Mamusie październikowe 2015! część II - Strona 90 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-04-15, 15:32   #2671
natalitka1988
wkręcona :)
 
Avatar natalitka1988
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 696
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Cytat:
Napisane przez su$ka Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny,
Wpadłam się oficjalnie pożegnać. Zastanawiałam się czy do Was napisać, czy mnie to jeszcze bardziej nie zdołuje, ale czuję taką wewnętrzną potrzebę podzielenia się swoim smutkiem...więc jestem. W Wielki Piątek, czyli półtora tygodnia temu poszłam na USG prenatalne, to był 13 tc i wtedy dowiedziałam się, że nasz dzidziuś nie żyje. W ogóle tego nie brałam pod uwagę, nie miałam żadnych plamień, bóli, NIC, totalnie nic nie wskazywało na tragedię. Ze względu na dużą ciążę musiałam jechać do szpitala na łyżeczkowanie, ciąża obumarła najprawdopodobniej w 12 tygodniu. A ja się cieszyłam, że jak przekroczyłam 10 tydzień to już ryzyko spada i będzie super....W szpitalu spędziłam tydzień, w tym całe Święta. To chyba najgorszy tydzień w moim życiu. Długo wywoływali poronienie, ale szyjka była zamurowana na beton i nie chciała się za nic otworzyć, a nie chcieli jej rozciągać mechanicznie, bo to mogłoby spowodować jej uszkodzenie i nie donosiłabym następnych ciąż, a przecież to moja pierwsza ciąża i nie mam jeszcze żadnych dzieci...taka perspektywa dobijała mnie jeszcze bardziej. Na szczęście po 2 dobach leżenia na porodówce i czekania aż leki zaczną działać (wspomnijmy, że musiałam słuchać krzyków rodzących kobiet, płaczu noworodków, a sala nie miała okien...) zdecydowali się na łyżeczkowanie. Jestem tydzień po zabiegu, dochodzę do siebie...mam krwawienia, bolącą obkurczającą się macicę, spuchnięte żyły, siniaki po wenflonach, siniaki na duszy i pęknięte serce....Nie potrafię się po tym pozbierać, cały czas płaczę i chciałabym obudzić się za parę miesięcy, znów w ciązy, bez tych tragicznych wspomnień. O to dziecko staraliśmy się 1,5 roku, boję się, że teraz będzie jeszcze trudniej zajść w ciążę i w ogóle ją donosić... Przepraszam, że może Was teraz przestraszyłam, ale musialam się gdzieś wypisać...możecie mnie skreślić z listy. Życzę Wam, aby nigdy w życiu nic takiego Was nie spotkało.
Kochana nawet nie wiem co napisać.... Bardzo, bardzo mi przykro...
Będzie dobrze kochana... pozbieraj się jak najszybciej i próbujcie od nowa.. wierzę, że już niedługo będziesz po raz kolejny w ciąży, którą donosisz szczęśliwie... Trzymam kciuki za Ciebie i Twojego męża! Zdrowia dla Was kochani...
__________________
Czekamy na naszą kochaną kruszynkę
natalitka1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 15:39   #2672
ewlina
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 3 107
GG do ewlina
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Cytat:
Napisane przez su$ka Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny,
Wpadłam się oficjalnie pożegnać. Zastanawiałam się czy do Was napisać, czy mnie to jeszcze bardziej nie zdołuje, ale czuję taką wewnętrzną potrzebę podzielenia się swoim smutkiem...więc jestem. W Wielki Piątek, czyli półtora tygodnia temu poszłam na USG prenatalne, to był 13 tc i wtedy dowiedziałam się, że nasz dzidziuś nie żyje. W ogóle tego nie brałam pod uwagę, nie miałam żadnych plamień, bóli, NIC, totalnie nic nie wskazywało na tragedię. Ze względu na dużą ciążę musiałam jechać do szpitala na łyżeczkowanie, ciąża obumarła najprawdopodobniej w 12 tygodniu. A ja się cieszyłam, że jak przekroczyłam 10 tydzień to już ryzyko spada i będzie super....W szpitalu spędziłam tydzień, w tym całe Święta. To chyba najgorszy tydzień w moim życiu. Długo wywoływali poronienie, ale szyjka była zamurowana na beton i nie chciała się za nic otworzyć, a nie chcieli jej rozciągać mechanicznie, bo to mogłoby spowodować jej uszkodzenie i nie donosiłabym następnych ciąż, a przecież to moja pierwsza ciąża i nie mam jeszcze żadnych dzieci...taka perspektywa dobijała mnie jeszcze bardziej. Na szczęście po 2 dobach leżenia na porodówce i czekania aż leki zaczną działać (wspomnijmy, że musiałam słuchać krzyków rodzących kobiet, płaczu noworodków, a sala nie miała okien...) zdecydowali się na łyżeczkowanie. Jestem tydzień po zabiegu, dochodzę do siebie...mam krwawienia, bolącą obkurczającą się macicę, spuchnięte żyły, siniaki po wenflonach, siniaki na duszy i pęknięte serce....Nie potrafię się po tym pozbierać, cały czas płaczę i chciałabym obudzić się za parę miesięcy, znów w ciązy, bez tych tragicznych wspomnień. O to dziecko staraliśmy się 1,5 roku, boję się, że teraz będzie jeszcze trudniej zajść w ciążę i w ogóle ją donosić... Przepraszam, że może Was teraz przestraszyłam, ale musialam się gdzieś wypisać...możecie mnie skreślić z listy. Życzę Wam, aby nigdy w życiu nic takiego Was nie spotkało.
Kochana dobrze, że do nas napisałaś..jesteśmy tu po to, żeby cieszyć się z dobrych rzeczy..ale i poceiszać się własnie w takich sytuacjach

