Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

[spicegirl]

no niech ta zanka szybko wraca.....

[alkamor]

Napisane przez e.m.i.l.k.a

właśnie zauważyłam, że są to buciki dla dzidziusia 3-6 miesięcy a do tego w kolorze niebieskim....nie wiem jak ja je kupowałam, że tego nie zauważyłam...chyba nieźle zakręcona byłam..
jak będzie chłopczyk to będzie ok, gorzej z dziewczynką....chociaż z drugiej strony kto powiedział, że dziewczynki na niebiesko nie można ubrać prawda?

buciki fajowe naprawdę dziewczyny mają rację dziewczynkę na niebiesko to spokojnie można ubrać moim zdaniem bez żadnych wyrzutów sumienia gorzej z chłopcem na różowo

Napisane przez emzeta

emilka, buciki fajowe, pewnie ze dziewczynke mozna na niebiesko, gorzej byloby chlopca w kwiatki...

memi, moj maz mowi to samo - byleby czrne nie bylo i jeszcze byleby rude nie bylo.... ech te wyglupy, ja bym tam mogla miec piegowata i ruda dziewczynke

no jakbym swojego męża słyszała tyle, że mój przeważnie powtarza, że co by nie było będzie kochał jak swoje ahh te chłopy

Napisane przez e.m.i.l.k.a

Memi, ty jesteś tydzień dłużej w ciąży niż ja i myślę, że lada dzień powinnaś poczuć dzidziusia, niektóre czują już w 15 tygodniu, ja w 17 (16 tyg i 3 dzień) a Ty może w 18;]jest czego wyczekiwać i życzę żeby dzidziuś jak najszybciej zaczął o sobie dawać znać;]
hehe, fajnego masz męża;] pośmiałam się trochę
dobrze, że ma takie podejście, mąż mojej koleżanki to jak jeszcze nie znali płci od razu mówiłże będzie chłopak i nawet nie dopuszczał do siebie zadnych argumentow ze moze byc tez dziewczynka....dobrze ze sie okazalo, że chłopak....

z tym "wyciekiem" (słownictwo typowo hydrauliczne) to z dwojga złego, lepiej żeby to była tylko infekcja;] wszystko na pewno będzie OK, tylko musisz uważać na siebie i dzidziusia;]

no teoretycznie to jak ja czytałam mówili od 16-20 tygodnia ale wiadomo jak to jest

Napisane przez memi

ja w roznych podrecznikach czytalam, ze pierwiastki czuja w 20, wielorodki od 18 tyg. Ale to tez zalezy od wielu rzeczy..

Ja na smyranie nie zwracam uwagi, tzn mysle, ze to moze byc to, ale czekam na prawdziwego kopniaka

cos dawno raspberry nie czytalam...

no właśnie z tymi ruchami to różnie bywa....i myślę, że złotej zasady to i tak nie ma

Napisane przez spicegirl

no niech ta zanka szybko wraca.....

też się nie mogę doczekać a ja zaraz muszę od mamy zmykać i się nie dowiem....najwcześniej w niedziele wieczorem a ciekawa strasznie jestem

[emzeta]

a raspberry nie jest teraz przypadkiem na wyjezdzie w uk?
no i faktycznie, gdzie ta zanka?

[alkamor]

ja zaraz muszę spadać

[zanka205]

wiedziałam że tak będzie

[alkamor]

i co ??? dalej nie wiesz??

[zanka205]

Napisane przez alkamor

i co ??? dalej nie wiesz??

uparciuch nie chciał pokazać, leżał ładnie boczkiem i nie pokazał co ma między nogami

[alkamor]

Napisane przez zanka205

uparciuch nie chciał pokazać, leżał ładnie boczkiem i nie pokazał co ma między nogami

uuu...a kiedy teraz?? ja niestety muszę już iść.zajrzę w niedzielę...papa

[e.m.i.l.k.a]

Napisane przez emzeta

e.m.i.l.k.a to co to za spagetti bedzie??? 3h - toz ty chyba sama ten makaron wytwarzasz...

hehe, bo ja spaghetti robię troszkę inne....najpierw wszystkie warzywa (marchewka, ebula i papryka) trę lub siekam, później wszystko oddzielnie smażę i łączę w garnku, do tego dodaję sos słodko-kwaśny w słoiczku i sos w torebce do zagęszczenia...to tak w niewielkim skrócie;]a że zawsze robie duuuży gar to sporo zajmuje mi samo tarcie marchewki (prawie 1kg)
ale za to pycha!!!! oczywiscie z makaronem swiderki a nie dlugim i serem żółtym
a i jeszcze tym razem dorzucilam papryke chili startą na najdrobniejszych oczkach....ciekawe czy będzie czuć....

