Nie ma czasu co marnować, trzeba bimber degustować! PM2014 cz. 15

[Isusia91]

Dziękuję wszystkim!

Napisane przez kaszuszka

Hejka
Co myślicie o takich kulach jako ozdoba sali?

https://www.google.pl/search?q=papie...F%3B1188%3B905

bardzo mi się podobają

[moooniaaaa]

Dziewczyny, jak jesteście zdecydowane na jakąś makijażystkę to dzwońcie i pytajcie o termin. Ja od m-ca mam zaklepaną. Jak wysłałam meila z pytaniem o rezerwację to kobieta napisała mi wolne godziny i jedna była już zajęta przez inna PM. Więc od razu sobie zarezerwowałam, w styczniu tylko muszę wpłacić zaliczkę.

Niby to nie sala, że ktoś zajmie na cały dzień, ale ja bym nie chciała makijażu zbyt wcześnie albo zbyt późno. Ślub o 17:00, makijażystkę mam o 11:00.

Napisane przez handzia600

znalazłam już sobie fryzjerkę za 100 próbny za 120 główny czyli 220zł ale chyba ją zaklepie

Jaką? Mogę polecić swoją, chyba 150zł. bierze za ślubną

Napisane przez vixena

witam po kilkudniowej nieobecności - na konferencji na mazurach było super, pogoda świetna, ale teraz pada.
mam do nadrobienia prawie 40 str wiec raczej nie dam rady

witam nowe pmki

Pozdrów mazury ode mnie

[handzia600]

Napisane przez moooniaaaa

Jaką? Mogę polecić swoją, chyba 150zł. bierze za ślubną


Pozdrów mazury ode mnie

o taka http://www.mobilnestudiourody.pl/ ale jak możesz podaj swoją fryzjerkę

[moooniaaaa]

Napisane przez handzia600

o taka http://www.mobilnestudiourody.pl/ ale jak możesz podaj swoją fryzjerkę

Nigdy o niej nie słyszałam. A ja białostockich fryzjerów przetrzepałam ze wszystkich chyba stron
Będę się czesała u Agnieszki w Bell Capelli. Polecić mogę też Emilkę z Atelier i Sylwię Rudnicką. I to szczerze bo co do fryzjera jestem bardzo wymagająca :P A Agnieszka jest chyba pierwszą fryzjerką, u której widziałam jednorazowe ręczniki to włosów


Widziałyście nową butelke Bolsa? Fajna

[ijaa]

Dobry

Chyba nie dam rady nadrobić.

Przeleciała na szybko i :
Dodaja - gratuluję obrony.

Widziałam, że był temat o wspomnieniu na przyjęciu osób które już niestety z nami być nie mogły. U nas byłoby co wspominać: mój Tato , Chrzestny (brat Taty) , Babcie i Dziadkowie (ani ja, ani TŻ już żadnych nie mamy ). Rozmawialiśmy o tym i chyba nic takiego nie będziemy robić, bo obawiam się, że odniosło by to skutek odwrotny do zamierzonego - pół ludzi na weselu zalałoby się łzami. Ja na pewno i moja Mama pewnie też - straszne z nas płaczki. Żona Chrzestnego też będzie i też nie chciałabym wprowadzać ją w nieciekawy nastrój (zwłaszcza, że tu sprawa jest najświeższa - Chrzestny nie żyje od 3 lat).
Ja pewnie wezmę w wisiorku zdjęcie Taty, ale to noszę na co dzień więc nic niezwykłego.

Z tego też powodu, że mamy niepełny skład rodziców postanowiliśmy zrezygnować z podziękowań i wspólnych tańców czy innych tego typu bajerów na przyjęciu.

