Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały :) cz.XIX

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez gothka152

Ja mam zamiar jutro udekorować- ale nic specjalnego, żadnych ambitnych malunków Lukier i posypka.



Moje są miękkie od razu, nie muszą leżeć. Od lat robię je ze sprawdzonego przepisu- dodaję gotowane ziemniaki

Uuu... o piernikach z ziemniakami nie słyszałam
No ja robię zawsze twarde, bo większość tych od razu miękkich to robią się szybko suche.
My z TŻem to ambitnie - malunki ale mieliśmy fajną zabawę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kalinolistek]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;79759926]Kalino, z jednej strony marudzisz, że jesteś samotna, a z drugiej strony odrzucasz zaproszenie koleżanki z pracy, bo to tylko koleżanka z pracy... Nie widzisz w tym sprzeczności?

Kiedyś słyszałam historię, o której często myślę. Nie wiem czy dobrze ją przytoczę, jednak sens powinien pozostać ten sam. Pewien facet żarliwie prosił Boga, żeby Ten się do niego odezwał. Strącił z ramienia pięknego motyla, który tam na chwilę przysiadł i dalej modlił się o odpowiedź. W końcu zaczął krzyczeć, że Bóg nie istnieje bo nie odpowiada na modlitwy, i wtedy Bóg powiedział, że gdyby otworzył oczy to zobaczyłby motyla, który był tym znakiem, a który został przez niego przegoniony.
[/QUOTE]
Trudno się z Tobą nie zgodzić.
Z drugiej strony wydaje mi się, że mam prawo wyboru, szczególnie w sytuacji gdy czuję, że bardzo różnie się od tej koleżanki i raczej czułabym się niekomfortowo w jej towarzystwie, a przez to... jeszcze bardziej samotnie?

Nie wiem czy pamiętasz jak wspominalam, ale w pracy mam tylko jedną koleżankę. Nie jesteśmy zatrudnione na tych samych warunkach, więc wolę trzymać odpowiedni dystans, bo nie potrafię jej w pełni zaufać.

Widze, że temat pierniczków się wkradł - kocham je! 😊


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez kalinolistek

Trudno się z Tobą nie zgodzić.
Z drugiej strony wydaje mi się, że mam prawo wyboru, szczególnie w sytuacji gdy czuję, że bardzo różnie się od tej koleżanki i raczej czułabym się niekomfortowo w jej towarzystwie, a przez to... jeszcze bardziej samotnie?

Nie wiem czy pamiętasz jak wspominalam, ale w pracy mam tylko jedną koleżankę. Nie jesteśmy zatrudnione na tych samych warunkach, więc wolę trzymać odpowiedni dystans, bo nie potrafię jej w pełni zaufać.

Widze, że temat pierniczków się wkradł - kocham je!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kochasz pierniczki i nie masz z kim się spotkać to zapraszam do siebie

Ja ogólnie jestem typowym introwertykiem, więc potrzebuję mniej kontaktu z ludźmi niż oni tego oczekują, więc wszyscy się obrażają, że się nie odzywam, a ja po prostu więcej czasu wolę spędzić we wysłanym towarzystwie i ewentualnie TŻa. Dołujące jest to, że ludzie nie potrafią zrozumieć, że nie mam potrzebuję tak częstego kontaktu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kejtiCe]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;79767451]Kochasz pierniczki i nie masz z kim się spotkać to zapraszam do siebie

Ja ogólnie jestem typowym introwertykiem, więc potrzebuję mniej kontaktu z ludźmi niż oni tego oczekują, więc wszyscy się obrażają, że się nie odzywam, a ja po prostu więcej czasu wolę spędzić we wysłanym towarzystwie i ewentualnie TŻa. Dołujące jest to, że ludzie nie potrafią zrozumieć, że nie mam potrzebuję tak częstego kontaktu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]
Omg, mam to samo.

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez kejtiCe

Omg, mam to samo.

