Samotne Mamusie-zapraszam

[maladT]

O Dudi wpadła do nas... dobrze że tylko poczytać... ja p[o biopsji i boli mnie szyja a wyniki w piątek... teraz mykam się uczyc... mój rozmówca z randek się do mnie nie odzywa... wczoraj napissałam mu, że mam dziecko... i od wczoraj zero wiadomości... kurde on był fajny ciekawe czy się odezwie

[Awenturyn]

No jestem dziewczyny

Byłam na badaniu - wynik w piątek więc praktycznie poza tym,że udało się zrobic rtg nic nie wiem

anulciak85 przejdzie mu niech zabiera swoja ulubiona maskotke albo zabawke - to pomaga

dudipopka dzieki za życzenia

maladT przepisy wysłam jak zgubisz to daj znac podesle znowu
a co do gościa to jeśli naprawde był ok to się odezwie

[dorbar]

Hej Lachony.
U mnie dzisiaj bardzo pracowicie, pozadki juz cala parą, mama bigos zrobiła, dywany poczepane, tylko trzeba podłogi umyć, ale pastowac wtym roku chyba nie bedziemy. Ala ma starszne doparzenie na sisi i w rowku, normalnie masakra, wczoraj jeszcze nie miala.
Jutro na rehabilitacje jedziemy.
A wjechałam dzisiaj w iwleką kupę swoma przednimi kolami i jeszcze wdeplam w nią, ale to było obrzydliwe fuuuujjjjj.

Napisane przez dudipopka

Z OKAZJII ŚWIĄT ŻYCZE WAM WSZYSTKIEGO NAAAAAAAAAJ DLA WAS I WASZYCH POCIECH! WSZYSTKIE DZIECIACZKI PROSZE UCAŁOWAĆ ODE MNIE!
dorbar i maladT buziolki krejzolki
hejka mamcie!!!!

Dudi dziekujęmy za życzonka.

Napisane przez maladT

O Dudi wpadła do nas... dobrze że tylko poczytać... ja p[o biopsji i boli mnie szyja a wyniki w piątek... teraz mykam się uczyc... mój rozmówca z randek się do mnie nie odzywa... wczoraj napissałam mu, że mam dziecko... i od wczoraj zero wiadomości... kurde on był fajny ciekawe czy się odezwie

Nie przejmuj się, moj internetowy znajomy też coś się mało odzywa, ale to nic, nabrałam dużego dystansu i gadam sobie z innymi, ale na jakich palantow czasami trafiam, normalnie szok. Nie wiem czy normalni faceci gdzieś są???

Awenturyn MaladT trzymam kiucki za wyniki

[anulciak85]

Kuba mial dzis taka histerie juz w domu ze nie pojdzie i panie go na sile wziely...Ale mi sie serce kraje...Ja dzis na spotkanie organizacyjne i po mazaki bo obiecalam Kubie (musze gdzie s jakies tanie upatrzec)

[Awenturyn]

Napisane przez dorbar

Hej Lachony.
U mnie dzisiaj bardzo pracowicie, pozadki juz cala parą, mama bigos zrobiła, dywany poczepane, tylko trzeba podłogi umyć, ale pastowac wtym roku chyba nie bedziemy. Ala ma starszne doparzenie na sisi i w rowku, normalnie masakra, wczoraj jeszcze nie miala.
Jutro na rehabilitacje jedziemy.
A wjechałam dzisiaj w iwleką kupę swoma przednimi kolami i jeszcze wdeplam w nią, ale to było obrzydliwe fuuuujjjjj.



Dudi dziekujęmy za życzonka.



Nie przejmuj się, moj internetowy znajomy też coś się mało odzywa, ale to nic, nabrałam dużego dystansu i gadam sobie z innymi, ale na jakich palantow czasami trafiam, normalnie szok. Nie wiem czy normalni faceci gdzieś są???

Awenturyn MaladT trzymam kiucki za wyniki

Jak wdepłaś to zagraj w totka podobno przynosi to szczescie

ja chyba jutro bede cos szykowac bo moja matula "przymierza sie" do robienia pierogów - a mi sie nie chce nic robic

[mukaa]

ja dzisiaj wypluta jestem masakrycznie...
jedna uczennica po prostu tak szalała dzisiaj, że normalnie myślałam, że wyjdę z siebie...
głowę mam kwadratową... Ona czasem ma takie fazy, ale dziś samą siebie przeszła!
A jeszcze jeden chłopiec z mojej klasy miał dzień zły, marudny był i płaczliwy, bo mu zęby idą stałe (wszystkie na raz bo mleczaki miał usuwane )
A Antek mój zero zrozumienia - łobuzuje a teraz mi jeszcze monitor wyłącza co chwilę - ledwo zdążę ręce na klawiaturze położyć

kiepski dzień...

