Kwietniówki 2019 - cz.4

[mamaszkrabka]

Napisane przez NibyNic

Cocci - trzymam kciuki za rozkręcenie. A z tymi skutkami to ja prosiłam M żeby mi pomasował- wyciągnął tylko rękę i ten silny skurcz mnie złapał po którym odeszły wody - więc tak, skuteczny ten masaż czasami wystarczy sama obietnica

Też marzy mi się wyjść na jakieś zakupy. Jakąś bluzkę bym kupiła i baleriny-kapcie do chodzenia po domu bo w tych co nam mi za ciepło. Może popołudniu zamówię M żebyśmy wyszli razem na spacer. On by trochę pochodził z wózkiem po rowerku przy galerii a ja 3 sklepy bym odwiedziła

Jestem złą żoną. Ja stosując kp angażuję M, wstaje i odnosi Maluszka do łóżeczka, jak trzeba to przewija.

Eeee to ze mnie tez zła żona .. mąż tez przewija w nocy i podaje do cyca

Ja zamawiam wszystko przez neta. Kurier jest u mnie 3 razy w tygodniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lisek_kartezjanski]

Team #zlażona 😁 Tz w nocy przewija i odbija. Ostatecznie po coś to wolne ma, piersią nie nakarmi a to dla mnie duża pomoc bo zanim ja się zwłokę z łóżka z tym moim szwem to wieki mijają :/

Cocci kciuki za rozkręcenie 😊

[pajka03]

Napisane przez Coccinellla

I różowy śluz na papierze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Coccinellla

Ach, trzymajcie niech się zacznie dzisiaj bo jutro maraton na ulicach Krk

W ogóle mogę wziąć tż w obroty i starać przyspieszyć akcję przy tym plamieniu ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja sobie teraz przypomniałam, że w dniu porodu rano na papierze miałam różowy śluz, wydaje mi się, że wtedy odpadł mi czop, ale wcześniej spuscilam wodę i nie zdążyłam zauważyć. Także moja rada - chodzić. Po schodach najlepiej. Ja tak łaziłam, że o 14 odeszły mi wody A czop prawdopodobnie koło 8 odszedł. Trzymam kciuki kochana za Ciebie

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[ofelka 123]

Nibynic to ja tez jestem zła żona bo moj tez w nocy wstaje i przewija

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agassek]

Napisane przez Coccinellla

Brzuch mi się napina od wieczora, nie wiem czy to skurcze czy mała tak się ułożyła, że tak napina, że mnie podbrzusze boli. I mam morze śluzu, które czopem nie jest. Czy sobie wmawiam czy coś jest na rzeczy?

Na razie mam myśli, że przegapię skurcze porodowe je czuć zawsze na całym brzuchu, łapią od góry do dołu czy możliwe jest spinanie jedynie podbrzusza?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mocne kciuki za rozkręcenie akcji! Myślę, że coś jest na rzeczy u mnie dwa razy śluz podbarwiony krwią był zwiastunem rychłego porodu
U nas o 24 był szybki seksik a o 2 zaczęły się regularne skurcze do masażu sutków ostatecznie nie doszliśmy.

Czekam na wiadomości!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Coccinellla]

Napisane przez pajka03

Ja sobie teraz przypomniałam, że w dniu porodu rano na papierze miałam różowy śluz, wydaje mi się, że wtedy odpadł mi czop, ale wcześniej spuscilam wodę i nie zdążyłam zauważyć. Także moja rada - chodzić. Po schodach najlepiej. Ja tak łaziłam, że o 14 odeszły mi wody A czop prawdopodobnie koło 8 odszedł. Trzymam kciuki kochana za Ciebie

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Mi sie wydaje, że u mnie czopem mógł być ten gęsty śluz bo wypasc nic nie wypadlo, a wczoraj mnie wieczorem zalał i w nocy, a nad ranem już podbarwiony krwią 😒

Na razie sprobuje drzemnac, a pozniej pochodze po schodach, jak dobrze, ze mam w domu 🙈

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Napisane przez agassek

Mocne kciuki za rozkręcenie akcji! Myślę, że coś jest na rzeczy u mnie dwa razy śluz podbarwiony krwią był zwiastunem rychłego porodu
U nas o 24 był szybki seksik a o 2 zaczęły się regularne skurcze do masażu sutków ostatecznie nie doszliśmy.

