Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.

[hje]

Wycięte przez moderatora: ignorowanie poleceń moda.

[Karinio]

http://www.wiocha.pl/1130524,Z-pierworodna-na-koncercie

Apopros stawiania aut na trawnikach,chodnikach http://www.wiocha.pl/1131843,Chcesz-...eckiem-w-wozku

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

http://www.wiocha.pl/1131695,Rodzinna-wyprawa to nie ozm,to dopiero głupota.

http://www.wiocha.pl/1128808,Wiocha-konkret

[kisielova]

Ciekawe o czym byłby taki wątek? O tym, że jakaś baba spojrzała krzywo na mamę machającą pełną pieluchą w knajpie, czy o tym, że osoba bezdzietna nie przepuściła matki z dzieckiem w kolejce do lekarza bo cośtam. Czy wątek będzie ograniczał się do spraw dzieciowych, czy do życia codziennego? Bo ja na przykład mam znajomą, która strasznie mnie denerwuje pewnym swoim zachowaniem, nie ma też dzieci, czyli co, do takiego wątku się nadaje? I kolegę, który jest paskudnym szpanerem i nie ma dzieci, więc co, tez o nim mam tam pisać?

Jak dla mnie osoby bezdzietne i te dzieci posiadające zawsze będą miały jakieś różnice w poglądach. Dla jednych pewne zachowanie będzie OZM (jak wspomniane przewijanie w knajpie na stole), dla innych to samo będzie czepialstwem bezdzietnych (bo gdzie mama ma dziecko przewinąć, kiedy jest taka potrzeba, a miejsca brak?).

Szkoda trochę, że ten wątek, który początkowo był fajnym, czasami śmiechowym zamienił się w odbijanie piłeczki czyli " Mama X zrobiła to i to" a sekundę później ktoś usprawiedliwia zachowanie tej mamy na sto sposobów.


Edit: łał, mój post dodał się prawie 5h po tym, jak go napisałam, szacun internecie

[201712111032]

Piszę na szaro, bo muszę odpowiedzieć na problem sprzed kilku stron, mianowicie na karmienie piersią.
NAPRAWDĘ kogoś to brzydzi? Naprawdę inne kobiety czują dyskomfort widząc piersi karmiące dzieci?

Dla mnie osobiście czy pierś, pupa czy inna część damskiego/męskiego ciała nie powinna wprawiać w zakłopotanie bo każdy z grubsza ma pod ubraniem to samo

[Angel_00]

Napisane przez kukurukku

Piszę na szaro, bo muszę odpowiedzieć na problem sprzed kilku stron, mianowicie na karmienie piersią.
NAPRAWDĘ kogoś to brzydzi? Naprawdę inne kobiety czują dyskomfort widząc piersi karmiące dzieci?

Dla mnie osobiście czy pierś, pupa czy inna część damskiego/męskiego ciała nie powinna wprawiać w zakłopotanie bo każdy z grubsza ma pod ubraniem to samo

Mnie przeszkadza karmienie piersią w miejscach publicznych, chyba, że jest dyskretne. Naprawdę nie każdy chce oglądać piersi innych kobiet, gdzie często to karmienie wygląda mało estetycznie




« czasami piszę z telefonu, więc proszę o wyrozumiałość w razie błędów. Mój słownik czasami ma inne zdanie niż ja :p »

[201712111032]

Napisane przez Angel_00

Mnie przeszkadza karmienie piersią w miejscach publicznych, chyba, że jest dyskretne. Naprawdę nie każdy chce oglądać piersi innych kobiet, gdzie często to karmienie wygląda mało estetycznie




« czasami piszę z telefonu, więc proszę o wyrozumiałość w razie błędów. Mój słownik czasami ma inne zdanie niż ja :p »

Przyznaję, nie widziałam wiele karmień piersią ale pośród tych, których doświadczyłam żadne nie było nieestetyczne. Pierś , dziecko i jakaś szmatka.

[Angel_00]

Napisane przez kukurukku

Przyznaję, nie widziałam wiele karmień piersią ale pośród tych, których doświadczyłam żadne nie było nieestetyczne. Pierś , dziecko i jakaś szmatka.

