Sierpniowe mamusie 2015 - część 3 :)

[pikaso]

Napisane przez roxana_lu

Dziewczyny mam pytanie. Julia dzis pokochała matę !! I zauważyłam jedna rzecz - obraca sie na bok ale tworzy tak jakby luk. Czy to normalne ? Pokazuje zdjecie , akurat na nim nie jest az tak mocno ale robi normalnie jeszcze większy luk...
Załącznik 6118806

Napisane przez Mirabelka_90

Roxana moj tez sie tak wyginal. A pozniej z dnia na dzien zalapal obracanie na brzuszek. Mysle ze nie masz co sie martwic;*

Mój tak samo się wyginał, a nawet lepiej, bo jakby tak na niego spojrzał to głowę potrafi do tyłu wygiąć pod kątem 90 stopni. To są ćwiczenia do przewracania się na boczek, a później na brzuch. Czasami to wygląda drastycznie, ale dzieci są elastyczne.

[niziolek86]

Napisane przez majka242007

Juz

Bardzo ładny!

Napisane przez Mirabelka_90

Moj drugi raz dynie jadl. I pytanie ile dni jeszcze ta dynie dawac? Zjadl ale troche sie krzywil. Mysle ze z marchewka lepiej pojdzie..
W ogole tak mi cisnienie dzis podniesli ze zabije chyba...

Mój dziś pierwszy raz dynie jadł Udało mi się dorwać ją wreszcie, ale musiałam aż do K jechac!
Wszamał pół słoiczka i o dziwo bardziej mu podpasowała niż marchewka, jutro dam połowę słoiczka, a pojutrze spróbujemy z całym
Potem mam w planie brokuły i pasternak

Napisane przez roxana_lu

Dziewczyny mam pytanie. Julia dzis pokochała matę !! I zauważyłam jedna rzecz - obraca sie na bok ale tworzy tak jakby luk. Czy to normalne ? Pokazuje zdjecie , akurat na nim nie jest az tak mocno ale robi normalnie jeszcze większy luk...
Załącznik 6118806

Napisane przez pikaso

Mój tak samo się wyginał, a nawet lepiej, bo jakby tak na niego spojrzał to głowę potrafi do tyłu wygiąć pod kątem 90 stopni. To są ćwiczenia do przewracania się na boczek, a później na brzuch. Czasami to wygląda drastycznie, ale dzieci są elastyczne.

Adaś identycznie się wygina, też mi się wydaje że lada moment i bedą się obracać na brzuszek
Mamy dziś leniwy dzień, malutki właśnie zasnął, ja dwa ostatnie sety pokibicowałam naszym siatkarzom, a teraz relaks

[ladybird1395]

Napisane przez roxana_lu

Dziewczyny mam pytanie. Julia dzis pokochała matę !! I zauważyłam jedna rzecz - obraca sie na bok ale tworzy tak jakby luk. Czy to normalne ? Pokazuje zdjecie , akurat na nim nie jest az tak mocno ale robi normalnie jeszcze większy luk...
Załącznik 6118806

Zosia obraca się tak samo, więc luz Zresztą dziewczyny odpowiedziały :P

Od przyszłego tygodnia będę chciała sama robić młodej papki i czy któraś z Was byłaby na tyle mila i wypisała jak debilowi co dokładnie mogę jej dawać? W sensie jakie warzywa i jakie owoce? No i któraś z Was robiła zupkę i dodawała masło czy olej (nie pamiętam :P ), tak samo robić z samymi warzywami? No i jak robić ziemniaka? przecież jak go się ugotuje to będzie taka gęsta papka w porównaniu z tym co w słoiczkach jest, że masakrycznie by się chyba dziecku jadło.