Czekam na wiadomości!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czyli po sluzie podbarwionym byly tulaski 😀?

Bo kurcze u mnie to plamienie bylo o 5 rano, pozniej resztki, teraz czysto. Masażu sutkow na razie mam dosc😅

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NuFCia]

Napisane przez Coccinellla

Brzuch mi się napina od wieczora, nie wiem czy to skurcze czy mała tak się ułożyła, że tak napina, że mnie podbrzusze boli. I mam morze śluzu, które czopem nie jest. Czy sobie wmawiam czy coś jest na rzeczy? 😒

Na razie mam myśli, że przegapię skurcze porodowe 😕 je czuć zawsze na całym brzuchu, łapią od góry do dołu czy możliwe jest spinanie jedynie podbrzusza?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie zaczął około 6 rano pobolewać brzuch jak na okres i miałam podbarwioną na różowo wodnistą wydzelinę, po 10 miałam już jakieś skurcze ale u mnie to po prostu był mocniejszy ból brzucha a z rozwarciem się nic nie ruszyło jeszcze wtedy (nawet miałam jeszcze trochę szyjki ). Jak przyjechaliśmy koło 14 do szpitala to częstotliwość była taka jak rano ale ból dużo mocniejszy, dopiero przed 15 zaczęły się bardzo bolesne skurcze że musiałam robić sobie przerwy jak coś robiłam albo mówiłam bo nie mogłam się skupić. Ale żebym czuła jakoś specjalnie to mityczne napinanie od góry do dołu? Może przy tych mega mocnych skurczach, ale już mnie tak bolało że nie skupiałam się na niczym innym niż to że zaraz padnę z bólu O 14 jak przyjechałam to mówiłam że chyba będę chciała znieczulenie a jak po 15 przyszłam z izby przyjęć do położnej to jej powiedziałam że muszą mi dać znieczulenie A tu jeszcze trzeba było zrobić badania z krwi, wypadło im CC i powiedzieli że dostanę jak to zrobią. I się skończyło tak że znieczulenie mi przyszli dać a ja na partych już byłam

Napisane przez NibyNic

Cocci - trzymam kciuki za rozkręcenie. A z tymi skutkami to ja prosiłam M żeby mi pomasował- wyciągnął tylko rękę i ten silny skurcz mnie złapał po którym odeszły wody - więc tak, skuteczny ten masaż czasami wystarczy sama obietnica

Też marzy mi się wyjść na jakieś zakupy. Jakąś bluzkę bym kupiła i baleriny-kapcie do chodzenia po domu bo w tych co nam mi za ciepło. Może popołudniu zamówię M żebyśmy wyszli razem na spacer. On by trochę pochodził z wózkiem po rowerku przy galerii a ja 3 sklepy bym odwiedziła

Jestem złą żoną. Ja stosując kp angażuję M, wstaje i odnosi Maluszka do łóżeczka, jak trzeba to przewija.

Ja planuję skoczyć dzisiaj jakieś portki kupić jak moja mama przyjedzie bo jakimś cudem moje 67kg nie chce wejść w spodnie z czasu 60kg A mąż w czwartek wieczorem wyjechał urządzać się w biurze, teściowa właśnie się zbiera do domu

Napisane przez mamaszkrabka

Eeee to ze mnie tez zła żona .. mąż tez przewija w nocy i podaje do cyca

Ja zamawiam wszystko przez neta. Kurier jest u mnie 3 razy w tygodniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

https://www.instagram.com/p/BmghvrSh...d=5tclbilsutvh
U nas to wygląda trochę tak
Mąż się Małym zajmuje jak ja przy Nim padnę jak kłoda

