Dziewczyny z Plus Size z przyjemnością gubią kochane ciałko :)

[Caroline203]

Jaka dziś straszna pogoda chyba z 2 godzinki odśnieżałam plac żeby wyjechać autem. Jedyną korzyścią jest to że trochę się poruszałam. Ale ręce bolą mnie masakrycznie. Przynajmniej humor mi się trochę poprawił i kolorków dostałam heh

[ja85gusiek]

aldi, to ładnie się załatwiłaś. Mam nadzieję, że dziś już lepiej się czujesz
caroline, fajny trening miałaś, ja też dziś troszkę odsnieżałam i wiem jaki to dobry trening dla rąk, tylko niestety teraz bolą mnie strasznie.

Ja przez 4 dni jadłam orkisz z warzywami, więcej nie dałam rady, bo jak już czułam ten zapach, to mi się niedobrze robiło, może wrócę niedługo do niego, jak mi przejdzie.
Ćwiczyć też jakoś nie mam czasu i siły, bo po powrocie z pracy, obiadek, potem trzeba odpocząć i już wieczór, ale staram się mieć choć trochę ruchu w ciągu dnia, dziś mi odśnieżanie wystarczy, ale jutro... może rowerek czas odkurzyć

[magdzie]

Hej dziewczyny
Dawno się nie odzywałam ale i wy miałyście sporo prac przed świętami a w trakcie pewnie gości bo za dużo nie pisałyście.
GRATULUJE!!!wszystkim zbędnych kg tak dalej kochane a będziecie szczęśliwe i dumne z siebie tak jak ja czego dokonałyście
Mi udaje się trzymać wagę w miejscu choć nie powiem że to jest łatwe
Pozdrawiam pa kochane

[aldi1174]

Napisane przez ja85gusiek

aldi, to ładnie się załatwiłaś. Mam nadzieję, że dziś już lepiej się czujesz

Ja przez 4 dni jadłam orkisz z warzywami, więcej nie dałam rady, bo jak już czułam ten zapach, to mi się niedobrze robiło, może wrócę niedługo do niego, jak mi przejdzie.
Ćwiczyć też jakoś nie mam czasu i siły, bo po powrocie z pracy, obiadek, potem trzeba odpocząć i już wieczór, ale staram się mieć choć trochę ruchu w ciągu dnia, dziś mi odśnieżanie wystarczy, ale jutro... może rowerek czas odkurzyć

Już lepiej, dziś rano zjadłam banana a potem przejechałam na rowerku 16 km i spaliłam 417 kcal w godzinę, a zjadłam przez cały dzień ok. 1300 kcal, więc bilans niezły.
Mimo włączenia węglowodanów rano na wadze 0.3 kg mniej.

Chyba nie każda dieta sprawdza się u wszystkich, choć są to diety masowo stosowane- Dukan to chyba obecnie bije rekordy popularności...
Może nie zmuszaj się do tego orkiszu, skoro Cię odrzuca po kilku dniach- może jedz to, co lubisz tylko mniej węglowodanów i bez szaleństw kulinarnych
Odkurz koniecznie swój rowerek, mój- to ulubiony sprzęt domowy- zmienił moje życie sportowe

Napisane przez magdzie

Hej dziewczyny
Dawno się nie odzywałam ale i wy miałyście sporo prac przed świętami a w trakcie pewnie gości bo za dużo nie pisałyście.
GRATULUJE!!!wszystkim zbędnych kg tak dalej kochane a będziecie szczęśliwe i dumne z siebie tak jak ja czego dokonałyście
Mi udaje się trzymać wagę w miejscu choć nie powiem że to jest łatwe
Pozdrawiam pa kochane

Ja też pozdrawiam i życzę wytrwałości.

