Drugi kwartał naszych beks -kiedy w końcu czas na SEX?! III-IV 2010r

[Darusiaaaa]

dzien dobry.

my wlasnie wstalysmy[COLOR="Silver"]

[dusiaka]

Dzień Dobry Mamusie
Rzadko się odzywam, ale stale podczytuję i jestem cały czas na bieżąco.
Wczoraj zrobiliśmy test - wsadzilismy Olę do spacerówki x=landera.
O niebo lepiej niż w gondoli, wreszcie można spokojnie pospacerować, mała patrzy się dookoła i dużo widzi. Gondola służyła nam ostatnio tylko do spania, i to też byłamało wygodna, bo mi dziecię wyrosło.
Efekt zmiany był taki, że spacer trwał 4 godziny

W niedzielę wybieramy się nad morze i mam dlatego do Was pytanie,szczególne tych z Was, któe już byłyście z maluszkami na wakacjach - jaki wózek zabrać - spacerówkę tradycyjną (od x-landera), czy parasolkę Maclarena XLR?

Po piachu chyba szybciej przejadę x-landerem, ale mniej miejsca w podróży zajmie Maclaren. A co Wy byście wybrały?
Dodam,że Maclarena, jeśli tak zdecydujemy, muszę na cito kupić (mam upatrzonego), więc mam mało czasu do wyjazdu tylko 5dni...

[aneczkkaa]

Napisane przez dusiaka

Dzień Dobry Mamusie

Rzadko się odzywam, ale stale podczytuję i jestem cały czas na bieżąco.
Wczoraj zrobiliśmy test - wsadzilismy Olę do spacerówki x=landera.
O niebo lepiej niż w gondoli, wreszcie można spokojnie pospacerować, mała patrzy się dookoła i dużo widzi. Gondola służyła nam ostatnio tylko do spania, i to też byłamało wygodna, bo mi dziecię wyrosło.
Efekt zmiany był taki, że spacer trwał 4 godziny

W niedzielę wybieramy się nad morze i mam dlatego do Was pytanie,szczególne tych z Was, któe już byłyście z maluszkami na wakacjach - jaki wózek zabrać - spacerówkę tradycyjną (od x-landera), czy parasolkę Maclarena XLR?

Po piachu chyba szybciej przejadę x-landerem, ale mniej miejsca w podróży zajmie Maclaren. A co Wy byście wybrały?
Dodam,że Maclarena, jeśli tak zdecydujemy, muszę na cito kupić (mam upatrzonego), więc mam mało czasu do wyjazdu tylko 5dni...

wiesz co ja jade na wakacje 5 wrzesnia i biore maclarena , x-lander juz sprzedany

[Darusiaaaa]

dusiaka bedziemy sie zdzwianiac, co do wozkow nie pomoge bo nie mam ani jednego ani drugiego, my bierzemy ten co mamy peg perego.

[izaizula]

Darusia ja też mam peg perego duette. Nie wiem czy ten twój tak samo wygląda ale ja jestem zadowolona mimo ze podwójny.

[Darusiaaaa]

Ja mam atlantico

[izaizula]

Dziewczyny czy Wam też tak wypadaja włosy. Ja gdzieś od około miesiaca dosłownie łysieje. Jakaś masakra. Po pierwszym porodzie tez mi wypadały ale nie aż tak. I od tygodnia zastanawiam sie czy nie obciać włosó. Ja lepiej czuje sie w krótkich ale wszyscy na około tzn maż mama, bratowa mówia żeby nie. I mam dylemat.

[izazula]

Napisane przez Darusiaaaa

Wszyscy śpia a ja i moja bezsennosc ze soba wspolgramy, ale dzieki temu ze nie spie zamowilam w koncu malej lozeczko turystyczne o takie:
http://allegro.pl/show_item.php?item=1177547801

no i oczywiscie mam pytanie do mamus korzystajacych z takich lozeczek.
Czy dokupowalyscie jakis dodatkowy materac? jesli tak to jaki, a jesli nie to co kladziecie dzieciaczkowi do spania, w sensie na czym spi.

Jak już kiedyś pisałam mamy w użytku caretero grande. Materaca nie kupowałam bo był w komplecie i uważam ,że jest wystarczający i dobry. Nic dodatkowego nie wkładam, tylko prześcieradło.

