Mikołajkowe dzieciaczki 2007

[martka83]

Ann Marcel i ja kochamy Cebionka.
Od samego początku życie nam ratuje.
Ale może dziewczyny wolą słodycze a nie jakieś tam kwaśne witaminki C.

Czy ja na czekoladę mogę się dopisać???

Wiecie co, ja też już fiksuje.
Jak tak dalej pójdzie to nikt ze mną nie wytrzyma a ja oszaleję.
Czy depresja poporodowa może zacząć się w czwartym miesiącu ;-) ???

[agi_kn]

hej Dziewczynki
Mam nadzieje ze mnie jeszcze pamietacie?
W koncu doczekalam sie internetu w domku
Nie nadrobie tego co pisalyscie przez te kilka mcy bo jest tego ....
Widze ze macie klopty z wlosami ja sie jeszcze ciesze ze mam z czego koka spiac. Najbardziej zal mi Hubercika bo na lapkach mu sie przyklejaja moje wlosy a on ma etap ""moje raczki sa nalepsze na swiecie""
Hubercik rosnie jest juz po szczepieniach teraz nastepne bedzie po skonczeniu roczku.
Wazy teraz 6 kg i jest co nosic ale wiem ze niektore dzieci rodza sie kolo 5 wiec chyba nie mam co narzekac. Plecy mi wysiadaja nawet bylam w GP ale tu nic innego nie podaja tylko przepisuja paracetamol <lek na wszystko >
Hubis ladnie sie bawi wiec troszke poczytam widze nowe kolezanki ktore witam serdecznie

[celka2000]

szperrr- w ciagu dnia nie spodziewam sie az tak duzej syreny, ze nie dalabym rady go uspokoic Co innego po godz 17.00 W kazdym razie osob w kinie jest niewiele i mozna swobodnie spacerowac z dzieckiem. Mozna wsadzic do wozka i powozic na dole pod ekranem. Przystawic do cyca. Pokolysac w gondoli lub na lezaczku...Rozebrac na przweijaku (czasem w domu to pomaga). Jakby nic nie zadzialalo - to bym po prostu wyszla z sali

primavera - szatnia na basenie jak za komuny Szafki stare metalowe, bez kluczykow. Nie ma gdzie usiasc, zeby sie przebrac. Jeden duzy kibel, dwa prysznice. No i cos w rodzaju korytarzyka na ktorym leza przewijaki, zeby przebrac dziecko. Jest ich kilka (chyba 6). No i dalej na korytarzu jakies lawki, na ktorym kobitki karmia. Ciezko by sobie poradzic bylo samemu, zwlaszcza na poczatku.

[szperrr]

Agi!!! Co z Twoim telefonem?

Celka, to jednak dobrze swiadczy o Adasku Z Hanka nie przejdzie

Hania spi Mam wolne.. prawie.

[celka2000]

szperr - Adasiek tez zasnal W tym spiworku wyglada jak ksiezniczka
A poza tym w kinie bardzo mu sie podoba "duzy telewizor" i przez pol godziny potrafi siedziec w bezruchu

[InKa29]

witajcie

to znowu ja właśnie skończyłam pisac pracę z wos-u i odczytałam was uff z tym kompem ifdzie to 2 razy dłużej niż normalnie

u nas tak miku zasmarkany i zakichany ciekną mu łzy z oczu i jest podejrzxenie zatkanych kanalików :-(

Norbiś natomiast zbiera ufoludki (to takie plusy ) w przedszkolu na testach już ma 4 gdzie do tej pory ciężko z tym bylo a teraz przynosi co doprowadza mnie do takiej dumy że w końcu pękne dziś poleciałam kupiłam mu eurobiznes i graliśmy w 3 + Miki na kolankach

a ja mam parę klopocików ze soba po1. tak jak większośc z was mam deprechę:-(, po2 mam zle wyniki i jutro będe wiedziała co i jak to wam opiszę bo teraz za dużo sama nie wiem co oznacza za wysokie miano ASO po3 nie ma @ mimo że juz miałam 2 razy co 2 tygodnie a teraz to już z półtora miesiąca nie ma po4 robię siusiu raz na dobę i chyba tak być nie powinno tym bardziej że duzo pije a płynynzostają w organiźmie

a do tego wszytkiego mój mąż ma coś nie tak z wątrobą a moja mama wylądowała na pogotowiu z sercem

A teraz idę lulku trzymajcie sie cieplutko i nie zapomnijcie o mnie jeśli z nowu się nie pokażę pare dni bo komp niestey mi za duzo luzu nie daje juz tręsknie za swoim kochanym kompkiem a w nim mam wszytkie zdjęcia buuuu mam nadzieje że wróca do mnie

agi-kn witaj fajnie że masz już neta

[szperrr]

Jeeej... Ineczko uwazaj na siebie!! naprawde powinnas isc do lekarza, to moze byc niebezpieczne.

