Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXVI

[AnnaMK]

To ja Ci pokażę moje rude włosy po hennie, na tej fotce ( pstrykniętej komórką ) są do ramion, ale zapuściłam rudzielce hennowe do zapięcia stanika i nie wiem jaki diabeł mnie podkusił, że właśnie wtedy, gdy promieniały blaskiem i były w swojej szczytowej formie postanowiłam je zabić kąpielą rozjaśniająca, najpierw jedną, potem drugą a potem poszły konie po betonie

[201606240916]

Napisane przez AnnaMK

To ja Ci pokażę moje rude włosy po hennie, na tej fotce ( pstrykniętej komórką ) są do ramion, ale zapuściłam rudzielce hennowe do zapięcia stanika i nie wiem jaki diabeł mnie podkusił, że właśnie wtedy, gdy promieniały blaskiem i były w swojej szczytowej formie postanowiłam je zabić kąpielą rozjaśniająca, najpierw jedną, potem drugą a potem poszły konie po betonie

Też miałam rude hennowane. Kocham ten kolor, i dlatego musiałam się w takim zobaczyć. Ale mi niestety nie pasuje. A szkoda, bo rudy to moja miłość. Mam nawet w albumie fotki.
Ale tobie widzę, że pasuje.

[AnnaMK]

Chętnie zobaczę
Uwielbiałam ten kolor, świetnie się w nim czułam i wcale nie przeszkadzało mi nakładanie henny, wypracowałam swoją metodę a ziółka miałam świetnej jakości. Jedyny problem włosowy jaki mnie dotyczy to niestałość uczuć
Moje trzy kolory przewodnie to blond ( wciąż szukam idealnego odcienia ), rudy i brąz.

[201606240916]

Napisane przez AnnaMK

Chętnie zobaczę
Uwielbiałam ten kolor, świetnie się w nim czułam i wcale nie przeszkadzało mi nakładanie henny, wypracowałam swoją metodę a ziółka miałam świetnej jakości. Jedyny problem włosowy jaki mnie dotyczy to niestałość uczuć
Moje trzy kolory przewodnie to blond ( wciąż szukam idealnego odcienia ), rudy i brąz.

Już możesz zajrzeć
Ja już "swój" kolor znalazłam, dzięki naszej bunny. Ale rudy zawsze będzie gościł w moim sercu, mimo, że nie jest mi pisany. Zawsze oglądam się za rudymi kobitkami, jak faceci za tyłkami

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

Słyszałyście o 4-letnim chłopcu, który jest w ciężkim stanie bo jego mamusia z konkubentem próbowali go zabić? Malec nie słyszy i nie widzi. Notorycznie był katowany z rodzeństwem, i nikt nic nie widział i nie słyszał.

[buahhot]

Napisane przez AnnaMK

To ja Ci pokażę moje rude włosy po hennie, na tej fotce ( pstrykniętej komórką ) są do ramion, ale zapuściłam rudzielce hennowe do zapięcia stanika i nie wiem jaki diabeł mnie podkusił, że właśnie wtedy, gdy promieniały blaskiem i były w swojej szczytowej formie postanowiłam je zabić kąpielą rozjaśniająca, najpierw jedną, potem drugą a potem poszły konie po betonie

o Mamuniu, piękny

ja bym chciała...
podoba mi sie 7,42 ale 8,42 jest jasniejszy... no ale ten wlasnie

[sylwka37]

moje też były rude po hennie uwielbiałam hennę a tu nagle blondu się zachciało a że ja wariatka to muszę mieć od razu tu i teraz
i to całe schodzenie z rudości do blondu trwało u mnie tydzień
pomóżcie tylko i poradźcie jakie odżywki na ten susz
póki co kładę z Kallosa - arganową a na to olejek Amla jaśmin na całą noc

[buahhot]

Dobra, a na razie zostanę chyba przy kolestonie... albo wezmę majirela 9,22 znowu

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

aaaa mialam Wam pisac! Mam bilet na Justina !

[asiabb1983]

Napisane przez exclusivee

Asia kochana skąd Ty zamawiasz swoją farbę? Znalazłam kilka ofert na all ale ciekawi mnie czy Ty też stamtąd bierzesz czy może z jakiegoś sklepu internetowego bo nie pamiętam Widząc efekty na Twoich włosach też się na nią skuszę, zamówię jakiś popielaty brąz i zobaczymy co z tego wyjdzie

zamawiam na all bo niestety w pobliżu nie ma jej nigdzie

Napisane przez buahhot

A ja chce rude!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

co?

