Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ II

[Stara Panna]

Napisane przez aneczka555

dziekuje ze jestescie

dzwonil godz temu i sie pyta jak dziecko,o ktorej ide na usg...chyba chce uspokoic swoje sumienie ze dzidzi nic sie nie stalo,a co ze mna?????
nie mam pracy,mieszkam u rodzicow....ciezko bedzie...ale mi pomoga...

8 miesiecy sie staralismy ,teraz mu cos odbilo i odszedl - nikt mnie tak nie upokorzyl jak on wczoraj,czulam sie jak jakas szmata!!!!

Przestań już o tym myśleć... . Nie rozpamiętuj... Trochę pomogą rodzice, trochę my... Jakoś damy radę Ciążę donosimy, szczęśliwie urodzimy i razem wychowywać będziemy
Będzie cudnie Już się cieszę

[Carol77]

Aniu traktuj go teraz tak jak on potraktowal Ciebie, ja bym nawet tel nie odebrala, jestem na maxa zawzieta suką i nie dam sie żadnemu facetowi, nawet mężowi jakby było trzeba

Edziu piekna sukienusia!!!!! Juz się nie umiem doczekac zdjęć

A mnie od rana łeb pęka, wzięłam apap i oby pomógł(zwykle mi nic nie pomagał, ale boje się inne tabletki wziać, bo nie wiem czy mam lokatora czy nie)bo oszaleje, a na 18 jade do silesii-sklepu , bo kumpela mnie wyciagnela na ploty i zakupy

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Napisane przez Stara Panna

Przestań już o tym myśleć... . Nie rozpamiętuj... Trochę pomogą rodzice, trochę my... Jakoś damy radę Ciążę donosimy, szczęśliwie urodzimy i razem wychowywać będziemy
Będzie cudnie Już się cieszę

Zgadzam sie z Panienka w 100000000000000000%

[Kasia_Dublin]

Napisane przez Carol77

No nareszcie dobrnęlam do końca witajcie słonka kochane byłam w banku podpisywać umowy na współprace i oficjalnie jestem partnerem bankujeszcze szkolenia i mogę kredyty wszelakie sprzedawaćale koniec chwalenia się

Gratuluje kochana, wspanialy sukces!! Jak jeszcze dojdzie do tego fasolka to bedzie pelnia szczescia

[Carol77]

Napisane przez Kasia_Dublin

Gratuluje kochana, wspanialy sukces!! Jak jeszcze dojdzie do tego fasolka to bedzie pelnia szczescia

dziękuję KAsieńko co do fasolki, mam wątpliwości, no ale okaże się wkrótce

[Pepus]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Dokladnie!!! Nie moge, normalnie zaraz wyjde z siebie... Jak tak mozna.... Musialby miec nega powazny powod(np zdrada), inaczej to zwykly burak dla mnie. Zostawic dziewczyne w ciazy.... Juz ja bym mu nagadala.... !!

We mnie się zagotowało wszystko! Gdybym go znała to Chyba nie miał by szans z nami wygrać na słowa! Z takim to krótka piłka, jak nie dorósł do odpowiedzialności to niech idzie do piaskownicy. Totalny brak kultury! Cosmaaaa burak to za mało powiedziane dla mnie to ch** j***** do kwadratu!

[kasiula1208]

Napisane przez aneczka555

dziekuje ze jestescie

dzwonil godz temu i sie pyta jak dziecko,o ktorej ide na usg...chyba chce uspokoic swoje sumienie ze dzidzi nic sie nie stalo,a co ze mna?????
nie mam pracy,mieszkam u rodzicow....ciezko bedzie...ale mi pomoga...

8 miesiecy sie staralismy ,teraz mu cos odbilo i odszedl - nikt mnie tak nie upokorzyl jak on wczoraj,czulam sie jak jakas szmata!!!!

a teraz bezczelnie jeszcze dzwoni... po co???????? najpierw cie zostawił a teraz go to wielce interesuje???????nie martw sie kochanie ja tez długo wychowywałam córke sama.. bo mój były nawet jej nie zna...(chyba ostani raz widział ja jak miała roczek) i dałam rade mimo iz byłam bardzo młoda.. rodzice i babcia mi pomogli.. i jestem im za to bardzo wdziecznateraz musisz sie uspokojic.. wiem ze to bedzie bardzo trudne...ale jak zagłebisz sie w ciaze i malenstwo..to powoli bedziesz zapominac o nim....bo skupisz sie na malenstwu...głowa do góry bedzie dobrze

