Zaciążone i nie zaciążone-zapraszamy wszystkie Lejdiski

[loni]

Napisane przez Aliszcze

widzę loni u nas, loni, Ty się tak znasz, czy Ty miałaś badany estriadol? Czy warto sobie to zbadać? Mi żaden gin nic nie powiedział o tym, miałam badane i prolaktyne i testosteron, wolny testosteron, tarczyce itp ale nie estriadol. I tak sie zastanawiam, czy może nie warto sobie to zbadać?

Witaj Ala i resztę dziewczynek oczywiscie również witam

Ala ja wcale się aż tak nie znam, ja wiem tylko co nieco, co udało mi się przeczytać od kiedy mamy problemy z dzidzią, a raczej z jej brakiem .
Ja estradiol badałam 2 razy, robiłam go w 3 dc, razem z FSH i LH.
Wiem tylko tyle, że niższe poziomy są "lepsze" do stymulacji jajeczkowania. Gdy jest estradiol wyższy, kobieta moze się gorzej stymulować. Ale z tego co ja wiem, to nie można go w żaden sposób farmakologicznie obniżyć. Po prostu "jest jaki jest". Ala a ty badałaś FSH i LH?

Idę już dzisiaj spać, także dobranoc. Będę do was zaglądać

[Motylicaja]

Napisane przez Aliszcze

Jestem w trakcie @. Nie chodzę do tej mojej pierwszej gin. Stwierdziłam, że zaufam teraz tej drugiej i do niej chodzę. Ona przyjmuje w niedziele, jak wie, że ma jakieś pacjentki, które muszą w ten dzień mieć usg.

Pozytywne nastawienie nic nie podziałało, mam torbiel, ten cykl na anty, bo torbiel musi zniknąć. Poza tym może zdecyduję się na laparoskopie. Kto wie, czy w moim przypadku, w zależności od tego, jak oporne będą moje jajniki, nie zdecydujemy się ostatecznie na in vitro. Generalnie mam takiego doła, że dobrze, że tata mnie wiózł do gin, bo całą drogę powrotną płakałam i teraz też ryczę. Nie mam już sił, mam ochotę poddać się. A najgorsze, że znów będą mi ludzie mówić (głównie w pracy), że mam się nie stresować, nie myśleć o ciąży, bo wtedy sama zajdę, nawet się nie spostrzegę. Normalnie nóż w kieszeni mi się otwiera, jak słyszę takie teksty. Tak, jakbym to ja i moje nastawienie było winne, że mam skopane hormony, że mam oporne jajniki. Na wiele lat przedtem, jak zaczęłam starania, już wiedziałam, że mam skopane, wiec samo nastawianie nic mi nie pomoże.

Wybaczcie mi, ale dziś mam do bani nastrój, muszę się wyżalić, wybeczeć, wykrzyczeć.

ojj wspoczuje...

u mnie dzis dzien wsumie oki...

bylam na dlugi spacerku no i w kosciolku no i nadal jestem przeziebiona...

rozmawialam dzis z dziadkiem....oj...ale pozniej ryczalam...

buziaczki

[piwusia5]

Lejdiski

Zyje Ale mnie brzuch znowu dziwnie boli. Małż mnie namawia na zrobienie testu...

Ala


Pozdrawiam i całuje.

[syla39]

Napisane przez piwusia5

Lejdiski

Zyje Ale mnie brzuch znowu dziwnie boli. Małż mnie namawia na zrobienie testu...

Ala


Pozdrawiam i całuje.

No to na co czekasz. Rob tego testa
Ktos tu wrozy nastepna fasolke a ja jakos nie moge sie domyslic kto to taki. Moze ty

Domi na poczatku lepiej robic dopochwowe usg bo jest dokladniejsze i lepiej wszystko widac

Ala takie zle wiesci w niedziele. Moze zrob ta laparoskopie w tym cyklu, przynajmniej nie bedzie stracony. Zastanawiam sie czy mozna sie starac w cyklu po laparoskopii, w koncu jakby nie bylo to operacja. Nie znam sie na tym, ale chyba cos bedzie musialo sie zagoic wiec zeby nie bylo ze odpadnie kolejny cykl.

