Scent Bar XVII

[porzeczki]

Napisane przez Redhaired Witch

Ja też. W ogóle stwierdziłam, że jestem dzikus, nie lubię ludzi, tv, radia, hałasu, centrów handlowych, bazarów, sklepów, komunikacji miejskiej i najchętniej zamieszkałabym w jakiejś leśnej pipidówie, otoczyła się kotami, owcami, królikami i tak sobie żyła w spokoju.
Hmm, zamykać szafę na klucz?

Echhh też tak przez długi czas myślałam Potem pojechałam w Bieszczady "odpocząć od TEGO WSZYSTKIEGO" i dostałam jakichś lęków . Bałam się wychodzić na szlak, wszędzie słyszałam niedźwiedzie. Jak nie widziałam na szlaku człowieka dłużej niż godzinę to ogarniała mnie panika. No i cały czas kołatało mi serce i miałam biegunkę.
W tamtym zaś roku zmuszona byłam przez okoliczności życiowe do powrotu na kwartał w rodzinne strony. Mieszkałam sama w dużym domu i i miałam przerwę w pracy.
Po tygodniu zaczęłam rozmawiać z innymi gatunkami.
Po dwóch tygodniach zaczęło mi być ŹLE.
Po miesiącu - BARDZO ŹLE.
Po trzech miesiącach wróciłam do pracy i do 5x mniejszego lokum (i to ze współlokatorem) i wreszcie mogłam sobie ponarzekać .
Bo co to za przyjemność z narzekania, kiedy słucha cię jedynie materia nieożywiona i kot?

Napisane przez Florens

no i byłam zbyt delikatna, on się nie przebiera i chyba nie myje, takie wrażenie odnoszę, no poza zębami bo szczotkę widziałam. Ale nie kąpał się nigdy, bo.... i tu uwaga nie lubi prysznica. I to jest też argument, żeby w łazience po remoncie nie robic wanny, bo jak sobie pomyślę, że mógłby jej użyc to normalnie

Heh, miałam takiego dziadka. Zaciągnąć go do wanny (tu cytat było równie łatwo co byka do ubojni .
Kiedyś dziadek się uzewnętrznił, że ma uraz. Mianowicie w czasach jego dzieciństwa sobotnie mycie było traktowane jako kara/straszak. Kąpiel odbywała się w zimnej wodzie i jej elementem było szorowanie szczotką ryżową. Zimą woda była grzana, ale kąpało się wg starszeństwa i dziadek miał już nie dość, że brudną, to jeszcze zimną.
No i się chłopak zraził.
Co dziwne, zawsze był ogolony (aż do krwi), wypachniony (!) i z ułożoną fryzurą.

[Redhaired Witch]

Porzeczki, hm, to nie brzmi zachęcająco, ja pewnie miałabym schizy jak w Antychryście. Wielkich pustych domów też się boję (za dużo horrorów o psychopacie z nożem ganiającym kobity po piętrach). Ale mimo to nadal marzę o zadupiu.

Maju, posłuchałam ale jednak nie - wokal :/
A propos muzyki to obecnie zasłuchuję się w tym (tylko trzeba odczekać pierwsze 30 sek): http://www.youtube.com/watch?v=knMrQ...eature=related

[Betty83]

Napisane przez Redhaired Witch

A propos muzyki to obecnie zasłuchuję się w tym (tylko trzeba odczekać pierwsze 30 sek): http://www.youtube.com/watch?v=knMrQ...eature=related

Świetna jest.
Też się jakiś czas temu zawiesiłam na tej pani...
Zauważyłaś, że na scenie występuje zawsze boso?


Cudna pogoda.
Rzeczywiście taka północna.


A z horrorów ostatnio japońska wersja Darkwater mnie wciągnęła - mnie to tylko dzieci-demony są w stanie wystraszyć - taki fajnie przytłaczający klimat miała...

The Fourth Kind - rozczarował...
Więcej emocji mam przy szkrablach z kiepskim przeciwnikiem...

[Redhaired Witch]

Napisane przez Betty83

Świetna jest.
Też się jakiś czas temu zawiesiłam na tej pani...
Zauważyłaś, że na scenie występuje zawsze boso?

Gwoli ścisłości wpadłam na ten kawałek gmerając w Twoim podpisie Tak więc dziękuję za inspirację
Zauważyłam i zastanawiam się czemu boso? Widać taki stajl.