[Stara Panna]

Napisane przez Carol77

Aniu traktuj go teraz tak jak on potraktowal Ciebie, ja bym nawet tel nie odebrala, jestem na maxa zawzieta suką i nie dam sie żadnemu facetowi, nawet mężowi jakby było trzeba

Pamiętaj, że nie sztuką jest nie odebrać telefonu... Tylko odebrać i zranić... Do samego szpiku kostnego

Tak robi suka... Np. taka wredna sucz jak Ja

[Carol77]

Napisane przez Pepus

We mnie się zagotowało wszystko! Gdybym go znała to Chyba nie miał by szans z nami wygrać na słowa! Z takim to krótka piłka, jak nie dorósł do odpowiedzialności to niech idzie do piaskownicy. Totalny brak kultury! Cosmaaaa burak to za mało powiedziane dla mnie to ch** j***** do kwadratu!

Zgadzam się, ja bym go urządziła na cacy

[Edzia400]

Dzieki Karolino :P czytałam ze wujo po operacji teraz tylko bedzie szlo do przodu jest setki miliony osób które zyja z jedna nerka wiec nic złego sie nie dzieje niech sszybko wraca do zdrowia i zeby nie złapał jakiegos grypska


no własnie Gratulacje kochana moze kiedys mi sprzedaz jakąs pozyczke

mnie głowa juz cały tydz boli od tej pogody wrrr

własnie aj tez sie zgadzam ze słowami starej Panny bedziemy super ciocie a tak szczerze jakbym blize mieszkała to bym anusia twojemu tż takiego ooo tak bym mu zrobiła

[Carol77]

Napisane przez Stara Panna

Pamiętaj, że nie sztuką jest nie odebrać telefonu... Tylko odebrać i zranić... Do samego szpiku kostnego

Tak robi suka... Np. taka wredna sucz jak Ja

Ale nieodbieranie jeszcze bardziej podsyca atmosfere i po paru nieodebranych tel dopiero się odbiera i wtedy z grubej rury

[aneczka555]

ciesze sie ze jestescie aczkolwiek nie wiem kiedy sie z tego podniose....

[Carol77]

Napisane przez Edzia400

Dzieki Karolino :P czytałam ze wujo po operacji teraz tylko bedzie szlo do przodu jest setki miliony osób które zyja z jedna nerka wiec nic złego sie nie dzieje niech sszybko wraca do zdrowia i zeby nie złapał jakiegos grypska


no własnie Gratulacje kochana moze kiedys mi sprzedaz jakąs pozyczke

mnie głowa juz cały tydz boli od tej pogody wrrr

własnie aj tez sie zgadzam ze słowami starej Panny bedziemy super ciocie a tak szczerze jakbym blize mieszkała to bym anusia twojemu tż takiego ooo tak bym mu zrobiła

Dziekuję kochana za zainteresowanie wujaszkiem ja tez jestem dobrzej myśli i trzymam za niego mocno, myślę, że szybciutko wróci do zdrówka co do porzyczek, kredytów n aróżne cele, to polecam sie na przyszłość zawsze lepiej po znajomościmy mobilni jestesmy i dojeżdzamy do klientów- tylko nie za daleko

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

Napisane przez aneczka555

ciesze sie ze jestescie aczkolwiek nie wiem kiedy sie z tego podniose....

kochanie Ty musisz się podnieść i to szybko, wiem, ze to cholernie boli, ale Ty nie mozesz ise załamywac, masz dla kogo żyć i masz się cieszyć zyciem, bez niego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!Jak sobie piwa nawarzył, to niech sobie sam teraz je pije!!!!!!!!!

[Stara Panna]

Napisane przez Carol77

Ale nieodbieranie jeszcze bardziej podsyca atmosfere i po paru nieodebranych tel dopiero się odbiera i wtedy z grubej rury

Eeee.... odbiera się, odbiera... Potem zupełnie beznamiętnym tonem informuje się, ze to już zdaje się nie Twoja sprawa... Zrezygnowałeś na własne życzenie z udziału w ciąży więc nie mam obowiązku cię o niczym informować. Potem należy powiedzieć, ze jest się bardzo zajętym i się rozłączyć !
Potem sobie można np. , lub dla mniej hardkorowych polecam płacz w poduszkę

Ale to dopiero po rozłączeniu !!!!!!!!!! Przy rozmowie... Ton olewczy i znudzony !

