Sierpniówki 2017 ♥ cz.3

[_laurka]

Napisane przez itakasia

witam porannie
wczoraj przy okazji załatwiania spraw w Bydgoszczy zawitałam do sklepu z większym wyborem wózków. okazało się, że nie ma wózka, który podobałby mi się bezwarunkowo nie widzę tego zakupu
wczoraj zrobiłam wszystko co zamierzałam, zobaczymy z jakim efektem
dziś młodsza i średnia mają konkurs piosenki, muszę o 11 pojechać ze strojami i prześpiewać z nimi przed wyjściem na scenę w piątek to samo z najstarszą ale w sobotę będę leżeć
judis ja mam i już się przyzwyczaiłam

Kciuki za dziewczynki 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[judkama]

Co do mat dla dzieci to najlepiej sprawdziła nam się zwykła mata do fitnessu Wsio inne było za miękkie.

[malenka1889]

Napisane przez diablica80

Hehe znam to. A mój najbardziej chętny jest do czyszczenia kibelka... prysznica...tam gdzie w sumie chce by się daleko trzymał.



Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

He he zawsze tak jest 😊 moja lubi mi mopa używać i nie raz juz wodę wylała

Wysłane za pomocą mTalk

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Napisane przez Hanala

Ojj pamiętam jak w zeszłym roku nam sie obczyscilo konto po zakupie dzialki, ponad 2 tys mkw więc troche poszło.



CC

Ja swoj akurat kupiłam na allegro, ale wiem ze ty lubisz bardziej designerskie rzeczy moj jest zwykły, ma dwie strony, ale bardzo wygodnyZałącznik 6982691



Ale nie przepedzaj jej ja do tej pory mam pożytek z mojej cierpliwości



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas też sporo bo 3 hektary w sumie wyszły...

Mam nadzieje, że kiedyś sie zwróci ta inwestycja.

Wysłane za pomocą mTalk

[pani_pierozkowa]

Napisane przez Hanala

Adas tez ma pare różowych i nie robi z tego powodu zadnego ALE

Trzymam kciuki za dziewczynki!!

Powiedz mu ze udowodniono, ze sprzeczki z meza prowadza do znaczego zmniejszenia piersi u zon
Czy zechcialabys sie ppdzielic info jakie bledy popelniliscie, czy to zbyt prywatna sprawa dla Was?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jasne
Przede wszystkim za mało leżał na brzuszku wlasnie na twardym podłożu. Powinnismy byli go kłaść jak najwiecej juz w pierwszym miesiącu.
Podnosiliśmy pod paszki bo tak było po prostu czasem szybciej i wygodniej
Używaliśmy otulacza woombie co wygaszalo mu odruch moro ktory jest ważny zeby dziecko mogło go sobie samo zintegrować, inaczej nie nauczy sie roznicowac czy jest w niebezpieczeństwie czy nie i na wszystko bedzie reagowało odruchem co przedłuża okres jego wygaszania.
Rękawiczki niedrapki - zaburzają koordynację reka-oko, zaburzają prace nad mała motoryka ręki, dziecku trudniej jest pracować nad dążeniem do symetrii
Ogolnie za duzo zabawek stymulujących wzorzec ciągnięcia czyli na przykład grzechotka na ktorej dziecko zaciska rączki - powinno sie niemowlę stymulować wręcz przeciwnie do otwierania dłoni, czyli zdecydowanie lepsze zabawki do obejmowania. Miękkie kostki, piłki.
Za duzo bodźców - książeczki kontrastowe, Karuzelki i inne bzdurki. To wcale nie służy rozwojowi dziecka, wręcz przeciwnie. To tworzenie my coraz więcej i więcej bodźców na ktore malutki układ nerwowy musi reagować, u nas kończyło sie to tym ze nie umiał zasnąć, krzyczał, denerwował sie przy piersi.
Szumis - szumis meczy układ nerwowy w konsekwencji faktycznie dziecko ze zmęczenia uspokaja sie i zasypia.
Huśtawki i leżaczki - ok ale na 20 minut bo tyle trwa proces adaptacyjny dziecka i ono jeszcze "pracuje" potem po prostu wyłącza mięśnie i pozwala by pracował za nie leżaczek czy huśtawka, huśtawka mechaniczna buja zawsze na tej samej częstotliwości, mózg dąży do ideału i u nas kończyło sie tym ze w huśtawce zasypiał szybciutko ale jak wyrósł to był problem bo na rekach nie chciał i nie pasowało mu nasze "nieidealne" bujanie na rekach
Wiec teraz na pierwsze pol roku mam plan - podłoga, pierś, chusta, zabawa własnym własnym ciałem. I nic więcej. Ogolnie dzieci i tak maja trudno - jest cały ogrom bodźców na ktore musza reagować / brzęczący telefon, lampka w routerze od internetu, pikajacy czajnik, dźwięk mikrofalówki.
Julek miał nierównomierny rozkład napięcia mięśniowego - osłabione w centrum, wzmożone na obwodzie - spowodowane to było wlasnie nasza niewłaściwa pielęgnacja. Pokazywaliśmy mu nieprawidłowe wzorce.

