Scent Bar VIII - Strona 91 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-04-26, 21:40   #2701
Polly_
grozi wypollizowaniem
 
Avatar Polly_
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 24 151
Dot.: Scent Bar VIII

Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
Człowiekowi nie dogodzisz... Ja od lat (bez przesady, od lat!) na żadnej imprezie nie byłam Oprócz tej naszej ostatniej wizażowej. No dobra, jeszcze czasem się kogoś do nas zaprosi. Ale nie wiem co jest ze mną nie tak, z nami nie tak, że nie mamy żadnych znajomych, że nikt nas nie zaprasza. Chyba wysyłamy jakieś nieświadome sygnały pod tytułem "jestem odludkiem, zostawcie mnie samemu sobie".
Ech, dół panie, dół
Idę się pochlastać szarym mydłem. Ewentualnie poczytam książkę aż do zaśnięcia (czyli z cztery strony maks).

Dziękuję Aggie
Polly_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-26, 21:45   #2702
madziczka
Zakorzenienie
 
Avatar madziczka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 16 493
GG do madziczka
Dot.: Scent Bar VIII

Aguś - ja też jestem odludek. Od dwóch lat to już stadium chyba ostateczne Wprawdzie zdarzają mi się jakieś sporadyczne wyjścia na piwka, fenomenalne imprezy wizażowe. Ale porównując obecny etap, z intensywnym życiem studenckim - to teraz jest niemal kaplica. Znajomi daleko albo zajęci pracą, rodziną. A ja - w jakiś sposób przyzwyczaiłam się do bycia sama. Zresztą - ja zawsze byłam sama, jako jedynaczka mam skłonności do lubienie bycia samej Potrzebuję dużo przestrzeni, bardzo rzadko też nudzę się w swoim towarzystwie. Po prostu jestem w jakiś sposób do stanu samotności przywczajona, lubię go ( choć może nie zawsze). Ciężko mnie rozruszać, wyciągnąć na imprezę. Muszę mieć wybitną chęć inaczej wołami się mnie z domu nie ruszy. Lubię rutynę, spokój i ciszę.
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś."

Frank Zappa

http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI
madziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-26, 21:48   #2703
Aragonte
Wtajemniczenie
 
Avatar Aragonte
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 485
Dot.: Scent Bar VIII

Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
Człowiekowi nie dogodzisz... Ja od lat (bez przesady, od lat!) na żadnej imprezie nie byłam Oprócz tej naszej ostatniej wizażowej. No dobra, jeszcze czasem się kogoś do nas zaprosi. Ale nie wiem co jest ze mną nie tak, z nami nie tak, że nie mamy żadnych znajomych, że nikt nas nie zaprasza. Chyba wysyłamy jakieś nieświadome sygnały pod tytułem "jestem odludkiem, zostawcie mnie samemu sobie".
Agnysko, a bywam na imprezach, ale babskich głównie. Faceci wymarli czy cuś. To znaczy znam kilku fajnych, ale z reguły zajętych i nie na tych imprezach się pojawiają
Tak a propos imprez - dzisiaj rano (pociągiem o 5.30, łeee) wracałam z wesela. I powiem, że chociaż byłam jedną z dwóch rozkręcaczek imprezy, osobą, która bawiła się niemal non stop i w razie potrzeby pełniła (z sukcesem) rolę partnera, to wszystkie moje tańce były grupowymi szaleństwami albo solówkami, faceci trzymali się z daleka. I sama nie wiem, czy mam brać to do siebie, czy jakoś inaczej interpretować

A w pociągu, w drodze powrotnej zaliczyłam spotkanie, którego lekko absurdalny humor doceniłam mimo wczesnej pory i zarwanej nocy.
Przed Łodzią Kaliską przedział praktycznie opustoszał i dopiero w Łodzi dosiadła się młoda dziewczyna. Czytała książkę autorstwa dra House'a (tzn. jego odwtórcy), ale po francusku, więc domyśliłam się, że raczej Polką nie jest Rozmowy przezornie nie podejmowałam (znam swoje ograniczenia językowe ), ale dziewczyna wyglądała na podobnie zmęczoną jak ja i rozłożyła się wygodnie na dwóch siedzeniach, żeby się zdrzemnąć.
Po chwili do przedziału weszła starsza pani z wielgaśną walizą i neseserem. Spytała moją sąsiadkę od House'a, czy nie mogłaby przesiąść się na drugą stronę, bo ona musi, absolutnie musi siedzieć zgodnie z kierunkiem jazdy - wszystko to powiedziała po polsku, ma się rozumieć. Ponieważ pojawił się problem z komunikacją, powtórzyła prośbę po angielsku (wtrącając przy okazji coś jeszcze po niemiecku). Dziewczyna przesiadła się, sprawa wydawała się załatwiona. Nadal jednak na środku przedziału sterczała wielka waliza i neseser, więc poderwałam się i zaoferowałam pomoc we wtaszczeniu tego na półkę. Zapytałam po polsku - chyba logiczne. Zgadnijcie, w jakim języku padła odpowiedź Otóż głównie po niemiecku, no, może jakiś wtręt polski też był Spytałam, czemu mówi do mnie po niemiecku (potem nawet w mieszance angielsko-niemieckiej). Odpowiedź mnie zabiła: bo chce mówić w different languages !
Wstawiłam jej walizę i neseser na półkę, po czym porwałam komórkę i wyszłam na korytarz, żeby swobodnie się pośmiać.
Aragonte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-26, 21:56   #2704
danaida
Zadomowienie
 
Avatar danaida
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 076
Dot.: Scent Bar VIII

Cytat:
Napisane przez madziczka Pokaż wiadomość
Aguś - ja też jestem odludek. Od dwóch lat to już stadium chyba ostateczne Wprawdzie zdarzają mi się jakieś sporadyczne wyjścia na piwka, fenomenalne imprezy wizażowe. Ale porównując obecny etap, z intensywnym życiem studenckim - to teraz jest niemal kaplica. Znajomi daleko albo zajęci pracą, rodziną. A ja - w jakiś sposób przyzwyczaiłam się do bycia sama. Zresztą - ja zawsze byłam sama, jako jedynaczka mam skłonności do lubienie bycia samej Potrzebuję dużo przestrzeni, bardzo rzadko też nudzę się w swoim towarzystwie. Po prostu jestem w jakiś sposób do stanu samotności przywczajona, lubię go ( choć może nie zawsze). Ciężko mnie rozruszać, wyciągnąć na imprezę. Muszę mieć wybitną chęć inaczej wołami się mnie z domu nie ruszy. Lubię rutynę, spokój i ciszę.

Podobna jesteś do mnie.

