|
|||||||
| Notka |
|
| Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje cię motoryzacja? Dołącz do forum Auto Marianna, podziel się swoją pasją i wiedzą. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2701 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 935
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
Gratulacje zdania prawka!Dla mnie też radocha jak mogę wsiąść i pojeździć
|
|
|
|
|
|
#2702 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 849
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Dziękuję za gratulację
Prawo jazdy jest dla mnie tym ważniejsze, że zrobione po 3-4 latach przerwy. Ale teraz wołami nie mogą mnie wyciągnąć z auta. Oczywiście jazda idzie świetnie ale z parkowaniem gorzej. Dzisiaj tak zaparkowałam, że musiałam wychodzić od strony pasażera bo nie chciało mi się przejeżdżać i szukać miejsca dalej ![]() Mam nadzieję, że dzięki praktyce jakoś uda mi się nauczyć parkować w miarę po ludzku
|
|
|
|
|
#2703 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 935
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Witam sobotnio
Dziewczyny jakieś weekendowe przejażdżki w planach?? Ja dziś tylko do koleżanki po pracy i na małe zakupki a jutro gdzieś dalej, ale jeszcze nie wiem gdzie
|
|
|
|
|
#2704 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
![]() Jechałam wczoraj ostatni raz moją ulubioną trasą do pracy Od dziś zamknięte skrzyżowanie i roboty drogowe. I tak aż do końca wakacji. Potem dalsza część robót, ale może droga nie będzie całkiem zamknięta. Ale za to w ciągu 2 lat jak wybudują linię tramwajową, naprawią nawierzchnię i zrobią tam 2-pasmówkę to się będzie śmigać
__________________
|
|
|
|
|
|
#2705 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: na razie Lublin
Wiadomości: 4
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
A ja dziewczyny wczoraj pod blokiem sama zaparkowałam po raz pierwszy równolegle. Może to głupie, ale byłam niesamowicie szczęśliwa, że tak zgrabnie mi to poszło i z okna popatrywałam na moje "dzieło"
. A dzisiaj jeździłam po mieście z mężem załatwiając różne sprawunki i znowu musiałam zaparkować równolegle, bo tylko takie miejsce zostało. Więc zaczęłam manewr a mój mąż: "A teraz kręć w prawo, dobra wystarczy i w lewo, tylko nie walnij samochodu z tyłu, a teraz do przodu i znowu do tyłu i mocno w prawo", no i tak przez to jego gadanie się rozkojarzyłam i zestresowałam, że całkiem się pogubiłam i strasznie długo trwało to moje "pożal się Boże" parkowanie. Byłam wściekła na męża i kazałam mu wysiąść. Dochodzę do wniosku, że jednak jak sama parkuję to wszystko robię rozważnie, powoli, planuję sobie kolejny manewr, a jak mi ktoś brzęczy nad uchem to już przestaję myśleć, nie wiem w którą stronę mam kręcić kierownicą i robi się coraz gorzej. Takie sytuacje tylko człowieka dołują i mogą, oj mogą zniechęcić do dalszej jazdy. Ale się nie poddaję . I naprawdę się cieszę się, że mam gdzie się wygadać, bo Wy moje drogie Amatorki jak nikt inny rozumiecie moje obawy i problemy |
|
|
|
|
#2706 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
i to szczególnie jak jadę z mamą, mama nie ma prawka a i tak mówi "uważaj" czy coś takiego.. to strasznie denerwuje i rozprasza.. Ja jestem kierowcą, ja podejmuje decyzję .. a jak ktoś mi się wcina.. to mnie to bardzo denerwuje, bo wtedy mam takie wahania "no to co mam zrobic?" ech.. no ale tego się nie uniknie :PJa też w piątek musiałam równolegle zaparkować. Trochę się pogubiłam ale się udało! już chyba pół roku tak nie parkowałam :P więc gratuluje i znam tą dumę :PP
__________________
.hate it or love it ♥ |
|
|
|
|
|
#2707 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 849
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
A ja dzisiaj jechałam pierwszy raz z tatą. Pamiętam, że jak siostra kilka lat temu zrobiła prawo jazdy to jak jechała z nim to była masakra. Wrócili oboje wściekli (tata- bo siostrze szło strasznie, siostra- bo tata się darł i ją rozpraszał) dlatego tak się tego bałam. A tutaj niespodzianka. Tata był zdziwiony, że idzie mi tak dobrze i dlatego nic nawet nie komentował. Potem, kiedy mama zapytała jak mi idzie powiedział: "Następnym razem jedziemy do Warszawy i młoda prowadzi." Dlatego czuję się niesamowicie podbudowana jako kierowca (a ojciec jest kierowcą zawodowym więc chyba wie co mówi)
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#2708 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 218
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
A mi znowu akumulator padł
![]() Teraz już nie zgadzam sie na żadne "doładowanie", kupuję nowy. Mam nadzieję że z nowym nie będę mieć takich niespodzianek. |
|
|
|
|
#2709 |
|
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Ale sprawdzałaś czy to akumulator jest problemem? Bo jeśli alternator nie doładowuje to nic wymiana nie da.