Napisane przez Lisek_kartezjanski

Team #zlażona 😁 Tz w nocy przewija i odbija. Ostatecznie po coś to wolne ma, piersią nie nakarmi a to dla mnie duża pomoc bo zanim ja się zwłokę z łóżka z tym moim szwem to wieki mijają :/

Cocci kciuki za rozkręcenie 😊

Mnie dopóki bolało to też mi podawał do karmienia. Teraz sobie radzę sama bo zaraz będzie jeździł do biura na całe dnie więc nie ma się co przyzwyczajać

[fitelina]

Dzień dobry,

Ja jestem bardzo zła nie-żoną bo minęło 5 tygodni, a małej chyba jeszcze ani razu w nocy nie przewijalam, a tż pracuje już normalnie
Mamy najlepszego tatusia na świecie Karmi z butelki, przewija, zajmuje się nią praktycznie cały czas jak jest w domu.
Za to praktycznie co 3h odciagam pokarm. Wyszło, że teraz będę kpi i to jest masakra. Kilka godzin na dobę mi schodzi na składanie, odciaganie i mycie laktatora i butelek. Ciekawe ile tak pociągnę, bo jestem praktycznie uwięziona w domu przy laktatorze chociaż dobrze, że mogę wyjść na max 3h z domu

Cocci kciuki za rozkręcęnie akcji!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamaszkrabka]

Napisane przez fitelina

Dzień dobry,

Ja jestem bardzo zła nie-żoną bo minęło 5 tygodni, a małej chyba jeszcze ani razu w nocy nie przewijalam, a tż pracuje już normalnie
Mamy najlepszego tatusia na świecie Karmi z butelki, przewija, zajmuje się nią praktycznie cały czas jak jest w domu.
Za to praktycznie co 3h odciagam pokarm. Wyszło, że teraz będę kpi i to jest masakra. Kilka godzin na dobę mi schodzi na składanie, odciaganie i mycie laktatora i butelek. Ciekawe ile tak pociągnę, bo jestem praktycznie uwięziona w domu przy laktatorze chociaż dobrze, że mogę wyjść na max 3h z domu

Cocci kciuki za rozkręcęnie akcji!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to tatusiowie nasi daja rade

Ja tak z laktatorem mialam przy Igorze, dlatego przeszlam na mieszane karmienie i co druga butle dawalam mm bo to wiszenie na laktatorze mnie dobijało, a najgorzej bylo w nocy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ofelka 123]

No moj byl w domu po wyjsciu ze szpitala tylko jeden dzien a tak to normalnie pracuje wiec oprocz cycka to tata robi wszystko przy małej ale w koncu to jego dziecko ja tez staram sie w ciagu dnia ogarniac dom

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NibyNic]

Mój mąż też chodzi do pracy ale na swoje usprawiedliwienie mam to, że Maluszek wstaje w nocy raz między 2-3, później przed 6 a wtedy M już nie ma. Więc ta jedna pobudka to chyba nie jakieś wielkie poświęcenie?

[fitelina]

Napisane przez mamaszkrabka

No to tatusiowie nasi daja rade

Ja tak z laktatorem mialam przy Igorze, dlatego przeszlam na mieszane karmienie i co druga butle dawalam mm bo to wiszenie na laktatorze mnie dobijało, a najgorzej bylo w nocy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas już nieotwarta puszka mm czeka.
Jeszcze jakoś daje radę. Dla mnie znowu najgorzej jest w ciągu dnia odciągac kiedy jestem sama, mała nie śpi i trzeba się nia zajmować. Wtedy jest multitasking level hard
W nocy, o ile jestem przytomna, odpalam netflixa i jakoś czas leci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[coco00]

Cocci jak sytuacja na froncie ?