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Cytat:
Napisane przez Aragonte Pokaż wiadomość
Spytałam, czemu mówi do mnie po niemiecku (potem nawet w mieszance angielsko-niemieckiej). Odpowiedź mnie zabiła: bo chce mówić w different languages !
Wstawiłam jej walizę i neseser na półkę, po czym porwałam komórkę i wyszłam na korytarz, żeby swobodnie się pośmiać.
Aragonte zabiłaś mnie tą opowieścią
danaida jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-26, 22:02   #2705
madziczka
Zakorzenienie
 
Avatar madziczka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 16 493
GG do madziczka
Dot.: Scent Bar VIII

Aragonte

Przypomniało mi się, jak kiedyś w talk-show Wojewódzkiego, panna Rosati cytowała swoje ulubione sentencje (bodajże z Biblii) po angielsku....bo przecież po polsku to takie prowincjonalne....:rolley es:
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś."

Frank Zappa

http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI
madziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-26, 22:05   #2706
miss natasha
Zadomowienie
 
Avatar miss natasha
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 712
Dot.: Scent Bar VIII

witajcie

dawno nie pisałam, ale Was podczytuję czasami - ostatnio mam kryzys, problemowy okres...
praca, studia...mam ochotę schować się pod kołdrą np. do końca czerwca, skulić się i żeby wszystko się jakoś w moim życiu poukładało...na szczęście TŻ jest przy mnie.


a tak z innej bajki to mam jeszcze trochę problemów zdrowotnych - jednym z nich jest zdiagnozowany niedawno trądzik
nie spodziewałam się tego, ale ufam opinii dermatolog.

tak, czy inaczej mam: Skinoren na dzień, Duac na noc + antybiotyk Unidox Solutab - macie może jakieś sugestie...? tzn co do kuracji uzupełniającej?
jak na razie używam po prostu żelu do mycia twarzy Avene [TEGO], micela LRP [ale mam tylko próbki, więc zastanawiam się nad zastąpieniem go czymś tańszym? stosuję go w sumie po żelu, jako tonik], jogurtowego kremu Ziaja na noc [bo Duac stosuję punktowo] i Ziaję jogurtową pod oczy.

i nie wiem co z tego wyniknie
__________________


Perfume is the weather of our inner world bringing life to a personal landscape. (Christopher Brosius)

miss natasha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-26, 22:06   #2707
Sabbath
Wiedźma
 
Avatar Sabbath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
Dot.: Scent Bar VIII

Cytat:
Napisane przez madziczka Pokaż wiadomość
Teraz ja powiem - Amen.

Otwarłam sobie Żywca 650 ml. Za wasze zdrowie
Zdrówko Madzik.
Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
Człowiekowi nie dogodzisz... Ja od lat (bez przesady, od lat!) na żadnej imprezie nie byłam Oprócz tej naszej ostatniej wizażowej. No dobra, jeszcze czasem się kogoś do nas zaprosi. Ale nie wiem co jest ze mną nie tak, z nami nie tak, że nie mamy żadnych znajomych, że nikt nas nie zaprasza. Chyba wysyłamy jakieś nieświadome sygnały pod tytułem "jestem odludkiem, zostawcie mnie samemu sobie".
Ech, dół panie, dół
Idę się pochlastać szarym mydłem. Ewentualnie poczytam książkę aż do zaśnięcia (czyli z cztery strony maks).
Agnysko, to może zacznijcie sami coś skręcać? Wychodzić do knajpy, na koncert, do jakiegoś klubu, dokądkolwiek.
Zwykle tak jest, że czwartego wieczora w knajpie już wszystkich znasz (pierwszego poznajesz tylko tę najbardziej rozbawioną jedna trzecią, a potem jakoś idzie).

Bo impreza to przecież niekoniecznie domówa i niekoniecznie musisz zostać oficjalnie zaproszona.
Czasem skręca się coś na szybko albo nawet spontanicznie, czasem posiadówa w knajpie przenosi się do domu, czasem zamiast stricte imprezować umawiasz się żeby w coś pograć, albo pooglądać. Albo po prostu posiedzieć i pogadać. Zwykle wystarczy skrzyknąćludzi, dać znak. Bo w sumie większość też czeka...
Cytat:
Napisane przez madziczka Pokaż wiadomość
Aguś - ja też jestem odludek. Od dwóch lat to już stadium chyba ostateczne Wprawdzie zdarzają mi się jakieś sporadyczne wyjścia na piwka, fenomenalne imprezy wizażowe. Ale porównując obecny etap, z intensywnym życiem studenckim - to teraz jest niemal kaplica. Znajomi daleko albo zajęci pracą, rodziną. A ja - w jakiś sposób przyzwyczaiłam się do bycia sama. Zresztą - ja zawsze byłam sama, jako jedynaczka mam skłonności do lubienie bycia samej Potrzebuję dużo przestrzeni, bardzo rzadko też nudzę się w swoim towarzystwie. Po prostu jestem w jakiś sposób do stanu samotności przywczajona, lubię go ( choć może nie zawsze). Ciężko mnie rozruszać, wyciągnąć na imprezę. Muszę mieć wybitną chęć inaczej wołami się mnie z domu nie ruszy. Lubię rutynę, spokój i ciszę.
Madzik, ja też lubie być sama - przecież to, że lubię poszaleć i pobawić się nie znaczy, że źle się ze soba czuję.
Mnie się wydaje, że kluczowe tu jest to, co napisałas o wyciaganiu Cię.
Mnie zwykle wystarczy jedno slowo i jestem gotowa. A czasem, jeśli nikt tego słowa nie rzuci, to ja to robię.
I wcale nie mówię, że moje podejście jest najlepsze. Są ludzie, którzy wolą spokój. A sa tacy, którzy lubia poszaleć. Są też tacy, którzy lubia szaleć częściej, niż inni.
Chodzi o to, żeby rozpoznać, na co akurat masz klimat i to właśnie zrobić.

Cytat:
Napisane przez Aragonte Pokaż wiadomość
Agnysko, a bywam na imprezach, ale babskich głównie. Faceci wymarli czy cuś. To znaczy znam kilku fajnych, ale z reguły zajętych i nie na tych imprezach się pojawiają
Tak a propos imprez - dzisiaj rano (pociągiem o 5.30, łeee) wracałam z wesela. I powiem, że chociaż byłam jedną z dwóch rozkręcaczek imprezy, osobą, która bawiła się niemal non stop i w razie potrzeby pełniła (z sukcesem) rolę partnera, to wszystkie moje tańce były grupowymi szaleństwami albo solówkami, faceci trzymali się z daleka. I sama nie wiem, czy mam brać to do siebie, czy jakoś inaczej interpretować
Może jesteś zbyt ładna? Może zbyt dobrze tańczysz?
Może trzeba było do kogoś uśmiechnąć sie pierwszej, zagadać?