Napisane przez oriane

Witam. Ja dziś zamówiłam folder jestem w ciąży od mamaginekolog w preorder. Zobaczymy co to będzie warte jak przyjdzie w kwietniu

Z hemoroidami nie mam problemów, ale z zaparciami i owszem. Wydaje mi się, że jest nawet ciut gorzej odkąd biorę to żelazo na receptę. Ale do przeżycia jest.

Jakby mnie ktoś zapytał co dla mnie teraz znaczy ciąża to zaparcia, ból pod żebrami, ból krzyża i okazjonalnie częstsze sikanie

Oooo ja tez musze zamówić

[malenka1889]

Napisane przez judkama

Co do mat dla dzieci to najlepiej sprawdziła nam się zwykła mata do fitnessu Wsio inne było za miękkie.

U nas dywan i od małego mata na podłodze ale corka nie miała żadnych problemów z przekręcaniem, siadaniem, raczkowaniem czy chodzeniem chociaż nie raz tez słyszałam, że zaraz chora bedzie bo po podłodze chodzi. A od wakacji ma faze na gole stopy więc codziennie pozwalam jej chodzić na boso w domu no ale w miarę rozsądku, chociaż ona pewnie cały dzień by wolała tak latać

Wysłane za pomocą mTalk

[judkama]

Napisane przez pani_pierozkowa

Jasne
Przede wszystkim za mało leżał na brzuszku wlasnie na twardym podłożu. Powinnismy byli go kłaść jak najwiecej juz w pierwszym miesiącu.
Podnosiliśmy pod paszki bo tak było po prostu czasem szybciej i wygodniej
Używaliśmy otulacza woombie co wygaszalo mu odruch moro ktory jest ważny zeby dziecko mogło go sobie samo zintegrować, inaczej nie nauczy sie roznicowac czy jest w niebezpieczeństwie czy nie i na wszystko bedzie reagowało odruchem co przedłuża okres jego wygaszania.
Rękawiczki niedrapki - zaburzają koordynację reka-oko, zaburzają prace nad mała motoryka ręki, dziecku trudniej jest pracować nad dążeniem do symetrii
Ogolnie za duzo zabawek stymulujących wzorzec ciągnięcia czyli na przykład grzechotka na ktorej dziecko zaciska rączki - powinno sie niemowlę stymulować wręcz przeciwnie do otwierania dłoni, czyli zdecydowanie lepsze zabawki do obejmowania. Miękkie kostki, piłki.
Za duzo bodźców - książeczki kontrastowe, Karuzelki i inne bzdurki. To wcale nie służy rozwojowi dziecka, wręcz przeciwnie. To tworzenie my coraz więcej i więcej bodźców na ktore malutki układ nerwowy musi reagować, u nas kończyło sie to tym ze nie umiał zasnąć, krzyczał, denerwował sie przy piersi.
Szumis - szumis meczy układ nerwowy w konsekwencji faktycznie dziecko ze zmęczenia uspokaja sie i zasypia.
Huśtawki i leżaczki - ok ale na 20 minut bo tyle trwa proces adaptacyjny dziecka i ono jeszcze "pracuje" potem po prostu wyłącza mięśnie i pozwala by pracował za nie leżaczek czy huśtawka, huśtawka mechaniczna buja zawsze na tej samej częstotliwości, mózg dąży do ideału i u nas kończyło sie tym ze w huśtawce zasypiał szybciutko ale jak wyrósł to był problem bo na rekach nie chciał i nie pasowało mu nasze "nieidealne" bujanie na rekach
Wiec teraz na pierwsze pol roku mam plan - podłoga, pierś, chusta, zabawa własnym własnym ciałem. I nic więcej. Ogolnie dzieci i tak maja trudno - jest cały ogrom bodźców na ktore musza reagować / brzęczący telefon, lampka w routerze od internetu, pikajacy czajnik, dźwięk mikrofalówki.
Julek miał nierównomierny rozkład napięcia mięśniowego - osłabione w centrum, wzmożone na obwodzie - spowodowane to było wlasnie nasza niewłaściwa pielęgnacja. Pokazywaliśmy mu nieprawidłowe wzorce.