Napisane przez AnnaMK

To ja Ci pokażę moje rude włosy po hennie, na tej fotce ( pstrykniętej komórką ) są do ramion, ale zapuściłam rudzielce hennowe do zapięcia stanika i nie wiem jaki diabeł mnie podkusił, że właśnie wtedy, gdy promieniały blaskiem i były w swojej szczytowej formie postanowiłam je zabić kąpielą rozjaśniająca, najpierw jedną, potem drugą a potem poszły konie po betonie

piękny kolor

Napisane przez buahhot

o Mamuniu, piękny

ja bym chciała...
podoba mi sie 7,42 ale 8,42 jest jasniejszy... no ale ten wlasnie

ten 7,42 piekny

na szczęście mi rudy nie pasuje

kupiłam dziś dwie maski w biedrze loreala color vive( to już druga ) za śmieszną cenę ( ostatnia była) i tą https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...jedwabiem.html również za śmieszną cenę

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

Napisane przez sylwka37

moje też były rude po hennie uwielbiałam hennę a tu nagle blondu się zachciało a że ja wariatka to muszę mieć od razu tu i teraz
i to całe schodzenie z rudości do blondu trwało u mnie tydzień
pomóżcie tylko i poradźcie jakie odżywki na ten susz
póki co kładę z Kallosa - arganową a na to olejek Amla jaśmin na całą noc

najlepsze będą maski dziewczyny polecały tą https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...szczonych.html ja mam loreal color vive i ją uwielbiam

[AnnaMK]

ankaa86 ale masz zdjęć w albumie

buahhot, farbowałam kiedyś odcieniem 8.42, to był piękny rudy, taki stonowany, bardzo naturalny, tylko szybko płowiał, dlatego przeszłam na hennę a ta trzymała naprawdę dobrze. Hennowałam włosy 5 lat, kolejne dwa to henna z dodatkiem indygo. Zostałabym przy brązie, ale moje blond odrosty przyprawiały mnie o gęsią skórkę.

[buahhot]

Napisane przez AnnaMK

ankaa86 ale masz zdjęć w albumie

buahhot, farbowałam kiedyś odcieniem 8.42, to był piękny rudy, taki stonowany, bardzo naturalny, tylko szybko płowiał, dlatego przeszłam na hennę a ta trzymała naprawdę dobrze. Hennowałam włosy 5 lat, kolejne dwa to henna z dodatkiem indygo. Zostałabym przy brązie, ale moje blond odrosty przyprawiały mnie o gęsią skórkę.

ogolnie farby w tym kolorze szybko wymywaja sie z wlosow dlatego tez mnie to powstrzymuje trochę...
i ten 8,42 nie był ciemny?
z henną nie chcę kombinować, boję się ze potem i tak chcialabym farbowac chemicznymi farbami i wtedy bylby klopot

[AnnaMK]

hmmm widzisz ja mam jasną naturę, dla mnie ciemny nie był. Mam gdzieś zdjęcia na iPadzie, jak się dokopię pokażę Ci jak to wyglądało.

O rany, jutro miałam farbować włosy Revlonem ColorSilk odcień 80, ale po przeczytaniu tej opinii już sama nie wiem, same zobaczcie:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...colorsilk.html

[buahhot]

Napisane przez AnnaMK

hmmm widzisz ja mam jasną naturę, dla mnie ciemny nie był. Mam gdzieś zdjęcia na iPadzie, jak się dokopię pokażę Ci jak to wyglądało.

jak kiedys znajdziesz to proszę wrzuc ale nie spieszy się

[shizaxa]

mi też się marzy rudy, taki po mango z loreala ale mi chyba też rudy nie pasował by...

[AnnaMK]

Miałam i Mango Loreala Gdzieś po Wizażu krąży moje zdjęcie
To piękny, soczysty odcień, ale jak wszystkie chemiczne rudości szybko płowieje
Robilam wczoraj Revlonem 80, kolor wyszedł w miarę, na pewno nie brązowy jak sugerowała dziewczyna z KWC, ale farba bez amoniaku okropnie mnie uczuliła, spuchły mi uczy a na szyi miałam bąble jak po ugryzieniu komara w dodatku okropnie swędziała mnie skóra głowy
Chyba pierwszy raz coś takiego mnie spotkało, nie muszę oczywiście dodawać, że testu przed nie zrobiłam
Pstryknę dziś zdjęcia, zobaczycie jak ten odcień wygląda.