Napisane przez Betty83

A z horrorów ostatnio japońska wersja Darkwater mnie wciągnęła - mnie to tylko dzieci-demony są w stanie wystraszyć - taki fajnie przytłaczający klimat miała...

Mnie również, niby nic a ciarki chodziły mi po plecach. Później próbowałam obejrzeć wersję hamerykańską i nie mogę przeżyć, że tak ją spitolili... Kałuża jako odwieczne zło! I jeszcze ta umęczona, bezmyślna mina głównej bohaterki, brr.

[Florens]

Napisane przez porzeczki

Echhh też tak przez długi czas myślałam Potem pojechałam w Bieszczady "odpocząć od TEGO WSZYSTKIEGO" i dostałam jakichś lęków . Bałam się wychodzić na szlak, wszędzie słyszałam niedźwiedzie. Jak nie widziałam na szlaku człowieka dłużej niż godzinę to ogarniała mnie panika. No i cały czas kołatało mi serce i miałam biegunkę.
W tamtym zaś roku zmuszona byłam przez okoliczności życiowe do powrotu na kwartał w rodzinne strony. Mieszkałam sama w dużym domu i i miałam przerwę w pracy.
Po tygodniu zaczęłam rozmawiać z innymi gatunkami.
Po dwóch tygodniach zaczęło mi być ŹLE.
Po miesiącu - BARDZO ŹLE.
Po trzech miesiącach wróciłam do pracy i do 5x mniejszego lokum (i to ze współlokatorem) i wreszcie mogłam sobie ponarzekać .
Bo co to za przyjemność z narzekania, kiedy słucha cię jedynie materia nieożywiona i kot?

ja tak mieszkam, a ponad 30 lat w mieście żyłam, w korkach, tłoku i hałasie, wieś przywrociła mi oddech, życie
ale wciąż narzekam, a inne gatunki to dobrzy słuchacze

Napisane przez porzeczki

Heh, miałam takiego dziadka. Zaciągnąć go do wanny (tu cytat było równie łatwo co byka do ubojni .
Kiedyś dziadek się uzewnętrznił, że ma uraz. Mianowicie w czasach jego dzieciństwa sobotnie mycie było traktowane jako kara/straszak. Kąpiel odbywała się w zimnej wodzie i jej elementem było szorowanie szczotką ryżową. Zimą woda była grzana, ale kąpało się wg starszeństwa i dziadek miał już nie dość, że brudną, to jeszcze zimną.
No i się chłopak zraził.
Co dziwne, zawsze był ogolony (aż do krwi), wypachniony (!) i z ułożoną fryzurą.

myślisz, że teśc ma jakąś traumę związaną z prysznicem, muszę go wypytac czy w więzieniu był

Napisane przez Betty83

A z horrorów ostatnio japońska wersja Darkwater mnie wciągnęła - mnie to tylko dzieci-demony są w stanie wystraszyć - taki fajnie przytłaczający klimat miała...

The Fourth Kind - rozczarował...
Więcej emocji mam przy szkrablach z kiepskim przeciwnikiem...

japońskie horrory dla mnie mają klimat nie do podrobienia i aż zębami zgrzytam jak oglądam amerykańskie wersje

Napisane przez Redhaired Witch

Mnie również, niby nic a ciarki chodziły mi po plecach. Później próbowałam obejrzeć wersję hamerykańską i nie mogę przeżyć, że tak ją spitolili... Kałuża jako odwieczne zło! I jeszcze ta umęczona, bezmyślna mina głównej bohaterki, brr.

żenada



mąż będzie wymieniał okno w kuchni, chyba drinka sobie zrobie

[gryx82]

Na grach i niszowej muzie też się nie znam

Idę założyć torbę na głowę i schować się w piwnicy

Napisane przez Redhaired Witch

No tak, nie wiem czemu byłam przekonana, że to o czesaniu

A tam faktycznie coś o brush jest, ale mi się to z myciem zębów zawsze kojarzyło (że niby ten chłopak ich nie myje)

Napisane przez Florens

a ja kocham ciszę, do szału doprowadza mnie mąż, który tylko wejdzie do domu to odpala tv, albo radio, szczegłólnie gdy coś robi przy aucie. Ale najfajniej jest przy remncie fleks, wiertarka, młot pneumatyczny + wyjące radio