Napisane przez buziaczekk

Na tym filmiku z encyklopedii nie pamietam teraz dokladnie ale chyb cos mowili o pierwszych ruchach ze nalezy je poczuc do 24 tygodnia ciazy - gdzie indzie słyszałam ze do 20 tygodnia, ale nie jestem pewna...ja bym juz bardzo chciala jutro sie zaczyna 18 tydzien a tu tylko czuc pobolewania brzucha....czasem jak leze to mam takie wrazenie jakby po skorze brzucha mi mrowki, czy muchy chodziły i to w roznym miejscu czasem z przodu a czasem z boku lub tyłu jak sie podrapie to przechodzi, wiec teraz nie wiem czy to maluch tam tak łaskocze czy poprostu od bluzki czy swetra to tak łaskocze bo jak narazie to nic innego nie poczułam ehhh.....serducho we wtorek waliło jak szalone maluchowi, lekarz posmarował mi brzuch zelem i przyłozył to cos do robienia USG na brzuchu w jedno miejsce nad pępkiem i słychac było na całym gabinecie stukanie ale ja bym juz chciala te ruchy.......to by mnie uspokoiło na dobre

to jest tak samo jak z płcią, można rozpoznać od 12 tygodnia a lekarze decydują się na określanie płci conajmniej w 16-18 tygodniu....
jeżeli chodzi o ruchy to teraz już wiem ze wczesniej tez mogly byc ruchy bobasa, ale wtedy nie bylam pewna czy to ruchy czy gazy, teraz juz sa takie wyrazne ze wiem..tzn dzisiaj nic jeszcze nie czulam ale moze dlatego ze wstalam w poludnie...jak ja po chorobie przyzwyczaje sie do wstawania o 5:50 to nie wiem...
no w każdym razie myślę, że już wszystkie powinnyśmy poczuś pewne ruchy do 24 tygodnia a to że teraz nie czujesz lub nie rozpoznajesz ze to akurat dzidzius nie znaczy ze sie nie rusza....
ja to dobrze ze chociaz czuje bo widziec ani razu nie widzialam na usg zeby sie poruszalo wiec spokojniejsza jestem jak zaczelo sie poruszac - ten spioszek moj kochany

teraz sie juz troszke lepiej czuje ajakies pol godziny temu tak sie zle poczulam...tak zaczelo mi serce kolatac i rece trzasc ze myslalam ze zemdleje....na szczescieja niegdy nie mdleje....chcialam zmierzyc sobie cisnienie a tu jak na zlosc isnieniomierz zginał....ale to nic....będę żyć

[spicegirl]

Napisane przez zanka205

uparciuch nie chciał pokazać, leżał ładnie boczkiem i nie pokazał co ma między nogami

hahaha o rany a to lobuz jeden. Ciekawe jak mi pojdzie w piatek, znajac moje szczescie tez sie nie dowiem Nie wiadomo, czy machac tym brzuchem, zeby sie przekrecil, czy co hahaha

[e.m.i.l.k.a]

Napisane przez zanka205

uparciuch nie chciał pokazać, leżał ładnie boczkiem i nie pokazał co ma między nogami

biedactwo....no nic, może następnym razem

[zanka205]

dzidziuś dziwnie leży, ma nisko główkę wciśniętą gdzieś i to może powodować ucisk co z kolei może doprowadzić do skracania się szyjki, wtedy będzie trzeba założyć jakiś pierścień, strasznie sie teraz boję

[spicegirl]

kiedy masz nastepne usg? i jak to nisko leze, przeciez na tym etapie jest na tyle miejsca, ze on sie tam wierci i kreci i fikolki fika, moze zanim zdazylas wrocic od lekarza juz siedzi glowka do gory?

[zanka205]

Napisane przez spicegirl

kiedy masz nastepne usg? i jak to nisko leze, przeciez na tym etapie jest na tyle miejsca, ze on sie tam wierci i kreci i fikolki fika, moze zanim zdazylas wrocic od lekarza juz siedzi glowka do gory?

za dwa tygodnie idę do lekarza do przychodni wtedy moze powie mi kiedy następne usg.