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
|
|
|
|
#2710 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 218
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
Na szczęście mam wsparcie w nim i jego tacie i oni mi wszystko dzisiaj sprawdzą tak więc jak wrócę z pracy to wszystko powinno być ok
|
|
|
|
|
|
#2711 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 935
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Hej dziewczyny
![]() Wiosna u mnie wczoraj bylismy na zakupkach i przejażdżce ok.40 km...ale fajowo się jechało, piękna pogoda aż chce się żyć Aquarelka udanej jazdy ![]() Lenka |
|
|
|
|
#2712 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 849
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
A ile lat ma akumulator? Bo jeśli jest już dawno po gwarancji i autko raczej stoi na dworze a nie w garażu to możliwe, że właśnie on jest przyczyną. My z racji tego, że samochody stoją na dworze (wiadomo w zimę silnik musi się grzać dłużej niż taki garażowany) musimy wymieniać akumulatory co 2-3 lata, a mój chłopak ma już akumulator 7 lat(!) właśnie dlatego, że autko stoi sobie w ciepłym garażu.
Zresztą jeśli masz taką rewelacyjną ekipę mechaników to nie ma się co martwić Na pewno znajdą rozwiązanie problemu.
|
|
|
|
|
#2713 |
|
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Ja też niedawno miałam akumulator wymieniany,a poprzedni... to oryginalny aku Toyoty
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
|
|
|
|
#2714 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
i ja też jeszcze niedawno wymieniłam akumulator
niestety zima robi swoje ;P
__________________
.hate it or love it ♥ |
|
|
|
|
#2715 |
|
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
No niestety. A jak mechanik z innym typek zerknęli na mój stary to tylko wytrzeszczyli oczy i krzyknęli: co to za wehikuł!
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
|
|
|
|
#2716 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 218
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
Najgorsze jest to, że generalnie TŻ miał problem z zakupem nowego akumulatora bo do toyoty jest jakiś nietypowy. |
|
|
|
|
|
#2717 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 849
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
No właśnie zima robi swoje z akumulatorem.
Jeżeli auto jest kupione to lepiej zainwestować 200-300 złotych i kupić nowy, pewny akumulator (ja za akumulator do fiata bravo zapłaciłam 240zł). Niestety nie mam pojęcia jakie akumulatory są do Toyoty więc może i z ceną nie trafiłam ale oby były jak najtańsze
|
|
|
|
|
#2718 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
__________________
.hate it or love it ♥ |
|
|
|
|
|
#2719 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 218
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
No i mam już nowy akumulator...
mam nadzieje że to jest rzeczywiście kwestia aku bo już nie zniosę więcej takich niespodzianek... :/ |
|
|
|
|
#2720 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Wiecie co... byłam lankiem w krótkiej trasie (zaledwie 250 km), reszta na krótkich odcinkach po mieście i wychodzi, że spalił ok. 8,5 litra gazu
Pewnie skończy się, jak będę wracała z pracy, pod domem już
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
|
|
|
#2721 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 974
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
karolca.. śmigałaś dziś po fordonie koło 16?
__________________
Ja To Ja.... jestem księżniczką.. ![]() ...tylko oczy podkrążone i zgubiłam gdzieś koronę nie lubię: zimnej herbaty, nijakich potraw, letnich uczuć |
|
|
|
|
#2722 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
bardzo możliwe
gdzie mnie upolowałaś? (widziałaś brudnego ciemnozielonego lanosa z naklejką OCP na tylnym zderzaku a za kierownicą seksowną kierowniczkę w szarej czapie?)
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
|
|
|
#2723 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 974
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
hehe.. nie widziałam Twoje tyłka..
dostrzegłam kobiete w mym wstecznym lusterku i jakoś pierwszą myślą było, że to Ty możesz być.. no i Daewoo to byyło.. Twój sobowtór jechał za mną mniej więcej do stacji przy targowisku i zaginął z pola widzenia.. ;]
__________________
Ja To Ja.... jestem księżniczką.. ![]() ...tylko oczy podkrążone i zgubiłam gdzieś koronę nie lubię: zimnej herbaty, nijakich potraw, letnich uczuć |
|
|
|
|
#2724 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
![]() ale za kim mogłam jechać ![]() zdradź czym śmigasz i w jakim kolorze, będę bardziej czujna i ns. razem pozdrowię ciebie
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
|
|
|
|
#2725 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 974
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
hehe..
