Powiedz to tutaj, cz.17

[adziorek1990]

Dostałam od Ciebie tę zayebistą paczkę, mówiłeś mi kim dla Ciebie jestem...a teraz, tak nagle przestajesz się do mnie odzywać? Nie ogarniam

[Phoce]

Wreszcie się wyspałam

[sudenly]

spałam 11 godzin aż miło

[201610030905]

Ja i to moje niezdecydowanie

[yoanna0991]

Napisane przez adziorek1990

Mam wrażenie, że gramy w grę " Kto pierwszy powie kocham ten przegrywa" ...mam też wrażenie, że to ja mogę być przegraną i mogę zyebać wszystko. A tego nie chcę. Może pora ograniczyć kontakt?

"Miłość - Jedyna gra w której remis oznacza wygraną..."

[nnatalkaa89]

mój brzuch

[adziorek1990]

Napisane przez yoanna0991

"Miłość - Jedyna gra w której remis oznacza wygraną..."

Kochana u nas nie ma szans na remis

[Syla_]

Przeziębienie, @, 3 kolokwia w poniedziałek ..i inne nieszczęścia.

Cały dzień spędzę w Twojej koszulce

[Paszczurek666]

Napisane przez Cindy28

Zdrówka.

Napisane przez Shevya

Herbatkę mogę dać

Czekam


Kac. Alkoholowy i moralny.

[justysiaa89]

[Lilllu]

W tych urodzinach był mój były. Nie ruszało mnie, że podbija do jakiejś laski. Zabolało mnie, że nawet nie podszedł i się w miarę porządnie nie przywitał. Nie zagadał głupie "co tam?". Trudno, olałam i sie dobrze bawiłam

[Hikaru]

Wkvrwiona i zaryczana od rana, super, dzięki

[Amiszonowa]

Nienawidzę tej głupiej laski.
Nienawidzę tego, że nie do końca wiem co jest grane.
Nienawidzę niedopowiedzeń i niepewności.

Skoro już się wyszalałam, opiłam, wybawiłam to dziś leżę w łóżku w piżamie i się uczę. Ale pewnie mój mózg mi na to nie pozwoli...

[adziorek1990]

Zapomniałam, że w czwartek mam biopsję.

[_Alex]

Co się z nami dzieje

[201606201229]

3 dzień z rzędu śni mi się,że Cię zdradzam

[Cerveza_]

Chorobo, trzymasz mnie od ponad tygodnia. Ojejku.

[sudenly]

muszę zapomnieć bo i tak nic z tego nie wyjdzie

[kateel]

Jakaś taka rozbita jestem

[Moniika95]

Napisane przez Hikaru

Wkvrwiona i zaryczana od rana, super, dzięki

Co jest?

[_PeggyBrown_]

już siedemnasta część, a ja dopiero dołączam. ktoś taki jak ja to powinien być od pierwszej ale lepiej późno niż później to jestem. i na początek napiszę, że w tym momencie mam dość ludzi, bo są złe.

trochę mi lepiej

[martynusia222]

Mam dosyc pier.dolenia o swietach

[ld2GdYYL1cb]

Ku**a, o maly wlos bym wjechala pod autobus wiecej tych krzakow nasadzcie przy tych wiejskich drogach!!:banghead:

[Lubie Milke]

Pokój posprzątany w 10 min Tylko ja tak potrafię Ale kto widział żeby goście o 9 rano w niedziele przyjeżdżali ! W dodatku przemeblowań się zachciało Tak szybko to ja z łóżka dawno nie wyskoczyłam

"Pyta co u niej. Odpowiada wymijające i bezsensowne słówko ''jakoś''. Co w ogóle znaczy to ''jakoś''? Idiotyczna odpowiedź. Następnie szybko zadaje to samo pytanie, jak najszybciej, żeby tylko nie zdążył zapytać co się dzieje, czy coś jest nie w porządku. Bo co miałaby mu znowu odpowiedzieć? Że kompletnie w s z y s t k o jest nie w porządku? Że świat wali jej się na głowę, że nie potrafi poradzić sobie ze swoim życiem, że jest smutna i bardzo samotna, ale jednocześnie odtrąca każdego człowieka, który chce się do niej zbliżyć? Swoją drogą to jest jej sposób, jej strefa bezpieczeństwa- być samą, nie pozwolić nikomu się zranić po raz kolejny. Być sama ze sobą, zdana tylko na siebie, z sobą jako swoim wrogiem, ale również jako jedynym wybawicielem. Tak było łatwiej, łatwiej było wytrzymywać cierpienie zadawane sobie samej niż to otrzymane ze strony kogoś z kim wiązało się jakiekolwiek nadzieje. Tak naprawdę każdy jest egoistą i ludzie powinni dążyć do samowystarczalności jeśli nie chcą cierpieć. Dlatego ona wybrała książki i kawę jako swoich codziennych i jedynych kompanów, towarzyszy podróży przez wyboistą, pełną zakrętów drogę życia. Tam zawsze odnajdywała siebie, bez względu na to co czuła. No i ani gorący napój, ani kilkaset zapisanych stron oprawionych w okładkę nie mogły jej zranić, zawieść po raz kolejny. Może kiedyś będzie tego żałować, ale teraz była tak cholernie pewna, że izolacja od świata to jedyny właściwy wybór."

[helvetet]

do nauki.. jak ja tego nienawidzę

[booombelek]

Konkurs wygrany, status fotografa zdobyty po raz któryś, sponsorowana wystawa i nowy aparat fotograficzny mój. Jak ja ostatnio kocham moje szczęście

[Hikaru]

Napisane przez Moniika95

Co jest?

TŻ miał gdzieś ze mną iść, ale oczywiście znalazł inne plany. Spoko, nie to, że się umówiliśmy, że ze mną tam pójdzie. Nie to, że bym ogarnęła tę rzecz inaczej, gdybym wiedziała, że sama idę. Haha, może do mnie dojedzie, dzięki za łaskę, teraz to pierdzielę i pójdę sama, nie to, że bezpieczne to to nie będzie, ale spoko. Luz. Ręce mi opadają.

[Dorotti666]

Jakieś wkurvienie mnie dzisiaj bierze...

[iwona***]

"Zawsze mi będzie czegoś w Tobie brakowało."
"Ja Cię strasznie... lubię."

Albo kochanie będziemy razem ze świadomością, że "to nie TO" licząc na to, że coś się kiedyś zmieni (a zapewniam Cię, teraz już nie ma na to szans) albo się rozstaniemy w ogromnym poczuciu smutku i tęsknoty dopóki nie znajdziemy swojego wielkiego szczęścia.

Co jakiś czas te same rozmowy... czuję, że Cię kocham, ale do tanga trzeba dwojga. Jednak chyba nie potrafię/nie chcę już bez Ciebie.

Tak bardzo mi źle

[Amiszonowa]

A jeśli wy macie kontakt? No i całe moje leczenie szlag trafi, nerwico - jak miło cię znów widzieć...