2019-05-25, 11:30 | #2701 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 269
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Ich błąd-- nie powiedzieli mi o jednym badaniu, szkoda gadać. Nie pytałam nawet o nic.. Lekarz przeprosił, że ktoś nie dopatrzyl i po prostu o jeden dzień dłużej " będę chodzić z problemem". Tak to określił. I niech się pani nie denerwuje, pomożemy pani, wszystko będzie dobrze"....
---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ---------- Badań nie zamierzali robić, bo ich laboratorium zamknięte w weekend. Tyle, że nerwów i stresu, aż mi uszami idzie para... I kolejna noc do du..., w niepewności i niespokojna. Nie wiem, czy od razu nie dadzą tych tabletek.. Mam taką nadzieję... |
2019-05-25, 11:52 | #2702 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 43
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Cytat:
Cytat:
Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka |
||
2019-05-25, 12:38 | #2703 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 269
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Pytano mnie na oddziale o zaświadczenie o rozmowie z psychologiem. Ja nie potrzebuje i nie chcę mówić o tym z obcą osobą. Żeby nie było tak, że jutro mnie odesla znowu, bo psycholog nie wyraził opinii. Czy jest to obowiązek konieczny do zabiegu?
|
2019-05-25, 12:52 | #2704 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 105
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Na fb, wpisz DOMI znicze decoupage.. W zdjęciu profilowym jest czerwone tlo i napis DOMI
|
2019-05-25, 13:01 | #2705 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 41
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
W szpitalu Bielańskim obowiązkowo 😑 Zapytaj się od jakiego psychologa to zaświadczenie musi być.
|
2019-05-25, 13:29 | #2706 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 269
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Teraz nic nie zrobię... Gdzie ja psychologa znajdę w sobotę po południu? Nie byłam w Bielanskim...
---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ---------- Czy to naprawdę konieczny dokument? Zanim znajdę psychologa znowu minie tydzień i nikt mnie o tym nie poinformował. Czy mogę napisać oświadczenie, że nie potrzebuje i nie chcę pomocy psychologa? Ratunku, zwariuje chyba. Znowu pojadę na próżno?! ---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ---------- Federa, jak to wygląda prawnie? Muszę, czy nie muszę być u psychologa? |
2019-05-25, 14:42 | #2707 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 90
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Cytat:
I też nie chciałam widzieć dziecka, także rozumiem jak najbardziej. Absolutnie nie! Ja nie miałam żadnego zaświadczenia, żadnej rozmowy z psychologiem. Ja to nawet nie miałam skierowania od genetyka na zabieg, z genetykiem widziałam się dopiero po wyjściu ze szpitala kiedy robiliśmy z mężem kariotypy. |
|
2019-05-25, 14:52 | #2708 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 269
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Panda789- dzięki. Już wiem wszystko. Przykre to wszystko strasznie, jeszcze takie odwlekanie potęguje mój ból i niepewność. Boję się strasznie tego zabiegu, jak to wszystko wygląda, lekarz zapewniał tylko, że wszystko będzie dobrze... Nic nie będzie dobrze, będzie strasznie. Już jest strasznie.
|
2019-05-25, 15:54 | #2709 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 135
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
mi w bielanskim potrzebne tez było zaświadczenie od psychologa z hospicjum. ta rozmowa tam była beznadziejna.czułam się po niej gorzej.ale taki wymóg tego szpitala.jeśli chcesz dam namiary tam.
---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ---------- ja w dniu przyjęcia nie miałam żadnych badań. ogólnie byłam traktowana jakby mnie tam nie było. omijana wręcz. na obchodzie nawet na mnie nie patrzyli. ---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ---------- a dziś przyśniło mi się moje dziecko.takie maleńkie jakby z dnia tego porodu z taką spokojną twarzyczką śliczny taki i miał włoski jasne wręcz platynowe |
2019-05-25, 15:58 | #2710 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 90
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Cytat:
W końcu lekarka przy badaniu sprawdziła szyjkę i umówiła mnie na zabieg za kilka godzin. Narkozę zniosłam bardzo dobrze, nic nie czułam, po zabiegu była ulga i to poczucie, że jestem coraz bliżej wyjścia do domu. Ból fizyczny to jest właśnie nic, bo albo jest nikły albo do zniesienia z lekami przeciwbólowymi (mi ciągle chcieli podawać leki ale nie miałam takiej potrzeby), problem jest z psychiką i żeby się pozbierać po powrocie. Mnóstwo łez wylanych i to poczucie beznadziejności, to to przeżyłam dwukrotnie bo pierwsza ciąża poroniona a druga terminowana a mam 27 lat. |
|
2019-05-25, 16:02 | #2711 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 64
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Ja też się nie zgodziłam na rozmowę z psychologiem, bo własnie obawiałam się , że poczuję się jeszcze gorzej. Niestety każda z nas się bała tego wszystkiego, nie wiedziała co ją czeka. Od siebie powiem, że mimo wszystko na oddziale czas mi bardzo szybko płynął i jakoś nie miałam czasu na roztrząsanie tego wszystkiego. Nawet już nie miałam siły płakać, może z dwa razy mi łezka poleciała. Dopiero później w domu mnie złapało. Pocieszam się, że teraz rok, może więcej pocierpię aż dojdę względnie do siebie, ale z chorą dzidzią bym cierpiała codziennie, być może nawet do końca mojego życia. Dużo siły życzę i pisz tu do nas jak będziesz potrzebowała.