Bardzo mi pzykro z powodu Twojej straty..to prawda, że im więcej tyg to już się myśli, że napewno będzie okej..to okropne co musiałaś przejść w szpitalu...ale nie możesz się poddawać. Odczekajcie troche, poukładaj sobie wszystko...w końcu dojdziesz do siebie i psychicznie i fizycznie i napewno się uda
Trzymam za CIebie kciuki, jestem pewna, że wszytko się ułoży.
__________________
Najszczęśliwszy rok w moim życiu
12.10.2015 nasz największy Skarb Lena
ewlina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 15:40   #2673
Libra2
Zadomowienie
 
Avatar Libra2
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 203
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

su$ka Nawet nie wiem co Ci napisać, żadne słowa nie oddadzą tego co chciałabym Ci przekazać.Żadne słowa nie będą też w stanie Cię pocieszyć.Jedno jest pewne wszystkie tutaj tulimy Cię wirtualnie i życzymy Ci szybkiego powrotu do zdrowia.Nie poddawaj się i walcz dalej o siebie i swoje marzenia.
__________________
"W naszym kraju żyje dziś wielu ludzi, którzy nie z własnej winy są zdrowi na umyśle."
Libra2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 15:42   #2674
blindness_94
Zadomowienie
 
Avatar blindness_94
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 141
GG do blindness_94
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Cytat:
Napisane przez su$ka Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny,
Wpadłam się oficjalnie pożegnać. Zastanawiałam się czy do Was napisać, czy mnie to jeszcze bardziej nie zdołuje, ale czuję taką wewnętrzną potrzebę podzielenia się swoim smutkiem...więc jestem. W Wielki Piątek, czyli półtora tygodnia temu poszłam na USG prenatalne, to był 13 tc i wtedy dowiedziałam się, że nasz dzidziuś nie żyje. W ogóle tego nie brałam pod uwagę, nie miałam żadnych plamień, bóli, NIC, totalnie nic nie wskazywało na tragedię. Ze względu na dużą ciążę musiałam jechać do szpitala na łyżeczkowanie, ciąża obumarła najprawdopodobniej w 12 tygodniu. A ja się cieszyłam, że jak przekroczyłam 10 tydzień to już ryzyko spada i będzie super....W szpitalu spędziłam tydzień, w tym całe Święta. To chyba najgorszy tydzień w moim życiu. Długo wywoływali poronienie, ale szyjka była zamurowana na beton i nie chciała się za nic otworzyć, a nie chcieli jej rozciągać mechanicznie, bo to mogłoby spowodować jej uszkodzenie i nie donosiłabym następnych ciąż, a przecież to moja pierwsza ciąża i nie mam jeszcze żadnych dzieci...taka perspektywa dobijała mnie jeszcze bardziej. Na szczęście po 2 dobach leżenia na porodówce i czekania aż leki zaczną działać (wspomnijmy, że musiałam słuchać krzyków rodzących kobiet, płaczu noworodków, a sala nie miała okien...) zdecydowali się na łyżeczkowanie. Jestem tydzień po zabiegu, dochodzę do siebie...mam krwawienia, bolącą obkurczającą się macicę, spuchnięte żyły, siniaki po wenflonach, siniaki na duszy i pęknięte serce....Nie potrafię się po tym pozbierać, cały czas płaczę i chciałabym obudzić się za parę miesięcy, znów w ciązy, bez tych tragicznych wspomnień. O to dziecko staraliśmy się 1,5 roku, boję się, że teraz będzie jeszcze trudniej zajść w ciążę i w ogóle ją donosić... Przepraszam, że może Was teraz przestraszyłam, ale musialam się gdzieś wypisać...możecie mnie skreślić z listy. Życzę Wam, aby nigdy w życiu nic takiego Was nie spotkało.

