![]() |
#2701 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 179
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II
Cytat:
W innym przypadku zostałam porzucona w wakacje, więc pozwoliłam sobie na kilkudniowy wyjazd. Odpoczęłam, zwiedzałam, spotykałam się z przyjaciółką, która wyciągała mnie do kina, do teatru, na koncert, na lekcje salsy. Wszędzie byleby zająć czymś myśli. Pamiętam, że strasznie kręciłam nosem, nie chciało mi się ruszać tyłka, ale ona mobilizowała mnie do działania, namawiała, zachęcała z dużym zapałem i znosiła moje humory, nagłe ataki płaczu w centrum miasta, bo coś mi się przypomniało związane z nim. Szukałam sobie jakichkolwiek zajęć, choć bardzo często dostawałam retrospekcji, przypominały mnie się podobne chwile spędzone razem, jego słowa, gesty. Po rozstaniu człowiek jest strasznie wyczulony na takie rzeczy, wszystko kojarzy się tylko z jedną osobą. Na poprawę humoru czytałam "Nie zależy mu na tobie". Zdystansowałam się, trochę pośmiałam, było lepiej. Pierwsze próby wychodzą nieświadomie. Kompletnie nie zdajemy sobie sprawy, że korzystamy z prawa przyciągania. Bardzo często łapałam się na tym, że pomyślałam o czymś np. o tym, że chciałabym aby zespół X grał w moim mieście. Trzy tyg później okazało się, że będą grać. Tak samo w kwestii innych prozaicznych rzeczy np. ubrań. Co najśmieszniejsze, o PP dowiedziałam się od mojego chłopaka, ponieważ sam stosował techniki przedstawione w JA Niwińskiego. Razem obejrzeliśmy film Sekret, potem odkopałam ponownie temat, odkryłam ten wątek i poszło lawinowo ![]()
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water cover me in rag and bone and sympathy 'cause i don't want to get over you i don't want to get over you wymienię ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2702 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II
I jeszcze ważna rada: absolutnie nie odzywaj się do exa. Nawet jak wydaje się, że już jest ok, nie ma się wobec niego żadnych oczekiwań, to w 90% kończy się na odnowieniu uczuć i cały proces zapominania trzeba zaczynać od początku.
|
![]() ![]() |
![]() |
#2703 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 179
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II
Dokładnie. Zero kontaktu.
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water cover me in rag and bone and sympathy 'cause i don't want to get over you i don't want to get over you wymienię ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2704 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 79
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II
tak wiem.. akurat co do ozywania się to nie będzie możliwe.. bo mam straszną dumę..która nie pozwala mi odezwać się jako pierwsza.. będe tylko musiała podjechac po swoje rzeczy do jego rodziców jak go nie będzie w domu...
hehh.. no ja o Sekrecie itp także dowiedziałam się od byłego już chłopaka który był strasznym 'zapaleńcem' jeżeli chodzi o to..To on cały czas mnie mobilizował do stosowania tego i był strasznym optymistą... Chyba też chodzi mi o to że boje się że może on osiągnąc więcej ode mnie.. i przez to pokarze mi że na prawdę jestem gó*** warta....chociaż wiem że to jest moje życie.. ale chyba chciałabym za pare lat spotkać się z nim i opwoiedzieć mu co przez ten cały czas zrobiłam.
__________________
Tralala ! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2705 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II
Ja do teraz za to płacę, spotkałam się z exem dwa razy po rozstaniu, potem zerwałam z nim kontakt, to do dziś dostaję smsy" hej bejbe, gdzie się podziewasz??"
![]() marcelina - wiesz kiedy będziesz wiedziała że jesteś "wyleczona"? kiedy g** Cię będzie obchodzić co Twój ex osiągnął i bynajmniej nie będziesz chciała żeby wiedział co Ty porabiasz ![]() Edytowane przez KawaMarcepanowa Czas edycji: 2011-05-16 o 19:58 |
![]() ![]() |
![]() |
#2706 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 79
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II
chciałabym żeby to 'przyszło' jak najszybciej.
Teraz mam dobrą sytuacje bo jest on na studiach oddalonych o 180km, i ogólnie jest mi lepiej..chociaż jak po 2 tygodniach po rozstaniu myśłąłam ze jest już wszystko ok i po mału 'wychodził' on z mojej głowy to wystarczyło tylko jedno spotkanie i wszystko szlag trafił. Boje się wakacji, że będe musiała go widywać.