W każdym razie widzę, że bawiłas się dobrze, a to najważniejsze.

Cytat:
Napisane przez Aragonte Pokaż wiadomość
A w pociągu, w drodze powrotnej zaliczyłam spotkanie, którego lekko absurdalny humor doceniłam mimo wczesnej pory i zarwanej nocy.
Przed Łodzią Kaliską przedział praktycznie opustoszał i dopiero w Łodzi dosiadła się młoda dziewczyna. Czytała książkę autorstwa dra House'a (tzn. jego odwtórcy), ale po francusku, więc domyśliłam się, że raczej Polką nie jest Rozmowy przezornie nie podejmowałam (znam swoje ograniczenia językowe ), ale dziewczyna wyglądała na podobnie zmęczoną jak ja i rozłożyła się wygodnie na dwóch siedzeniach, żeby się zdrzemnąć.
Po chwili do przedziału weszła starsza pani z wielgaśną walizą i neseserem. Spytała moją sąsiadkę od House'a, czy nie mogłaby przesiąść się na drugą stronę, bo ona musi, absolutnie musi siedzieć zgodnie z kierunkiem jazdy - wszystko to powiedziała po polsku, ma się rozumieć. Ponieważ pojawił się problem z komunikacją, powtórzyła prośbę po angielsku (wtrącając przy okazji coś jeszcze po niemiecku). Dziewczyna przesiadła się, sprawa wydawała się załatwiona. Nadal jednak na środku przedziału sterczała wielka waliza i neseser, więc poderwałam się i zaoferowałam pomoc we wtaszczeniu tego na półkę. Zapytałam po polsku - chyba logiczne. Zgadnijcie, w jakim języku padła odpowiedź Otóż głównie po niemiecku, no, może jakiś wtręt polski też był Spytałam, czemu mówi do mnie po niemiecku (potem nawet w mieszance angielsko-niemieckiej). Odpowiedź mnie zabiła: bo chce mówić w different languages !
Wstawiłam jej walizę i neseser na półkę, po czym porwałam komórkę i wyszłam na korytarz, żeby swobodnie się pośmiać.

Świetne!
Sabbath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-26, 22:06   #2708
Aragonte
Wtajemniczenie
 
Avatar Aragonte
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 485
Dot.: Scent Bar VIII

Cytat:
Napisane przez madziczka Pokaż wiadomość
Aguś - ja też jestem odludek. Od dwóch lat to już stadium chyba ostateczne Wprawdzie zdarzają mi się jakieś sporadyczne wyjścia na piwka, fenomenalne imprezy wizażowe. Ale porównując obecny etap, z intensywnym życiem studenckim - to teraz jest niemal kaplica. Znajomi daleko albo zajęci pracą, rodziną. A ja - w jakiś sposób przyzwyczaiłam się do bycia sama. Zresztą - ja zawsze byłam sama, jako jedynaczka mam skłonności do lubienie bycia samej Potrzebuję dużo przestrzeni, bardzo rzadko też nudzę się w swoim towarzystwie. Po prostu jestem w jakiś sposób do stanu samotności przywczajona, lubię go ( choć może nie zawsze). Ciężko mnie rozruszać, wyciągnąć na imprezę. Muszę mieć wybitną chęć inaczej wołami się mnie z domu nie ruszy. Lubię rutynę, spokój i ciszę.
Tak mają nie tylko jedynaki, nastolatki, które średnio odnajdują się w grupie, takoż a także dorośnięte już (hmmm, chyba nawet przerośnięte) takie nastolatki.
Ja tam lubię być sama I nie oznacza to, że nie lubię ludzi - konkretnych ludzi, a nie jako gatunek Po prostu zazwyczaj jestem w stanie zagospodarować sobie czas w sposób zadowalający, a kiedy ktoś mi ten czas organizuje, to często mnie to niezbyt odpowiada.
Ten weekend miałam mocno czynny i podejrzewam, że ci, którzy pierwszy raz widzieli mnie na sobotnim weselu, uznali mnie za duszę towarzystwa, ale ja dobrze wiedziałam, że chcę jak najszybciej wrócić do siebie, do własnego mieszkania, kotów i łóżka i to w nim się wyspać, a nie w cudzym mieszkaniu. I tak zrobiłam

Edytowane przez Aragonte
Czas edycji: 2009-04-26 o 22:21
Aragonte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-26, 22:07   #2709
studentkaAM
Zakorzenienie
 
Avatar studentkaAM
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kłobuck/Zabrze
Wiadomości: 4 171
GG do studentkaAM Wyślij wiadomość przez MSN do studentkaAM
Dot.: Scent Bar VIII

Cytat:
Napisane przez madziczka Pokaż wiadomość
Teraz ja powiem - Amen.

Otwarłam sobie Żywca 650 ml. Za wasze zdrowie


Witam was wszystkich w ten wietrzny wieczór
Madziczko w takim razie na zdrowie Ja co prawda przy Lechu
studentkaAM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-26, 22:07   #2710
danaida
Zadomowienie
 
Avatar danaida
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 076
Dot.: Scent Bar VIII

Jakie to pretensjonalne O Weronice Rosati to nigdy nie miałam dobrego zdania.

A w temacie tej starszej pani, to cieszę się, że są takie -użyję eufemizmu- barwne osoby. Jakże byłoby nudno i materiału na anegdotki też by brakowało

Edytowane przez danaida
Czas edycji: 2009-04-26 o 22:13
danaida jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-26, 22:11   #2711
madziczka
Zakorzenienie
 
Avatar madziczka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 16 493
GG do madziczka
Dot.: Scent Bar VIII

Cytat:
Napisane przez studentkaAM Pokaż wiadomość

Witam was wszystkich w ten wietrzny wieczór
Madziczko w takim razie na zdrowie Ja co prawda przy Lechu
StudentkoAM - uwielbiam Leszka! Dziś niestety na stanie Żywiec - choć i tak nieźle, bo to moje piwo nr 2

Aragonte - też nie cierpię, jak ktoś mi organizuje czas I też po nawet udanych imprezach marzę, żeby jak najszybciej wracać do własnych pieleszy
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś."

Frank Zappa

http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI

Edytowane przez madziczka
Czas edycji: 2009-04-26 o 22:13
madziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-26, 22:15   #2712
danaida
Zadomowienie
 
Avatar danaida
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 076
Dot.: Scent Bar VIII

Cytat:
Napisane przez madziczka Pokaż wiadomość
StudentkoAM - uwielbiam Leszka! Dziś niestety na stanie Żywiec - choć i tak nieźle, bo to moje piwo nr 2
To u mnie odwrotnie. Bardzo lubię lanego Żywca i Okocim do jedzenia. Potem to już mi obojętne czy Lech czy Tyskie
danaida jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-26, 22:22   #2713
madziczka
Zakorzenienie
 
Avatar madziczka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 16 493
GG do madziczka
Dot.: Scent Bar VIII

Zdrówko Sabbath

Mam nadzieję, że wkrótce zrealizujemy polewanie w realu

Coś słaby dzień mam, bo już mi nieźle ssssssssssuuuumiii

Miss Natasho
-
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś."