No to miałaś szczęście, ja widziałam mało estetyczne piersi, w mało estetycznych stanikach, gdzie pierś nie była dyskretnie zakrywana... No nie wiem, nie przemawia to do mnie.
Jeśli będę miała dziecko to w domu pierś, poza domem butelka. Nie chcę świecić biustem




« czasami piszę z telefonu, więc proszę o wyrozumiałość w razie błędów. Mój słownik czasami ma inne zdanie niż ja :p »

[201712111032]

Napisane przez Angel_00

No to miałaś szczęście, ja widziałam mało estetyczne piersi, w mało estetycznych stanikach, gdzie pierś nie była dyskretnie zakrywana... No nie wiem, nie przemawia to do mnie.
Jeśli będę miała dziecko to w domu pierś, poza domem butelka. Nie chcę świecić biustem




« czasami piszę z telefonu, więc proszę o wyrozumiałość w razie błędów. Mój słownik czasami ma inne zdanie niż ja :p »

Tylko mało estetyczna pierś może wynikać z ciąży, mało estetyczna bielizna także z ciąży
W sumie widząc babkę karmiącą dzidziusia nie wgapiam się, nie wiem jak to robią, co mają na sobie i jak się zakrywają, Po prostu, karmią dziecko...

[wika82]

Napisane przez kukurukku

Tylko mało estetyczna pierś może wynikać z ciąży, mało estetyczna bielizna także z ciąży

A jakie to ma znaczenie dla postronnych?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Lillkaa]

Napisane przez kukurukku

Piszę na szaro, bo muszę odpowiedzieć na problem sprzed kilku stron, mianowicie na karmienie piersią.
NAPRAWDĘ kogoś to brzydzi? Naprawdę inne kobiety czują dyskomfort widząc piersi karmiące dzieci?

Dla mnie osobiście czy pierś, pupa czy inna część damskiego/męskiego ciała nie powinna wprawiać w zakłopotanie bo każdy z grubsza ma pod ubraniem to samo

No dla mnie nie jest to specjalnie estetyczny widok. Tzn. przykryta chustą/ pieluchą tetrową pierś jest ok. Ale nie merdająca, wywalona na wierzch w miejscu publicznym. Uderzyło mnie bardzo takie coś w zeszłym roku jak byłam na weselu - 1 mama normalnie odpięła sukienkę, "wywaliła całego cyca" ostentacyjnie i karmiła przy wszystkich, siedząc na krześle przy parkiecie.
Ps. Może teraz zaskoczę niektóre użytkowniczki, bo wypowiadam się i na wątku ozm i na tym o presji innych na posiadanie dzieci (teraz tytuł trochę się zmienił). Jestem w ciąży Pisałam zresztą w wątkach, że ja akurat zamierzam mieć dziecko, ale nie zmienia to faktu, że wiele zachowań matek mnie irytuje niemiłosiernie. Póki co nie odmienia mi się i mam nadzieję, że zachowam zdrowy rozsądek

[201712071518]

temat karmienia był juz wałkowany pierdyliard razy

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------

Napisane przez Lillkaa

No dla mnie nie jest to specjalnie estetyczny widok. Tzn. przykryta chustą/ pieluchą tetrową pierś jest ok. Ale nie merdająca, wywalona na wierzch w miejscu publicznym. Uderzyło mnie bardzo takie coś w zeszłym roku jak byłam na weselu - 1 mama normalnie odpięła sukienkę, "wywaliła całego cyca" ostentacyjnie i karmiła przy wszystkich, siedząc na krześle przy parkiecie.
Ps. Może teraz zaskoczę niektóre użytkowniczki, bo wypowiadam się i na wątku ozm i na tym o presji innych na posiadanie dzieci (teraz tytuł trochę się zmienił). Jestem w ciąży Pisałam zresztą w wątkach, że ja akurat zamierzam mieć dziecko, ale nie zmienia to faktu, że wiele zachowań matek mnie irytuje niemiłosiernie. Póki co nie odmienia mi się i mam nadzieję, że zachowam zdrowy rozsądek

Gratulacje

[shonyen]

Napisane przez Lillkaa

Jestem w ciąży

dużo zdrowia dla Ciebie i dzieciaczka!