[loni]

Ala laparoskopię robi się w I fazie cyklu zaraz po miesiączce, tak mniej więcej do 10 dc i musisz mieć szczepienie przeciwko żółtaczce. Nie wiem jeszcze jak z posiewem z pochwy, ale podejrzewam że jak ma być robione HSG przy okazji laparoskopii, to również posiewy muszą być czyste.
Jeszcze robi się grupę krwi i chyba jakieś badanie na krzepliwość.
Po laparo minimum 2 tyg. zwolnienia lekarskiego.

Całuski

[domi7ks]

hej

no nic najwyżej kolejne usg mi zrobi inny lekarz (pójde tak za 2- 3 tyg) i już dobre
ale na tym usg zwykłym lekarz zobaczył pecherzyk i ciało żółte, wiec nie powinnam sie martwic. Poza tym ta wielkość odpowiadała wieku ciąży od ostatniej @...

Dziś wstałam jak nowo narodzona. Wczoraj rano mi było niedobrze i prawie do 13 leżałam. A dziś sie dobrze czuje

loni

[Mischoko]

Napisane przez magdaka13

Mischoko - ja kiedys mialam faze na wlosy. co miesiac inny kolorek..teraz mi troche przeszlo-ale mysle, ze do czasu..jutro planuje sie zarudzic przed wyjazdem..
A tak mnie frapi twoj nick jest z j.japonskiego, czy to skrot jakis?

Nie Magdus to nie z japonskiego przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo. Mischoko sie znalazlo jakos przypadkiem jakies 12 lat temu i tak juz zostalo..... wszysyc mnie taka znaja

Napisane przez Aliszcze

dostałam dziś @ w niedzielę idę do gin na usg i zaczynam na nowo walkę

Napisane przez Aliszcze

Jestem w trakcie @. Nie chodzę do tej mojej pierwszej gin. Stwierdziłam, że zaufam teraz tej drugiej i do niej chodzę. Ona przyjmuje w niedziele, jak wie, że ma jakieś pacjentki, które muszą w ten dzień mieć usg.

Pozytywne nastawienie nic nie podziałało, mam torbiel, ten cykl na anty, bo torbiel musi zniknąć. Poza tym może zdecyduję się na laparoskopie. Kto wie, czy w moim przypadku, w zależności od tego, jak oporne będą moje jajniki, nie zdecydujemy się ostatecznie na in vitro. Generalnie mam takiego doła, że dobrze, że tata mnie wiózł do gin, bo całą drogę powrotną płakałam i teraz też ryczę. Nie mam już sił, mam ochotę poddać się. A najgorsze, że znów będą mi ludzie mówić (głównie w pracy), że mam się nie stresować, nie myśleć o ciąży, bo wtedy sama zajdę, nawet się nie spostrzegę. Normalnie nóż w kieszeni mi się otwiera, jak słyszę takie teksty. Tak, jakbym to ja i moje nastawienie było winne, że mam skopane hormony, że mam oporne jajniki. Na wiele lat przedtem, jak zaczęłam starania, już wiedziałam, że mam skopane, wiec samo nastawianie nic mi nie pomoże.

Wybaczcie mi, ale dziś mam do bani nastrój, muszę się wyżalić, wybeczeć, wykrzyczeć.

Ala ja Cie rozumiem, po prostu nie wiem co powiedziec.... trzymaj sie jakos kochana..

Napisane przez madmuazelle

ali. A co do wyklucia w moim brzuchu,nic tam nie ma bo obudził mnie dzisiaj ból brzucha i dostałam @.

ojejku wspolczuje ja tez sie ludzialam ze juz tak dlugo to moze to wlasnie to...

