Czym dziś pachniesz Wizażanko (XXIX)

[studentkaAM]

Dziś Young Sexy Lovely z próbki. Na przyszłe lato może sobie sprawie

[Małgosia791]

Dziś Diamonds Intense

[kanirak]

Dziś Gucci ph + Kashmina

[princeska69]

Napisane przez madziczka

Dooooobre

Napisane przez sasia73

Eh, w moim przypadku chyba są. Mam tak: zakochuję się w jakimś zapachu, piorunem kupuję flaszkę i płyn spijam, kąpię się w nim, psikam hektolitrami, cięgiem pachnę tym samym przez długi czas. I kiedy już wydaje mi się, że osiągnęłam zapachowe spełnienie - bach, miłość mija równie znienacka, jak się pojawiła.
I już na ogół nie wracam do takiej miłości.
A napoczęta flaszka masakruje sumienie.
A takich wypitych w połowie flaszek to ja mam dużo. Za dużo.
Ale oddać ich nie potrafię.
No, na terapię mi trza iść

Pachnę Vanilla Musk, którą otrzymałam w ramach uroczej wymianki. I wiecie, że to fajny zapach. Puchata, niedusząca zupełnie wanilia z drewnianym szlifem.

Może w takim razie, dobrze byloby kupować te najmniejsze pojemnosci? To w zasadzie wychodzi znacznie mniej ekonomicznie niestety, ale ja kiedys, zanim jeszcze weszlam, na "swoja" sciezke zapachowa, tak wlasnie robilam. Czasem nawet 30 ml trudno bylo skonczyc, ale to i tak latwiejsza niz taka 50tka czy setka. A gdy po takim malym flakoniku uznasz, ze jednak chcesz wiecej, to moze bedzie szansa ze np. kolejne 100 ml tez z przyjemnoscia skoczysz?

A co to za Vanilla Musk?

Napisane przez studentkaAM

Dziś Young Sexy Lovely z próbki. Na przyszłe lato może sobie sprawie

Ja ostatnio sama wpadłam na kilka cudnych zapachow na lato, ale jakos tak nie wiem do konca czy jest sens kupowac teraz flaszke, gdy to juz koncowka lipca

Dzis Serendipitous.

Wczoraj mialam sporo atrakcji. Kolezanka niechcacy zastrzasnela tylne drzwi w Berlingo, nie wiedzac, ze zatrzaskuje tym samym moja dlon... Najbardziej ucierpial kciuk, ktory nie dosc ze jest zbity to ma jeszcze powaznie uszkodzony nerw. I to wszystko oczywiscie musialo stac sie wieczorem dzieki temu poza atrakcyjnym bolem mialam tez atrakcyjna wymiane zdan z lekarzem w szpitalu, ktory zanim jeszcze zobaczyl zdjecia mojego palca (na rentgen wyslala mnie z laska) uznal, ze histeryzuje, ze nie powinno sie z czyms takim przyjezdzac do lekarza, ze on tu jest nie po to zeby sprawdzac co mi sie stalo w paluszek i ze moglabym zaczekac i jutro (czyli dzis) pojsc do prywatnego lekarza skoro tak mi sie spieszy. A, jeszcze zapytal, czy mojej mamie nie przeszkadza ze o 23 w nocy nie ma mnie w domu

Oczywiscie, jak juz zobaczyl zdjecia i uznal ze jednak faktycznie cos mi jest, to nawet nie przeprosil za swoje chamstwo.

Moze palec to nie jest polamany kregoslup, ale szpital jest od tego zeby tam jechac. Tym bardziej, ze sie wystraszylam jak nagle stracilam czucie w dloni i cala zaczela potem drgac a ja nie moglam nad tym panowac.

Chociaz nie wiem czego wymagalam, bo jak 3 miesiace temu pojechalam tam z rozwalonym kregoslupem szyjnym i zerwanym miesniem w barku to czekalam 5 godzin, bo tez twierdzili ze nic mi nie jest

[Maja102]

Napisane przez kanirak

Dziś Gucci ph + Kashmina

hm, to musi być fascynujący zestaw - takie dwa drewniaki

Ja dzisiaj Life by Esprit - koktajl z cytryną na upał

[Favkes]

Black Tourmalin

[Katty_p13]

Zdradziłam ciąg Ambre Russe na konto Corridy Satellite zwanej dalej Malinową Biedronką

[kesly1]

D&G The One

[Figarro]

bluegirl i Madzikon85 Dziękuję Wam
Jeszcze czekam


Pachnę Insoumise Vanille Caramel

[Jolanna]

Dzisiaj Stella In Two Peony

[Murszafka]

New Haarlem. Sama jestem zaskoczona, ze tak dobrze sie go nosi w te upaly, jest taki... Hmm... Cieply i suchy

[bluegirl]

Versace Bright Crystal, muszę wykończyć odlewkę przed jesienią

[danaida]

Jeszcze niczym. Wezmę kilka próbek do torebki i jak będę już w klimatyzowanym wnętrzu to się którąś uraczę

[nefernefer35]

Angel

[sasia73]

Napisane przez princeska69

Może w takim razie, dobrze byloby kupować te najmniejsze pojemnosci?
A co to za Vanilla Musk?