[pikaso]

Napisane przez ladybird1395

Zosia obraca się tak samo, więc luz Zresztą dziewczyny odpowiedziały :P

Od przyszłego tygodnia będę chciała sama robić młodej papki i czy któraś z Was byłaby na tyle mila i wypisała jak debilowi co dokładnie mogę jej dawać? W sensie jakie warzywa i jakie owoce? No i któraś z Was robiła zupkę i dodawała masło czy olej (nie pamiętam :P ), tak samo robić z samymi warzywami? No i jak robić ziemniaka? przecież jak go się ugotuje to będzie taka gęsta papka w porównaniu z tym co w słoiczkach jest, że masakrycznie by się chyba dziecku jadło.

Zaczynasz od dyni lub marchewki z z warzyw. Z owoców jabłuszko,banan. Tylko trzeba pamiętać, że marchewka jak i banan mogą działać zapierająco. Jeżeli ziemniak będzie za gęsty możesz dodać trochę przegotowanej wody. Do zupek dodajesz trochę masła (jeżeli dziecko nie ma alergii) lub olej, lub oliwę.

[roxana_lu]

Dziękuje za odpowiedzi !!
I w takim razie sie juz nie martwię Julia od dzis zaczęła to robic wiec to moze faktycznie skok te jej zachowanie?

[ladybird1395]

Napisane przez pikaso

Zaczynasz od dyni lub marchewki z z warzyw. Z owoców jabłuszko,banan. Tylko trzeba pamiętać, że marchewka jak i banan mogą działać zapierająco. Jeżeli ziemniak będzie za gęsty możesz dodać trochę przegotowanej wody. Do zupek dodajesz trochę masła (jeżeli dziecko nie ma alergii) lub olej, lub oliwę.

Zacząć to ja już zaczęłam Chodzi mi po prostu co mogę jej ogólnie podawać Bo jest ziemniak, dynia, marchew, pasternak, jabłko, banan. W ofercie słoiczkowej od 4. miesiąca widziałam jeszcze brzoskwinię, śliwkę (której teraz sama nie zrobię, ale ogólnie jest), jakieś zielone warzywo, zapomniałam nazwy Coś jeszcze?

[mms_22]

Napisane przez ladybird1395

Zacząć to ja już zaczęłam Chodzi mi po prostu co mogę jej ogólnie podawać

My jeszcze w tym tyg jemy słoiczki, a pierwszą zupkę ugotuję w sobotę (bo muszę zaopatrzyć się w warzywa u mamy)
co do przepisów, to ja się za bardzo nie znam co można, ale znalazłam jeden i wg niego będę gotowała
taki:
Składniki:
- pól średniej marchwi
- 1/4 korzenia pietruszki
- 1 mały ziemniak

- łyżeczka oliwy z oliwek
- 150-200 ml wody źródlanej
Sposób przygotowania: warzywa dokładnie myję i płuczę. Kroję je w małe talarki i wrzucam je do wrzącej wody. Gotuję na małym ogniu do miękkości ok 20 minut. Wywar z gotowania warzyw zostawiam do dalszego wykorzystania. Po ugotowaniu warzyw blenderuję je a następnie łączę z zostawionym wcześniej wywarem z warzyw. Łączę składniki i wszystko jeszcze raz zagotowuję, dodając w trakcie gotowania łyżeczkę oliwy z oliwek. Zupkę podaję po ostudzeniu.

(przepis z internetu)


a właśnie... na jednej stronie spotkałam się z wpisem, że można doprawić majerankiem lub oregano... doprawia któraś z Was? Ja pierwszą zupkę na pewno nie będę doprawiała niczym, bo od zawsze byłam przekonana, że się doprawiać nie powinno... a może powinno?



a jak będzie dobrze tolerował zupki warzywne, to za jakieś 3-4 tyg będę dodawała mięso - kurczaka, królika i indyka (na zmianę). Tylko też spotkałam się z wpisami, że mięso należy osobno ugotować i dodać do zupy warzywnej, a nie na odwrót... chodzi o to, żeby do (chyba) 10 mies nie gotować zup na wywarze z mięsa...