[Pepus]

Napisane przez Stara Panna

Pamiętaj, że nie sztuką jest nie odebrać telefonu... Tylko odebrać i zranić... Do samego szpiku kostnego

Tak robi suka... Np. taka wredna sucz jak Ja

To ja zapisuję się na prywatne lekcje. Nie potrafię powiedzieć NIE, tylko moje jest : nie? Jestem wściekła za to na siebie, bo wszyscy mnie wykorzystują przez to, ze nie jestem twarda.
Jestem do i mam doła. Spadam gotować obiad, bo ja nie mam gdzie pójść jakby mnie wyrzucił za drzwi.

[Carol77]

Napisane przez Stara Panna

Eeee.... odbiera się, odbiera... Potem zupełnie beznamiętnym tonem informuje się, ze to już zdaje się nie Twoja sprawa... Zrezygnowałeś na własne życzenie z udziału w ciąży więc nie mam obowiązku cię o niczym informować. Potem należy powiedzieć, ze jest się bardzo zajętym i się rozłączyć !
Potem sobie można np. , lub dla mniej hardkorowych polecam płacz w poduszkę

Ale to dopiero po rozłączeniu !!!!!!!!!! Przy rozmowie... Ton olewczy i znudzony !

Ja zawsze przynajmniej raz nie odbieralam i potem taka olewka,a druga strona byla na maxa wkur, ze nie odbierałam i w nerwach nigdy nie umiał sie wygegac z reszta cale rodzina ex heheh to zalezy jak kto reaguje i jak dobrze zna sie 2 strone

[kasiula1208]

Napisane przez Edzia400

miałam kiedys tak samo ale ja drastyczny sposób wziełam poprosiłam kumpla z gg zebysmy poudawali ze cos nas ze soba łaczy ale wiesz tylko wirtualnie wszystko bylo ustalone jak mój to zobaczył mysałam ze kompa przez okno wywali hahaha gg mi odinstalował ... masakra ale .... powiedziałam mu tak no co sam chciałes przeciez ciagle mi mówiłes jak wchodzilam na kompa ze romansuje z kims wiec co zrobilam poszłam w twoje słowa i znalazłam sobie amora na moje szczescie zobaczył na moim emailu nasze ustalenia i sam sie z tego smiał teraz moge be zadnego ale siedziec na kompie

wogóle kochane to ja zołza jestem :P

hi hi hi dobre ale ja bym takiego czegos zrobic nie mogła bo mój tz nie uwierzył by potem nawet w te ustawienia a niech sobie wejdzie i poczyta...to sam moze zrozumie ze chyba sie nie nadaje na"babskie ploteczki"hi hialbo nie.... lepiej zrobie.. jak bedzie chciał isc na "meskie ploteczki" to oswiadcze mu ze ide z nim....

[Stara Panna]

Napisane przez Pepus

To ja zapisuję się na prywatne lekcje. Nie potrafię powiedzieć NIE, tylko moje jest : nie? Jestem wściekła za to na siebie, bo wszyscy mnie wykorzystują przez to, ze nie jestem twarda.
Jestem do i mam doła. Spadam gotować obiad, bo ja nie mam gdzie pójść jakby mnie wyrzucił za drzwi.

Poczekaj laska !!! Asertywna to ja też niekoniecznie jestem... Poprostu jak mnie ktos zrani to odpowiadam atakiem..., bolesnym, przykrym i bardzo często niesprawiedliwym... Ale ja bardzo drobna kobietka jestem więc nadrabiam miną

Jeśli nadal jesteś zainteresowana... Korki dla Ciebie specjalnie będą gratis !!!!!!

[Carol77]

Napisane przez Pepus

To ja zapisuję się na prywatne lekcje. Nie potrafię powiedzieć NIE, tylko moje jest : nie? Jestem wściekła za to na siebie, bo wszyscy mnie wykorzystują przez to, ze nie jestem twarda.
Jestem do i mam doła. Spadam gotować obiad, bo ja nie mam gdzie pójść jakby mnie wyrzucił za drzwi.