Oooo ja tez musze zamówić

My tez popelnialismy bledy niestety, chociaz i tak niewiele, patrzac na innych rodzicow, bo jednak sie szukalo, pytalo z racji przypadlosci.

Mimo to mały rozwijal sie baardzo powoli, on obnizone napiecie mial i mimo rehabilitowania robil powolutku postepy.

mate jednak mial taka dla dzieci i jednak za miekka, walczylam z babciami, zeby nie klasc na kanapch itp.

Tutaj fajnie zobrazowany jest prawidlowy rozwoj
http://www.terapia-ndt.waw.pl/rozwoj.php

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Napisane przez malenka1889

U nas dywan i od małego mata na podłodze ale corka nie miała żadnych problemów z przekręcaniem, siadaniem, raczkowaniem czy chodzeniem chociaż nie raz tez słyszałam, że zaraz chora bedzie bo po podłodze chodzi. A od wakacji ma faze na gole stopy więc codziennie pozwalam jej chodzić na boso w domu no ale w miarę rozsądku, chociaż ona pewnie cały dzień by wolała tak latać

Wysłane za pomocą mTalk

Lubimy gole stopy Ja dzieciaki od cieplej wiosny do konca lata puszczam na dwor bez butow i skarpet, najlepsza rehabilitacja nozek
Oj co my sie wtedy nasluchamy
Teraz w domu chlodniej niz w bloku to grubsze skarpety i tyle, kapci nie lubimy tez

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Swoja droga kolezanka ma 2 dzieci zadne nie raczkowalo, nie probowalo nawet ale nie dziwota, jak w dzien kladla do kojca/lozeczka turystycznego i zadnej maty ani nic.

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Lecę robic bułeczki

[helloalex]

Napisane przez pani_pierozkowa

Jasne
Przede wszystkim za mało leżał na brzuszku wlasnie na twardym podłożu. Powinnismy byli go kłaść jak najwiecej juz w pierwszym miesiącu.
Podnosiliśmy pod paszki bo tak było po prostu czasem szybciej i wygodniej
Używaliśmy otulacza woombie co wygaszalo mu odruch moro ktory jest ważny zeby dziecko mogło go sobie samo zintegrować, inaczej nie nauczy sie roznicowac czy jest w niebezpieczeństwie czy nie i na wszystko bedzie reagowało odruchem co przedłuża okres jego wygaszania.
Rękawiczki niedrapki - zaburzają koordynację reka-oko, zaburzają prace nad mała motoryka ręki, dziecku trudniej jest pracować nad dążeniem do symetrii
Ogolnie za duzo zabawek stymulujących wzorzec ciągnięcia czyli na przykład grzechotka na ktorej dziecko zaciska rączki - powinno sie niemowlę stymulować wręcz przeciwnie do otwierania dłoni, czyli zdecydowanie lepsze zabawki do obejmowania. Miękkie kostki, piłki.
Za duzo bodźców - książeczki kontrastowe, Karuzelki i inne bzdurki. To wcale nie służy rozwojowi dziecka, wręcz przeciwnie. To tworzenie my coraz więcej i więcej bodźców na ktore malutki układ nerwowy musi reagować, u nas kończyło sie to tym ze nie umiał zasnąć, krzyczał, denerwował sie przy piersi.
Szumis - szumis meczy układ nerwowy w konsekwencji faktycznie dziecko ze zmęczenia uspokaja sie i zasypia.
Huśtawki i leżaczki - ok ale na 20 minut bo tyle trwa proces adaptacyjny dziecka i ono jeszcze "pracuje" potem po prostu wyłącza mięśnie i pozwala by pracował za nie leżaczek czy huśtawka, huśtawka mechaniczna buja zawsze na tej samej częstotliwości, mózg dąży do ideału i u nas kończyło sie tym ze w huśtawce zasypiał szybciutko ale jak wyrósł to był problem bo na rekach nie chciał i nie pasowało mu nasze "nieidealne" bujanie na rekach
Wiec teraz na pierwsze pol roku mam plan - podłoga, pierś, chusta, zabawa własnym własnym ciałem. I nic więcej. Ogolnie dzieci i tak maja trudno - jest cały ogrom bodźców na ktore musza reagować / brzęczący telefon, lampka w routerze od internetu, pikajacy czajnik, dźwięk mikrofalówki.
Julek miał nierównomierny rozkład napięcia mięśniowego - osłabione w centrum, wzmożone na obwodzie - spowodowane to było wlasnie nasza niewłaściwa pielęgnacja. Pokazywaliśmy mu nieprawidłowe wzorce.