[P0P70]

Napisane przez dusiaka

W niedzielę wybieramy się nad morze i mam dlatego do Was pytanie,szczególne tych z Was, któe już byłyście z maluszkami na wakacjach - jaki wózek zabrać - spacerówkę tradycyjną (od x-landera), czy parasolkę Maclarena XLR?

Po piachu chyba szybciej przejadę x-landerem, ale mniej miejsca w podróży zajmie Maclaren. A co Wy byście wybrały?
Dodam,że Maclarena, jeśli tak zdecydujemy, muszę na cito kupić (mam upatrzonego), więc mam mało czasu do wyjazdu tylko 5dni...

Po piachu to Ty żadnym nie przejedziesz. Więc zabierz ten lżejszy to będzie Wam wygodniej go przenosić. A jeżeli planujesz spacery brzegiem morza to najlepiej w chuście albo nosidełku. A wózkiem to na deptaku.

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

Napisane przez izaizula

Dziewczyny czy Wam też tak wypadaja włosy. Ja gdzieś od około miesiaca dosłownie łysieje. Jakaś masakra. Po pierwszym porodzie tez mi wypadały ale nie aż tak. I od tygodnia zastanawiam sie czy nie obciać włosó. Ja lepiej czuje sie w krótkich ale wszyscy na około tzn maż mama, bratowa mówia żeby nie. I mam dylemat.

Jak wypadają i do tego dobrze się czujesz w krótkich to obetnij. Przynajmniej maluchy nie będą miały za co ciągnąć

[anakazar]

Napisane przez izaizula

Dziewczyny czy Wam też tak wypadaja włosy. Ja gdzieś od około miesiaca dosłownie łysieje. Jakaś masakra. Po pierwszym porodzie tez mi wypadały ale nie aż tak. I od tygodnia zastanawiam sie czy nie obciać włosó. Ja lepiej czuje sie w krótkich ale wszyscy na około tzn maż mama, bratowa mówia żeby nie. I mam dylemat.

Mi strasznie wypadają od miesiąca,włosy są wszędziei nie wiem czy robic coś z tym czy czekac aż samo przejdzie-o ile w ogóle

śliczne te Twoje dzidziulki

a mi all nie chcę wyświetlac wózków spacerowcyh-próbowałam dwa razy i pusto,teraz trzeci i to samo;/

[Darusiaaaa]

Napisane przez izazula

Jak już kiedyś pisałam mamy w użytku caretero grande. Materaca nie kupowałam bo był w komplecie i uważam ,że jest wystarczający i dobry. Nic dodatkowego nie wkładam, tylko prześcieradło.

aha no wlasnie sie zastanawialam czy cos pod spod, tu tez jest w komplecie materac wiec zobacze jak on bedzie wygladal.

[izazula]

Napisane przez izaizula

Dziewczyny czy Wam też tak wypadaja włosy. Ja gdzieś od około miesiaca dosłownie łysieje. Jakaś masakra. Po pierwszym porodzie tez mi wypadały ale nie aż tak. I od tygodnia zastanawiam sie czy nie obciać włosó. Ja lepiej czuje sie w krótkich ale wszyscy na około tzn maż mama, bratowa mówia żeby nie. I mam dylemat.

Wypadają mi koszmarnie, na całe szczęście mam (miałam) bardzo geste. Mam bardzo krótkie choć właśnie chciałabym troszkę zapuścić bo chodzę tak już od kilku lat i już mi się takie znudziły. Nie słuchaj nikogo. Jeżeli chcesz ściąć to to zrób.

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Napisane przez Darusiaaaa

aha no wlasnie sie zastanawialam czy cos pod spod, tu tez jest w komplecie materac wiec zobacze jak on bedzie wygladal.

Właśnie, ocenisz sytuację jak rozłożysz. Zdaje się że u nas pisali żeby nie wkładać dodatkowego materaca ale nie jestem do końca pewna.

[Darusiaaaa]

izaizula ja tez mam krociutkir, niemal jeżyk i tak sie czuje najlepiej
nie patrze co mi ktos mowi bo to mnie ma byc wygodnie.