Napisane przez domi7ks

hej

no nic najwyżej kolejne usg mi zrobi inny lekarz (pójde tak za 2- 3 tyg) i już dobre
ale na tym usg zwykłym lekarz zobaczył pecherzyk i ciało żółte, wiec nie powinnam sie martwic. Poza tym ta wielkość odpowiadała wieku ciąży od ostatniej @...

Dziś wstałam jak nowo narodzona. Wczoraj rano mi było niedobrze i prawie do 13 leżałam. A dziś sie dobrze czuje

loni

No ba Domi w posprzatanym pokoiku przy boku ukochanego ja sie wcale nie dziwie

Witam laseczki. U mnie po staremu. Jakos leci z dnia na dzien. Wybieram sie na nowego
X-man'a w najblizszy piatek

Piwusia ja nawet lubie gothic style )

[domi7ks]

Mischoko
przypomniałas mi, że mialam pokazac jaki kolor ścian wyszedł

[Mischoko]

Napisane przez domi7ks

Mischoko
przypomniałas mi, że mialam pokazac jaki kolor ścian wyszedł

Fajny !!

[Zuziunia]

Wróciłam zaraz wszystko napiszę...

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Napisane przez domi7ks

Hej

a to taki makaraon moja babcia robila, dobry jest faktycznie w ogóle zapomniałam, że takie anie można zrobić, proste i dobre

Zuzia gdzie Ty uciekasz?Najpierw Wawa potem Wrocek? z kim?mam nadzieje, że to nie R. Cie porwał

Oczywiście że nie R a mój przyjaciel...

Napisane przez Vcelka

Zuzia to Ty kiedyś zamieściłaś zdj. takiej różowej sukienki, którą sobie kupiłaś?
Jeśli tak to możesz podać linka gdzie kupiłaś?

nie polecam tej kiecki...

[domi7ks]

Zuzia czekamy na relacje

[Jane2008]

Hej Lejdiski!
W weekend znów zajęcia miałam, a potem gości od razu i fajnie tak - wiecie, choć nie przepadam niby za imieninami, to fajnie mieć taki "pretekst" do spotkania się z ludźmi - pogadaliśmy, pośmialiśmy się, na spacerku byliśmy i w prarku z dzieciakami kumpeli ze studiów, więc serio odpoczęłam po zajęciach!

Ali - , przykro mi, że Ty biedna jeszcze tym razem "pod górkę", ale piszę "jeszcze", bo ja jednak myślę, że to serio już niedługo! Jeśli możesz zrobić tę laparo to serio zrób - ja tez kiedyś Ci pisałam, że ponoć efekty potrafi dać aż zadziwiające, a moja kumpela w prę dni po zabiegu już "zaszła", więc myślę, że to czy można się do męzusia na maxa przytulać trzeba z lekarzem obgadać, bo zależy od tego czy cosik tam robili czy tylko oglądali dokładnie (bo jak trafiają na cysty, zrosty i jakieś inne przeszkody to je usuwają, no i możliwe, że wtedy każą odczekać tak jak Syla pisała ) Dobrze, że już sobie popłakałaś i piesek Cię pocieszyć nawet umiał - fajna ta Twoja psiunia
Madmuazelle - , ojej, no szkoda, cóż można napisać... - 3maj się dzielnie w @, a potem ... 3mam kciuki!
Domi - fajny kolorek wyszedł, w sumie to nie taki bardzo ostry red, delikatny wyszedł, nie? A to gotowy był kolor czy mieszaliście? My na ten fragment ściany (na tych foto widać na nk) to gotową red mieliśmy, ognista bardziej i ciemniejsza, no ale my tylko framgencik, więc tyle spoko, wszystkie ściany to byłaby masakra
Co do usg to ja jak Blondi i Syla wewnętrzne miałam , dopiero od 18 jakoś zrobiła mi i tak i tak, a 3 rygodnie później już po pbrzuszku! U Ciebie więc musi być duże już tam wszystko skoro tak dobrze było widać! Aa - no i objawy masz seryjne, no widzisz: chciałaś to masz i teraz bywa Ci niedobrze A za Tz pracę trzymamy!
Aha - i bluzie fajne Domi! A tunik masz trochę? Przydają się na rosnący brzuszek
Zuzia - no pisz pisz gdzieżeś to bywała i jak było
Jagódka! 3maj się - przeziębienie wylecz (domowe sposoby pewnie znasz, nie?), no a z dziadziem... - oby było dobrze! Tylko modlić się można...
Witajcie Wszystkie - Piwusia, Magdzia, Blondi, Syla, Mischoko, Loni , no i cała Reszta Lejdisek