Nie wiem, co napisać. Domyślam sie, ze żadne słowa Cie nie pociesza. Bardzo mi przykro i na pewno zajdziesz w ciąże, donosisz ja i urodzisz zdrowego dzidziusia. Tego ci z całego serca życzę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
12.10.2015
blindness_94 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 15:54   #2675
ninagg
Zakorzenienie
 
Avatar ninagg
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 129
GG do ninagg
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Cytat:
Napisane przez Amelie04 Pokaż wiadomość
Ja sie boje lata. Bede wygladac jak tur i nawet nie bedzie sie jak zakryc. I tu nawet nie chodzi o brzuch.



Dobrze wiedziec ze nie jestem sama taka mala i jeszcze Talantea jest w naszym gronie.
Ja też należę do tego zacnego grona z wzrostem 158 cm

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------

Cytat:
Napisane przez su$ka Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny,
Wpadłam się oficjalnie pożegnać. Zastanawiałam się czy do Was napisać, czy mnie to jeszcze bardziej nie zdołuje, ale czuję taką wewnętrzną potrzebę podzielenia się swoim smutkiem...więc jestem. W Wielki Piątek, czyli półtora tygodnia temu poszłam na USG prenatalne, to był 13 tc i wtedy dowiedziałam się, że nasz dzidziuś nie żyje. W ogóle tego nie brałam pod uwagę, nie miałam żadnych plamień, bóli, NIC, totalnie nic nie wskazywało na tragedię. Ze względu na dużą ciążę musiałam jechać do szpitala na łyżeczkowanie, ciąża obumarła najprawdopodobniej w 12 tygodniu. A ja się cieszyłam, że jak przekroczyłam 10 tydzień to już ryzyko spada i będzie super....W szpitalu spędziłam tydzień, w tym całe Święta. To chyba najgorszy tydzień w moim życiu. Długo wywoływali poronienie, ale szyjka była zamurowana na beton i nie chciała się za nic otworzyć, a nie chcieli jej rozciągać mechanicznie, bo to mogłoby spowodować jej uszkodzenie i nie donosiłabym następnych ciąż, a przecież to moja pierwsza ciąża i nie mam jeszcze żadnych dzieci...taka perspektywa dobijała mnie jeszcze bardziej. Na szczęście po 2 dobach leżenia na porodówce i czekania aż leki zaczną działać (wspomnijmy, że musiałam słuchać krzyków rodzących kobiet, płaczu noworodków, a sala nie miała okien...) zdecydowali się na łyżeczkowanie. Jestem tydzień po zabiegu, dochodzę do siebie...mam krwawienia, bolącą obkurczającą się macicę, spuchnięte żyły, siniaki po wenflonach, siniaki na duszy i pęknięte serce....Nie potrafię się po tym pozbierać, cały czas płaczę i chciałabym obudzić się za parę miesięcy, znów w ciązy, bez tych tragicznych wspomnień. O to dziecko staraliśmy się 1,5 roku, boję się, że teraz będzie jeszcze trudniej zajść w ciążę i w ogóle ją donosić... Przepraszam, że może Was teraz przestraszyłam, ale musialam się gdzieś wypisać...możecie mnie skreślić z listy. Życzę Wam, aby nigdy w życiu nic takiego Was nie spotkało.
Kochana Tulę Cię i bardzo wierzę, że następnym razem się uda i będziesz mieć ślicznego dzidziusia. Teraz trzymaj się dzielnie i wracaj do zdrowia.
__________________
Pierwszy kontakt: 04.02.09
Poznaliśmy się: 14.02.09
Jesteśmy razem: 22.03.09
Zaręczyny: 16.10.10
Data zaślubin: 02.06.2012