Frank Zappa

http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI

Edytowane przez madziczka
Czas edycji: 2009-04-26 o 22:23
madziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-26, 22:29   #2714
anastazjaaa2
Zakorzenienie
 
Avatar anastazjaaa2
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 245
Dot.: Scent Bar VIII

Cytat:
Napisane przez miss natasha Pokaż wiadomość
witajcie

dawno nie pisałam, ale Was podczytuję czasami - ostatnio mam kryzys, problemowy okres...
praca, studia...mam ochotę schować się pod kołdrą np. do końca czerwca, skulić się i żeby wszystko się jakoś w moim życiu poukładało...na szczęście TŻ jest przy mnie.


a tak z innej bajki to mam jeszcze trochę problemów zdrowotnych - jednym z nich jest zdiagnozowany niedawno trądzik
nie spodziewałam się tego, ale ufam opinii dermatolog.

tak, czy inaczej mam: Skinoren na dzień, Duac na noc + antybiotyk Unidox Solutab - macie może jakieś sugestie...? tzn co do kuracji uzupełniającej?
jak na razie używam po prostu żelu do mycia twarzy Avene [TEGO], micela LRP [ale mam tylko próbki, więc zastanawiam się nad zastąpieniem go czymś tańszym? stosuję go w sumie po żelu, jako tonik], jogurtowego kremu Ziaja na noc [bo Duac stosuję punktowo] i Ziaję jogurtową pod oczy.

i nie wiem co z tego wyniknie
A o kremie z filtrem wspomniała pani dermatolog?
Jeśli nie, to koniecznie
Unidox o ile mnie pamięć nie myli jest fotouczulający i kwasy w skinorenie też

Będzie dobrze.
anastazjaaa2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-26, 22:29   #2715
studentkaAM
Zakorzenienie
 
Avatar studentkaAM
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kłobuck/Zabrze
Wiadomości: 4 171
GG do studentkaAM Wyślij wiadomość przez MSN do studentkaAM
Dot.: Scent Bar VIII

Cytat:
Napisane przez danaida Pokaż wiadomość
To u mnie odwrotnie. Bardzo lubię lanego Żywca i Okocim do jedzenia. Potem to już mi obojętne czy Lech czy Tyskie
Oj świętę słowa. Żywiec najlepszy Choc w sumie jednak na równi z Heinekenem i Lechem. A dalej długo, długo nic
studentkaAM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-26, 22:31   #2716
madziczka
Zakorzenienie
 
Avatar madziczka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 16 493
GG do madziczka
Dot.: Scent Bar VIII

I po Żywcu
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś."

Frank Zappa

http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI
madziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-26, 22:35   #2717
studentkaAM
Zakorzenienie
 
Avatar studentkaAM
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kłobuck/Zabrze
Wiadomości: 4 171
GG do studentkaAM Wyślij wiadomość przez MSN do studentkaAM
Dot.: Scent Bar VIII

I po Leszku Oglądam właśnie fotki z środowej imprezy w akademiku na moim balkonie i zaczęłam się zastanawiac, gdzie ja wtedy byłam jak mnie nie było
studentkaAM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-26, 22:36   #2718
Aragonte
Wtajemniczenie
 
Avatar Aragonte
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 485
Dot.: Scent Bar VIII

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
Może jesteś zbyt ładna? Może zbyt dobrze tańczysz?
Tiaaaaa, jasne

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
Może trzeba było do kogoś uśmiechnąć sie pierwszej, zagadać?
A to już prędzej. Ale pewnie wysyłam (na wpół świadomie) podszyte strachem sygnały: świetnie sobie bez ciebie poradzę, więc nawet nie próbuj się zbliżać
Problem w tym, że jeden facet (znany mi od wieeeelu lat brat panny młodej, mojej przyjaciółki) w sumie mi się podoba (długopióry, Sab ), więc... no trudno się mówi

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
W każdym razie widzę, że bawiłas się dobrze, a to najważniejsze.
Bardzo dobrze mimo typowo weselnych przebojów (odtruwam się teraz czymś metalicznym ).
Ale najważniejsze jest dla mnie to, że moją dawną przyjaciółkę (uwierzycie, że znamy się od - khem - trzydziestu lat, od zerówki?) spotkało coś, za czym tęskniła, o czym marzyła i czego jej zdecydowanie brakowało, bo jej życie rodzinne nie było, oględnie mówiąc najszczęśliwsze. Starczy powiedzieć, że na tym weselu nie było żadnego z jej rodziców, bo od lat nie żyją Wszystkie kobitki na weselu miały mokre oczy, kiedy puszczano filmik z podziękowaniami i dedykacją dla rodziców, obecnych na sali i nieobecnych z konieczności
Mam poczucie, że coś wskoczyło na swoje miejsce, zaczęło się układać. I satysfakcję z tego, że byłam tam, mimo rozbieżności poglądów, mimo że ja i moja psiapsióła poszłyśmy zupełnie innymi drogami i mocno oddaliłyśmy się od siebie. A jednak byłam tam (i przecierpiałam w imię dawnej przyjaźni półtorej godziny w kościele, bo to mocno świątobliwa okazja była, towarzystwo wspólnotowe itepede ).
Kurczę, nie umiem do końca przekazać, o co mi chodzi więc chyba się zamknę (i otworzę drugie piwo po pożerane właśnie czipsy o smaku żeberek z grilla - jutro zamierzam nie iść do pracy, a co ).
Aragonte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-26, 22:37   #2719
madziczka
Zakorzenienie
 
Avatar madziczka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 16 493
GG do madziczka
Dot.: Scent Bar VIII

Cytat:
Napisane przez studentkaAM Pokaż wiadomość
I po Leszku Oglądam właśnie fotki z środowej imprezy w akademiku na moim balkonie i zaczęłam się zastanawiac, gdzie ja wtedy byłam jak mnie nie było
Też mam takie zdjęcia ze studiów. Co jakiś czas je sobie odpalam ku poprawie humoru. Balowałyśmy w akademiku - taka stała ekipka damska z nas była. Oj to były szczęśliwe czasy
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś."