__________________
Tralala ! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2707 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 179
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II
Cytat:
![]() ![]() Chwila, chwila... Teraz każde z Was prowadzi życie na własny rachunek, więc skoncentruj się na swoim, zamiast myśleć nad jego życiem. Skoncentruj się na sobie, rozwijaj się = osiągniesz dużo. Obserwowaniem innych i ściganiem się kto dał więcej nic nie zyskasz. Niech on Ciebie nie interesuje, życz mu dobrze, niech sobie żyje, ale z dala od Ciebie ![]()
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water cover me in rag and bone and sympathy 'cause i don't want to get over you i don't want to get over you wymienię ![]() |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#2708 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 79
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II
Cytat:
Taaak wiem że tak powinnam myśleć.. ale kurde.. mieszkam w takiej dziurze zabitej dechami że nawet najbliższe kino oddalone jest o 45km..więc wypady takie to raczej rzadko bywają. I może dlatego o to chodzi, że nie bardzo mam jak się rozwijać- nie pomijając faktu że nie mam nawet prawa jazdy.
__________________
Tralala ! ![]() Edytowane przez marcelina1210 Czas edycji: 2011-05-16 o 20:16 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2709 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 380
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II
Kiedyś pisałam, że muszę wizualizować sobie jakieś dobre praktyki, no i okazało się, że mam szanse na super praktyki, kurde strasznie bym chciała żeby się to udało, ale to nic pewnego, a tak naprawdę bardzo niepewnego. Ale to by było naprawdę genialne, no cóż zobaczymy co z tego wyjdzie. Trzymajcie kciuki
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2710 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 79
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II
Może podrzucicie mi parę afirmacji związanych z wiarą w siebie ? lub przynajmniej jakieś stronki internetowe z których korzystacie ?
![]()
__________________
Tralala ! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2711 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: 3City
Wiadomości: 8 541
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II
Cytat:
![]()
__________________
Uzależniona od wizażu
![]() Niepoprawna optymistka ![]() Ćwiczę z XHIT, Mel B i Jillian ![]() |
|
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#2712 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II
jutro wyruszam kupić sobie lokówkę/prostownicę, tak pokochałam moją ostatnią fryzurę
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2713 | |
Dolce vita
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 409
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II
Cytat:
![]() ![]() Nooo i kolejny pochmurny ,zimny majowy dzien. ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2714 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 380
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II
Cytat:
![]() A co do pogody to w pełni zgadzam się ze wszystkim co napisałaś, też mam dość kurtki, zimna i braku słońca, chce ładną pogodę ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2715 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II
spisałam sobie z KWC parę polecanych modeli i już
![]() a co do kręcenia włosów to kwestia praktyki, mi też nie wychodziło ale miałam starą lokówkę jeszcze mojej mamy, ufam że nowe modele są lepsze w obsłudze ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2716 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 222
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II
Mi podobno ślicznie w delikatnych lokach, ale jak już je sobie zrobię jakimś cudem, to zaraz się rozwalają te z tyłu, wrr.
A loki robie albo na papilotach, albo.. prostownicą ![]() Ostatnio mama zrobiła mi kłosa, ślicznie wyszedł ![]()
__________________
nie można być szczęśliwym spoglądając wciąż za siebie |
![]() ![]() |
![]() |
#2717 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 179
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II
Miałam dziś strasznie ciężki dzień w pracy, wróciłam do domu i od razu w kimę.
Szkoda, bo miałam iść na wykład o designie, ale nie dałam rady, stwierdziłam, że prędzej, czy później zasnę. I teraz leżakuję z wywalonym do góry brzuszkiem ![]()
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water cover me in rag and bone and sympathy 'cause i don't want to get over you i don't want to get over you wymienię ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2718 |
Dolce vita
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 409
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II
|
![]() ![]() |
![]() |
#2719 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II
hmm, kupiłam Remingtona, Sleek&Curl, to jest prostownica, ale można nią spokojnie stworzyć loki i fale
![]() jest płyta instruktażowa dołączona, tylko nie chce mi się otworzyć na laptopie, głupia stacja dysków jej nie otwiera ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2720 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 380
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II
Kawa poszukaj, może w internecie gdzieś jest.
paula odpoczywaj sobie, lepiej dziś odpocząć niż jutro się męczyć zmęczonemu. |
![]() ![]() |
![]() |
#2721 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 179
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II
Kawka, na youtubie na pewno znajdziesz tutorial
![]() Koleżanka kiedyś robiła mi loki na prostownicę. Efekt super, ale strasznie nietrwały, choć użyłam lakieru.
