Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

[Rozaliontka]

Napisane przez gosikk_s

Zrobiłam właśnie fotki swojego brzucha, już 3 tygodnie bez sesji To my z Juniorem w 25 tygodniu

Napisane przez sashka20

Dzien doberek mamuski

Jak narazie was nie przeczytalam, ale zabiore sie za czytanko. Tylko najpierw Wam zdam relacje

W poniedzialek bylam na tej glukozie. Na szczescie cukier w porzadku
Morfologia taka sobie.... mocz tragedia I wiecie co???? To siusiu to tego pojemnika zrobilam tak jak wy i ta polozna kazala. Czyli podmycie, tampon i srodkowe siuski. I co???? Wyniki wyszly o wiele gorzej niz poprzednie

Bylam wczoraj u gina. Szyjka ladna, nic sie nie rozwiera, zadnego stanu zapalnego nie mam. Niestety na mocz musze brac antybiotyk i furagin Mialam usg. Dzidzius ladnie sie rozwija. Wszytsko jest ok. No i bede miala prawdopodobnie......
SYNKA Gin nie da sobie reki uciac, bo dzidzius mial blisko siebie nozki. Ale gin wypatrzyl i mu to wygladalo na jajeczka

Wiecie co???? Moj gin mnie wczoraj zaskoczyl.... Zaprosil mnie do siebie do szpitala na usg. Mowil ze ma lepszy i dokladny sprzet usg i wtedy sie na 100% okaze czy chlopczyk. Mamy 14 lutego przyjechac z Tztem do niego jak bedzie mial dyzur.
Moich kolezanek, ktorym prowadzil ciaze to nie zapraszal do siebie do szpitala
Zaczelam sie martwic i wkrecac sobie, ze moze cos nie tak z dzidzia i zobaczyl to wczoraj przy tym usg i dlatego moze chce mi jeszcze raz zrobic Boze... Teraz bede sie martwic.... cala ja....
Moja mama i Tz twierdza, ze nie mam sie martwic. Bo to wg nich podpucha.
Specjalnie nas zaprosil do swojego szpitala, bo moze chce nam zaproponowac zebym rodzila u niego i z nim. Waidomo dodatkowa kaska dla niego A moich kolezanek nie zaprosil, bo chodzily do niego na NFZ. A ja chodze prywatnie i dlatego mam takie wzgledy. Kurcze... niewiem moze maja racje.

Nie mowie gdyby nam to zapronowal napewno bym sie zgodzila. Wiadomo rodzilabym u mojego gina w szpitalu i razem z nim. I co najwazniejsze maja ZZO. A u mnie w miescie szpital nie oferuje ZZO

No nic laseczki koniec pitolenia. Zabieram sie za czytanko, bo mam zaleglosci, ze hej.

gratuluje synka;

witajcie a ja mam dzis wszytko gdzies cche mi sie plakac bo pozarlam sie z TZ Bardzoooo ostro....(( cos zaczyna mi twardniec brzuszek...martwie sie ty.....i cche mi sie EHHH...!!!!!!!!!!

[esti1984]

bardzo przepraszam że Was nie poczytam ale od wczoraj dziwnie się czuję i nie wytrzymam zbyt długo przed laptopem

co mi jest to trudno powiedzieć...ogólnie dziwnie się czuję nic mi się nie chce, pobolewa mnie brzuch, najchętniej cały dzień bym leżała nie wiem co jest bo nigdy tak się nie czułam mój kochany chciał mnie gdzieś zabrać miałam wybrać: kino, teatr, restauracja, nawet wypad na zakupy co CH mi zaproponował (On nie lubi chodzić po CH) a ja na wszystko nie aż mi się płakać chce że On tak chce mi dogodzić a ja taka oporna...jejku mam nadzieję że szybko mi to przejdzie mam jakieś duszności, kręci mi się w głowie, czasami głowa mnie boli....ehhh już sama nie wiem

wpadłam tylko przelotem:

blondynka trzymam kciuki za Twoje jutro To Twój wielki dzieńbaw się dobrze kochana

gosik no to brzuszkiem na pewno Cię przegoniłam chudzinko pięknie wyglądasz

sashka właśnie przeczytałam Twój post GRATULUJĘ SYNKA tak podejrzewałam że będzie chłopaczek a faktycznie może chodzić o to że zachęci Cię do porodu u Niego w szpitalu