Frank Zappa

http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI
madziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-26, 22:38   #2720
princeska69
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Zabki
Wiadomości: 3 550
GG do princeska69 Send a message via Skype™ to princeska69
Dot.: Scent Bar VIII

Cytat:
Napisane przez madziczka Pokaż wiadomość
Jakbym usłyszała takie wyznanie od faceta, obróciłabym się na pięcie i nigdy więcej nie chciałabym go znać. Trzeba mieć trochę godności szacunku do siebie. Nie jestem tymczasowym "towarem" zastępczym.
Wiesz, czasem ja mam wrazenie, ze gdy komus bardzo mocno zalezy, to jego wiara jest na tyle ogromna, ze nawet nie dostrzega tych jasnych sygnalow, po ktorym nalezaloby uciekac. Tego typu zachowania obserwuje u wielu kolezanek, ale niestety to jest tak, ze nawet jak sa z tym facetem szczesliwe, to tylko na chwile, a potem rozpacz jest wieksza niz bylby chwilowy dol gdyby do niczego nie doszlo.

Cytat:
Napisane przez Aggie125 Pokaż wiadomość

Piekne perspektywy ma ta dziewczyna, istny roller-coaster emocjonalny Wyobraź sobie, kłaść się spać i nie wiedzieć, czy jak się obudzisz, nadal będzie się miało faceta...
W pewnym momencie w takiej sytuacji to chyba nawet w paranoje mozna wpasc.

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
Strach to doprawdy pikus, bo lepiej zostać samą, niz marnoiwać czas z takim popaprańcem.
Clou sprawy wyłuskała Madzik.
Tylko, ze chyba gdy ktos jest tak slepo zakochany/zauroczony, bo nie jestem pewna do konca czy w tej sytuacji o normalnej milosci mozna mowic, to racjonalnie niestety nie mysli Przynajmniej z tego co ja wiem, bo rozmowach z kolezanka, to z jednej strony jest to paniczny strach, o to, ze nic z tego nie bedzie, a z drugiej ogromna nadzieja, zahaczajaca o naiwnosc. Ale to sa chyba sytuacje, w ktorym zadne tlumaczenia nie pomagaja, trzeba sie samemu przejechac, poczuc jak boli i moze drugi raz juz bedzie inaczej.

Ja przynajmniej czuje, ze jedyne, co moge dla niej zrobic, to byc, sluchac, mowic co mysle, ale nawet gdy robi cos innego to wspierac, zeby w razie gdy wszystko sie posypie, wiedziala, ze tez jej wyslucham..

Cytat:
Napisane przez Aragonte Pokaż wiadomość
Agnysko, a bywam na imprezach, ale babskich głównie. Faceci wymarli czy cuś. To znaczy znam kilku fajnych, ale z reguły zajętych i nie na tych imprezach się pojawiają
Tak a propos imprez - dzisiaj rano (pociągiem o 5.30, łeee) wracałam z wesela. I powiem, że chociaż byłam jedną z dwóch rozkręcaczek imprezy, osobą, która bawiła się niemal non stop i w razie potrzeby pełniła (z sukcesem) rolę partnera, to wszystkie moje tańce były grupowymi szaleństwami albo solówkami, faceci trzymali się z daleka. I sama nie wiem, czy mam brać to do siebie, czy jakoś inaczej interpretować

A w pociągu, w drodze powrotnej zaliczyłam spotkanie, którego lekko absurdalny humor doceniłam mimo wczesnej pory i zarwanej nocy.
Przed Łodzią Kaliską przedział praktycznie opustoszał i dopiero w Łodzi dosiadła się młoda dziewczyna. Czytała książkę autorstwa dra House'a (tzn. jego odwtórcy), ale po francusku, więc domyśliłam się, że raczej Polką nie jest Rozmowy przezornie nie podejmowałam (znam swoje ograniczenia językowe ), ale dziewczyna wyglądała na podobnie zmęczoną jak ja i rozłożyła się wygodnie na dwóch siedzeniach, żeby się zdrzemnąć.
Po chwili do przedziału weszła starsza pani z wielgaśną walizą i neseserem. Spytała moją sąsiadkę od House'a, czy nie mogłaby przesiąść się na drugą stronę, bo ona musi, absolutnie musi siedzieć zgodnie z kierunkiem jazdy - wszystko to powiedziała po polsku, ma się rozumieć. Ponieważ pojawił się problem z komunikacją, powtórzyła prośbę po angielsku (wtrącając przy okazji coś jeszcze po niemiecku). Dziewczyna przesiadła się, sprawa wydawała się załatwiona. Nadal jednak na środku przedziału sterczała wielka waliza i neseser, więc poderwałam się i zaoferowałam pomoc we wtaszczeniu tego na półkę. Zapytałam po polsku - chyba logiczne. Zgadnijcie, w jakim języku padła odpowiedź Otóż głównie po niemiecku, no, może jakiś wtręt polski też był Spytałam, czemu mówi do mnie po niemiecku (potem nawet w mieszance angielsko-niemieckiej). Odpowiedź mnie zabiła: bo chce mówić w different languages !
Wstawiłam jej walizę i neseser na półkę, po czym porwałam komórkę i wyszłam na korytarz, żeby swobodnie się pośmiać.

hahaha Poprostu niesamowita ta kobieta byla


Madzik co do mineralkow to tak:
Kupilam caly poklad Monave w kolorze Beverly, probke korektora Bisque Joppa, pomadke Joppa, Flat Topa z EDM, probke korektora EDM Aussie Perk Me Up, cien Silver Spoon EDM, oraz kilka probek z Lumiere. Co do EDM to zamawialam na All bo pedzel bedzie mi szybko potrzebny a nie umiem zrozumiec jak sie tam probki zamawia Jak kupuje ten zestaw to poprostu sa sample ale nie wiem jak zaznaczyc jakie kolory, a jak zamawiam z formularza, to one juz nie sa darmowe tylko kosztuja 2,50$

Zastanawiam sie jeszcze nad czyms z Rhea, ale nie jestem do konca pewna bo opinie na KWC sa bardzo zroznicowane, chociaz znalazlam tam fajne kolory cieni plus rozswietlacze. A jeden cien okropnie by mi pasowal do chabrowej sukienki, ktora planuje zalozyc na czerwcowe wesele.

Kupilam jeszcze pod te mineralne podklady puer bambusowy z BU dac Twoim sladem Mam nadzieje, ze specjalnie mnie nie wysuszy. Ale na filtr chyba powinien byc ok
princeska69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-26, 22:40   #2721
hecate
Zakorzenienie
 
Avatar hecate
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 9 232
GG do hecate
Dot.: Scent Bar VIII

Imprezy.

Owszem, miewam ochote zostac w domu, polozyc sie, poogladac TV.

Ale przewaznie to ja musze wyjsc. Musze szalec.
Jak wczoraj, w tym klubie jest pelno singielek. Ja jestem tam zawsze z Si, prawie jak jeden ukwial. Kolo siebie.
Ale zawsze, zawsze sie znajda jacys amatorzy kwasnych jablek.