[shizaxa]

Jak dla kogos blond to jest max 9 poziom to takie opinie krążą ; ) współczuję reakcji alergicznej tak mnie to mango kusi wiem jak szybko radości się wyplukuja i jak ciężko do zimnego blondu by mi bylo i tylko dlaczego jeszcze go nie zrobiłam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201606240916]

Napisane przez AnnaMK

Miałam i Mango Loreala Gdzieś po Wizażu krąży moje zdjęcie
To piękny, soczysty odcień, ale jak wszystkie chemiczne rudości szybko płowieje
Robilam wczoraj Revlonem 80, kolor wyszedł w miarę, na pewno nie brązowy jak sugerowała dziewczyna z KWC, ale farba bez amoniaku okropnie mnie uczuliła, spuchły mi uczy a na szyi miałam bąble jak po ugryzieniu komara w dodatku okropnie swędziała mnie skóra głowy
Chyba pierwszy raz coś takiego mnie spotkało, nie muszę oczywiście dodawać, że testu przed nie zrobiłam
Pstryknę dziś zdjęcia, zobaczycie jak ten odcień wygląda.

A chociaż chłodny odcień wyszedł?

[asiabb1983]

hej!

Napisane przez AnnaMK

Miałam i Mango Loreala Gdzieś po Wizażu krąży moje zdjęcie
To piękny, soczysty odcień, ale jak wszystkie chemiczne rudości szybko płowieje
Robilam wczoraj Revlonem 80, kolor wyszedł w miarę, na pewno nie brązowy jak sugerowała dziewczyna z KWC, ale farba bez amoniaku okropnie mnie uczuliła, spuchły mi uczy a na szyi miałam bąble jak po ugryzieniu komara w dodatku okropnie swędziała mnie skóra głowy
Chyba pierwszy raz coś takiego mnie spotkało, nie muszę oczywiście dodawać, że testu przed nie zrobiłam
Pstryknę dziś zdjęcia, zobaczycie jak ten odcień wygląda.

pochwal się kolorem
rany ale reakcja uczuleniowa szczerze to ja tez nigdy nie robie testów przed

ja dziś przeżyłam horror
synek obudził mnie o 4.30 i nie mógł oddychać nie wiedziałam co robić próbowałam się uspokoić i jego również ,ale nieumiem zachować zimnej krwi w takich sytuacjach pojechaliśmy do szpitala gdzie okazało się, że ma zapalenie krtani dostał zastrzyk i dostaliśmy recepte... mnóstwo leków ...zrobiłam mu inhalacje i podałam leki i już oddycha normalnie ,ale tak się boję kolejnej nocy
w dodatku dziś ma przyjęcie urodzinowe bedzie dmuchał świeczuszke właśnie jestem w trakcie przygotowań . lekarz powiedział , że nie ma przeciwskazań i urodzinki mogą się normalnie odbyć

[201606240916]

O

Napisane przez asiabb1983

hej!



pochwal się kolorem
rany ale reakcja uczuleniowa szczerze to ja tez nigdy nie robie testów przed

ja dziś przeżyłam horror
synek obudził mnie o 4.30 i nie mógł oddychać nie wiedziałam co robić próbowałam się uspokoić i jego również ,ale nieumiem zachować zimnej krwi w takich sytuacjach pojechaliśmy do szpitala gdzie okazało się, że ma zapalenie krtani dostał zastrzyk i dostaliśmy recepte... mnóstwo leków ...zrobiłam mu inhalacje i podałam leki i już oddycha normalnie ,ale tak się boję kolejnej nocy
w dodatku dziś ma przyjęcie urodzinowe bedzie dmuchał świeczuszke właśnie jestem w trakcie przygotowań . lekarz powiedział , że nie ma przeciwskazań i urodzinki mogą się normalnie odbyć

O rany, współczuję Ja też, jeśli chodzi o mojego synka, nie umiem zachować zimnej krwi.
Asiu a czy to pierwszy raz tak go dusiło? Jest astmatykiem, alergikiem?
Mojej siostry dzieci są alergikami, i one bardzo często mają właśnie zapalenie krtani i ich bardzo dusi. Pierwszy taki atak u pierwszego dziecka (malutka miała niecały roczek) był dla niej wielkim zaskoczeniem. Oboje bardzo się wystraszyli, od razu pojechali do szpitala. A że mieszkają na wsi, i do najbliższego szpitala mają ponad 20 km, to mała zaczęła już im sinieć po drodze. W ostatniej chwili podano jej zastrzyk. Teraz ma już w domu zastrzyki, leki i inhalator. Mają trójkę dzieci, i każde ma bardzo często takie duszności.
A który synek ma urodziny? I które? Oczywiście przesyłam życzenia, wszystkiego naj naj, i zdrówka

[asiabb1983]

