Świnki Morskie cz. II

[biia]

Napisane przez koniczyna82

Ja to bym sie najchętniej juz wyprowadziła żeby o te świnki nie mieć gadania - ale właśnie przez te 2 kudłacze nie moge. Bo Za miejsce w pokoju szkołę i życie spokojnie mogła bym sobie zapłacić - ale na wynajęcie całego pokoju po warszawskich cenach - o kawalerce już nie wspominająć zwyczajnie brakuje mi na razie kasy. A jakoś nie wyobrażam sobie że jakaś współlokatorka powita z ochotą moją klatkę 120

Napisane przez motylek1007

chyba, ze bedzie swinkomaniaczką

tak, i sama będzie miała drugą taką :P

[AnetaK20]

No wiec ja się przywitam
Mam obecnie 3 świniaski - dwie z nich są ze schronu tak jak i kroliczek . 2 dziewczynki i faceta. iii chciałam zapytać jak poznać ze swiniaczek jest w ciazy??? Facet jest TŻ - żeby nie było ja chciałam zeby miała małe i nie zamierzam oddac maluchów. Akurat moge sobie pozwolić na dużo swinasków

moze napiszecie mi jak rozpoznac bo do weta nie chcę jej ciagnąc i podnosić za bardzo. Teraz biegaja po podłodze to zrobie foto.
Wet mowił zeby dostawała normalnie jeść jak dotychczas a wy jak mowicie???

zaraz dołącze foto:
Moja mała narazie menażeria
o tego całego czarnego mi chodzi. Tak dziwnie mu boczki brzuszka odstają.

[motylek1007]

Napisane przez AnetaK20

chciałam zapytać jak poznać ze swiniaczek jest w ciazy???

to najlepiej widac pod koniec ciązy. Jak masz wage elektorniczną waż jąnp co 3 dni i bedziesz wiedziala

Napisane przez AnetaK20

Facet jest TŻ - żeby nie było ja chciałam zeby miała małe i nie zamierzam oddac maluchów. Akurat moge sobie pozwolić na dużo swinasków

fajnie, że mozesz miec duzo swinek, ale ja sensu w rozmnażaniu nie widzę. Moglas po prostu wiecej swinek zaadoptować....

zamierzasz wykastrowac samca?

Napisane przez AnetaK20

moze napiszecie mi jak rozpoznac bo do weta nie chcę jej ciagnąc i podnosić za bardzo. Teraz biegaja po podłodze to zrobie foto.
Wet mowił zeby dostawała normalnie jeść jak dotychczas a wy jak mowicie???

mozesz zwiekszyc jej wit C. Najwazniejsze zeby delikatnie obchodzic sie z jej brzuchem przy podnoszeniu i rozpieszczac ile sie da

[Mirelkaaa]

Napisane przez AnetaK20

No wiec ja się przywitam
Mam obecnie 3 świniaski - dwie z nich są ze schronu tak jak i kroliczek . 2 dziewczynki i faceta. iii chciałam zapytać jak poznać ze swiniaczek jest w ciazy??? Facet jest TŻ - żeby nie było ja chciałam zeby miała małe i nie zamierzam oddac maluchów. Akurat moge sobie pozwolić na dużo swinasków

moze napiszecie mi jak rozpoznac bo do weta nie chcę jej ciagnąc i podnosić za bardzo. Teraz biegaja po podłodze to zrobie foto.
Wet mowił zeby dostawała normalnie jeść jak dotychczas a wy jak mowicie???

zaraz dołącze foto:
Moja mała narazie menażeria
o tego całego czarnego mi chodzi. Tak dziwnie mu boczki brzuszka odstają.