Czy Wam też się tak nic dzisiaj nie chce?

[Zuziunia]

A więc historia jest zakręcona jak bąk w tulipanie:
czwartek godz 20-36 dostaje smsa ze o 7, 30 mam byc na dworcu centralnym w wawie z sukienką na bal...i nie wiem jak to zrobie ale mam być

ja myślę sobie no ze mój przyjaciel (studiujący na WAT) robi se jaja...w szoku byłam, napisałam mu ze szkoda, no ale raczej nic z tego, bo za pózno, nie wim jak sie dostane na pociąg no i ze sama pociagiem nie pojade, no chyba ze cos wymysli. no i zgadalismy sie, że on o 2 bedzie u mnie i czy sie wyrobie..na to ja ze tak...nie wiele myslac zgodsziłąm sie

nastepnie w sporym pospiechu bo ok 22 juz było zanim wszystko ustaliśmy poszłam umyc głowe, bo juz siedziałam sobie w koszuli nocnej z karmi jak dostałam smsa,
umyłam głowę i zaczełam sie pakowac, w kiecke o dziwo weszłam...uprasowałam wszystko co trzeba, spakowałam sie, wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy i poszłam się kimnąć, niestety nie zasnełam, on czyli G. był po mnie po 2, po 3 mieliśmy pociąg do Wawy

w pociągu tylko zamknełam oczy ale nie spałam, przykrył mnie swoją kurtką

w Wawie na dworcu poczekalismy na pociąg do Wrocka, jechało troche osób na ten bal z WATu ale z innych roczników.

Z tego co się dowiedziałam przypadkiem bilety miał kupione na m-c przed balem...i nie chciał powiedziec czemu to wszystko jakos tak wyszło, ogólnie bardzo się zdiwił że sie zgodziłąm, szczerze mówiąc ja sie sobie tez dziwię bo to spontan na całą Polskę

We Wrocku (fajne miasto, pierwszt raz tam byłam) zakwaterowanie mielismy w hotelu...jeden pokój, łózko takie jakby małżeńskie no ale 2 kołdry.

Wzięliśmyprysznic, przebraliśmy się i poszliśmy pochodzic na stare miasto, posiedzieliśmy, wypiłam kawę i powoli wracaliśmy do hotelu szykować sie na bal.

Jak już wyszłam z łazienki ubrana w długą sukienę to kilka razy mi powtarzał że ślicznie wyglądam i że mam super figurę hehe

następnie udaliśmy się autokarem z pod hotelu do Hali Ludowej...

Bal był super, wytanczyłam się za wszystkie czasy, a G.dobrze tańczy (to jego zaprosiłam na wesele na sierpień) był zmęczony bardzo, no bo poprzednia noc miał służbę i nie spał 24godz, a potem po mnie jechał prostu z jednostki wiec też nie spał, więc bal to była jego 3 nieprzespana noc

Był kabaret na balu...ubaw mieliśm taki że szok

wrócilismy po 3 do hotelu...i poszlismy spać. Rano wstałam o 8 G.jeszcze spał.
Wziełam prysznic, ubrałam się i się połozyłam na chwilę jeszcze, potem obudził się G.to troche powariowalismy.

Dalsza część póżniej...

[domi7ks]

hej Jane, nareszcie się odezwałaś fajnie, że odpoczełas, ja tez troche przez weekend odpoczelam
Blondi dziś robie jedzonko- ryż z kurczakiem według Twojego przepisu

[Zuziunia]

c.d...

