Panny Młode - Kielce cz. II

[madziadominik]

a moze jakieś eleganckie spodnie i do tego gorset. świetnie to wyglada
albo poszukiwania we własnej szafie. pewnie cosik by się znalazło

ja bym tak zrobiła jesli by mnie nic nie zainteresowała bo na siłe nie ma co kupować a przynajmniej kłopot z głowy :d

kurde coś się zawisiło i wyskoczyło dwa razy to samo ;(

[Daysy85]

W Vanilli w Galerii Echo są fajne sukienki ale niestety bardzo drogie...
może przejdź się na Planty byłam tam parę dni temu i na drugim piętrze były fajnie i podejrzewam , że nie drogie

[Justyna3011]

Jeżeli chodzi o alkohol jest w Kielcach hurtownia gdzie można zamówić co się tylko chce (piwo, wina, wódke), zapłacić zaliczkę lub całość i ustawić odbiór na wybrany dzień, nawet piątek.
Moją też do wypożyczenia rollbar do piwa beczkowego.
Wina dobrze jest mixować tzn. po dwa rodzaje białego i czerwonego.

Polecam na poprawiny suknie z Apartu. W sierpniu byłam na weselu i kupiłam na tę okazję piękną suknię na allegro tej marki, jest naprawde świetna. Zapłaciłam za nią 330,00 zł ale czułam się super i wywarłam niesamowite wrażenie. Nie była tania ale kupiłam ją już z myślą o moich poprawinach .
Jeżeli czodzi o rozmiar to lepiej poznać wymiary niż rozmiar z metki.
W kielcach największy wybór sukienek jest na Galerii Czarnowskiej.

http://www.allegro.pl/item449092331_..._zloto_36.html

[GabrielaP]

witam
Ja my dziś jedziemy na sale zapłacić i ustalić wszystko. Sukienka już wisi w domu i wszystkie dodatki tez już są przygotowane. Jesli chodzi o wino to by zamówimy pare butelek tylko bo wiem że wino nie idzie na weselach a jak zostanie to tez nie jest źle bo ja lubi napić sie wina niź wódkę.
Mam pytanie to tych dziewczyn które już ślubowały czy to prawda że nie czuje sie zimna bo taka jest adrenalina?

[DORIS0208]

Dziekuje Wszystkim za mile slowa i zyczenia
a oto fotki

[DORIS0208]

i kolejne

[DORIS0208]

i ostatnie 2:

[madziadominik]

nono proszę pani muszę przyznać że było pięknie, romantycznie i zapierająco dech w piersi

oby nadal tak było

[moonikkaa]

Doriso bardzo ładnie wyglądałaś, tak promiennie, zarówno Ty jak i Twój mąż cały czas usmiechnięci, szczęscie widać na twarzach

[Maxima86]

Doris ślicznie wyglądałaś A jaka radość od Was bije, aż miło się patrzy na takie zdjęcia. Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia

[DORIS0208]

Jestescie Kochane

faktycznie tak bylo,usmiech nie schodzil nam z ust bylismy bardzo szczesliwi!nadal jestesmy..

Po weselu poszlam do pan kwiaciarek i do salonu podziekowac,zanioslam im babeczki z bita smietana dla kazdej po jednej za mila i profesjonalna obsluge i to ze wszystko poszlo dobrze i za moja upierdliwosc ale chcialam zeby bylo jak ja chce.Byly mile zaskoczone