[ania p]

Napisane przez P0P70

Ja wożę moją mała tyłem do kierunku jazdy i oczywiście z tyłu na środku. Bardzo często jeżdżę sama i wtedy nie widzę jej. Czasami się drze ale trudno jadę dalej i skupiam się na drodze. No chyba że to już histeria to się zatrzymuję i biorę na ręce.
Dla mnie to chyba bardziej niebezpieczne jest wożenie dziecka na przednim siedzeniu niż w odpowiednim (przystosowanym do tego) foteliku tylko że przodem. Nie wiem dlaczego ale tak jakoś uważam że bezpieczniej jest z tyłu.
No ale jeżeli chodzi o ten temat to my ostatnio jak jechaliśmy samochodem to po około 200 km przejechanych zorientowałam się że fotelik nie został przypięty. Przeważnie TZ gdy wkłada mała do samochodu to od razu ją przypina więc ja jakoś nie zauważyłam że tego nie zrobił. No i tak jechaliśmy – ja siedziałam z tyłu obok niej i po jakiś 2-3 godzinach zorientowałam się ż fotelik jest nie przypięty. Ja to mam refleks szachisty. Na szczęście nic się nie stało. Teraz już obydwoje sprawdzamy.

pewnie że z tyłu bezpieczniej na środku ale jak wiadomo wsio też zalezy w razie czego gdzie następuje uderzenie . ale lepiej tego nie sprawdzać ja kiedyś też małego nie przypiełam znaczy przełozyłam pas przez fotelik i myślę sobie a zapne jak wsiade bo tam mi bedzie wygodniej oczywiście zapo,mniałam

Napisane przez dusiaka

Dzień Dobry Mamusie

Rzadko się odzywam, ale stale podczytuję i jestem cały czas na bieżąco.
Wczoraj zrobiliśmy test - wsadzilismy Olę do spacerówki x=landera.
O niebo lepiej niż w gondoli, wreszcie można spokojnie pospacerować, mała patrzy się dookoła i dużo widzi. Gondola służyła nam ostatnio tylko do spania, i to też byłamało wygodna, bo mi dziecię wyrosło.
Efekt zmiany był taki, że spacer trwał 4 godziny

W niedzielę wybieramy się nad morze i mam dlatego do Was pytanie,szczególne tych z Was, któe już byłyście z maluszkami na wakacjach - jaki wózek zabrać - spacerówkę tradycyjną (od x-landera), czy parasolkę Maclarena XLR?

Po piachu chyba szybciej przejadę x-landerem, ale mniej miejsca w podróży zajmie Maclaren. A co Wy byście wybrały?
Dodam,że Maclarena, jeśli tak zdecydujemy, muszę na cito kupić (mam upatrzonego), więc mam mało czasu do wyjazdu tylko 5dni...

Ja bym brała maclarena

Napisane przez aneczkkaa

wiesz co ja jade na wakacje 5 wrzesnia i biore maclarena , x-lander juz sprzedany

O super a jaki kolor wybrałaś ?

ja już od rana coś robie wyprałam dywan , pojechałam zamówic tort eehh już mam dość .

[tylkooliwka]

Napisane przez dusiaka

Dzień Dobry Mamusie
Rzadko się odzywam, ale stale podczytuję i jestem cały czas na bieżąco.
Wczoraj zrobiliśmy test - wsadzilismy Olę do spacerówki x=landera.
O niebo lepiej niż w gondoli, wreszcie można spokojnie pospacerować, mała patrzy się dookoła i dużo widzi. Gondola służyła nam ostatnio tylko do spania, i to też byłamało wygodna, bo mi dziecię wyrosło.
Efekt zmiany był taki, że spacer trwał 4 godziny

W niedzielę wybieramy się nad morze i mam dlatego do Was pytanie,szczególne tych z Was, któe już byłyście z maluszkami na wakacjach - jaki wózek zabrać - spacerówkę tradycyjną (od x-landera), czy parasolkę Maclarena XLR?

Po piachu chyba szybciej przejadę x-landerem, ale mniej miejsca w podróży zajmie Maclaren. A co Wy byście wybrały?
Dodam,że Maclarena, jeśli tak zdecydujemy, muszę na cito kupić (mam upatrzonego), więc mam mało czasu do wyjazdu tylko 5dni...

Dusiaka ja i w Hiszpanii i teraz jak byliśmy zabrałam x-landera,po plaży też jechałam,ciągłam za sobą na tylnich 2 kołach i było ok,ja mam XT na pompowanych.