[SoNeRa]

hej Dziewczynki mówić mi tu ładnie co to za encyklopedia zdrowia?ile kosztuje i gdzie ją można kupić i czy jeszce jest?bo bym poprosiła koleżankę w Polsce żeby mi kupiła

[zanka205]

Napisane przez SoNeRa

hej Dziewczynki mówić mi tu ładnie co to za encyklopedia zdrowia?ile kosztuje i gdzie ją można kupić i czy jeszce jest?bo bym poprosiła koleżankę w Polsce żeby mi kupiła

to się nazywa :encyklopedia zdrowia dziecka, powinno jeszcze być w kioskach, kosztuje 3,95 zl z plytką dvd na której jest film Ciąża od A do Z. To jest pierwszy nr

[spicegirl]

aha, zanka, mozesz mi wrzucic do profilu imiona, dla dziewczynki Julia albo Caroline, dla chlopczyka Thomas albo Maximilian. Jak znam zycie, to i tak sie zmieni, ale poki co to jedyne na ktore oboje sie w 80% zgadzamy...

[zanka205]

Napisane przez spicegirl

aha, zanka, mozesz mi wrzucic do profilu imiona, dla dziewczynki Julia albo Caroline, dla chlopczyka Thomas albo Maximilian. Jak znam zycie, to i tak sie zmieni, ale poki co to jedyne na ktore oboje sie w 80% zgadzamy...

zrobione

[SoNeRa]

Zanka dzięki wielkie!!!Co do dzidziusia to będzie dobrze ale też mnie to dziwi jak nisko leży?skoro ma tyle miejsca jeszcze więc jak to co tam uciska?który masz tydzień?

[buziaczekk]

Napisane przez e.m.i.l.k.a

hehe, bo ja spaghetti robię troszkę inne....najpierw wszystkie warzywa (marchewka, ebula i papryka) trę lub siekam, później wszystko oddzielnie smażę i łączę w garnku, do tego dodaję sos słodko-kwaśny w słoiczku i sos w torebce do zagęszczenia...to tak w niewielkim skrócie;]a że zawsze robie duuuży gar to sporo zajmuje mi samo tarcie marchewki (prawie 1kg)
ale za to pycha!!!! oczywiscie z makaronem swiderki a nie dlugim i serem żółtym
a i jeszcze tym razem dorzucilam papryke chili startą na najdrobniejszych oczkach....ciekawe czy będzie czuć....

to jest tak samo jak z płcią, można rozpoznać od 12 tygodnia a lekarze decydują się na określanie płci conajmniej w 16-18 tygodniu....
jeżeli chodzi o ruchy to teraz już wiem ze wczesniej tez mogly byc ruchy bobasa, ale wtedy nie bylam pewna czy to ruchy czy gazy, teraz juz sa takie wyrazne ze wiem..tzn dzisiaj nic jeszcze nie czulam ale moze dlatego ze wstalam w poludnie...jak ja po chorobie przyzwyczaje sie do wstawania o 5:50 to nie wiem...
no w każdym razie myślę, że już wszystkie powinnyśmy poczuś pewne ruchy do 24 tygodnia a to że teraz nie czujesz lub nie rozpoznajesz ze to akurat dzidzius nie znaczy ze sie nie rusza....
ja to dobrze ze chociaz czuje bo widziec ani razu nie widzialam na usg zeby sie poruszalo wiec spokojniejsza jestem jak zaczelo sie poruszac - ten spioszek moj kochany

teraz sie juz troszke lepiej czuje ajakies pol godziny temu tak sie zle poczulam...tak zaczelo mi serce kolatac i rece trzasc ze myslalam ze zemdleje....na szczescieja niegdy nie mdleje....chcialam zmierzyc sobie cisnienie a tu jak na zlosc isnieniomierz zginał....ale to nic....będę żyć

Ja od 3 dni mam takie momentalne zawroty głowy, nagle zaczyna mi się krecic w głowie, robi sie niedobrze i ciemno przed oczami, przedwczoraj omało nie zemdlałam w pore zdazylam sie polozyc, przeszlo troche i zmierzylam cisnienie i mialam bardzo niskie, ciocia pielegniarka kazała mi sobie golnac kielicha no ale ja nie chcialam to wypiłam kawe pol na pol inke z rozpuszczalna to przeszło troche, na drugi dzien tez mialam strasznie niskie cisnienie i krecilo mi sie w glowie, teraz 30 min temu tez strasznie mi sie zaczelo krecic w glowie i kreci do teraz......te literki mi sie troche rozmazuja, zaraz sie poloze....do
tego po obiedzie mialam zgage i od 3 dni zaczyna mnie dopadac zatwardzeniewczesniej nie bylo z tym problemu.....musze jutro wypic kwaske z kiszonej kapusty moze popusci zawsze dzialalo.....