Wczoraj kumpela przycupnela na chwile, ja kolo niej. Si obok.
A tu juz jakis piENkny emo chlopiec do tanca wyrywa. Podnioslam brew, pokazalam na Si to zrozumial, ze ja nie samotna.
Moja kumpela to nazywa 'patrz juz mamy publicznosc'
No a ze ja lubie te publicznosc to dajemy czasem czadu

Ale jaki Zenon wczoraj tam balowal. Zdarzaja sie tam czesto bledni rycerze, jak ten wczoraj. Okulary noca.
Facet siegal mi po cycki, zaczal cos tam swirowac kolo mnie, wiec ja do niego znak recami 'dajesz!'. Ten mnie wzial w obroty do Slayera (!), moi znajomi na barierkach plakali ze smiechu.

Ja sobie tak mysle, ze ja musze wygladac ekhm ekhm - prowokujaco.

A powrot do domu - wysiadam u siebie, blisko do domu, 3 rano, pusto, ciemno. Za mna jakis koles z rysami arabskimi. Ja w mini, obcasach, biegne przez ulice. A za soba slysze 'hej hej HEEEEY'
Odwracam sie, on do mnie czy sama wracam do domu. Juz mu mialam odpowiedziec, ze nie, ze z wyimaginowanym przyjacielem ale tylko odpowiedzialam 'no chyba widac'.
On 'mam isc z toba?'

I tu moja zagwozdka, czy chcial by mily i troske wyrazil czy chcial isc ze mna na jakies wczesnoranne bzykanko?

Odpowiedzialam jednak stanowczo 'nie.'

Kocham moja dresolandie


__________________
__
foto


Corey 15.04.12

Mudvayne - Happy?
hecate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-26, 22:47   #2722
studentkaAM
Zakorzenienie
 
Avatar studentkaAM
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kłobuck/Zabrze
Wiadomości: 4 171
GG do studentkaAM Wyślij wiadomość przez MSN do studentkaAM
Dot.: Scent Bar VIII

Cytat:
Napisane przez madziczka Pokaż wiadomość
Też mam takie zdjęcia ze studiów. Co jakiś czas je sobie odpalam ku poprawie humoru. Balowałyśmy w akademiku - taka stała ekipka damska z nas była. Oj to były szczęśliwe czasy
To ja je odpaliłam, żeby w końcu zgrac je na Facebook'a. Tak, studia to piękne czasy Dlatego z nich korzystam
studentkaAM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-26, 22:47   #2723
madziczka
Zakorzenienie
 
Avatar madziczka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 16 493
GG do madziczka
Dot.: Scent Bar VIII

Princesko - ja rozumiem doskonale, że jak się jest zakochanym to rozum nie działa( doskonale to wiem) Ale jednak czasem chyba warto dać mu szansę dojść do głosu Po prostu jestem na pewne rzeczy uczulona i nawet jak jestem zakochana zapala mi się w pewnych sytuacjach czerwone światełko mimo wszystko. Ja za szacunek do siebie zapłaciłam wysoką cenę, ale mimo to nie żałuję, choć trochę mi żal, że nam nie wyszło.


Co do minerałków - widzę, że postawiłaś na różnorodne firmy - i dobrze - warto porównać. Co do zamawiania próbek w EDM - w pierwszym poście I albo II części jest szczegółowy instruktaż jak się je zamawia

Też zamawiałam pędzel z All - tak najszybciej. Polecam jeszcze śledzenie wątku wspólnozakupowego na podforum mineralnym Zawsze to bardziej opłacalne - ze wspólnozakupowych mam drugi pędzel

I oznajmiam, że jestem wstawiona

Mogę zapytać, co zamawiałać z Lumiere?
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś."

Frank Zappa

http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI
madziczka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-04-26, 22:47   #2724
anastazjaaa2
Zakorzenienie
 
Avatar anastazjaaa2
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 245
Dot.: Scent Bar VIII

Cytat:
Napisane przez princeska69 Pokaż wiadomość

Zastanawiam sie jeszcze nad czyms z Rhea, ale nie jestem do konca pewna bo opinie na KWC sa bardzo zroznicowane, chociaz znalazlam tam fajne kolory cieni plus rozswietlacze. A jeden cien okropnie by mi pasowal do chabrowej sukienki, ktora planuje zalozyc na czerwcowe wesele.
Cienie z Rhea są bardzo fajne, fantastycznie na oku wyglądają ale trzeba je na mokro nakładać
anastazjaaa2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-26, 22:48   #2725
miss natasha
Zadomowienie
 
Avatar miss natasha
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 712
Dot.: Scent Bar VIII

Cytat:
Napisane przez madziczka Pokaż wiadomość
Miss Natasho -
hej

Cytat:
Napisane przez anastazjaaa2 Pokaż wiadomość
A o kremie z filtrem wspomniała pani dermatolog?
Jeśli nie, to koniecznie
Unidox o ile mnie pamięć nie myli jest fotouczulający i kwasy w skinorenie też

Będzie dobrze.
wspominała, że nie mogę się opalać - w ulotce natomiast napisane, że fotouczulenia występują niby rzadko ale kto to wie...
nigdy filtrów nie używałam cóż począć? za co się zabrać?

aha - kurację znoszę ogólnie zaskakująco dobrze, żadnych zaczerwienień, jedynie po Skinorenie mnie przez jakieś 20min delikatnie piecze, ale da się to przeżyć.

kolejna kwestia to podkład ja zawsze jakieś lekkie mazidła stosowałam typu Bourjois 10HS ale teraz to potrzebuję raczej pełnego krycia [bo jak miejscowo przywalę korektor, to tylko podreślam te niedoskonałości...]
i kolejna zagwozdka


Hecate - zawsze jak Ciebie czytam, to mi się jakoś milej robi - może dlatego, że jesteś jakby...bliżej?
__________________


Perfume is the weather of our inner world bringing life to a personal landscape. (Christopher Brosius)


Edytowane przez miss natasha
Czas edycji: 2009-04-26 o 22:50
miss natasha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-26, 23:00   #2726
studentkaAM
Zakorzenienie
 
Avatar studentkaAM
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kłobuck/Zabrze
Wiadomości: 4 171
GG do studentkaAM Wyślij wiadomość przez MSN do studentkaAM
Dot.: Scent Bar VIII

Cytat:
Napisane przez miss natasha Pokaż wiadomość
hej


wspominała, że nie mogę się opalać - w ulotce natomiast napisane, że fotouczulenia występują niby rzadko ale kto to wie...
nigdy filtrów nie używałam cóż począć? za co się zabrać?