troche nasz zapal ostudzil ksiadz(ja to do nich mam szczescie..)
zajechalismy w cudownych humorach a na zachrystii spotkalismy sie z ksiedzem zeby podpisac papiery,mial bardzo dziwne teksty cos o samym Londynie(na niektorych bardzo niekrzystnie wplywa fakt ze ktos moze wybierac i decydowac o takich sprawach jak wlasne mieszkanie,praca i to gdzie chce zyc!!) i delikatnie dajac do zrozumienia ze "nie bylo nam tam chyba zimno??!!)
Pozwolicie ze nie bede komentowac tego....?!
a potem sie dziwia ze ludzie do ksiezy cos maja?!!i od kosciola odchodza.
Wybralismy ten kosciol bo uwazalam ze Bog wszedzie jest taki sam! i pasowal nam z wielu wzgledow.
Nie pozwolilismy aby jakis facet w sutannie zepsul nam nastroj,pozniej msze poprowadzil bardzo ladnie i wszystkim sie podobalo nam tez,zwracal sie do nas wiele razy na szczescie bez "podtekstow"potraktowalis my go jako posrednika miedzy nami a Bogiem i bylismy bardzo szczesliwi.

Dzis wiem ze choc czlowiek stara sie aby wszystko bylo idealnie to i tak nie jest w stanie pewnych rzeczy przewidziec-na szczescie sa jeszcze uczucia ktore w tym Dniu sa NAJWAZNIEJSZE i nasza swiadomosc ktora nam mowi-ZACZYNA SIE NOWY <PIEKNY ETAP W NASZYM ZYCIU i musimy sie postarac aby zawsze byc tak szczesliwym jak w DZIEN swojego SLUBU!

Tego zycze wszystkim przyszlym Pannom Mlodym i Zonkom

[oniaczeq]

No No Doris pięknie pięknie

A co do Księży nie ma sie co przejmować ja tez juz zdarzyłam sie nasłuchać, ze jak to 3 lata po cywilnym, ze jak to dziecko

[dagunia24]

DORIS0208 super wyglądaliście, bardzo orginalny bukiecik i samochodzik. Śliczna z Was para i widać Bardzo szczęśliwa pozazdrościć.

Ja byłam dzis na plantach, mało sukienek mi się podoba w Galerii Czarnowskiej juz bardziej, co prawda na poprawiny już mam chodz nie dokonca jestem do niej przekonana, a szukałam teraz na wesele i jakos wszystko na jedno kopyto nic mi sie az tak bardzo nie podoba żeby kupić, latem był większy wybór to czekałam a teraz nie ma w czym wybrać.

[agunia82]

Doris pięknie wyglądałaś. A jakie szczęście od Was bije, super!

Napisane przez GabrielaP

Mam pytanie to tych dziewczyn które już ślubowały czy to prawda że nie czuje sie zimna bo taka jest adrenalina?

oj prawda. Ja zimno poczułam w ostatnich 10 minutach mszy dopiero, a kościół ciepły nie był

[Scio]

a ja sie pochwalę, wlasnie przeczytalam caly watek o kieleckich pannach mlodych czesc II, post po poscie, strona po stronie - zajelo mi to chyba z tydzien, ale przeczytalam 91 stron 2714 postów

[DORIS0208]

ja rowniez zgadzam sie z Agunia(dziekuje Ty rowniez slicznie wygladalas,zreszta jak kazda!z nas na swoj sposob przepieknie!)
dla mnie zimno wogole nie bylo dopiero po mszy gdy czesc z gosci ktora byla tylko na slubie zaczela nam zyczenia skladac poczulam ze cieplo nie jest ale emocje sa tak ogromnie gorace ze o aurze wogole sie nie mysli-ale ze mialam bolerko bardzo sie cieszylam bo do kosciolka to jednak lepiej jest miec cos na ramiona,mnie ono tak sie podobalo ze nawet na weselu malo co bylam bez niego

musze powiedziec ze z bukietu tez bylam zadowolona(ulozylam go w glowie)
wszyscy mowili ze takiego jeszcze nie widzieli to mile..

[Scio]

Teraz po przestudiowaniu calego watku stwierdzam, ze wszystkie PM bez wyjatku przesliczne, piekne suknie, no i mam nadzieje, z ten usmiech z Waszych buzi nie zniknie

Doris--- wygladas przecudnie, sukienka sliczna - takia jak mnie sie podobają - i bukietek śliczny i orginalny.