Piąteczka
Przyjaciółka się mnie dzisiaj pyta czy obrażona jestem bo się nie odzywam...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kalinolistek]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;79767451]Kochasz pierniczki i nie masz z kim się spotkać to zapraszam do siebie

Ja ogólnie jestem typowym introwertykiem, więc potrzebuję mniej kontaktu z ludźmi niż oni tego oczekują, więc wszyscy się obrażają, że się nie odzywam, a ja po prostu więcej czasu wolę spędzić we wysłanym towarzystwie i ewentualnie TŻa. Dołujące jest to, że ludzie nie potrafią zrozumieć, że nie mam potrzebuję tak częstego kontaktu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]
Hehe, na jedzenie zawsze jestem chętna 😊



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mojwa]

Kalino -a Twój TŻ tez nie ma znajomych?

ja większość znajomych mam z internetów i dobrze mi z tym

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez Mojwa

Kalino -a Twój TŻ tez nie ma znajomych?

ja większość znajomych mam z internetów i dobrze mi z tym

U mnie większość znajomych to znajomi TŻa ogólnie znajomość z facetami jest prostsza, nie obrażają się o byle co i nie trzeba z nimi nawijać po nocach żeby nadal się przyjaźnić Ogólnie TŻ ze swoim przyjacielem z dzieciństwa przez całe studia miał bardzo słaby kontakt, widzieli się może max raz w roku na chwilę. Oboje skończyli studia i widują się minimum raz w tygodniu, był świadkiem na naszym ślubie, a teraz TŻ będzie u niego pracować i idziemy do niego na sylwestra. Moja koleżanka z podstawówki śmiertelnie się obraziła za jakieś pierdoły mimo, że zawsze byłam fair. Nie rozumiem większości kobiet


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[visionAM]

Missi, mam to samo super się dogaduję z facetami, a kobietami już gorzej i mam niewiele koleżanek

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez visionAM

Missi, mam to samo super się dogaduję z facetami, a kobietami już gorzej i mam niewiele koleżanek

Bo faceci są szczerzy, zawsze walą prosto z mostu i nie interesują
się plotkami, a kobieta często się obraża, najpierw mówi jak cię lubi a za plecami już obrabia dlatego bardzo cenię te, którym mogę powiedzieć prosto z mostu i się nie obrazi za to śmiertelnie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kalinolistek]

Napisane przez Mojwa

Kalino -a Twój TŻ tez nie ma znajomych?

ja większość znajomych mam z internetów i dobrze mi z tym

Ma, choć my oboje jesteśmy raczej wycofani 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sowilo]

Hej dziewczyny.

[gothka152]

Ubraliśmy naszą pierwszą, wspólną choinkę i mega się przy tym wzruszyłam... Czuję, że tutaj, gdzie razem mieszkamy, jest mój prawdziwy dom. Jest mi tu dobrze i bezpiecznie. Jestem szczęśliwa
Chcę razem z Nim móc ubierać choinkę na każde święta- do końca życia To moje marzenie...

[Mojwa]

Gothka - wiesz, że my też mamy pierwszą choinkę? I upiekłam pierwsze w życiu pierniki..
cieszy mnie to małżeńskie życie

[PaniAuto]

Ja chciałam w tym roku choinkę, ale że obydwoje wyjeżdżamy na święta to stwierdziliśmy że w tym sobie odpuścimy :/ no ale w przyszłym roku będzie obowiązkowa

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;79770031] Bo faceci są szczerzy, zawsze walą prosto z mostu i nie interesują
się plotkami, a kobieta często się obraża, najpierw mówi jak cię lubi a za plecami już obrabia dlatego bardzo cenię te, którym mogę powiedzieć prosto z mostu i się nie obrazi za to śmiertelnie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]
Współczuję Ci takich doświadczeń

[Mojwa]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;79771296]Współczuję Ci takich doświadczeń [/QUOTE]
A ja tylko dodam, że takie podejście do kobiet to robienie do własnego gniazda. Jak kobiety mają być bardziej szanowane, jak same się nawzajem nie szanuja?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Angel_P89]

Napisane przez gothka152

Ubraliśmy naszą pierwszą, wspólną choinkę i mega się przy tym wzruszyłam... Czuję, że tutaj, gdzie razem mieszkamy, jest mój prawdziwy dom. Jest mi tu dobrze i bezpiecznie. Jestem szczęśliwa
Chcę razem z Nim móc ubierać choinkę na każde święta- do końca życia To moje marzenie...

Cieszę się że jesteś szczęśliwa Taka magia świąt i cudownego tż'ta

Nasza choinka też już stoi a jak! Jeszcze tylko lamcuch/tiul muszę dokupić bo brakło. Dziś wybieramy się z Tż kupić resztę prezentów. I mopa muszę zamówić bo dziewczyna od sprzątania nie będzie mogła podłóg pomyć...
A i pierniczki! Czy któraś z Was ma sprawdzony przepis? Chciałabym zrobić ładną partię ale wszystkie moje przepisy zostały w pl..