Eh trochę przeraża mnie to całe karmienie. Wiem, że tż ile będzie mógł to będzie pomagać, ale właśnie jak on wróci do pracy to boję się, że będę całe dnie uwięziona karmieniem

U mnie dziś w planie namiastka grillowania (w piekarniku) i planszówki, trzeba korzystać póki się da

Skończyłam festiwal prania kołder i pościeli, po naszych kocich przygodach. Dziś nie było nic w łóżku i oby tak zostało.. Ale kot nie zachowuje się normalnie jeszcze na pewno i mało sika, więc wnioskuje że może wstrzymywać specjalnie, bo ją boli czy coś. Wy macie już problemy ze swoimi dzieciątkami, to ja ćwiczę na kocie

[Coccinellla]

Napisane przez coco00

Cocci jak sytuacja na froncie ?

Eh trochę przeraża mnie to całe karmienie. Wiem, że tż ile będzie mógł to będzie pomagać, ale właśnie jak on wróci do pracy to boję się, że będę całe dnie uwięziona karmieniem

U mnie dziś w planie namiastka grillowania (w piekarniku) i planszówki, trzeba korzystać póki się da

Skończyłam festiwal prania kołder i pościeli, po naszych kocich przygodach. Dziś nie było nic w łóżku i oby tak zostało.. Ale kot nie zachowuje się normalnie jeszcze na pewno i mało sika, więc wnioskuje że może wstrzymywać specjalnie, bo ją boli czy coś. Wy macie już problemy ze swoimi dzieciątkami, to ja ćwiczę na kocie

Nuda.
Nic.
Zero.

Może mi tylko córa narobiła ochoty 😀 albo w nocy ruszy...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NuFCia]

Majówki już ruszyły. Ale ten czas leci...

[mamaszkrabka]

Napisane przez coco00

Cocci jak sytuacja na froncie ?

Eh trochę przeraża mnie to całe karmienie. Wiem, że tż ile będzie mógł to będzie pomagać, ale właśnie jak on wróci do pracy to boję się, że będę całe dnie uwięziona karmieniem

U mnie dziś w planie namiastka grillowania (w piekarniku) i planszówki, trzeba korzystać póki się da

Skończyłam festiwal prania kołder i pościeli, po naszych kocich przygodach. Dziś nie było nic w łóżku i oby tak zostało.. Ale kot nie zachowuje się normalnie jeszcze na pewno i mało sika, więc wnioskuje że może wstrzymywać specjalnie, bo ją boli czy coś. Wy macie już problemy ze swoimi dzieciątkami, to ja ćwiczę na kocie

No przy dziecku jak przy kocie... Mozna tylko wnioskowac o co mu chodzi dopoki gadac nie zacznie. Z tym, ze kot nigdy nie zacznie

Napisane przez Coccinellla

Nuda.
Nic.
Zero.

Może mi tylko córa narobiła ochoty albo w nocy ruszy...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moze zbiera sily.... Ale mialyscie isc parami wiec prosze sie z CoCo dogadac


Sernik w piekarniku, starszyzna na basenie, a Leo spi. Upodobal sobie pozycje na brzuchu i potrafi tak przespac 2h...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Napisane przez NuFCia

Majówki już ruszyły. Ale ten czas leci...

Ja Ci mowie... Za chwilke bedziemy pisac o powrotach do pracy.Czas tak pedzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NuFCia]

Napisane przez mamaszkrabka

No przy dziecku jak przy kocie... Mozna tylko wnioskowac o co mu chodzi dopoki gadac nie zacznie. Z tym, ze kot nigdy nie zacznie Moze zbiera sily.... Ale mialyscie isc parami wiec prosze sie z CoCo dogadac


Sernik w piekarniku, starszyzna na basenie, a Leo spi. Upodobal sobie pozycje na brzuchu i potrafi tak przespac 2h...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Ja Ci mowie... Za chwilke bedziemy pisac o powrotach do pracy.Czas tak pedzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam wrażenie że im jestem starsza tym szybciej czas mi mija. A teraz przy dziecku to już w ogóle torpeda...