[Lillkaa]

Dziękuję

[201708160922]

No ja tez juz nie moge czytac o KP Pare stron temu byly zdjecia. I chyba nic w tym temacie dodawac nie trzeba.

Obracam sie w srodowisku dzieci od paru lat. O wielu absurdalnych wyczynach matek dowiaduje sie z tego watku. Mam wrazenie, ze niektorzy wrecz wyszukuja przykladow OZM. I spoko, jesli to faktycznie OZM, ale czasem te przypadki sa tak bardzo z ze mnie telepie

Gratulacje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201712071518]

Napisane przez CzasKomety

No ja tez juz nie moge czytac o KP Pare stron temu byly zdjecia. I chyba nic w tym temacie dodawac nie trzeba.

Obracam sie w srodowisku dzieci od paru lat. O wielu absurdalnych wyczynach matek dowiaduje sie z tego watku. Mam wrazenie, ze niektorzy wrecz wyszukuja przykladow OZM. I spoko, jesli to faktycznie OZM, ale czasem te przypadki sa tak bardzo z ze mnie telepie

Gratulacje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no w sumie po to jest ten watek. Ludzie mają różna tolerancję na różne zjawiska.
Coś co dla jednych jest OZM dla innych będzie normalne.

Pewnie jakby był wątek Odkocie Zapalenie Mózgu to by mnie tam żywcem pożarto

[201708160922]

Napisane przez stupid-girl

no w sumie po to jest ten watek. Ludzie mają różna tolerancję na różne zjawiska.
Coś co dla jednych jest OZM dla innych będzie normalne.

Pewnie jakby był wątek Odkocie Zapalenie Mózgu to by mnie tam żywcem pożarto

Ja wiem, ze ludzie maja rozne doswiadczenia, granice tolerancji itd., ale niektore przyklady mnie po prostu oslabiaja.

Ej, zakladamy? Tylko nazwac trzeba inaczej, bo skrotu nie bedzie. Ewentualnie proponuje O(k)ZM. Mam zarowno OZM, jak i O(k)ZM

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sublime]

Raczej Odpupilowe albo Zwierzowe Zapalenie Mózgu, bo i "kociary", "psiary", "szczurze mamy" i każde inne posiadaczki/inni posiadacze mają czasami swoje halo (z naciskiem na słowo "czasami")

[wika82]

Lillkaa serdecznie gratuluję i życzę zdrowia.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ja również gratuluję i życzę spokojnych 9 miesięcy

[201708160922]

Napisane przez sublime

Raczej Odpupilowe albo Zwierzowe Zapalenie Mózgu, bo i "kociary", "psiary", "szczurze mamy" i każde inne posiadaczki/inni posiadacze mają czasami swoje halo (z naciskiem na słowo "czasami")

Na szaro:
Podoba mi sie Jesli mnie ktos nie ubiegnie, to w domu z komputera zaloze Bedzie sie dzialo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Karinio]

Napisane przez CzasKomety

No ja tez juz nie moge czytac o KP Pare stron temu byly zdjecia. I chyba nic w tym temacie dodawac nie trzeba.

Obracam sie w srodowisku dzieci od paru lat. O wielu absurdalnych wyczynach matek dowiaduje sie z tego watku. Mam wrazenie, ze niektorzy wrecz wyszukuja przykladow OZM. I spoko, jesli to faktycznie OZM, ale czasem te przypadki sa tak bardzo z ze mnie telepie

Gratulacje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Zgadzam się i zastanawiam nieraz gdzie to mieszkają skoro ciągle spotykają durne matki polki i takie co wywalają cyce Mam wrażenie,że ledwo wyjdą na dwór/pole jak zwał tak zwał,tylko zobaczą matke,to czym prędzej walą na wizaż wywalić jad. Szkoda,że na takie alergie nie ma lekarstw