Badz szczęsliwa

[DORIS0208]

Napisane przez Scio

Teraz po przestudiowaniu calego watku stwierdzam, ze wszystkie PM bez wyjatku przesliczne, piekne suknie, no i mam nadzieje, z ten usmiech z Waszych buzi nie zniknie

Doris--- wygladas przecudnie, sukienka sliczna - takia jak mnie sie podobają - i bukietek śliczny i orginalny.

Badz szczęsliwa

i wzajemnie!

jezeli chodzi o suknie to byly chyba jakies czarybo w momencie jak ja zalozylam nie czaulam nic oprocz szczesciadodam ze chwile wczesniej mnie brzuch troche bolal i jak ja zdjelam po przymiarce tez natomiast gdy mialam ja na sobie absolutnie nic z tych rzeczy i tak tez bylo w sobotebo wiecie ze mialam @i myslalam ze bede sie zle czuc ale bylo super,rano gdy maz mi pomagal ja zdejmowac nie chcialam sie z nia rozstawac,mowie mu ze w niej tak bosko sie czuje..i wogole ale mnie przekonal..
teraz zastanawiam sie co z nia zrobic,jest wyczyszczona,wyglada jak nowa!moj maz powiedzial ze" skoro tak naCiebie dziala to moze ja sobie zostaw i bedziesz tak wkladac raz na tydzien?")
mialam jeszcze rekawiczki ale z nich zrezygnowalam,wogole nie wiem czemu je kupilam,mysle ze wtedy bym przedobrzyla a i tak bylo duzo.

[izus123]

Dorisoooo,milo Cie widziec Wygladalas tak promiennie,ach mam nadzieje,ze i mnie usmiech z twarzy nie bedzie schodzil.Gratuluje i wszystkiego naj,naj,najjjjjjjlepszego

[DORIS0208]

Napisane przez izus123

Dorisoooo,milo Cie widziec Wygladalas tak promiennie,ach mam nadzieje,ze i mnie usmiech z twarzy nie bedzie schodzil.Gratuluje i wszystkiego naj,naj,najjjjjjjlepszego

dziekuje
zapewne tak bedzie!
trzymam kciuki zeby wszystko sie udalo i czekam na foteczki

[Daysy85]

Doriso
1. Pięknie wyglądałaś bardzo ładna suknia i bukiet- zapierające dech w piersiach ! Widać jak bardzo byłaś szczęśliwa a Twój mąż z Ciebie dumny!!!! Gratuluję i życzę wszytskiego co najlepsze na nowej drodze życia
2. Nie wiedziałam że masz w Józefie ślub... coś przeoczyłam - to moja parafia więc mogłam Cie obejrzeć na żywo
3. Gdy zobaczyłam zdjęcia ze ślubu aż zamarłamjak zobaczyłam kto Wam udziela ślubu(to znaczy który ksiądz) i po tym jak napisałaś co ten ksiądz do Was mówił!!!! Bo on prowadzi u nas katechezy przedmałżeńskie, byłam u niego na pierwszej katechezie w ta niedzielę pomimo tego, że już były dwie.Natrafiłam na temat czystości w narzeczeństwie itd. i gadał straszne rzeczy, ksiądz szowinista- wszytsko przez baby bo to one kuszą itd. Więc nic dziwnego że walnął Wam o tym jak tak mogliście mieszkać ze sobą przed ślubem itd.

[ewson13]

Doriso
Pięknie wyglądałas jeszcze raz wszystkiego Naj, ja juz nie moge sie doczekac tego dnia

[Meana1]

Doriso przepięknie wyglądałiście. Życzę Wam wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia

Dagunia do krawcowej w bloku nr 11 najlepiej iść między godziną 20 a 21. I jeśli jej nie ma w pracowni to zadzwoń dzwonkiem, bo ona mieszka na pierwszym piętrze i zejdzie o ile będzie w domu.