Mikusiowi i Norbisiowi (I oczywiscie gratuluje ufoludkow! )

Ps. Juz mialam spac, ale wiem, ze Hania obudzi sie zaraz na amciu, to juz wole poczekac niz sie pozniej zrywac z lozka Swoja droga, to dzien byl straszny, ale przynajmniej wieczorem jak usnie, to budzi sie tylko na karmienia.

[koletynka]

Napisane przez kuseczka

kolektynka no proszę jaka zdolniacha Dobrze się spisują takie kosmetyki?

E tam, zdolniacha od razu takie kosmetyki spisują sie rewelacyjnie, porównywalnie do jakiś gornopółkówych diorów czy innych chaneli... na początku byłam bardzo zafascynowana i robilam sama wszystko, teraz mam kilka sprawdzonych rzeczy własnej roboty, bez których obyć sie nie mogę a moja cera i włoski od kiedy zaczęłam interesowac się biochemią są o wiele zdrowsze niż kiedyś

Primavera mi podoba sie druga sukienka, ale patrzę pod siebie, bo jak jest szczupla dziewczyna z nogami do szyji to w pierwszej też bedzie ładnie wyglądać. Ja niestety mam nogi do kolan

Inko trzymaj się kochana. Jak sie sypie, to wszystko na raz. Mam nadzieje, że sloneczko u Was niedługo zaświeci
A dla Norbisia wielkie gratulacje, niech zbiera jak najwięcej ufoludków

*****************
U mnie znowu gorsze dni. Znowu meczę się ze spaniem, a już tak ladnie spałam przez ostatnie kilka dni i myślałam, że mi sie wyprostowało. A tu ostatnie trzy noce idę do wyrka wczesniej i leżę tak do 2 w nocy. W dzień nie odsypiam, bo nie moge zasnąć a poza tym mam nadzieje, że jak sie wymęczę to w nocy pośpię. Z dnia na dzien jestem bardziej zmęczona i mimo to zasypiam coraz później. Czuje sie beznadziejnie, mam okropne włosy, wszystkie biustonosze są na mnie za małe, mój brzuch wygląda jak flak i nie mam sie w co ubrać. No!
Wygrzebalam meliske i będe regularnie piła, może cos pomoże?

A teraz coś z zupełnie innej beczki:
1. zaraz zaraz pozbieram te zabawki....
2. i spróbuję je wszystkie wsadzic do buzi...
3. co sie patrzysz, znajdź sobie swoje własne grzechotki!
4 i 5. moje chłopaki w kąpieli

[ewcia123]

Na moją depreche pomogło pół dnia bez dziabąka. Bylam na uczelni odebrać dyplom, później poszłam na zakupki, z TŻ na obiadek... no i lepiej jest... Co prawda przypłaciłam to ogromniasty bólem głowy na wieczór... ale i tak było warto.

[martka83]

Koletynko te zdjęcia w kąpieli rewelacyjne.
Co to za płyn daje taką piankę???

Inko koniecznie idź do lekarza na ogólny przegląd!!!

Ja już nie wiem co się dzieje ze mną.
Może to zmęczenie???
Ale przecież nie jest tak źle, w nocy też w miarę się wysypiam.
To co ja bym zrobiła gdyby mały wył całe dnie i noce??
Sfiksowała kompletnie??

oooooooooo
jest niespodzianka.
Przyszedł listonosz i przyniósł paczkę na tż-eta.
Jakąś bieliznę mi zamówił

No ja myślę że dla mnie

[kuseczka]

kolektynko hmmm może i ja jak będę miała więcej czasu zacznę majsterkować z tymi kosmetykami
Oj a ja podtrzymuję dalej swoją wersję że Twój brzdąc to wykapany tatuś Zdjęcia w kąpieli super
martka83 może faktycznie jak mówi ewcia123 przydałby Ci się dzień odpoczynku. Sama kupiłam sobie ostatnio fajną bieliznę ale tak szczerze to nawet nie mam kiedy jej włożyć
Z TŻ ostatnio w ogóle nie mamy dla siebie czasu, martwi mnie to. Staram się zorganizować nam jakieś wspólne zajęcie( np. basen, siłownia) ale okazuje się to trudniejsze niż przypuszczałam.

