Tableciary plotkary V

[kachula27]

Asiu to faktycznie "odpowiedzialni" ludzie,jak przyjdzie rachunek to moze wtedy przejrza na oczy tylko ze to juz bedzie troche pozno bo zaplacic go bedzie trzeba

Madziu oj szkoda ze zostawilas gdzies gazetke ,tak jak mowisz beda mialy co czytac te panie ,A jak Edziu nasz malutki?

Oj Misiu to teraz razem bedziecie sie kurowac pod kolderka,a afasolinki niestety nie bedzie bo @ mnie wlasnie nawiedzila

[kachula27]

A ja wlasnie rozmawialam z bratowa ,ona jest w ciazy i w grudniu bedie rodzic i za 2 tyg przyjewzdzaja do nas i pojde z nia na zakupy dla maluszka i wlasnie tak mnie wzielo i przegladam allegro i te wszystkie sliczne dzieciece ciuszki i az chyba zaraz normalnie cos zamowie dla bejbisia tylko jak juz to bede zamawiac takie neutralne kolorki bo jeszcze nie wiedza co beda mieli bo 3 razy byla na usg i dzidzia caly czas pupke wypinala i nie pokazala co ma miedzy nozkami

[kasiasiar]

Oj tak takie podejscie ma wiele mlodych ludzi Niektórzy jak wyjezdzaja za granice to mysla, ze gołabki same im beda wpadac do gąbki, dostaka pierwszą wyplate, w głowie im się przewraca i potem to juz mysla, ze kasa sama sie bedzie zarabiać. A tutaj niestety ciagle jestesmy Ci obcy i niestety musimy zawsze pracowac wiecej i ciezej na te same pieniadze, a jak ktoś nie rozumie , to z reguly marnie konczy...

Moze faktycznie Asiu porozmawiajcie z tymi znajomymi, powiedzcie im jakie rachunki Was beda czekaly itp...


A po baseniku fajnie, basen niezbyt duzy, dzisiaj bylo troche tloczno, ale fajnie jest bo z reguły Ci sami ludzie przychodza; w saunie sobie siedzimy i gadamy i wesoło jest

[kachula27]

A wlasnie Madziu,Justynko na jakie rozmiarki kupowalyscie pierwsze ciuszki dla swoich pociech bo lekarz mowil bratowej ze bedzie miala duze dzieciatko
(przynajmniej na ta chwile jak na usg byla to jej mowil ze jest duze jak na ten czas ciazy) wiec nie wiem na jaki rozmiarek zamawiac,myslalam o 62,68 ,jak myslicie?

[olka222]

Zapomniałam tylko dodać, że ta "koleżanka" ma 60 lat. Przyszła do pracy rano juz zaczęła gadać, że chyba zapalenie płuc ma i polazła baba do lekarza. Jak wróciła i przyniosla zwolnienie, to zaraz wczuła się w rolę i myślałam, że mi zejdzie przed biurkiem. Na szczęście dzisiaj poszła na zwolnienie...

[olka222]

Napisane przez kachula27

A ja wlasnie rozmawialam z bratowa ,ona jest w ciazy i w grudniu bedie rodzic i za 2 tyg przyjewzdzaja do nas i pojde z nia na zakupy dla maluszka i wlasnie tak mnie wzielo i przegladam allegro i te wszystkie sliczne dzieciece ciuszki i az chyba zaraz normalnie cos zamowie dla bejbisia tylko jak juz to bede zamawiac takie neutralne kolorki bo jeszcze nie wiedza co beda mieli bo 3 razy byla na usg i dzidzia caly czas pupke wypinala i nie pokazala co ma miedzy nozkami

Mnie tak wzięło na ciuszki dla chrześniaka, że dzisiaj znowu kupiłam mu spodenki Moja koleżanka była niedawno na usg i mała tak nogi rołożyła, że nie było wątpliwości, że to dziewczynka A, że ona chciala chłopca, to kazala swojej gin szukac jeszcze jednej kreseczki.

