Seriale cz. II

[201609062117]

Napisane przez kosovitz

Dla mnie 5 sezon był tak zły, że w końcu rzuciłam to w diabły i z tego co widzę dobrze zrobiłam, bo TVD znowu będzie w kitach na serialowej

jak dotąd, a jestem po 4 odcinkach, ilość trupów, absurdów, głupot i skali problemów głównych bohaterów przypomina mi trochę remake 90210

[kasztanka3]

Napisane przez pinkswan

jak dotąd, a jestem po 4 odcinkach, ilość trupów, absurdów, głupot i skali problemów głównych bohaterów przypomina mi trochę remake 90210

Dziękuję, postoję

[201609062117]

Napisane przez kasztanka3

Friends with benefits w sensie ten film z Timberlakiem?
Serial lepszy, przynajmniej na razie, jestem przy czwartym odcinku

ano z Justinem, dopiero po tym filmie odkryłam ze JT już nie jest chłopaczkiem z boysbandu, spoznilam sie jedynie 10lat

Napisane przez kasztanka3

Mnie średnio wciągają durne seriale, u nas to TŻ oglądał True blood, a ja tylko czasem zaglądałam mu przez ramię i się pukałam w głowę "cojapacze" Oglądałam Supernatural, ale ostatnio rzuciłam, a mój biedny chłop, który zaczął oglądanie w sumie jakieś 4 lata temu przeze mnie się dalej męczy
Seriali to ja w sumie mało oglądam, jestem bardziej "filmowa"

mnie durne seriale wciagaja jak musze sie odmóżczyć, po czym jak dawka głupoty zostaje przekroczona to rzucam w cholere. TB zarzuciłam po paru odcinkach a Supernatural chyba po sezonie, nie pamietam.

Napisane przez kasztanka3

Dziękuję, postoję

to byl najdurniejszy serial, jaki oglądałam

[kasztanka3]

Napisane przez pinkswan

ano z Justinem, dopiero po tym filmie odkryłam ze JT już nie jest chłopaczkiem z boysbandu, spoznilam sie jedynie 10lat


mnie durne seriale wciagaja jak musze sie odmóżczyć, po czym jak dawka głupoty zostaje przekroczona to rzucam w cholere. TB zarzuciłam po paru odcinkach a Supernatural chyba po sezonie, nie pamietam.

to byl najdurniejszy serial, jaki oglądałam

Supernatural jest fajne przez pięć sezonów (dopiero pod koniec drugiego się naprawdę rozkręca), a potem to szajs straszny, True blood obejrzałam z dwa odcinki czy jakoś tak, dawno temu, i przeczytałam jedną książkę, kompletnie nie dla mnie A TVD się strasznie psuje po trzecim sezonie, twórcy za bardzo przeciągali pewne kwestie i zrobili zbyt długą przerwę między trzecim, a czwartym sezonem, przez te 5 miesięcy straciłam całkowicie chęć na oglądanie

[kosovitz]

Ja myślałam, że mowa o tym serialu http://www.filmweb.pl/serial/To+tylko+seks-2011-570122
Tak czy siak You're the worst jest lepszy

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------

Napisane przez kasztanka3

Boże, dlaczego mnie to bawi
Dzięki za polecenie You're the worst
Tutaj akurat żałuję, że jest tak mało odcinków, chętnie obejrzałabym więcej.

Nie ma za co
Przynajmniej nie będziesz zbyt długo czekać, drugi sezon ma być w wakacje

[kasztanka3]

Napisane przez kosovitz

Ja myślałam, że mowa o tym serialu http://www.filmweb.pl/serial/To+tylko+seks-2011-570122
Tak czy siak You're the worst jest lepszy

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------


Nie ma za co
Przynajmniej nie będziesz zbyt długo czekać, drugi sezon ma być w wakacje

Nawet wcześniej nie słyszałam o tym serialu,.
Film z Timberlakiem może być, w sam raz na wieczór ze znajomymi, piwem i popcornem
Fajnie, że będzie drugi sezon You're the worst, dawno nic aż tak nie trafiło w moje specyficzne poczucie humoru.