Właśnie dostałam potwierdzenie awansu i tak trochę się czuję skołowana bo się nie spodziewałam tylu dodatków.. Mój szef jest za hojny

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[klatka]

Ja tez mam malo kolezanek ale nie wiem z czego to wynika. Moj przyjaciel zawsze mowil, ze po prostu mam sama duzo meskiego pierwiastka dlatego nie nadaje na tych samych falach co wiekszosc kobiet. Mam jedna kolezanke od lat i teraz druga z pracy, ostatnio polubilam sie bardzo z przyjaciolka mojego Tz (ona tez ma chyba duzo meskiwgo pierwiastka). Zmienia sie na lepsze. Z meskim przyjacielem jest faktycznie prosto utrzymac znajomosc, kiedys o tym mowil tak: "Klatka raz jest a raz znika i nigdy nie wiadomo kiedy to bedzie". Teraz sie to zmienilo. Ale z facetami tez sa pewne trudnosci kiedy znajomosc jest swieza. Nie wiesz ktory chce sie po prostu kolegowac a ktory liczy na wiecej. Dlatego czesto moje znajomosci sie szybko konczyly.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:25 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ----------

Napisane przez gothka152

Ubraliśmy naszą pierwszą, wspólną choinkę i mega się przy tym wzruszyłam...

My tez bedziemy plakac ale przy oplatku. Ostatnio wzruszylam sie kiedy tylko wspomonalam o nim Tz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[februar]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;79770031] Bo faceci są szczerzy, zawsze walą prosto z mostu i nie interesują
się plotkami, a kobieta często się obraża, najpierw mówi jak cię lubi a za plecami już obrabia dlatego bardzo cenię te, którym mogę powiedzieć prosto z mostu i się nie obrazi za to śmiertelnie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]

[kejtiCe]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;79769096]Piąteczka
Przyjaciółka się mnie dzisiaj pyta czy obrażona jestem bo się nie odzywam...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]
Moje przyjaciółki (w sumie tak naprawdę nie wiem czy powinnam nadal je tak nazywać, znamy się od dzieciństwa, rozmawiamy codziennie, ale bardzo rzadko się już spotykamy, widac że nadajemy na zupełnie innych falach i dużo chętniej spotykam się z koleżankami z pracy niż z nimi) założyły grupę na messengerze i piszą dosłownie cały czas - pierwsze wiadomości są jeszcze z łóżka o poranku. Na początku dla mnie też to było super, ale teraz już nie czuję potrzeby dzielenia się każdą chwilą i one niestety nie potrafią tego zrozumieć.






A odnośnie zdania o kobietach - widziałam, że kilka z Was także czytało dyskusję w wątku zdziwieniowym. I widać tam, że nikt inny nie potrafi tak dać w kość jak kobieta kobiecie. Po niektórych wypowiedziach autentycznie chciało się wymiotować.
Ja raczej nie potrafię tak rozdzielić, że lepiej dogaduję się w męskim lub damskim towarzystwie. Świetnie dogadujemy się z kolegami TŻ i na wspólnych imprezach raczej jestem jedyną dziewczyną, ale tak samo świetnie dogaduję się z koleżankami np z pracy, mimo że każda z nich jest ode mnie około 10 lat starsza. Często wspólnie wychodzimy i dobrze się czujemy w swoim towarzystwie.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Kejti, widziałam... Okropność. Wszyscy dookoła trąbią "MAGIA ŚWIĄT!!" a tu jak jedna z drugą nie sypnie tekstem.. Aż serce boli.

[visionAM]

Ja tam rozumiem Missi i to, co miała na myśli. Nie uważam tej opinii za robienie we własne gniazdo

A co do dyskusji na zdziwieniowym to mi się w pewnym momencie odechciało czytać, bo tam też dużo kwestii jest mocno nadinterpretowanych i rozbijanych niepotrzebnie na atomy. Ale ze zdaniem: "nikt nie potrafi tak dać w kość jak kobieta kobiecie" się absolutnie zgadzam. I tu możemy wrócić do tego, co napisała Missi

[Mojwa]