Od 5.01 -3 kg ( I faza Dukana- brrrrr), ale teraz będzie już wolniej, jeszcze - 4 kg obowiązkowo, a maksymalnie 7 kg

[ja85gusiek]

Ja za rowerkiem za bardzo nie przepadam, wolę stepper, tylko o 21 nie będę chodzić, bo sąsiedzi by przylecieli od razu, a wcześniej to jakoś czasu nie ma, ale muszę się zmobilizować, chociaż 30 minut dziennie. Zawsze sobie powtarzam, że jak mam siedzieć te 30 minut przed kompem czy tv, to lepiej pochodzić na stepperku.

[Caroline203]

Ja mam w domu orbitrek i uważam że to naprawdę fajny sprzęt. Ćwiczyłam na nim kiedyś i bardzo fajnie wpływał na nogi. Już po 2 tygodniach było widać efekty. Od dziś do niego wracam. Ćwiczyłam tak 30 minut, myślę że na początek wystarczy. Mnie zawsze nudziły ćwiczenia, więc zastosowałam świetny trik. Ćwicząc oglądam telewizję lub czytam książki. Tym samym łącze przyjemne z pożytecznym.

[olenia91]

witam
cyz moge sie dolaczyc ?
mam 166 cm wzrostu
i 85 kg;(

magdzie gratuluje!! strasznie zazdroszcze

ja zaczelam wczoraj dietke na parowarze
gotuje warzywka i miesko z kurczaka

[ja85gusiek]

Napisane przez olenia91

witam
cyz moge sie dolaczyc ?
mam 166 cm wzrostu
i 85 kg;(

magdzie gratuluje!! strasznie zazdroszcze

ja zaczelam wczoraj dietke na parowarze
gotuje warzywka i miesko z kurczaka

Witamy!
Choć wątek trochę przycichł miło, że jest jeszcze ktoś kto chce się przyłączyć. Długo tak zamierzasz jechac na tych warzywkach i kurczaku? Jesz coś jeszcze?
Ile właściwie chcesz zrzucić?

[olenia91]

moze dlatego warto go znow rozkrecic hyhy
dzis zjadlam jablko, duzo warzyw i udko z kurczaka oczywiscie gotowane na parowarze, do tego na kolacje miseczke mleka 0,5% z otrebami
Oczywiscie ze zamierzam jesc.. ale gotujac na parowarze to chyba najlepszy sposob dla leniwca ktory nie lubi gotowac, wkladam do parowaru nastawiam minuty i pika mi k z mikrofali gdy koniec
zamierzam jesc jakies nabialy typu serki wiejskie, mleko na kolacje lub owoce, a na obiad piersi z kurczaka lub indyka.. diete mam od wczoraj wiec narazie jeszcze nie kombinuje tylko pozbywam sie tego co mam w zamrazarce
pije tez czerwona herbatke..lisciasta, nie ekspresowa, jak i 2 l wody.. mam nadzieje ze znajde tu wsparcie ) chce schunac do 65 na poczatek to jest pierwszy cel i bede juz wtedy czula sie atrakcyjnie pozniej bede cciala zrzucic jeszcze kilka kilo ale nie chce mowic co pozniej narazie sie skupie na 1szym etapie.. nie wiem ile dokladnie waze bo waga moja nie wskazuje dokladnie, aczkolwiek gdy zobacze efekty pojde zwazyc sie na wadze szkolnej
Pozdrawiam *

[ja85gusiek]

Muszę przyznać, że -20 kg to sporo do zrzucenia, wydaje mi się, że na 65 kg powinnać poprzestać, bo i tak masz dużo do schudnięcia i musisz dbać o to, by Twoje ciało pozostało jędrne.
A można wiedziec ile masz latek, bo z tego, co wywnioskowałam z Twojej wypowiedzi, to młodziutka jesteś

[olenia91]

w tym roku 19 skoncze owszem - 20 to duzo, aczkolwiek chce to zrobic w ciagu 5 miesiecy a nie 2-3

[ja85gusiek]

Napisane przez olenia91

w tym roku 19 skoncze owszem - 20 to duzo, aczkolwiek chce to zrobic w ciagu 5 miesiecy a nie 2-3

To młodziutka jesteś Ale tak 4 kg miesięcznie to i tak sporo, ale życzę, żeby Ci się udało

[micia88]

Cześć Olenka trzymam kciuki z całych sił za twoje efekty !