[kosovitz]

http://community.ew.com/2015/01/24/u...vampire-shows/ tylko pierwszego nie widziałam, ale brzmi jak supernaturalny procedural

[kasztanka3]

Napisane przez kosovitz

http://community.ew.com/2015/01/24/u...vampire-shows/ tylko pierwszego nie widziałam, ale brzmi jak supernaturalny procedural

Miałam kiedyś koleżankę walniętą na punkcie Moonlight i innych, jak ona to nazywała, niszowych produkcji sci-fi Żaden z tych seriali mnie nie kusi nawet odrobinę.

[201609062117]

mnie tez nie

[kasztanka3]

Napisane przez pinkswan

mnie tez nie

Mnie się jedynie podobają stroje na niektórych zdjęciach, lubię czerń

[kosovitz]

http://www.justjared.com/2015/01/25/...-winners-list/

[kasztanka3]

Został mi jeden odcinek The affair. Faktycznie pod koniec Cherry już nie jest taka urocza, ale tak naprawdę wcale jej się nie dziwię, bo też (delikatnie mówiąc) nie byłabym zachwycona wiedząc, że moja synowa zdradza mojego syna. Noaha szczerze nie znoszę i coraz bardziej dziwię się Alison, bo im dalej, tym Noah jest coraz większym kretynem. Powinien był posłuchać swojego kumpla, który dał mu bardzo mądre rady.
A pomysł zostawienia takiego faceta jak Cole dla kogoś takiego jak Noah pozostawiam bez komentarza. Nie wiem, z kim musiałabym się na rozumy zamienić, żeby w ogóle rozważać podjęcie takiej decyzji

[201609062117]

hehe ja mam kompletnie inne zdanie na temat Noah'a. Mnie swoim zachowaniem kupił.

ja za to obejrzalam kolejne 2 odcinki TVD i chyba podziękuje, no nie da się tego oglądać, jak już myślałam, że się połapałam, kto tu jest śmiertelny a to nie to znów znienacka ktoś zmartwychstał

[kasztanka3]

Napisane przez pinkswan

hehe ja mam kompletnie inne zdanie na temat Noah'a. Mnie swoim zachowaniem kupił.

ja za to obejrzalam kolejne 2 odcinki TVD i chyba podziękuje, no nie da się tego oglądać, jak już myślałam, że się połapałam, kto tu jest śmiertelny a to nie to znów znienacka ktoś zmartwychstał

Ja jestem w stanie zrozumieć większość zachowań Alison. Nie wszystkie, ale większość.
A on się zachowuje, wbrew temu co powiedział w dziewiątym odcinku, jakby miał kryzys wieku średniego.
Na miejscu Helen nie chciałabym go nigdy więcej na oczy oglądać

[201609062117]

Napisane przez kasztanka3

Ja jestem w stanie zrozumieć większość zachowań Alison. Nie wszystkie, ale większość.
A on się zachowuje, wbrew temu co powiedział w dziewiątym odcinku, jakby miał kryzys wieku średniego.
Na miejscu Helen nie chciałabym go nigdy więcej na oczy oglądać

ja rowniez, chociaz pewnie z 4 dzieciakow na karku nie byloby mi zbyt latwo podjac taka decyzje nie pamietam, co bylo w 9 a co w 10 odcinku, to nie bede Ci spamowac usprawiedliwajac Noah.
co do Alison, ja jej zdzierzyc nie moge.

[kasztanka3]

Napisane przez pinkswan

ja rowniez, chociaz pewnie z 4 dzieciakow na karku nie byloby mi zbyt latwo podjac taka decyzje nie pamietam, co bylo w 9 a co w 10 odcinku, to nie bede Ci spamowac usprawiedliwajac Noah.
co do Alison, ja jej zdzierzyc nie moge.

A ja właśnie Alison doskonale rozumiem, jej ból, i wszystko inne, co odczuwa po stracie dziecka, to, jak próbuje ból zagłuszyć bólem fizycznym, to, jak bardzo potrzebuje zacząć życie na nowo w nowym miejscu.
Jeszcze przed kolacją obejrzę finał, tylko chłop wróci z zakupami

[201609062117]

bol bolem, ale nie trzeba zadreczac cierpieniem wszystkich wokol i szukac w tym usprawiedliwienia, ja bym ja patelnia potraktowala, zeby sie ogarnela
ogladaj, ogladaj juz dostatecznie Ci tu naspamowalysmy

[kasztanka3]

Napisane przez pinkswan

bol bolem, ale nie trzeba zadreczac cierpieniem wszystkich wokol i szukac w tym usprawiedliwienia, ja bym ja patelnia potraktowala, zeby sie ogarnela
ogladaj, ogladaj juz dostatecznie Ci tu naspamowalysmy

Dwa lata to bardzo mało czasu, niektórzy ludzie całymi dekadami po takich wydarzeniach nie mogą się pozbierać, a najbliższe otoczenie niespecjalnie jej w tym ogarnięciu się pomaga.