[mezatka07]

Kachulko to czeka Cie fajny wypad z bratowa
ja tez jak widze te male ubranka to najchetniej wykupilabym wszystkie
mamy teraz 4miesieczna niunie w rodzinie to na swieta jakas paczke bedziemy chcieli zrobic, wiec tez sobie pokupuje troche



Kasiu ja tak na prawde nie wiem jak mam z nimi rozmawiac, ciezkie sa dla mnie w ogole rozmowy o kasie, bo przeciez wlasnie o kase tu chodzi.
Z godzine temu rozmawialam z ta dziewczyna, wszystko bylo ok pozniej ona poszla po meza jak wracal z pracy i jak wrocili to uslyszalam tylko wielkie kłapniecie drzwiami wejsciowymi........ wiedzialam, ze juz chodzi o cos z tej rozmowy.....
pozniej on przyszedl do mnie i bez zadnego "czesc" ani co, pyta sie mnie czy to prawda, ze w domu beda mieszkaly 2 osoby wiecej
a ja nic takiego nie powiedzialam, powiedzialam tej dziewczynie, ze nie wiem jak sie teraz dogadamy, bo dom jest wziety "na pol" i wiem, ze oni nie chca wynajac dwoch pokoi a my z mezem chcemy....... i to tyle a widac jak oni sobie to potrafia przekrecic i jeszcze z pretensja do mnie
niezbyt mile bylo jego zachowanie i to kłapanie drzwiami w koncu do obory nie wchodzi i sam tu tez nie mieszka.

a juz widze jego teksty typu- to, ze co?? jest im zimno, ale maja sie mrozic bo my sobie tak zyczymy i ze gdyby nie bylo im zimno to by nie wlaczali ogrzewania.......

a teraz jeszcze maz pracuje codziennie do 23 i jak wraca to oni spia i nawet nie bedzie kiedy z nimi porozmawiac, a ja sama tego nie zrobie, bo juz wlasnie zauwazylam z jakim nastawieniem i pretensja do mnie mowia


Kasiu to fajny klimacik macie jak sobie tak siedzicie w tej saunie dla mnie jest tam za goraco i po okolo minucie wybiegam stamtad jak najszybciej
a czy Wy z TZ umiecie cos z jezyka norweskiego czy angielskim sie poslugujecie??

[olka222]

Napisane przez mezatka07

Kasiu ja tak na prawde nie wiem jak mam z nimi rozmawiac, ciezkie sa dla mnie w ogole rozmowy o kasie, bo przeciez wlasnie o kase tu chodzi.
Z godzine temu rozmawialam z ta dziewczyna, wszystko bylo ok pozniej ona poszla po meza jak wracal z pracy i jak wrocili to uslyszalam tylko wielkie kłapniecie drzwiami wejsciowymi........ wiedzialam, ze juz chodzi o cos z tej rozmowy.....
pozniej on przyszedl do mnie i bez zadnego "czesc" ani co, pyta sie mnie czy to prawda, ze w domu beda mieszkaly 2 osoby wiecej
a ja nic takiego nie powiedzialam, powiedzialam tej dziewczynie, ze nie wiem jak sie teraz dogadamy, bo dom jest wziety "na pol" i wiem, ze oni nie chca wynajac dwoch pokoi a my z mezem chcemy....... i to tyle a widac jak oni sobie to potrafia przekrecic i jeszcze z pretensja do mnie
niezbyt mile bylo jego zachowanie i to kłapanie drzwiami w koncu do obory nie wchodzi i sam tu tez nie mieszka.

a juz widze jego teksty typu- to, ze co?? jest im zimno, ale maja sie mrozic bo my sobie tak zyczymy i ze gdyby nie bylo im zimno to by nie wlaczali ogrzewania.......