kochane nie wiem co robić....właśnie się zastanawiam czy pójść na kolejne usg na 4D? na dwóch byłam 3D/4D no i mam super pamiątkę i bardzo się cieszę i zastanawiam się czy na trzecie iść? czy pójść tylko na zwykłe? w sumie z Julką też byłam 3x na 4D więc teraz też by wypadało
i jestem w kropce zadowolona byłam z tego lekarza i tego poprzedniego też ale teraz znalazłam w necie dr którego wszyscy zachwalają i dzwoniłam do klinki najbliższy wolny termin do niego to 24 luty no i zapisałam się i nie wiem czy iść pomóżcie

ehhh idę się położyć


aha sashka gratuluję studniówki
gosik a my już za 10 dni

[manolita]

Znalazłam w koncu piosenke , która baaaardzo mi się podoba. I jestem w szoku, ze nie spiewa jej E. Górniak tylko Paulina Ignasiak.
Posłuchajcie jej http://pl.youtube.com/watch?v=inhs7CXK-y8

[Fionka21]

esti1984 z tego co tu od kilku dni czytam wnioskuje ze mamy w większości jakiś kryzys w nastrojach i wszystko zaczyna nas bolec i drażnić.. na nic nie mamy ochoty.. albo wszystko nas wkurza..normalnie jak przed okresem.. mam nadzieje ze to nie jest poważne.. może za mało wypoczywamy.. ale jak tu wypocząć jak się ma już dzieci..no nie?.. na dłuższą metę się nie da.. eh..
albo po prostu muszę zgodzić się z moim tz-tem, który mówi, ze nasze dolegliwosci to po części wynik naszych pogaduszek.. i powiedział ze moze to przez to bardziej sie skupiamy na dolegliwosciach i problemach z nimi (facetami) zamiast sie uspokoic poleżec i cieszyc sie ze dzidzia kopie i plumka w brzuszku.. naprawde jego teoria zaczyna mnie przekonywac.. co wy na to.. tak szczerze..(po namysle)

[sashka20]

Przeczytalam was..... uffWiem o czym pisalyscie, ale nie bardzo wiem ktora i co pisala Postaram sie jakos kazdej odpisac.

Malutka wspolczuje Ci tych okropnych boli kregoslupa Nacierpisz sie bidulko... ale za to jaka nagroda cie czeka Trzymaj sie cieplutko.

Boszenko i Manolita gratuluje studniowek

Nehema witaj w naszym gronie

Gosik ja bym na twoim miejscu pojechala do lekarza czy do szpitala z tym twardniejacym brzuszkiem. Lepiej dmuchac na zimne Pojedz, bynajmniej sie uspokoisz i bedziesz wiedziec co i jak.

Bercia trzymam kciuki za ten twoj cukier Mam nadzieje, ze szpital Cie ominie i bedzie potrzebny tylko w maju do porodu.

Esti co Ci jest kochana??? Napisz, bo bedziemy sie martwic

Boszenko wiem skad masz ten przepis na to ciacho Bylas na styczniowo lutowych mamuskach.... Tez mam go zamiar wyprobowac.

Blondynko jutro twoj slub.... I Ty tak spokojnie siedzisz sobie na wizazu???? Podziwiam

Gosik ladniutki i malutki brzuszek

Pakusiu wspolczuje Ci Myslalam, ze te twoje bole juz sie nie powtorza

Goo ladny masz brzusio I wcale nie wygladasz jak jakis slon
Marika2121 bardzo sie ciesze ze mamusia jest ok Trzymam kciuki za Was.

Gosik dziekuje Moja mama tez wlasnie mowila, ze gdyby bylo cos nie tak z dziudziusiem to odrazu by powiedzial. A ten moj pecherz i mocz.... mam dosc. Watpie ze kiedy kolwiek sie wylecze. Myslalam, ze chociaz w ciazy to swinstwo da mi spokoj.

Boszenka dziekujewiesz.... nie wszystko przesadzone. Moze za dwa tygodnie okaze sie ze bedzie dziewczynka

[Fionka21]

a może tylko chciał mnie uspokoić żebym się tak nie martwiła bólem pleców, tylko wypoczywała.. eh.. już sama nie wiem..

[Małgosia:)]

Fionka21 - twój TŻ ma rację...

I to od dawna wiadomo że wizaż nakręca i jak jednej zaczyna się cos dziać to często niedługo później inne już to mają....