[201609062117]

Napisane przez kasztanka3

Dwa lata to bardzo mało czasu, niektórzy ludzie całymi dekadami po takich wydarzeniach nie mogą się pozbierać, a najbliższe otoczenie niespecjalnie jej w tym ogarnięciu się pomaga.

Cole jej akurat bardzo pomagal, przynajmniej sie staral

moim zdaniem dwa lata czy dwadziescia, to w zasadzie bez roznicy, jak ktos nie potrafi sobie sam z tym poradzic, to nalezy sie udac do specjalisty. chyba ze wierzy sie w slawetne "czas leczy rany" to mozna sobie czekac nawet i piecdziesiat lat wegetujac.

[Whim]

Z ciekawości obejrzałam pierwszy odcinek "The Affair" i Ruth Wilson nie jest tutaj bardzo wkurzająca jeszcze, mogę oglądać .
Podoba mi się pomysł z podzieleniem fabuły na części Alison i Noah.

[kosovitz]

Napisane przez kasztanka3

Dwa lata to bardzo mało czasu, niektórzy ludzie całymi dekadami po takich wydarzeniach nie mogą się pozbierać, a najbliższe otoczenie niespecjalnie jej w tym ogarnięciu się pomaga.

Z tym się nie zgodzę. Pomagali jej, ale widocznie to dla niej to i tak było za mało.

[sweet sunday]

Napisane przez kosovitz

Z tym się nie zgodzę. Pomagali jej, ale widocznie to dla niej to i tak było za mało.

A ja mam wrażenie,że ona nie bardzo chce,żeby jej ktokolwiek pomagał.

[kosovitz]

Napisane przez sweet sunday

A ja mam wrażenie,że ona nie bardzo chce,żeby jej ktokolwiek pomagał.

A jej samookaleczenie się to nie jest po części wołanie o pomoc?

[sweet sunday]

Napisane przez kosovitz

A jej samookaleczenie się to nie jest po części wołanie o pomoc?

Kompletnie o tym zapomniałam,że tak robiła. N0 nie mogę się nie zgodzić,że po części jest to chęć zwrócenia na siebie uwagi.

[201609062117]

Napisane przez kosovitz

A jej samookaleczenie się to nie jest po części wołanie o pomoc?

akurat w jej przypadku odbierałam to jako próbę zwrócenia na siebie uwagi pt. uwaga cierpię, patrz, będę się ciąć.

[kosovitz]

Napisane przez sweet sunday

Kompletnie o tym zapomniałam,że tak robiła. N0 nie mogę się nie zgodzić,że po części jest to chęć zwrócenia na siebie uwagi.

Napisane przez pinkswan

akurat w jej przypadku odbierałam to jako próbę zwrócenia na siebie uwagi pt. uwaga cierpię, patrz, będę się ciąć.

No właśnie. Póki co żal mi Cole'a, bo poza wątkiem mało legalnych prób utrzymania rancza, jako mąż był prawie, że ideałem, a ona mu odpłaciła romansem

http://www.buddytv.com/personalityqu...quiz=500000246

O Matko Pierwotna

[Whim]

Noah cały sezon jest taką pipką?
Na miejscu Alison nawet bym nie niego nie spojrzała, mając Cole'a i jego rodzinę, która jest dla niej dobra...

[201609062117]

cos nie chce mi sie wkleic wynik testu na serialowego szefa

[kasztanka3]

Cole jest naprawdę fajnym facetem i jego rodzina przewyższa rodzinę Ali pod każdym względem - są bardzo ze sobą zżyci i pomagają sobie nawzajem. Ale to nie ma nic do rzeczy, bo skoro ona patrząc na męża widziała swoje zmarłe dziecko i miała do niego cały czas pretensje (a on do niej), to to nie mogło się już udać
Ale i tak mogła wybrać lepiej, kogoś lepszego, niż Noah

Obejrzałam 8 odcinków You're the worst, bardzo dobry serial

[sweet sunday]

Wczoraj nadrobiłam nowy sezon Shameless i uważam,że ten serial jest świetny,jeden z moich ulubieńców.