Ola 11.12.2012

Wojtek 14.10.2015
ninagg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 16:03   #2676
Libra2
Zadomowienie
 
Avatar Libra2
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 203
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Cytat:
Napisane przez blindness_94 Pokaż wiadomość
My jesteśmy, na razie, najbardziej za tako captiva. Ale dokładniej nad wózkiem będę się zastanawiać w lato. Na razie to takie na zasadzie 'ten jest ładny itp'.
Gosiek, fajnie, że PAPPA wyszła ok .
Moja siostra ma ten wózek i w sumie mogłabym go dostać w "spadku" ale chyba nie chcę.Po pierwsze jest strasznie ciężki,nie wyobrażam sobie dźwigać go codziennie na 4 piętro (bez windy) po drugie ciągle miała problemy z kołami,a to się blokowały a to co spacer trzeba było zaliczać CPN i pompować koła bo wentylki przepuszczały itp.Ale poza tymi drobnymi szczegółami wszystko było z nim ok. Fajnie się sprawdzał w zimie jak trzeba było zasuwać przez zaspy.Ja się coraz bardziej skłaniam ku Riko Nano ale jeszcze muszę go zobaczyć na żywo.

W ogóle to mam dzisiaj strasznie kiepski dzień, cały czas boli mnie podbrzusze i to tak że nie mogę się wyprostować.Miałam iść dzisiaj na pobranie krwi bo jutro do lekarza, ale wolałam nie wstawać z łózka.Zaczynam trochę schizować. Co wizytę w toalecie sprawdzam czy przypadkiem nie plamię.Do tego chyba skacze mi cukier bo mam delirkę jak alkoholik na detoksie.Mam nadzieje że to nic poważnego tylko taki chwilowy spadek formy.
__________________
"W naszym kraju żyje dziś wielu ludzi, którzy nie z własnej winy są zdrowi na umyśle."

Edytowane przez Libra2
Czas edycji: 2015-04-15 o 16:17
Libra2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 16:06   #2677
ewlina
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 3 107
GG do ewlina
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Ja też napaliłam się na riko nano lub brano..w sumie nie wiele się różnią
__________________
Najszczęśliwszy rok w moim życiu
12.10.2015 nasz największy Skarb Lena
ewlina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 16:10   #2678
mala29lll
Zakorzenienie
 
Avatar mala29lll
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 8 228
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Suskaa ja się zastanawiałam dzisiaj gdzie się podziałaś Boże tak strasznie CI współczuję. Jeszcze tyle sie staraliście. Nie ma tu żadnych słów, żeby Cię pocieszyć, bo to nie jest możliwe. Musisz to przepłakać, dojść do siebie i dalej walczyć. Nie koniecznie teraz będzie trudniej zajść w ciążę. Może i łatwiej. Ja bym na Waszym miejscu zrobiła badania genetyczne- kariotypy. Są one drogie, ale jest panel badań ze śliny tańszy, który my z mężem robiliśmy przed in vitro. Ja będziesz chciała to dam Ci link do tych badań. Strasznie mi przykro. MAm nadzieję, że w miarę szybko się pozbierasz z tej tragedii
__________________
Gabrysia 9. 10. 2015r.
mala29lll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 16:19   #2679
Amelie04
Zakorzenienie
 
Avatar Amelie04
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 620
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Cytat:
Napisane przez Kuapouszka Pokaż wiadomość
A ja nie przepadam za tunikami hehe w lato zawsze szorty i sukienki ale teraz sukienka przy małym dziecku to średni pomysł; (

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------



Ja się boję ze spuchne tzn że będę miała obrzęki na nogach- widziałam to raz u takiej laski i masakra; (
No wlasnie. Jeszcze upal a tu i tak ciezko oddychac a noc to w ogole masakra u nas jest piekarnik w pokoju.