Napisane przez ankaa86

O
O rany, współczuję Ja też, jeśli chodzi o mojego synka, nie umiem zachować zimnej krwi.
Asiu a czy to pierwszy raz tak go dusiło? Jest astmatykiem, alergikiem?
Mojej siostry dzieci są alergikami, i one bardzo często mają właśnie zapalenie krtani i ich bardzo dusi. Pierwszy taki atak u pierwszego dziecka (malutka miała niecały roczek) był dla niej wielkim zaskoczeniem. Oboje bardzo się wystraszyli, od razu pojechali do szpitala. A że mieszkają na wsi, i do najbliższego szpitala mają ponad 20 km, to mała zaczęła już im sinieć po drodze. W ostatniej chwili podano jej zastrzyk. Teraz ma już w domu zastrzyki, leki i inhalator. Mają trójkę dzieci, i każde ma bardzo często takie duszności.
A który synek ma urodziny? I które? Oczywiście przesyłam życzenia, wszystkiego naj naj, i zdrówka

pierwszy raz
jest alergikiem ale lekarz powiedział , że to nie ma nic wspólnego z alergią po zastrzyku szybko poprawiło się teraz pokasłuje ,ale tak normalnie a rano to było jeden warkot i świszczący oddech
współczuje twojej siostrze takich przeżyć ja byłam przerażona jak nigdy przedtem dobrze, że do szpitala mamy ok 300 metrów , więc autem to minutka i już byliśmy na miejscu ja byłam gotowa wziąść go na ręcę i biec z nim na nogach , żeby tylko zdąrzyć przed najgorszym ale nie jestem sobą dziś cały czas myślę i się martwie, aby się nie powtórzyło chociaż leki też dostaliśmy i poinformowano mnie jak mam na następny raz w razie takie ataku postępować ..oby nigdy więcej
mój młodszy skończył 7 lat
dziękujemy za życzenia

[201606240916]

Napisane przez asiabb1983

pierwszy raz
jest alergikiem ale lekarz powiedział , że to nie ma nic wspólnego z alergią po zastrzyku szybko poprawiło się teraz pokasłuje ,ale tak normalnie a rano to było jeden warkot i świszczący oddech
współczuje twojej siostrze takich przeżyć ja byłam przerażona jak nigdy przedtem dobrze, że do szpitala mamy ok 300 metrów , więc autem to minutka i już byliśmy na miejscu ja byłam gotowa wziąść go na ręcę i biec z nim na nogach , żeby tylko zdąrzyć przed najgorszym ale nie jestem sobą dziś cały czas myślę i się martwie, aby się nie powtórzyło chociaż leki też dostaliśmy i poinformowano mnie jak mam na następny raz w razie takie ataku postępować ..oby nigdy więcej
mój młodszy skończył 7 lat
dziękujemy za życzenia

To ja tak miałam, jak mojemu pękł w nocy krwiak i krwawił cały. Też już miałam z nim lecieć biegiem, dobrze, że był mąż, towskoczył szybko do auta.
O, to mój skończy 6 ostatniego kwietnia.

[blond bunny]

Napisane przez asiabb1983

zamawiam na all bo niestety w pobliżu nie ma jej nigdzie

co?

piękny kolor

ten 7,42 piekny

na szczęście mi rudy nie pasuje

kupiłam dziś dwie maski w biedrze loreala color vive( to już druga ) za śmieszną cenę ( ostatnia była) i tą https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...jedwabiem.html również za śmieszną cenę

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------


najlepsze będą maski dziewczyny polecały tą https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...szczonych.html ja mam loreal color vive i ją uwielbiam

tez sobie sprawilam ta maske wlasnie jej uzylam pierwszy raz- pofarbowane odrosty od razu lepiej
uzylam tez szamponu fructis hydra cos tam, taki zolty bez silikonow i wlosy na mokro mieciutenkie i sliskie
jak uzyjesz tej maseczki romantic to daj znac

Napisane przez AnnaMK

hmmm widzisz ja mam jasną naturę, dla mnie ciemny nie był. Mam gdzieś zdjęcia na iPadzie, jak się dokopię pokażę Ci jak to wyglądało.

O rany, jutro miałam farbować włosy Revlonem ColorSilk odcień 80, ale po przeczytaniu tej opinii już sama nie wiem, same zobaczcie:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...colorsilk.html

revlony sa ogolnie o ton ciemniejszymi farbami w stosunku do innych marek ale nie az tak jak ta wizazanka opisuje, bez przesady...

Napisane przez asiabb1983

hej!



pochwal się kolorem
rany ale reakcja uczuleniowa szczerze to ja tez nigdy nie robie testów przed

ja dziś przeżyłam horror
synek obudził mnie o 4.30 i nie mógł oddychać nie wiedziałam co robić próbowałam się uspokoić i jego również ,ale nieumiem zachować zimnej krwi w takich sytuacjach pojechaliśmy do szpitala gdzie okazało się, że ma zapalenie krtani dostał zastrzyk i dostaliśmy recepte... mnóstwo leków ...zrobiłam mu inhalacje i podałam leki i już oddycha normalnie ,ale tak się boję kolejnej nocy
w dodatku dziś ma przyjęcie urodzinowe bedzie dmuchał świeczuszke właśnie jestem w trakcie przygotowań . lekarz powiedział , że nie ma przeciwskazań i urodzinki mogą się normalnie odbyć

matko jaki horror asiu i tak podziwiam twoja zimna krew


wrocilam z zakupow i humorek nareszcie lepszy
powoli ukladamy sie z tz takze idzie ku lepszemu, trzymajcie kciuki!