Teściowa nam powiedziała żebyśmy z następnym poczekali ze 3 lata to ona przejdzie na emeryturę i nam pomoże. Za 3 lata to ja będę świeżo upieczoną trzydziechą A gdzie jeszcze 3 dziecko do tego? Wolałabym następne wcześniej, ale przy naszych problemach z zajściem to może i tyle zejdzie... Na pewno minimum rok nie będziemy się starać bo ja bym chciała porządnie dojść do siebie

[coco00]

Napisane przez NuFCia

Majówki już ruszyły. Ale ten czas leci...

Eh dobij mnie i ty

Napisane przez mamaszkrabka

No przy dziecku jak przy kocie... Mozna tylko wnioskowac o co mu chodzi dopoki gadac nie zacznie. Z tym, ze kot nigdy nie zacznie Moze zbiera sily.... Ale mialyscie isc parami wiec prosze sie z CoCo dogadac


Sernik w piekarniku, starszyzna na basenie, a Leo spi. Upodobal sobie pozycje na brzuchu i potrafi tak przespac 2h...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Ja Ci mowie... Za chwilke bedziemy pisac o powrotach do pracy.Czas tak pedzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Haha no u mnie nic a nic.. Jedynie musiałyby nagle wody odejść, żeby się cos działo. Ja się chyba powoli, mentalnie nastawiam na szpital po majówce i wywoływanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NuFCia]

Napisane przez coco00

Eh dobij mnie i ty Haha no u mnie nic a nic.. Jedynie musiałyby nagle wody odejść, żeby się cos działo. Ja się chyba powoli, mentalnie nastawiam na szpital po majówce i wywoływanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie do dnia porodu też nie było specjalnych znaków, że się zacznie Jedyne co to jakieś glutki po gmeraniu przez ginekolog ale wg niej to wcale nie musiało zwiastować porodu jeszcze. A tak to żadnych skurczy czy bólu wcześniej Po odstawieniu magnezu mi twardniał tylko czasem brzuch ale miałam tak samo przed 30tc zanim miałam większą dawkę magnezu

[pajka03]

Mój mąż chodzi na 6 do pracy i o ile pierwsze noce wstawał, podawał ciepłą wodę do pupy tak teraz już go nawet nie budzę, bo mi go szkoda ja i tak wstaję do karmienia więc po co i on ma się rozbudzac

Spacerek za nami, dziś już nie było tak ciepło, ten wiatr jest zwodniczy. No ale ponad godzinkę spaceru było

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[Lisek_kartezjanski]

U nas senny deszczowy dzień. Przespałam z młoda 2,5h 😶 W połogu korzystam z klasycznej rady "spij kiedy dziecko spi", bo bez choćby jednej drzemki w dzień lece z nóg. Starsza z tz a bajzel poczeka, trudno 🙈

[myszka_11]

Napisane przez KalkaRysik88

Oto nasze koty.. W łóżeczku rzecz jasna

Cudowne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[myszka_11]

Napisane przez bejata440

Matka Beatka dziś założyła na dupę swoje „skórzane” obcisłe spodnie rozmiar 34/36

Troszke skóry mam za dużo ale hihi cieszę się !


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ekstra

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

Napisane przez mamaszkrabka

Ja nawet nie musialam sciagac pierscionkow bo w ogole nie spuchlam. Mialam kupe luzu na palcach w tej ciazy.

Dzis sie zważylam i odzyskalam wage sprzed ciąży

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje mi po porodzie spadły tylko 4 kg w tym dziecko 3410

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

My od wczoraj w domku, jest cudownie przy drugim wszystko jest takie proste głównie karmię piersia, chyba że chce się wyspać tak jak tej nocy to mąż produkował mm i podawał mleko jest, mały się najada, nie ma problemu z przystawieniem i z pozycją więc luksus, przy pierwszym synku bylo zupełnie inaczej bo mleka nie było i on nie umiał zlapac dobrze cyca tylko ciumkal przez co się nie najadal. Wojtuś je max 5 minut i śpi 2-3h co dla mnie też jest nowością bo Szymuś siedział na cycu nawet i 1,5h i niby ssal a po pół h byl znowu głodny...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NibyNic]