Cytat:
Napisane przez natalitka1988 Pokaż wiadomość
A może będziesz miała malutki brzuszek i problemu nie będzie

No to czyli nas małych jest więcej a mówią, że małe jest piękne
No pewnie

Cytat:
Napisane przez su$ka Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny,
Wpadłam się oficjalnie pożegnać. Zastanawiałam się czy do Was napisać, czy mnie to jeszcze bardziej nie zdołuje, ale czuję taką wewnętrzną potrzebę podzielenia się swoim smutkiem...więc jestem. W Wielki Piątek, czyli półtora tygodnia temu poszłam na USG prenatalne, to był 13 tc i wtedy dowiedziałam się, że nasz dzidziuś nie żyje. W ogóle tego nie brałam pod uwagę, nie miałam żadnych plamień, bóli, NIC, totalnie nic nie wskazywało na tragedię. Ze względu na dużą ciążę musiałam jechać do szpitala na łyżeczkowanie, ciąża obumarła najprawdopodobniej w 12 tygodniu. A ja się cieszyłam, że jak przekroczyłam 10 tydzień to już ryzyko spada i będzie super....W szpitalu spędziłam tydzień, w tym całe Święta. To chyba najgorszy tydzień w moim życiu. Długo wywoływali poronienie, ale szyjka była zamurowana na beton i nie chciała się za nic otworzyć, a nie chcieli jej rozciągać mechanicznie, bo to mogłoby spowodować jej uszkodzenie i nie donosiłabym następnych ciąż, a przecież to moja pierwsza ciąża i nie mam jeszcze żadnych dzieci...taka perspektywa dobijała mnie jeszcze bardziej. Na szczęście po 2 dobach leżenia na porodówce i czekania aż leki zaczną działać (wspomnijmy, że musiałam słuchać krzyków rodzących kobiet, płaczu noworodków, a sala nie miała okien...) zdecydowali się na łyżeczkowanie. Jestem tydzień po zabiegu, dochodzę do siebie...mam krwawienia, bolącą obkurczającą się macicę, spuchnięte żyły, siniaki po wenflonach, siniaki na duszy i pęknięte serce....Nie potrafię się po tym pozbierać, cały czas płaczę i chciałabym obudzić się za parę miesięcy, znów w ciązy, bez tych tragicznych wspomnień. O to dziecko staraliśmy się 1,5 roku, boję się, że teraz będzie jeszcze trudniej zajść w ciążę i w ogóle ją donosić... Przepraszam, że może Was teraz przestraszyłam, ale musialam się gdzieś wypisać...możecie mnie skreślić z listy. Życzę Wam, aby nigdy w życiu nic takiego Was nie spotkało.
jestesmy z Toba

Cytat:
Napisane przez ninagg Pokaż wiadomość
Ja też należę do tego zacnego grona z wzrostem 158 cm[COLOR="Silver"]

.
Witaj w gronie
Amelie04 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 16:25   #2680
rita_k
Zadomowienie
 
Avatar rita_k
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 1 448
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Suska to takie straszne. Bardzo Ci współczuje. Też niedawno poroniłam choć trochę we wcześniejszym etapie, ale łącze się z Tobą w bólu.



Mala ja w warszawie znalazlam sklep z riko nano, Tobie to chyba nie po drodze
A ja też mam kolo 160 cm i spodnie w odpowiedniej dlugosci kupuje w outlecie benettona. I wogole są super ekstra wygodne, a wiele razy udało mi sie za 40 zl kupic.
rita_k jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 16:35   #2681
vikicullen
Zadomowienie
 
Avatar vikicullen
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 936
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Mala ten klub to macie juz zamkniety całkowite? Kiedys poprosilam o wstep to nie dostałam żadnej odpowiedzi, nawet negatywnej.ja bardzo duzo siedzę na wizażu ale powiem szczerze ze nigdy na forum ogólnym nie będę pisac duzo, czy o problemach, czy sprawach intymnych, duzo koleżanek korzysta z wizażu i z pracy itp.
__________________
MICHAŁEK ur. 15.11.2010 r.

