Oczekujące Panny Młode 2011! ;)

[ivona84]

Z zazdrością to jest różnie - mój TŻ na początku był strasznie o mnie zazdrosny, bo wtedy byłam w grupie z moim byłym, a jego szlag trafiał. Było płno kłótni, ale po pół roku się skończyło, bo mój były przeniósł się na zaoczne

U mnie z włosami jest tak, że jak robią się troche dłuższe to układają się jak chcą - nic nie moge z nimi porządnego zrobić Najdłuższe mogą być po łopatki I mam nadzieję, że moja fryzjerka wymyśli mi coś nowego, bo już znudziła mi się strasznie ta fryzura

[isabele]

Szybko mi rosną, ale dojrzewam do myśli, że w tej chwili są za długie i chce je ściąć

Mes czekamy na fotorelację

[Mustique]

z fryzjerkami to tak u mnie jest- że ja nigdy nie wiem dokładnie czego chcę- i potem chodzę w "kudłach" które u mnie się nie układają tak jak powinny. no nie wuiem- nie umiem się zgadać z fryzjerkami. nawet teraz- choć przyniosłam zdjęcie- i chciałam podobną o podobnej długości to obcieła mnie prawie do ucha..... na szczęście super wyglądam!!!!! nawet nie spodziewałam się!

[bambusiek]

Dzięki dziewczyny za wsparcie Mam nerwy, bo pół roku temu usłyszałam, że będę mieć problemy z zajściem w ciążę i czekam na nowe wieści. Na dodatek leczenie które mi zalecono jest dla mnie bardzo niekorzystne, a być może będę musiała je kontynuować...

A co do włosów to na początku roku wybrałam się do fryzjerki, która znalazła wyjście na mój problem. Mam grube, ciężkie włosy, ni to kręcone ani falowane. Od tej pory są poskromionei wszystkim (szczególnie TŻ) się podobają.
Ale jest ale... Zawsze mi się marzyło jakieś ładne upięcie ślubne, a z tego co mam ciężko. Musiałabym zapuszczać najpóźniej od nowego roku, a to co mam teraz mi pasi.

[b80dbfebcb175f5cc16ebc14ca52adc6494c973a_67996f82093b8]

mes-super,że wszystko się udało. Nawet nie wiesz,jak mnie rozmarzyła ta Twoja relacja-teraz czekamy na fotki.
Ja też mam dość długie włosy,ale jak się robią już za łopatki to tracą blask i się potwornie rozdwajają. Dlatego to ich chyba najlepsza długosc to do łopatek.
Ja muszę się wybrać do gin tylko prywatnie oczywiście.Nie byłam kupe czasu i nie wiem do kogo isc !

[elunka88]

Bambusiek mam nadzieje że będzie OK! 3mam kciuki!

Ja z włosami nie mam problemu bo nie ma co z nimi zrobić nowego. Mam loczki więc grzywka odpada (chociaż kiedyś miałam ale codzienne prostowanie mnie męczyło), asymetrii też nie widać bo zawsze są w nieładzie, artystycznym oczywiście więc tylko skracam i cieniuję co jakiś czas....A z prostych włosków można tyle fryzur wymodzić

[ivona84]

Honolinko mi poleciła koleżanka takiego dziadziusia - jest juz na emeryturze i tak dziwnie mi było do niego iść, ale jak porozmawiałam z mamą to Ci starsi są lepsi, bo bardziej się troszczą o to, żeby kobieta mogła jeszcze mieć dzieci i mają większe doświadczenie. Jak chcesz to podam Ci na priv namiary.

[b80dbfebcb175f5cc16ebc14ca52adc6494c973a_67996f82093b8]

ivona84 ale on przyjmuje prywatnie? Kurczę nigdy nie byłam u faceta ginekologa:P. Możesz wysłać namiary.

[isabele]

Dziewczyny ja tez wybieram się w pon do gin i już przezywam Ale nie byłam już jakiś okres czasu więc kontrolnie trzeba się przebadać I to tez będzie facet, idę do niego pierwszy raz, ale czytałam opinie na necie całkiem pozytywne

[niunia32]

Bambusiek będzie dobrze. 3mamy kciuki...

ja idę do gina 24 sierpnia, no chyba, że mi okres znowu wpadnie.. A też by wypadało w końcu iść bo na takiej kontrolnej wizycie byłam 2 lata temu, w zeszłym roku byłam jak mi się okres spóźniał...