Oooo ja tez musze zamówić

Ale super, że to napisałaś. Ja jestem super zielona, nie znam się na tym nic a nic, zapiszę sobie to gdzieś

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malenka1889]

[QUOTE=pani_pierozkowa;721 22896]Jasne



Przede wszystkim za mało leżał na brzuszku wlasnie na twardym podłożu. Powinnismy byli go kłaść jak najwiecej juz w pierwszym miesiącu.



Podnosiliśmy pod paszki bo tak było po prostu czasem szybciej i wygodniej



Używaliśmy otulacza woombie co wygaszalo mu odruch moro ktory jest ważny zeby dziecko mogło go sobie samo zintegrować, inaczej nie nauczy sie roznicowac czy jest w niebezpieczeństwie czy nie i na wszystko bedzie reagowało odruchem co przedłuża okres jego wygaszania.



Rękawiczki niedrapki - zaburzają koordynację reka-oko, zaburzają prace nad mała motoryka ręki, dziecku trudniej jest pracować nad dążeniem do symetrii



Ogolnie za duzo zabawek stymulujących wzorzec ciągnięcia czyli na przykład grzechotka na ktorej dziecko zaciska rączki - powinno sie niemowlę stymulować wręcz przeciwnie do otwierania dłoni, czyli zdecydowanie lepsze zabawki do obejmowania. Miękkie kostki, piłki.



Za duzo bodźców - książeczki kontrastowe, Karuzelki i inne bzdurki. To wcale nie służy rozwojowi dziecka, wręcz przeciwnie. To tworzenie my coraz więcej i więcej bodźców na ktore malutki układ nerwowy musi reagować, u nas kończyło sie to tym ze nie umiał zasnąć, krzyczał, denerwował sie przy piersi.



Szumis - szumis meczy układ nerwowy w konsekwencji faktycznie dziecko ze zmęczenia uspokaja sie i zasypia.



Huśtawki i leżaczki - ok ale na 20 minut bo tyle trwa proces adaptacyjny dziecka i ono jeszcze "pracuje" potem po prostu wyłącza mięśnie i pozwala by pracował za nie leżaczek czy huśtawka, huśtawka mechaniczna buja zawsze na tej samej częstotliwości, mózg dąży do ideału i u nas kończyło sie tym ze w huśtawce zasypiał szybciutko ale jak wyrósł to był problem bo na rekach nie chciał i nie pasowało mu nasze "nieidealne" bujanie na rekach



Wiec teraz na pierwsze pol roku mam plan - podłoga, pierś, chusta, zabawa własnym własnym ciałem. I nic więcej. Ogolnie dzieci i tak maja trudno - jest cały ogrom bodźców na ktore musza reagować / brzęczący telefon, lampka w routerze od internetu, pikajacy czajnik, dźwięk mikrofalówki.



Julek miał nierównomierny rozkład napięcia mięśniowego - osłabione w centrum, wzmożone na obwodzie - spowodowane to było wlasnie nasza niewłaściwa pielęgnacja. Pokazywaliśmy mu nieprawidłowe wzorce.













Każdy popełnia błędy to normalne ale dzięki za to co napisałaś, warto przeczytać.