|
2019-05-25, 16:25 | #2712 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 269
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Panda... Topolcia... Ale jaka to trauma urodzić płód... Boję się, że będę akurat sama i wszystko będę widziała.. Moja głowa jest już " zryta" totalnie, od 5 tyg żyję w takim stresie, że nie zrozumie tego nikt, kogo to nie dotyczyło. I ta litość w oczach lekarza... Czy długo bylyscie pod narkoza?
---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ---------- Panda... Biedulko... Dwa razy to przechodzić to o dwa razy za dużo. U mnie ryzyko ZD wynosiło 2% i to ja jestem tą jedną z dwóch, które urodza chore dziecko. To jest przerażające, trafić do puli 2% prawdopodobieństwa choroby. |
2019-05-25, 16:45 | #2713 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 64
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Ja się najbardziej bałam, że w łazience urodzę i nie chciałam chodzić w ogole siku z tego stresu... Koniec końców urodziłam bez położnej na łóżku, ale mój mąż szybko zawołał i przybiegły, nic nie zdążyłam zobaczyć, miałam majtki na sobie jeszcze... A obiecały mnie wziąć na porodówkę zanim się zacznie kluczowa akcja, ale ciągle odkładały bo nie ma krwawienia. A krwawienie nie pojawiło się wcale, dopiero po urodzeniu...
Łożysko w całości zostało w środku, pod narkozą byłam może z 10-15 min, a jak się obudziłam już byłam na swojej sali. Jak mnie usypiały to było mi już wszystko jedno. |
2019-05-25, 17:06 | #2714 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 269
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Topolcia... Współczuję... Długo czekalas na podanie tabletek?
|
2019-05-25, 17:17 | #2715 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 64
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Stawiłam się rano we wtorek do szpitala, położyli mnie na sale porobili te badania i dopiero następnego dnia przyszedł lekarz, podpisałam wszystkie zgody i pierwszą dawkę tabletek dostałam o 9.oo i tak co trzy godziny po 4 tabletki dopochwowo i o 21.15 urodziłam córeczkę.
|
2019-05-25, 18:20 | #2716 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 269
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Ciekawe, czy od razu mogą podać tabletki czy jakiś czas czekają...?
|
2019-05-25, 19:25 | #2717 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 80
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Boże dziewczyny Im bliżej tego tym bardziej się boję. Boje się ze zwariuje po tym, źe wpadnę w otchłań beznadziei i rozpaczy ..Ja wrocilam do pracy na cztery dni,pracowałam bardzo długo bo po 12h na nogach codziennie ale było mi lepiej psychicznie bo nie myślałam o tym co mnie czeka. Teraz jutro mam wolne, w poniedziałek znowu do pracy na 12h a we wtorek rano mam iść do szpitala. Pracuje z samymi kobietami ale koleżanki bardzo mnie w pracy wspierają, i było mi lżej. Chce jak najszybciej po wszystkim wrócić do normalności. Czy to realne ze dwa tygodnie zwolnienia mi wystarczy?. Mi mówili ze będę w szpitalu 3-4 dni , Wy tez tak długo musialyscie tam być? Tak bardzo się boję tego szpitala, chciałabym żeby to był tylko zły sen..
Ja się najbardziej boję że już nigdy nie będę normalna po tym I ze będę się bała zajść w kolejna ciążę.. |
2019-05-25, 19:40 | #2718 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 43
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
|
2019-05-25, 20:13 | #2719 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 64
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
To czy tabletki od razu podadzą to zależy od lekarza jak zadecyduje.