Nadal czekam na wiadomość z uk co z moją sprawą o alimenty...
Siedzę jak na szpilkach i stresuję się okrutnie, boję się, że do czegoś się doczepią

[Awenturyn]

Napisane przez mukaa

ja dzisiaj wypluta jestem masakrycznie...
jedna uczennica po prostu tak szalała dzisiaj, że normalnie myślałam, że wyjdę z siebie...
głowę mam kwadratową... Ona czasem ma takie fazy, ale dziś samą siebie przeszła!
A jeszcze jeden chłopiec z mojej klasy miał dzień zły, marudny był i płaczliwy, bo mu zęby idą stałe (wszystkie na raz bo mleczaki miał usuwane )
A Antek mój zero zrozumienia - łobuzuje a teraz mi jeszcze monitor wyłącza co chwilę - ledwo zdążę ręce na klawiaturze położyć

kiepski dzień...

Nadal czekam na wiadomość z uk co z moją sprawą o alimenty...
Siedzę jak na szpilkach i stresuję się okrutnie, boję się, że do czegoś się doczepią

to faktycznie ciekawy mialas dzien
twój Antek wyłącza ci monitor a u mnie szleje ....... królik tak skacze,że udaje mu sie wyłaczyc przycisk na listwie i wyłaczył mi juz 2 razy kompa

mój młody też szaleje bo dostał ........tablice do rysowania i duuuuużo kredy - oj biedny mój dywanik no ale przynajmniej dzieciak ma zajęcie a mamcia troche spokoju i może pobuszowac w netku

kupiłam w poniedziałek troche kamyczków na biżyterie ,chciałam sobie zrobić czerwone korale tzn cały komplecik ale moja siostra wypatrzyła je no i baaaaaardzo jej sie spodobały więc bede robic dla niej - przynajmniej zwróci mi sie koszt materiałów postaram sie wkleic fotki jak mi sie uda

jutro mam "akcje pierogi" wiec czeka mnie lepienie ok 500 pierogów

[malgosia1051]

to aventuryn miał też dzionek fajny pełny wrażen!! fajnie.
a ja jak zwykle mega dołek nienawidzie świąt przynajmniej tych... może przyszłe będą lepsze))))

MUKAA:główka do góry będzie dobrze głęboko w to wieże że wszystko pójdzie po twojej myśli!! musi być tak!!
a ja dziś byłam na zakupach i jestem strasznie padnieta.

[khvila]

hej dziewczyny mam mały problem, może któraś miała podobna sytuację. Czy któraś z was pisała kiedyś deklaracja do aktu urodzenia, że dziecko nie posiada ojca czy coś w tym stylu?? Muszę napisać deklarację, że chcę na akcie fikcyjnego ojca ale niewiem za bardzo jak to zrobić.

[~refleksyjna]

khvila ja Ci nie pomoge, nawet nie mam zielonego pojecia o tym co napisalam, nic nie zrozumialam fikcyjny ojciec?
podobaja mi się Twoje cytaty w podpisie

Awenturyn z czym te pierogi? ja kocham ruskie, trzeba by zrobic ze sto na obiad jutro, dla moich 3ech braci, mamy, Julci i dla mnie, i jestem pewna, ze mała będzie mi wisiec na nodze ze chce na ręce w trakcie lepienia

[khvila]

~refleksyjna ja sama mało się w tym łapie bo pierwsze też o tym słyszę, dzisiaj byłam w konsulacie dowiedzieć sie o paszport dla dziecka, a że na islandzkim akcie ojciec nie figuruje ale jest odnośnik do tego że jest, to w polsce go uznają jako ojca a ja tego nie chce bo paszportu nie dostanę. Konsul mi powiedział, że do tego islandzkiego aktu który musze przesłać do polski, mam dodać taką właśnie deklarację o fikcyjnym ojcu hehe skomplikowane

[~refleksyjna]

teraz trochę rozumiem tatus dziecka jest z islandii? wow

[Awenturyn]

~refleksyjna pierogi beda z kapusta i grzybami oraz z mięsem a 500szt to tylko na początek bo zawsze wychodzi ciut więcej
za pierogi ruskie się nie zabieram,bo.............. nawet 1000 by nie wystarczyło u mnie tez lubia a im wiecej tym lepiej

khvila a nie mozesz napisac "ojciec nieznany"