Ja już dziś czuję się lepiej, ale Jaśko ma lekki kaszelek i kicha, ech...

[szperrr]

Wlasnie dowiedzialam sie, ze kolega z osiedla i ze szkoly (i pozniej z wydzialu i akademika) wczoraj zostal ojcem. Rowniez wczoraj wieczorem zmarla jego mama. Nie moge w to uwierzyc.

[agi_kn]

A my wlasnie z Hubciem wstalismy dobrze ze da mi troche pospac. Szperrr kochana tel caly czas ten sam i dziala ) A temu koledze to tylko wspolczuc taki pech i jak sie tu cieszyc z narodzin dzidzi....
My dzis chyba sobie posiedzimy w domku bo takie wietrzycho ze glowe chce urwac.
Inko zmieniajac temat ty nie mialas miec dziewczynki? Inko moze to baby bluse polaczony z przesileniem wiosennym oby to bylo to
Trzymaj sie dzielnie.
Koletynko zdjecia rewelacyjne dzidzia rosnie jak na drozdzach
OKI chyba ktos domaga sie mleka ) milego dnia

[koletynka]

Napisane przez martka83

Koletynko te zdjęcia w kąpieli rewelacyjne.
Co to za płyn daje taką piankę???

Dziekujemy płyn Babydream Rossmana, uzywamy szamponu albo takiego w dużej butli 500ml do mycia calego ciała, bo mają prawie identyczne składy. Jest tani ale ma super sklad, bardzo delikatny więc ja myje nim gebe i Oskara tez w nim pluskamy

Napisane przez kuseczka

kolektynko hmmm może i ja jak będę miała więcej czasu zacznę majsterkować z tymi kosmetykami
Oj a ja podtrzymuję dalej swoją wersję że Twój brzdąc to wykapany tatuś Zdjęcia w kąpieli super

Napisane przez kuseczka

Sama kupiłam sobie ostatnio fajną bieliznę ale tak szczerze to nawet nie mam kiedy jej włożyć
Z TŻ ostatnio w ogóle nie mamy dla siebie czasu, martwi mnie to. Staram się zorganizować nam jakieś wspólne zajęcie( np. basen, siłownia) ale okazuje się to trudniejsze niż przypuszczałam.

Ja już dziś czuję się lepiej, ale Jaśko ma lekki kaszelek i kicha, ech...

Ja chętnie bym sprawiła sobie super sexy bielizne ale nie mam dla kogo jej włozyć...bo mój TŻ to taki zbok i lubi bieliznę bawelnianą, najlepiej jeszcze w jakieś owocki, motylki, kwiatki - jak dla nastolatki albo małej dziewczynki

Ale Jaś ma wielkie oczy!

***
Bylismy w markecie na wycieczce, bo Oskar polubił jezdzenie w foteliku wózka na zakupy, rozglada sie po półkach no a ja chociaż z domu wyjdę Kupiłam pampersy 4 paczki a zapłacilam za 3 bo promocja Mam pieluchowe pytanie: czy w PL są w sprzedaży pampersy Baby-Dry? Tutaj są dwie wersje - na noc i na dzień, pasuja nam i chciałam ich w Pl używac.

[primavera]

Napisane przez celka2000

primavera - szatnia na basenie jak za komuny Szafki stare metalowe, bez kluczykow. Nie ma gdzie usiasc, zeby sie przebrac. Jeden duzy kibel, dwa prysznice. No i cos w rodzaju korytarzyka na ktorym leza przewijaki, zeby przebrac dziecko. Jest ich kilka (chyba 6). No i dalej na korytarzu jakies lawki, na ktorym kobitki karmia. Ciezko by sobie poradzic bylo samemu, zwlaszcza na poczatku.

brzmi zachęcająco

a powiedz mi jeszcze, gdzie to jest na Ostrowskiego? Co prawda nie znam tej ulicy kompletnie, ale może jak dasz jakieś namiary to będzie nam łatwiej trafić (o ile mój TZ wyzdrowieje, bo ma gorączkę cały czas, jest nie do życia)

Koletynka - zdjęcia super
Podziel sie z nami jakimiś przepisami na własnoręczne upiększanie. Wiem, ze są wątki o tym - al enie mam czasu przez nie się przekopywać, a ty pewnie masz już sprawdzone kosmetyki

Napisane przez martka83

Przyszedł listonosz i przyniósł paczkę na tż-eta.
Jakąś bieliznę mi zamówił

No ja myślę że dla mnie

O widzisz - mężuś chce ci poprawić humor, kochany.