[oniaczeq]

Dziewczyny zaczynam sie stresować ze sie nie wyrobie w dniu ślubu
Wlasnie moja szefowa zadzwonila ze musieli mi przesunac fryzure o 15 minut...niby tylko 15 ale zaczna mi ja robic dopiero ok 13...tak sobie licze ze zejdzie gora 1,5 h...bede w domu max o 15 a slub 0 16-30...jakos tam mi malo czasu na szykowanie sie zostalo albo ja juz zaczynam swirowac

[Justyna3011]

Doris gratuluję i życzę samych cudownych chwil na nowej drodze życia.

Ja ze swoim mężczyzną mieszkam juz ponad cztery lata i wiem, że każdy ksiądz się do tego przyczepi. Oni już tak mają urojonę, najgorsi są kapucyni na Warszawskiej, dużo osób sobie ich chwali ale ja i moja koleżanka w czasie spowiedzi byłyśmy pytane o szczegóły życia intymnego -PARANOJA!!!

Gdzie zamawiałaś wiązankę? Widziałam podobna na zdjęciu w Nemezji ale Twoja jest znacznie piękniejsza!

[madziadominik]

Napisane przez oniaczeq

Dziewczyny zaczynam sie stresować ze sie nie wyrobie w dniu ślubu
Wlasnie moja szefowa zadzwonila ze musieli mi przesunac fryzure o 15 minut...niby tylko 15 ale zaczna mi ja robic dopiero ok 13...tak sobie licze ze zejdzie gora 1,5 h...bede w domu max o 15 a slub 0 16-30...jakos tam mi malo czasu na szykowanie sie zostalo albo ja juz zaczynam swirowac

oniczqu ja bym sie nie martwiła. powiem ci ze mnie ubieranie zajęło jakieś 15 minut. razem z żartami i łażeniem w samej halce.
ślub u mnie był o 16. ja zaczełam sie szykować o 15. hehe ubrałam mame w tym czasie, zmienilam soczewki. uciekałam przed aparatem, porobiłam zdjęcia, założyłam buty, ubrałam brata i zawiazałam mu krawat i wszystko to w 30 minut.
daltego spokojnie zdąrzysz głowka do góry

daguniu co u ciebie?!? była już druga próbna i makijaż?!? czy to dopiero w sobotę ma sie odbyć

[oniaczeq]

Napisane przez madziadominik

oniczqu ja bym sie nie martwiła. powiem ci ze mnie ubieranie zajęło jakieś 15 minut. razem z żartami i łażeniem w samej halce.
ślub u mnie był o 16. ja zaczełam sie szykować o 15. hehe ubrałam mame w tym czasie, zmienilam soczewki. uciekałam przed aparatem, porobiłam zdjęcia, założyłam buty, ubrałam brata i zawiazałam mu krawat i wszystko to w 30 minut.
daltego spokojnie zdąrzysz głowka do góry

daguniu co u ciebie?!? była już druga próbna i makijaż?!? czy to dopiero w sobotę ma sie odbyć

No to mnie trochę uspokoiłaś , faktycznie może przesadzam i to wszystko nie będzie trwało dlugo, ale juz na cywilnym malowalam sie 5 minut przed wyjsciem i o malo sie nie spoznilam wiec troche uprzedzona jestem ...a swoja droga Madzia szybka jestes

[Daysy85]