Hej dziewczyny
Jestem JUŻ !!!!16 dni na diecie Dukana , pierwszy raz tak się zmobilizowałam można powiedzieć zaparłam . Efekty są i to przyznam bardzo duże . Wczoraj wieczorem ważyłam 80.8 kilo . A zaczynałam z 87 - trochę za szybko chudnę ale teraz jestem w 2 etapie tej że diety i waga powinna trochę zwolnić . Dzisiaj zjadłam pyszne coś z mięsa mielonego z indyka , pomieszałam z warzywkami na patelni teflonowej i wyszło pyszne danie do tego chudy omlet mojego pomysłu . Mamusia się aż oblizywała .Na śniadanie , kolacje i miedzy czasie otręby, twaróg , jogurt natu. marchewka , papryczka itp. Mam w planach stosować się do 2 etapu tej diety do końca lutego a potem powolne wychodzenie z diety ,10 dni na każdy zgubiony kilogram . Jak siły pozwolą i czas zdam relacje w przyszłym tygodniu .

Całusy

p.s ćwiczenia wieczorne jak najbardziej zabieram się za nie

[aldi1174]

Witam, nie było mnie kilka dni w domu.
Niestety, znów leczenie - zaczęłam przyjmować hormony i już + 1kg (na szczęście tylko 2 miesiące, ale duże dawki)- muszę ostro się zmobilizować z ćwiczeniami, bo będzie wagowy dramat
Rowerek i ćwiczenia po godzinie co 2- gi dzień (1 dzień przerwy).
Ograniczenie węglowodanów (ew. 1 kromka razowca, bez makaronów i ryżu), warzywa (bez ziemniaków, kukurydzy), chude mięso, nabiał i 2 porcje owoców. Kiedy nie jem chleba, ziemniaków, makaronu i ryżu, to nie mam też ochoty na słodycze
Łyknę l-karnitynę i za pół godziny ćwiczenia

[olenia91]

micia88 dziekuje za mile przywitanie jestem pod wrazeniem efektow Twojej diety czytalam o niej moze i sie na nia skusze, ale minusem jest to, ze akurat nie lubie gotowac i ze wszystkich 8 dizalow tej diety nie zjem bo nie lubie , wlasciwie tylko 2, czy moge je opuscic i normalnie zalecac sie do tych pozostalych i normalnie schudnac? pozatym nastepna sprawa jest to ze u mnie z 20 kg a wiec 200 dni a ja wyjezdzam na wakacje gdzie pracuje i nie mam takiej mozliwosci gotowania tam i przyrzadzania posilkow, takze moglby byc efekt jojo... narazie bede sie 3mala swojej diety czuje sie coraz lepiej i mniej glodna! pozdrawiam

[olenia91]

czemu ucichlo ? ja 7 dzien na diecie

[majcia00]

Rzeczywiście ucichło trochę ale może to przez tą pogodę. Ja dalej sie odchudzam ale dziś kolejna przeszkoda popsuł mi się mój nowy steper poprostu musiał mi się trafić z wadą konstrukcyjną bo pękł na spawie i raczej nic nie da się zrobić. Jutro napiszę z reklamacją ale jak go będę musiała odesłać na własny koszt to sie nie opłaca. No nic zła tylko jestem a i przestałam sie ważyć normalnie odwyk już drugi tydzień nie stanełam na wadze

[aldi1174]