Mój bieliznę kupił mi raz - koszulkę Triumpha. Koszulka - ładnie brzmi, a była to taka bawełniana koszulka bez ramiączek -tak jak dla starej babci pod spód. Normalni eporażka. Nie wiem, czy chciał mi dac cos do zrozumienia czy jak? Co prawda zawsze marzłam zimą (na uczelni słab grzali) i pewnie chciał, zeby mi ciepło było, ale... Za to przydał się w ciąży, bo jest długa i zakrywała mi cały brzucho

A nie - jeszcze kupił mi bieliznę do ślubu - tym razem się postarał

Napisane przez szperrr

Wlasnie dowiedzialam sie, ze kolega z osiedla i ze szkoly (i pozniej z wydzialu i akademika) wczoraj zostal ojcem. Rowniez wczoraj wieczorem zmarla jego mama. Nie moge w to uwierzyc.

Przykra sprawa..
Niedaleko mnie ostatnio był wypadek, zginęło 6 osób. jakiś gówniarz kupił sobie samochód i szpanował z kumplami - przyłożył w drugie auto, gdzie jechał ojciec z synem. Ten syn to znajomy kuzyna - właśnie wracał ze szpitala do domu, byłl u żony bo tego dnia urodziło im się dziecko

[martka83]

Napisane przez primavera

Przykra sprawa..
Niedaleko mnie ostatnio był wypadek, zginęło 6 osób. jakiś gówniarz kupił sobie samochód i szpanował z kumplami - przyłożył w drugie auto, gdzie jechał ojciec z synem. Ten syn to znajomy kuzyna - właśnie wracał ze szpitala do domu, byłl u żony bo tego dnia urodziło im się dziecko

Ehhh, dużo jest takich historii.
Moja kumpela ze studiów też miesiąc temu urodziła dzidzię, a po dwóch tygodniach zmarł jej tata.
Jakoś nie mogłam się z tego otrząsnąć, cały dzień mnie to gnębiło.

A na dzień wolny to ja mam marne szanse, mąż ostatnio pracuje dłużej, jest w domu dopiero po 18
I tak sobie siedzimy z Marcelkiem sami.
A dziś już kompletnie cały dzień w domu bo pogoda do dupci jest.

[szperrr]

Fakt, duzo jest takich historii, ale jakos bardziej to do nas dociera jak dotyczy kogos, kogo dobrze znamy..

Martka, moj TZ wraca najwczesniej o 18:15, zazwyczaj ok. 19ej. Hanie widzi jakies 2 godzinki wieczorem. Czasem, jak ma dzien u klienta lub z serwerami w Londynie, to potrafi byc w domu o 22-23 nawet, wtedy tylko pogadam z nim chwile jak je kolacje i juz czas spac. Dobrze, ze sa weekendy

Za to jutro na pewno nie bede sama siedziala w domu

[agi_kn]

Napisane przez szperrr

Fakt, duzo jest takich historii, ale jakos bardziej to do nas dociera jak dotyczy kogos, kogo dobrze znamy..

Martka, moj TZ wraca najwczesniej o 18:15, zazwyczaj ok. 19ej. Hanie widzi jakies 2 godzinki wieczorem. Czasem, jak ma dzien u klienta lub z serwerami w Londynie, to potrafi byc w domu o 22-23 nawet, wtedy tylko pogadam z nim chwile jak je kolacje i juz czas spac. Dobrze, ze sa weekendy