A moje postu nikt nie przeczytał Pisałam że idę dzisiaj podglądać małego. Chwalę się... No!

[Aguśkaa83]

nie bylo mnie zaledwie 4 godz a tyle nastukalyscie
Ja tez dzis czuje synka od 5 rano, kopie a tak to nie dawal znac przez 3 dni ale czuje sie lepiej jak daje o sobie znac..
rzeczywiscie chlopczykow duzo na naszym forum...
sashka gratuluje synka
Goo nio brzusio masz duzy ale sliczny,
gosikk tez slodki brzusio, mniejszy ale Ty szczuplusia jestes, pozazdroscic figury
manolita sliczna jest ta piosenka, mi ja juz jakis czas temu kolezanka pokazala...
esti mam nadzieje ze to nic powaznego, mnie tez ostatnio zdarzaja sie te paskudne zawroty glowy...tsym sie i mysl pozytywnie
Małgosiu cos te nasze urwiski robia nam na opak z tym kopaniem ale dobrze ze Twoj tez dzis tak aktywny jak moj...moze to pogoda

[gosikk_s]

Fionka, Ciebie z tą szczoteczką to do koszar powinni zabrać

Rozaliontka, nie smuć się, zaraz się pogodzicie z TŻ-tem I nie stresuj się bo to twardnienie jest na pewno nerwowe.

Esti, uuu a Ty zawsze w takiej dobrej formie Ale na pewno to złe samopoczucie zaraz Ci minie. A duszności to chyba ja u wszystkich zapoczątkowałam No brzuszek chyba mam teraz mniejszy ale mój Junior przecież w udach siedzi Skoro z Julką 3 razy byłaś na 4D to ja bym teraz też poszła Pamiętam o studniówce, też już sprawdzałam

[Aguśkaa83]

Napisane przez Małgosia:)

Fionka21 - twój TŻ ma rację...

I to od dawna wiadomo że wizaż nakręca i jak jednej zaczyna się cos dziać to często niedługo później inne już to mają....

A moje postu nikt nie przeczytał Pisałam że idę dzisiaj podglądać małego. Chwalę się... No!

Aha nio i powodzenia na wizycie trzymamy kciuki zeby brykal i fikal

[Fionka21]

Małgosia wybacz pewnie że będziemy trzymać kciuki chociaz co niby ma byc nie tak... Mama zdrowa i zadowolona, to dzidzia też spokojnie sobie pływa w brzuszku

[Fionka21]

gosikk_s wiem..ale tylko tak najlepiej czyści mi się fugi teraz jak o tym pomyśle..tzn jak ja musiałam wyglądać.. z brzuszkiem i szorująca ten prysznic..w takiej złości..

[gosikk_s]

Napisane przez Fionka21

gosikk_s wiem..ale tylko tak najlepiej czyści mi się fugi teraz jak o tym pomyśle..tzn jak ja musiałam wyglądać.. z brzuszkiem i szorująca ten prysznic..w takiej złości..

Zawsze marzyłam o tym coby się wyładowywać przy sprzątaniu Niestety... porządki to dla mnie najgorsza tortura zresztą wszelkie prace domowe...

[marika2121]

A ja dzisiaj musze zrobić mój przysmak tzn. galaretkę z owocami, tak to uwielbiam że dziennie potrafię zjeść 2 salaterki. Na szczęście za jednym zamachem robie 8 . Dziewczyny ja tak sobie myślę że bardzo bym chciała żeby ten czas nam zleciał, i żeby te nasze dzieciątka były razem z nami. Czytałam ten worek żali na Tż-ów, ja też pewnie po części mogę dołączyć. Czasem mój Tz mnie dobija tym brakiem zainteresowania i tym że niczym się nie przejmuje. Ale ogólnie jest kochany, bo pomaga mi bardzo, sprząta, gotuje, pierze itd. W tej kwestii nie moge ponarzekać bo wyręcza mnie we wszystkim np. jak jestem w pracy to nosi obiadki i dzwoni czy dobrze się czuje. Ale ponarzekać też musimy, bo życie nie może być takie kolorowe.

esti1984 - no wracaj do siebie Esti, bo jakos tak dziwnie jak mało piszesz, zawsze się bardzo udzielałaś na tym naszym maminum forum . Może masz jakis gorszy dzionek a jutro już będzie oki.