Moja waga wariuje:po Dukanie (-3kg) zaczęłam brać tabletki hormonalne i szybko + 1 kg , potem miałam dużo stresów i oczywiście dostałam jeszcze mnóstwo czekolady, która, jak wiadomo, jest na to najlepsza- więc dieta głównie czekoladowa (ale poza nią jadłam mało) i znów +0. 9 kg ,załamana przestałam się ważyć przez kilka dni, a tu dziś nagle-1.2 kg - fakt, że ostatnio trochę więcej chodziłam po dworze i to w temp. ok. -10 st.C, więc może to pobudziło mój metabolizm.
Jeżdżę też na rowerku 3x w tygodniu, spalając za każdym razem 350-400 kcal, z ćwiczeniami nie bardzo, ale na zachętę już kupiłam sobie nową matę do ćwiczeń. Tylko z rzucaniem słodyczy mi nie idzie, za zimno chyba i te hormony jakoś źle znoszę, mam podły nastrój.

Myślę, że Wam idzie lepiej

[micia88]

Zabiegana , zalatana ale już wam pisze jak to u mnie z gubieniem tych słodkich kilogramów

Na dukanie 22 dni !!! nie wierze w to , niech mnie ktoś uszczypnie . Cała rodzinka się już przyzwyczaiła ,że ja tylko białko konsumuje.Zero odstępstw od diety! do słodyczy nie ciągnie . Znajomi którzy mnie nie widzieli po nowym roku są zdumieni moim wyglądem D - motywuję do dalszej walki z tłuszczykiem , a w dodatku Jeszcze tylko 3oo g i siódemka z przodu będzie na wadze . Nie mogę się tego doczekać .Czekam i czekam jak by to był najlepszy prezent gwiazdkowy . Z ćwiczeniami trochę mizerne bo to sesja a to praca ,ale dzisiaj biegałam 20 minut w tym mrozie . Oleńka jak tam spadek wagi ??

[aldi1174]

micia88
świetnie Ci idzie dieta Dukana, też próbowałam, ale wysiadł mi żołądek po 4 dniach
u mnie zimą dieta bardzo restrykcyjna się nie sprawdza, lepszy ruch+ ograniczenie jedzenia (jeśli słodycze, to innych rzeczy mniej) czyli słynna MŻ

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Napisane przez majcia00

Rzeczywiście ucichło trochę ale może to przez tą pogodę. Ja dalej sie odchudzam ale dziś kolejna przeszkoda popsuł mi się mój nowy steper poprostu musiał mi się trafić z wadą konstrukcyjną bo pękł na spawie i raczej nic nie da się zrobić. Jutro napiszę z reklamacją ale jak go będę musiała odesłać na własny koszt to sie nie opłaca. No nic zła tylko jestem a i przestałam sie ważyć normalnie odwyk już drugi tydzień nie stanełam na wadze

No i co ze steperem
Z tym ważeniem to prawda, lepiej co tydzień przynajmniej.

ja85gusiek
a co u Ciebie z dietą i sportem?

[ja85gusiek]

aldi, a u mnie nieciekawie. Zimno, więc ćwiczyć się nie chce, a i czasu jakoś nie mam. Na basen nie chodzę, bo po ostatnim się przeziębiłam, poczekam aż mróz zelżeje. A co do dietki, to chyba rozleniwiłam się po świętach, a na dodatek koledzy w pracy mnie tuczą słodyczami, choć staram się odmawiam, nie zawsze dam radę. A i jeszcze @ się przyplątała, więc do słodyczy mnie ciągnie. Ale od poniedziałku KONIEC ZE SŁODYCZAMI i należałoby się wziąć za ćwiczenia, może niecodziennie, ale chociaż 3 razy w tygodniu, bo nie po to przez tyle czasu się męczyłam, żeby teraz wszystko zaprzepaścić!

