Dzieciaczki styczeń 06

[Nel70]

Humbaczku czy obchodzisz imieniny 16 czerwca? Jeżeli tak to w tym dniu co ja Moja Amelcia wczoraj o 22 wypiła 140 ml mleka i o 3.30 80ml kaszki,a pobudka była przed 7 po nowemu. Dla informacji i pocieszenia to ja jestem babcią na tym wątku, pierwszą córkę urodziłam w wieku 21, a drugą w wieku 36 lat także sobie dodaj i masz jeszcze czas na kolejnego maluszka.
U nas dzisiaj leje także nie ma nawet wyjść jak do Kościółka .
Dla urozmaicenia zdjęcie Amelci.

[Alien]

Nel Amelcia słodka
A co do jedzenia to Wika zjada mi na wieczór około 250 ml kaszki na mleku i w nocy dwa razy jeszcze je raz 180 mleka a potem jeszcze 130 ml. Tylko w nocy daje jej wiecej wody a mniej miarek mleka.

Jastin zauważylam, że na Wizazu jest dziewczyna, która ma taki sam avatarek jak ty .

[iwonamysza]

Czesc dziewczynki
Ja wczoraj bylam na weselu, nie chcialo mi sie isc jak diabli, ale jakos poszlo. Musialam sie mocno "znieczulic", zeby sie nie wkurzac na tesciow, bo nie wiedziec czemu od naszego wesela coraz mniejsza darzę ich sympatią.
No ale bylo minelo. Wytrzymalam do 3 nowego czasu, bo juz padnieta bylam tak, ze myslalam, ze usnę przy stole, ale poprzednia noc Kasia płakała całą noc i miała temperaturę, więc prawie wcale nie spałam. A że ja nie przyzwyczajona do nieprzespanych nocy, wiec nie dalam rady dluzej.
Tak bardzo chcecie mnie ogladac, ze wkleje wam kilka zdjęć z wesela. Jestem na nich sama, bo dziecko zostalo w domu, a mój TŻ robił za nadwornego fotografa. Patrzcie i mozecie spokojnie pozbyc się wszelkich kompleksów.

[iwonamysza]

Postanowilam dzisiaj jeszcze troche Was pomęczyć zdjęciami. Nie chce mi się coś spać, nawet nie mam kaca, wiec sobie powklejam.
Dwa ślubne i Kasia.

[iwonamysza]

No juz ostatnie, te nawet względne. Dobrze, ze aparat jest cyfrowy, bo klisza by pękła.

[KATESIA]

Napisane przez Alien

Nel Amelcia słodka
A co do jedzenia to Wika zjada mi na wieczór około 250 ml kaszki na mleku i w nocy dwa razy jeszcze je raz 180 mleka a potem jeszcze 130 ml. Tylko w nocy daje jej wiecej wody a mniej miarek mleka.

Jastin zauważylam, że na Wizazu jest dziewczyna, która ma taki sam avatarek jak ty .

Alienku to Twoja Wikunia duuuzo w nocy je...- pilnuj abyś jej nie utuczyła

[KATESIA]

Napisane przez iwonamysza

Czesc dziewczynki
Ja wczoraj bylam na weselu, nie chcialo mi sie isc jak diabli, ale jakos poszlo. Musialam sie mocno "znieczulic", zeby sie nie wkurzac na tesciow, bo nie wiedziec czemu od naszego wesela coraz mniejsza darzę ich sympatią.
No ale bylo minelo. Wytrzymalam do 3 nowego czasu, bo juz padnieta bylam tak, ze myslalam, ze usnę przy stole, ale poprzednia noc Kasia płakała całą noc i miała temperaturę, więc prawie wcale nie spałam. A że ja nie przyzwyczajona do nieprzespanych nocy, wiec nie dalam rady dluzej.
Tak bardzo chcecie mnie ogladac, ze wkleje wam kilka zdjęć z wesela. Jestem na nich sama, bo dziecko zostalo w domu, a mój TŻ robił za nadwornego fotografa. Patrzcie i mozecie spokojnie pozbyc się wszelkich kompleksów.

Iwonko co Ty taki podły humorek masz? zawsze tryskajaca humorkiem a dzis, jakos wyczuwa sie depreche...czyzby jesien zagosciła w serduszku?
Bardzo ładnie wyszłas na zdjęciach Kasiulka tez sliczniutka , smieszek z niej straszliwy, to ostatnie zdjęcie jak Kasia jest w kółeczku- to troszke mi zlatuje horrorem

Na weselu na którym ja byłam ostatnio -to ja robiłam za fotografa....wiec mój TŻ troszke ponarzekał....

pozdrawiam, moze potem ja tez cos wkleje...