moja świnka była w ciązy ale przez pomyłke i z 5 przeżyły 3 świnki... uwierz widok 2 martwych swinek był okropny i fakt, że moja swinka nie zjadła do końca łożyska i cały czas martwiłam się czy będzie miała pokarm... pewnie nie jesteś doświadczona w ciaży świnek... a co będzie jak świnka nie będzie potrafiła urodzić i będzie potrzebowac pomocy...? teraz to już pewnie za późno, bo miała stycznosc z samcem, w każdym bądź razie mam nadzieje, ze poród odbędzie się bez komplikacji i na przyszlosc odradzam ci młode świniaczki... jest tyle świnek potrzebujących pomocy którym mogłabyś dać dom...
co do ciąży to po prostu jak urośnie jej brzuch to będziesz widziec, do 2 miesięcy od zapłodnienia będziesz wiedziec napewno...
wet ci nie powie czy jest w ciąży czy nie, bo mojej próbował robic usg ale sierść przeszkadzała

[AnetaK20]

Ciąza była planowana. Chcieliśmy mieć małe świnki.TŻ adoptował juz kiedyś jedną i gryzła i ciagle atakowała. Moje 2 sa normalne naszczeście. Samiec będzie u TŻ. Moja swinka bedzie miała niedługo rok. Wiem ze najlepszym momentem dla swinek na ciaze jest własnie ten wiek. Co do powikłan zdaje sobie sprawę. A świniasy są ciagle rozpieszczane.
Wit C dostaja wszystkie.

Nie myślcie ze ja sobie je rozmnażam dla zabawy...
I jakies pojęcie o ciązach mam ...
po 1 studiuje biologie po 2 studiuje technika weterynarii i nie jestem laikiem.
W razie komplikacji mam 5 min od siebie lekarza 24h ktory zna moje swinki i zna sie na gryzoniach. Chciałam sie tylko zapytać czy da sie jakoś okreslić czy jest czy nie.
Dziekuje za odpowiedzi.

[motylek1007]

Napisane przez AnetaK20

Ciąza była planowana. Chcieliśmy mieć małe świnki..

nie rozumiem tego. Wiem, ze male swinki sa takie rozkoszne i fajnie wychowac mala swinke od dnia narodzin, ale nie rozumiem tego, skoro mozna zapewnic dom innym juz czekającym

Napisane przez AnetaK20

TŻ adoptował juz kiedyś jedną i gryzła i ciagle atakowała. .

to nie znaczy ze wszystkie z adopcji są takie

Napisane przez AnetaK20

Moje 2 sa normalne naszczeście..

Napisane przez AnetaK20

Samiec będzie u TŻ. .

sam?

Napisane przez AnetaK20

Moja swinka bedzie miała niedługo rok. Wiem ze najlepszym momentem dla swinek na ciaze jest własnie ten wiek. .

mylisz sie, to nie jest najlepszy wiek na rodzenie

Napisane przez AnetaK20

Co do powikłan zdaje sobie sprawę.

tym bardziej nie rozumiem po co ryzykujesz jej zdrowie i życie

Napisane przez AnetaK20

Nie myślcie ze ja sobie je rozmnażam dla zabawy...
I jakies pojęcie o ciązach mam ...
po 1 studiuje biologie po 2 studiuje technika weterynarii i nie jestem laikiem. .

nie mysle ze dla zabawy je rozmnażasz, ale mimo wszystko nie rozumiem tego i nie popieram.
Nie mi oceniac czy jestes laikiem czy nie, ale jednak zadajesz standardowe pytania - oczywiscie forum jest od tego, ale sama stwierdzilam ze nie jestes laikiem

Napisane przez AnetaK20

W razie komplikacji mam 5 min od siebie lekarza 24h ktory zna moje swinki i zna sie na gryzoniach. Chciałam sie tylko zapytać czy da sie jakoś okreslić czy jest czy nie.

czasem i najlepszy wet nie pomoze jak maluch utknie w kanale rodym itp itd

nie mysl ze naskakuje na Ciebie i osądzam, nie chce Cie atakowac, ani oskrażac. Super ze masz uchola ze schoronu, ale tym bardziej nie moge pojąc po co to rozmnażanie - wyjaśnialas wiem, ale dla mnie to nie ma sensu.
Mimo wszystko mam nadzieje ze bedziesz sie tu wypowiadać

[AnetaK20]

Tak samiec bedzie sam. Nie odbieram tego jak atak. Poprostu opisałam sytuacje. Tak jak mamy woliery i mamy papugi w okresie letnim na dworze i ptaszki ( nierozłaczki) dobieraja sie w pary i często mamy młode. Nic sie nie działo nigdy. Co do wieku tak mi powiedział wet. Ze miednica wtedy łatwiej sie rozciaga . Ze po ukonczeniu 1 roku zycia zaczyna zrastac sie chrząstką i wtedy może byc to dla świneczki bardzo groźne.