Ja tez taka bylam sloko, dopiero mezus mnie nauczyl , ze nie moge si edać i pozwolic zeby jakies gnoje mi po glowie skakały, teraz to jestem na maxa wredna

[Stara Panna]

Napisane przez Carol77

Ja zawsze przynajmniej raz nie odbieralam i potem taka olewka,a druga strona byla na maxa wkur, ze nie odbierałam i w nerwach nigdy nie umiał sie wygegac z reszta cale rodzina ex heheh to zalezy jak kto reaguje i jak dobrze zna sie 2 strone

No dobra tu się z Tobą zgodzę... Kwestia indywidualnego podejścia jest bardzo ważna... U mnie np. jakbym nie odebrała od TŻ-a telefonu... po kłótni... To by do mnie więcej nie zadzwonił...

[Carol77]

Napisane przez Stara Panna

No dobra tu się z Tobą zgodzę... Kwestia indywidualnego podejścia jest bardzo ważna... U mnie np. jakbym nie odebrała od TŻ-a telefonu... po kłótni... To by do mnie więcej nie zadzwonił...

Telefony od mężusia to ja zawsze odbieram,nawet jak się pokłócimy, ja mowiłam o ex, z reszta on nie dzwoni od 4 lat dzięki Bogu

[Pepus]

O tak jestem zainteresowana korkami
Kto mnie prosił o bolerko, bo się pogubiłam już - proszę o wiadomość na PW! Nie będę tu zaśmiecać fotami forum
Boże ja mam chyba alzheimera, bo nie pamiętam co było wczoraj!

[kasiula1208]

Napisane przez Stara Panna

No dobra tu się z Tobą zgodzę... Kwestia indywidualnego podejścia jest bardzo ważna... U mnie np. jakbym nie odebrała od TŻ-a telefonu... po kłótni... To by do mnie więcej nie zadzwonił...

ja mam to samo... tylko zalezy z jakiego powodu byłaby kłutnia... z jego winy czy z mojejjak z mojej to by nie odebrał... jak z jego to pewnie czekałby na ten telefon
eeeeeeeee nie........... chyba cos nie tak napisałam........chodziło mi o to ze jakbysmy sie pokłucili z mojej winy .............a dobraaaaaa nie umie sie wygadac....hihi..wiadomo o co chodzi....hihi

[Kasia_Dublin]

Ja tez zawsze wole nie odebrac. Ba, najczesciej wylaczam telefon wiec kiedy tz dzwoni to slyszy moj slodki spokojny glosik ktory mowi mu zeby zostawil wiadomosc po uslyszeniu sygnalu, piiii . Wtedy dostaje maila z prosba o wlaczenie 'tego cholernego telefonu'. Ale przeslanie jest jedno i jedyne, nie pokazywac co sie dzieje w nas w samym srodku czyli . Na zewnatrz musi byc sama olewka i tak jak powiedziala stara panna znudzony ton

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Napisane przez Pepus

To ja zapisuję się na prywatne lekcje. Nie potrafię powiedzieć NIE, tylko moje jest : nie? Jestem wściekła za to na siebie, bo wszyscy mnie wykorzystują przez to, ze nie jestem twarda.
Jestem do i mam doła. Spadam gotować obiad, bo ja nie mam gdzie pójść jakby mnie wyrzucił za drzwi.

Zobaczcie sobie!!!
http://leetfish.com/other/uploader/f...ge%20(472).jpg
Pepus i jak z tym obiadem???

[niunia1401]

Napisane przez aneczka555

wiem ze teraz dziecko powinno byc najwazniejsze,ale ja nie potrafie cieszyc sie juz tą ciążą ...

przepraszam ze wam smece,humory wam psuje....

Niemartw sie dziecko ci wynagrodzi duzo zobaczysz,wiem ze ciezko sie samemu je wychowuje,ale jeszcze ciezej zyje sie z kims kto naprawde cie niekocha,i ciagle sa zgrzyty,na tym bys cierpiala i ty i dziecko,wiec w ostatecznosc,jak nieuda wam sie dogadac,przyjdzie czas i znajdzies sobie kogos odpowiedzniego,nic na sile

[farminka]

A ja znowu muszę się wygadać... Strasznie się wystraszyłam i jestem na skraju poryczenia się.Jakiś czas temu zaczęło mnie niepokoic to,że jakoś nie mam ciążowych objawów,a te które wystąpiły na początku jakoś zanikły.Przed chwilą z ciekawości wyszukałam sobie na internecie co to może znaczyć i okazało się,że to bardzo często jest objaw obumarłej ciąży O rany jak się boję... ;( To co jest u mnie jak ulał pasuje do tego co opisywały dziewczyny,które przez to przeszły ;(

