Powiedz to tutaj.

[paspartu]

B: nie będę Ci tłumaczyć swojej decyzji poraz setny.

[ukrycior]

Napisane przez Iza8

skończy sie wreszcie to zabijanie dla przyjemności!!! za dużo niewinnych sikorek straciło życie.Jutro ide po obrożę z dzwoneczkiem

Kot?

[honeychild]

Do A: Odpuszczam... Wybacz, ale nie mam już siły czekać i walczyć...
Do siebie: Tylko nie płacz...
Pomyliłam się, kolejny raz... i o ile to mnie nie dziwi, to dziwi mnie fakt, że Pani również się pomyliła Pani M.

[Sysska]

zacznij w koncu zauwazac to ze i ja mam swoje potrzeby...

[Leosia69]

wkurzasz mnie!!!

[paspartu]

S: nie tak miało być.

[Porteparole]

do K: dupek z Ciebie straszny,takim skarbem się nie zainteresowałeś,byłeś zdystansowany i nieraz chamski. Co się wycierpiałam,to moje. Ciebie to nie interesuje....
do M: weź rusz tyłek i zrób coś z własnej inicjatywy
ogólnie do wszystkich facetów,którzy mi się podobają: niech ktoś wreszcie zwróci na mnie uwagę!!!

[donay]

ogarnij sie kobieto!!! swiat nie kreci sie w okol niego......!!!!
wkurzam sama siebie

[Iza8]

Napisane przez ukrycior

Kot?

tak jest - kot mściciel

[izusiaa93]

Czy do cholery nikt nie widzi jak mi źle?!

[honeychild]

Boję się...

[paspartu]

B: nie obiecuj mi gwiazd, jeżeli jest to niemożliwe.

[gustka]

Witam serdecznie, nie wiem czy jeszcze ktoś tu zagląda,jestem na forum od dziś bardzo spodobał mi się wątek , mam dziś jeden z tych okropnych dni, pokłóciłam się z mężem, czuję się bardzo niedobrze samam z sobą- mam na myśli moje dotychczasowe osiągnięcia i co najgorsze ona mi to również wypomina... wstydze sie powiedziec o tym komu kolwiek, więc może tu znajdę bratnią duszę...

[ukrycior]

Napisane przez Iza8

tak jest - kot mściciel

Też mam takiego. Ale jest na tyle leniwy, że zemścić może się jedynie na woreczkach foliowych pałętających się w krzakach i po trawnikach.

Napisane przez gustka

Witam serdecznie, nie wiem czy jeszcze ktoś tu zagląda,jestem na forum od dziś bardzo spodobał mi się wątek , mam dziś jeden z tych okropnych dni, pokłóciłam się z mężem, czuję się bardzo niedobrze samam z sobą- mam na myśli moje dotychczasowe osiągnięcia i co najgorsze ona mi to również wypomina... wstydze sie powiedziec o tym komu kolwiek, więc może tu znajdę bratnią duszę...

Tu można napisać absolutnie wszystko.

[gustka]

Iza8 dziękuję uśmiechnęłam się sama do siebie ;-) mówi mi bardzo przykre rzeczy w trakcie kłótni- ja nie pozostaję dłużna. po wszytkim, tzn kiedy się pogodzimy tłumaczy że mówi to tylko pod wpływem złości, ale ja nieststy nie potrafie tak szybko zapomnieć o tych przykrościach wypowiedzianych. Mam męża, 2 letnią Córeczkę, robię doktorat, nieststy nie pracuję, tym samam nie przynoszę do domu kasy. odkąd urodziła się Córeczka, wychowuję ją, tzn siedzę z nią w domku , więc kiedy do cholery mam zarabiać a do tego jeszcze pisanie pracy . Ciueżko mi z tym wszystkim i nie czuję wsparcaia... qrcze dopiero po napisaniu tego zauważam jak to naprawde wyglada...

[paspartu]

Napisane przez gustka

Iza8 dziękuję uśmiechnęłam się sama do siebie ;-) mówi mi bardzo przykre rzeczy w trakcie kłótni- ja nie pozostaję dłużna. po wszytkim, tzn kiedy się pogodzimy tłumaczy że mówi to tylko pod wpływem złości, ale ja nieststy nie potrafie tak szybko zapomnieć o tych przykrościach wypowiedzianych. Mam męża, 2 letnią Córeczkę, robię doktorat, nieststy nie pracuję, tym samam nie przynoszę do domu kasy. odkąd urodziła się Córeczka, wychowuję ją, tzn siedzę z nią w domku , więc kiedy do cholery mam zarabiać a do tego jeszcze pisanie pracy . Ciueżko mi z tym wszystkim i nie czuję wsparcaia... qrcze dopiero po napisaniu tego zauważam jak to naprawde wyglada...

Co prawda nie jestem w Twojej sytuacji, ale wiem jak to jest gdy ktoś rani słowami. Proszę Cie o jedno, dopilnuj aby Twoja pociecha nie słyszała tych waszych kłotni. Wszystko zawsze odbija sie na bezbronnym dziecku. A z mężem najlepiej poważnie porozmawiaj albo zróbcie sobie tydzien przerwy od siebie (ty albo on niech sie wyprowadzi...) Wiem, ze to trudne i łatwo mi mówic, ale coś trzeba zrobić!