Dziewczyny które wyjeżdżają udanych wakacji!!!!!!!!!!!
też bym chciała jeszcze do nas nad morze pojechac ale moge już zapomniec

Ja dopiero dzisiaj Danielkowi założyłam ochraniacze na łóżeczko,chyba się w szczebelki uderzał bo jak się obudziłam to spał z głową przy nich i sobie troszkę czółko porysował

Moja kuzynka dzisiaj urodziła córeczkę i ma takie same wymiary jakie miał Danielek hihi

Czy możemy coś bracżeby mie więcej energii??ja jestem jak flak jakiś,rano wstaję i już jestem zmęczona,śpiąca i tak cały dzień nic mi się nie chce.Dzisiaj o dziwo troche lepiej się czuję może dlatego,że nie zamulałam od rana tylko wzięłam się za robotę i juz mam posprzątane i obiad ugotowany ale ogólnie to jestem do bani!

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

[QUOTE=ania p;21249224

ja już od rana coś robie wyprałam dywan , pojechałam zamówic tort eehh już mam dość .[/QUOTE]
Ania chrzciny masz w tą niedzielę?bo chyba przeoczyłam

[drcron]

Napisane przez izaizula

Dziewczyny czy Wam też tak wypadaja włosy. Ja gdzieś od około miesiaca dosłownie łysieje. Jakaś masakra. Po pierwszym porodzie tez mi wypadały ale nie aż tak. I od tygodnia zastanawiam sie czy nie obciać włosó. Ja lepiej czuje sie w krótkich ale wszyscy na około tzn maż mama, bratowa mówia żeby nie. I mam dylemat.

mi lecialy garsciami ale od kad obcielam na krotko tak jakby przestaly albo ja tego nie widze juz

ja juz po spacerze z Juleczka mialysmy isc na caly dzien ale zaczelo kropic i wrocilam do domu i teraz sie kisze

[Darusiaaaa]

u nas sloneczko ale pochmurnie, najwyzej jak wyjdziemy z zacznie kropic to zaloze jej folie na wozek, bo mam pare spraw do zalatwienia w miescie, ide zalozyc konto w innym banku - z tamtego wiadomo tyle ze pieniadze oddadza-pytanie kiedy? maja na to 30 dni niby.
Ide zobaczyc telefony, zrobic przelew za łózeczko bo internetowego nie moge wiec musze sie pofatygowac i isc po recepte na mleko dla Olinka.

[mrowak]

Napisane przez dusiaka

W niedzielę wybieramy się nad morze i mam dlatego do Was pytanie,szczególne tych z Was, któe już byłyście z maluszkami na wakacjach - jaki wózek zabrać - spacerówkę tradycyjną (od x-landera), czy parasolkę Maclarena XLR?

Po piachu chyba szybciej przejadę x-landerem, ale mniej miejsca w podróży zajmie Maclaren. A co Wy byście wybrały?
Dodam,że Maclarena, jeśli tak zdecydujemy, muszę na cito kupić (mam upatrzonego), więc mam mało czasu do wyjazdu tylko 5dni...

my tez jedziemy, w poniedziałek i zostaje xlander w domu-jedzie z nami inglesina-po piachu i tak ciezko i tak, wiec dziecie na rece a drugi duzy ludz bedzie niosl wozek

a my wlasnie poznalismy na zywo nasza Asiulek, Wercie i Asiulkowego TZta co prawda wpadli jak po ogien, ale bardzo fajnie, ze znalezli czas. Uprzedzajac Asie: wcale nie chcialam zeby wyladowali pod mostem, ale jadac do nas wlasnie tam trafili

Asiulek przezgrabna, przesympatyczna i pozytywna osoba.
TZ Asiulkowy wydaje sie bardzo fajowym gosciem, wesolym i takim "do tanca i do rozanca".
Wercia.....ach.....rodzic e mowia, ze malo sie usmiecha-a gdzie tam:pysiulek sie sam smial jak z Gabryska rozmawialy, sliczna jest jak laleczka i wcale sie nie bala u ciotki na raczkach, fajniutka ma cere, taka ciemniejsza i wloski ciemne i taka jest do schrupania ze hej!