Rozaliontka - hmmmmm.... chyba najorsze sa kłótnie z naszymi facetami, ja też toczę od jakiegos czasu wojnę z moim za***.... mężem, jeg podejście do przyszlości mnie rozwala (chodzi konkretnie o zakup auta, bo szkoda mi tyle ksy dawaćna auto i się spłukać, i zastanawiać czy będziemy mieli z czego żyć). Ja się zastanawiam czasami czy aby mój Tż zdaje sobie sprawę z tego że juz nie jest kawalerem.

Małgosia - czyżby dzisiaj był jakiś dzień leniuszka? bo ja mam ogromnego lenia, troszkę popracowałam i czekam na męża bo ma mi przyjśc z obiadkiem. Mój szkrabik chyba tez lubi bananki bo wariuje jak zjem .]

manolita - no czasem panie ekspedientki w sklepach potrafią strzelić gafę. Na mnie tez patrzyły jak na kosmitę. Przeciez jak nie dla siebie to na prezent też może kupić coś osoba nie będąca w ciąży. Ale szczególnie moża te spojrzenia wyczuć przy oglądaniu wóziorków lub łóżeczek. No teraz priorytet dla nas to praca mojego męża.

sashka20 - gratuluje SYNKA , kolejny przystojniaczek na naszym forum, superrr, CHŁOPCY górą puki co. I ciesze się że szyjka itd. też oki. A lekarz tak jak pisza dziewczynki pewnie by chciał Cię przekonać do rodzenia w tamtejszym szpitalu. I nie martw się niczym, lekarze nie mają prawa nic przed pacjentem ukryć.

Goo100 - jejuuu ale masz śliczny brzusio, taka kuleczka kształtna, masz się czym szczycić serio .

[sashka20]

Rozaliontka ojej.... bidulko nie placz Napewno pogodzicie z Tztem Poloz sie i sprobuj pomyslec o czyms milym, albo zjedz sobie cos slodkiego. Mi zawsze pomaga

Esti odezwalas sie, cale szczescie. DziekujeOj... rozumiem Cie. Tez przez te kilka dni dziwnie sie czulam. Nic mi sie nie chcialo, tylko lezalam calymi dniami w lozku, nawet nie chcialo mi sie wejsc na Wizaz. Ale przeszlo mi. Dzis czuje sie lepiej. Rozpiera mnie energia Tobie tez napewno przedzie
Ja na twoim miejscu napewno bym sie wybrala na to usg

Fionka dziekuje Postaram sie jakos nie denerwowac. Ale ja to sie wszystkim przejmuje. Tak juz jestem

Malgosiu pamietam ze masz dzis wizyte Idziecie razem z Tztem. Trzymam kciukaski.

Aguska dziekuje

Manolita ja tej piosenki nie moge slychac. Odrazu placze. Jest poprostu piekna. I bylam pewna na 100%. ze ta piosenke spiewa Eyta Gorniak.

[Fionka21]

zmykam, mój synuś się wybudził z popołudniowej drzemki buziaki

[Kathi75]

Napisane przez Fionka21

esti1984 z tego co tu od kilku dni czytam wnioskuje ze mamy w większości jakiś kryzys w nastrojach i wszystko zaczyna nas bolec i drażnić.. na nic nie mamy ochoty.. albo wszystko nas wkurza..normalnie jak przed okresem.. mam nadzieje ze to nie jest poważne.. może za mało wypoczywamy.. ale jak tu wypocząć jak się ma już dzieci..no nie?.. na dłuższą metę się nie da.. eh..
albo po prostu muszę zgodzić się z moim tz-tem, który mówi, ze nasze dolegliwosci to po części wynik naszych pogaduszek.. i powiedział ze moze to przez to bardziej sie skupiamy na dolegliwosciach i problemach z nimi (facetami) zamiast sie uspokoic poleżec i cieszyc sie ze dzidzia kopie i plumka w brzuszku.. naprawde jego teoria zaczyna mnie przekonywac.. co wy na to.. tak szczerze..(po namysle)

Zgadzam sie i nie zgadzam z Toba
Zgadzam ze przy dziecku malym i w ciazy ciezko odpoczac
Nie zgadzam z opinia meza nikt mi cisnienia nie podnosi na forum ani cukru nie potrafi podniesc a niestety te dolegliwosci mam lub mialam , bol kregoslupa to wynik choroby sprzed wielu lat wiec przy tyciu w ciazy naturalna sprawa a hormony to hormony , nikt nie ma wplywu na to ze sie rozczulamy , lub nas wszystko wkurza
Polozyc sie i lezec fajny plan a kto popierze , posprzata , ugotuje , zakupy zrobi , z dzieckiem sie pobawi , wyprawke skompletuje etc ..... no kto ???