Na mnie całkowita cisza (w domu) działa źle, uczyć też się bez radia nie mogę A do tv mam uraz, ojciec potrafi spędzić przed telewizorem 16 godzin dziennie, więc sami rozumiecie Cisza w pięknych okolicznościach przyrody to już zupełnie co innego

Napisane przez skarbiatko

są jakieś sposoby na to sikanie po kątach ale kurcze zapomniałam

Gdzieś czytałem o olejku pomarańczowym, że niby koty nie znoszą jego zapachu

Napisane przez skarbiatko

o matko ! a laski też będą? ,chowaj barek!

O tym samym pomyślałem

Napisane przez Maja102

(ale i tak za nią nie przepadam - przez fote, na której się Vreth do niej szczerzy i po lirze maca
)

To na to się lira mawia? Tak poza tym nie masz jej czego zazdrościć - ma nos jak hamulec od karuzeli

Napisane przez Redhaired Witch

Co mi przypomniało, że koleżanka miała długopis w kształcie ciupagi a na nim rysunek juhasa z fujarą

Bo to Juhas-Hujas był

Napisane przez Florens

Kochana tchęłaś we mnie nadzieję, zrobię wannę, za którą tak tęsknię, a on i tak z niej nie skorzysta:jup i:

Ja też tęsknię za wanną... prysznice są be

---

Przyszło Absolu Rochas'a i kilogram próbek od Chezy No więc tak... Absolu - połowy nut zapachowych nie wyczuwam wcale, m.in. kadzidła i balsamu tolu Na mnie to przede wszystkim pomarańcze/kwiat pomarańczy, z odrobiną pieprzu i żywicy, no i może jakaś tam lilia i migdał (którego tam niby nie ma) w tle Nie powiem, zapach przyjemny, ciepły, zużyję z przyjemnościa (szkoda tylko, że trwałość jak na edp taka sobie)

[agnes_bdg]

i weekend! I pogoda

Napisane przez Redhaired Witch

Czy kogoś oprócz mnie wkur...a radiowa muzyka? Właśnie dobijają mnie ZETką

Mnie, nie znoszę zetek, eremefek, eski itp.
W domu, aucie i pracy leci tylko roxy - tylko mąż się czasem buntuje.
Moim zdaniem najlepsza stacja ever

Napisane przez Maja102

o to to
do dzisiaj nie wiem, o co biegało w Mullholland Drive

a bo my tu w kółko o tym samym - horrory (przemoc), seks, alkohol...
Same nuudy

Mullholland jest super.... Maju - tu masz wskazówki.

[madziczka]

[Eenax]

Witam!

Widze ze dziś na tapecie: horrory (bardzo lubię) i niemyjący sie osobnicy (bardzo nie lubię).

Dobrego horroru juz od lat nie oglądałam ale to dlatego ze mało filmów oglądałam sumarycznie.

Ci do osób nie myjących sie do tej pory wszelkie rekordy bije 2 moich znajomych:
1- potrafiła się nie myć i nie przebierać po kilka dni ale zęby mył co 15-20 minut
2 - nie lubił się myć kostkę mydła kupował raz na 2-3 miesiące. Zamiast mycia sie preferował wietrzenie w przeciągu co robił czesto zwłaszcza po jezdzie na rowerze.
Na szczęście zostali sprowadzeni do "pionu" przez kobiety.


A teraz idę się odszorować od stóp do głów bo zarosłam brudem i smrodem.

[Redhaired Witch]

Napisane przez gryx82

Na grach i niszowej muzie też się nie znam

Wstyd! Nie wracaj z piwnicy póki nie nadrobisz tematu.

Napisane przez gryx82

A tam faktycznie coś o brush jest, ale mi się to z myciem zębów zawsze kojarzyło (że niby ten chłopak ich nie myje)

Ja to sobie tłumaczyłam, że: wash - on się nie myje, clean - nie czyści (prawdopodobnie zębów) i brush - nie czesze. Ale mój ang jest poroniony.