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Właśnie ja już tu kiedyś pisałam, że ja się spotykam z reguły ze zgoła odmiennym traktowaniem, niż to, jakiego obraz wyłania mi się z tego wątku. Przykładowo: idę wąskim chodnikiem, to ludzie (nawet starsi) czasami schodzą mi z drogi i przechodzą obok mnie te kilkadziesiąt cm ulicą. Gdy miałam identyczną sytuację z samochodem zastawiającym chodnik, to jakiś dziadek zrobił awanturę kierowcy, że tak postawił samochód.
W sklepach raczej są mili, w środkach komunikacji miejskiej również.
No chyba, że tak to się do mnie uśmiechają, a potem na jakimś forum wypisują, że właśnie spotkali matkę z OZM

[201712071518]

Napisane przez Karinio

Zgadzam się i zastanawiam nieraz gdzie to mieszkają skoro ciągle spotykają durne matki polki i takie co wywalają cyce Mam wrażenie,że ledwo wyjdą na dwór/pole jak zwał tak zwał,tylko zobaczą matke,to czym prędzej walą na wizaż wywalić jad. Szkoda,że na takie alergie nie ma lekarstw

a kto mówi, że ciągle?
Chyba nadinterpretujesz - piszemy o przypadkach OZMu, a nie o tym, ze wszystkie matki w okolicy mają OZM.



---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;47432653]Właśnie ja już tu kiedyś pisałam, że ja się spotykam z reguły ze zgoła odmiennym traktowaniem, niż to, jakiego obraz wyłania mi się z tego wątku. Przykładowo: idę wąskim chodnikiem, to ludzie (nawet starsi) czasami schodzą mi z drogi i przechodzą obok mnie te kilkadziesiąt cm ulicą. Gdy miałam identyczną sytuację z samochodem zastawiającym chodnik, to jakiś dziadek zrobił awanturę kierowcy, że tak postawił samochód.
W sklepach raczej są mili, w środkach komunikacji miejskiej również.
No chyba, że tak to się do mnie uśmiechają, a potem na jakimś forum wypisują, że właśnie spotkali matkę z OZM [/QUOTE]

a gdzies tu jest napisane, że ktoś źle potraktował matkę?

ja też jestem miła i uprzejma dla matki z dzieckiem - chyba, że jej przejawy OZMu godzą w moją strefę komfortu.
Przykład: dziecko w samolocie mi nie przeszkadza - jest dla mnie takim samym pasażerem jak każdy inny nawet jak wrzeszczy jak opetane przy starcie i lądowaniu (mam słuchawki)
dziecko w samolocie kopiące w mój fotel i matka na zwróconą przeze mnie uwagę rzucająca fochem, że ''mi się wydaje" to jest OZM i wtedy już nie jestem miła.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Może nie złe traktowanie, ale brak wyrozumiałości nawet w o wiele mniej szkodliwych dla reszty społeczeństwa sytuacjach niż walenie nóżkami w fotel (czego ja też bym zresztą nie tolerowała).

[invisible_01]

Napisane przez kukurukku

Piszę na szaro, bo muszę odpowiedzieć na problem sprzed kilku stron, mianowicie na karmienie piersią.
NAPRAWDĘ kogoś to brzydzi? Naprawdę inne kobiety czują dyskomfort widząc piersi karmiące dzieci?

Dla mnie osobiście czy pierś, pupa czy inna część damskiego/męskiego ciała nie powinna wprawiać w zakłopotanie bo każdy z grubsza ma pod ubraniem to samo

Jak zobaczę kobietę karmiącą piersią, to czuję dyskomfort w tym kontekście, że nie chciałabym, żeby pomyślała, że się gapię na nią Ale nie brzydzi mnie to ani nie bulwersuje, nic takiego.

Napisane przez Karinio

Zgadzam się i zastanawiam nieraz gdzie to mieszkają skoro ciągle spotykają durne matki polki i takie co wywalają cyce Mam wrażenie,że ledwo wyjdą na dwór/pole jak zwał tak zwał,tylko zobaczą matke,to czym prędzej walą na wizaż wywalić jad. Szkoda,że na takie alergie nie ma lekarstw

Błagam, mam naprawdę alergię na to słowo i chyba nie tylko ja. Czy naprawdę nie można używać określenia karmić piersią? Wiem, że pewnie teraz parafrazujesz, ale to określenie jest po prostu straszne.