[majcia00]

Aldi steper jest na razie do wyrzucenia żeby go naprawić trzeba przyspawać nowy trzon a pisałam do gościa z reklamacją i stary numer allegro nie dołączył mi dowodu zakupu czyli paragonu a teraz go wymaga o czy oczywiście informowałam od razu jak dostałam przesyłkę i w sumie nie chce mi się z gościem użerać i kłócić po prostu wystawiłam negatywa z informacją że stepery do du.... i tyle.
A dalej ćwiczę na trampolinie i skaczę na skakance choć na steperze lepiej mi się ćwiczyło a co do diety ta tak jak gosik trochę się roleniwiłam i podjadam słodycze i chleb ale staram się jeść mniej i co jest śmieszniejsze dziś satnełam na wadze i kolejne 1,3kg mniej aż się zdziwiłam ale chyba naprawdę poprawiłam sobie metabolizm ćwiczeniami.

[aldi1174]

Napisane przez ja85gusiek

aldi, a u mnie nieciekawie. Zimno, więc ćwiczyć się nie chce, a i czasu jakoś nie mam. Na basen nie chodzę, bo po ostatnim się przeziębiłam, poczekam aż mróz zelżeje. A co do dietki, to chyba rozleniwiłam się po świętach, a na dodatek koledzy w pracy mnie tuczą słodyczami, choć staram się odmawiam, nie zawsze dam radę. A i jeszcze @ się przyplątała, więc do słodyczy mnie ciągnie. Ale od poniedziałku KONIEC ZE SŁODYCZAMI i należałoby się wziąć za ćwiczenia, może niecodziennie, ale chociaż 3 razy w tygodniu, bo nie po to przez tyle czasu się męczyłam, żeby teraz wszystko zaprzepaścić!

U mnie podobnie, też mróz okrutny do -20 w nocy, w dzień -12 st.
Jak się przeziębiłaś, to masz rację, z tym basenem lepiej odczekać.
Słodycze też dla ludzi, byle z umiarem- jak jest zimno, to naprawdę ciężko na białku i warzywach.
Mnie od sportowego zastoju ratuje rowerek- naprawdę, nie wiem, co bym bez niego zrobiła tej zimy

Napisane przez majcia00

Aldi steper jest na razie do wyrzucenia żeby go naprawić trzeba przyspawać nowy trzon a pisałam do gościa z reklamacją i stary numer allegro nie dołączył mi dowodu zakupu czyli paragonu a teraz go wymaga o czy oczywiście informowałam od razu jak dostałam przesyłkę i w sumie nie chce mi się z gościem użerać i kłócić po prostu wystawiłam negatywa z informacją że stepery do du.... i tyle.
A dalej ćwiczę na trampolinie i skaczę na skakance choć na steperze lepiej mi się ćwiczyło a co do diety ta tak jak gosik trochę się roleniwiłam i podjadam słodycze i chleb ale staram się jeść mniej i co jest śmieszniejsze dziś satnełam na wadze i kolejne 1,3kg mniej aż się zdziwiłam ale chyba naprawdę poprawiłam sobie metabolizm ćwiczeniami.

Naprawdę przykra sytuacja , jak ja nie cierpię takich oszustów
za spadek wagi- można schudnąć i na węglowodanach, jeśli się ograniczy ilość i rusza.

Też nie mogę teraz wytrzymać na restrykcyjnej diecie, jak Wy, za zimno

[ja85gusiek]

Chyba mnie sumienie ruszyło, bo dziś trochę na rowerku pojeździłam.
A i tak średnio 3 razy w tygodniu ok. 30-40 minut bawię się ze swoją psiną (owczarkiem podhalańskim) na dworze, super trening. Dziś też zabawa zaliczona, tylko trochę krócej, bo przy -17 stopniach, to nie jest przyjemnie tak biegać.

[micia88]

Hej dziewczęta jak się czują wasze zgubione kilogramy ?

U mnie waga stoi !!! nadal 80,0000 i siódemka jakoś nie kwapi się pokazać co mnie bardzo irytuję i frustruję !! Ale wiem z doświadczenia innych osób które się odchudzają ,że waga czasem staje nawet na jedne miesiąc aby potem spada na łeb na szyję . Czekam na ten moment .