sashka dGRATULUJE SYNKA I JUZ NA LISCIE POPRAWIAM


Manolita piosenka sliczna

Esti co sie dzieje kochana??N badanko 3D isc jak najbardziej to pamiatka ja bym sie chwilki nie zastanawiala u mnie nistety tylko 2 razy robia

Nehema witaj w naszym gronie

JA po drzemce z malym jak mlody Bog sie czuje chyba troche przegirlam z tymi porzadkami bo odplynelam niewiado kiedy ale jeszcze sprzatnac musze bo jutro zaplanowalam do centrum handlowego jechac po rozne drobiazgi a to za miastem wiec potrzebuje te pol dnia na buszowanko

[gosikk_s]

Blondynka, powodzenia jutro, baw się dobrze i wszystkiego najlepszego

[malutka_24]

Napisane przez marika2121

Z mamą wczoraj spędziliśmy chyba z 4 godzinki w Rudzie Śląskiej u tego dentysty i całą drogę musiałam jej wałkować że nic jej nie będą teraz robili, tylko musi otworzyć buzie, i na szczęście pokazał, podyskutowali tam i jak załatwimy pwne orzeczenie z ZUSU to będzie miała cały zabieg refundowany 5 lutyego. Ale i tak będzie dramat bo do tej narkozy trzeba założyć welflon ale mam naszieję że jakoś się z tym uporamy, i mama nie będzie więcej cierpiała. Bo podczas tej narkozy mają jej porobić wszystko co możliwe kamień, ubytki i wyrwać co trzeba. A mi wczoraj mój maluszek fajnie buszował w brzuszku, aż cały podskakiwał

dobrze, że udalo sie z tym zabiegiem dla mamy

Napisane przez sashka20

Dzien doberek mamuski

Jak narazie was nie przeczytalam, ale zabiore sie za czytanko. Tylko najpierw Wam zdam relacje

ad. 1 ty to masz problemy w ciazy z tym pecherzem
ad. 2 gratuluje synka
ad. 3 a jezeli chodzi o lekarza to pewnie chce, zebys rodzila u niego w szpitalu

Napisane przez gosikk_s

Malutka, mnie jak pierwszy raz ten kręg sie przesunął to rwało potwornie przez cały wieczór i noc a potem było już nieco lepiej. Za drugim razem ogólnie było łagodniej. Więc pewnie różnie to może wyglądać ale dobrze że możesz się jakoś ułozyć. No i mąż będzie mógł Cię teraz rozpieszczać

wydaje mi sie, ze jest poprawa, ale wole nie zapeszac najgorzej jest jak sie podnosze lub jak klade ale w porownaniu do wczorajszego bolu to jest lepiej

Napisane przez Małgosia:)

Mam dzisiaj wizytę o 21.00, więc trzymajcie kciuki, żeby wszystko było ok. Chyba najem się w poczekalni słodyczy żeby maluch kopał... ostatnio tak fajnie podczas usg najpierw spał, a potem sobie skakał...

udanej wizyty

Napisane przez Fionka21

malutka_24 dziękuję, i współczuję bólu! Ja mam „rwe kulszową” Wiem ze ten ból może zamęczyć.. zbawienna dla mnie jest kąpiel z bąbelkami..Rozluźni a mięśnie..Najlepiej u mnie się sprawdza olejek leśny.. mmm.. Ale każdy ma inny gust (zwłaszcza, że teraz mamy wyczulony węch)..

w poniedzialek jak bede u mojego gina to sie zapytam czy moge miec takie kapiele albo chociaz jakies masaze albo lekkie cwiczenia

Napisane przez sashka20

Malutka wspolczuje Ci tych okropnych boli kregoslupa Nacierpisz sie bidulko... ale za to jaka nagroda cie czeka Trzymaj sie cieplutko

Napisane przez marika2121

A ja dzisiaj musze zrobić mój przysmak tzn. galaretkę z owocami, tak to uwielbiam że dziennie potrafię zjeść 2 salaterki. Na szczęście za jednym zamachem robie 8

ale zes mi smaka narobila moja mama uwielbia robic takie galaretki do tego na gorze bita smietana i starta czekolada miodzio