Wysłane za pomocą mTalk

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Jakoś źle mi sie twój tekst pani pierozkowa zacytował, ostatnie zdanie jest moje bo wygląda tak jakbym ja to napisała he he

Wysłane za pomocą mTalk

[diablica80]

Pierożkowa

... każda mama/rodzic chce dla dzieci jak najlepiej. I choćby nie wiem jak się starało - błędy się popełni.
Fajnie opisałas Wasz przypadek. No i teraz masz większą świadomość a to dużo.
U nas w kilku przypadkach się podobnie działo. Koniec końców kilka randek z rehabilitantką Grześko też zaliczył


Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[malenka1889]

Tabu tabu tabu



Wysłane za pomocą mTalk

[gunis]

Czy możemy link do postu pierozkowej wrzucić do pierwszego posta?
Myślę ze nam sie przyda w przyszlosci, a szukać pozniej w gaszczu wiadomości będzie trudne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania9106]

Dzień dobry

Raz jeszcze dziekuje za opinie. Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty.

Mój syn to spioch - śpi miniumum do 11 a ja zazwyczaj z nim.

Na wieczor zaplanowałam sobie male spa : najpier cwiczenia, farbowanie wlosow pozniej relaksujaca kapiel w wodzie z solami i olejem kokosowym + peeling cukrowy itd Już odliczam czas do 21

[cesarskie cięcie]

Napisane przez pani_pierozkowa

Jasne
Przede wszystkim za mało leżał na brzuszku wlasnie na twardym podłożu. Powinnismy byli go kłaść jak najwiecej juz w pierwszym miesiącu.
Podnosiliśmy pod paszki bo tak było po prostu czasem szybciej i wygodniej
Używaliśmy otulacza woombie co wygaszalo mu odruch moro ktory jest ważny zeby dziecko mogło go sobie samo zintegrować, inaczej nie nauczy sie roznicowac czy jest w niebezpieczeństwie czy nie i na wszystko bedzie reagowało odruchem co przedłuża okres jego wygaszania.
Rękawiczki niedrapki - zaburzają koordynację reka-oko, zaburzają prace nad mała motoryka ręki, dziecku trudniej jest pracować nad dążeniem do symetrii
Ogolnie za duzo zabawek stymulujących wzorzec ciągnięcia czyli na przykład grzechotka na ktorej dziecko zaciska rączki - powinno sie niemowlę stymulować wręcz przeciwnie do otwierania dłoni, czyli zdecydowanie lepsze zabawki do obejmowania. Miękkie kostki, piłki.
Za duzo bodźców - książeczki kontrastowe, Karuzelki i inne bzdurki. To wcale nie służy rozwojowi dziecka, wręcz przeciwnie. To tworzenie my coraz więcej i więcej bodźców na ktore malutki układ nerwowy musi reagować, u nas kończyło sie to tym ze nie umiał zasnąć, krzyczał, denerwował sie przy piersi.
Szumis - szumis meczy układ nerwowy w konsekwencji faktycznie dziecko ze zmęczenia uspokaja sie i zasypia.
Huśtawki i leżaczki - ok ale na 20 minut bo tyle trwa proces adaptacyjny dziecka i ono jeszcze "pracuje" potem po prostu wyłącza mięśnie i pozwala by pracował za nie leżaczek czy huśtawka, huśtawka mechaniczna buja zawsze na tej samej częstotliwości, mózg dąży do ideału i u nas kończyło sie tym ze w huśtawce zasypiał szybciutko ale jak wyrósł to był problem bo na rekach nie chciał i nie pasowało mu nasze "nieidealne" bujanie na rekach
Wiec teraz na pierwsze pol roku mam plan - podłoga, pierś, chusta, zabawa własnym własnym ciałem. I nic więcej. Ogolnie dzieci i tak maja trudno - jest cały ogrom bodźców na ktore musza reagować / brzęczący telefon, lampka w routerze od internetu, pikajacy czajnik, dźwięk mikrofalówki.
Julek miał nierównomierny rozkład napięcia mięśniowego - osłabione w centrum, wzmożone na obwodzie - spowodowane to było wlasnie nasza niewłaściwa pielęgnacja. Pokazywaliśmy mu nieprawidłowe wzorce.