Ps. - poł moich zwierząt jest ze schronu... Konia też mamy uratowanego.

[motylek1007]

Napisane przez AnetaK20

Tak samiec bedzie sam.

nie uważasz ze to troche nie fair? wiesz na pewno ze swinki są stadne, wiec dlaczego samiec ma życ sam? nie prosciej go wykastrować i niech ma nawet kilka samic i swoj maly harem?

bardzo sie ciesze ze uratowalas tyle zwierzat

[AnetaK20]

Napisane przez motylek1007

nie uważasz ze to troche nie fair? wiesz na pewno ze swinki są stadne, wiec dlaczego samiec ma życ sam? nie prosciej go wykastrować i niech ma nawet kilka samic i swoj maly harem?

bardzo sie ciesze ze uratowalas tyle zwierzat

wszytsko było by OK. Ale samiec jest TŻ i on nie chce go wykastrować... Nie moge go zmuścić :/

[Xenia]

Tak sobie czytam i czytam i powiem Ci AnetoK20 , ze szlachetnie postepujesz ratujac zwierzeta ze schronu ale pewnie domyslasz sie , dlaczego tam trafily ?

Myslalam , ze jako osoba , ktora uratowala swinki ze schronu bedziesz przeciwna rozmnazaniu , jednak nie. No nic. Dobrze , ze choc deklarujesz chec zatrzymania mlodych.

Tyle , ze bedzie to klopotliwe , bo miot zapewne bedzie mieszany.
Grupy beda musialy byc od siebie odesparowane , bo samce beda walczyc czujac samice a i samice zaczna rywalizowac czujac samcow.
U swinek nie ma czegos takiego jak wiezy krwi , jest natomiast chow wsobny i to bez ograniczen.

[motylek1007]

Napisane przez AnetaK20

wszytsko było by OK. Ale samiec jest TŻ i on nie chce go wykastrować...

dlaczego? wyjaśnialas mu ze wtedy samiec nie zyłby samotnie i byłby szczęsliwszy?

[AnetaK20]

Napisane przez Xenia

Tak sobie czytam i czytam i powiem Ci AnetoK20 , ze szlachetnie postepujesz ratujac zwierzeta ze schronu ale pewnie domyslasz sie , dlaczego tam trafily ?

Myslalam , ze jako osoba , ktora uratowala swinki ze schronu bedziesz przeciwna rozmnazaniu , jednak nie. No nic. Dobrze , ze choc deklarujesz chec zatrzymania mlodych.

Tyle , ze bedzie to klopotliwe , bo miot zapewne bedzie mieszany.
Grupy beda musialy byc od siebie odesparowane , bo samce beda walczyc czujac samice a i samice zaczna rywalizowac czujac samcow.
U swinek nie ma czegos takiego jak wiezy krwi , jest natomiast chow wsobny i to bez ograniczen.

Ależ oczywiście ze jestem przygotowana na to że będę musiała je trzymać osobno. I Samczyki wykastruje.
Tłumaczyłam TŻ ale on jest troche oporny... ale bede dalej go przekonywac

Xenia- jestem przeciw rozmnażaniu i trzymaniu zwierząt w bestjalskich warunkach tylko po to żeby miały młode i na sprzedaż. W zoologu widuje bardzo czesto kroliki dorosłe z malenkimi świnkami... niektroe sa tak malenkie ze moge je zamknąc w dłoni. a 5 papużek falistych siedzi w okragłej klatce dla kanarka...
Mam serce we właściwym miejscu.