Zanka to było do przewidzenia ze źle bedzie maluch lezał....specjalnie zebys jeszcze nie wiedzialatyle dobrze ze nie wypiał sie tyłkiem jak ja, podobno w ostatniej chwili pokazałam im tyłek jak mi znajome opowiadały to kazda robila po kilka podchodow i dowiadywały sie zazwyczaj okolo 7 m-ca jak nie pozniej......to zalezało od tego ile podchodow trzeba było zrobic.....a co do ulozenia malucha to on tam przeciez ma tyle miejsca ze sobie pływa, i co chwile jest w innych pozach i miejscach wiec moze akurat na USG był nisko wcisniety....pierscienie sie podobno zaklada jak maluch juz jest wiekszy ze zaczyna mu powoli byc ciasno a szyjka sie skraca a on rozpycha, tak mi mowila kuzyna zona ktora z druga corka miala zakladany pierscien bo grozil jej przedwczesny porod ze wzgledu na skracajaca i otwierajaca sie szyjke.....i miala nakaz lezec duzo a ona to olała i robila inne rzeczy i trafila znowu do szpitala, lekarz jej zagrozil ze albo zacznie wykonywac jego polecenia albo ja zaszyja i do konca zostawia w szpitalu.....wystraszyla sie i od tego czasu przewaznie lezała lub powolutku chodzila po domu ..... ale moze wczesniej tez zakaldaja z jakichs powodow ale nie slyszałam zeby ktos mial....

[SoNeRa]

oj bidulko
pociesz sie że ja mam migreny częste i dość silne;(dziś też już mnie coś bierze:/dlatego czekam na Mężulka aż przyniesie pizze i zasiadamy przed kompem oglądniemy jakiś film i do spania.
Jak tak Ci się kręci to może potas sobie zażyj?

[Iwa_iw]

Sonera - super, że z maluchami wszystko ok

Zanka wiem, że łatwo powiedzieć, ale nie martw się, będzie dobrze. dziecko może akurat nisko się ułożyło i pewnie się to zmieni. jeżeli natomiast zacznie skracać Ci się szyjka to założą Ci taki krążek, który nie przeszkadza w codziennym funkcjonowaniu i powinnać wtedy spokojnie ciążę donosić do końca a pod koniec poprostu krążek się wyciąga i szyjka może spokojnie się skracać i rozwierać

[zanka205]

mam tylko nadzieję, że dzidziuś obróci sie, zmieni pozycję, bo faktycznie dziwnie leżał.

[Iwa_iw]

Zanka wiesz ja kiedyś jak byłam u lekarza i robił usg przestraszyłam się na maksa. mała ułożyła się tak że wyglądało jakby glowe gdzies wcisnela i sie zaklinowala. lekarz powiedzial, ze czasami dzieci szukaja jakis szparek zeby im ciasniej bylo a na nastepnej wizycie wszystko juz bylo ok.
sama sie wtedy dziwilam ze dziecku moze byc tak wygodnie bo mialo tak jakby kregoslup caly wygiety w jakiejs nienaturalnej pozycji

[e.m.i.l.k.a]

mi to pierwszy raz się coś takiego zrobiło...i strasznie się przestraszyłam, tym bardziej że na niskie ciśnienie to piję jedną kawę rozpuszczalną dziennie (słabiutka z dużą ilością mleczka) więc to prędzej było za wysokie ciśnienie....
no nic miejmy nadzieję że już się to nie powtórzy

a tak w ogóle to powiem Ci szczerze, Buziaczek, że Ciebie to nic nie omija...ciężką masz tą ciążę, ja to przynajmniej nie wymiotowałam - nudności miałam ale na szczęście ani razu nie wymiotowałam. Natomiast Ciebie to chyba wszelkie nieprzyjemne strony ciąży dopadają.
podziwiam Cię, że tak dzielnie to znosisz

kwaska z kiszonej kapusty? pierwszy raz słyszę o takim specyfiku na zatwardzenie...trzeba by było kiedyś spróbowaćja zazwyczaj zajadam się owocami.