Ja pilnuję żeby jadł 15-20 minut i po tym jak zaśnie to śpi i śpi. Ja wtedy mam czas zająć się domem, obiadem, poczytać, że starszym trochę podyskutować.
Byliśmy na spacerze- mały w bodziakach na długi rękaw, spodenkach i skarpetkach przykryty otylaczem bez czapki i ten maszek niby włoski mokre. Czyli co? Powinien być w bodziakach na krótki rękaw? W kwietniu? 12 dniowe dziecko?
Bardzo ciepło u nas a deszcz naprawdę potrzebny.

[bejata440]

W gondoli miałaś dzidzie? Ta druga cześć zamiast gondoli (zabijcie mnie nie wiem jak to się nazywa, coś jak buggy - sportsitz kinderwagen )- masz takie ze przystosowane jest tez do wożenia noworodków ?
My takie mamy i w upały będziemy tak małego wozić. Żeby świeże powietrze dochodziło i nie gotować go tam w tej gondoli.

Zaczynam być zmęczona kp.. mam aż ochotę małemu w nocy butelkę dać z mm..


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[NibyNic]

Niestety nie mam tej drugiej części dostosowanej dla niemowląt. Dopiero chyba od 4 m-c będzie mógł korzystać z niej.

[Coccinellla]

Rzeczywiście na tych skurczach porodowych to się nie da mówić 😀?

Coś mnie znów zaczął brzuch pobolewać, ale szału nie ma. Nie rodzę 😜

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mzgz]

Hej mamuśki nadrobiłam Was.
Proszę powiedzcie mi bo z córka ściągałam mleko i nie wiem do końca jak to jest z tym kp . Niby nawału nie miałam (nie czułam) ale mleko mam. Mały ma 8 dni dzis i od 2 dni je co godzinę i nie ma dłuższej drzemki ( a tak to spał po 3 godziny ) . Jednym słowem 2 dzień wisi na mnie. Ładnie ssie , super sie przystawia, słyszę jak przełyka , mleko sie leje - Powiedzcie mi macie , mieliście tak samo i potem jakps ten czas między karmienia i sie wydłuża czy jak ? A nawet godzina nie minie a on juz szuka piersi i nic innego go nie interesuje i płacze !!
Niby mam na to czas bo jest u mnie mama która ogrania cała resztę no i tz tez ale oczywiście mam wątpliwości czy takie jedzenie co chwile jest ok?

Napisane przez bejata440

Hahah ta akcja z naczosem

Apropo ubierania : ja ubieram o jedna warstwę więcej niż ja mam. No i kocyk do tego, w zależności od pogody cieńszy lub grubszy. Zawsze można odkryć przykryć.
Plandekę od wózka wsadziłam na dół „do bagażnika” bo przy wysokich temp nie chce dziecku zrobić sauny... ale jak wiatr mocniejszy się zerwie to zakładam
Na pierwszy spacer i tak chyba nie idziesz na godzinę? Wiec sprawdzaj karczek w trakcie i sprawdź po spacerku

Dziewczyny zeszła wam nuz zatrzymana woda czy jesteście jeszcze trochę spuchnięte ? Dalej nie wkładam obrączki a w dniu ślubu miałam +13kg
A obecnie mam 5kg więcej od wagi startowej..


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

Coco- ja dwa dni przed porodem (odejściem wod) grillowalam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tez jesCze nie próbowałam ubrać niby nie mam opuchniętych ale dalej mi drętwieją

Napisane przez Michacha1234

Trzymam kciuki


Ja szczerze mowiąc już nie pamiętam jak to u mnie było z tymi śluzami, czopami itp. Ale ja to wogóle dziwny przypadek 😉

Dzień dobry, mam ochote jechać na targ, ale nie wiem czy mi się uda jakoś wymknąć, bo młody wisi i wisi na cycku, pierdzi przy tym jak stary chlop...Wszystko super, ale stwierdzam że kp to wiezienie. W dodatku tż sobie przesypia całe noce, a ja muszę być ciągle w gotowości 😳

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Michacha od urodzenia tak wisi czy tez sie zaczęło jakos któregoś dnia ? Preraza mnie ze tak to juz bedzie ...