pochwalcie się fryzurkami później

Ja do fryzjera pójdę chyba po urlopie, podciąć końcówki. Fryzjerka zaleciła zapuszczać włosy do ślubu

przed chwilą przybiegłam... To był pierwszy raz po rocznej przerwie. miałam ochotę się zatrzymać i tyle, ale dzięki Tż biegłam dalej. i jak na pierwszy raz to biegło się super... 5,3 km

[ivona84]

A ja do gin mam iść za 2 tygodnie - jakoś nie przeżywam, bo już w swoim ćwierćwieczu na tej ziemi sie nachodziłam A wszystko przez cholerną nadżerkę, którą dopiero trzeba było usunąć, żebym miała raz na zawsze święty spokój z tymi comiesięcznymi wizytami u gin

Niunia Ty to się normalnie katujesz z tymi cwiczeniami, ale bieganie to nie dla mnie kompletnie

[nicolaaa]

elunka88 nic się nieprzejmuj, to nie z nią bierzesz ślub i to nie z nią spędziśz resztę życia

bambusiek wszytsko będzie dobrze, trzymam kciuki

ja do gina idę jutro i też to jest miły starszy pan, do którego mam pełne zaufanie bo naprawiał mi jedną sprawę po młodym ginie tak więc nic się nie boję

A u fryzjera byłam w poniedziałek i powiedział że mam niezniszone końcówki aż się zdzwiłam bo non stop prostuję włosy. a poza tym mam grzyweczkę bo w przeciągu 2 miesięcy urosła mi ogromnie i musiałam ją zacząc zaczesywać na bok a teraz znów mam moją ukochaną grzywkę

A poza tym byłam z koleżanką ogladać suknie i jej się spodobała taka jedna własnie taka skormniejsza ale piękna aż mi się zaczęła podobać mimo że to nie mój styl. Normalnie prześliczna - koronkowa i cena całkiem znośna bo 1900 zł z trenem.

[elunka88]

Ja w przeciągu ostatniego półrocza byłam u gina chyba co miesiąc, więc na razie (mam nadzieję) nie będę musiała się wybierać....

nicolaaa - faktycznie niezła cena

[isabele]

nicolaaa to nawet taka znośna cena, a znalazłaś coś dla siebie?

[ivona84]

Nicola przyzwoita cena za suknię - do przyjęcia A masz może fotkę tej sukni? Albo na stronce gdzies?

[nicolaaa]

oj widzialam dwie takie z tym że jedna za droga bo 2200 a ja mysle ze cala się ubiore za 2000 ale druga byla za 1800 i byla przesliczna ale ja mam jeszcze duzo czasu

no i muszę wybrać się do jaworzna bo tam jest duzo sklepów i może odnajdę moją krawcową bardzo na to liczę

EDIT: zrobiłam zdjęcie sukienki która spodobała się mojej przyjaciółce ale nie jest najlepszej kopii bo robione moją komórką i w dwóch częsciach bo nie dało się ując jej w jednym zdjęciu
znalazłam też podobną w poście JennyAniołek 2652 na str 89 - pozwolę sobie ją wkleić.

[niunia32]

Napisane przez ivona84

Niunia Ty to się normalnie katujesz z tymi cwiczeniami, ale bieganie to nie dla mnie kompletnie

eeee tam... wcale się nie katuję Kiedyś jak w szkole trzeba było biegać to tego nienawidziłam. Teraz uważam za przyjemne z pożytecznym Po bieganiu czuję się taka fajna, nawet można powiedzieć, że wypoczęta, zrelaksowana, mimo że zmęczona... Na dodatek w miłym towarzystwie biegłam

pamiętam jak dwa lata temu zaczynałam biegać... wtedy to normalnie więcej szłam niż biegłam, ale za to byłam też większa....

Nicolaa to faktycznie nie drogo jak za suknię...

A powiedz mi, jest tam gdzieś u Was w Sosnowcu jakiś sklep czy krawcowa co cała suknia z dodatkami za 800zl wyjdzie??
znalazłam w poradniku z targów ślubnych i mnie to ciekawi

[nicolaaa]

niunia32 nie mam pojęcia, bo ja dopiero będę za suknią chodzić w lutym po targach a masz moze adres to może skojarzę albo się przejde i zapytam mieszkam blisko centrum

[niunia32]

Nicolaa mam
Salon w Sosnowcu ul. jedności 10

Mają też w Krakowie ul. Św. Filipa 13

nie wiem czy to te 800zl prezentowanej suknie czy jak

o i jeszcze znalazłam stronkę
http://www.sukniemaja.pl/

[nicolaaa]

niunia32 właśnie patrzałam na mapie i ul.jedności jest blisko mojego gina do którego idę jutro na 15 więc jeśli dam radę to tam podjadę bo to dwie ulice dalej to się dowiem. dobrze że napisałaś bo pewnie jakbym nie była w tamtej okolicy to by mi się nie chciało ale i tak muszę tam jechać

[tinussia90]

Mes gratulacje!! aż się rozmarzyłam aaaacchhhh

Bambusiek 3mam kciuki! swoją drogą też musiałabym iść się znów skontrolować

elunka88 współczuję ale na głupotę nie ma lekarstwa hehe ważne żeby Wasz dzień był piękny tylko szkoda brata od TŻ-a...