[Bananalama]

Napisane przez Lillkaa

No dla mnie nie jest to specjalnie estetyczny widok. Tzn. przykryta chustą/ pieluchą tetrową pierś jest ok. Ale nie merdająca, wywalona na wierzch w miejscu publicznym. Uderzyło mnie bardzo takie coś w zeszłym roku jak byłam na weselu - 1 mama normalnie odpięła sukienkę, "wywaliła całego cyca" ostentacyjnie i karmiła przy wszystkich, siedząc na krześle przy parkiecie.
Ps. Może teraz zaskoczę niektóre użytkowniczki, bo wypowiadam się i na wątku ozm i na tym o presji innych na posiadanie dzieci (teraz tytuł trochę się zmienił). Jestem w ciąży Pisałam zresztą w wątkach, że ja akurat zamierzam mieć dziecko, ale nie zmienia to faktu, że wiele zachowań matek mnie irytuje niemiłosiernie. Póki co nie odmienia mi się i mam nadzieję, że zachowam zdrowy rozsądek

Gratuluję! zdrówka dla Ciebie i malucha .
Ja się dzisiaj dowiedziałam, że moja kuzynka jest w ciąży i wszyscy się cieszymy .

[201712071518]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;47434153]Może nie złe traktowanie, ale brak wyrozumiałości nawet w o wiele mniej szkodliwych dla reszty społeczeństwa sytuacjach niż walenie nóżkami w fotel (czego ja też bym zresztą nie tolerowała).[/QUOTE]

no ale temu słuzy ten wątek, żeby sobie ponarzekać, pośmiac się - odreagować.
Tak jak jest wątek złych fryzjerów, beznadziejnych książek, czy piosenek od których bolą zęby, czy wkurzających współlokatorów, koszmarnej mody czy skąpych ludzi.
Można sobie poplotkować i tyle.
Przecież nie TRAKTUJĘ źle jakiejś tam anonimowej matki z OZM pisząc o niej na wizażu czy myśląc o niej negatywnie na widok jej wyczynów. a nawet zwracając jej uwagę (przykład chociażby z fotelem).

[Karinio]

Napisane przez stupid-girl

no ale temu słuzy ten wątek, żeby sobie ponarzekać, pośmiac się - odreagować.
Tak jak jest wątek złych fryzjerów, beznadziejnych książek, czy piosenek od których bolą zęby, czy wkurzających współlokatorów, koszmarnej mody czy skąpych ludzi.
Można sobie poplotkować i tyle.
Przecież nie TRAKTUJĘ źle jakiejś tam anonimowej matki z OZM pisząc o niej na wizażu czy myśląc o niej negatywnie na widok jej wyczynów. a nawet zwracając jej uwagę (przykład chociażby z fotelem).

Ja tu głownie narzekanie widze. Tak,pewnie po jednym wątku,a o OZM są dwa.plus wątek jak radzić sobie z presją otoczenia,która namawia na didki wątek na 30 + o kobietach niechcących mieć wcale dzieci i we wszystkich ostro się jedzie po matkach z dziećmi.
Co do ostatniego spoko,ja nie odbieram jako ataków personalnych,no dobra oprócz tych z mzk

Napisane przez stupid-girl

a kto mówi, że ciągle?
Chyba nadinterpretujesz - piszemy o przypadkach OZMu, a nie o tym, ze wszystkie matki w okolicy mają OZM.

ja też jestem miła i uprzejma dla matki z dzieckiem - chyba, że jej przejawy OZMu godzą w moją strefę komfortu.
Przykład: dziecko w samolocie mi nie przeszkadza - jest dla mnie takim samym pasażerem jak każdy inny nawet jak wrzeszczy jak opetane przy starcie i lądowaniu (mam słuchawki)
dziecko w samolocie kopiące w mój fotel i matka na zwróconą przeze mnie uwagę rzucająca fochem, że ''mi się wydaje" to jest OZM i wtedy już nie jestem miła.

Pisze co widze,pare wątków na ten temat świadczy sama o sobie..
Ma się rozumieć.chyba nikt nie lubi jak mu ktoś kopie fotel w samolocie,autobusie czy to kopie dziecko czy dorosły.