Jest, bo tym samym sugerujesz, że kobiety z założenia są gorsze od mezczyzn. Sugerujesz też, że płeć warunkuje relacje miedzyludzkie.
Jako feministka walczę z takimi szkodliwymi poglądami - chce odpowiadać za to, jakim jestem człowiekiem a nie być oceniana na podstawie tego, co mam między nogami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;79771296]Współczuję Ci takich doświadczeń [/QUOTE]


Oczywiście to było pół żartem, pół serio.
No niestety, każda dziewczyna którą brałam za przyjaciółkę lub chociaż dobrą koleżankę okazywała się dwulicowa albo oczekiwała profitów ze znajomosci ze mną... No ale mam nadzieję że w końcu mam jedną prawdziwą przyjaciółkę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[februar]

Rozumiem Missi że Ty rowniez często się obrażasz, najpierw mówisz jak to kogos lubisz a za plecami już obrabiasz, generalnie jesteś dwulicowa i oczekujesz profitów ze znajomości z kimś. No to pozdro.
Zgadzam się w 100% z Mojwa, nie znoszę takich gadek, serio.

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez Mojwa

A ja tylko dodam, że takie podejście do kobiet to robienie do własnego gniazda. Jak kobiety mają być bardziej szanowane, jak same się nawzajem nie szanuja?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dlaczego? Ja każdą szanowałem, każdą lubiłam, nikogo nie skreślałam, a potem zazwyczaj słyszałam od obcych osób płoty, które rozsiewa moja ‚przyjaciółeczka’ na mój temat, wiem bo o wielu rzeczach mówiłam tylko jednej osobie. Widzę bardzo dużo zawiści wśród koleżanek, z jednej strony się lubią i słodzą a za plecami mówią o sobie najgorsze. Jak ja mam ufać tym dziewczynom, którym nie mogę powiedzieć prawdy, bo się obrażą?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Mojwa]

Ty to robisz tez? Tak jak februar pisze - jesteś dwulicowa, rozsiewasz plotki, jesteś zawistna?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez februar

Rozumiem Missi że Ty rowniez często się obrażasz, najpierw mówisz jak to kogos lubisz a za plecami już obrabiasz, generalnie jesteś dwulicowa i oczekujesz profitów ze znajomości z kimś. No to pozdro.
Zgadzam się w 100% z Mojwa, nie znoszę takich gadek, serio.

Napisane przez Mojwa

Ty to robisz tez? Tak jak februar pisze - jesteś dwulicowa, rozsiewasz plotki, jesteś zawistna?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Co?
Nie do końca rozumiem.

Mam bardzo złe doświadczenia z tym gdy próbowałam się z któraś z dziewczyn zaprzyjaźnić. Zawsze okazywało się, że tamta osoba nie była wobec mnie szczera.
Jedna z ‚przyjaciolek’ wszystkie informacje które jej o sobie powiedziałam przekazywała dalej i pół szkoły ze mnie się śmiało. Miałam bardzo długo traumę. No ale dalej dałam szansę, wtedy obraziła się bo nie pożyczyłam jej rzeczy na którą cieżko zapracowałam i potem śmiała się z tego z dziewczynami, których mówiła mi że nie lubiła.
Kolejna obraziła się gdy jej powiedziałam że jej facet nie jest dla niej dobrym facetem - ja znałam go lepiej, kiedyś prawie mnie uderzył, nie szanował kobiet, etc. No ale wyszłam na zazdrosną. Po latach przyznała mi rację i przeprosiła, bo był dokładnie taki jak mówiłam.
Kolejna obraziła się na mnie bo pożyczyłam jej router na wakacje i miałam czelność prosić o jego zwrot po wakacjach. To nic że było dawno po wakacjach, a ja w międzyczasie kilka razy się z nią widywałam i byłam cały czas bez internetu.
Inna mówiła mi że fajnie, że spoko a potem wszyscy na około mówili co ona rozpowiada na mój temat, że mój TŻ jest głupi że się żeni, że ja nie zasługuję na ślub jeszcze, że nie mieszkaliśmy razem przed zaręczynami wiec na pewno nasz związek się rozpadnie. Przestała się odzywać całkowicie gdy miałam dobry kontakt ze swoją współlokatorką, z którą ona kiedyś się przyjaźniła, ale tą znajomosc zerwała bo była zazdrosna, że tamta chce jej rzekomo faceta odbić.
Przytaczać więcej?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Mojwa]

No ale Ty też jesteś kobieta. Czyli tak robisz, skoro 4 osoby tak zrobiły to robi 3,5mld osob.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz