Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :)

[evilcia]

Szpiegu ty to masz przygody

Daria! Jak poszło???? Trzymałam mocno kciuki

[cmoksia]

jak slucham innych to chce mi się płakać, bo wszyscy sprawdzają odpowiedzi i wychodzi im, że nie zdali, więc ja na wszelki wypadek nie zaglądam i czekam sobie (nie)spokojnie na wyniki ale chyba dobrze, po próbnej też mówiłam, ze chyba dobrze, potem mnie wystraszyli i spanikowałam, skończyło się na 61%, a teraz pisało mi się dużo łatwiej i szybciej niż na próbnej - zobaczymy co z tego będzie
dziękuję

[hejasz]

Dario no coś Ty będzie OK.
Aniu Ty to masz przeboje, ale też jesteś nieprzeciętna i masz wymagania, a technika w naszym kraju może nie móc ich spełnić.

A ja byłam dziś w Jastrzębiu i mój kochany laryngolog zrobił mi dwa dodatkowego badania słuchu, po których stwierdził, że nie muszę mieć operacji w lipcu, bo nerw słuchowy, który robił wrażenie martwego zaczął przesyłać impulsy do ucha i odzyskałam prawie 90% słuchu. Hurra!!! Ale się cieszę.

[et-ka]

Helenko, cuudownie!

Dario, a co jeszcze zdajesz? bo jakos mi umknęło.

[_totally_]

Helenko, fantastyczna wiadomość.

Dario, gdzie wybierasz się później? Oczywiście mam na myśli studia.

[kulbit]

Helenko świetna wiadomość

Dario wszytsko będzie dobrze

[cmoksia]

Napisane przez hejasz

Dario no coś Ty będzie OK.
Aniu Ty to masz przeboje, ale też jesteś nieprzeciętna i masz wymagania, a technika w naszym kraju może nie móc ich spełnić.

A ja byłam dziś w Jastrzębiu i mój kochany laryngolog zrobił mi dwa dodatkowego badania słuchu, po których stwierdził, że nie muszę mieć operacji w lipcu, bo nerw słuchowy, który robił wrażenie martwego zaczął przesyłać impulsy do ucha i odzyskałam prawie 90% słuchu. Hurra!!! Ale się cieszę.

wow, super wiadomość, nareszcie jakiś lekarz, który nie rozkłada rąk i nie powtazarza wszystkim 'nie sa się nic zrobić'

Napisane przez et-ka

Dario, a co jeszcze zdajesz? bo jakos mi umknęło.

Napisane przez _totally_

Dario, gdzie wybierasz się później? Oczywiście mam na myśli studia.

Napisane przez kulbit

Dario wszytsko będzie dobrze

dziękować, dziękować z pisemnych jeszcze geografia w czwartek, a żeby było śmiesznie, idę na seksuologię ale nie ma AM

[kulbit]

Napisane przez cmoksia

dziękować, dziękować z pisemnych jeszcze geografia w czwartek, a żeby było śmiesznie, idę na seksuologię ale nie ma AM

W razie czego będę mieć znajomego seksuologa

[cmoksia]

Napisane przez kulbit

W razie czego będę mieć znajomego seksuologa

ale to niestety dopiero za 5 lat

[hejasz]

Napisane przez cmoksia

ale to niestety dopiero za 5 lat

Ale w tym wątku możesz zacząć praktykowac od początku. Narazie czeka Cie jeszcze inna przyjemnośc. Zdasz ja tam sie o Ciebie nie boję.

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez hejasz

Dario no coś Ty będzie OK.
Aniu Ty to masz przeboje, ale też jesteś nieprzeciętna i masz wymagania, a technika w naszym kraju może nie móc ich spełnić.

A ja byłam dziś w Jastrzębiu i mój kochany laryngolog zrobił mi dwa dodatkowego badania słuchu, po których stwierdził, że nie muszę mieć operacji w lipcu, bo nerw słuchowy, który robił wrażenie martwego zaczął przesyłać impulsy do ucha i odzyskałam prawie 90% słuchu. Hurra!!! Ale się cieszę.

Helenko, ja się ciesze razem z toba.
A opdnosnie techniki, to nie chodzi o moje wymagania, tylko o informatykow ery ktorzy napisali ta aplikacje. Nie dostosowali jej do tego modelu telefonu. A on wlasnie ma byc jednym z tych obslugujacych aplikacje.
Coz, chyba "oblsuguje" a "jest kompatybilny" to nie to samo.

Napisane przez evilcia

Szpiegu ty to masz przygody

A to zafunduje wam jeszcze jedna.
Dzisiaj przezylam koszmar, moj pies dostal ataku padaczki i podczas niego zaczal sie dusic. Balam sie ze zejdzie. Szukalam leku jaki nalezy mu podać. Nie moglam go znalezc, przez co dostalam histerii ze moj pies zaraz zejdzie i to przeze mnie, bo nie moge znalezc leku. Balam sie ze najblizsza memu sercu istota ktora nieslychanie kocham, odejdzie na moich oczach i przez moj brak opanowania.
Na szczescie przeszlo. Ni udusil się. Teraz odpoczywa, bardzo go ten atak zmeczyl. Boje sie go zostawic samego w mieszkaniu, bo w przypadku bardzo dlugiego ataku kto mu poda lek?
A 15 maja jego pierwsze urodziny.

Daria, to za 5 lat podesle do ciebie bylego ;P

[_totally_]

Biedny piesek... Ja panikuję, gdy mój się uderzy, albo coś połknie. To musiało być straszne.

[hejasz]

Napisane przez _totally_

Biedny piesek... Ja panikuję, gdy mój się uderzy, albo coś połknie. To musiało być straszne.

Oj no nie wiem co ja bym zrobiła w takiej sytuacji. Jestem opanowana, ale to jak mi sie jakaś krzywda dzieje. Jednak gdy ktos jest w niebezpieczeństwie to nigdy nie wiem jak zareaguję. Czasem sie opamietam i jestem w stanie pomóc, a czasem mnie sparaliżuje i mam pustkę w głowie. Czy to człowiek czy zwierzak, cokolwiek by to było.

[cmoksia]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Daria, to za 5 lat podesle do ciebie bylego ;P

spooko ja to się boję, że mnie ktoś w międzyczasie będzie chciał wyleczyć

[kulbit]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Dzisiaj przezylam koszmar, moj pies dostal ataku padaczki i podczas niego zaczal sie dusic. Balam sie ze zejdzie. Szukalam leku jaki nalezy mu podać. Nie moglam go znalezc, przez co dostalam histerii ze moj pies zaraz zejdzie i to przeze mnie, bo nie moge znalezc leku. Balam sie ze najblizsza memu sercu istota ktora nieslychanie kocham, odejdzie na moich oczach i przez moj brak opanowania.
Na szczescie przeszlo. Ni udusil się. Teraz odpoczywa, bardzo go ten atak zmeczyl. Boje sie go zostawic samego w mieszkaniu, bo w przypadku bardzo dlugiego ataku kto mu poda lek?
A 15 maja jego pierwsze urodziny.

Szpiegu moj poprzedni piesek umierał na moich rękach, to było straszne... Ale ostatnie spojrzenie w moje oczy było pełne spokoju i wdzięczności, czułam, że sunia jest mi wdzięczna, ze jestem przy niej.. Trudne przeżycie, szczególnie jak się człowiek zżyje ze zwierzakiem..

A ja wczoraj miałam wywrywana 8. Tak więc dziś odpoczywam sobie w domku

[cmoksia]

przeziębiłam się najpierw była chora mama, potem przeszło na tate, i teraz, dzień przed geografią pora na mnie jutro będzie ciężko, oj bardzo ciężko, chociaż od wczoraj żyję na gripexach i witaminie C 1000, a teraz popijam herbatke z cytryną.. ale już mam katar i głowa mnie boli za to gardło chwilowo przestało

[_totally_]

Napisane przez cmoksia

przeziębiłam się najpierw była chora mama, potem przeszło na tate, i teraz, dzień przed geografią pora na mnie jutro będzie ciężko, oj bardzo ciężko, chociaż od wczoraj żyję na gripexach i witaminie C 1000, a teraz popijam herbatke z cytryną.. ale już mam katar i głowa mnie boli za to gardło chwilowo przestało

Współczuję.
Pamiętam, że gdy poznałam terminy swoich egzaminów siedziałam z kalendarzem w dłoni i sprawdzałam, czy moje szanse się znacznie nie zmniejszą (przed hormonami moje miesiączki były bardzo, bardzo cięzkie)...

[cmoksia]

Napisane przez _totally_

Współczuję.
Pamiętam, że gdy poznałam terminy swoich egzaminów siedziałam z kalendarzem w dłoni i sprawdzałam, czy moje szanse się znacznie nie zmniejszą (przed hormonami moje miesiączki były bardzo, bardzo cięzkie)...

ja przed hormonami mialam tak nieregularny cykl, że mogłam zaczął umierać z bólu niemal w każdej chwili, więc teraz jest o tyle dobrze, że wiem kiedy mnie to czeka i nie będzie bolało, ale jutro to ja nie wiem co to będzie.. mam nadzieję, że faszerowanie tymi wszystkimi specyfikami mi pomoże, bo jak mnie wezmą na siłę do lekarza i dostanę antybiotyk, to po mnie jeszcze w sobote mam dopieścić swoją prezentację i zacząć się jej uczyć.. nie mam teraz czasu na chorowanie