[niunia1401]

Napisane przez aneczka555

carol,to nie jest tylko klotnia,to cos wiecej...
musialabym widziec ze sie bardzo ale to bardzo stara aby mnie odzyskac-a on do takich osob nie nalezy,nie potrafi walczyc o kobiete-o mnie...nie potrafi po prostu
bledne kolo

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

przez to wszystko co ja wczoraj przezylam zaczelam plamic,dzis jade do gina na usg....boje sie....

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

jak widzicie wpodpisie zmienialam z NASZA DZIDZIA na MOJA DZIDZIA i tak juz zostanie...
jak ja bym chciala sie komus w rekaw wyplakac teraz...a moje przyjaciolki sa w UK.... wiec nie mam komu

niedenerwuj sie bo stres zle wplywa na ciaze,mam nadzieje ze wszystkobedzie dobrze,olej go poprostu mysl o sobie i o dzidzi,reszta sie sama ulozy.....zobaczysz

[aa2]

anus kochana nie będe pisać że masz sie nie denerwowac bo to pewnie i tak nic nie da, kochana ale prosze żebyś przynajmniej spróbowała troszeczkęuspokoić zrób to dla siebie maleństwa i...dla mnie nie chciałabym aby stało se coś tobie albo fasolce...
a co do twojego tż to nie rozumiem jego zachowania, w zasadzie nie znam go itd... ale co to za facet który zostawia kobiete w ciąży, powinien cie wspierać nawet jak masz humory itd. kurcze nie rozumiem takich gości, przeciez można się pokłócić ale rozum chyba ma

[Kasia_Dublin]

Napisane przez farminka

A ja znowu muszę się wygadać... Strasznie się wystraszyłam i jestem na skraju poryczenia się.Jakiś czas temu zaczęło mnie niepokoic to,że jakoś nie mam ciążowych objawów,a te które wystąpiły na początku jakoś zanikły.Przed chwilą z ciekawości wyszukałam sobie na internecie co to może znaczyć i okazało się,że to bardzo często jest objaw obumarłej ciąży O rany jak się boję... ;( To co jest u mnie jak ulał pasuje do tego co opisywały dziewczyny,które przez to przeszły ;(

I to jest idealny przyklad NADUZYWANIA INTERNETU!!!! Kochana internet nie zastapi wizyty u lekarza a zobacz ze teraz narobilas sobie tylko stracha . Musisz byc dobrej mysli. Co innego szukac objawow ciazy ale cos takiego... Farminka uspokoj sie i czekaj. Kiedy masz wizyte u lekarza?

[Pepus]

Napisane przez Kasia_Dublin

Pepus i jak z tym obiadem???

A własnie się robi

Napisane przez farminka

A ja znowu muszę się wygadać... Strasznie się wystraszyłam i jestem na skraju poryczenia się.Jakiś czas temu zaczęło mnie niepokoic to,że jakoś nie mam ciążowych objawów,a te które wystąpiły na początku jakoś zanikły.Przed chwilą z ciekawości wyszukałam sobie na internecie co to może znaczyć i okazało się,że to bardzo często jest objaw obumarłej ciąży O rany jak się boję... ;( To co jest u mnie jak ulał pasuje do tego co opisywały dziewczyny,które przez to przeszły ;(

Zamiast czytać to umów się na wizytę u gina a on Ci powie co i jak. Ja czytając to już miałam .... wole nie pisać.

[kasiula1208]

Napisane przez farminka

A ja znowu muszę się wygadać... Strasznie się wystraszyłam i jestem na skraju poryczenia się.Jakiś czas temu zaczęło mnie niepokoic to,że jakoś nie mam ciążowych objawów,a te które wystąpiły na początku jakoś zanikły.Przed chwilą z ciekawości wyszukałam sobie na internecie co to może znaczyć i okazało się,że to bardzo często jest objaw obumarłej ciąży O rany jak się boję... ;( To co jest u mnie jak ulał pasuje do tego co opisywały dziewczyny,które przez to przeszły ;(

A W którym tygodniu jestes jesli mozna wiedziec i byłas juz u lekarza skarbie?