A Gabryska mowi, ze Wercia to fajna gosciowka jest od razu ja polubilaszkoda, ze daleko mieszka

poprosze wiecej takich odwiedzin, ale dluzszych i jak bedziemy najezdzac Torun to....

[ania p]

Napisane przez tylkooliwka

Ja dopiero dzisiaj Danielkowi założyłam ochraniacze na łóżeczko,chyba się w szczebelki uderzał bo jak się obudziłam to spał z głową przy nich i sobie troszkę czółko porysował

Ania chrzciny masz w tą niedzielę?bo chyba przeoczyłam

TAK mamy chrcziny w niedziele w domu do tego ale jedt laska do gotowania wynajęta uufffffff.
A co do rysowania to dziś Szymek skakał po wyrku tesciowej i przywalił nosem w półkę która jest nad łózkiem . ma piękną czerwona kreskę . mam nadzieję ze do niedzieli mu zejdzie . to moje nieszczęście zawsze sobie coś zrobi do tego ma starty łokieć bo oczywiście wywalił się na prostej drodze .

Drcron - tą przesyłkę to wkońcu ode mnie dostałaś czy mam składać reklamacje ? Bo ja kasy tez nie dostałam

U mnoe pogoda ładna słoneczko sobie świeci

[aneczkkaa]

Napisane przez ania p

pewnie że z tyłu bezpieczniej na środku ale jak wiadomo wsio też zalezy w razie czego gdzie następuje uderzenie . ale lepiej tego nie sprawdzać ja kiedyś też małego nie przypiełam znaczy przełozyłam pas przez fotelik i myślę sobie a zapne jak wsiade bo tam mi bedzie wygodniej oczywiście zapo,mniałam

O super a jaki kolor wybrałaś ?

ja już od rana coś robie wyprałam dywan , pojechałam zamówic tort eehh już mam dość .

My też wozimy Maćka z tyłu ... z przodu jest niedopuszczalne trzba być nieodpowiedzialnym ale kto jak lubi nie daj boże jakby się cos stało w życiu bym sobie nie darowała ...


Ania wybrałam brazowo niebieski teraz musze podzwonic gdzie mają i jutro jedziemy kupic

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Napisane przez izaizula

Dziewczyny czy Wam też tak wypadaja włosy. Ja gdzieś od około miesiaca dosłownie łysieje. Jakaś masakra. Po pierwszym porodzie tez mi wypadały ale nie aż tak. I od tygodnia zastanawiam sie czy nie obciać włosó. Ja lepiej czuje sie w krótkich ale wszyscy na około tzn maż mama, bratowa mówia żeby nie. I mam dylemat.

mi wypadały ale jakies 2 tyg temu przestały

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------

cos ostatnio pusto u nas

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Uwaga chwalę się

Byliśmy u rehabilitantki jest nim zachwycona mówi że zrobił niesamowite postepy prawdopodobnie jeszcze 2 razy sie spodkamy i to będzie na tyle tak sie ciesze ona mówi ze nic takiego się nie stało że podnosi głowy jak sie go podciąga za rączki i mam sie tym nie przejmowac bo wszytsko jest ok Kamień z serca mi spadł

[dusiaka]

Napisane przez aneczkkaa

wiesz co ja jade na wakacje 5 wrzesnia i biore maclarena , x-lander juz sprzedany

Jak zawsze można na Wasliczyć

Maclaren wygrał - kupuję ten, model 2010
http://allegro.pl/item1175711038_mac...odel_2010.html

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ----------

Napisane przez P0P70

Po piachu to Ty żadnym nie przejedziesz. Więc zabierz ten lżejszy to będzie Wam wygodniej go przenosić. A jeżeli planujesz spacery brzegiem morza to najlepiej w chuście albo nosidełku. A wózkiem to na deptaku

dziękuję
mała w chuście nawet ładnie zasypia, kupiłam ta niedrogą elastyczną firmy "pentelka".

Tylkooliwka - x landera jeszcze nie sprzedaję bo przyda się zima na duże śniegi, ale nad morze zabiorę jednak Maclarena.
Dziś weszłam na chwilę do przychodni, żeby zagadnąć w temacie wprowadzania lub nie nowych rzeczy do jedzenia i spotkałam koleżankę, która jeździ Maclarenem XLR już z drugim dzieckiem. Bardzo sobie chwali. Sama też spróbowałam jak jeździ, jest fajny,lekki,widać było,że jej maluchowi (6m-cy) jest w nim wygodnie, jak zasnął oparcie pochyliła max do tylu i było prawie płasko.
DziękujęWam za rady, decyzja zapadła, kupuję Maclarena,kurier mi go przywiezie w środę, więc przed wyjazdem zdąży się Ola do niego jeszcze przyzwyczaić.