a teraz jeszcze maz pracuje codziennie do 23 i jak wraca to oni spia i nawet nie bedzie kiedy z nimi porozmawiac, a ja sama tego nie zrobie, bo juz wlasnie zauwazylam z jakim nastawieniem i pretensja do mnie mowia

O kurcze, rozmowy o kasie sa najgorsze, wyzwalają w ludziach najgorsze cechy i chyba trudno dogadać w sumie z obcymi ludźmi, którzy chyba dogadać się nie chca, tak zrozumiałam Trzymam kciuki, żeby sie wyjaśniło

[mezatka07]

Napisane przez olka222

O kurcze, rozmowy o kasie sa najgorsze, wyzwalają w ludziach najgorsze cechy i chyba trudno dogadać w sumie z obcymi ludźmi, którzy chyba dogadać się nie chca, tak zrozumiałam Trzymam kciuki, żeby sie wyjaśniło

niestety Olu trafilas w samo sedno

a kolezanka niezle popisy musiala dzisiaj dawac bylo zapytac czy moze ksiedza powinnas juz wzywac jak ona taka obloznie chora

[gusia..]

Kachula w sumie pytanie było do Madzi i Justynki ale może i ja pomogę Jeżeli dzidzia ma być duża to kupuj min rozmiar 62. I zależy też co chcesz kupić bo jak body, pajacyki czy śpiochy to moga być w tym rozmiarze lub większe. A jak chcesz kupić jakieś spodenki czy coś-takie bardziej dorosłe ubranka-mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi, to kup większe. Bo jak dziecko malutkie to raczej się go nie stroi w sukieneczki itp, no ewentualnie do zdjęć hehe

Asiu po pierwsze super wiadomość, że są już plany związane z dzidzią Będę trzymać kciukasy aby wszystko się udało. A ze znajomymi chyba musicie porozmawiać. Nie ma wyjścia. Spróbujcie dojść do jakiegoś porozumienia.

Marcelinko Nikola spi troszkę lepiej w nocy. Przed pójsciem spac karmię ją na śpiocha i potem wstaje jeszcze dwa razy. Ale tyle to ja jestem w stanie przezyć hehe. Z usypianiem też idzie lepiej Dziś czeka mnie gorsza noc bo przed spaniem płakała i już biegalam do niej kilka razy:/

Nikitko super zdjęcia na nk. Ja uwielbiam Gdański. Jak byłam mała to byłam tam zawet kilka razy w roku

Kasiasiar jak ja Ci zazdroszczę basenu i sauny. Też bym pochodziła ale w dzień niebardzo jest kto zostać z Nikolą a na wieczór to nierealne bo ona się przebudza i tylko ja jestem w stanie ją uspokoić.

Misiu ja do swojego męża też ostanio mówiłam żebysmy urządzili sobie taki wieczorek z filmem i popcornem. Może jutro??

Anieze świetny pomysł z tym strojem. Kiedyś jeszcze na studiach lubiłam zaskakiwać męża w różnych strojach hehe

Ray gratulacje dla małej. A tak się martwiłaś. Twoja córcia jest super rozwinięta.

Kinia dużo zdrówka

Madziu pochwal się spódniczką a gazetki szkoda.

Miłej nocki dziewczyny

[kachula27]

Gusienko kochana dziekuj Ci za odpowiedz,pytalam Justynke i Madzie bo widzialam ze akurat byly dostepne ale oczywiscie dziekuje Ci za odpowiedz, tak wlasnie zrobie,kupie troszke wieksze ,maluszek szybko rosnie i mysle ze wieksze dluzej sluzyc

[Ray]

hej wpadlam przed snem do was

mezatka wspolczuje lokatorow echh ale tak to bywa wlasnie jak sie mieszka a kims na wpol musicie albo pogadac albo jakies zasady ustalic tak najlepiej..