Joanna z kwestii formalnych ja byłam w szpitalu 3 dni, chcieli mnie zostawić jescze na obserwacje na jeden ale poprosiłam ,że chce do domku i się zgodzili. A co do pracy to wracam w poniedziałek czyli 12 dni po T, tyle że ja mam pracę siedząca przy komputerze to zbyt dużo wysilać się nie muszę, ale fizycznie czuje się już dobrze, tylko plamie lekko i brzuch mnie czasem pobolewa. Więc dwa tygodnie wolnego jak najbardziej według mnie wystarczą. Trzeba zająć czymś umysł, bo idzie zwariować. Ja też mam takie schizy, że nigdy nie urodzę zdrowego dziecka, albo będę bezpłodna to chyba normalna reakcja... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-05-25, 20:22 | #2720 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 269
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Joanna, który tydzień u Ciebie? Ja też się boję, nie tyle bólu, co samego faktu i urodzenia.... Ja już się wyplakalam chyba. Tłumacze sobie, że trzeba podejść do tego zadaniowo, inaczej człowiek zwariuje.
|
2019-05-25, 21:45 | #2721 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 80
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Topolcia dzięki Mam nadzieje ze to pójdzie szybko i potem nie bede tego pobytu pamietała
Shadow u mnie we wtorek będzie 16t 4d. To straszne ale wolałabym aby serce już nie biło jak przyjadę do szpitala.. teoretycznie tez tak się może stać,bo u mojego malucha jest wada letalna i na 99% nie dożyłby porodu. Byłoby mi wtedy latwiej.. Zreszta od wczoraj mam takie przeczucie ze to już się stało.. ale pewnie mam takie schizy już w głowie.. Staram się o nim nie myśleć a z drugiej strony czasami w myślach mówię do niego i żegnam się z nim.. |
2019-05-25, 21:51 | #2722 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 269
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Joanna, gdyby tak było jak myślisz, to dzieciątko samo by wybrało i zlitowalo się nad Tobą. Ja takiej opcji nie mam, więc trauma wieksza i żal ogromny...
---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ---------- U mnie 17+6... |
2019-05-26, 08:19 | #2723 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 135
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
ja tez myślałam w ten sposób. żeby samo odeszło. jak mnie przyjęli na oddział nie miałam żadnych badań. i tak sobie wmawiałam ze ono już nie żyje. tabletki miałam podawane co 12 godz.urodziłam 4 dnia pobytu w sumie nagle tak na łóżku. tego samego dnia wpisali mnie do domu.mam chwile ze żałuję że nie przytulilam i nie wzięłam żeby pochować. u mnie był już 20tydz plus 4dni chyba.
|
2019-05-26, 08:34 | #2724 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 269
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Pogrzeb i widok ten cały.... Dodatkowa trauma...
|
2019-05-26, 11:47 | #2725 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 269
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Leżę... Trzymajcie kciuki kochane, żeby szybko poszło.
|
2019-05-26, 13:07 | #2726 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 64
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Trzymamy mocno!
Kaja ja też strasznie żałuje, że bałam się zobaczyć i przytulić moją dziewczynkę... Edytowane przez topolcia1 Czas edycji: 2019-05-26 o 13:08 |
2019-05-26, 16:56 | #2727 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 672
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Shadow1979 myślę o Tobie cały dzień i trzymam kciuki żebyś bardzo nie cierpiała i oby szybko poszło. Ściskam Cię mocno!
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-05-26, 16:58 | #2728 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 80
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Ja mam mieć jeszcze dodatkowe badanie jak mnie przyjmą.
Shadow jesteśmy z Tobą.. |
2019-05-26, 18:37 | #2729 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 170
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Ja tez sie balam zobaczyc Igora I zaluje . Teraz mysle ze czego moglam sie bac przeciez to moje dziecko . Bardzo zaluje , nie chce mi sie przysnic , mysle ze moze do mnie nie przychodzic bo go nie chcialam . Mam takie glupie mysli , plakalam dzis jak glupia , to swieto nigdy nie bedzie takie samo .
|
2019-05-27, 06:32 | #2730 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 64
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Ona, ja też beczałam wczoraj... Byłam odwiedzić Ją na cmentarzu. W sobotę Dzień Dziecka to będzie gorzej. Zamiast zabawki będę kupować kwiaty i znicze, to jest niesprawiedliwe!!!!!
Shadow jak się czujesz? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:06.