Napisane przez mamaszkrabka

No to tatusiowie nasi daja rade

Ja tak z laktatorem mialam przy Igorze, dlatego przeszlam na mieszane karmienie i co druga butle dawalam mm bo to wiszenie na laktatorze mnie dobijało, a najgorzej bylo w nocy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ja tez nie wiem jak ja to 5 miesięcy z córka wytrzymałam !!

Napisane przez pajka03

Mój mąż chodzi na 6 do pracy i o ile pierwsze noce wstawał, podawał ciepłą wodę do pupy tak teraz już go nawet nie budzę, bo mi go szkoda ja i tak wstaję do karmienia więc po co i on ma się rozbudzac

Spacerek za nami, dziś już nie było tak ciepło, ten wiatr jest zwodniczy. No ale ponad godzinkę spaceru było

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Mój tez chodzi do pracy na 6 wiec go nie budzę . Jak sie mały obudzi a on akurat jesCze nie wyszedł to go przebiera.

Napisane przez Lisek_kartezjanski

U nas senny deszczowy dzień. Przespałam z młoda 2,5h 😶 W połogu korzystam z klasycznej rady "spij kiedy dziecko spi", bo bez choćby jednej drzemki w dzień lece z nóg. Starsza z tz a bajzel poczeka, trudno 🙈

Tez dzis sobie zrobiłam dzień w łożku z małym ...
Bo on na cycu od wczoraj cały czas. Dobrze ze chociaż w nocy ładnie śpi

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

Napisane przez bejata440

W gondoli miałaś dzidzie? Ta druga cześć zamiast gondoli (zabijcie mnie nie wiem jak to się nazywa, coś jak buggy - sportsitz kinderwagen )- masz takie ze przystosowane jest tez do wożenia noworodków ?
My takie mamy i w upały będziemy tak małego wozić. Żeby świeże powietrze dochodziło i nie gotować go tam w tej gondoli.

Zaczynam być zmęczona kp.. mam aż ochotę małemu w nocy butelkę dać z mm..


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja mam taka wkładkę do spacerówki dla niemowlaków ale
nigdy nie używałam bo gondole mam. Ale to jest pomysl na upalny dzień

[Michacha1234]

Napisane przez myszka_11

Ekstra

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

Gratulacje mi po porodzie spadły tylko 4 kg w tym dziecko 3410

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

My od wczoraj w domku, jest cudownie przy drugim wszystko jest takie proste głównie karmię piersia, chyba że chce się wyspać tak jak tej nocy to mąż produkował mm i podawał mleko jest, mały się najada, nie ma problemu z przystawieniem i z pozycją więc luksus, przy pierwszym synku bylo zupełnie inaczej bo mleka nie było i on nie umiał zlapac dobrze cyca tylko ciumkal przez co się nie najadal. Wojtuś je max 5 minut i śpi 2-3h co dla mnie też jest nowością bo Szymuś siedział na cycu nawet i 1,5h i niby ssal a po pół h byl znowu głodny...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ja właśnie mam teraz jak Ty przy pierwszym 😕

Napisane przez mzgz

Hej mamuśki nadrobiłam Was.
Proszę powiedzcie mi bo z córka ściągałam mleko i nie wiem do końca jak to jest z tym kp . Niby nawału nie miałam (nie czułam) ale mleko mam. Mały ma 8 dni dzis i od 2 dni je co godzinę i nie ma dłuższej drzemki ( a tak to spał po 3 godziny ) . Jednym słowem 2 dzień wisi na mnie. Ładnie ssie , super sie przystawia, słyszę jak przełyka , mleko sie leje - Powiedzcie mi macie , mieliście tak samo i potem jakps ten czas między karmienia i sie wydłuża czy jak ? A nawet godzina nie minie a on juz szuka piersi i nic innego go nie interesuje i płacze !!
Niby mam na to czas bo jest u mnie mama która ogrania cała resztę no i tz tez ale oczywiście mam wątpliwości czy takie jedzenie co chwile jest ok?