A, nie, małe pojemności nie współgrają z moją wielką miłością. Musi być dużo

A vanilla jest taka:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...-musk-edc.html

Wypadków szpitalnych współczuję.

Pachnę na razie kawą i chlebem... jak to powiedzieć, żeby Gryxia nie urazić... gryczanym Pyszny jest!

[alw]

Crystal Noir edt

[ellenai86]

Givenchy - Hot Couture
Przy okazji - witam wszystkie

[escritora]

Chaos + Tea for Two

[siarka40]

premierowo Euphoria Blossom - i jestem zachwycona

[winter76]

T4t.

[Madzikon85]

Napisane przez princeska69

Wczoraj mialam sporo atrakcji. Kolezanka niechcacy zastrzasnela tylne drzwi w Berlingo, nie wiedzac, ze zatrzaskuje tym samym moja dlon... Najbardziej ucierpial kciuk, ktory nie dosc ze jest zbity to ma jeszcze powaznie uszkodzony nerw. I to wszystko oczywiscie musialo stac sie wieczorem dzieki temu poza atrakcyjnym bolem mialam tez atrakcyjna wymiane zdan z lekarzem w szpitalu, ktory zanim jeszcze zobaczyl zdjecia mojego palca (na rentgen wyslala mnie z laska) uznal, ze histeryzuje, ze nie powinno sie z czyms takim przyjezdzac do lekarza, ze on tu jest nie po to zeby sprawdzac co mi sie stalo w paluszek i ze moglabym zaczekac i jutro (czyli dzis) pojsc do prywatnego lekarza skoro tak mi sie spieszy. A, jeszcze zapytal, czy mojej mamie nie przeszkadza ze o 23 w nocy nie ma mnie w domu

Oczywiscie, jak juz zobaczyl zdjecia i uznal ze jednak faktycznie cos mi jest, to nawet nie przeprosil za swoje chamstwo.

Moze palec to nie jest polamany kregoslup, ale szpital jest od tego zeby tam jechac. Tym bardziej, ze sie wystraszylam jak nagle stracilam czucie w dloni i cala zaczela potem drgac a ja nie moglam nad tym panowac.

Chociaz nie wiem czego wymagalam, bo jak 3 miesiace temu pojechalam tam z rozwalonym kregoslupem szyjnym i zerwanym miesniem w barku to czekalam 5 godzin, bo tez twierdzili ze nic mi nie jest

To straszne aż sie odechciewa do szpitala jeździć

3mam kciuki za wyzdrowienie kciuka

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Napisane przez Figarro

bluegirl i Madzikon85 Dziękuję Wam
Jeszcze czekam


Pachnę Insoumise Vanille Caramel

To dalej trzymamy

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

Napisane przez ellenai86

Givenchy - Hot Couture
Przy okazji - witam wszystkie

A w temacie Be Delicious - i zebrałam za to już 2 komplementy

[Chatte96]

Laura Biagiotti ROMA

[asiula1000]

Dziś mam dzień do testowania łagodnych zapachów:
6.00 rano "Chant d'Aromes" - pięknie lekkie i nieco staroświeckie kwiaty.
Na pewno dopiszę je do listy tych, które chciałabym mieć w niedużej pojemności. Urzekająco niewinne.

O 11.00 niestety po zapachu został tylko ślad, więc wylałam na siebie dosłownie próbeczkę (maleństwo ta firmowa próbka) "Eclat d'Arpege". 5 lat temu szalenie mi się podobały, ale teraz to zdecydowanie nie mój zapach. Prawie go na sobie nie czuję a jak już poczuję, to jest to taki zapach "o niczym", wręcz mnie drażni. Ech, pomeczę się tak do 16.00, cóż zrobić. Męczące jest w nich nawet to, że muszę "szukać" tego zapachu potrzącając głową!

Mam jeszcze w torebce pół próbki "Ferre rose", pewnie na nie przyjdzie kolej za 3-4 godziny jak "harfa" dalej będzie milczeć

[Corii]

Alien, Alien, Alien ... neverending love

[stricte]

lolita lempicka- lolita

[imaginegirl]

Escada - Sunset Heat
(za oknem 34 stopnie w cieniu)

[Daydreams]

Kenzo Amour Indian Holi

[iwona-jk]

Wczoraj na noc dwa psiki The One D&G

Dziś Ultraviolet- nad ranem przez sen go czułam, więc jak tylko wzięłam prysznic, sięgnęłam po niego

[Zaara]

Escada, Rockin rio

[maja79]

Napisane przez princeska69

Bardzo rózni się od zwykłego Scenta? Bo mnie klasyk strasznie zaskoczył, zupelnie nie wpada w "moje" zapachy, a zachwycił mnie okropnie

Powiedziałabym, że Scent od Scenta Intense różni się tak samo jak Prada od Prady Intense - jeśli miałaś okazję wąchać.
Scent Intense jest jeszcze piękniejszy i głębszy niż klasyk . Jest słodszy i bardziej kadzidlany...

Tu moje niegdysiejsze Scentowe porównania:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1554
Na KWC są też moje recenzje do klasyka i intense.

Dziś Prada edt