Szczęśliwe związki 2012 cz. IX - TŻtówki i ex-TŻtówki

[Migotka8923]

Tz pracuje w nieregularnych godzinach wiec nie dziwie sie ze chce odpoczac.

[madziara889]

Napisane przez Dysia1990

A Ty jeździsz czasem do niego?




Ale niestety nie zawsze się tak da

Wiem, że nie zawsze się da. po prostu nie weszłabym w związek jakbym od samego początku wiedziała, że tak rzadko będziemy się widywać.

[201701300922]

Napisane przez madziara889

Wiem, że nie zawsze się da. po prostu nie weszłabym w związek jakbym od samego początku wiedziała, że tak rzadko będziemy się widywać.

Nawet jakby Ci bardzo na kimś zależało? Nie sądzę

Wiadomo też, że taka sytuacja nie będzie trwać wiecznie.

[madziara889]

Napisane przez Dysia1990

Nawet jakby Ci bardzo na kimś zależało? Nie sądzę

Wiadomo też, że taka sytuacja nie będzie trwać wiecznie.

Na samym początku mi nigdy aż tak nie zależało, nawet z obecnym Tż.
I tak, już z jednego faceta zrezygnowałam, jak powiedział, że on w tygodniu by nie miał dla mnie czasu, bo pracuje, jedynie weekendy wchodzą w grę.

[201701300922]

Napisane przez madziara889

Na samym początku mi nigdy aż tak nie zależało, nawet z obecnym Tż.
I tak, już z jednego faceta zrezygnowałam, jak powiedział, że on w tygodniu by nie miał dla mnie czasu, bo pracuje, jedynie weekendy wchodzą w grę.

No cóż, ja bym tam nie zrezygnowała ale każdy ma prawo do własnych poglądów

[Migotka8923]

Ja to wiedzialam od poczatku mimo to weszlam w ten zwiazek i tego nie zaluje. Przyzwyczailam sie. Za jakis czas moze to sie zmieni.

Dysia on przyjezdza do mnie, kilka razy u niego bylam, ale jednak u siebie czuje sie lepiej. Poza tym nie widzi mi sie narazie wycieczka z malym do niego. Na wszystko przyjdzie czas.


Jestem z nim dopiero jestem z nim 5 miesiecy. Dla mnie to za szybko zeby cos planowac. Najwazniejsze jest dobro malego

[madziara889]

Napisane przez Dysia1990

No cóż, ja bym tam nie zrezygnowała ale każdy ma prawo do własnych poglądów

Dlatego napisałam, że JA bym się nie zdecydowała na taki związek. Nie mówię, że każdy ma tak samo postępować, bo każdy ma inne potrzeby

Nas dzieliło prawie 50 km ale od razu ustaliliśmy, że będziemy się widywać częściej niż w weekendy.

[Moniika95]

Ja z exem widziałam się tylko w soboty i mi pasowało a teraz jak nie widziałabym TŻta jeden dzień to by mnie cholera brała. Odkąd jesteśmy razem to może z 10 dni się nie widzieliśmy. No pomijając to jak był 1,5 miesiąca za granicą.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Migotka8923]

Napisane przez Dysia1990

Nawet jakby Ci bardzo na kimś zależało? Nie sądzę

Wiadomo też, że taka sytuacja nie będzie trwać wiecznie.

Wlasnie. Ja tz poznawalam jeszcze przed spotkaniem. Dlugo rozmawialismy przez tel. Wtedy bardziej poznalam jego poczucie humoru, punkt widzenia na rozne sprawy. Jakos mi nie przeszkadzalo ze bedziemy sie widywac rzadziej i pozniej doszlo do spotkania. Jestesmy do tej poru razem. Jestem szczesliwa. Jak sie para kocha to nie straszna jest odleglosc. Sama wiesz jak to

Napisane przez Dysia1990

No cóż, ja bym tam nie zrezygnowała ale każdy ma prawo do własnych poglądów

Ja tez nie. Zwlaszcza ze to byl by facet naprawde odpowiedzialmy, ktory by nie zrobil krzywdy kobiecie.

Ja mam troszke inne priorytety

[Moniika95]

Kurcze właśnie jak już o zagranicy mówię to TŻtowi na koniec października kończy się umowa w pracy i jak mu nie przedłuży to możliwe że wyjedzie do Niemiec

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[madziara889]

Napisane przez Migotka8923

Wlasnie. Ja tz poznawalam jeszcze przed spotkaniem. Dlugo rozmawialismy przez tel. Wtedy bardziej poznalam jego poczucie humoru, punkt widzenia na rozne sprawy. Jakos mi nie przeszkadzalo ze bedziemy sie widywac rzadziej i pozniej doszlo do spotkania. Jestesmy do tej poru razem. Jestem szczesliwa. Jak sie para kocha to nie straszna jest odleglosc. Sama wiesz jak to








Ja tez nie. Zwlaszcza ze to byl by facet naprawde odpowiedzialmy, ktory by nie zrobil krzywdy kobiecie.

Ja mam troszke inne priorytety

Tzn, jakie masz priorytety?