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

Napisane przez invisible_01

Błagam, mam naprawdę alergię na to słowo i chyba nie tylko ja. Czy naprawdę nie można używać określenia karmić piersią? Wiem, że pewnie teraz parafrazujesz, ale to określenie jest po prostu straszne.

No sorka,właśnie napisałam cycki specjalnie.Ja tam mam ze słowem didek i nie chodzi tylko o bezdzietne,które kpią z tego,a mam które to używają.Brr.

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Chyba była tu rozmowa o kotach,które ludzie oddają jak się dziecko rodzi.No właśnie,moja znajoma,która za 3 miesiące rodzi,oddaje na jakiś czas znajomej swojego kota.Z powodu i obaw,że ugryzie,podrapie etc Troche mnie to zdziwiło,tym bardziej że mówi o nim/kocie że on sam własnego cienia się boi.

[201712071518]

Napisane przez Karinio

Ja tu głownie narzekanie widze. Tak,pewnie po jednym wątku,a o OZM są dwa.plus wątek jak radzić sobie z presją otoczenia,która namawia na didki wątek na 30 + o kobietach niechcących mieć wcale dzieci i we wszystkich ostro się jedzie po matkach z dziećmi.
Co do ostatniego spoko,ja nie odbieram jako ataków personalnych,no dobra oprócz tych z mzk



Pisze co widze,pare wątków na ten temat świadczy sama o sobie..
Ma się rozumieć.chyba nikt nie lubi jak mu ktoś kopie fotel w samolocie,autobusie czy to kopie dziecko czy dorosły.

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------


No sorka,właśnie napisałam cycki specjalnie.Ja tam mam ze słowem didek i nie chodzi tylko o bezdzietne,które kpią z tego,a mam które to używają.Brr.

ja widzę 2 - OZM i nie chce miec dzieci
ale ja nie przeszukuję wizażu pod kątem tego czy ktoś narzeka na grupę społeczną, z którą się identyfikuję (nawet jakby taka była)

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

Napisane przez Karinio

Ja tu głownie narzekanie widze. Tak,pewnie po jednym wątku,a o OZM są dwa.plus wątek jak radzić sobie z presją otoczenia,która namawia na didki wątek na 30 + o kobietach niechcących mieć wcale dzieci i we wszystkich ostro się jedzie po matkach z dziećmi.
Co do ostatniego spoko,ja nie odbieram jako ataków personalnych,no dobra oprócz tych z mzk



Pisze co widze,pare wątków na ten temat świadczy sama o sobie..
Ma się rozumieć.chyba nikt nie lubi jak mu ktoś kopie fotel w samolocie,autobusie czy to kopie dziecko czy dorosły.

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------


No sorka,właśnie napisałam cycki specjalnie.Ja tam mam ze słowem didek i nie chodzi tylko o bezdzietne,które kpią z tego,a mam które to używają.Brr.

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Chyba była tu rozmowa o kotach,które ludzie oddają jak się dziecko rodzi.No właśnie,moja znajoma,która za 3 miesiące rodzi,oddaje na jakiś czas znajomej swojego kota.Z powodu i obaw,że ugryzie,podrapie etc Troche mnie to zdziwiło,tym bardziej że mówi o nim/kocie że on sam własnego cienia się boi.

jestem wolo w jednej z fundacji ratującej psy i to standard, że w schroniskach pełno jest pieknych, domowych psów oddanych nagle bo dziecko ma alergię (nawet jeśli to dziecko się jeszcze nie urodziło)

(i blagam matki - nie piszcie, że bezdzietni tez pozbywają się zwierząt bo to prawda ale nie o tym wątek. a już najbardziej prze☠☠☠ane mają psy dla dzieci z telewizji bernardyni i labradory)

[Karinio]

No widzisz,ja też nie przeszukuje forum,by znaleść takie wątki.Mam dzieścia lat i mam dziecko,tadam stąd wiem o takich wątkach,bo kiedyś tam na 30+ zajrzałam z ciekawości,noi od czasu do czasu na mzk bywam.

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

Odnośnie karmienia piersią mi się jeszcze przypomniało.Miałam znajomą,która mając córke wtedy w wieku 4 lat domagała się jeszcze piersi.I pamiętak jak dziś,że jak byłyśmy w parku mała chciała,a ta dawała.