Agnes

Florens, może jednak spytaj o ceny działki. A zwierzaki jakieś ciekawe macie w okolicy?
Tymczasem koło mojej nowej chaty rozmnożyły się szczury wodne, są słodziutkie

[Florens]

Napisane przez Maja102

koparka?
czy ekipa?

zdecydowanie ładowarka (bo to koparka nie jest, pomyliłam się) na ekipę przy takiej maszynie to nawet uwagi nie zwróciłam

przedmiot mojego zachwytu

[skarbiatko]

Florens pięknie u Ciebie

[Redhaired Witch]

Napisane przez skarbiatko

Florens pięknie u Ciebie

Noooo Czy ja dobrze rozpoznaję w tle legendarny basen?

Lecę do kina się odchamić. Pa!

[Eenax]

Flo: maszyna świetna, dosłownie "kopara" mi opadła na jej widok.
I widać nawet w tle "SPA" z algami.

[winter76]

Napisane przez skarbiatko

Florens pięknie u Ciebie

Oł jesss jaka szkoda,że tylko na 2 dni wpadnę


Zaczęłam urlop,życie jest piękne

[skarbiatko]

Florens ,nie chciałabyś mnie przypadkiem adoptować ? Mało jem,nie chrapię w nocy i w ogóle jestem mało kłopotliwa

[madziczka]

Napisane przez winter76

Zaczęłam urlop,życie jest piękne

Aaaale masz fajnie

[winter76]

Napisane przez skarbiatko

Florens ,nie chciałabyś mnie przypadkiem adoptować ? Mało jem,nie chrapię w nocy i w ogóle jestem mało kłopotliwa

Na samych kabanosach możesz jechać

[Maja102]

Napisane przez Redhaired Witch

Porzeczki, hm, to nie brzmi zachęcająco, ja pewnie miałabym schizy jak w Antychryście. Wielkich pustych domów też się boję (za dużo horrorów o psychopacie z nożem ganiającym kobity po piętrach). Ale mimo to nadal marzę o zadupiu.

Maju, posłuchałam ale jednak nie - wokal :/
A propos muzyki to obecnie zasłuchuję się w tym (tylko trzeba odczekać pierwsze 30 sek): http://www.youtube.com/watch?v=knMrQ...eature=related

lubię ten kawałek

Napisane przez gryx82

To na to się lira mawia? Tak poza tym nie masz jej czego zazdrościć - ma nos jak hamulec od karuzeli

no lira to taki duuży instrument...

Napisane przez gryx82

Bo to Juhas-Hujas był

Napisane przez winter76

Oł jesss jaka szkoda,że tylko na 2 dni wpadnę


Zaczęłam urlop,życie jest piękne

a ja znów żniwa - idziemy belki wozić

[skarbiatko]

Napisane przez winter76

Na samych kabanosach możesz jechać

uuuuu wielki nie jadłam kabanosów ale jajo za to owszem

[gryx82]

Napisane przez Florens

myślisz, że teśc ma jakąś traumę związaną z prysznicem, muszę go wypytac czy w więzieniu był

Napisane przez Redhaired Witch

Wstyd! Nie wracaj z piwnicy póki nie nadrobisz tematu

Ale w piwnicy mam tylko sterty szkolnych podręczników i gazety typu "Twój Styl", więc jakoś tego nie widzę

Napisane przez Florens

przedmiot mojego zachwytu

Wydało się! Florens jest chłopcem i ma 10 lat

Pięknie tam u Ciebie, a jaki taras duży!

[Florens]

Napisane przez Redhaired Witch

Florens, może jednak spytaj o ceny działki. A zwierzaki jakieś ciekawe macie w okolicy?
Tymczasem koło mojej nowej chaty rozmnożyły się szczury wodne, są słodziutkie

my mamy w okolicy sarny, lisy, zające, żurawie, bociany, pawie, bażanty, kuroparwy, kaczki, łabędzie, sójki, dzięcioły i inne oraz łosie
poza tym jak to na wsi krowy, kozy, świnki, drób i multum zimnokrwistych koni

Napisane przez skarbiatko

Florens pięknie u Ciebie

Napisane przez Redhaired Witch

Noooo Czy ja dobrze rozpoznaję w tle legendarny basen?