[nAyu]

oszalałam, oszalałam, oszalałam...
D., oszalałam na Twoim punkcie, nie ma lepszego określenia na stan w jakim się znajduję teraz.

[ukrycior]

Napisane przez gustka

Iza8 dziękuję uśmiechnęłam się sama do siebie ;-) mówi mi bardzo przykre rzeczy w trakcie kłótni- ja nie pozostaję dłużna. po wszytkim, tzn kiedy się pogodzimy tłumaczy że mówi to tylko pod wpływem złości, ale ja nieststy nie potrafie tak szybko zapomnieć o tych przykrościach wypowiedzianych. Mam męża, 2 letnią Córeczkę, robię doktorat, nieststy nie pracuję, tym samam nie przynoszę do domu kasy. odkąd urodziła się Córeczka, wychowuję ją, tzn siedzę z nią w domku , więc kiedy do cholery mam zarabiać a do tego jeszcze pisanie pracy . Ciueżko mi z tym wszystkim i nie czuję wsparcaia... qrcze dopiero po napisaniu tego zauważam jak to naprawde wyglada...

Kochana, ja też robię doktorat i możemy sobie ręce podać. Tyle, że ja nie mam córy (ale będę miała ) i w związku z tym pracuję. A ponieważ z etatu asystenta wyżyć się nie da, to łapię dodatkowo różne okazje zarobienia kasy. I w ten oto piękny sposób pracuję jak wół, doktorat się już pisze 6 rok, a ja nie mam ani czasu, ani pieniędzy... Na tym tle też wybuchają u nas konflikty. Ale taka prawda - o kasę nie warto się kłócić. Będzie dobrze, zobaczysz! Powodzenia.

[_Ewelka___]

do P. - mogłoby być naprawde pieknie, daj Nam sznase, nie boj sie...bede czekac wiesz ale po cichu, spokojnie
do siebie - spokojnie, spokojnie... jakos sie wszystko ulozy. Nie rozpamietuj juz!

[LaLaRe]

przyjdzie czas, a będziemy szczęśliwi.. zobaczysz

[paspartu]

do siebie: daruj sobie

[paula-zla]

Mam nowy plan, nikt jeszcze nie wie, że go mam.

[jacoco]

do Izy: dziś pokazałaś jaką jesteś wredną małpą! straciłaś moją przychylność
do Kasi: Może mogły byśmy zacząć od nowa?
do Mikołaja: nie będę dłużej czekać. NIE
do Bartka: może jakieś przepraszam?
do siebie: po cholere na nich wszystkich czekasz?! ach kobieto obudź się z tego pięknego snu ... kiedyś

[lennyGIRL]

wczoraj było taaak faaajnie... dzięki!

[91Laura91]

Do Sławka : Zamieniłeś w piekło 11 miesięcy mojego życia! Nienawidze cię dupku!
Do Marty: Nie wierzę w ani jedno twoje słowo !
Do Joli: Przyzwyczaiłam się już że Cię nie ma i nie czekam już na Twój powrót do Polski...
Do Mateusza: Chyba się w Tobie zakochuje. Szkoda, że tego nie widzisz. mógłbyś chociaż raz spojrzeć na mnie z innej strony. Myślę, że byłoby nam razem dobrze.
Do Tomka: Okazałeś się najbardziej fałszywym człowiekiem jakiego znam! Ciekawe komu jeszcze obrobiłeś dupe tak jak mi?!

[Leosia69]

wiesz czego chcę coraz bardziej

[cayenneOna]

do R: tak bardzo boli, kiedy z premedytacja mowisz takie slowa i patrzysz jak zwijam sie z bolu..kiedy patrzysz jak placze i potrafisz z zimna krwia mi te slowa powtorzyc patrzac w oczy...i to takie slowa..skreslajace wszystko..nie zasluguje na to!!! nikt nie zasluguje!! jestes najpodlejsza osoba jaka znam!!!!

[Ivi 1988]

calodziennego dnia zakupowego-tego mi bylo trzeba po calym tygodniu w robocie

Do T- wyobraz sobie, jakim jestes szczesciarzem,ze spedze z Toba kolejny weekend, mam juz dla Ciebie spozniony prezencik urodzinowy plus prezent w postaci mojej skromnej osoby,rowniez

do siebie- nie mozesz, po prostu nie mozesz jesc codziennie tyle slodyczy tak jak ostatnio! nie mozna, nu!

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

Napisane przez Leosia69

wiesz czego chcę coraz bardziej

ooooo ...!

[sylvi_86]

do siebie: TY IDIOTKA MIALAS TAKA SZANSE I CO? ZES JA PRZEGAPILA..QRDE DZIEWCZYNO SAM PODSZEDL ZAGADAL A TY STALAS WRYTA ..NO TRZEBA BYLO ZAGADAC A NIE STALAS JAK KOLEK!!MIALAS SZANSE I PEWNIE DRUGIEJ NIE DOSTANIESZ. SAMA JESTES SOBIE WINNA!

[paspartu]

P: serce mi mocniej zabiło... przy Tobie.