[Mirelkaaa]

przyszła przesyłka z animalii
sporo tego
przyszła tez ta kula ale wydaje mi sie malutka na moje 3 świnki
ale z zawieszanej miseczki jestem bardzo zadowolona, nie będą wkoncu pokarmu rozsypywac

[kasia_no87]

Napisane przez Mirelkaaa

przyszła przesyłka z animalii
sporo tego
przyszła tez ta kula ale wydaje mi sie malutka na moje 3 świnki
ale z zawieszanej miseczki jestem bardzo zadowolona, nie będą wkoncu pokarmu rozsypywac

pokaz fotki zakupionych rzeczy jesli mozesz moze w grudniu jak znowu bede w polsce to cos im zamowie, trzeba w koncu wyprobowac ta cavie

[Mirelkaaa]

Napisane przez kasia_no87

pokaz fotki zakupionych rzeczy jesli mozesz moze w grudniu jak znowu bede w polsce to cos im zamowie, trzeba w koncu wyprobowac ta cavie

nie chce mi się robić zdjęć, bo zapasy już schowałam i zostawiłam tylko niektóre rzeczy...
cavi akurat nie zamawiałam

[biia]

czy któraś was stosuje żwirek Pinio? on jest z drzew iglastych, więc nie jest dobry dla świnek?

[patrycja350]

Ja miałam pinio i nic moim chrumką sie nie działo

od dzisiaj mam swinke na przechowanie = 3 kwiki

[Mirelkaaa]

Napisane przez biia

czy któraś was stosuje żwirek Pinio? on jest z drzew iglastych, więc nie jest dobry dla świnek?

ja mam teraz pinio i wydaje się ok, nie pyli

[Mirelkaaa]

Wklejam fotki świnek w klatce z nową kulą

[AnetaK20]

Hej
Meczyłam TŻ meczyłam i go przekonałam Świnias miła w sobote zabieg. Wszystko posżło ok. Ale jest taki jakiś dziwny... mało je i pije też mało. Wet mówił ze powinien zachowywać sie normalnie... jutro muszę jechać z nim jeszcze raz zeby go obejrzał.

A co do samiczki yyy nie jest w ciazy zabrałam ja też w sobote do weta i powiedział ze jest porpostu dobrze odzywiana ze bardzo swieci jej sie futerko i widac ze jest w dobrej kondycji W sumie to i dobrze ze tak wyszło.
Teraz świniaski znowu są razem i samczyk nie bedzie siedział sam.


Mam pytanko jeszcze bo mam krolisia i on sam siedzi ... moze dokupić/zaadoptowac malucha jeszcze??? Kroliś jest mały , bo jak go adoptowałam to miał o zgrozo niecały mieisac naszczescie jest z nim wsyztsko ok. I tak pomyslałam ze moze towarzystwo by mu sie przydało...

---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

Napisane przez Mirelkaaa

Wklejam fotki świnek w klatce z nową kulą

pwoedz mi z czego zrobiłas ten płotek plastykowy ??? Bo moim tez by sie przydał

[kasia_no87]

Dawaj tego ogora! :P

[Lavi92]

Cudowny nochalek!

[motylek1007]

Napisane przez AnetaK20

Mam pytanko jeszcze bo mam krolisia i on sam siedzi ... moze dokupić/zaadoptowac malucha jeszcze??? Kroliś jest mały , bo jak go adoptowałam to miał o zgrozo niecały mieisac naszczescie jest z nim wsyztsko ok. I tak pomyslałam ze moze towarzystwo by mu sie przydało...

ciesze sie ze tak wyszło z kastaracją i samicą co do królisia to jak najbardziej mozesz zaadoptowac malucha dla niego, ale wiedz ze króliczki troszke inaczej zachowuja sie jak swinki (inaczej sie je oswaja) i jak dojrzewaja ich przyjazn jest wystawiona na ciezką próbe - wariują jednym slowem, ale po kastracji jest juz ok

wszystkie swinki śliczne

[kasia_no87]