[candy02]

Witajcie Kochane Mamusie My już w domu, wróciliśmy dziś nad ranem. Było super, polskie morze zimą jest piękne postaram się nadrobić, ale pewnie będzie ciężko, bo natrzaskalyscie ok 1000 wiadomości przez ten tydzień

[ja1003]

Napisane przez natalia1011

jak Ty to zrobiłaś, że kupa była na twarzy?

nie ja tylko moje dziecko jak go rozebrałam to młody sie zorientował, że ma cos takiego ja tyłek złapał te jego brudne 4litery, a nastepnie "wmasował" sobie w buzie

Napisane przez candy02

Witajcie Kochane Mamusie My już w domu, wróciliśmy dziś nad ranem. Było super, polskie morze zimą jest piękne postaram się nadrobić, ale pewnie będzie ciężko, bo natrzaskalyscie ok 1000 wiadomości przez ten tydzień

super, ze w domku. Jak podroż?

my wróciliśmy z Wisły obyło sie bez oswiadczyn, ale jakos dziwnie czesto i dokładnie wypytywali mnie o moje objawy ciazy za to obiad pyyyyyszny a jutro sie wybieramy po nowy stół i krzesła do salonu

[MsLullaby]

Napisane przez mms_22

My jeszcze w tym tyg jemy słoiczki, a pierwszą zupkę ugotuję w sobotę (bo muszę zaopatrzyć się w warzywa u mamy)
co do przepisów, to ja się za bardzo nie znam co można, ale znalazłam jeden i wg niego będę gotowała
taki:
Składniki:
- pól średniej marchwi
- 1/4 korzenia pietruszki
- 1 mały ziemniak

- łyżeczka oliwy z oliwek
- 150-200 ml wody źródlanej
Sposób przygotowania: warzywa dokładnie myję i płuczę. Kroję je w małe talarki i wrzucam je do wrzącej wody. Gotuję na małym ogniu do miękkości ok 20 minut. Wywar z gotowania warzyw zostawiam do dalszego wykorzystania. Po ugotowaniu warzyw blenderuję je a następnie łączę z zostawionym wcześniej wywarem z warzyw. Łączę składniki i wszystko jeszcze raz zagotowuję, dodając w trakcie gotowania łyżeczkę oliwy z oliwek. Zupkę podaję po ostudzeniu.

(przepis z internetu)


a właśnie... na jednej stronie spotkałam się z wpisem, że można doprawić majerankiem lub oregano... doprawia któraś z Was? Ja pierwszą zupkę na pewno nie będę doprawiała niczym, bo od zawsze byłam przekonana, że się doprawiać nie powinno... a może powinno?



a jak będzie dobrze tolerował zupki warzywne, to za jakieś 3-4 tyg będę dodawała mięso - kurczaka, królika i indyka (na zmianę). Tylko też spotkałam się z wpisami, że mięso należy osobno ugotować i dodać do zupy warzywnej, a nie na odwrót... chodzi o to, żeby do (chyba) 10 mies nie gotować zup na wywarze z mięsa...

Tak to prawda ponieważ wywar mięsny jest ciężkostrawny

[moniska139]

Która chętna? https://kids.showroom.pl/dziecko/508...ad-z-czerwonym

[kasperka]

Napisane przez MsLullaby

Tak to prawda ponieważ wywar mięsny jest ciężkostrawny

Boszeeeeee
Skąd Wy to wszystko wiecie ?!
Ja nie wiem kiedy zupki, co i jak

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------

Napisane przez moniska139

Która chętna? https://kids.showroom.pl/dziecko/508...ad-z-czerwonym

O kurdeeeee
Świetna! Chyba kupię

[MsLullaby]

Napisane przez kasperka

Boszeeeeee
Skąd Wy to wszystko wiecie ?!
Ja nie wiem kiedy zupki, co i jak

Przy Bartusiu chlonelam wiedzę jak gąbka

[kasperka]

Napisane przez MsLullaby

Przy Bartusiu chlonelam wiedzę jak gąbka

Ja też się staram chłonąć
Ale nic nie wiem

[MsLullaby]

Napisane przez kasperka

Ja też się staram chłonąć
Ale nic nie wiem

Pytaj, ja pytam i pytałam

[kasperka]

Napisane przez MsLullaby

Pytaj, ja pytam i pytałam

Ok
Kiedy powinnam zacząć gotować zupki???

