Plotkowy dla dietetyczek :)

[gujana]

no wlasnie, wszyzstko zalezy od wzrostu. Orzeszek jest jednak nieco wyzsza, ale juz nie pamietam o ile.
jak ja powiem ze waze ok.60-64kg (nie wiem ile dokladnie, bo nie mam wagi,ale nigdy nie wazylam wiecej jak 64, a sadze ze mniej jak 60 tez nie waze, bo bym musiala chyba miesni nie miec.. ) to to sie bedzie wydawac duzo, ale jak powiem ze mierze 178 wzrostu to chyba moja waga wcale taka duza nie jest


BTW a ja mam dzis wooooolneeeee jakies swieto w De

[Apiska]

ja mma 172 i niestety 70kg także jestem zmuszona troszkę spaśc z wagi, tak do 65 i bedzie git

Kupiłam dziś w lumpku pięknie spodenki H&M l.o.g.g sport za 15zł jak nowiutkie I do tego mają 38 rozmiar hehe Ale ciut muszę do nich schudnąc, tak ciut ciut

[agness51]

Dziewczynki,ja raczej się tutaj nie udzielałam wcześniej,ale tak podczytałam te ostatnie stronki,i powiem tak,ja ważę w granicach 58-59kg przy wzroście około 164cm(więc wydawałoby się,że dużo prawda?)a noszę rozmiar 36,więc nawet jeśli bym chciała schudnąć do tych 50kg,to chyba bym nosiła rozmiar zerowy Dlatego już się nie odchudzam...
Więc proszę,nie kierujcie się wagą i nie mówcie ile to dużo,a ile nie,bo niektórym może się zrobić trochę przykro

Ps.Bo czasami może być tak,że jak już się schudnie do tych 48kg,to tłuszczyk i tak zostanie,i nadal będzie się coś niepodobało,i co wtedy? Chudnąć do 40kg?

[gujana]

Agness masz oczywiscie rację, ale tak samo może się komuś zrobić przykro jesli ktos napisze, że rozmiar XL nie jest sexy..

Ja wogole uwazam ze cos takiego jak waga nie powinno miec dla nikogo zadnego znaczenia, a jesli chce schudnac to trzeba sei kierowac wymiarami i je sobie porownywacale jedynie do swoich, a nie do czyichś. Kazda z nas jest indywidualnoscia (czyz to nie cudne?!) i nie ma co sie porownywac.

BTW Apiska, wlasnie zauwazylam ze jestes z Bogatynii, a ja mam tam rodzinke i czasem bywam

PS. to jest post policyjny, nr 997

[agness51]

Napisane przez gujana

Agness masz oczywiscie rację, ale tak samo może się komuś zrobić przykro jesli ktos napisze, że rozmiar XL nie jest sexy..

Ja wogole uwazam ze cos takiego jak waga nie powinno miec dla nikogo zadnego znaczenia, a jesli chce schudnac to trzeba sei kierowac wymiarami i je sobie porownywacale jedynie do swoich, a nie do czyichś. Kazda z nas jest indywidualnoscia (czyz to nie cudne?!) i nie ma co sie porownywac.

Dokładnie
Moim zdaniem można wyglądać sexy nawet i w rozmiarze XXL,byleby w pełni akceptować swoje ciało,wygląd

Ps. (To odnoście tego postu)

[gujana]

Napisane przez agness51

Dokładnie
Moim zdaniem można wyglądać sexy nawet i w rozmiarze XXL,byleby w pełni akceptować swoje ciało,wygląd

Ps. (To odnoście tego postu)

dobrze prawisz


PS. a teraz pod haslem "straz pożarna" nr 998

[agness51]

Napisane przez gujana

dobrze prawisz


PS. a teraz pod haslem "straz pożarna" nr 998

Zaraz będzie pogotowie

[Atram]

Napisane przez agness51

Zaraz będzie pogotowie

Napisane przez gujana

PS. a teraz pod haslem "straz pożarna" nr 998

Napisane przez gujana

PS. to jest post policyjny, nr 997

[Ewusia_marchew]

cześć dziewczynki

a Wy znowu o tej wadze toż to nic nie zmieni jak się będziecie porównywać, zwłaszcza że waga to nie koniecznie ma coś do rzeczy, można mieć sexy figurę a ważyć trochę za dużo, albo ważyć w sam raz, ale zupełnie nie umieć tego zaprezentować więcej wiary w siebie, a będzie dobrze


ja już po egzamie, był średnio trudny, powinnam zdać, aczkolwiek nie wiem czy ocena będzie mnie satysfakcjonować
zaraz się zbieram bo muszę jechać do rodziców żeby dziś i jutro załatwić wszystkich lekarzy i skierowania a jutro po południu juz tylko

[gujana]

Napisane przez agness51

Zaraz będzie pogotowie

Napisane przez Atram

oto i karetka dla umierających ze śmiechu 999 ijo ijo ijo!