Aneczkaaa - brawa dla Maciusia.

A Ola od piątku zaczęła sobie gadać. Już nie tylko aghhh, eghu, tylko sylabami. Czasem jej wyjdzie "mama",ale generalnie stara się nas naśladować i tak śmiesznie robi dziubek, gdy układa ustka do"uu".

[aixa]

Witajcie
Ale dawno tu nie pisałam czytam regularnie. Czy Wy mnie jeszcze pamiętacie???Ostatnio dużo się u nas działo. Poprzedni tydzień szybko minął i przyjemnie bo byliśmy nad jeziorem w domkach. Cisza, spokój, zielono ptaszki śpiewały niedaleko jezioro z piękną plażą. Domki murowane, z tarasem, bardzo czyste z aneksem kuchennym łazienką ciepłą wodą i nawet grzejnik można było włączyć w pokoju. Byliśmy z moją siostrą jej mężem i córką(10lat). Cudownie wypoczęliśmy, Lenka w miarę grzeczna dużo przebywała na świeżym powietrzu i ładnie spała. Pogoda nawet dopisała.
Weekend przed naszymi wczasami odbywał się Przystanek Woodstock. Był 17km od mojego miasta więc nie mogłam nie pojechać. Jeździmy już 6 lat i zawsze nam się tam podoba. Co prawda nie śpimy w namiotach i nie zostajemy tam na noc ale zawsze "odsłuchamy" jakiś wieczorny koncert.
My jeździmy jeszcze w gondoli X-Landera i chociaż Lenka już prawie się tam nie mieści to poczekam ze spacerówką jeszcze miesiąc. Malutka rwie się już do siadania ale uważam, że jeszcze jest dla niej za wczesnie do spacerówki.
Moja Lenucha także ulewa po każdym jedzeniu Miałam nadzieję, że po 3 mcu jej minie ale nic z tego. Połowa ubranek jest już w plamkach koloru marchewkowego i ciężko to cholerstwo odprać.
Niedawno byłyśmy na szczepieniu ostatnim płatnym. Teraz to tylko wzwB w 6 mcu na NFZ (te które szczepiły 6w1 nie mają tego) i luz. Potem to chyba ok.1 roku życia. Lenka dobrze znosiła te wszystkie szczepienia chociaż przy ostatnim strasznie histeryzowała.
ferrou ty to jesteś czarodziejka z tymi makijarzami wspaniale się malujesz, bardzo podobają mi się twoje propozycje ja tak nie umiem
aneczka współczuję akcji z autami ja bym takiego delikwenta wytargała boleśnie za ...i brawo dla Maciusia jest bardzo dzielny silny i szybko się uczy
mrowak i asiulek zazdroszczę spotkaniai nie lubię was

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------

Pytanie mam do dziewczyn, które same gotują obiadki. Czy wy je mrozicie??? AniaP kiedyś pisała że można mrozić. Ja pozamrażałam kilka porcji

[aneczkkaa]

http://allegro.pl/show_item.php?item=1169493202 już kupiłam jutro ma już być u mnie

[P0P70]

Aneczkkaa - fajnie że już nie niedługo będziesz mogła zaprzestać codzienniego areobiku w Maćkiem.

Asiulka - o ile dobrze pamiętam to Ty będąc tam miałaś też odwiedzić jakiegoś lekarza. Byłaś? Uspokoił Cię trochę?

Dusiak, Aneczkkaa - gratuluję zakupów wózkowych.
Ja planuję zakup jeszcze jednego wózka. Mam już dwie spacerówki X-lander, Maclaren MX3 ale brakuje mi jeszcze coś takiego lekkiego. Pewnie też zdecyduję się na Maclarena tylko nie wiem jeszcze jaki typ. Coś co jest lekkie, łatwo i szybko się składa.