aha - kurację znoszę ogólnie zaskakująco dobrze, żadnych zaczerwienień, jedynie po Skinorenie mnie przez jakieś 20min delikatnie piecze, ale da się to przeżyć.

kolejna kwestia to podkład ja zawsze jakieś lekkie mazidła stosowałam typu Bourjois 10HS ale teraz to potrzebuję raczej pełnego krycia [bo jak miejscowo przywalę korektor, to tylko podreślam te niedoskonałości...]
i kolejna zagwozdka

Miss w takim rayie tylko pozazrościc Na mnie niestety żadne antybiotyki i maści nie działały A co do korektora to wiem coś o tym Jak mi coś wyskoczy, to już nawet tego nie packam, bo tylko pogarszam sprawę. Jeżei chodzi o podkład to polecam True Match L'oreal
studentkaAM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-26, 23:01   #2727
princeska69
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Zabki
Wiadomości: 3 550
GG do princeska69 Send a message via Skype™ to princeska69
Dot.: Scent Bar VIII

Cytat:
Napisane przez madziczka Pokaż wiadomość
Princesko - ja rozumiem doskonale, że jak się jest zakochanym to rozum nie działa( doskonale to wiem) Ale jednak czasem chyba warto dać mu szansę dojść do głosu Po prostu jestem na pewne rzeczy uczulona i nawet jak jestem zakochana zapala mi się w pewnych sytuacjach czerwone światełko mimo wszystko. Ja za szacunek do siebie zapłaciłam wysoką cenę, ale mimo to nie żałuję, choć trochę mi żal, że nam nie wyszło.


Co do minerałków - widzę, że postawiłaś na różnorodne firmy - i dobrze - warto porównać. Co do zamawiania próbek w EDM - w pierwszym poście I albo II części jest szczegółowy instruktaż jak się je zamawia

Też zamawiałam pędzel z All - tak najszybciej. Polecam jeszcze śledzenie wątku wspólnozakupowego na podforum mineralnym Zawsze to bardziej opłacalne - ze wspólnozakupowych mam drugi pędzel

I oznajmiam, że jestem wstawiona

Mogę zapytać, co zamawiałać z Lumiere?
Wiesz rozsadek to jest tak ciekawe zjawisko ze mi przynajmniej bardzo ciezko zrozumiec od czego on zalezy. Bo czasem mam wrazenie, ze wcale nie od ilosci zyciowego doswiadczenia, wieku czy wychowania. sa ludzie, ktorzy nawet w beznadziejnych sytuacjach go do glosu nie dopuszcza, a sa tacy, ktorzy nigdy nie zaryzykuja. Ja sie staram wszystko na trzezwo oceniac nie myslac czasem nad tym jak mocno na czyms mi zalezy bo nie lubie zbyt mocnych upadkow, no ale chyba niektorzy zwyczajnie tego potrzebuja. Jakby co ja bede kolezanke asekurowac i mam nadzieje, ze zbyt mocno upadku nie odczuje. Natomiast ne chce tez zbytnio wplywac na jej decyzje, bo moglaby kiedys powiedziec mi, ze gdyby zaryzykowala to mogloby byc inaczej.

Co do EDM to w takim razie zaraz znajde ta I czesc, bo w II byl taki malutki skrot tylko.

A co do pedzli kupowalas dwa razy Flata czy jakis inny? Bo mi sie podoba ten Baby Kabuki, ale mam kilka roznych kabuki na oku i do konca decyzji podjac nie moge, a nie chce tez, zeby on byl jakis ogromny a juz kilka razy spotkalam doslowne giganty. Choc ten Baby to chyba wlasnie taki idealny by byl

A co zamawialam z Lumiere to zaraz Ci napisze, bo musze dokladnie sprawdzic w zamowieniu

A Ty jakie masz obecnie mineralki? Bo ja sie przyznam, ze przygode dopiero zaczynam. Wczesniej mialam TBS, ale to jakas porazka. Poza tym ostatnio generalnie mnie ta firma zawiodla po tym jak sprzedali sie Lorealowi

Cytat:
Napisane przez anastazjaaa2 Pokaż wiadomość
Cienie z Rhea są bardzo fajne, fantastycznie na oku wyglądają ale trzeba je na mokro nakładać
Oj kusisz Chyba upije mame to zasponsoruje mi jeszcze jedne zakupy A jak sie trzymaja? Bo fakt faktem najbardziej wpadly mi w oko dwa kolory ktore polaczylabym w ten weselny makijaz, a tam ciezko bedzie robic poprawki.
princeska69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-26, 23:06   #2728
Sabbath
Wiedźma
 
Avatar Sabbath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
Dot.: Scent Bar VIII

Cytat:
Napisane przez madziczka Pokaż wiadomość
Zdrówko Sabbath

Mam nadzieję, że wkrótce zrealizujemy polewanie w realu
Ja też. jak na razie kończę chlać litr mleka prosto z kartonu.
Cytat:
Napisane przez Aragonte Pokaż wiadomość
Tiaaaaa, jasne


A to już prędzej. Ale pewnie wysyłam (na wpół świadomie) podszyte strachem sygnały: świetnie sobie bez ciebie poradzę, więc nawet nie próbuj się zbliżać
Problem w tym, że jeden facet (znany mi od wieeeelu lat brat panny młodej, mojej przyjaciółki) w sumie mi się podoba (długopióry, Sab ), więc... no trudno się mówi
A to jest akurat bardzo prawdopodobne. Pewnie masz tak samo jak ja, że kiedy się boisz albo czujesz niepewnie, to wtedy właśnie przyjmujesz groźną postawę żeby nastraszyć "przeciwnika".

Szkoda trochę tego piórzastego brata, ale... Może innym razem?