[jastin83]

Napisane przez Alien

...
Jastin zauważylam, że na Wizazu jest dziewczyna, która ma taki sam avatarek jak ty .

Alienku,wiem tez widziałam,nawet pytała sie mnie czy mi to nie przeszkadza

[jastin83]

Iwonko ja nie wiem co Ty za głupoty wypiszujesz jak dla mnie na fotkach wyglądasz przeuroczo

[Moni@]

Oj ale mam odpisywania..zaczne od Katesi - juz mowilam Szymkowi ze jest zaklepany dla jednej panny Mowil mi ze bardzo chce ja poznac zrszta jak wszystkie dzieciaczki

Iwonko super wyszlas na tych zdjeciach...jestem pod wrazeniem

Co do tej samodzielnosci Katesiu to dobrze cie rozumiem chociaz ja mam tylko jedno dziecko, ale ja bardzo duzo mysle o przyszlosci i ustabilizowaniu..czasami mysle ze za duzo mysle, bo potem tylko placze, ze nic w moim zyciu sie nie dzieje tylko monotonnia i dzien za dniem leci, potem rok za rokiem i dalej wegetuje...Dlatego tak sobie zyję i czekam co mi los przyniesie...Na razie mam synka i jestem szczesliwa...
Boje sie troche tej zimy i ponurych dni bo o depresje u mnie nie trudno...Ale mam wizaz i Was i mysle ze nie poddam sie

[jastin83]

Dziewczynki jak ja nie nawidze tej zmiany czasu
Czuje sie taka ospała i zmeczona,no i dzien taki krociutki

[KATESIA]

Moniu- moze jednak Szymus sie zgodzi choc na jedno spotkano- i wtedy Agacia rzuci na niego jakis czar czy co....

Jastinku a ja lubie zmiane czasu ale tylko w te strone- bo taki długi dzionek- na dodatek wolny ..., w druga jest gorzej. Dla ciebie pocieszenie- ze za tydzien nawet nie bedziesz juz o tym pamietac


na dowód ze byłam nadwornym (jak to pisała Iwonka) fotografem, wklejam zdjątka

[jastin83]

Kochane a oto i moja perełka

[KATESIA]

wysle Wam jeszcze zdjęcia agaci- na jednym- agacia świezo po modelowaniu , a na drugim cos zajada...a co ...zgadujcie ...a tym w nastepnej częsci

[KATESIA]

Napisane przez jastin83

Kochane a oto i moja perełka

Jastinku sliczna perełkunia , widze ze pozazdrosciłyscie mojej agaci irokezika , ale włoski to ma dłuuuuugasne


bardzo fajna ma kamizeleczke, ja sie zastanawiałam nad kupnem jakiejs, ale jak patrze za okno to juz chyba poczekam do wiosny...

[KATESIA]

a teraz mój ciąg dlaszy- jedno zdjęcie na którym chyba wyraznie widac co moja Agacia lubi amciakowac

[Moni@]

Napisane przez KATESIA

Moniu- moze jednak Szymus sie zgodzi choc na jedno spotkano- i wtedy Agacia rzuci na niego jakis czar czy co....

Jastinku a ja lubie zmiane czasu ale tylko w te strone- bo taki długi dzionek- na dodatek wolny ..., w druga jest gorzej. Dla ciebie pocieszenie- ze za tydzien nawet nie bedziesz juz o tym pamietac


na dowód ze byłam nadwornym (jak to pisała Iwonka) fotografem, wklejam zdjątka

tak tak Katesiu wlasnie mowilam mu o Twojej corci

[Moni@]

Napisane przez jastin83

Kochane a oto i moja perełka

Ale czad fyzurka Musi miec dlugie wloski twoja perelka ze takie cudo wyszlo

[Moni@]

Napisane przez KATESIA

wysle Wam jeszcze zdjęcia agaci- na jednym- agacia świezo po modelowaniu , a na drugim cos zajada...a co ...zgadujcie ...a tym w nastepnej częsci

Katesia Twoja gwiazda to ma fajnie..zaklad fryzjerski w domu I mamusia ma ciągotki do fryzjerstwa

[Moni@]

Napisane przez KATESIA

Jastinku sliczna perełkunia , widze ze pozazdrosciłyscie mojej agaci irokezika , ale włoski to ma dłuuuuugasne


bardzo fajna ma kamizeleczke, ja sie zastanawiałam nad kupnem jakiejs, ale jak patrze za okno to juz chyba poczekam do wiosny...