Znalazłam na necie suknie podobną w 95-ciu %-ach do tej mojej wymarzonej Dodam też fotkę z mojej przymiarki tylko najważniejszego- przodu- nie widać, bo niewolno było robić zdjęć a TŻ podczas nieuwagi sprzedawcy zrobił fotkę jak akurat tyłem stałam
Musicie uruchomić wyobraźnię i połączyć mój tył z przodem sukni katalogowej

[nicolaaa]

tinussia90 a Ty już sukienkę szyjesz?

Mes gratuluję i życzę dużo szczęscia a poza tym trzeba przyznać że masz bardzo romantycznego męża - a ta noc poślubna - marzenie

[tinussia90]

nicolaaa nie szyję sukni tylko byłam sobie przymierzyć na głowę nie upadłam pisałam o tym parę dni temu widocznie nie czytałaś

[nicolaaa]

tinussia90 pewnie czytałam ale zapomniałam

a suknia piękna i w moim stylu

[ivona84]

Tinusia - piękna suknia I pięknie w niej wyglądasz A przod widać w odbiciu w lustrze
A nie boisz się iść na przymiarkę z TŻ?

[b80dbfebcb175f5cc16ebc14ca52adc6494c973a_67996f82093b8]

tinussia90 suknia jest piekna!!
Właśnie takie mi się najbardziej podobają!

[tinussia90]

Ivona84 dziękuję Teraz mógł mnie zobaczyć w sukni ślubnej bo i tak w tej nie pójdę do ślubu a jak już przyjdzie czas na zakup sukni to na pewno nie będzie jej widział prędzej niż w dzień ślubu

[isabele]

Ja już po wizycie u kosmetyczki, zrelaksowana A teraz się biorę za pisanie pracy mgr.

tinussia90 jako pierwsza pokazałaś się nam w sukni. Pierwsza przymiarka dziewczyny za nami Bardzo ładnie w niej wyglądasz i w ogóle bardzo ładna z Ciebie kobieta jest A co TŻ mówił, jak Cię tak w sukni zobaczył

niunia32 pozwoliłam sobie wejść na stronkę tego salonu, rzeczywiście ceny są bardzo atrakcyjne, można powiedzieć, że wręcz nieporównywalne z tymi z salonów firmowych

Dobra zmykam, ale będę za jakiś czas na pewno

[hecate5]

tinussia90 śliczna sukienka i ślicznie w niej wyglądasz

elunka88 ty co miesiąc chodziłam do gin a ja w samym lipcu byłam 3 razy w ogóle to was dziewczyny podziwiam bo ja bym do faceta nie poszła wiem wiem ze głupia jestem ale nie mogę sie przemóc. chodze teraz prywatnie do takiej kobitki i jest po prostu fantastyczna

nicolaaa to bardzo przyzwoita cena jak za suknie ślubną. Ja chyba bede szyć sobie sukienke bo jest dużo taniej a po za tym moja babcia jest krawcową wiec jakby co pomoże

A ja jestem załamana. Mój tż miał kiedys ciezką operacje kręgosłupa ( groziło mu ze nie bedzie chodził) i teraz co jakiś czas go boli jak sobie nadwyręzy i do tego krzyże go bolą. ehh i ten mój problem z okresem

[tinussia90]

Dziękuję dziewczyny

hecate bardzo mi przykro z powodu tego, że Twój TŻ ma takie problemy zdrowotne mi też nie jest do śmiechu z moim zdrowiem żyję ze świadomością tego, że mogę kiedyś skończyć na wózku ale najgorsze jest to, że moje dzieci najprawdopodobniej też będą to miały tak bardzo chcę mieć swoje dzieci ale jak sobie o tym pomyślę to niechciałabym żyć z wyżutami sumienia, że świadomie zgotowałam im takie życie a nie inne :/ Domyślam się co czuje Twój TŻ i bardzo mu współczuję... Najważniejsze to wsparcie i zrozumienie

isabele TŻ wyglądał na dość zdziwionego i jakoś zaniemówił jego mina- bezcenna