[oreganka]

u Was też jutro juwenalia, tzn imprezy studenckie
ja już po studiach ale się wybieram

[Ewusia_marchew]

Napisane przez oreganka

u Was też jutro juwenalia, tzn imprezy studenckie
ja już po studiach ale się wybieram

no ja miałam szerokie plany w związku z juwenaliami, ale kolana mi je pokrzyżowały (zwłaszcza że ostatnio moi znajomi są bardzo wypadkowi, i jeszcze 2 osoby oprócz mnie kuśtykają z kulami ) tak więc robimy u mnie domówkę jutro

[Atram]

Napisane przez gujana

oto i karetka dla umierających ze śmiechu 999 ijo ijo ijo!

ja zjadlam wlasnie obiadek ( kanapki z twarozkiem wiejskim i gora warzyw ) i zabieram sie powoli za nauke, ale wczesniej chyba kawke soboe wypije bo zawsze jak sie mam uczyc to sennosc mnie ogarnia ale dzis sie nie dam, naucze sie jednego dzialu do kolokwium

u was tez pogoda sie popsula? rano bylo slicznie a teraz jest ciemno i zimno.. nic tylko wskoczyc pod kolderke i zasnac

[Apiska]

Napisane przez gujana

BTW Apiska, wlasnie zauwazylam ze jestes z Bogatynii, a ja mam tam rodzinke i czasem bywam

Naprawde A w której konkretnie okolicy?

[gujana]

Napisane przez Apiska

Naprawde A w której konkretnie okolicy?

ojoj, tego to Ci nie powiem... tak bardziej nie w centrum na pewno - duzo wiem


PS.post numer 1000

[gujana]

Napisane przez Atram

ja zjadlam wlasnie obiadek ( kanapki z twarozkiem wiejskim i gora warzyw ) i zabieram sie powoli za nauke, ale wczesniej chyba kawke soboe wypije bo zawsze jak sie mam uczyc to sennosc mnie ogarnia ale dzis sie nie dam, naucze sie jednego dzialu do kolokwium

u was tez pogoda sie popsula? rano bylo slicznie a teraz jest ciemno i zimno.. nic tylko wskoczyc pod kolderke i zasnac

u mnie caly dzien byle jak, dobrze ze nie musze nigdzie wychodzic

[Atram]

ale tu cisza
wszystkie sie uczycie?

[Milka19]

Napisane przez gujana

e, jak polubisz ten jezyk na pewno pojdzie latwiej

Powtarzam sobie, że go lubie za każdym razem jak się za jego naukę biorę Nie działa

Napisane przez Atram

ale tu cisza
wszystkie sie uczycie?

No właśnie wróciłam i powoli zaczynam się przykładać do książek... ale bardzo powoli

Ps. Ja wogóle nie wiem po co wymyślili wagę - zbędne to urządzenie całkowicie

[gujana]

Napisane przez Milka19

Powtarzam sobie, że go lubie za każdym razem jak się za jego naukę biorę Nie działa

Ps. Ja wogóle nie wiem po co wymyślili wagę - zbędne to urządzenie całkowicie

powtarzaj az do skutku


Waga to wogole juz w dziecinstwie powodowala u mnie stres i dlatego nawet rozumiem ze dziewczyny ktore sie ciagle waza popadaja w paranoje.
Pamietam jak w podstawowce pani pielegniarka nas wazyla i zawsze jak zapisywala wynik to sie balam czy jest dobry czy zly (tylko skad ja mialam wiedziec jaki jest dobry a jakis zly ). Nie wiem skad to sie bralo, ale widocznie samo to urzadzenie ma jakas zla energie

[Milka19]