Tak w ogóle to jest mój przyjaciel on sporo o mnie wie, ja o nim...to on mnie wyciągał z dołka w styczniu, kazał jeść itp.

Jakby nie on, to chyba bym się załamała.
Oj co tu duzo gadać podoba mi się jego charakter, on też trochę od zawsze, ale że to przyjaciel to między nami był zawsze dystans.

W pociagu tylko połozył głowę na moim ramieniu, lub ja na jego...

a jesli chodzi o bal to co jakiś czas wychodziliśmy na zewnątrz, aż w koncu on mnie objął jak szliśmy, potem chodzilismy juz pod rękę, a któregoś razu jak stalsmy na zewnętrz, wiął i mnie całą przytulił

po balu nałozyłam jego marynarke z munduru, bo było dość zimno.

No i rano jak juz połozyłam się ubrana, świrowalismy trochę, on sprawdzał czy mam łaskotki i takie tam, przykrył nas kołdrą i się przytulił, złapał mnie za ręke i głaskał po niej

jak już wychodzilismy z hotelu na pociąg, to przed wyjsciem stanął koło mnie i pocałował mnie w czoło

Na dworcu poszliśmy zjeść, bo mielismy jeszcze 2 godz do pociągu do wawy, ale on zgadał si z kolegą ze studiów i na pontanie pojechaliśmy do Lubina...a mianowicie za Lubin...do Polkowic tam gdzie mieszka ten kolega, przespalismy się u niego z 2 godzinki, potem w trójke poszliśmy na spacer po okolicy, ja troche się nie swojo czułam i mieliśmy wracac jednak, ale przemyslałam to wszystko i pomyslalam ze zostajemy, matka kolegi zrobiła kolacje, potem siedzielismy wszyscy z rodzicami kolegi, ma bardzo smiesznych i ja piłam z matka kolegi likier, G. flaszke z ojcem kolegi, a kolega..P.go nazwijmy nie pił bo potem o 22 pojechalismy na dyskoteke do Leszna do fajnego klubu.
Bawiłam się dobrze, ale byłam strasznie zmęczona, bo to juz była moja praktycznie 3 nie przespana doba.
Wróciliśmy z dyskoteki po 3, kazdy iał spac w osobnym pokoju, ja jeszcze jako tako sie odświerzyłam i poszłam spać.
Ustawiam budzik, patrze sms od G. żebym do niego przyszła jak chce...ż eon nie gryzie

ja odpisałam mu że jak chce to niech on przyjdzie...ale nic cisza....za pare minut słysze, wchodzi do pokoju, pyta się czy spię, ja na to, że nie, więc spalismy razem pod jedna kołdrą, on mnie mocno przytulił, bawił się moimi włosami, głaskał po twarzy, mielismu bardzo blisko twarze siebie, mozna było czuc na twarzy oddech.

No a potem zasneliśmy, raptem niecałe 3 godz snu, bo mieliśmy bus do Wrocławia, a potem pociąg do Wawy z przesiadką w Katowicach no ale nic, prawie całą droge trzymał mnie za ręke....oj fajny chłopak.

Wrócilismy do Wawy, ja miałam busa do domu, odprowadzili mnie, G.bardzo dziękował, że się zgodziłam i pojechałam do domku, byłam przed 23.

Zdjecia zaraz wgram na picase i wam podam link...

ale szaleństwo...ale było super!!!!!!