http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0askflsw50.png

PAULINKA ur. 01.10.2015 r.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37tv739lp63vo5.png
vikicullen jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-04-15, 16:39   #2682
ewlina
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 3 107
GG do ewlina
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Cytat:
Napisane przez vikicullen Pokaż wiadomość
Mala ten klub to macie juz zamkniety całkowite? Kiedys poprosilam o wstep to nie dostałam żadnej odpowiedzi, nawet negatywnej.ja bardzo duzo siedzę na wizażu ale powiem szczerze ze nigdy na forum ogólnym nie będę pisac duzo, czy o problemach, czy sprawach intymnych, duzo koleżanek korzysta z wizażu i z pracy itp.
No właśnie ja też chętnie dostałabym się do klubu Na wizażu też sporo znajomych.a ost zauważyłam, że moj Tż nas podczytuje skubany
__________________
Najszczęśliwszy rok w moim życiu
12.10.2015 nasz największy Skarb Lena
ewlina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 16:40   #2683
gosiek0388
Zadomowienie
 
Avatar gosiek0388
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 868
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

suska brak jakichkolwiek słów, zatkało mnie
kilka dni temu myślałam o tym żebyśmy tak szczęśliwie wszystkie już tu zostały a tu taka wiadomość... Trzymaj się kochana,wypłacz się porządnie żeby zeszło to z Ciebie. Życzę powodzenia, trzymajcie się z mężem
__________________
Lenka 07.10.2015
nasze 2620 gram szczęścia
gosiek0388 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 16:42   #2684
mala29lll
Zakorzenienie
 
Avatar mala29lll
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 8 228
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Cytat:
Napisane przez vikicullen Pokaż wiadomość
Mala ten klub to macie juz zamkniety całkowite? Kiedys poprosilam o wstep to nie dostałam żadnej odpowiedzi, nawet negatywnej.ja bardzo duzo siedzę na wizażu ale powiem szczerze ze nigdy na forum ogólnym nie będę pisac duzo, czy o problemach, czy sprawach intymnych, duzo koleżanek korzysta z wizażu i z pracy itp.
Kurczę zapomniałam. Przepraszam CIę bardzo Już pytam dziewczyn wszysttkich, bo wg regulaminu wszystkie musza sie zgodzić
__________________
Gabrysia 9. 10. 2015r.
mala29lll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 16:44   #2685
vikicullen
Zadomowienie
 
Avatar vikicullen
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 936
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Dopiero doczytałam Suska ,tak mi przykro trzymaj sie kochana.
__________________
MICHAŁEK ur. 15.11.2010 r.

http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0askflsw50.png

PAULINKA ur. 01.10.2015 r.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37tv739lp63vo5.png
vikicullen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 16:47   #2686
Em_jK
Rozeznanie
 
Avatar Em_jK
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: własne cztery kąty
Wiadomości: 931
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Su$ka,

Na to co was spotkało nie ma dobrych słów ale pamiętaj, że jesteśmy z tobą!
Światełko dla Aniołka [*]

Jakoś tak mi smutno po tej wiadomości. Jeszcze ja nadal mam to krwawienie chociaż dużo mniejsze. Jak nie zniknie całkowicie to chyba po pracy na IP pojadę :/

A tu chciałam wam wstawić Gutki zdjęcie ze spacerku. Nawet ładna pogoda się u nas teraz zrobiła i dzieciaki się wybiegaly uploadfromtaptalk1429112812574.jpg
__________________
04.01.2009 - razem
23.05.2012 - aniołek 5/6tc (*)
17.07.2012 - II KRESECZKI
05.04.2013 - Gucia
27.03.2014 - okruszki 8/9tc (**)
14.02.2015 - II KRESECZKI
TP 26.10.2015 - Maleństwa
Em_jK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 16:50   #2687
ewlina
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 3 107
GG do ewlina
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Cytat:
Napisane przez Em_jK Pokaż wiadomość
Su$ka,

Na to co was spotkało nie ma dobrych słów ale pamiętaj, że jesteśmy z tobą!
Światełko dla Aniołka [*]