Napisane przez motylek1007

ciesze sie ze tak wyszło z kastaracją i samicą co do królisia to jak najbardziej mozesz zaadoptowac malucha dla niego, ale wiedz ze króliczki troszke inaczej zachowuja sie jak swinki (inaczej sie je oswaja) i jak dojrzewaja ich przyjazn jest wystawiona na ciezką próbe - wariują jednym slowem, ale po kastracji jest juz ok

wszystkie swinki śliczne

Hmmm znacie jakis fajny darmowy program do obrobki zdjec? Jak zmniejszam w moim to te zdjecia robia sie niewyrazne a taki fajny tez nosek od Bloo wyszedl

[motylek1007]

mozesz zmniejszac fotki w PAINT, lub w tym co jest dołączony do worda (picture manager) - wiecej nie wiem

[biia]

a z aparatem nie dostałaś żadnego programu? jak nie, zawsze możesz poszukać w necie. ja korzystam z painta wprawdzie, ale tych programów jest całkiem sporo

[Mirelkaaa]

Napisane przez AnetaK20

Hej
Meczyłam TŻ meczyłam i go przekonałam Świnias miła w sobote zabieg. Wszystko posżło ok. Ale jest taki jakiś dziwny... mało je i pije też mało. Wet mówił ze powinien zachowywać sie normalnie... jutro muszę jechać z nim jeszcze raz zeby go obejrzał.

A co do samiczki yyy nie jest w ciazy zabrałam ja też w sobote do weta i powiedział ze jest porpostu dobrze odzywiana ze bardzo swieci jej sie futerko i widac ze jest w dobrej kondycji W sumie to i dobrze ze tak wyszło.
Teraz świniaski znowu są razem i samczyk nie bedzie siedział sam.


Mam pytanko jeszcze bo mam krolisia i on sam siedzi ... moze dokupić/zaadoptowac malucha jeszcze??? Kroliś jest mały , bo jak go adoptowałam to miał o zgrozo niecały mieisac naszczescie jest z nim wsyztsko ok. I tak pomyslałam ze moze towarzystwo by mu sie przydało...

---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------



pwoedz mi z czego zrobiłas ten płotek plastykowy ??? Bo moim tez by sie przydał

fajnie, ze tak wyszło ze świnkami a skąd wte jest takie pewny, ze samiczka w ciązy nie jest?
płotek robił mój tata, miał już coś takiego w domu i tylko przyciął, alemoje zdolne swiniaki i tak dołem wysypują trociny ale już nie tak dużo jak kiedyś

Napisane przez kasia_no87

Hmmm znacie jakis fajny darmowy program do obrobki zdjec? Jak zmniejszam w moim to te zdjecia robia sie niewyrazne a taki fajny tez nosek od Bloo wyszedl

picass

[kasia_no87]

Napisane przez Mirelkaaa

fajnie, ze tak wyszło ze świnkami a skąd wte jest takie pewny, ze samiczka w ciązy nie jest?
płotek robił mój tata, miał już coś takiego w domu i tylko przyciął, alemoje zdolne swiniaki i tak dołem wysypują trociny ale już nie tak dużo jak kiedyś

picass

ok mam, a gdzie tam sie zmniejsza zdjecia?

[Mirelkaaa]

Napisane przez kasia_no87

ok mam, a gdzie tam sie zmniejsza zdjecia?

szczerze to nie mam pojęcia, używałam go kiedyś a teraz nie mam zainstlowanego...
sprawdź na opcji przytnij

[kasia_no87]

Napisane przez Mirelkaaa

szczerze to nie mam pojęcia, używałam go kiedyś a teraz nie mam zainstlowanego...
sprawdź na opcji przytnij

nie ma tam wogole takiej opcji. to jest widac program tylko do obrobki/wglada na zdjecia a nie do zmniejszania/przycinania. No nic szukam dalej, a fajny by byl :/