kachulka wedlug mnie 62 bedzie w zupelnosci 68 bedzie dobre tak dla 2mc bobasa.. ja kupowalam na 62 i byly duzo za duze ale skarpeteczki i bylo ok..na 56 to wystarczy kupic ze 3 komplety bo w nich gora dziecko mc pochodzi


ja z mezem tez mam duzo lepiej nie chcialam zapeszac ale jest lepiej

gusia my czesto sobie ostatnio robimy takie wieczory pizza w lozku jakis film i brezzerki i sie opychamy ile wlezie

co do spania to i unas nie ciekawie mala sie budzi po 3 razy na karmienie ech

ja sie dzis poklcilam z matka o mala, az szkoda pisac po prostu wytlumaczylam ze mam dosc matkowania jej bo to ja jestem jej mama. Tak to bywa jak sie mieszka z rodzina na szczescie to potrwa juz krotko.

ciesze sie z malej ze siedzi jaka radosc byla jak usiadla klaskalam jej brawo a ona sie smiala i cieszyla jak by rozumiala ze cos fajnego zrobila i taka dumna z siebie byla hehe fajniocha jest teraz tylko nie chce kaszy jesc przed snem i jeden horror jest echh

musze napisac ze uwielbia kroliczka.. przechodzi caly dom do niego i az pieje do niego uderza w klatke wklada paluszki by futerko dotknac hehe

i dzis powiedziala nieswiadomie mama pierwszy raz bo zawsze bylo tata hehe fajnie to brzmialo

[kachula27]

Justynka to gratulacje dla corci,fajnie ze juz sama siedzi no i pierwsze MAMA -GRATULUJE

[gusia..]

Kachula proszę bardzo

Ray Nikola dwa tygodnie temu powiedziała "mama" przy jedzeniu zupki Ale wiem, że to było nieświadome chociaż ja i tak cieszyłam się jak glupia
My mieszkamy z moimi rodzicami i moja mama na początku tak matkowała. Ja jednak stanowczo zawsze mówię co mi się nie podoba i czego moi rodzice mają nie robić. Z tatą nie ma najmniejszego problemu, gorzej z mamą ale ogólnie nie jest źle. Wkurza mnie tylko, że mówi zdrobniale do małej. Za każdym razem ją poprawiam. Mówię, że tak się nie mówi teraz do dzieci bo potem one też tak mówią. Ona mówi, że jak Nikola będzie większa i uczyła się mówić to ona przestanie. Jasne, teraz ciężko to tym bardziej poźniej będzie gorzej. No ale pomału chyba dociera do niej bo już coraz mniej tak mówi. Także Justynko też powtarzaj aż do znudzenia co Ci nie pasuje i czego sobie nie zyczysz.

Miłego dzionka

[kina2807]

Cześć Kobietki

ja melduję się tylko, bo nawet nie mam czasu pisać, bo tyle roboty w pracy, a poza tym kiepsko się czuję i jak tylko załatwię najważniejsze sprawy, to niewykluczone, że pójdę do domku

buziaki

[Mijalea]

Kachulko, tak jak dziewczynki pisza, najlepiej kup od razu 62
Moj maly jak sie urodzil nie byl wielki, mial 53 cm, a ciuszki na rozmiar 56 nosil chyba niecaly miesiac i powyrastal bardzo szybko.

Wogole on jest dlugi po tatusiu, teraz musze mu kupowac na gwalt rozmiar 68, bo wczoraj nie moglam dopiac body nr 62 Czyli co miesiac nowy rozmiar, ale to tempo sie chyba zwolni

Kiniu, zycze zdrowka

Zdjecia zakupkow chetnie wam pokaze, ale potrzebuje troche czasu, jakos wczoraj tak dzien zlecial szybko, ze ledwo zdolalam maila do meza wyslac