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

http://picasaweb.google.com/zuziajan...lPodchorazego# tu macie dostep do albumu

[Jane2008]

Hejka Domi
Zuzia - jak dla mnie bomba taki wypadzik i szaleństwo! To jest co co Jane lubi - niby poszaleć, ale w sumie nic takiego, fajno, że jest tak miło, niewinnie, mundur, ła - no, pociągające to wszystko! Aż mnie kusi sphytać czy Ciebie nie kusiło never w tym romantycznym całym Waszym balowaniu i przytulaniu przytulić się do niego??? A zdjęcia też fajowe i widać, że to extra bal był! Super stoliki na tej sali wyglądają! Nie no - na serio extra! Zuzia! No ale widzisz - są fajni faceci, na szczęście! Tzn. wiesz, każdy ma odbicia (zresztą dziewczynki stety też , no po co się tu mamy oszukiwać - żdan płeć znów tak idealna i piekna nie jest, nie? A tutaj facet umiał się zachować widać! Długo się już znacie? Skąd tak?
I jeszcze Ty Go na wesele prosisz - Zuzia, a może to się niechcący, spontanicznie w coś innego niż przyjaźń przemieni? I może dobrze byłoby, co Ty o tym myślisz po tym wyjeździe? Na pewno masz różne myśli, nie?

Ojejku - czytałam, że u Olivki znów cosik nie tak - a już praktycznie pewnie myślałam, że u Niej tym razem się ładnie udało (no ale może to jeszcze błąd się bety okaże? Może jeszcze będzie dobrze? Więc ... ci... i 3mamy dalej, co?)

[Mischoko]

Napisane przez Jane2008

Hej Lejdiski! Witajcie Wszystkie - Piwusia, Magdzia, Blondi, Syla, Mischoko, Loni , no i cała Reszta Lejdisek

Czy Wam też się tak nic dzisiaj nie chce?

Oj nie chce mi sie kchana jak nic ) ale zdjatka masz na nk fajowe )

Napisane przez Zuziunia

A więc historia jest zakręcona jak bąk w tulipanie:
czwartek godz 20-36 dostaje smsa ze o 7, 30 mam byc na dworcu centralnym w wawie z sukienką na bal...i nie wiem jak to zrobie ale mam być .......

Dalsza część póżniej...

Napisane przez Zuziunia

c.d............
ale szaleństwo...ale było super!!!!!!

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

http://picasaweb.google.com/zuziajan...lPodchorazego# tu macie dostep do albumu

Zuzia !!!Ale romantycznie )) super !!

[domi7ks]

Dziewczyny mój Tz dostał super prace, na która tak czekaliśmy
widocznie tak miało byc, ze dzidzi teraz sie pojawiła

[syla39]

Zuzia jak romantycznie. Ja chyba bym sie zakochala Az mi sie zachcialo jakiegos romantycznego wypadu z mezem. Hm...... co prawda to nie to samo ale lecimy do Polski w srode wiec gdybym sie dlugo nie odzywala to nie martwcie sie. Nie bede miala dostepu do internetu
W czwartek mam umowione usg 4d obejrze sobie ta moja niunie dokladnie i upewnie sie czy nie ma jajek miedzy nogami

Mischoko daj pozniej znac czy film byl fajny moze i ja wybiore sie z mezem w Polsce do kina.

[Zuziunia]

Napisane przez Jane2008

Zuzia - jak dla mnie bomba taki wypadzik i szaleństwo! To jest co co Jane lubi - niby poszaleć, ale w sumie nic takiego, fajno, że jest tak miło, niewinnie, mundur, ła - no, pociągające to wszystko! Aż mnie kusi sphytać czy Ciebie nie kusiło never w tym romantycznym całym Waszym balowaniu i przytulaniu przytulić się do niego??? A zdjęcia też fajowe i widać, że to extra bal był! Super stoliki na tej sali wyglądają! Nie no - na serio extra! Zuzia! No ale widzisz - są fajni faceci, na szczęście! Tzn. wiesz, każdy ma odbicia (zresztą dziewczynki stety też , no po co się tu mamy oszukiwać - żdan płeć znów tak idealna i piekna nie jest, nie? A tutaj facet umiał się zachować widać! Długo się już znacie? Skąd tak?
I jeszcze Ty Go na wesele prosisz - Zuzia, a może to się niechcący, spontanicznie w coś innego niż przyjaźń przemieni? I może dobrze byłoby, co Ty o tym myślisz po tym wyjeździe? Na pewno masz różne myśli, nie?