[Hikaru]

Moniś, a jakie szanse, że przedłużą? (wysłałam zapro )

[Migotka8923]

Napisane przez Moniika95

Ja z exem widziałam się tylko w soboty i mi pasowało a teraz jak nie widziałabym TŻta jeden dzień to by mnie cholera brała. Odkąd jesteśmy razem to może z 10 dni się nie widzieliśmy. No pomijając to jak był 1,5 miesiąca za granicą.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Bo sie przezwyczailas ze jest caly czas przy tobie

Napisane przez madziara889

Dlatego napisałam, że JA bym się nie zdecydowała na taki związek. Nie mówię, że każdy ma tak samo postępować, bo każdy ma inne potrzeby

Nas dzieliło prawie 50 km ale od razu ustaliliśmy, że będziemy się widywać częściej niż w weekendy.

Moj sie zmienia powoli. Ja widze roznice w zachowaniu tz na poczatku zwiazku i teraz. Jestem bardzi milo zaskoczona

Wiadomo, ze chcialabym czesciej sie widywac, ale jak nie da rady to przeciez nie rozkaze mu wczesniej skonczyc prac, bo tesknie.
Ciesze sie ze jest pracowity, a kontakt telefoniczny i sms bardzo wiele dla mnie znaczy
W takim zwiazku w jakim ja jestem to podstawa

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

Napisane przez madziara889

Tzn, jakie masz priorytety?

Sebek.

[Moniika95]

Napisane przez Hikaru

Moniś, a jakie szanse, że przedłużą? (wysłałam zapro )

Szef go lubi, widzi, że TŻ pracuje a nie leci w kulki jak niektórzy co tam pracują ale jak rozmawiają o umowie to szef mówi, że zobaczy się. Okaże się za 2 tygodnie za chwilę zaakceptuje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[madziara889]

Odbiegając od tematu chciałam się pochwalić, że mam w domu nowego małego koteczka Siostrzeniec wracając z przedszkola go znalazł i siostra pozwoliła go przygarnąć.

[Migotka8923]

Na dzien dzisiejszy chce troche podniesc sie finansowo i prace znalesc i integrowac malego z dziecmi w przedszkolu

[Moniunia199]

Hej dzieczyny

Wróciłam od TŻ...
tak szybko to zleciało jak zwykle

Ja właśnie się widzę z nim co weekend i w życiu bym z tego nie zrezygnowała.
Tęsknie...ale to mi właśnie uświadamia jak bardzoooogo Kocham

[Moniika95]

Hikaru jestem zaskoczona! Całkiem inaczej sobie Cb wyobrażałam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Migotka8923]

Napisane przez Moniika95

Szef go lubi, widzi, że TŻ pracuje a nie leci w kulki jak niektórzy co tam pracują ale jak rozmawiają o umowie to szef mówi, że zobaczy się. Okaże się za 2 tygodnie za chwilę zaakceptuje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

moj tz i szwagier uwazaja swoja prace za oboz pracy

Napisane przez madziara889

Odbiegając od tematu chciałam się pochwalić, że mam w domu nowego małego koteczka Siostrzeniec wracając z przedszkola go znalazł i siostra pozwoliła go przygarnąć.

Moj maly by tego koteczka dawno skopal
Chociaz widzial dzis kotka w tv to podszedl do niego i pocalowal ekran

[Hikaru]

Napisane przez Moniika95

Szef go lubi, widzi, że TŻ pracuje a nie leci w kulki jak niektórzy co tam pracują ale jak rozmawiają o umowie to szef mówi, że zobaczy się. Okaże się za 2 tygodnie za chwilę zaakceptuje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To trzymam kciuki, żeby mu przedłużyli

Napisane przez Moniunia199

Ja właśnie się widzę z nim co weekend i w życiu bym z tego nie zrezygnowała.
Tęsknie...ale to mi właśnie uświadamia jak bardzoooogo Kocham

Ja nie potrzebuję tęsknoty, żeby wiedzieć jak bardzo go kocham. Wolę wiedzieć, że nieważne jak wkurzający i tragiczny był dzień, to skończy się z nim, że w każdej chwili możemy się dzielić z sobą całą gromadą emocji i wszystkim co nas otacza. I znacznie bardziej wolę fakt, że żyjemy razem, a nie że się widujemy

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Napisane przez Moniika95

Hikaru jestem zaskoczona! Całkiem inaczej sobie Cb wyobrażałam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A jak? teraz ogólnie znowu mam całe rude włosy, ale tęsknie za grzywką poetycko

[Migotka8923]

Napisane przez Moniunia199

Hej dzieczyny

Wróciłam od TŻ...
tak szybko to zleciało jak zwykle

Ja właśnie się widzę z nim co weekend i w życiu bym z tego nie zrezygnowała.
Tęsknie...ale to mi właśnie uświadamia jak bardzoooogo Kocham

wlasnie zebyscie mogli to byscie sie czesciej widywali prawda?
Jak nie da rady, a sie kocha to trzeba jakos sobie z tym radzic