Oooo ja tez musze zamówić

Pierożkowa, dzięki Ci wielkie za ten wpis. Spełniasz misję społęczną Wkleiłam go sobie nawet do Worda i zapisałam w folderze "Ciąża i dziecko" Byłam na najlepszej drodze do popełnienia wszystkich tych błędów po kolei. Od szumisia, przez kołyskę, po otulacz Tulik/Woombie, karuzelę i chwytaki.

[ania9106]

Według om dzisiaj zaczynam 5 miesiac

Wedlug usg jestem z tydzien do przodu. Kiedy to zlecialo dopiero test robilam

[Hanala]

Napisane przez gunis

Czy możemy link do postu pierozkowej wrzucić do pierwszego posta?
Myślę ze nam sie przyda w przyszlosci, a szukać pozniej w gaszczu wiadomości będzie trudne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jestem za, albo przekopiowanie na fb.

Napisane przez ania9106

Według om dzisiaj zaczynam 5 miesiac

Wedlug usg jestem z tydzien do przodu. Kiedy to zlecialo dopiero test robilam

A co termin masz wpisany na pierwszym poscie?

Ania pierozkowa, bardzo dziekuje, ja akurat jakos intuicyjnie dawalam mu swobode i nie obciazalam iloscia bodzcow, ale babcia nadgorliwa bardzo sie mieszala i popelniala wiele rzeczy zakazanych. Na szczescie jako niemowle nie przebywal z nia zbyt czesto.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania9106]

W pierwszym poście mam według USG 16.08.2017 według OM mam na 23.08.2017.

[Hanala]

Napisane przez ania9106

W pierwszym poście mam według USG 16.08.2017 według OM mam na 23.08.2017.

Aha. No ja poprawilam wg OM, bo.wg usg mialam przerozne.. a miesiace licze wg rozpiski z pierwszego postu, czyli zaczelam 5 msc w niedziele z terminem 26/08 z OM

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Serenely]

Napisane przez oriane

Witam. Ja dziś zamówiłam folder jestem w ciąży od mamaginekolog w preorder. Zobaczymy co to będzie warte jak przyjdzie w kwietniu

Dla mnie starta pieniędzy, biedujemy odkąd mi ZUS za luty potrącił za dużo... Gdybym mogła to bym tylko ten magnes do auta zamówiła.

Napisane przez pani_pierozkowa

Jasne
Przede wszystkim za mało leżał na brzuszku wlasnie na twardym podłożu. Powinnismy byli go kłaść jak najwiecej juz w pierwszym miesiącu.
Podnosiliśmy pod paszki bo tak było po prostu czasem szybciej i wygodniej
Używaliśmy otulacza woombie co wygaszalo mu odruch moro ktory jest ważny zeby dziecko mogło go sobie samo zintegrować, inaczej nie nauczy sie roznicowac czy jest w niebezpieczeństwie czy nie i na wszystko bedzie reagowało odruchem co przedłuża okres jego wygaszania.
Rękawiczki niedrapki - zaburzają koordynację reka-oko, zaburzają prace nad mała motoryka ręki, dziecku trudniej jest pracować nad dążeniem do symetrii
Ogolnie za duzo zabawek stymulujących wzorzec ciągnięcia czyli na przykład grzechotka na ktorej dziecko zaciska rączki - powinno sie niemowlę stymulować wręcz przeciwnie do otwierania dłoni, czyli zdecydowanie lepsze zabawki do obejmowania. Miękkie kostki, piłki.
Za duzo bodźców - książeczki kontrastowe, Karuzelki i inne bzdurki. To wcale nie służy rozwojowi dziecka, wręcz przeciwnie. To tworzenie my coraz więcej i więcej bodźców na ktore malutki układ nerwowy musi reagować, u nas kończyło sie to tym ze nie umiał zasnąć, krzyczał, denerwował sie przy piersi.
Szumis - szumis meczy układ nerwowy w konsekwencji faktycznie dziecko ze zmęczenia uspokaja sie i zasypia.
Huśtawki i leżaczki - ok ale na 20 minut bo tyle trwa proces adaptacyjny dziecka i ono jeszcze "pracuje" potem po prostu wyłącza mięśnie i pozwala by pracował za nie leżaczek czy huśtawka, huśtawka mechaniczna buja zawsze na tej samej częstotliwości, mózg dąży do ideału i u nas kończyło sie tym ze w huśtawce zasypiał szybciutko ale jak wyrósł to był problem bo na rekach nie chciał i nie pasowało mu nasze "nieidealne" bujanie na rekach
Wiec teraz na pierwsze pol roku mam plan - podłoga, pierś, chusta, zabawa własnym własnym ciałem. I nic więcej. Ogolnie dzieci i tak maja trudno - jest cały ogrom bodźców na ktore musza reagować / brzęczący telefon, lampka w routerze od internetu, pikajacy czajnik, dźwięk mikrofalówki.
Julek miał nierównomierny rozkład napięcia mięśniowego - osłabione w centrum, wzmożone na obwodzie - spowodowane to było wlasnie nasza niewłaściwa pielęgnacja. Pokazywaliśmy mu nieprawidłowe wzorce.