[handzia600]

Napisane przez moooniaaaa

Nigdy o niej nie słyszałam. A ja białostockich fryzjerów przetrzepałam ze wszystkich chyba stron
Będę się czesała u Agnieszki w Bell Capelli. Polecić mogę też Emilkę z Atelier i Sylwię Rudnicką. I to szczerze bo co do fryzjera jestem bardzo wymagająca :P A Agnieszka jest chyba pierwszą fryzjerką, u której widziałam jednorazowe ręczniki to włosów


Widziałyście nową butelke Bolsa? Fajna

ta Aga nie ma strony www ?

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

nie ważne znalazłam maila

[missmalezji]

Napisane przez KasiaK_080290

witam
po 17 wróciłam z pracy, nałykałam się leków i poszłam spać, ale chyba mi nic nie przeszło, klimatyzacja w pracy mnie tak załatwiła gardło mnie mega boli, z nosa się leje i gorączka 38 stopni na szczęście tylko jutro i może w weekend się wyleczę

nadrobiłam Was, naprodukowałyście jak szalone

TŻ właśnie wyszedł z pracy, idę przygotować coś na kolację, chociaż nie mam siły...
(aż się zdziwił przez telefon co ja taka chora i zatroszczył czy leki kupić, kochany)

współczuję, ja po klimie mam to samo.. koszmar zdrowiej
dziewczyny stresujecie mnie z tymi rezerwacjami

[KaEs]

Napisane przez moooniaaaa

Dziewczyny, jak jesteście zdecydowane na jakąś makijażystkę to dzwońcie i pytajcie o termin. Ja od m-ca mam zaklepaną. Jak wysłałam meila z pytaniem o rezerwację to kobieta napisała mi wolne godziny i jedna była już zajęta przez inna PM. Więc od razu sobie zarezerwowałam, w styczniu tylko muszę wpłacić zaliczkę.

Niby to nie sala, że ktoś zajmie na cały dzień, ale ja bym nie chciała makijażu zbyt wcześnie albo zbyt późno. Ślub o 17:00, makijażystkę mam o 11:00.

:

a o której umawiasz się do fryzjera? Też mam na 17 ślub i nie wiem jak to 'ugryźć' by z wszystkim się wyrobić i żeby nie być za wcześnie/za późno gotową

[poznanianka1990]

Właśnie jestem na tablica.pl i oglądam suknie. Jak zawsze trafiłam na cudeńka

http://tablica.pl/oferta/suknia-slub...tml#5ae92f059e

http://tablica.pl/oferta/suknia-slub...tml#5ae92f059e

Okazja - jedyne 100zł - http://tablica.pl/oferta/wyprzedaz-s...tml#607e55d299

http://tablica.pl/oferta/sliczna-suk...tml#607e55d299


Za to ta mnie urzekła, jest śliczna

http://tablica.pl/oferta/snieznobial...tml#c14f87707a

[ijaa]

Napisane przez moooniaaaa

Niby to nie sala, że ktoś zajmie na cały dzień, ale ja bym nie chciała makijażu zbyt wcześnie albo zbyt późno. Ślub o 17:00, makijażystkę mam o 11:00.

Na prawdę tak wcześniej?

Też planujemy ślub na 17:00 i myślałam o makijażu o ok. 13:30-14, a czesaniu 11:30-12:00.
Nie chciałabym się zrobić na bóstwo i później siedzieć i czekać.

[missmalezji]

Napisane przez ijaa

Na prawdę tak wcześniej?

Też planujemy ślub na 17:00 i myślałam o makijażu o ok. 13:30-14, a czesaniu 11:30-12:00.
Nie chciałabym się zrobić na bóstwo i później siedzieć i czekać.

ja właśnie też nie chciałabym zrobić się o 9 rano i siedzieć jak wazon do 15

[hihihi]

cześć
niestety ludzie sami nakręcają to zaklepywanie wszystkiego rok wcześniej. jak dla mnie to przesada. jak nad makijażystką i fryzjerką zacznę myśleć w 2014

[KaEs]

Napisane przez ijaa

Na prawdę tak wcześniej?