Ja przed tz mialam jednego adoratora - niskiego
Chcial sie codziennie widywac, po 3 miesiacach zamieszkac, ale ja nie potrafilabym tak i go olalam. Poza tym on dla mnie za niski byl, nawet nizszy ode mnie

[madziara889]

Napisane przez Migotka8923

Moj maly by tego koteczka dawno skopal
Chociaz widzial dzis kotka w tv to podszedl do niego i pocalowal ekran

My nie pozwalamy dzieciakom na takie zachowanie. Od samego początku mają wpajane, że zwierząt się nie kopie ani nie bije

[201711281122]

my się staramy widzieć poza weekendami także, ale nie zawsze jest to możliwe, ze względu na jego pracę. ja nie mogłabym być w związku, w którym widywałabym się z facetem rzadziej niż raz na tydzień.

[Moniika95]

Napisane przez Hikaru

To trzymam kciuki, żeby mu przedłużyli


Ja nie potrzebuję tęsknoty, żeby wiedzieć jak bardzo go kocham. Wolę wiedzieć, że nieważne jak wkurzający i tragiczny był dzień, to skończy się z nim, że w każdej chwili możemy się dzielić z sobą całą gromadą emocji i wszystkim co nas otacza. I znacznie bardziej wolę fakt, że żyjemy razem, a nie że się widujemy

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------



A jak? teraz ogólnie znowu mam całe rude włosy, ale tęsknie za grzywką poetycko

Trzymaj, trzymaj
Też mam tak z TŻtem, wiem że dzień zakończy się przy nim i to jest takie piękne
Jak sobie ciebie wyobrażałam? Czarne włosy, oczy pomalowane na czarno, jakieś czarne pieszczochy, czaszki itp

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201711281122]

Napisane przez Migotka8923

Moj maly by tego koteczka dawno skopal
Chociaz widzial dzis kotka w tv to podszedl do niego i pocalowal ekran

no ładnie

[Moniunia199]

Napisane przez Hikaru

To trzymam kciuki, żeby mu przedłużyli


Ja nie potrzebuję tęsknoty, żeby wiedzieć jak bardzo go kocham. Wolę wiedzieć, że nieważne jak wkurzający i tragiczny był dzień, to skończy się z nim, że w każdej chwili możemy się dzielić z sobą całą gromadą emocji i wszystkim co nas otacza. I znacznie bardziej wolę fakt, że żyjemy razem, a nie że się widujemy

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------



A jak? teraz ogólnie znowu mam całe rude włosy, ale tęsknie za grzywką poetycko

Może źle się wyraziłam też go bardzo Kocham ! a nie tylko wtedy jak tęsknie

[Migotka8923]

Napisane przez Hikaru

To trzymam kciuki, żeby mu przedłużyli


Ja nie potrzebuję tęsknoty, żeby wiedzieć jak bardzo go kocham. Wolę wiedzieć, że nieważne jak wkurzający i tragiczny był dzień, to skończy się z nim, że w każdej chwili możemy się dzielić z sobą całą gromadą emocji i wszystkim co nas otacza. I znacznie bardziej wolę fakt, że żyjemy razem, a nie że się widujemy

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------



A jak? teraz ogólnie znowu mam całe rude włosy, ale tęsknie za grzywką poetycko

A mam taki przyklad twoj tz konczt studia, nie moze znalesc pracy. Dostaje wielka szanse wyjazdu za granice i pojscie tam do pracy, odlozenie kasy na przyszlosc. Co ty w tej sytuacji robisz. ? Kochasz go.i mimo to rzucasz? Czy dajesz mu ultimatum blokujac mu przy tym wielka szanse? Czy pozwalasz mu jechac?
Przeciez nie wyobrazasz sobie zwiazku na odleglosc?

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Napisane przez aardbei77

no ładnie

chodzi ci o.kopanie kota czy calowanie monitora?

[201711281122]

Napisane przez Migotka8923

chodzi ci o.kopanie kota czy calowanie monitora?

jakbym zobaczyła, że dziecko męczy zwierzę a rodzic nie reaguje to skopałabym i rodzica, i dziecko.

[madziara889]

Napisane przez Migotka8923

A mam taki przyklad twoj tz konczt studia, nie moze znalesc pracy. Dostaje wielka szanse wyjazdu za granice i pojscie tam do pracy, odlozenie kasy na przyszlosc. Co ty w tej sytuacji robisz. ? Kochasz go.i mimo to rzucasz? Czy dajesz mu ultimatum blokujac mu przy tym wielka szanse? Czy pozwalasz mu jechac?
Przeciez nie wyobrazasz sobie zwiazku na odleglosc?

Dla mnie to spora róznica. Co innego wejść w związek na odległość, a co innego jak ZNO wyjdzie w trakcie.

[Migotka8923]

Napisane przez madziara889

My nie pozwalamy dzieciakom na takie zachowanie. Od samego początku mają wpajane, że zwierząt się nie kopie ani nie bije

Ja tez mowie mu ze nie mozna bic zwierzat, a on uparty i nie slucha.Moze to cos w tym jest, ze ja nawet zwierzaka nie mam.