Katesia ja tez tak pomyslalam, bo juz kurtke ubieram Szymkowi..Zreszta zapowiadaja juz sniegi...U nas ylo dzis paskudnie, normalnie burza była i ciemno jak w nocy..caly dzien taki...Wstalam o 6,30 cieszylam sie ze pospalam pol godz wiecej a to byla 5,30 i czuje sie teraz jakby dzien trwał i trwał....

[Moni@]

zobaczcie pogode to widok z mojego balkonu w dzien...

[Moni@]

Widze ze tochyba ja tylko trzese sie nad podawaniem Szymonkowi roznych rzeczy...

Czasami brakuje mi pomyslu na obiady...Nie wiem co mu dawac, ciagle tylko zupki i zupki, albo sloiczek np.spagetti albo indyk w pomidorach z warzywami, albo jakis schab czy szynka wszystko z Gerbera....

Sama to gotuje mu tylko warzywna +filet z dodatkiem kaszy,albo ryzu

Tylko mi zdaje sie ze on jest ciagle glodny bo tak

6.00 - kasza 180-210ml
9.00 - serek Danio malutki, albo kromeczka z konfiturami,albo biszkopciki z herbatka maczane
12.00-13.00 - obiad 190-210ml
16.00 - deserek (banan, jablko, lub jakis sloiczek z winogronem albo inny)
- do wieczora pare chrupek zje, wypije herbatke
20.00-21.00 kasza 210ml

Czy uwazacie ze to mało?...Ciezko mi cokolwiek podac bo on ma skaze bialkowa..Dalam mu pol zolteczka do zupy i co? plakal pol nocy i musialam mu plantex podawac bo miał wzdety brzuszek..lekarka potem powiedziała ze mam zoltko odstawic w takim razie..

[KATESIA]

Napisane przez Moni@

Widze ze tochyba ja tylko trzese sie nad podawaniem Szymonkowi roznych rzeczy...

Czasami brakuje mi pomyslu na obiady...Nie wiem co mu dawac, ciagle tylko zupki i zupki, albo sloiczek np.spagetti albo indyk w pomidorach z warzywami, albo jakis schab czy szynka wszystko z Gerbera....

Sama to gotuje mu tylko warzywna +filet z dodatkiem kaszy,albo ryzu

Tylko mi zdaje sie ze on jest ciagle glodny bo tak

6.00 - kasza 180-210ml
9.00 - serek Danio malutki, albo kromeczka z konfiturami,albo biszkopciki z herbatka maczane
12.00-13.00 - obiad 190-210ml
16.00 - deserek (banan, jablko, lub jakis sloiczek z winogronem albo inny)
- do wieczora pare chrupek zje, wypije herbatke
20.00-21.00 kasza 210ml

Czy uwazacie ze to mało?...Ciezko mi cokolwiek podac bo on ma skaze bialkowa..Dalam mu pol zolteczka do zupy i co? plakal pol nocy i musialam mu plantex podawac bo miał wzdety brzuszek..lekarka potem powiedziała ze mam zoltko odstawic w takim razie..

Moniu nie masz sie co stresowac- Szymus ładnie wygląda, jest zadowolony czyli raczej starcza mu to co dajesz. Moja agacia je podobnie, napisze ci moja rozpiske moze pocieszysz sie ze dajesz Szymusiowi tyle co trzeba

6.30-7.30 mleczko ok.150 ml.
10.00-.11.00 mleczko po raz drugi albo serej 150 ml
13.00-14.00 zupka ok 200 ml,
16.00- deserek ze słoiczka , banan, kaszka na wodzie (mleczna), lub kanapeczki z indykiem,
19.00- cos drobnego - chlebek, bułeczka, chrupki, kanapeczka ,jabłuszko albo malutki danonek, albo kisielek..
20.00.-21.00 kaszka na mleku 150-180 ml.


Moniu agacia ma chyba częsciej posiłki, ale Szymus zjada wieksze ilosci (nie pamietam kiedy agaci zdarzyło sie zjesc 180 ml kaszki...)

jesli chodzi o wprowadzanie produktów, to malutka juz prawie wszytko jadła- dzis nawet gwizdneła andrzejkowi kawałeczek batonika ...