[~refleksyjna]

ale sama bedziesz lepiła te 500 pierogow?! ja po stu jestem zmachana

własnie wygralam kamizelke za 1zl na all, w sumie podobala mi sie jak zalicytowalam ta zlotowke,teraz srednio ale co se bede zalowac :P http://www.allegro.pl/item504535665_...g_new_dam.html

[Wiolek27]

Napisane przez ~refleksyjna

ale sama bedziesz lepiła te 500 pierogow?! ja po stu jestem zmachana

własnie wygralam kamizelke za 1zl na all, w sumie podobala mi sie jak zalicytowalam ta zlotowke,teraz srednio ale co se bede zalowac :P http://www.allegro.pl/item504535665_...g_new_dam.html

a pewnie , zaszalej

[~refleksyjna]

Napisane przez Wiolek27

a pewnie , zaszalej

no mowa, spłukałam się wręcz

[Wiolek27]

święta są , trzeba se sprawic jakis prezent

[~refleksyjna]

...i porozpieszczać się trochę

[khvila]

Napisane przez ~refleksyjna

teraz trochę rozumiem tatus dziecka jest z islandii? wow

nie ojciec dziecka jest z POrtugalii ale dziecko się urodziło na Islandii

Napisane przez Awenturyn

[B

khvila a nie mozesz napisac "ojciec nieznany"

właśnie nie mogę, bo na tym akcie tutaj jest napisane, że jest zdeklarowany jako ojciec dziecka, ale po porodzie nie poświadczył tego bo już go tutaj nie ma, a w polsce uznają to jako ojca jeśli nie napiszę takiej głupiej deklaracji...kuźwa sama sie w tym gubię już

[anulciak85]

J ci nie pomoge bo tam panuja inne zasady niz w Polsce!
Ja zaraz mykam na pierwsze zajecia jesli nikogo nie bedzie w domu jak wroce to sie odezwe!Ciekawa jestem do jakiej grupyz angielksim trafie bo wczoraj pisalismy test
A jedna babke w grupie mam tak dziwna ze szkoda gadac!

[Wiolek27]

cześć babecje zabieram się dzisiaj za swiateczne porzadki . Zakupy juz zrobione , z praca powinien byc luzik wiec nic innego nie pozostało jak zaczac przygotowania do świąt . Choc w zasadzie nie czuję zadnego nastroju .

Dudi dziękujemy za zyczenia i dla Ciebie wzajemnie , równiez samych cudowności

Awenturyn mam nadzieje ze wyniki będą ok i cieszę się z małemu wyszły lepiej

Khvila , zazwyczaj o ile sie nie mylę wystarczy deklaracja na miejscu w usc , ale tutaj sprawa jest inna z powodu tego zadeklarowania jako ojca, zapewne chodzi o to zebys złozyła nowe oswiadczenie woli , ze jednak nie on jest ojcem dziecka i wnioskujesz o wpis fikcyjnych danych w akcie urodzenia . jesli to jest tak jak mi się wydaje , to uważaj zebys nie miała problemu pozniej z ew. alimentami . Czy tą deklaracje ojcostwa on złozył osobiscie ? Jak w ogole ma sie Twoje malenstwo ?

[anulciak85]

Wlasnie wrocilam z zajec z bezwzrokowego pisania na komputerze metoda 10-palcowa!

[maladT]

kurna a ja jestem zła... bałagan mam w szafach ale nie mam kiedy go ogarnąć.. miałam mieć wczoraj egzamin pojechałam z małą i co facet nie przyszedł... jadę jutro... w zasadzie to mam dość nauki ale trzeba powtórzyc... przez to całe plany legły w gruzach, jutro mialam isc do fryzjera i pojechac zrobic z mamą zakupy i co nici bo trza do piernikowa pojechac... potem jeszcze w sobote mam przeniesionego na 8 rano fryzjera( moze w tym czasie mama by mi sprzątnęła, choć wydaje mi się ze powie, że Wiktorią się zajmowała i znowu cała robota na mojej głowie)...
padam na pysk jeszcze jetro będą moje wyniki biopsji i cykam się jak nigdy..

Anulciak z zdradzisz nam trochę?? ja niby piszę większością ale czasem sobie zerknę a czasem używam tylko 6 palców

[anulciak85]

MaladT bedzie dobrze ja wogole nie czuje Śwait a na dodatek w czoraj u mnie na ulicy policja mieszkania przeszukiwala bo 7letnia dziewczynke jakis facet porwal spod szkoly i myslalei ze sie w piwnicach gdzies ukryl!!
Panicznie sie teraz boje o Kube bo to podobno ojciec tej dzioewczynki ktorej matka zabrania mu kontaktow z corka...