[misia_25_26]

dzien dobry kobietki

zmykam do szkoly,a po pracy do fryzjerki wiec zycze wam milego dnia

[Ray]

hej

dzieki dziewczyny fajnie uslyszec mama a najbardziej sie ciesz ze juz siedzi sama troszkie sie chwieje jeszcze ale grunt ze siedzi musi to doskonalic.. najgorsze ze ona tez chce wstawac na nozki.. i musze ja pilnowac to wszystkiego sie lapie do gory

gusia no mowie do znudzenia ale niewiele trafia.. no trudno niedlugo bedzie nasze mieszkanie to skoncza sie te teremedie

kinia zdrowej

[zgadnij_MS]

Ray gratuluje , nie dziwie Ci , ze sie cieszysz, ze uslyszalas slowo mama od corci
Madziu pochwal sie zakupami
Kinia zdrowka

Dziekuje za opinie dot. wesela, ale jest problem, ten sam odwieczny problem...

Mama, ciagle sugeruje mi, ze w okolicy tez sa chlopaki, ze po co mi z daleko, ze jakas oszkolomiona miloscia jestem, zakochana po uszy, z klamaki na oczkach itd... Oznacza to, ze powinnam zerwac...
Dzis rpzyczepila sie, ze u J w rodzinie jego brat sie rozwiodl, ze tak nie powinno byc...
Doczepila sie, ze moze lubia wypic, oznacza to, ze nie powinnam sie z nimi zadawac, bo na weselu moga sie schlac itd...

Ciagle mi gada o jakis pieprzonych klapkach na oczach, ktorych nie mam|!!!!

Radzilyscie zebym ustapila i tak zrobilam , to wiecie co?? Teraz sama wszystko sobie wyboera, a ja ja woze po salach i sama decyduje, w ktorej co ma byc...
Wczoraj jakas rozpiske zrobila ile sie wyda, w ktorym kosciele slub i oczywiscie moja propozycja jej sie nie podoba...

Mam serdecznie dosc, uwierzcie mi, ze jeszcze nic sie nie zaczelo, a ja mam tak cholernie dosc...
Wszystko co powiem, to zle... mama chce sie wyzyc na tym, ze u brata nie miala niic do gadania i o niczym nie wiedziala na naszej urozystosci (

Mam dosc...

[kachula27]

Marcelus przytulam Cie mocno,nie no Twoja mama jest niemozliwa,radzilam zebys troszke ustapila ale nie wiedzialam ze sprawy zaszly az tak daleko ze Twoja mama O WSZYSTKIM chce decydowac,myslalam ze to tylko jakies drobne rzeczy,a co do J to co ona do niego ma??????????????????????? ?????????????przeciez to Ty wybierasz sobie kandydata na meza i Ty bedziesz z nim mieszkac,zyc,spedzicie wspolnie zycie,moze mama tez chciala by wybrac Ci innego?Ni e no poprostu nie moge,czyzby ona nie lubila Twojego J ze nagle zaczela Ci go odradzac??
Marcelko nie poddawaj sie ,wszystko sie ulozy

Kiniu zdrowiej kochana i faktycznie jak masz mozliwosc to uciekaj szybciutko do domu i pod kolderke

Misiu milej pracy i pokaz nam sie po fryzjerze

Gusiu i justynko zycze wytrwalosci w starciech z mamami waszymi,zeby wkoncu oduczyly sie swoich zlych nawykow i nie rozpieszczaly tak wnuczek
U mojej bratowej jest udentycznie,tesciowa chce o wszystkim decydowac ,mimo ze dzieciatko jeszcze sie nie urodzilo,ubranka musza byc tylko biale bo nie wiadomo co bedzie a przeciez dziewczyncxew nie zalozy spioszkow z niebieskimi wstawkami,przewijak?po co przewijak,ona troje dzieci wychowala i zadnego przewijaka nie miala,wozek nie taki kolor itpbratowa taka wsciekla jest i nawet ostatnio jej powiedziala ze moze imie dla dziecka im wybierze to sie troche uspokoila hehe