[iwonamysza]

Oj te nasze perełeczki są przepiękne. A Wiktorka i Agacia fryzury mają wprost czaderskie.
Katesia pisała, że coś nie mam humoru. No nie mam i to już od jakiegoś czasu. Nie mogę sobie ze sobą poradzić, muszę iść chyba do psychologa, bo sama już chyba nie dam rady. Tak się nabuzowałam na rodzinę mojego TŻ-a, że za żadne skarby swiata nikt i nic nie jest w stanie mnie do nich przekonać. Pomimo, że tłumaczę sobie, że nie są najgorsi, że przesadzam itp. ale tylko znowu coś mi do łba strzeli i znowu szukam.
Boję się, że jak tak będę na wszystko narzekać, pomimo, że naprawdę nie mam powodu, to spotka mnie jakieś nieszczęście, żebym w końcu doceniła to co mam. Zawsze w życiu tak jest. Dlatego muszę skorzystać z pomocy specjalisty. Dziś w telewizji mówili, że ludzie wstydzą się mówić o tym, że miewają problemy natury psychologicznej. A przecież to taki sam lekarz jak stomatolog czy ginekolog. Więc idę, póki jeszcze można coś z tym zrobić.
Przepraszam, że tak nie na temat, ale chyba nie ja jedna wchodzę tu się wyżalić. Po to jesteśmy w końcu dla siebie.

[iwonamysza]

Nikolko z okazji ukończenia 9 miesiączków ja z Kasią życzymy Ci wszystkiego najlepszego, stoliczka zaczarowanego, co spełni Twoje wszystkie sny, marzenia i pragnienia!

[jastin83]

Napisane przez KATESIA

Jastinku sliczna perełkunia , widze ze pozazdrosciłyscie mojej agaci irokezika , ale włoski to ma dłuuuuugasne


bardzo fajna ma kamizeleczke, ja sie zastanawiałam nad kupnem jakiejs, ale jak patrze za okno to juz chyba poczekam do wiosny...

Katesiu a co do kamizelki to Wiktorka dostala ja w prezencie od cioci z Anglii,ale jest świetna cieplutka.No ale juz niestety bede zakładac jej kurtke,mam nadzieje ze Wikunia na wiosne jeszcze w niej pobiega bo naprawde jest super.
A tak wogole to chce Wam powiedziec ze nienawidze jak jest zimno i musze mała ubierac tak grubo,zawsze sie upoce przy tym mała sie zgrzeje i więcej zachodu

[jastin83]

Dla Nikolki,rośnij zdrowo !!!

Iwonka zabrala mi mojego ulubionego misia ,wiec wklejam innego

[Nel70]

Kochana Nikolko z okazji ukończenia 9 m-ca życzymy Ci dużo radosnych chwil i wszystkiego naj................ciocia Nel z Amelcią.

[jastin83]

Napisane przez iwonamysza

Oj te nasze perełeczki są przepiękne. A Wiktorka i Agacia fryzury mają wprost czaderskie.
Katesia pisała, że coś nie mam humoru. No nie mam i to już od jakiegoś czasu. Nie mogę sobie ze sobą poradzić, muszę iść chyba do psychologa, bo sama już chyba nie dam rady. Tak się nabuzowałam na rodzinę mojego TŻ-a, że za żadne skarby swiata nikt i nic nie jest w stanie mnie do nich przekonać. Pomimo, że tłumaczę sobie, że nie są najgorsi, że przesadzam itp. ale tylko znowu coś mi do łba strzeli i znowu szukam.
Boję się, że jak tak będę na wszystko narzekać, pomimo, że naprawdę nie mam powodu, to spotka mnie jakieś nieszczęście, żebym w końcu doceniła to co mam. Zawsze w życiu tak jest. Dlatego muszę skorzystać z pomocy specjalisty. Dziś w telewizji mówili, że ludzie wstydzą się mówić o tym, że miewają problemy natury psychologicznej. A przecież to taki sam lekarz jak stomatolog czy ginekolog. Więc idę, póki jeszcze można coś z tym zrobić.
Przepraszam, że tak nie na temat, ale chyba nie ja jedna wchodzę tu się wyżalić. Po to jesteśmy w końcu dla siebie.

Iwonko nie przejmuj sie ja tez jestem wściekła na rodziców Tż-ta ale wiem ze moja złośc nic nie pomoże tylko sobie zdrowie marnuje.Choć szlak mnie trafia jak patrze co teściowa wyczynia to zaciskam zeby i sie nie odzywam,fakt jak mi sie na buzuje to zawsze jej powiem pare "miłych" słów ale juz tak mam ze nie potrafie w sobie dusic wszystkiego,juz i tak przebolewam większośc jej idiotycznych pomysłow.
Ale nic nie poradze,kłocić sie z nia nie chem zewzględu na tż-ta,bo inaczej to a jak jej cos powiem mimo chodem to potem najgorsza jestem,wiec co mam robic
W duchu sobie tylko powtarzam ze jeszcze jej za skóre to wszystko zajdzie i wtedy do nas przyjdzie bo wszyscy sie wypną

[Moni@]

Małej Nikolci z Okazji ukończenia IX miesiaca zycia, za wspólne spedzanie z nami czasu od IX miesięcy, zycze wraz z Szymusiem duzo zdrowka i usmiechu.