[Wiolek27]

to była kiedys moja straszna schiza ze były porwie małego ..skad sie mi to wzięło to nie wiem , bo on nawet nie dzwoni przez tyle lat wiec czemu miałby go porywac..

[maladT]

a ja jak byłam w ciaży to uciakałam przed wiśniowymi samochodami.... bałam się że M mnie przejedzie

[Wiolek27]

moze to i dzisiaj powoduje lekki usmieszek ale jednak ronie bywa czasem sięgdzies czyta czy słyszy o róznych historiach ehh lepiej nie myslec

słuchajcie te szczenięta...jak się którys jeszcze raz z....ra, to chyba wyjdę po zapałki i nie wrocę

[Awenturyn]

A ja dzisiaj się tak wku*****&** w szkole O wszystkim dowiedziałam się od nauczycielki Mateusza

Po 1
Wyobrazcie sobie,że dzisiaj dowiedzialam sie iz klasa mojego młodego była na wycieczce w fabryce bombek Oczywiście nikt mnie nie raczył poinformować że wogóle jadą!!!!!! Każde dziecko dostało bombke ze swoim imieniem na pamiątke.Mało mnie nie trafiło jak się o tym dowiedziałam.Ale to nic okazało się,że bombke młodego dostał inny chłopak !!!! nie dość ,że starszy to jeszcze z innej klasy.Bo "nie wiadomo czy mateusz by chciał taka bombke" - tłumaczenie nauczycieki.Mało mnie szlag nie trafił - poleciało troche "mięcha" bo nie wytrzymałam.
Mówiłam wychowawczyni na zebraniu,że napewno pojade z młodym bo chce aby był z klasą no i zobaczył cos ciekawego.a tu taka niespodzianka

Po 2
Okazało się ,że we wtorek była wigilia w klasie młodego - i co oczywiście nikt mi nie powiedził !!!!! bo kwa mac po co!!!!!

To już mnie dobiło dzisiaj.Postanowiłam,że "wygarne" wychowawczyni co o tym mysle.
wiecie jakie było jej tłumaczenie "Musi mnie pani zrozumieć mam dużo spraw na głowie,mam pierwszy raz dziecko niepełnosprawne które nie uczestniczy w zajęciach tylko ma NI,nie mam obowiązku o wszystkim pamiętać,powinna się pani przypominać"" Ma tupet !!!
Powiedziałam jej,że Mati jest zapisany w dzienniku w klasie i nie jest "duchem",że mija mnie codziennie na korytarzu i wystarczyło mi wspomniec o wigilii czy o wyjeżdzie (bo żadne ogłoszenie nie było wywieszone) Poza tym on wiedział,że bedzie wycieczka i teraz jest zawiedziony - miejsce na bombke było naszykowane.On może nie rozumie wszystkiego ale pewne rzeczy "docierają" do niego.Powiedziałam jej ,że wiem że bombka dla Mateusza była i spytałam sie co sie z nią stało - odp "widocznie zostala sprzedana" ja jej na to,że nie bo dostał ja inny Mateusz i że chce mieć ta bombke spowrotem,bo mój młody na nią czeka.Ale miałam ochote na

Ale to jeszcze nic moje drogie.Na odchodne powiedziała,że ma dla Matiego ............paczke!!!!! Mało nie wybuchłam!!! Ja do niej "no tak paczka została zrobiona tylko zapomniano nas powiadomic o uroczystości!! bardzo ciekawie nie pamieta sie ,że jest dziecko aby zabrac je na wycieczke czy zaprosic na wigilie a szykuje sie dla niego paczki!!! ciekawe" Na koniec dodała ,że jutro naszykuje dla młodego bombke.

Miałam ochote jej odpowiedzieć,żeby sobie tę bombke wsadziła w ale było zbyt dużo dzieci.

Tak mi się podniosło cisnienie,że już dawno tak sie nie czułam.Najbardziej dobiła mnie wiadomośc że bombke ma kto inny no i ta paczka i na końcu te głupie tłumaczenie.

Dobra ,musiałam się wygadać ide sprzatac wyładuje troche nerwy

[Wiolek27]

Awen moze warto by sie przejsc do dyrektora szkoły ?? co to ma w ogole byc ?

[maladT]

to jest dyskrymiacja... to co że mały jest niepelnosprawny ale to nie skreśla go z bycia uczniem i wychowawczyni powinna pomysleć o Mateuszu... ja bym zadźgała babę tym bardziej że moja mama jest nauczycielem i nie ma problemu jak są dzieci mające indywidualny tok.