[Aguśkaa83]

Moj maz powiedzial dzis do brzuszka: kocham Cie, czekamy z mamusia na Ciebie..nie wiem co sie stalo bo do brzucha nie przepada mowic, chyba sie cieszy ze dzidzia po 3 dniach dala o sobie znac a potem zeby nie bylo tak slodko, to sie poklocilismy...i zeby mi sie milo zrobilo to wcinam krowki
marika2121 tez sie ciesze ze sie powiodlo z tymi zabkami u mamy

[marika2121]

A ja tak pojadłam obiadkiem, że chyba już nie chcę widzieć dzisiaj żadnego jedzenia, galaretka dopiero jutro będzie pysznaaaa. U mnie w mieście panuje taka epideia grypy, że strach gdziekolwiek wychodzić.

Aguśkaa83 - to pozazdrościć takiego wyznania męża, bo mój mimo wszystko jest mało wylewny w wyznaniach i uczuciach ogólnie, taką skrytość zabrał z domu rodzinnego. Tam rodzina jest tylko w nazwie, ogólnie zero milości, wsparcia, zrozumienia itd. I mimo moich starań nie udało mi się otworzyć mojego mężusia. A wy pewnie zaraz się pogodzicie i będzie wszystko ładnie, pięknie. Ja też się cieszę że mamie pomogą.

malutka_24 - no ja tez tak robie, kupiłam dzisiaj bitą śmietanę, czekolad mam mnustwo w baku, jeszcze jak mąż z Austrii naprzywoził na moje zachcianki . A mama na przeciwbólowych ten tydzień musi się przemęczyć i będzie oki. Dobrze że z Twoimi bólami lepiej, oby tak dalej .

Kathi75 - Kasia Ty to taka obrotna kobita jesteś, że normalnie Cie podziwiam i zazdroszczę tej zaradności w każdej sytuacji, medal Ci się należy . A jak Twoja waga podczas dietki, dalej leci? Długo jeszcze musisz się ograniczać?

gosikk_s - ja zawsze powtarzam że muszę mieć wenę do sprzątania, jak mam taki dzień to potrafię porobić takie porządki że ho, ho. W szafie ubrania kolorystycznie układam itd. hehe. Ale teraz takich dni jest jak na lekarstwo .

Małgosia - no oczywiście czekamy na relację z USG

blondynkapoznan - powodzenia jutro kobitko , pewnie nie będziesz się stresować. I oby była w miarę przyzwoita pogoda, i zabawa do białego rańca.

[marika2121]

Ojeju ale ze mnie gapa, zapomniałam przywitać naszą nową mamusię, witaj Nehema .

[Aguśkaa83]

marika2121 z jednej strony to nie jest takie fajne, jak rodzina jest malo wylewna..ale z drugiej...moj tz ogolnie mowi co mysli, ale czasem jest to wkurzajace, bo szczerosc nie zawsze jest zupelnie dobra. A rodzine ma taka, ze ostatnio mu powiedzialam ze zaluje ze w nia weszlam. Tescie mieszkaja klatka obok naszej i wizyty tescia i tesciowej mam praktycznie caly czas szczegolnie w niespodziewanych momentach...tesciowa potrafi przyjsc o 23 wieczorem nie zwazajac na to ze jestem po 12 godz pracy, ale jej sie zbiera na gadanie i na ogladanie moich kwaitkow, drzwi i firanek. Tesciu jest dobrym czlowiekiem ale tez nie ma wyczucia i przychodzi rano i wbija sie mimo iz ja w koszuli nocnej jestem a moj maz go zaprasza, a ja rozczochrana nie ubrana ledwo co z wyra sciagnieta. Moj tz tego nie rozumie, ze ja sie denerwuje niezapowiedzianymi wizytami tesciow i uwaza ze wszystko jest ok, nie widzi problemu a ja wlasnie w takich momentach wychodze z siebie i krzycze ze zaluje ze w ta glupia rodzinke weszlam, ktora nie ma wyczucia. A jeszcze moj maz ma brata ktory mieszka jeszcze z tesciami wiec tez klatka obok naszej i dosyc ze tak blisko mieszka do dzwoni do mojego meza codziennie po 20 razy na dzien bo wykupil sobie oferte pol za 3 gr i dzwoni od 9 rano do polnocy i moj maz tez nie widzi w tym problemu, a jeszcze ma ustawiony w telefonie taki dzwiek glosny ze by niedzwiedzia ze snu zimowego wybudzil...wiec nie jest to tak do konca pieknie...ale ciesze sie ze moje rozmowy i ciagle gadanie o tym i o tamtym oczywiscie ze lzami w oczach troszke zmieniaja jego postapowanie mimo iz jest strasznie uparty No czasem wlasnie tak jak dzis potrafi byc kochany... niby nie mam zle ale czasem wychodze z siebie wlasnie w takich wyzej opisanych sytuacjach. Ale to tez duzo by opowiadac...