Mi się on podoba, poznałam go na prawo jazdy, mieszkamy od siebie 7 km.
Ja byłam przed 5 egzaminem on przed 1, ja zdałam a za tydzień on.
I tak juz jakoś sie znajomość zaczęła 2 lata temu w marcu.
Duzo pisalismy na gg, a zaczeliśmy się spotykać w sumie pod koniec ubiegłego roku, bo zawsze cos nam nie pasowało, mój ex go nie trawił nigdy.

Całą drogę powrotną praktycznie trzymał mnie za rekę, ja spałam na jego ramieniu.

Napisane przez Mischoko

Zuzia !!!Ale romantycznie )) super !!

oj super super

[domi7ks]

Zuzia ale historia super coś mi zawsze pasowałaś do tego przyjaciela pamietasz jak raz mi się z nim śniłaś? super przygoda
juz przeglądam zdjecia, pasujecie do siebie

Blondi zrobiłam wg Twojego przepisu obiadek Tz bardzo smakuje, nawet Tz siostrze smakuje, mi tez jedynie chili nie dodałam, a reszta dokładnie jak kazałaś

[blondynkapoznan]

Zuzia ale super wyprawa takie niespodziewajki są najlepsze
Domi super że Tż dostała tą pracę widzisz wszystko się układa
Cieszę się że obiadek Wam smakował
pozdrawiam resztę lejdisek

Wczoraj planowaliśmy wypad na Cytadelę ale siora Tż się zjawiła i dosyć długo siedziała a później Tż meczyk oglądał więc
W czwartek idę na ten badania proszę trzymać kciukasy za mnie ja już zaczynam się stresować

[Mischoko]

Napisane przez syla39

Mischoko daj pozniej znac czy film byl fajny moze i ja wybiore sie z mezem w Polsce do kina.

Dam znac w poniedzialek )

Napisane przez Zuziunia

oj super super

No ba dawaj date urodzenia

Napisane przez blondynkapoznan

W czwartek idę na ten badania proszę trzymać kciukasy za mnie ja już zaczynam się stresować

Blondyneczko bedzie wszystko super ale nawszelki wypadek trzymam kciukaski buziole dla brzunia

[Zuziunia]

Napisane przez domi7ks

Dziewczyny mój Tz dostał super prace, na która tak czekaliśmy
widocznie tak miało byc, ze dzidzi teraz sie pojawiła

ale się cieszę!!!!

Napisane przez syla39

Zuzia jak romantycznie. Ja chyba bym sie zakochala Az mi sie zachcialo jakiegos romantycznego wypadu z mezem.

Oj faktycznie romantica

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------

Napisane przez Mischoko

No ba dawaj date urodzenia

Izuś sprawdzałaś go już, bo podawałam, on jest 6 ja też

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------

Napisane przez domi7ks

Zuzia ale historia super coś mi zawsze pasowałaś do tego przyjaciela pamietasz jak raz mi się z nim śniłaś? super przygoda
juz przeglądam zdjecia, pasujecie do siebie

Co Ty gadasz...

a no coś było....ale nie bardzo pamiętam..

[piwusia5]

Witam

Syla ja nie testuje bo wiem że i tak będzie kicha. Brak okresu, bóle a nawet mdłości to u mnie niestsrty norma.

Domi moje gratulacje dla TZecika. Widocznie tak miało być, seria szczęśliwych wydarzeń

Iza mi się podoba ale na kimś sama bym się w takie ciuszki nie wbiła z Chiny Ludowe

Zuzunia jaki romantyczny wypadzik Należało Ci się trochę szlaeństwa.Zgadzam się z Domi... pasujecie do siebie

loni napisałaś "laparoskopię robi się w I fazie cyklu zaraz po miesiączce, tak mniej więcej do 10 dc i musisz mieć szczepienie przeciwko żółtaczce. Nie wiem jeszcze jak z posiewem z pochwy, ale podejrzewam że jak ma być robione HSG przy okazji laparoskopii, to również posiewy muszą być czyste.
Jeszcze robi się grupę krwi i chyba jakieś badanie na krzepliwość.
Po laparo minimum 2 tyg. zwolnienia lekarskiego."