[niziolek86]

To ja z innej paki mam pytanie, czy od tej odrobiny dyni ( pół tego malutkiego słoiczka) którą zjadł o 15, mógł mieć luźniejszą kupkę? Bo zrobił przed chwilą taką dziwną i tak dumam sobie

[MsLullaby]

Napisane przez kasperka

Ok
Kiedy powinnam zacząć gotować zupki??? rosi:

Jak juz będzie znał wszystkie warzywa z których chcesz ugotować

[Kitsi]

Napisane przez moniska139

Która chętna? https://kids.showroom.pl/dziecko/508...ad-z-czerwonym

Świetna !

Ja planuje gotować jak beda sezonowe warzywa, teraz i tak nic nie rośnie a to co jest jest przetrzymywane w chłodniach od jesieni i z pewnością musi być jakos konserwowane, wiec uważam ze teraz lepsze sa słoiki

[ja1003]

Napisane przez Kitsi

Dzieki dziewczyny
Staram sie nie przejmować uwagami ale juz nie moge wytrzymać poprostu. Moja siostra bardzo wychudła po ciazy, teraz jest patyk, i ciagle mnie do niej porównują i gadanie to chyba najgorzej mnie w☠☠☠☠ia nienawidze jak ktoś tak porównuje,tymbardziej mnie do siostry, nie powinno tak być. Każdy jest inny, dzieci tez mamy inne i ciagle porównania no oszaleć można.a to moi dziadkowie tacy sa rodzice całe szczesćie próbują zamykać temat ale nie zawsźe wychodzi...

Jasiek na bujaczku jak siedzi to jakos mu spływa chyba do gardła bo nie ma kataru,najgorzej jak leży płasko. W loźeczku podlozylam po dwie książki pod nogi lozeczka wiec w nocy spał w miarę ok.budzi sie tak jak zwykle.

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------



Jasiek jak czasami przyśnie mi koło 17 to przekładam go do lozeczka i jak sie obudzi z drzemki po jakis 40min to jest w ciemnym pokoju,w loźeczku daje mu cyca i zawsze przysypia dalej. Ale w takim przypadku nie ma opcji przebrania w piżamkę bo sie rozbudzi i wtedy spi w bodziaku w którym był w dzien

Mnie też porównują, co śmieszne do osób, które w ogóle w ciąży nie były. Mama mojej ciotki raz na urodzinach siedziała i sie gapiła po czym stwierdziła "Agnieszka (moja kuzynka, jej wnuczka) jest taka ładna, każdy chłopak powinien się za nią oglądać, Justyna ujdzie, ale nie ma takich kształtów jak Aga, ani cycka, ani , a Ola (moja siostra) jest brzydka. Mała, gruba (nie wiem gdzie, ważyła wówczas 45kg) brzydka. Ona sobie chłopaka nie znajdzie". Moja siostra wzięła sobie jej głupie gadanie tak bardzo do serca, że w wieku 21 lat ważyła niecałe 40kg, nie jadła, a co zjadła to od razu wymiotowała, nigdzie nie chciała wychodzić, itd.

A teraz po porodzie tak samo. Jak nie porównują Michała do jego rówieśników to mnie do innych matek. A co ja moge za to, że jestem chuda jak patyk? Po ostrej rozmowie z moim mężem (kiedy to mnie okropnie zbeształ za moją samoocene) przestałam na to zwracać uwagę bo popadłabym w depresję.