[CherrryCat]

A ja się witam tylko ze wszystkimi i znowu lecę ciągle podczytuje i jak zwykle brak czasu na pisanie a widzę że szczególnie u Bunny dużo się dzieje, trzymaj się króliczanie nasz

[AnnaMK]

Napisane przez asiabb1983

hej!



pochwal się kolorem
rany ale reakcja uczuleniowa szczerze to ja tez nigdy nie robie testów przed

ja dziś przeżyłam horror
synek obudził mnie o 4.30 i nie mógł oddychać nie wiedziałam co robić próbowałam się uspokoić i jego również ,ale nieumiem zachować zimnej krwi w takich sytuacjach pojechaliśmy do szpitala gdzie okazało się, że ma zapalenie krtani dostał zastrzyk i dostaliśmy recepte... mnóstwo leków ...zrobiłam mu inhalacje i podałam leki i już oddycha normalnie ,ale tak się boję kolejnej nocy
w dodatku dziś ma przyjęcie urodzinowe bedzie dmuchał świeczuszke właśnie jestem w trakcie przygotowań . lekarz powiedział , że nie ma przeciwskazań i urodzinki mogą się normalnie odbyć

Ale bidulek, mam nadzieję, że urodziny będą udane. Sto Lat!

[exclusivee]

Hej dziewczyny

Nie było mnie na wątku bo od wczoraj męczyliśmy się z tż żeby podłączyć nc+, mieliśmy problemy z kablami w domu Na szczęście tż rozwiązał problem, w jednym miejscu kabel był przerwany i tż go dosztukował tak że będzie działać A wymienić niestety nie mogliśmy bo reszta kabla była wmurowana w ścianę I tak mieliśmy szczęście że poszła akurat ta część kabla, która leżała na podłodze na strychu A ja nauczyłam się jak robić poprawnie końcówki w kablu antenowym

A tak poza tym to zjedliśmy z tż dziś na spółę prawie 2 gueseppe i teraz umieram

Napisane przez asiabb1983

hej!



pochwal się kolorem
rany ale reakcja uczuleniowa szczerze to ja tez nigdy nie robie testów przed

ja dziś przeżyłam horror
synek obudził mnie o 4.30 i nie mógł oddychać nie wiedziałam co robić próbowałam się uspokoić i jego również ,ale nieumiem zachować zimnej krwi w takich sytuacjach pojechaliśmy do szpitala gdzie okazało się, że ma zapalenie krtani dostał zastrzyk i dostaliśmy recepte... mnóstwo leków ...zrobiłam mu inhalacje i podałam leki i już oddycha normalnie ,ale tak się boję kolejnej nocy
w dodatku dziś ma przyjęcie urodzinowe bedzie dmuchał świeczuszke właśnie jestem w trakcie przygotowań . lekarz powiedział , że nie ma przeciwskazań i urodzinki mogą się normalnie odbyć

Boże jaka masakra Ja bym chyba padła z nerwów Podziwiam Cię Asiu że i tak byłaś taka dzielna Jak mój młody nabił sobie ostatnio guza o schody myślałam że wyjdę z siebie To niby tylko guz, ale miał takiego bąbla, że zastanawiałam się czy nie podjechać z nim do lekarza, na szczęście żadnych niepokojących objawów młody nie miał, a guza już prawie nie widać Poza tym to pierwsza taka "gorsza" rzecz jaka przydarzyła się mojemu F, do tej pory najgorsza dla mnie była jego grypa żołądkowa, podczas której płakałam widząc jak mój maluszek się męczy Dla matki to chyba najgorsza rzecz, i serce się kraja jak widzi krzywdę swojego dziecka...

Wszystkiego najlepszego dla synka

Napisane przez blond bunny

wrocilam z zakupow i humorek nareszcie lepszy
powoli ukladamy sie z tz takze idzie ku lepszemu, trzymajcie kciuki!

No i tak ma być Oby już wszystko szło w dobrym kierunku

[czekoladowoo]

Hej blondasy!