Oooo ja tez musze zamówić

O rany, dzięki. Ja sobie to chyba gdzieś zapiszę.

Napisane przez gunis

Czy możemy link do postu pierozkowej wrzucić do pierwszego posta?
Myślę ze nam sie przyda w przyszlosci, a szukać pozniej w gaszczu wiadomości będzie trudne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Za zgodą autorki oczywiście.

[we00]

Dzisiaj jakoś tutaj cicho.
Mnie coś dzisiaj dół brzucha pobolewa i twardy jest. Ale fasola szaleje, a jak zjem coś słonego to już wógole co chwilkę czuję ruchy.
Wczoraj się nasprzatalam ( nawet maz byl w szoku ze tak czysto ), więc dzisiaj mam dzień leniuszka. Tylko pranie muszę wstawić.


Dziewczyny a co dzisiaj na obiadek u Was? Ja mam dzisiaj tofu z warzywami i kaszą jęczmienną.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hanala]

Napisane przez we00

Dzisiaj jakoś tutaj cicho.
Mnie coś dzisiaj dół brzucha pobolewa i twardy jest. Ale fasola szaleje, a jak zjem coś słonego to już wógole co chwilkę czuję ruchy.
Wczoraj się nasprzatalam ( nawet maz byl w szoku ze tak czysto ), więc dzisiaj mam dzień leniuszka. Tylko pranie muszę wstawić.


Dziewczyny a co dzisiaj na obiadek u Was? Ja mam dzisiaj tofu z warzywami i kaszą jęczmienną.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Relacje z obiadow na fb

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pani_pierozkowa]

Jasne, jak chcecie to podepnijcie gdzieś Nie ma za co, ja to byłam w super szoku że takie niby ☠☠☠☠☠☠☠ki a maja wpływ. Ogolnie teraz mnie bardzo ciekawi tematyka integracji sensorycznej i tez juz szukam jakiegoś szkolenia

Ogolnie to tez wiadomo ze dystans jest ważny, dla dziecka mega istotna jest różnorodność. Jak maluch rodzi się z prawidłowym napięciem to wiadomo, niewiele jest mu w stanie zaszkodzić. Ale wystarczy ze odbiega od normy w stronę nadwrażliwości czy podwrazliwosci i pielęgnacja staje sie istotna.
Jak chcecie to moge Wam sfotografować skrypt ktory dostałam na kursie tam jest sporo informacji i czekam jeszcze na filmik z podnoszenia, odkładania, jak dostanę to tez Wam moge podesłać link


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Hanala]

Napisane przez pani_pierozkowa

Jasne, jak chcecie to podepnijcie gdzieś Nie ma za co, ja to byłam w super szoku że takie niby ☠☠☠☠☠☠☠ki a maja wpływ. Ogolnie teraz mnie bardzo ciekawi tematyka integracji sensorycznej i tez juz szukam jakiegoś szkolenia

Ogolnie to tez wiadomo ze dystans jest ważny, dla dziecka mega istotna jest różnorodność. Jak maluch rodzi się z prawidłowym napięciem to wiadomo, niewiele jest mu w stanie zaszkodzić. Ale wystarczy ze odbiega od normy w stronę nadwrażliwości czy podwrazliwosci i pielęgnacja staje sie istotna.
Jak chcecie to moge Wam sfotografować skrypt ktory dostałam na kursie tam jest sporo informacji i czekam jeszcze na filmik z podnoszenia, odkładania, jak dostanę to tez Wam moge podesłać link


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Bardzo chętnie A sprawiłoby ci problem zrobienie oddzielnego Postu na Facebooku?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_km]