P.S. Zanka trzymam kciuki, żeby dzidziuś się dobrze ułożył

[zanka205]

wklejam zdjecia ale są strasznej jakości

[buziaczekk]

Napisane przez e.m.i.l.k.a

mi to pierwszy raz się coś takiego zrobiło...i strasznie się przestraszyłam, tym bardziej że na niskie ciśnienie to piję jedną kawę rozpuszczalną dziennie (słabiutka z dużą ilością mleczka) więc to prędzej było za wysokie ciśnienie....
no nic miejmy nadzieję że już się to nie powtórzy

a tak w ogóle to powiem Ci szczerze, Buziaczek, że Ciebie to nic nie omija...ciężką masz tą ciążę, ja to przynajmniej nie wymiotowałam - nudności miałam ale na szczęście ani razu nie wymiotowałam. Natomiast Ciebie to chyba wszelkie nieprzyjemne strony ciąży dopadają.
podziwiam Cię, że tak dzielnie to znosisz

kwaska z kiszonej kapusty? pierwszy raz słyszę o takim specyfiku na zatwardzenie...trzeba by było kiedyś spróbowaćja zazwyczaj zajadam się owocami.

P.S. Zanka trzymam kciuki, żeby dzidziuś się dobrze ułożył

No ja ogolnie czuje sie dobrze, niektore dziewczyny przechodzą to duzo gorzej, wyniki badan tez mam dobre, ale te wszystkie objawy to mnie nie omijaja niestety, ale wole to niz zeby np cos z maluchem było nie tak......najwazniejsze ze maluch sie ma dobrze, nic sie nie dzieje a reszte to da sie zniesc ja jestem twarda i odporna wiec wytrzymuje to.....trzeba sie poswiecic dla malucha przynajmniej tyle mam dobrze ze jestem na L4 do konca wiec nie musze tego przechodzic w pracy wszystkiego tylko jestem w domu i w kazdej chwili moge cos zrobic z tym....a co do kwaski to ja ten sposob od dziecka znam i stosuje bo jak byłam mała to uwielbiałam jesc słonecznik z łupinkami i po tym dostawałam zatwardzenia wiec wyciskali mi kwaske z kapusty (wtedy dziadkowie sami kisili) i ja pilam a ze ja od dziecka uwielbiam kwasne to mi smakowała i tak do dzis jak mam ochote sie napic a mam w domu kapuste to sobie wyciskam no i jak mam mocne zatwardzenia to tez zawsze pije i pomaga....tylko najgorsze sa te gazy po tej kwasce jak jelitami szarpie

[spicegirl]

Eh, 3 dzien z rzedu bez przerwy mnie boli glowa, nie chce brac zadnych tabletek, choc lekarz mowil, ze mozna, ale co jak wezme i nie przejdzie, mam wiecej brac? Ide po kawe (tak, z kofeina ). Aha, i wlasnie sie doczytalam w moich madrych ciazowych ksiazkach, ze trudnosci z oddychaniem sa normalne, bo mam mniej miejsca na pluca i krotszy oddech. Suuuper normalnie....
Dobra, ide po kawe. I paczki

[buziaczekk]

Opowiem wam moj sen ktory mi sie snil z wtorku na srode (po wizycie u lekarza) mialam tego nie opowiadac nikomu ale on jest taki glupi ze napisze wam....bo pewne nikt w realnym swiecie by czegos takiego nie wymyslil
Snilo mi sie ze weszlismy z moim do gabinetu i lekarz był nawalony !! Tak mocno ze ledwo na nogach stał....no ale nic, powiedzial ze USG mi nie zrobi tylko zbada recznie i w trakcie badania stwierdzil ze dziecku krzywo rosnie głowa ze rosnie w kształcie litery "G" hehe nie wiem jak mam sobie wyobrazic ta głowe w kształcie tej litery...... ale powiedzial ze na nastepna wizyte mam przyniesc ze sobą grubą tasmę klejącą zeby sie poowijać i poprzyklejac dookoła fotela bo bedzie prostował dziecku tą głowę i jeszcze cos tam mialam przyniesc ale zapomnialam co to było no i wyszlismy....i obudzilam sie. Głupie to jakies było Jak mamie opowiedzialam ten sen to pierwszym skojarzeniem jej co do tej literki G było ze przeciez dziecko bedzie mialo nazwisko na literę G i ze pewnie bedzie geniuszem hehe

A co do geniusza to znajoma z pracy taka starsza babka kazała mi jesc baaardzo duzo miodu ze po miodzie moje dziecko bedzie geniuszem ze ona jadła i jej syn i corka bardzo dobrze sie uczyli, byli kujonami ciekawe....

[emzeta]

Zanka, fajny maluch, podobny do was

Buziaczekk a ja tez znam ten sposob z kwaska, tylko nie wiedzialam ze to sie tak nazywa, ja mowie sok z kiszonej kapusty tez bardzo lubie, ale dziwi mnie ze po tym sloneczniku z lupinami cie nie przeczyszczalo, przeciez to czysty blonnik...

I mnie dzis glowa boli, moze od czytania...