Aixa - no bez przesady. Pamięć mamy dobrą i pamiętamy Cię jeszcze. Co prawda jakbyś tak jeszcze z tydzień się nie odezwała to pewnie nie wiedziałabym ktoś Ty Wiek już nie ten i pamięć nie ta

[ASIULEK_23]

Jestem po ciężkiej podróży do domu, po prostu padam na twarz... Wyobraźcie sobie, że dojechaliśmy do Torunia, wszystko pięknie, ładnie... ale... zastał nas wielki korek przy wjeździe na nasz jedyny (niestety) most... po prostu masakra. Niecały kilometr przejechaliśmy w (uwaga!! ) 3 godziny!! Cała droga miała tyle trwać najbardziej zal mi było Werci, bo była już mega zmęczona a nawet nie można bylo wyjść się rozprostować... ze wzgledu na to, że poruszaliśmy sie średnio co 10 minut po kilka metrów, odpiełam jej pasy, wyciągalam na rece itp. Dobrze, że wzieliśmy wiecej wody na mleko bo by był dramat...

No i jak już Mrowaczek pisała wyzej- poznały się nasze rodzinki Było to bardzo ale to bardzo sympatyczne spotkanie szkoda, że tak krotko mogliśmy pomarudzić ale z perspektywy czasu- moze i lepiej, bo pewnie jeszcze byśmy jechali Ale na pewno jeszcze się spotkamy. Na dłużej Obiecuję

Gabulec- przeslodka!! Po prostu do schrupania, cały czas uśmiech na twarzy i to taki mega- od ucha do ucha Mrowaczek- niczego innego sie nie spodziewalam- mega pozytywna kobietka . jak zresztą i jej tż. Jeden kotek nas przywitał, niestety pozostałym zabrakło odwagi

P.S. Mrowaczku- mieszkanko rewelka!!

[aneczkkaa]

Napisane przez P0P70

Aneczkkaa - fajnie że już nie niedługo będziesz mogła zaprzestać codzienniego areobiku w Maćkiem.

Asiulka - o ile dobrze pamiętam to Ty będąc tam miałaś też odwiedzić jakiegoś lekarza. Byłaś? Uspokoił Cię trochę?

Dusiak, Aneczkkaa - gratuluję zakupów wózkowych.
Ja planuję zakup jeszcze jednego wózka. Mam już dwie spacerówki X-lander, Maclaren MX3 ale brakuje mi jeszcze coś takiego lekkiego. Pewnie też zdecyduję się na Maclarena tylko nie wiem jeszcze jaki typ. Coś co jest lekkie, łatwo i szybko się składa.

Aixa - no bez przesady. Pamięć mamy dobrą i pamiętamy Cię jeszcze. Co prawda jakbyś tak jeszcze z tydzień się nie odezwała to pewnie nie wiedziałabym ktoś Ty Wiek już nie ten i pamięć nie ta

nom tez się ciesze
dziękujemy grono Maclarenowców się powiększa hihihi

Asiu no właśnie ja tez jestem ciekawa co z Wercią i jej napięciem ?

[tylkooliwka]

Aneczka gratulacje dla Maciusia za taaakie postępy!no i super będzie miał brykę

Napisane przez ASIULEK_23

Jestem po ciężkiej podróży do domu, po prostu padam na twarz... Wyobraźcie sobie, że dojechaliśmy do Torunia, wszystko pięknie, ładnie... ale... zastał nas wielki korek przy wjeździe na nasz jedyny (niestety) most... po prostu masakra. Niecały kilometr przejechaliśmy w (uwaga!! ) 3 godziny!! Cała droga miała tyle trwać najbardziej zal mi było Werci, bo była już mega zmęczona a nawet nie można bylo wyjść się rozprostować... ze wzgledu na to, że poruszaliśmy sie średnio co 10 minut po kilka metrów, odpiełam jej pasy, wyciągalam na rece itp. Dobrze, że wzieliśmy wiecej wody na mleko bo by był dramat...

No i jak już Mrowaczek pisała wyzej- poznały się nasze rodzinki Było to bardzo ale to bardzo sympatyczne spotkanie szkoda, że tak krotko mogliśmy pomarudzić ale z perspektywy czasu- moze i lepiej, bo pewnie jeszcze byśmy jechali Ale na pewno jeszcze się spotkamy. Na dłużej Obiecuję

Gabulec- przeslodka!! Po prostu do schrupania, cały czas uśmiech na twarzy i to taki mega- od ucha do ucha Mrowaczek- niczego innego sie nie spodziewalam- mega pozytywna kobietka . jak zresztą i jej tż. Jeden kotek nas przywitał, niestety pozostałym zabrakło odwagi

P.S. Mrowaczku- mieszkanko rewelka!!

współczuję,też kiedys stałam w takim korku tylko na szczęściebez dziecka.