Też planujemy ślub na 17:00 i myślałam o makijażu o ok. 13:30-14, a czesaniu 11:30-12:00.
Nie chciałabym się zrobić na bóstwo i później siedzieć i czekać.

Ja podobnie myślałam... 11:30 fryzura, 13- 14 make up, później gdzieś o 15 żeby wpadł kamerun sfilmować moje odzienie i finito. A o 16 błogosławieństwo, później trochę czasu na bramki i na mszę wte-pędy.

[kroooliczek89]

Napisane przez poznanianka1990

Krooliczek, ode mnie Makary chciał 2000... Może dlatego, że mam daleko na salę...

Najprawdopodobniej dlatego że masz ślub w sierpniu i w sobotę
Jak napisałam, że chcemy we wrześniu i to w piątek, to napisał że wtedy jak najbardziej obowiązuje cena 1.600, i do tego weźmiemy 2 fotoksiążki dla rodziców 20x20 cm za 270 zł. Łącznie 1.870 zł

Ogólnie to moi rodzice powiedzieli że zapłacą nam za salę. I nie chcą słuchać, że nie chcemy od nich kasy...

TŻ dziś do mnie pisze że się czegoś boi Pytam się, co się stało, a on do mnie że boi się, że już ślub będzie gotowy, wszystko dopięte na ostatni guzik, a mój rak wróci Albo że to wróci po ślubie
Ehh


Nic biorę się za czytanie list i zrobię własną

[antonina_bielska]

Ależ krooliczku musicie pozytywnie myśleć, musicie, koniecznie, inaczej ślub Was w ogóle nie ucieszy... Będzie dobrze

[ijaa]

Napisane przez KaEs

Ja podobnie myślałam... 11:30 fryzura, 13- 14 make up, później gdzieś o 15 żeby wpadł kamerun sfilmować moje odzienie i finito. A o 16 błogosławieństwo, później trochę czasu na bramki i na mszę wte-pędy.

Dokładnie.

Fryz 11:30 - półtorej godzinki + powrót do domu ok. 15 minut.
Chwilka odsapnięcia i czas na kawkę
Make-up 14:00 - godzinka z haczkiem
Foto od 15:00
Ubieranie, poprawki, przybycie TŻ i jego rodziców chwilę przed 16. A ciut po 16 wyjazd z domu.

[poznanianka1990]

krooliczek89, dziś mi Makary napisał, że dla znajomych pewnego kamerzysty (oglądaliśmy jego filmy - mowa o znajomym mojego taty) będzie inna cena.
Dostałam też emaila dziś od Art-stick, że ktoś zrezygnował z naszego terminu, więc mają wolny. Ale tak jak pisałam - my już mamy kogoś innego wybranego

A datę macie jakąś konkretną czy zobaczycie jakie terminy usługodawcy będą mieli wolne?

Mykam spać, bo już mi się oczy do klawiatury kleją... Dobranoc

[Tycikata]

Napisane przez kroooliczek89

Najprawdopodobniej dlatego że masz ślub w sierpniu i w sobotę
Jak napisałam, że chcemy we wrześniu i to w piątek, to napisał że wtedy jak najbardziej obowiązuje cena 1.600, i do tego weźmiemy 2 fotoksiążki dla rodziców 20x20 cm za 270 zł. Łącznie 1.870 zł

Ogólnie to moi rodzice powiedzieli że zapłacą nam za salę. I nie chcą słuchać, że nie chcemy od nich kasy...