Napisane przez Martoolka87

Wmusiłam właśnie w siebie śniadanie. Mam ostatnio taki problem, że mi żadne "obkłady" do chleba nie smakują. Wędlina mi śmierdzi starym knurem, a serki są mdłe. Muszę jakieś dobre pomidorki dokupić, żeby mi lepiej wchodziło. Chyba ogarnę dziś paprykarz własnej roboty. Jak to nie pomoże, to chyba będę cały dzień obiady jeść

Tak w ogóle to chyba za mało jem, bo jem tyle co przed ciążą, a czasem nawet mniej Ale przecież się nie będę zmuszać

Ostatnio mam tak samo. Nie odczuwam większego głodu niz przed ciążą.

[judkama]

Pani Pierozkowa dobry specjalista od SI jest na wagę złota Także idź tą drogą, to jest bardzo ciekawe.


Znalazłam wózek dla siebie z kolorem kompletnie nie przydatnym w wózku
https://www.youtube.com/watch?v=HB0ZvSTWfsc&t=204s

[pani_pierozkowa]

Napisane przez Hanala

Bardzo chętnie A sprawiłoby ci problem zrobienie oddzielnego Postu na Facebooku?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie ma problemu

Jestem już po polowkowym

ZDROWA DZIEWCZYNA

Wszystko na miejscu, w głowie ma poukładane jak to lekarz powiedział, serduszko zdrowe, wsio jak trzeba, waży 336 g

[Hanala]

Napisane przez pani_pierozkowa

Nie ma problemu

Jestem już po polowkowym

ZDROWA DZIEWCZYNA

Wszystko na miejscu, w głowie ma poukładane jak to lekarz powiedział, serduszko zdrowe, wsio jak trzeba, waży 336 g

Juhuuuu!! gratulacje, tez bedziesz miała parkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[diablica80]

Napisane przez pani_pierozkowa

Nie ma problemu

Jestem już po polowkowym

ZDROWA DZIEWCZYNA

Wszystko na miejscu, w głowie ma poukładane jak to lekarz powiedział, serduszko zdrowe, wsio jak trzeba, waży 336 g

Extra. Gratuluję zdrowej i potwierdzonej dziołszki

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[malenka1889]

Napisane przez pani_pierozkowa

Nie ma problemu



Jestem już po polowkowym



ZDROWA DZIEWCZYNA



Wszystko na miejscu, w głowie ma poukładane jak to lekarz powiedział, serduszko zdrowe, wsio jak trzeba, waży 336 g

No to gratulacje, parka wam się udała

Wysłane za pomocą mTalk

[_laurka]

Napisane przez pani_pierozkowa

Jasne, jak chcecie to podepnijcie gdzieś Nie ma za co, ja to byłam w super szoku że takie niby ☠☠☠☠☠☠☠ki a maja wpływ. Ogolnie teraz mnie bardzo ciekawi tematyka integracji sensorycznej i tez juz szukam jakiegoś szkolenia

Ogolnie to tez wiadomo ze dystans jest ważny, dla dziecka mega istotna jest różnorodność. Jak maluch rodzi się z prawidłowym napięciem to wiadomo, niewiele jest mu w stanie zaszkodzić. Ale wystarczy ze odbiega od normy w stronę nadwrażliwości czy podwrazliwosci i pielęgnacja staje sie istotna.
Jak chcecie to moge Wam sfotografować skrypt ktory dostałam na kursie tam jest sporo informacji i czekam jeszcze na filmik z podnoszenia, odkładania, jak dostanę to tez Wam moge podesłać link


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Chętnie zapoznam się z materiałami.

Napisane przez pani_pierozkowa

Nie ma problemu

Jestem już po polowkowym

ZDROWA DZIEWCZYNA

Wszystko na miejscu, w głowie ma poukładane jak to lekarz powiedział, serduszko zdrowe, wsio jak trzeba, waży 336 g

Super gratuluję zdrowej dziołchy 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[judkama]

Napisane przez pani_pierozkowa

Nie ma problemu

Jestem już po polowkowym

ZDROWA DZIEWCZYNA

Wszystko na miejscu, w głowie ma poukładane jak to lekarz powiedział, serduszko zdrowe, wsio jak trzeba, waży 336 g

Gratulacje Duża dziołcha