[manolita]

Co sądziecie o tym dziewczyny, zeby tą piosenkę na ślubie zadedykować mojemu TŻ ?
Myslę, ze byłaby idealna

[Aguśkaa83]

Jak wy swoje brzuszki odkrylyscie, to ja tez...pierwsze to 18 tc, a drugie: 22 tc

[marika2121]

Aguśkaa83 - o ranyyyyy, to nie za wesoło. Moi teściowie na szczęście mieszkają 360km od nas, i widzimy się tak z 2 razy w roku w święta i wakacje zazwyczaj ale jsteśmy tam ok. tygodnia i powiem szczerze że jakoś zawsze mi tam odbija po kilku dniach i piętrze problemy, że niby mój Tż jest inny, taki obcy wtedy. I najlepsze jest to że zawsze jak dzwonią to pytają kiedy przyjedziemy i jak wreszcie nastaje ten czas naszego przyjazdu, to wyobrażasz sobie że nie mamy o czym gadać? pogoda to prawie jedyny temat i powtarzanie jednych i tych samych historyjek, parodia. Więc cieszę się że nie mieszkają blisko, oni u nas tylko byli na weselu i to z łaską, a mój Tż się łudzi że na chrzciny przyjadą, ja sę założę o 1000zł że nie przyjadą, takie typy, i mój mężuś powiedział że jak nie przyjadą to on juz tez tam nie pojedzie, bo niby kiedy mają zamiar nas odwiedzić w życiu, hehe. Ojjjj koniec narzekania, musi być już tylko lepiej. Ale jak pomyslę że będziesz miałą po porodzie teściów jeszcze częściej to szczerze bardzo współczuje .

manolita - no bardzo fajna piosenka, tylko takie pytanko, kto u was gra? Dj czy zespół macie? Bo żeby się nie okazało że nie ma tego utworu w kompie lub kapale nie potrafi zagrać. Dowiedz się tego.

[Kathi75]

Marika2121 juz nie leci juz stoi hih tylko toche mi nastroj poprawila i dalej nic ale nie przajmuje sie zbytnio
Do czwartku napewno potem wyniki i sie zobaczy a ja tak marze o buleczce slodkiej albo ciescie , buleczkom w mleku maczanym hihihihi


Manolita pomysl z dedykacja swietny
Mnie jak zwykle jutrro i w niedziele jak na lekarstwo na necie

[marika2121]

Aguśkaa83 - kolejny świetny brzusio, czyżby zaczynała Ci się robić kreseczka? A ta bluzeczka jaka słodka .

Przepraszam wkradł się błędzik.

[Aguśkaa83]

Napisane przez marika2121

manolita - kolejny świetny brzusio, czyżby zaczynała Ci się robić kreseczka? A ta bluzeczka jaka słodka .

to moj brzusio jesli chodzilo o moj a jaka kreseczka? ja nie widze zadnej kreseczki hihi jedynie co to pepek mi sie zaczal robic plytszy

[Mell_xx]

Uff ja juz po usg, kamien z serca!!! Dzieciatko zdrowe, wszystko zbadane i pomierzone, nawet sprawdzila Pani czy nie ma rozszczepu podniebienia czego sie balam bo ostatnio ogladalam o tym program i to jest straszne.
Dzidzia jest nieduza ale nie zdziwilo mnie to bo i ja i TZ przy urodzeniu wazylismy po 2600, ja jestem drobna ale TZ wyrosl na poteznego mezczyne wiec to chyba nie ma znaczenia.
No i musze Wam powiedziec ze zasile męską druzyne, bo w brzuszku mam synka
Moj TZ jak Pani pytala mowi ze mu obojetne a jak powiedziala ze boy to tak mi scisnal reke ze szok
No juz jestem spokojniejsza i moge poogladac ciuszki z dzialu chlopiecego...