TŻ dziś do mnie pisze że się czegoś boi Pytam się, co się stało, a on do mnie że boi się, że już ślub będzie gotowy, wszystko dopięte na ostatni guzik, a mój rak wróci Albo że to wróci po ślubie
Ehh


Nic biorę się za czytanie list i zrobię własną

króliczku trzeba myśleć pozytywnie.

mam koleżankę, która walczy z rakiem już 1,5 roku. w tym roku w sierpniu biorą ślub. planują mieć dzieci. a we wrześniu po weselu ma kolejną chemioterapię. ona ani jej przyszły mąż się nie poddają

[kroooliczek89]

Moja lista wygląda tak:
* Cena za osobę - co jest wliczone?
* Cena za osobę z obsługi?
* Czy jest korkowe?
* Czy sala jest klimatyzowana?
* Czy jest chłodziarka do alkoholu i kto ma do niego dostęp?
* Czy jest jakieś osobne pomieszczenie do przechowywania np. prezentów?
* Czy jedzenie które zostanie jest pakowane?
* Jaka jest cena za pokoje dla gości?
* Ciasto, Tort, Owoce - czy trzeba przedstawić rachunki z cukierni, bądź hurtowni owoców, czy mogą być wypieki własne?
* Gdy gość zbije kieliszek, bądź talerz, kto ponosi za to koszty? Czy jest to wliczone w cenę, czy dodatkowo płatne?
* Dekoracja lokalu i stołów - co jest wliczone w cenę? Czy można wybrać np. inny kolor róż, itd.
* Jaki będzie układ stołów?
* Jakie jest ograniczenie czasowe?
* Apartament dla nowożeńców - w jakich godzinach można z niego korzystać?
* Toalety - jaka jest ich ilość? Czy papier i mydło są dokładane przez obsługę? Czy toalety są tylko dla gości weselnych?
* Czy jest szatnia?
* W czym podawane są napoje (soki, woda)? I czy są one w ilości nieograniczonej?
* Czy właściciel/menager restauracji jest obecny podczas wesela?
* Jakie są porcje jedzenia?
* Jakie zaliczki, ile i do kiedy trzeba wpłacić?
* Do kiedy trzeba ustalić ostateczne menu?
* Do kiedy trzeba podać ostateczną liczbę gości?
* Oświetlenie
* Napięcie
* Ilu jest kelnerów? Na ilu gości przypada jeden kelner?
* Czy w trakcie wesela jest dostępny "szwedzki stół" na którym będą dania z poprzednich posiłków?
* Czy jest wyznaczone jakieś miejsce dla osób palących?
* Na ile dni wcześniej można dostarczyć alkohol, napoje gazowane, ciasta?
* Kto opłaca Zaiks? Lokal czy My?
* Czy chleb powitalny wliczony jest w cenę?
* Czy są opłaty licznikowe np. woda, prąd? Czy są one wliczone w cenę?

To chyba wszystko

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------

Napisane przez poznanianka1990

krooliczek89, dziś mi Makary napisał, że dla znajomych pewnego kamerzysty (oglądaliśmy jego filmy - mowa o znajomym mojego taty) będzie inna cena.
Dostałam też emaila dziś od Art-stick, że ktoś zrezygnował z naszego terminu, więc mają wolny. Ale tak jak pisałam - my już mamy kogoś innego wybranego

A datę macie jakąś konkretną czy zobaczycie jakie terminy usługodawcy będą mieli wolne?

Mykam spać, bo już mi się oczy do klawiatury kleją... Dobranoc

12-ty lub 19-ty września Wolelibyśmy 12

[Verunka]

ej okej, czaje, gadanie o fryzjerze i makijarzystce, ale zaklepywanie konkretnej godziny???

ja nawet nie wiem czy napewno bede miała taką datę, a godziny to już totalnie nie znam moze poznam w lutym! Takze luzik, poluzujmy troche warkocze, nie ma co aż tak gnać

zrobiłam pizze na wieczór i przed chwilą opitoliłam wielki kawałek

ide spac Piękne! Ślicznych ślubnych snów życzę Jutro już piątek, weekendu początek!