Nie udzielam się ostatnio bo nie mam głowy. Mam mase stresu co mi sie odbija na żołądku, włosach. Oczywiscie zaczeły znowu wypadać na potęge No i byłam też tydzień temu w szpitalu, mam limo pod okiem, troche się poobijałam, nie moge chodzic na siłownie. Ale nie chce pisac tutaj o szczegółach. Zepsuł mi sie telefon, w pracy zapierdziel momentami, ciągłe awarie na mojej zmianie

Tak na szybko Bunny trzymam kciuki za was, Asiu życze synkowi szybkiego powrotu do zdrowia

Wklejam obiecane króliczkowi naszemu zdjęcia włosów, pogoda ładna to wyciagnelam zdjęcia i zrobiłam. Większość jest bez lampy, tylko te z odległości pokazujące długość są z lampą bo bez lampy wychodziły prześwietlone. Włosy mają dzisiaj dzień "będziemy sie falować, puszyć sie i cie denerwować" Góra po mieszance mi rudzieje i żółknie także następne robie juz pół na pół. Robiłabym dzisiaj ale nie chce poki co wlosow jeszcze bardziej dobijać więc sobie poczekam jeszcze z 2 tygodnie.
Nosze też teraz przedzialek na srodku zeby sie bardziej zasłaniac

[blond bunny]

Napisane przez czekoladowoo

Hej blondasy!

Nie udzielam się ostatnio bo nie mam głowy. Mam mase stresu co mi sie odbija na żołądku, włosach. Oczywiscie zaczeły znowu wypadać na potęge No i byłam też tydzień temu w szpitalu, mam limo pod okiem, troche się poobijałam, nie moge chodzic na siłownie. Ale nie chce pisac tutaj o szczegółach. Zepsuł mi sie telefon, w pracy zapierdziel momentami, ciągłe awarie na mojej zmianie

Tak na szybko Bunny trzymam kciuki za was, Asiu życze synkowi szybkiego powrotu do zdrowia

Wklejam obiecane króliczkowi naszemu zdjęcia włosów, pogoda ładna to wyciagnelam zdjęcia i zrobiłam. Większość jest bez lampy, tylko te z odległości pokazujące długość są z lampą bo bez lampy wychodziły prześwietlone. Włosy mają dzisiaj dzień "będziemy sie falować, puszyć sie i cie denerwować" Góra po mieszance mi rudzieje i żółknie także następne robie juz pół na pół. Robiłabym dzisiaj ale nie chce poki co wlosow jeszcze bardziej dobijać więc sobie poczekam jeszcze z 2 tygodnie.
Nosze też teraz przedzialek na srodku zeby sie bardziej zasłaniac

dla mnie jest dobrze, konce podupadly bez rewelacji dlatego, ale wygladaja jakby byly przeproteinowane na pewno pomoglaby ci odzywka z timotei olejki drogocenne, ona zastosowana przez 2 tyg na okraglo tak zmiekcza wlosy ze swoich nie poznaje
kolor dla mnei bomba

aha i trzymaj sie jakos bo jeszcze sobie naprawde krzywde zrobisz ;*

[czekoladowoo]

Napisane przez blond bunny

dla mnie jest dobrze, konce podupadly bez rewelacji dlatego, ale wygladaja jakby byly przeproteinowane na pewno pomoglaby ci odzywka z timotei olejki drogocenne, ona zastosowana przez 2 tyg na okraglo tak zmiekcza wlosy ze swoich nie poznaje
kolor dla mnei bomba

aha i trzymaj sie jakos bo jeszcze sobie naprawde krzywde zrobisz ;*

To są włosy po fur mama i waxie z olejkami. No i zasnęłam z wilgotnymi. Końce do podcięcia idą, tylko chce podciac po farbowaniu Wtedy zrobie lepsze fotki co sie umawiałyśmy wiesz na co
Do kupowania kolejnej odżywki sceptycznie podchodze jak patrze na swoj wielki karton Protein sie staram wogóle ostatnio nie uzywać.

Ja sie trzymam jakos trzymam, tylko ze mnie nieszczescia jakos same gonia

[asiabb1983]

hej!

Napisane przez blond bunny

tez sobie sprawilam ta maskewlasnie jej uzylam pierwszy raz- pofarbowane odrosty od razu lepiej
uzylam tez szamponu fructis hydra cos tam, taki zolty bez silikonow i wlosy na mokro mieciutenkie i sliskie
jak uzyjesz tej maseczki romantic to daj znac


matko jaki horror asiu i tak podziwiam twoja zimna krew

dziś jej użyłam i bardzo fajne włosy mam po niej takie mięsiste, śliskie i gładkie końcówki bardzo fajne
wczoraj wogóle nie byłam sobą po tym wszystkim i póżniej też nerwów mi nie brakowało ,ale to już z innej przyczyny
na szczęście mały noc przespał dobrze chociaż ja cały czas wstawałam i sprawdzałam jak mu się oddycha
teraz kaszle jakby bardziej ,ale jutro zadzwonie do rodzinnej i umówie nas na wizyte bo starszy też chory i cały czas kaszel ma intensywny, a jest od czwartku na lekach