Za to jutro na pewno nie bede sama siedziala w domu

oj to ja Cię podziwiam. Ja tylko czekam az Piotrek wroci z pracy. Czesto o to sie troche klocimy on zmeczony wraca z pracy a ja mam byc wypoczeta bo siedze w domu. Ciekawe czy faceci nie pamietaja ze zarywamy noce i ze dzieci w tym wieku nie spia juz calymi dniami wrecz teraz wiekszosc chca spedzac na rekach niz lezec...
Szperr wiem ze Twoj sie troche zna na komputerowych sprawach napisze ci cos na gg jesli masz nadal aktualne jak bedziecie mieli chwilke moze bedzie mogl mi odp na moje pytanko
Bede miala chwilke to ponadrabiam kwestie zdjec Hubcia tymczasem pozdrawiam

[kuseczka]

Aaach TŻ-eci w ogóle nie rozumieją, że my także w domu mamy ciężką pracę. Ja to już się dziś do swojego nie odzywam. Zaproponowałam mu, żebyśmy pojechali razem na zakupy jak wróci z pracy, ale on uroczyście oznajmił, że jak zacznę się szykować z dziećmi to długo to zajmie a on musi iść grać w piłkę o 18:00. No to sam coś tam kupił, wrócił do domu i położył się spać !!! No ja zwariuję, przysięgam. W zemście zapisuję się na jakiś weekendowy kurs angielskiego. A niech ma!

[celka2000]

InKa - nie daj sie chorobskom! Trzymam kciuki

primavera - to jest tuz obok skrzyzowania Grabiszynskiej z Hallera, za takim wiezowcem od razu.


Co do TZ-a to faktycznie - moj tez wraca po 18.00-19.00 i pierwsze co to wpycham mu Adaska. A on sie wkurza ze tez chce miec troche czasu dla siebie... No jasne, tylko ze ja caly dzien z nim siedze. A poza tym maly musi miec kontakt z tatusiem

A ja dzis pospalam z synkiem od 10.00 do 11.40, nakarmilam i maly nadal spal. I tak z 3 godz. Potem poszlam do kumpeli, tam troche pomarudzil, nakarmilam i zasnal tuz przy wyjsciu. Teraz spi na balkonie

koletynka - super zdjecia. i jaka piana
kuseczka - Jasiek juz spory chlopak Ja te dzieciaczki rosna...

[agi_kn]

Napisane przez celka2000

Co do TZ-a to faktycznie - moj tez wraca po 18.00-19.00 i pierwsze co to wpycham mu Adaska. A on sie wkurza ze tez chce miec troche czasu dla siebie... No jasne, tylko ze ja caly dzien z nim siedze. A poza tym maly musi miec kontakt z tatusiem

hehe jakbym czytala sama siebie
Mi wysiadaja plecy maly krzyczy a ja juz dostaje filoa, prosze wiec ""czy mógłbys...? "" no i slysze no ok ale... ehsss
Wczoraj TZ dał mi ""wolne"" poszlam sobie na zakupy troche poszalam i odrazu lepiej
Moze to pytanie sie juz pojawilo ale dajecie juz swoim pociecha cos do jedzonka ja ostatnio dalam jabuszko i wcina jak nie wiem
Jutro czas na marchewke smakowal juz brokuly ale to bylo ochydztwo wiec sie nie dziwie ze Hubis grymasil

[annLee]

a mam małża przez większość dnia ale i tak w większości ja się małą zajmujęno,ale często mu ją wręczam i robię coś w okół siebie czy z chęcią posprzątamdla odmiany...

pracuję też jakieś 2h dziennie to też chwila oddechu,a i tak czuję się zmęczonamoże gdybym miala lżejsze nocki to inaczej bym się czuła...
doceńcie to kochane

Celko-aż mnie skręca z zazdrości

Zu dostała dzisiaj 2 nowe wiszące zabawki i na szczęście jej się podobają
1 na matę-papużka
2 krówka do przypięcia w fotelik
musimy jej niestety zmienić otoczenie,bo jej się nudzi

fajne te wiszące stworki-na pewno dokupię jeszcze kilka

no a teraz powoli szykujemy się do kąpieli więc papa

edit-aaaa...Ineczko-zdrówka

no i chłopaki prześłiczne !!!!

[celka2000]

moje dziecko juz 3 godziny spi...i to na balkonie. Ide po niego zaraz bo mi zamarznie

Ciekawe co bedzie w nocy

[szperrr]

Kuseczko, Koletynko - super zdjecia

Celka.. Ty fuksiaro

Mi chyba dziecko podmienili.. rece mam do ziemi.