Jakoś tak mi smutno po tej wiadomości. Jeszcze ja nadal mam to krwawienie chociaż dużo mniejsze. Jak nie zniknie całkowicie to chyba po pracy na IP pojadę :/

A tu chciałam wam wstawić Gutki zdjęcie ze spacerku. Nawet ładna pogoda się u nas teraz zrobiła i dzieciaki się wybiegaly Załącznik 5960997
Jeśli masz się denerwować to może lepiej pojedź
Śliczna dziewczynka
__________________
Najszczęśliwszy rok w moim życiu
12.10.2015 nasz największy Skarb Lena
ewlina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 17:13   #2688
Amelie04
Zakorzenienie
 
Avatar Amelie04
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 620
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Em sliczna dziewczynka

---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

Em zobacz jaki wozek znalazłam dla bliźniąt i rozsądna cena.

http://dino.sklep.pl/nowy/wozek-bliz...wodRnEAQg#110a
Amelie04 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 17:17   #2689
ewlina
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 3 107
GG do ewlina
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Cytat:
Napisane przez Amelie04 Pokaż wiadomość
Em sliczna dziewczynka

---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

Em zobacz jaki wozek znalazłam dla bliźniąt i rozsądna cena.

http://dino.sklep.pl/nowy/wozek-bliz...wodRnEAQg#110a
O musze koleżance podesłać, b0 też z bliźniakami chodzi..chociaż ona chyba wołala taki długi, a nie obok siebie ale pokazać można
__________________
Najszczęśliwszy rok w moim życiu
12.10.2015 nasz największy Skarb Lena
ewlina jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-04-15, 17:19   #2690
gosiek0388
Zadomowienie
 
Avatar gosiek0388
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 868
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

laseczki jak dodajecie zdjęcia do klubu , tu to mam taki spinacz jak pisze wiadomosć i mam dodaj załączniki a jak chce wyslać wiadomość w klubie i dodać zdjęcie to nie mam tego spinacza, uświadomcie mnie bo tempa jestem
__________________
Lenka 07.10.2015
nasze 2620 gram szczęścia
gosiek0388 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 17:23   #2691
malinowa4
Zakorzenienie
 
Avatar malinowa4
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 030
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Suska- tak bardzo mi przykro nie umiem sobie wyobrazić tego jak się musisz czuć.. Nie mam słów .. Musisz się jakoś trzymać, choć zdaje sobie sprawę że to nie jest proste.. Jeszcze jak tyle się staraliście.. Trzymaj się, ściskam Cie mocno i będę kibicować żeby następnym razem się udało.

Em- śliczna

Ja juz w domu , padam Cały dzień na nogach a jutro znów. Ale zakupy udane, kwiatki i tort zamówione Jutro jadę szukać sukienki a później do mamy do salonu (fryzjerki) zrobić włoski . Właśnie- Agatka pochwal się swoimi z dziś

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ----------

Cytat:
Napisane przez gosiek0388 Pokaż wiadomość
laseczki jak dodajecie zdjęcia do klubu , tu to mam taki spinacz jak pisze wiadomosć i mam dodaj załączniki a jak chce wyslać wiadomość w klubie i dodać zdjęcie to nie mam tego spinacza, uświadomcie mnie bo tempa jestem
Zobacz na wątek zdjęć z usg i tam w mala ma początku tłumaczyła
malinowa4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 17:29   #2692
ewlina
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 3 107
GG do ewlina
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Fajne spodnie mają być jutro w Lidlu :P takie troche chyba jak leginsy pojadę jutro i zobacze :P
__________________
Najszczęśliwszy rok w moim życiu
12.10.2015 nasz największy Skarb Lena

Edytowane przez ewlina
Czas edycji: 2015-04-15 o 17:31
ewlina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 17:36   #2693
frik frik
Zadomowienie
 
Avatar frik frik
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Eastbourne, UK lub Toruń
Wiadomości: 1 334
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

SUSKA bardzo mi przykro. Mocno Cie sciskam. Z calego serca zycze Ci zeby szybko udało sie zajsc w nastepna ciaze i zeby dzidzia byla zdrowa. To moze sie stac juz za kilka mcy. Nie trac nadziei. Nawet tutaj sa dziewczyny, ktore poronily kiedys a teraz sa w ciazy. Będzie dobrze kochana. My Cie tu wszystkie wspieramy i mozesz na nas liczyć jak Chcesz sie wygadac. Pozdrawiam Cie cieplutko.
frik frik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 17:36   #2694
blindness_94
Zadomowienie
 