Napisane przez AnnaMK

Ale bidulek, mam nadzieję, że urodziny będą udane. Sto Lat!

dziękujemy

Napisane przez exclusivee

Boże jaka masakra Ja bym chyba padła z nerwów Podziwiam Cię Asiu że i tak byłaś taka dzielna Jak mój młody nabił sobie ostatnio guza o schody myślałam że wyjdę z siebie To niby tylko guz, ale miał takiego bąbla, że zastanawiałam się czy nie podjechać z nim do lekarza, na szczęście żadnych niepokojących objawów młody nie miał, a guza już prawie nie widać Poza tym to pierwsza taka "gorsza" rzecz jaka przydarzyła się mojemu F, do tej pory najgorsza dla mnie była jego grypa żołądkowa, podczas której płakałam widząc jak mój maluszek się męczy Dla matki to chyba najgorsza rzecz, i serce się kraja jak widzi krzywdę swojego dziecka...

Wszystkiego najlepszego dla synka

taki nasz matczyny los
dziękujemy

Napisane przez czekoladowoo

Hej blondasy!

Nie udzielam się ostatnio bo nie mam głowy. Mam mase stresu co mi sie odbija na żołądku, włosach. Oczywiscie zaczeły znowu wypadać na potęge No i byłam też tydzień temu w szpitalu, mam limo pod okiem, troche się poobijałam, nie moge chodzic na siłownie. Ale nie chce pisac tutaj o szczegółach. Zepsuł mi sie telefon, w pracy zapierdziel momentami, ciągłe awarie na mojej zmianie

Tak na szybko Bunny trzymam kciuki za was, Asiu życze synkowi szybkiego powrotu do zdrowia

Wklejam obiecane króliczkowi naszemu zdjęcia włosów, pogoda ładna to wyciagnelam zdjęcia i zrobiłam. Większość jest bez lampy, tylko te z odległości pokazujące długość są z lampą bo bez lampy wychodziły prześwietlone. Włosy mają dzisiaj dzień "będziemy sie falować, puszyć sie i cie denerwować" Góra po mieszance mi rudzieje i żółknie także następne robie juz pół na pół. Robiłabym dzisiaj ale nie chce poki co wlosow jeszcze bardziej dobijać więc sobie poczekam jeszcze z 2 tygodnie.
Nosze też teraz przedzialek na srodku zeby sie bardziej zasłaniac

ojej faktycznie masz przeżycia
dziękuje
włoski bardzo ładne i jakie długaśne


ja mam problem
odnośnie tej farby alta moda ...jak wiecie kolor mnie powala i jest boski szczególnie teraz jak się dopłukał po 3 myciu ,ale zauważyłam że moje włosy po niektórych farbach(np.alta , syoss) są takie tępe od nasady , że po umyciu szamponem mam problem , żeby je dobrze wypłukać , a potem rozczesać tam gdzie nałoże maske lub odzywke jest super gładko ,ślisko i z łatwością się rozczesują a od czubka do połowy koszmar nakładanie odżywki lub maski na całość niewchodzi w gre bo zaraz mam włosy do mycia tak się tłuszczą i nie wiem co robić jak włosy wysuszę są ok miękkie , sypkie , nieczuć żeby były przesuszone czy szorstkie wręcz przeciwnie są miękkie ale ten kłąb przy myciu mnie wnerwia a i po garnierze np.takiego problemu nie mam to wygląda jakby jakiś składnik powodował tą tępote
czy wy tez tak macie? nieche zniszczyć włosów ale z drugiej strony ta farbka daje mi idealny kolor i co tu robić ?

[czekoladowoo]

Napisane przez asiabb1983

hej!




dziś jej użyłam i bardzo fajne włosy mam po niej takie mięsiste, śliskie i gładkie końcówki bardzo fajne
wczoraj wogóle nie byłam sobą po tym wszystkim i póżniej też nerwów mi nie brakowało ,ale to już z innej przyczyny
na szczęście mały noc przespał dobrze chociaż ja cały czas wstawałam i sprawdzałam jak mu się oddycha
teraz kaszle jakby bardziej ,ale jutro zadzwonie do rodzinnej i umówie nas na wizyte bo starszy też chory i cały czas kaszel ma intensywny, a jest od czwartku na lekach