to pewno Ty, czułam tę auurę wizażankową ja śmigam ciemno zieloną astrą
__________________
Ja To Ja.... jestem księżniczką.. ![]() ...tylko oczy podkrążone i zgubiłam gdzieś koronę nie lubię: zimnej herbaty, nijakich potraw, letnich uczuć |
|
|
|
|
#2726 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Zapłaciłam wczoraj OC, w przyszłym tygodniu mam przegląd. Aż się boję czy wszystko w porządku po tej całej zimie, śniegu, soli i dziurach na drodze Ale mam nadzieję, że nic nie mam do wymiany/naprawy.W sobotę zapowiadają 7 stopni ciepła u mnie i myślę czy nie umyć samochodu tak nieco porządniej. Choć z drugiej strony nocami są mrozy i znów mi może złapać zamek i drzwi No i w poniedziałek ma padać śnieg, do kitu ![]()
__________________
|
|
|
|
|
#2727 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 218
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
A na pogodzenie mycia auta i nocne przymrozki chyba najlepszym wyjściem jest mycie parowe. Ale jeszcze nie mogę powiedzieć czy to rzeczywiście działa bo jeszcze się tam nie umówiłam
|
|
|
|
|
|
#2728 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: stąd..ale juz niedługo..
Wiadomości: 678
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
a ja dzis umylam swoja białą bestie
mam nadzieje ze zamek nie zamarznie, ale tak na wszelki wypadek zostawiam na noc nie zamkniete drzwi na moim podworku nikt go nie wezmie
|
|
|
|
|
#2729 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 974
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
ja OC płaciłam tydzień temu.. wyszło mi 300zł mniej niż rok temu
![]() ![]() ![]() na po-zimowy przegląd też wiosną się wybiorę, poczekam aż ją poczuję.. wtedy też zabiorę się za porządki, marzę by móc go już tak wypucować od góry do dołu ![]() myjnia parowa? mój tż właśnie mi o tym wspominał.. niby przyjeżdza koleś z maszyną np. do domu i myje na miejscu.. niby bardzo dokładne, nie cieknie nic itd.. się zastanawiałam, tylko w przypadku mojego auta koszt był około 60zł..troszku mi dużo..
__________________
Ja To Ja.... jestem księżniczką.. ![]() ...tylko oczy podkrążone i zgubiłam gdzieś koronę nie lubię: zimnej herbaty, nijakich potraw, letnich uczuć |
|
|
|
|
#2730 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
mi brat umył pare dni temu (jak zawsze potrzebował kasy
) nic mi nie zamarzlo choc w nocy nadal zimno ![]() mam najczysciejszy samochod na parkingu pod praca
__________________
należy kochac rzeczywistość, a nie urojenia... ![]() Przerzuć kartkę, zaryzykuj, bądź dziwakiem
Nie idź ścieżką, własną depcz, otwórz głowę Zanim powiesz, zrozum, bądź Nigdy nie burz, buduj, twórz Smakuj, milcz, myśl i czuj |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Auto Marianna
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:54.




Gratulacje zdania prawka!



Od dziś zamknięte skrzyżowanie i roboty drogowe. I tak aż do końca wakacji. Potem dalsza część robót, ale może droga nie będzie całkiem zamknięta. Ale za to w ciągu 2 lat jak wybudują linię tramwajową, naprawią nawierzchnię i zrobią tam 2-pasmówkę to się będzie śmigać
. A dzisiaj jeździłam po mieście z mężem załatwiając różne sprawunki i znowu musiałam zaparkować równolegle, bo tylko takie miejsce zostało. Więc zaczęłam manewr a mój mąż: "A teraz kręć w prawo, dobra wystarczy i w lewo, tylko nie walnij samochodu z tyłu, a teraz do przodu i znowu do tyłu i mocno w prawo", no i tak przez to jego gadanie się rozkojarzyłam i zestresowałam, że całkiem się pogubiłam i strasznie długo trwało to moje "pożal się Boże" parkowanie. Byłam wściekła na męża i kazałam mu wysiąść. Dochodzę do wniosku, że jednak jak sama parkuję to wszystko robię rozważnie, powoli, planuję sobie kolejny manewr, a jak mi ktoś brzęczy nad uchem to już przestaję myśleć, nie wiem w którą stronę mam kręcić kierownicą i robi się coraz gorzej. Takie sytuacje tylko człowieka dołują i mogą, oj mogą zniechęcić do dalszej jazdy. Ale się nie poddaję 



Ale mam nadzieję, że nic nie mam do wymiany/naprawy.
No i w poniedziałek ma padać śnieg, do kitu 