Nie wiesz może jak to się odbywa gdy @ nie występuje?? Wywołuje się france czy jak

Blondyneczko Ten przepis co podałaś brzmi pysznie

Ja ostanio mam faze saatek i na klacje grecka owocowa, z tuńczyka lub klasycznie pindorek+ogórek+cebula Małż zachwycony
Jak macie jakieś łatwe przepisy na dobry obiad to Piwusia chętnie przyjmie

[domi7ks]

Piwusia ja zrobiłam ten przepis, co Blondynka podała- ryż z kurczakiem teraz bedziemy testowac z Tz zapiekanke myslałam, że Tz nie ma naczynia żaroodpornego, ale ma więc można szaleć. W środe robimy zapiekanke, przepis kiedys znalazłam na necie, być moze był to wizaż

ZAPIEKANKA:
-opakowanie "Warzyw na patelnię"
-kilka ziemniaków( w zalezności od ilości głodnych osób)
-słodka śmietana
-jajko lub dwa
-starty ser żółty

Do naczynia żaroodpornego wrzucamy obrane i pokrojone w plastry (ok poł cm grubości) ziemniaki i lekko solimy. Na ziemniaki wrzucamy mrożonkę warzywną i posypujemy przyprawą. Wrzucamy do pieca (ok 180-200 stopni). Do jednego naczynia wlewamy śmietanę, jajko(lub dwa -jak kto woli) i trochę startego sera i ewentualnie dodatkowe przyprawy (ale niekoniecznie, może być vegeta albo jakieś zioła). Po 45 minutach wyciągamy zapiekankę z pieca i polewamy smietaną z jajkiem i serem, całośc posypujemy jeszcze startym serem i wstawiamy dalej do pieca na ok 15 minut. Póżniej wykładamy na talerze i wcinamy.


Piwusia fajnie, że Ci smakuje sałatka grecka

[Zuziunia]

Napisane przez piwusia5

Zuzunia jaki romantyczny wypadzik Należało Ci się trochę szlaeństwa.Zgadzam się z Domi... pasujecie do siebie

słuchajcie nie wiem jak to będzie, ale tak sobie myslę że raczej nikt od tak nie trzyma nikogo za reke, nie przychodzi do łóżka żeby razem spać...
fajnie jak tak ktoś przytula...ajjjj..

a że to on...zawsze o tym mogłam pomarzyć...a tak on leży obok mnie i myślę sobie...
kurcze nie wierzę w to normalnie...no nie wierzę..

pod koniec stycznia oj płakałam za nim bylo mi tak tęskno...może pamiętacie...jak się żaliłam...

[domi7ks]

Zuzia temu przyjacielowi zalezy na Tobie
kurcze Zuzia nam się zauroczyła.... super!

[Zuziunia]

Napisane przez domi7ks

Zuzia temu przyjacielowi zalezy na Tobie
kurcze Zuzia nam się zauroczyła.... super!

Domi ale ja się boję przyznać przed nim że mi na nim zależy.... boję się strasznie...

moja mama juz kiedys wyczaiła że mi się podoba...ale oczywiście zaprzeczałam że to tylko przyjaciel.

[domi7ks]

Napisane przez Zuziunia

Domi ale ja się boję przyznać przed nim że mi na nim zależy.... boję się strasznie...

moja mama juz kiedys wyczaiła że mi się podoba...ale oczywiście zaprzeczałam że to tylko przyjaciel.

nie musisz przed nim tego przyznawac...przynajmniej narazie
to samo wyjdzie zobaczysz...
Jemu na Tobie napewno zależy, nikogo innego nei brałby na taki bal- to po pierwsze...
a po drugie- trzymanie reki mówi samo za siebie...

Dajcie sobie czas i spokojnie to się rozwinie