Napisane przez gujana

Waga to wogole juz w dziecinstwie powodowala u mnie stres i dlatego nawet rozumiem ze dziewczyny ktore sie ciagle waza popadaja w paranoje.
Pamietam jak w podstawowce pani pielegniarka nas wazyla i zawsze jak zapisywala wynik to sie balam czy jest dobry czy zly (tylko skad ja mialam wiedziec jaki jest dobry a jakis zly ). Nie wiem skad to sie bralo, ale widocznie samo to urzadzenie ma jakas zla energie

U mnie w podstawówce podczas tego masowego ważenia zawsze też były nerwy Dziewczyny się nawet zakładały, która z nich waży najmniej, a osoby, które miały sporą wagę były wyśmiewane Dawne czasy

Ps. Często powtarzane kłamstwo wkońcu staje się prawdą Lubie niemiecki, lubie niemiecki, no poprostu kocham ten język... i zaraz się za niego biorę

[gujana]

Milka, ale Ty przeciez zawsze lubiłaś niemiecki


jeny, trzymajcie kciuki zebym sie do jutrzejszego rana wykurowala,bo inaczej bedzie znow dzien Pecha!

[Milka19]

Napisane przez gujana

Milka, ale Ty przeciez zawsze lubiłaś niemiecki


jeny, trzymajcie kciuki zebym sie do jutrzejszego rana wykurowala,bo inaczej bedzie znow dzien Pecha!

Ja Chyba mnie z kimś pomyliłaś Może sam niemiecki jako język jako tako ujdzie, ale ta gramatyka mnie poprostu przeraża i te długaśnie słówka No ja poprostu nie mam głowy do takich rzeczy Nie ważne ile się uczę tej gramatyki i tak wszystkie kolosy zawalam. No cóż nie mam zdolnosci gramatycznych, że się tak wyrażę

Zdróweczka

[gujana]

Napisane przez Milka19

Ja Chyba mnie z kimś pomyliłaś Może sam niemiecki jako język jako tako ujdzie, ale ta gramatyka mnie poprostu przeraża i te długaśnie słówka No ja poprostu nie mam głowy do takich rzeczy Nie ważne ile się uczę tej gramatyki i tak wszystkie kolosy zawalam. No cóż nie mam zdolnosci gramatycznych, że się tak wyrażę

Zdróweczka

Droga Milko, ja tam jednak wiem ze zawsze lubilas niemiecki i masz do niego talent, ktory niebawem wreszcie odkryjesz powodzonka


chcialabym sie polozyc ale boje sie ze pozniej w nocy nie bede spac, a do tego nie moge dopuscic chociaz do tej 20 musze doczekac

[Milka19]

Napisane przez gujana

Droga Milko, ja tam jednak wiem ze zawsze lubilas niemiecki i masz do niego talent, ktory niebawem wreszcie odkryjesz powodzonka


chcialabym sie polozyc ale boje sie ze pozniej w nocy nie bede spac, a do tego nie moge dopuscic chociaz do tej 20 musze doczekac

No teraz rzeczywiście wydaje mi się, że lubie niemiecki Mam nadzieję, że odkryje ten talent o którym mowa przed egzaminem ustnym i pisemnym który mnie niebawem czeka
Dzięki za wiarę we mnie Na pewno się przyda

Mi w takiej sytuacji pomaga fervex Tak wogóle to bardzo lubie jego specyficzny smak On strasznie nasennie na mnie działa I całą noc przesypiam

Gujanko położysz się teraz i jutro w końcu wcześnie rano wstaniesz

[Atram]

dziewczyny ale mam dzisiaj gloda zastanawiam sie czy to jest normalne, ze zjem cos i juz po 1,5 h czuje ssanie w zoladku, burczenie, ktore jesli czegos nie zjem przeradza sie w bol brzucha.. mam wrazenie ze mam w zoladku jakiegos tasiemca ktore pochalnia wszystko co jem albo mam zoladek bez dna nie no zartuje..
ale zaczyna mnie to niepokoic.. znacie na to jakis dobry sposob?


uciekam sprzatac

[Milka19]

Napisane przez Atram

dziewczyny ale mam dzisiaj gloda zastanawiam sie czy to jest normalne, ze zjem cos i juz po 1,5 h czuje ssanie w zoladku, burczenie, ktore jesli czegos nie zjem przeradza sie w bol brzucha.. mam wrazenie ze mam w zoladku jakiegos tasiemca ktore pochalnia wszystko co jem albo mam zoladek bez dna nie no zartuje..
ale zaczyna mnie to niepokoic.. znacie na to jakis dobry sposob?