[primavera]

no tośmy popływali... Hubert ma katar, cały dzień marudny - przysypia i płacze...

Celko - mam prośbę - nie wiem, czy tam sprawdzają obecność jakoś czy coś, ale gdyby coś kobieta mówiła, że ktoś się umawial i nie przyjechał - to powiedz, ze będziemy następnym razem (chyba za 2 tyg dopiero, bo w wielką sobotę raczej nie ma?)
szkoda, bo się napaliłam, no ale zdrowie Huberta najważniejsze

[celka2000]

Adasiek

[Yoolia]

Celko a co Adasiek tak zawzięcie czyta

Widzę że nie jestem sama z problemem TŻ, moj mąż zachowuje się dokładnie tak samo, ostatnio jak mu zwróciłam uwagę, że mało zajmuje się Gosią to skonczyło się małą awanturą. On uważa, że jak pracuje to ma prawo być zmęczony, a ja powinnam byc wypoczęta, bo cały dzień siedze w domu, tylko dlaczego wieczorem jestem taka padnięta, że ledwo na nogach stoję?
Kiedyś już zaczęłam spisywać godzina po godzinie co robie cały dzień żeby uwierzył, że siedzenie w domu z Gosią to napewno nie relaks, ale widać jednym uchem wleciało drugim wyleciało Co jakis czas mi to wypomina i chce mim udowadniać kto ciezej pracuje, a tu nie o to chodzi. Czasami mam juz dość


Przedwczoraj skończyła drugie opakowanie cerazette i mimo że dobrze je tolerowałam nie bede łykać. To mi sie wogóle nie kalkuluje

Wczoraj byliśmy z Gosią na usg główki i wszystko jest w porządku
Wogóle wizyta ekspresowa, nie bylo żadnej kolejki, nawet nie zdążyliśmy Gosi wyjąć z fotelika i rozebrać, pani kazała postawić fotelik na kozetce i tylko zdjąć czapę. Całość łącznie z wizytą w rejestracji zajęła może z 5 minut
W poniedziałek jeszcze wizyta kontrolna u ortopedy ale tu tak szybko nie pojdzie, ostatnio miał ponad półgodzinne opoznienie

[celka2000]

Napisane przez Yoolia

Celko a co Adasiek tak zawzięcie czyta

to menu w lodziarni Adas oglada obrazki

Fajnie ze wszystko w porzadku z Gosia i ze tak sprawnie poszlo.

[annLee]

Celko-to spacerówkę będziemy miały w takich samych barwach
a jak nocka? pewnie spał jak zabity buuuu...
ale i u nas nie najgorzej tym razem

Adasiek już taki dorosły!

Yoolia-super,że u Małgoś wszystko oki

a tych małżów wszystkim od czasu do czasu trzeba pogonićbo inaczej krzywo chodzą
poza tym faktycznie nie zdają sobie sprawy z tego jaka to ciężka charówa-psychiczna i fizyczna

[primavera]

Napisane przez annLee

a tych małżów wszystkim od czasu do czasu trzeba pogonićbo inaczej krzywo chodzą

Mój co prawda Hubertem zajmuje się dużo i nie stroni od tego, ale jest u mnie na czarnej (bardzo, bardzo czarnej) liście.
Raz -bo nie dba o siebie i nie ubiera się stosownie do pogody, przez co znów jest chory - i pewnie od niego załapał Hubert,
dwa - wkurzył mnie wczoraj, bo kupił sobie nawigację do samochodu. Dla wyjaśnienia- on jeździ praca-dom, ewentualnie dom-supermarket. Ja bym zrozumiała, gdyby dużo jeździł po kraju czy cuś, no ale tak to na co mu to? I jeszcze miała kosztować 150 - no to sie zgodziła. Wrócił i okazało się, że 150 zł to za cośtam, a jeszcze trzeba drugie cośtam i wyszło 250zł. Kurczę, zabawkę sobie znalazł.

Kazałam oddać, a jak nie to ja sobie też kupię coś za taką kwotę i Hubertowi też - zostaniemy goli i boscy, ale przynajmniej po równo będzie

Hubert ma katar i kaszel, idziemy po południu do lekarza
Szkoda mi tego basenu...


Widać, że Adaś miałby ochotę na jakiegoś loda

Dobrze, że usg poszło szybko i sprawdzi i z Małgosią wszystko ok.


Inka - jak tam twój komp?