Madziu fajnie ze zakupki udane,czekamy na fotencje


A moj tz wczoraj wyjechal i znowu dzis bedzie w domku,chyba nawet jak przyjde z pracy to juz powinien byc ale sie ciesze

[zgadnij_MS]

Kachulko ona od samego poczatku go nie chciala, bo mieszka za daleko i pozniej prolemy z odwiedzinami sa, ze trzeba ich ugoscic itd... Teraz sie jeszcze do jego rodzinki doczepiala ze z nimi zyc bede, no ale co ja moge zrobic, jak wypic lubia?? Mam im pwoiedziec, zero picia i juz bo mi tak mama powiedziala??

Teraz wziela gazete i sal szuka... Doslownie nie mam nic do gadania i tak wyglada moje popuszczenie, ze tylko ja woze a ona kalkuluje ktora sala lepsza i jezeli sie zgadzamy co do sali to ok, ale gorzej jak ja mam odmienne zdanie, to juz dym, foch itd...

Jest koszmarnie

[kina2807]

Napisane przez Mijalea

Kiniu, zycze zdrowka

Napisane przez Ray

kinia zdrowej

Napisane przez zgadnij_MS

Kinia zdrowka

Napisane przez kachula27

Kiniu zdrowiej kochana i faktycznie jak masz mozliwosc to uciekaj szybciutko do domu i pod kolderke

Dzięki dziewczynki
przepraszam, że Wam nie odpisuję na posty, ale zajęta jestem strasznie i do tego przez to kiepskie samopoczucie nic mi się nie chce
ale obiecuję poprawę, jak tylko lepiej się poczuję

[kina2807]

Dziewczyny, może któraś będzie mogła pomóc, mi pozostaje tylko się pomodlić

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=283474

[kachula27]

Milego dnia kochane ja zmykam do pracy

[mezatka07]

Witajcie
weszlam sie przywitac, zajrze pozniej na dluzej.
jade teraz do Londynu na wizyte do GP, mam na 18sta wiec troche pozno bede w domku.
zobaczymy co mi powie w zwiazku z tymi napadami dusznosci.......
juz sama nie wiem, byc moze rzeczywiscie w szpitalu mieli racje, ze to na tle nerwowym. troche sie to uspokoilo i objawy nie sa juz takie nasilone, choc codziennie wracaja

no nic, zycze Wam milego dnia

[Mijalea]

Napisane przez kina2807

Dziewczyny, może któraś będzie mogła pomóc, mi pozostaje tylko się pomodlić

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=283474

O Boze, to straszne !
Oby sie wszystko dobrze skonczylo

[m0nia1986]

Witam was moje drogie
Wróciłam po tygodniowej nieobecności

Będę statystką w filmie Musiałam się pochwalić, bo to dla mnie zupełnie nowe doświadczenie

Miłego dnia kochane

[kina2807]

Napisane przez m0nia1986

Witam was moje drogie
Wróciłam po tygodniowej nieobecności

Będę statystką w filmie Musiałam się pochwalić, bo to dla mnie zupełnie nowe doświadczenie

Miłego dnia kochane

Cześć Moniu

wow, statystka , a w jakim filmie, jeśli można spytać

[m0nia1986]

Napisane przez kina2807

Cześć Moniu

wow, statystka , a w jakim filmie, jeśli można spytać

Witam i Ciebie Kiniu
No to żadna super produkcja chyba nie będzie, ale zawsze to jakiś start
Film ma tytuł "Od pełni, do pełni"- cokolwiek to znaczy

[kina2807]

Napisane przez m0nia1986

Witam i Ciebie Kiniu
No to żadna super produkcja chyba nie będzie, ale zawsze to jakiś start
Film ma tytuł "Od pełni, do pełni"- cokolwiek to znaczy

widziałam urywki z planu filmu, ostatnio w programie Dzień dobry TVN