Tez jesCze nie próbowałam ubrać niby nie mam opuchniętych ale dalej mi drętwieją


Michacha od urodzenia tak wisi czy tez sie zaczęło jakos któregoś dnia ? Preraza mnie ze tak to juz bedzie ...


No ja tez nie wiem jak ja to 5 miesięcy z córka wytrzymałam !!



Mój tez chodzi do pracy na 6 wiec go nie budzę . Jak sie mały obudzi a on akurat jesCze nie wyszedł to go przebiera.



Tez dzis sobie zrobiłam dzień w łożku z małym ...
Bo on na cycu od wczoraj cały czas. Dobrze ze chociaż w nocy ładnie śpi

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------



Ja mam taka wkładkę do spacerówki dla niemowlaków ale
nigdy nie używałam bo gondole mam. Ale to jest pomysl na upalny dzień

W szpitalu nie wisiał na cycku, bo miałam mało pokarmu więc chodziłam do polożnych po buteleczki mm, ewentualnie korzystalam z tamtejszego laktatora. Na początku w domu podawałam mm na przemian z piersią, ale mama z siostrą nakręcily mnie żeby nie rezygnować z kp i teraz jeszcze walczę. Jak ściągam laktatorem to max 50 ml a on potrzebuje ok 70 już teraz na jedno posiedzenie. Musze go dokarmiać po cycku butelką. Dzisiaj jest katastrofa, non stop na cycku. Wydaje mi sie, że on z dnia na dzień potrzebuje wiecej jedzenia 😉Dwa razy dorabiałam mm, a on nadal szukał (.)(.). Prężył się, pierdział, dobrze że moja mama akurat była to mi troche pomogła go ogarnąć. Ale serio, mam ochote to kp rzucić w diably...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mzgz]

Napisane przez Michacha1234

A ja właśnie mam teraz jak Ty przy pierwszym 😕W szpitalu nie wisiał na cycku, bo miałam mało pokarmu więc chodziłam do polożnych po buteleczki mm, ewentualnie korzystalam z tamtejszego laktatora. Na początku w domu podawałam mm na przemian z piersią, ale mama z siostrą nakręcily mnie żeby nie rezygnować z kp i teraz jeszcze walczę. Jak ściągam laktatorem to max 50 ml a on potrzebuje ok 70 już teraz na jedno posiedzenie. Musze go dokarmiać po cycku butelką. Dzisiaj jest katastrofa, non stop na cycku. Wydaje mi sie, że on z dnia na dzień potrzebuje wiecej jedzenia 😉Dwa razy dorabiałam mm, a on nadal szukał (.)(.). Prężył się, pierdział, dobrze że moja mama akurat była to mi troche pomogła go ogarnąć. Ale serio, mam ochote to kp rzucić w diably...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Doskonale rozumiem ! U mnie jest mama cały czas wiec niby mam czas siedzieć z nim No ale jesCze potrzeba morze cierpliwości. Cały czas szuka cyca przyśnie odłożę go i za chwile płacze i szuka !
Tez w szpitalu dokarmiałam mm bo po cc nie miałam długo pokarmu i był głodny . Wczoraj tez mu dałam po południu a i tak nie poszedł spać . Wieczorem czułam ze mam dużo mleka i w nocy ładnie śpi .
No nic zobaczę co bedzie dalej ...

Poza tym mały nie cierpi sie przebierać , zmieniać pieluchy ... strasznie sie drze... na córce nic nie robiło wrażenia a on jest niedotykalski. próbowałam mu smoka dać ale nie bardzo chce