Ćwiczenia jakoś mi nie idą , nie mam czasu nawet na pół godziny gimnastyki a co dopiero na bieganko - pogoda nie sprzyja .

Jak wam idzie ??!!

[ja85gusiek]

micia88, widzę że jesteśmy w podobnej sytuacji, ja też czasu na ćwiczenia i znowu jestem przeziębiona i teraz jeszcze chodzę na kurs angielskiego, więc ciężko będzie znaleźć czas na ćwiczenia. A dieta... hmm-zimno, więc i ochota na słodycze nachodzi, choć staram się bardzo mało ich jadać

[Tysiaczek]

Witajcie kochane forumowiczki
Dołączam do was późno i może wchodzę w rozmowę ale chcę sie dołączyc do Waszej grupy wsparcia Jestem nastolatką z nadwagą (troche dużą niestety...) co nie jest mile widziane w moim otoczeniu. Czasem mam dość wyzywania od świń itp, ale co zrobić moze taki jest mój los ? Pragnę schudnąć by czuc sie dobrze i zamknąć buzie tym wszystkim przez których wiele razy płakałam . Pomożecie ?
Pozdrawiam serdecznie ;**

[ja85gusiek]

Tysiaczek, witamy, witamy. Oczywiście, że możesz do nas dołączyć, choć ostatnio zrobiło się tu cicho, ale zawsze nowa osoba coś nowego wniesie. A więc tak, pomóc, w miarę możliwości, oczywiście, że pomożemy. Tylko Ty nie możesz płakać nad sobą, z powodu swojej wagi, bo z pewnością, jest coś w Tobie, czego inni Ci zazdroszczą! Ale jeśli chcesz zgubić trochę kg, to razem zawsze jest łatwiej. Tylko powiedz nam ile chcesz zgubić i jak zamierzasz to zrobić, to będzie nam łatwiej rozmawiać.
Aha i śliczny masz avtarek

[Tysiaczek]

Miło mi
No więc schudnąć chciałabym z 15kg, w sumie dla mnie nawet 3 kg byłoby mega mobilizacją
Pewnie ze sie nie użalam nad sobą, mam takie momenty ale wiadomo każdemu przechodzi z czasem
Czasem myślę sobie ze nie jestem aż tak strasznie wygladająca itp ale moje wszelkie kompleksy zaczęły sie w gimnazjum gdzie lalunie chodzą na szpileczkach a kazdy kto nie waży 50kg lub mniej jest już ZŁY , mam moje kumpelki które są szczupłe, nie maja jakis uprzedzeń do mnie i z tego sie ciesze
Czasem też myślę że sama zwracam na siebie uwage tym że np maluje się, ubieram modnie, kupuje bluzki w znanych sklepach (oczywiscie nie powinnam, tak przynajmniej twierdzą one) ale uważam że nawet jeśli jestem gruba to zadbana powinnam być no nie ? ;>
Co do avatarka fajnie ze Ci sie podoba )
Pozdrowionka kochane ;*

[micia88]

Tysiaczek Witamy serdecznie ,

Nie załamuj się kobitko bo naprawdę szkoda czasu ! Jeśli chodzi o diety to mogę Ci polecić dietę Dukana . Jeśli lubisz mięsko i nabiał to jest to dieta idealna dla Ciebie . A i efekty w pierwszej fazie są imponujące więc ogromnie motywują . A dziewczyny które tak uważają że niby tylko dla nich są modne ciuchy to się grubo mylą i chyba muszą się udać do psychiatry !! Kretynki !! Daj znać jak będziesz gubić kg ?

p.s Wczoraj rano na wadze ujrzałam magiczne 79,8 kg , byłam tak pod jarana . Na dukanie schudłam już 7,2kg przez 31 dni i czuję się świetnie .