[ijaa]

Napisane przez Verunka

ej okej, czaje, gadanie o fryzjerze i makijarzystce, ale zaklepywanie konkretnej godziny???

ja nawet nie wiem czy napewno bede miała taką datę, a godziny to już totalnie nie znam moze poznam w lutym! Takze luzik, poluzujmy troche warkocze, nie ma co aż tak gnać

Ja planuję 'klepać' () fryzjerkę jak będę mieć godzinę - pod koniec roku (na ok. 5 miesięcy przed ślubem).

[handzia600]

Napisane przez Verunka

ej okej, czaje, gadanie o fryzjerze i makijarzystce, ale zaklepywanie konkretnej godziny???

ja nawet nie wiem czy napewno bede miała taką datę, a godziny to już totalnie nie znam moze poznam w lutym! Takze luzik, poluzujmy troche warkocze, nie ma co aż tak gnać

zrobiłam pizze na wieczór i przed chwilą opitoliłam wielki kawałek

ide spac Piękne! Ślicznych ślubnych snów życzę Jutro już piątek, weekendu początek!

bo Ty też cywilny tak

[czekooczekolada]

kurde to tylko ja tak wczesnie mam slub ? :O

[hihihi]

Napisane przez kroooliczek89

TŻ dziś do mnie pisze że się czegoś boi Pytam się, co się stało, a on do mnie że boi się, że już ślub będzie gotowy, wszystko dopięte na ostatni guzik, a mój rak wróci Albo że to wróci po ślubie
Ehh

trzeba myśleć pozytywnie i żyć normalnie, wiadomo, że poważna choroba, ale przecież nie można siąść i czekać na nią, bo może wróci.

[handzia600]

Napisane przez czekooczekolada

kurde to tylko ja tak wczesnie mam slub ? :O

jak to wcześnie?

[czekooczekolada]

Napisane przez handzia600

jak to wcześnie?

na 14:00 ewentualnie 14:30 planujemy.

[hihihi]

Napisane przez ijaa

Ja planuję 'klepać' () fryzjerkę jak będę mieć godzinę - pod koniec roku (na ok. 5 miesięcy przed ślubem).

no i to jest zdrowe podejście
my do księdza pewnie po nowym roku się wybierzemy i jak będziemy mieć godzinę to też wtedy pomyślę o makijażu i fryzurze

[handzia600]

Napisane przez czekooczekolada

na 14:00 ewentualnie 14:30 planujemy.

wydaje mi się że któraś ma na 13 (ale nie wiem czy nie pomyliłam wątków więc nie jestem pewna) , kurde ja bym bała się tak wczesnej godziny

[Verunka]

Napisane przez handzia600

bo Ty też cywilny tak

si si Seniorita!

Muczas graczjas, arivederczi i dobranoc

[namisek1990]

pysia1987

ja nie.. ale podziwiam Cię i podoba mi się, że nie wstydzisz się swojego zdania
: ))) szampańska - moja koleżanka ma do sukienki w tym kolorze buty, pokazywała nam na panieńskim.

kroooliczek89

Wygrałaś walkę z rakiem- dla mnie to coś niesamowitego. Życzę Ci, abyś nie miała nawrotu. Ojciec mojego TŻ przegrał walkę, do dziś nie możemy się z tym pogodzić... ostatnio złapałam się na tym, że poszłam do pokoju i chciałam mu o czymś powiedzieć...a przecież jego tam nie ma... ale są i pozytywne historie związane z rakiem i dlatego wierzę,że dopóki człowiek ma siłę to może wydłużyć sobie życie. Siostra qmpla wyszła z białaczki (miała 10lat jak zdiagnozowali chorobę) straciła włosy teraz ma takie gęste i długie, że szok! Z kolei moja koleżanka 2lata temu dowiedziała się, że ma raka na jajniku, wycięli. W tę zimę miała wycinane guzki z piersi, i znowu ma guza na jajniku. Walczy. Ma siłę. Jest tak pozytywnie nastawiona, że aż sama się dziwię.