Avatar blindness_94
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 141
GG do blindness_94
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Ja już po badaniu. Dzidzia nadgonila. Pani doktor nie mierzyla juz CRL tylko BPD, które wyszło 37mm, co oznacza 17t1d, AC - 99mm (15t3d) i FL - 26mm (17w4d). Ogolnie wychodzi 16 tydzien. I muszę zmienić termin usg polowkowego, bo 28 maja bedzie za późno.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
12.10.2015
blindness_94 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 17:38   #2695
Talantea
Zakorzenienie
 
Avatar Talantea
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: UK/Wro
Wiadomości: 3 371
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

su$ka

jak ja Tobie ogromnie wspólczuje, czytając sie zakreciła lezka w oku
szczególnie, ze jutro czeka mnie pierwsze usg.
__________________
11.08.2016

Talantea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 17:39   #2696
malinowa4
Zakorzenienie
 
Avatar malinowa4
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 030
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Cytat:
Napisane przez blindness_94 Pokaż wiadomość
Ja już po badaniu. Dzidzia nadgonila. Pani doktor nie mierzyla juz CRL tylko BPD, które wyszło 37mm, co oznacza 17t1d, AC - 99mm (15t3d) i FL - 26mm (17w4d). Ogolnie wychodzi 16 tydzien. I muszę zmienić termin usg polowkowego, bo 28 maja bedzie za późno.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Super ze wszystko ok to na kiedy masz termin porodu?
malinowa4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 17:40   #2697
Em_jK
Rozeznanie
 
Avatar Em_jK
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: własne cztery kąty
Wiadomości: 931
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Amelie,

Dzięki za linka ale waga tego wózka to 26kg plus dzieci? Dziękuję bardzo I duży jest po złożeniu. Ja potrzebuje najlepiej by wózek był na pojedynczej ramię i musi być jak najlżejszy. Bo mi nie będzie miał kto go znosić ni wnosić. I mieścić się powinien w standardowe drzwi bo znów ten problem, że ja wszędzie sama chodzę. Ja juz w poprzedniej ciąży wertowałam wózki i takie co spełniają moje wymagania znalazłam bodaj cztery. Ale każdy to koszt powyżej 2 tys. Potem może wstawię linka i wam pokaże
__________________
04.01.2009 - razem
23.05.2012 - aniołek 5/6tc (*)
17.07.2012 - II KRESECZKI
05.04.2013 - Gucia
27.03.2014 - okruszki 8/9tc (**)
14.02.2015 - II KRESECZKI
TP 26.10.2015 - Maleństwa
Em_jK jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-04-15, 17:40   #2698
blindness_94
Zadomowienie
 
Avatar blindness_94
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 141
GG do blindness_94
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Malinowa, teraz to ja sama nie wiem . Zaczne znowu liczyć wg OM i gdzieś mam te pomiary z USG :Pz


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
12.10.2015
blindness_94 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 17:42   #2699
gosiek0388
Zadomowienie
 
Avatar gosiek0388
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 868
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

smutno mi strasznie... Tż wszedł do pokoju i odrazu po mojej minie widział że coś się stało......... kurdeee no teraz będe myśleć......ehhh niesprawiedliwy ten świat
__________________
Lenka 07.10.2015
nasze 2620 gram szczęścia
gosiek0388 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 17:44   #2700
ewlina
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 3 107
GG do ewlina
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Cytat:
Napisane przez blindness_94 Pokaż wiadomość
Ja już po badaniu. Dzidzia nadgonila. Pani doktor nie mierzyla juz CRL tylko BPD, które wyszło 37mm, co oznacza 17t1d, AC - 99mm (15t3d) i FL - 26mm (17w4d). Ogolnie wychodzi 16 tydzien. I muszę zmienić termin usg polowkowego, bo 28 maja bedzie za późno.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Super wieści!
__________________
Najszczęśliwszy rok w moim życiu
12.10.2015 nasz największy Skarb Lena
ewlina jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-05-04 16:21:33


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:25.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.