Lecę do kina się odchamić. Pa!

ja też chcę do kina

Napisane przez Eenax

Flo: maszyna świetna, dosłownie "kopara" mi opadła na jej widok.
I widać nawet w tle "SPA" z algami.

tak to basen - spa, algi i jeszcze kioterapia w jednym

Napisane przez winter76

Oł jesss jaka szkoda,że tylko na 2 dni wpadnę

Zaczęłam urlop,życie jest piękne

przyjedz na dłużej

Napisane przez skarbiatko

Florens ,nie chciałabyś mnie przypadkiem adoptować ? Mało jem,nie chrapię w nocy i w ogóle jestem mało kłopotliwa

pogadam z mężem

[Betty83]

Napisane przez Redhaired Witch

Gwoli ścisłości wpadłam na ten kawałek gmerając w Twoim podpisie Tak więc dziękuję za inspirację
Zauważyłam i zastanawiam się czemu boso? Widać taki stajl.

To miło
A te bose stopy, to podobno taki jej znak rozpoznawczy. Może tak jej wygodniej...

Mnie również, niby nic a ciarki chodziły mi po plecach. Później próbowałam obejrzeć wersję hamerykańską i nie mogę przeżyć, że tak ją spitolili... Kałuża jako odwieczne zło! I jeszcze ta umęczona, bezmyślna mina głównej bohaterki, brr.

Na hamerykańską się nawet nie nastawiałam, miałam przeczucie, że będzie kiepska.

Za to ten thriller USA prześladował mnie latami. Jak leciał w tv i nie obejrzałam do końca, to mi się później śnił.
I rzeczywiście trzymał w napięciu.

Tak wogóle to zazwyczaj dobre dreszczowce robiły na mnie większe wrażenie niż horrory...

Napisane przez agnes_bdg

Mnie, nie znoszę zetek, eremefek, eski itp.
W domu, aucie i pracy leci tylko roxy - tylko mąż się czasem buntuje.
Moim zdaniem najlepsza stacja ever

Jak słucham, to trójki, zwykle nocą.
A tak to ze słuchawkami w uszach i swoją muzyką biegam.


Florens piękny dom i otoczenie
Niezła fadroma
Mój niedoszły teść na podobnej pracuje...

[Miciel]

Napisane przez Redhaired Witch

Miciel, ZETka też jest wg Twoich kanonów radiem "towarzyszącym"?
Te ich przeboje działają mi na nerwy, większość "artystów" tylko drze japy albo męczy w kółko jedną zwrotkę.

nie mam z tym kontaktu, ale jak z Trójki zrobili, to z Zetki pewnie też

o, i co jeszcze jest w radiu towarzyszącym - konkursiczki i pieniążki i idiotycik prowadzącorek!

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Napisane przez Maja102

(się zastanawiam, keidy ostatnio w kinie byłam... chyba parę lat temu)

niecały miesiąc temu

[Eenax]

A tak trochę w temacie kaparkowym to zawsze chciałam sie przejechac walcem drogowym .

Jestem już wymyta i pachnąca i lekko wqur.... bo własnie wykończyłam mój ulubiony peeling pod prysznicowy a na nowy nie mam szans bo: nie ma juz w Syforze i cena ciut wysoka (a smsów rabatowych na razie niet) .

Co do kina to ostatnio byłam rok temu.

[madziczka]

Eenax, zdradzisz, co to za peeling?

[Florens]

Napisane przez gryx82

Wydało się! Florens jest chłopcem i ma 10 lat

no i już wszyscy wiedzą, tak to właśnie cała ja

Napisane przez gryx82

Pięknie tam u Ciebie, a jaki taras duży!

zapraszam, termin z Winter już ustalony

Napisane przez Betty83

Za to ten thriller USA prześladował mnie latami. Jak leciał w tv i nie obejrzałam do końca, to mi się później śnił.
I rzeczywiście trzymał w napięciu.

nie widziałam, trzeba nadrobic zaległości

Napisane przez Betty83

Florens piękny dom i otoczenie

[Miciel]

Napisane przez Maja102

(ale i tak za nią nie przepadam - przez fote, na której się Vreth do niej szczerzy i po lirze maca
)

link, link

dooobra, najszłam

[winter76]

Flo-nie dam rady na dłużej,bo 31 sierpnia męża trzeba pakować ale wszystko przed nami

Gryx-to jak,wpadniesz do nas?

[Eenax]

Napisane przez madziczka

Eenax, zdradzisz, co to za peeling?

Załącznik 3347618

Właśnie buszuje w KWC szukam zastępca i nic nie znajduję wrrrrrrr....