[Naszata]

Cześć dziewczyny Jesteście extra sztuki i niech nikt nie próbuje wam wmówic nic innego. Jesteśmy piękne.
z tego co czytam to jesteście całkiem już zgrane Ale mam nadzieje że zostanę przyjęta do waszej społeczności.
Noszę rozmiar 44-46 (cały tłuszczyk poszedł mi w dolne partie )
Szczerze mówiac nie wiem jak sie ubierać, żeby podobać sie sobie i innym, Noszę szerokie ubrania, i mimo iż wiem że nie jest to atrakcyjne,nie potrafię tego zmienić.
Całe życie byłam optymistką, dość gwałtowną więc gdy tylko ktoś mnie atakował, starałam się odszczekac lub ugryźć. (mój zestaw ząbków)
Mój przepis na szczęście, wiem że mam ładne oczy i uśmiech. Jak na razie to mi wystarcza
Nie spotkałam jeszcze faceta który chciał by sie mną zaopiekować, przygarnąć ale wiem że taki istnieje, i ja go znajdę (nieznajomy strzeż się, poszukiwania niedługo ruszą ) Hi hi hi Pozdrawiam kochane dziwczyny

[et-ka]

Naszata, oczywiście, że Cię przygarniemy i przyjmiemy..i myślę, że szybko zgrasz się z nami

[Naszata]

no ba gdzie babeczek dużo, tam fajna rozmowa sie kroi he he

[hejasz]

Napisane przez Naszata

no ba gdzie babeczek dużo, tam fajna rozmowa sie kroi he he

Witaj Naszata. Cieszę się, że odrazu poczułaś z nami dobrze. To fajnie. Znaczy, że jesteś rowniacha babeczka. Gadaj z nami, gadaj - zapraszam.

[et-ka]

Naszata i jak sie nie boisz, to chętnie posłuchamy czegos o Tobie!

[hejasz]

No, coś napisz na dobry początek (więcej trochę niż w profilu).

[Naszata]

Mieszkam w małej miejscowości.
Ukończyłam Liceum Rzemiosł Artystycznych Z zawodu jestem jubilerem (tak mam na papierku podyplomowym) Nie stety jak do tej pory, z różnych powodów nie mogę dalej sie uczyć, pracuję.
Mam brata i nie przepadam za nim, jakoś nie mozemy sie dogadac, jest o rok starszy.
Mamy w domu kota i psa. Pies - Fuks, Kot-PituPitu
Mam dwie zołzowate babcie.
Lubię czytać ksiażki.
Lubię oglondać filmy, seriale, komedie przedwojenne.
Od 9 roku życia jeździłam konno, teraz już nie tak często.
Mam prawo jazdy od 4 lat.
A teraz troche osobistych spraw: utyłam gdy miałam 12 lat i za szybko stałam sie kobietą, gdy miałam 7 lat wykryto u mnie tarczyce (naszczęście "wyleczono" ją i jak na razie jej nie widać), od 4 lat zachowuje tę samą wagę, nie tyje ale i nie chudne. Pozdrawiam

[chilanes]

A nr buta?

żartuję Miło Cię tu widzieć

[cmoksia]

witam po geografii chyba mocno trzymałyście kciuki bo bardzo dobrze mi się pisało nawet mi pożyczyli podświetlaną lupę ale nie skorzystałam bo była wyjątkowo wyraźna mapka i nie potrzebowałam

[hejasz]

Napisane przez cmoksia

witam po geografii chyba mocno trzymałyście kciuki bo bardzo dobrze mi się pisało nawet mi pożyczyli podświetlaną lupę ale nie skorzystałam bo była wyjątkowo wyraźna mapka i nie potrzebowałam

Dario ciesze sie bardzo. Jak Ktoś sie uczy to ten Ktoś wie i bez kciuków.

[_totally_]

Napisane przez cmoksia

witam po geografii chyba mocno trzymałyście kciuki bo bardzo dobrze mi się pisało nawet mi pożyczyli podświetlaną lupę ale nie skorzystałam bo była wyjątkowo wyraźna mapka i nie potrzebowałam

Cudownie. Gratuluję i bardzo się cieszę.

witaj Nataszo, równieśniczko. Na pewno będzie Ci z nami bardzo dobrze. Wiem, bo sama, chociaż nie jestem tu od początku, szybko się zaaklimatyzowałam.

[kulbit]

Witaj w naszym świetnym gronie Naszata Fajnie, że do nas dołaczyłaś

Cmoksia cieszę się że kciuki pomogły