Aixa no wlaśnie przesadziłaśktos Ty?

[aneczkkaa]

normalnie nie poznaje tego forum zawsze było tak tłoczno a teraz cisza o co chodzi

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

tylkooliwka dziękujemy

[ania p]

Napisane przez aneczkkaa

My też wozimy Maćka z tyłu ... z przodu jest niedopuszczalne trzba być nieodpowiedzialnym ale kto jak lubi nie daj boże jakby się cos stało w życiu bym sobie nie darowała ...

Ja czasami woziłam z przodu i z małą też czasem tak jeździmy ale ja mam do tego celu wyłączona przednią poduszkę .
Gratuluje postępów Macka a tak się martwiłaś
No i czekam nA foty nowego wozka z małym w środku

Pop - jak chcesz lekki to proponuje XT taki jak ja mam wazy 6.7 kg a wszystkie się składają tak samo XLT , XT i Volo . najlżejszy jest własnie volo ale moim zdaniem jest dla dzieciaków od roku bo te kółka już sa mega małe

Napisane przez aixa

Pytanie mam do dziewczyn, które same gotują obiadki. Czy wy je mrozicie??? AniaP kiedyś pisała że można mrozić. Ja pozamrażałam kilka porcji

Ja zawsze mroziłam bo nie umiem robić za bardzo słoików nier wychodza mi zresztą zroże pewnie rzeczy do tej pory . No robie małemu klopsy takie duszone z mięsa mielonego i mroże . Zeby nie robić potem po jednym . Mroże tez sporo owocó bo mama wielką zamrażare w garazu . mam dla dzieciaków ok 15 kg truskawek i 4 kg borówki amerykańskiej na zime

Napisane przez aneczkkaa

http://allegro.pl/show_item.php?item=1169493202 już kupiłam jutro ma już być u mnie

super piękny

Napisane przez ASIULEK_23

Jestem po ciężkiej podróży do domu, po prostu padam na twarz... Wyobraźcie sobie, że dojechaliśmy do Torunia, wszystko pięknie, ładnie... ale... zastał nas wielki korek przy wjeździe na nasz jedyny (niestety) most... po prostu masakra. Niecały kilometr przejechaliśmy w (uwaga!! ) 3 godziny!! Cała droga miała tyle trwać najbardziej zal mi było Werci, bo była już mega zmęczona a nawet nie można bylo wyjść się rozprostować... ze wzgledu na to, że poruszaliśmy sie średnio co 10 minut po kilka metrów, odpiełam jej pasy, wyciągalam na rece itp. Dobrze, że wzieliśmy wiecej wody na mleko bo by był dramat...

No i jak już Mrowaczek pisała wyzej- poznały się nasze rodzinki Było to bardzo ale to bardzo sympatyczne spotkanie szkoda, że tak krotko mogliśmy pomarudzić ale z perspektywy czasu- moze i lepiej, bo pewnie jeszcze byśmy jechali Ale na pewno jeszcze się spotkamy. Na dłużej Obiecuję

Gabulec- przeslodka!! Po prostu do schrupania, cały czas uśmiech na twarzy i to taki mega- od ucha do ucha Mrowaczek- niczego innego sie nie spodziewalam- mega pozytywna kobietka . jak zresztą i jej tż. Jeden kotek nas przywitał, niestety pozostałym zabrakło odwagi

P.S. Mrowaczku- mieszkanko rewelka!!

Ło matko a z czego wynikał taki az korek

[aneczkkaa]

mi się ten podoba waży 5 kg http://www.bobowozki.com.pl/product_...d=1249&<osCsid> poźniej go kupie podoba mi sie zielony

AniaP też sie ciesze ze tak szybko do siebie doszedł jestem z niego dumna z nas tez bo staneliśmy na wysokości zadania

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

Normalnie nie moge się doczekać kiedy go przywiąza od razu wyskoczymy na spacerek