dziękujemy

taki nasz matczyny los
dziękujemy

ojej faktycznie masz przeżycia
dziękuje
włoski bardzo ładne i jakie długaśne


ja mam problem
odnośnie tej farby alta moda ...jak wiecie kolor mnie powala i jest boski szczególnie teraz jak się dopłukał po 3 myciu ,ale zauważyłam że moje włosy po niektórych farbach(np.alta , syoss) są takie tępe od nasady , że po umyciu szamponem mam problem , żeby je dobrze wypłukać , a potem rozczesać tam gdzie nałoże maske lub odzywke jest super gładko ,ślisko i z łatwością się rozczesują a od czubka do połowy koszmar nakładanie odżywki lub maski na całość niewchodzi w gre bo zaraz mam włosy do mycia tak się tłuszczą i nie wiem co robić jak włosy wysuszę są ok miękkie , sypkie , nieczuć żeby były przesuszone czy szorstkie wręcz przeciwnie są miękkie ale ten kłąb przy myciu mnie wnerwia a i po garnierze np.takiego problemu nie mam to wygląda jakby jakiś składnik powodował tą tępote
czy wy tez tak macie? nieche zniszczyć włosów ale z drugiej strony ta farbka daje mi idealny kolor i co tu robić ?

Ja miałam to samo kiedyś po Wellatonie i jedyna radą była zmiana farby. Jak zmieniłam to problem zniknął

[blond bunny]

Napisane przez czekoladowoo

To są włosy po fur mama i waxie z olejkami. No i zasnęłam z wilgotnymi. Końce do podcięcia idą, tylko chce podciac po farbowaniu Wtedy zrobie lepsze fotki co sie umawiałyśmy wiesz na co
Do kupowania kolejnej odżywki sceptycznie podchodze jak patrze na swoj wielki karton Protein sie staram wogóle ostatnio nie uzywać.

Ja sie trzymam jakos trzymam, tylko ze mnie nieszczescia jakos same gonia

zasniecie z wilgotnymi tlumaczy stan koncow wszystko jasne, po prostu inaczej odbijaly swiatlo i cos mi nie gralo.

u mnie rodzinne paranoje, wraz z mezem postanowilismy wrzucic na luz i olewac ale tez lekko teraz nei mamy...

Napisane przez asiabb1983

hej!




dziś jej użyłam i bardzo fajne włosy mam po niej takie mięsiste, śliskie i gładkie końcówki bardzo fajne
wczoraj wogóle nie byłam sobą po tym wszystkim i póżniej też nerwów mi nie brakowało ,ale to już z innej przyczyny
na szczęście mały noc przespał dobrze chociaż ja cały czas wstawałam i sprawdzałam jak mu się oddycha
teraz kaszle jakby bardziej ,ale jutro zadzwonie do rodzinnej i umówie nas na wizyte bo starszy też chory i cały czas kaszel ma intensywny, a jest od czwartku na lekach

dziękujemy

taki nasz matczyny los
dziękujemy

ojej faktycznie masz przeżycia
dziękuje
włoski bardzo ładne i jakie długaśne


ja mam problem
odnośnie tej farby alta moda ...jak wiecie kolor mnie powala i jest boski szczególnie teraz jak się dopłukał po 3 myciu ,ale zauważyłam że moje włosy po niektórych farbach(np.alta , syoss) są takie tępe od nasady , że po umyciu szamponem mam problem , żeby je dobrze wypłukać , a potem rozczesać tam gdzie nałoże maske lub odzywke jest super gładko ,ślisko i z łatwością się rozczesują a od czubka do połowy koszmar nakładanie odżywki lub maski na całość niewchodzi w gre bo zaraz mam włosy do mycia tak się tłuszczą i nie wiem co robić jak włosy wysuszę są ok miękkie , sypkie , nieczuć żeby były przesuszone czy szorstkie wręcz przeciwnie są miękkie ale ten kłąb przy myciu mnie wnerwia a i po garnierze np.takiego problemu nie mam to wygląda jakby jakiś składnik powodował tą tępote
czy wy tez tak macie? nieche zniszczyć włosów ale z drugiej strony ta farbka daje mi idealny kolor i co tu robić ?

mam taka sama opinie nt tej maski super nablyszcza wloski, moje lsnia jak brokatem doskonale mi sie rozczesywalo konce miekkie i nawilzone naprawde super jak za 7-8zl za 500ml


ja tak nie mam po farbowaniu ja po mojej palette mam wlosy sliskie jakby pokryte silikonem, tzn, sa pokryte bo jest w skladzie to zabieg celowy.
moze po farbowaniu uzywasz zbyt mocnego szamponu?
ja staram sie po farbie myc wlosy szamponem nawilzajacym, do wl suchych obecnie fructis hydra zolty. wlosy po nim samym sa jak po odzywce. ale wczesniej mylam tez po farbie sama odzywka, wlasnei po to by dac czas wlosom po zabiegu na dojscie do siebie...i skora glowy tez odpocznie.
a moze tez zbyt czesto farbujesz odrosty i przeciagasz dalej farbe?
aha no i ja po farbowaniu nakladam maske vive od skory i to nic ze sa lekko ulizane do kolejnego mycia bo to lagodzi mi skore a wloski sliskie i miekkie.