uciekam sprzatac

Może za malutko jesz Na taki mały głodzik jabłka dobre na wszystko Nie dość, że mają pektynę, więc wypełniają żołądek i dają poczucie sytości, do tego zdrowe i dobre na włosy Uwielbiam glosterki

Ja dziś kupiłam drożdze i jutro robie racuchy na śniadanie Tylko się zastanawiam czy wyjdzie coś z tego bez oleju na patelni Robił ktoś w ten sposób

[Atram]

Napisane przez Milka19

Może za malutko jesz Na taki mały głodzik jabłka dobre na wszystko Nie dość, że mają pektynę, więc wypełniają żołądek i dają poczucie sytości, do tego zdrowe i dobre na włosy Uwielbiam glosterki

Ja dziś kupiłam drożdze i jutro robie racuchy na śniadanie Tylko się zastanawiam czy wyjdzie coś z tego bez oleju na patelni Robił ktoś w ten sposób

wdaje mi sie ze jem tak w sam raz. nawte troche za duzo bo ciagle glodna chodze. np na obiad zjadlam 4 kromki chlebka z twarozkiem domowym i gora warzyw- salata rzodkiewka ogorkiem pomidorem i po 1,5 h juz bylam glodna. wiec zjadlam activie ale dalej bylam glodna. wiec ugotowalam sobie kalafiora i przypieklam z serkiem topionym light. po godzince znow glod. wiec kolejne 2 kanapki z twarozkiem i gora warzywek.
teraz zapycham sie herbatka ale dalej glodna jestem
jak tak bede dalej jadla to nie zmieszcze sie w drzwiach - zart
chodzi o to ze to jest troche wkurzajace, przeciez moj organizm napewno nie spala tego wszystkiego z predkoscia swiatla wiec skad ten glod?


co to za racuchy? poprosze o przepis

[Milka19]

Napisane przez Atram

wdaje mi sie ze jem tak w sam raz. nawte troche za duzo bo ciagle glodna chodze. np na obiad zjadlam 4 kromki chlebka z twarozkiem domowym i gora warzyw- salata rzodkiewka ogorkiem pomidorem i po 1,5 h juz bylam glodna. wiec zjadlam activie ale dalej bylam glodna. wiec ugotowalam sobie kalafiora i przypieklam z serkiem topionym light. po godzince znow glod. wiec kolejne 2 kanapki z twarozkiem i gora warzywek.
teraz zapycham sie herbatka ale dalej glodna jestem
jak tak bede dalej jadla to nie zmieszcze sie w drzwiach - zart
chodzi o to ze to jest troche wkurzajace, przeciez moj organizm napewno nie spala tego wszystkiego z predkoscia swiatla wiec skad ten glod?

Może takie 4 kanapki i twarożek + warzywka nie były zbytnio sycącym obiadem Bo skoro organizm sam się domaga jedzenia, a nie jesz z nudów, to znaczy, że mu mało było A może Ci tak przemiana materii śmiga

Na pewno od warzyw i kanapek z twarożkiem nie przytyjesz

[Milka19]

Napisane przez Atram

co to za racuchy? poprosze o przepis

Racuchy według mojego przepisu, którego jeszcze nie znam Zobacze co tam jutro wykombinuje, może będą z kefiru, może z mleka, może dodam twarogu, może tylko jabłka zmiksuje. No nie mam pojęcia narazie, ale mam nadzieję, że coś wyjdzie z tego Ale jak wyjdzie to napewno się pochwalę

[Atram]

Napisane przez Milka19

Może takie 4 kanapki i twarożek + warzywka nie były zbytnio sycącym obiadem Bo skoro organizm sam się domaga jedzenia, a nie jesz z nudów, to znaczy, że mu mało było A może Ci tak przemiana materii śmiga

Na pewno od warzyw i kanapek z twarożkiem nie przytyjesz

no wlasnie sama sie zastanawiam, czy to czasem nie z nudow moze to cos innego a mi sie wydaje ze glod? no ale ssanie i burczenie w zoladku to chyba objaw glodu ?
wkurza mnie to bo na niczym sie nie moge przez ten glod skupic