Powiem Wam tyle, że jestem osobą wierzącą, chcę wziąć ślub w Kościele przed Bogiem mieć błogosławieństwo...
Przepraszam jeżeli kogoś obrażę i czyjeść uczucia religijne...
Wedłóg mnie księżą przesadzają, nie mogę znieść tej obłudy! Z ambony głoszą o życiu, rodzinie większość kazań jest wyciągnieta z konfesjonału...
Księżą mają kochanki i dzieci nie od dziś, spoglądając w karty historii i w to co się działo na przełomie stuleci w Kościele to się w głowie nie mieści byanjmniej w mojej!
Spowiedź została wprowadzona w Kościele około XIV wieku przez Papieża za namową króla tylko nie pamiętam jakiego, który chciał aby jego żona wyspowiadała się Papieżowi by ten przekazał mu czy żona go zdradza!
http://www.jezusdlaciebie.ovh.org/grzechy.html
Tu pięknie jest napisane o spowiedzi i to jest strona chrześcijańska !!!
Poza tym jakim prawem ksiądz wypytuje a co ? a ile razy? a jak to było?
No bez przesady!!!!
Nie mogę znieść tej obłudy Kościoła i tego jak bardzo ludziom wciskają ciemnote...
"nierozumnym ludem lepiej się włada"
Sami księża mają kochanki, dzieci, jeżdża do agencji, ile jest księży pedofilów, homosekstualistów, alkoholików i narkomanów?! Ale o tym się nie mówi... mają czelność zwracać młodym narzeczonym uwagę , że cieszą się sobą!
Przepraszam dziewczyny ale mnie ten temat bardzo bulwersuje tak jak stosunek Kościoła do antykoncepcji.
No dziwne,że Władze kościelne się tak oburzają, a na terenie Watykanu świetnie prosperuje państwowa fabtyka prezerwatyw, aż tak dobrze , że jest w czołówce europejskich fabryk tego towaru
Poza tym to najpiej co by się dzieci rodziły w myśl powioedzenia "co rok to prorok".
Więcej chrztów więcej kasy w Kościele... proste.
Poza tym już nie jedej osobie Koścół zrył psychikę na temat seksu! Potem się dziwią, że sa rozwody. Tylko trzeba się zastanowić dlaczego... dużo jest z powodu nieudanego pożycia małżeńskiego, bo na katechezach tłukom do głowy jaki to wielki grzech seks a z zabezbieczeniem jeszczde większy !
Potem tacy ludzie nie umieją sie wyluzować, puścić wodze fantazji bo żyją w przekonaniu że robią coś złego.
Patrząc w karty historii to właśnie księża zajmujący wysokie stanowiska w Kościele mieli najwięcej i najdroższych kochanek i kurtyzan pod "ręką".Do tego jakość Kościół się nie przyznaje, zarówno jak do pedofili, homoseksualimu księży i do dzieci księży.
A teraz będą wzbudzać poczucie winy w człowieku , że kocha się z zabezpieczeniem...
Życie jest po to by je przeżyć jak najlepiej a nie żeby wstrzymywać się wszystkiego a szczególnie w małżeństwie.Ludzie powinni kochać sie tyle razy ile im pasuje nawet 10 razy tego samego dnia by być szczęśliwym i dawać szczęście swojej żonie czy mężowi.
Bez konsekwencji w postaci potomstwa.
Bardzo się rozpisałam ale to są sprawy których ja nie umiem przemilczeć!

[agunia82]

Dziewczyny, jeśli którakolwiek z Was ma jakichkolwiek znajomych/ rodzinę w Poznaniu i okolicach, to ogromna prośba o pomoc:

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...=283474&page=2

dotyczy to jednej z naszej moderatorek, pomóżmy!

[madziadominik]