Cytat:
Napisane przez Aragonte Pokaż wiadomość
Bardzo dobrze mimo typowo weselnych przebojów (odtruwam się teraz czymś metalicznym ).
Ale najważniejsze jest dla mnie to, że moją dawną przyjaciółkę (uwierzycie, że znamy się od - khem - trzydziestu lat, od zerówki?) spotkało coś, za czym tęskniła, o czym marzyła i czego jej zdecydowanie brakowało, bo jej życie rodzinne nie było, oględnie mówiąc najszczęśliwsze. Starczy powiedzieć, że na tym weselu nie było żadnego z jej rodziców, bo od lat nie żyją Wszystkie kobitki na weselu miały mokre oczy, kiedy puszczano filmik z podziękowaniami i dedykacją dla rodziców, obecnych na sali i nieobecnych z konieczności
Mam poczucie, że coś wskoczyło na swoje miejsce, zaczęło się układać. I satysfakcję z tego, że byłam tam, mimo rozbieżności poglądów, mimo że ja i moja psiapsióła poszłyśmy zupełnie innymi drogami i mocno oddaliłyśmy się od siebie. A jednak byłam tam (i przecierpiałam w imię dawnej przyjaźni półtorej godziny w kościele, bo to mocno świątobliwa okazja była, towarzystwo wspólnotowe itepede ).
Kurczę, nie umiem do końca przekazać, o co mi chodzi więc chyba się zamknę (i otworzę drugie piwo po pożerane właśnie czipsy o smaku żeberek z grilla - jutro zamierzam nie iść do pracy, a co ).
A ja chyba i tak zrozumiałam. Są w życiu ważniejsze rzeczy, niż różne sposoby na życie. w końcu jesli ktos jest dla nas ważny, to chcemy, żeby był szxczęśliwy. Nawet jeśli będzie szczęśliwy na swój sposób, a nie na nasz.
Cytat:
Napisane przez princeska69 Pokaż wiadomość
Tylko, ze chyba gdy ktos jest tak slepo zakochany/zauroczony, bo nie jestem pewna do konca czy w tej sytuacji o normalnej milosci mozna mowic, to racjonalnie niestety nie mysli Przynajmniej z tego co ja wiem, bo rozmowach z kolezanka, to z jednej strony jest to paniczny strach, o to, ze nic z tego nie bedzie, a z drugiej ogromna nadzieja, zahaczajaca o naiwnosc. Ale to sa chyba sytuacje, w ktorym zadne tlumaczenia nie pomagaja, trzeba sie samemu przejechac, poczuc jak boli i moze drugi raz juz bedzie inaczej.
Wiesz... Mnie się wydaje, że to, co nazywasz ślepym zakochaniem to jest po prostu chowanie głowy w piach. Okłamywanie siebie samego z tchórzostwa. A może z wygodnictwa? Na dłuższa metę to nie może zadziałać. I zwykle kiedy pomyślimy, to wiemy o tym.
Ale trudno jest przyznać się przed sobą, że jest się typem człowieka, który będzie dojadał emocjonalne resztki po innych...

Nie wyobrażam sobie funkcjonowania w związku z kimś, dla kogo jestem tylko jakimś substytutem wymarzonej miłości.
Jak tu się dobrze czuć z sobą? jak spojrzeć sobie w twarz? Jak czerpać radośc ze związku?

Po stokroć wolałabym być sama.
W sumie, to ja lubię być sama. I pewnie dlatego nigdy się na takie upokorzenie nie zgodzę.
Ale są ludzie, którzy wolą być z kimkolwiek, byle nie ze sobą. i ci ludzie krzywdzą nie tylko siebie, ale i człowieka, który zainwestuje w nich swoje uczucia.

A w sytuacji, o której to mówimy (bo tamto było ogólnie) lepiej będzie chyba oczyścić atmosferę, dać się zabliźnić ranom i potem, bez desperacji i bez emocji zastępczych ewentualnie cos budować. Albo i nie.

Edytowane przez Sabbath
Czas edycji: 2009-04-26 o 23:08
Sabbath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-26, 23:10   #2729
madziczka
Zakorzenienie
 
Avatar madziczka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 16 493
GG do madziczka
Dot.: Scent Bar VIII

Masz rację, też nie wiem dokładnie od czego zależy rozsądek - ale na pewno nie od wieku U mnie to był impuls, coś mnie zaczęło uwierać w danej sytuacji. I oczywiście, czasem się zastanawiam, czy mogłam to zbagatelizować. Mogłam, pytanie właśnie, czy zachowałabym wtedy szacunek do siebie. Nie żałuję, że zachowałam się tak a nie inaczej, nie żałuję mojego głosu rozsądku, żałuję ogólnie - że się posypało.


Co do minerałów - na razie zamawiam z wszystkiego próbki, testuję kolory i formuły.Najbardziej podeszły mi podkłady z Lumiere właśnie i ostatnio z Buff'd. Mimo, że mam cerę mieszaną, lubię podkłady mineralne o "kremowej" konsystencji"

Ostrzę sobie ząbki na pigmenty z Lumiere. Zamówiłam mamie próbkę - jest w słoiczku, a proszku tyle, że wystarczy na miesiące użytkowania.

Mam jeszcze próbki róży z Lumiere i EDM, jestem z nich tak samo zadowolona

Czekam jeszcze na próbki z Earthen Glow Minerals i Joppy.Zamówiłam też powtórnie próbki z Lumiere, i jeżeli się upewnię co do formuły i koloru, przy wypłacie zamówię duże opakowanie


Doczytałam post Sabbath. Zgadzam się z ostatnim zdaniem. Myślę, że żeby decydować się na kolejny związek, trzeba załatwić sprawy ze "sobą". Nie liczyć na to, że następna osoba będzie lekiem na osobę, która nas zraniła poprzednio. To nie fair. Trzeba dojść do ładu ze sobą, swoimi uczuciami i mieć czyste konto, żeby wchodzić w coś następnego. Tak myślę. Byłam w takiej sytuacji - chciałam kolejną znajomością zaleczyć nieudaną próbę bycia w związku. Na szczęsćie w porę dostrzegłam, co wyrabiam, jakie są moje motywacje, i na szczęście nie zdążyłam skrzywdzić ( nieumyślnie) fajnego drugiego człowieka
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś."

Frank Zappa

http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI

Edytowane przez madziczka
Czas edycji: 2009-04-26 o 23:14
madziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-26, 23:16   #2730
edytapa68
Zakorzenienie
 
Avatar edytapa68
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 186
Dot.: Scent Bar VIII

Cytat:
Napisane przez madziczka Pokaż wiadomość
Teraz ja powiem - Amen.

Otwarłam sobie Żywca 650 ml. Za wasze zdrowie
Cytat:
Napisane przez anastazjaaa2 Pokaż wiadomość
A ja zrobiłam sobie właśnie malutkiego drinka
Wódka z colą lodem i dużą ilością cytrynki


?
A ja Warkę. Nie jestem smakoszką piwa, więc dla mnie wsio ryba jaka marka
Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
Człowiekowi nie dogodzisz... Ja od lat (bez przesady, od lat!) na żadnej imprezie nie byłam Oprócz tej naszej ostatniej wizażowej. No dobra, jeszcze czasem się kogoś do nas zaprosi. Ale nie wiem co jest ze mną nie tak, z nami nie tak, że nie mamy żadnych znajomych, że nikt nas nie zaprasza. Chyba wysyłamy jakieś nieświadome sygnały pod tytułem "jestem odludkiem, zostawcie mnie samemu sobie".
Ech, dół panie, dół
Idę się pochlastać szarym mydłem. Ewentualnie poczytam książkę aż do zaśnięcia (czyli z cztery strony maks).
Też Agnysko mam takie myśli Może my (tzn ja i mąż) dziwaki jakie....
edytapa68 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:45.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.