[kasperka]

Napisane przez MsLullaby

Jak juz będzie znał wszystkie warzywa z których chcesz ugotować

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

Napisane przez kasperka

A wywar jak bedziesz robic ???

[MsLullaby]

Napisane przez kasperka

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------






A wywar jak bedziesz robic ???

Gotuje warzywa potem od razu blenduje z dodatkiem masla lub oliwy. Jak chcesz papkę to wody mniej a jak zupkę to tyle co na zupę krem

[ladybird1395]

Napisane przez moniska139

Która chętna? https://kids.showroom.pl/dziecko/508...ad-z-czerwonym

Aaa, genialna!

[roxana_lu]

Dokładnie. Mięsko należy gotować osobno i nie podawac wywaru
Ja daje marchew, ziemniak i pietruszkę. Zobaczę co znajdę na bazarku w weekend, na pewno zacznę podawac mięsko za jakis tydzień, dwa

moniska ja kiedys widziałam takie body świetne sa, idealne do ubrania np u tesciow

[Jess922]

Napisane przez niziolek86

Bardzo ładny!



Mój dziś pierwszy raz dynie jadł Udało mi się dorwać ją wreszcie, ale musiałam aż do K jechac!
Wszamał pół słoiczka i o dziwo bardziej mu podpasowała niż marchewka, jutro dam połowę słoiczka, a pojutrze spróbujemy z całym
Potem mam w planie brokuły i pasternak





Adaś identycznie się wygina, też mi się wydaje że lada moment i bedą się obracać na brzuszek
Mamy dziś leniwy dzień, malutki właśnie zasnął, ja dwa ostatnie sety pokibicowałam naszym siatkarzom, a teraz relaks

To Katowic?

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[niziolek86]

Napisane przez Jess922

To Katowic?

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

hehe, nie, do Knurowa tylko

[natalia1011]

Majka mi ciasto wyszlo pycha ale podziel sie tez swoim przepisem.

Ja dzisiaj mam okropny dzień, rano mialam nagly ból glowy i zemdlalam ;( musze sie przejsc po lekarzach, oby to bylo ze zmeczenia...

[ja1003]

Napisane przez natalia1011

Majka mi ciasto wyszlo pycha ale podziel sie tez swoim przepisem.

Ja dzisiaj mam okropny dzień, rano mialam nagly ból glowy i zemdlalam ;( musze sie przejsc po lekarzach, oby to bylo ze zmeczenia...

pisałam Wam juz wczesniej, mnie głowa boli co drugi dzien tak, ze ledwo funkcjonuje, do tego mnie mdli, mam zawroty, 2 razy zemdlałam... tez miałam isc do lekarza, ale z tym zwlekam bo sie strasznie boje. Moja kuzynka zmarła 4 lata temu na nowotwór mózgu w wieku 25 lat. Jak drugi raz zemdlałam zaczełam mezowi gadac, ze jakby mi sie cos stało to ma pamietac ze Michał jest jego dzieckiem i to on ma go wychowac i znaleźć nu nowa mame - przez 2dni ze mna nie rozmawiał.

[kasperka]

Napisane przez roxana_lu

Dokładnie. Mięsko należy gotować osobno i nie podawac wywaru
Ja daje marchew, ziemniak i pietruszkę. Zobaczę co znajdę na bazarku w weekend, na pewno zacznę podawac mięsko za jakis tydzień, dwa

moniska ja kiedys widziałam takie body świetne sa, idealne do ubrania np u tesciow

Ja tego nie wiedziałam

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

Napisane przez MsLullaby

Gotuje warzywa potem od razu blenduje z dodatkiem masla lub oliwy. Jak chcesz papkę to wody mniej a jak zupkę to tyle co na zupę krem

Zapisałam

[MsLullaby]

Napisane przez kasperka

Ja tego nie wiedziałam

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------




Zapisałam

Ja tez kiedyś nie wiedziałam ale już wiesz

Zamierzacie dawać dzieciom chrupki kukurydziane?