Napisane przez Daysy85

Powiem Wam tyle, że jestem osobą wierzącą, chcę wziąć ślub w Kościele przed Bogiem mieć błogosławieństwo...
Przepraszam jeżeli kogoś obrażę i czyjeść uczucia religijne...
Wedłóg mnie księżą przesadzają, nie mogę znieść tej obłudy! Z ambony głoszą o życiu, rodzinie większość kazań jest wyciągnieta z konfesjonału...
Księżą mają kochanki i dzieci nie od dziś, spoglądając w karty historii i w to co się działo na przełomie stuleci w Kościele to się w głowie nie mieści byanjmniej w mojej!
Spowiedź została wprowadzona w Kościele około XIV wieku przez Papieża za namową króla tylko nie pamiętam jakiego, który chciał aby jego żona wyspowiadała się Papieżowi by ten przekazał mu czy żona go zdradza!
http://www.jezusdlaciebie.ovh.org/grzechy.html
Tu pięknie jest napisane o spowiedzi i to jest strona chrześcijańska !!!
Poza tym jakim prawem ksiądz wypytuje a co ? a ile razy? a jak to było?
No bez przesady!!!!
Nie mogę znieść tej obłudy Kościoła i tego jak bardzo ludziom wciskają ciemnote...
"nierozumnym ludem lepiej się włada"
Sami księża mają kochanki, dzieci, jeżdża do agencji, ile jest księży pedofilów, homosekstualistów, alkoholików i narkomanów?! Ale o tym się nie mówi... mają czelność zwracać młodym narzeczonym uwagę , że cieszą się sobą!
Przepraszam dziewczyny ale mnie ten temat bardzo bulwersuje tak jak stosunek Kościoła do antykoncepcji.
No dziwne,że Władze kościelne się tak oburzają, a na terenie Watykanu świetnie prosperuje państwowa fabtyka prezerwatyw, aż tak dobrze , że jest w czołówce europejskich fabryk tego towaru
Poza tym to najpiej co by się dzieci rodziły w myśl powioedzenia "co rok to prorok".
Więcej chrztów więcej kasy w Kościele... proste.
Poza tym już nie jedej osobie Koścół zrył psychikę na temat seksu! Potem się dziwią, że sa rozwody. Tylko trzeba się zastanowić dlaczego... dużo jest z powodu nieudanego pożycia małżeńskiego, bo na katechezach tłukom do głowy jaki to wielki grzech seks a z zabezbieczeniem jeszczde większy !
Potem tacy ludzie nie umieją sie wyluzować, puścić wodze fantazji bo żyją w przekonaniu że robią coś złego.
Patrząc w karty historii to właśnie księża zajmujący wysokie stanowiska w Kościele mieli najwięcej i najdroższych kochanek i kurtyzan pod "ręką".Do tego jakość Kościół się nie przyznaje, zarówno jak do pedofili, homoseksualimu księży i do dzieci księży.
A teraz będą wzbudzać poczucie winy w człowieku , że kocha się z zabezpieczeniem...
Życie jest po to by je przeżyć jak najlepiej a nie żeby wstrzymywać się wszystkiego a szczególnie w małżeństwie.Ludzie powinni kochać sie tyle razy ile im pasuje nawet 10 razy tego samego dnia by być szczęśliwym i dawać szczęście swojej żonie czy mężowi.
Bez konsekwencji w postaci potomstwa.
Bardzo się rozpisałam ale to są sprawy których ja nie umiem przemilczeć!

a widisz mnie to nie bulwersuje bo ... jestem wierząca ale też uważam ze kościół katolicki powinien się zmienić.
-po pierwsze zero celibatu
-po drugie wyjść z inicjatywą do młodziezy - chcą chwalić Pana śpiewajac roka niech bedzie, rap niech będzie

dlaczego w kościołach niekatolickich - chodzi mi tu np o kościół protestancki jest na mszy gitara perkusja i po prostu modlitwa przez śpiew(co jest juz z załozenia uważane za sekte).dlaczego u nich w kościele robi się obiady dla biednych itp. a w kościele katolickim jak byłam na mszy gdzie śpiewał zespół rokowy zamiast organisty to ludzie wychodzili z kościoła.

pamietajmy też że chrześcijanin to nie katolik. bo chrześcijaninem jest także protestat, anglikanin itp.

żadko sie zdarza żeby trafić na naprawde ok ksiedza. ja na szczęscie przed swoją spowiedzią przedślubną trafiłam na rewelacyjnego księdza który nie pouczał ale był "przyjacielem"

niestety kościół zatrzymał się na jakimś etapie rozwoju i nie stara się iść z duchem czasu a powinien

i tak jak ty nie zależało mi na tym żeby był ksiadz na moim ślubie tylko na tym że Pan był świadkiem na moim slubie i to jest w tym wszystkim najpiękniejsze

ktoś powiem - w urzędzie cywilnym też pan może być świadkiem. owszem uważam że zawsze jest a slub kościelny wyszedł z tego że po prostu tego potrzebowałam