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water cover me in rag and bone and sympathy 'cause i don't want to get over you i don't want to get over you wymienię ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2722 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II
haa udało się
![]() no zobaczymy jak to będzie, jak mi fryzjerka zrobiła loczki, to efekt był całodniowy, a nie wiem czy przypadkiem nie miała takiej samej prostownicy, jak ta co kupiłam... tylko umiejętności nie te ![]() jutro i pojutrze idę 2 ostatnie dni do pracy a potem dopiero 29 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2723 |
Dolce vita
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 409
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II
Ja już w łóżku. Miałam ciezki dzien....emocjonalnie rzecz biorąc. ale jak to bywa.....pójdę spać i jutro będzie zupełnie inaczej.
A główny problem? faceci ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2724 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 179
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II
Co? Twój kolega płakał, że za wcześnie się ożenił? Matko, współczuję jego żonie...
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water cover me in rag and bone and sympathy 'cause i don't want to get over you i don't want to get over you wymienię ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2725 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 341
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II
Loki robione prostownicą są bardzo fajne
![]() ![]() ![]()
__________________
to klucz do życia |
![]() ![]() |
![]() |
#2726 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II
Cytat:
![]() Dziewczynki, dzien dobry ![]() ![]() ![]() ![]() tato dzis na operacje poszedl do szpitala, trzymajcie kciuki zeby sie wszystko udalo. Jezu nie wiem w co mam rece wlozyc tyle sie dzieje, a i pewnie z tego co widze to i u Was tez ![]() ![]() no ale nic to, trzeba dzialac i stawic czolo wszystkiemu. Słonecznego pieknego dnia zycze ![]()
__________________
![]() ![]() - Acheron Parthenopaeus - Edytowane przez ewe_jodko Czas edycji: 2011-05-18 o 06:39 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2727 | ||
Dolce vita
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 409
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II
Cytat:
![]() Cytat:
![]() bidulko chorowitku ![]() za tate trzymam kciuki ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#2728 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II
Cytat:
![]() ![]() a tak to wreszcie lapek naprawiony, pan ktory go czyscil znalazl tam wszystko od resztek soku pomaranczowego po kawalki makaronu i drozdzowki ![]() ![]() ![]()
__________________
![]() ![]() - Acheron Parthenopaeus - |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2729 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 380
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II
ewe ciekawie z tym laptopem wyszło, a nie wiesz, że przy komputerze się nie je?
![]() ![]() Z kaszlem Ci współczuję, co prawda astmy nie mam, ale jesienią miałam właśnie straszny kaszel, cały dzień nic, ale jak tylko się położyłam do łóżka, to od razu atak kaszlu i tak całą noc, jak się niespodziewanie pojawił tak też zniknął. Za tatę oczywiście też trzymam kciuki ![]() A mnie dziś na jakieś dziwne przemyślenia wzięło, wracałam słuchałam muzyki, czytałam książkę i co chwilę musiałam uważać żeby nikt na mnie nie wpadł, a mimo to znalazłam jeszcze czas na przemyślenie, a raczej na skomplikowanie sobie paru spraw. Zastanawiałam się kim naprawdę jestem, a raczej w którym momencie to jestem prawdziwa ja, a w którym tylko udaję, a może po prostu za każdym razem jest tylko część prawdy, a część gry? Od kilku miesięcy mam nowych znajomych, fajni ludzie, dobrze się czuję w ich towarzystwie, wreszcie jestem odważna, pewna siebie, szczęśliwa, przez nich lub dzięki nim (to zapewne zależy od punktu odniesienia) bardzo się zmieniłam, niby wszystko super, ale jak zwykle jest jakieś ale. Od początku doskonale wiedziałam, że całkowicie do nich nie pasuje, że są zupełnie innymi ludźmi niż ja, ale mimo to polubiłam ich, a oni mnie (przynajmniej część z nich). Czasami źle się czuję w ich towarzystwie, męczę się, czuję, że to wszystko do mnie nie pasuje, że tak naprawdę nie chcę się tak zachowywać, ale innym razem jest super, wiem, że niektóre osoby za mną nie przepadają, niby wiem, że nie wszyscy muszą mnie lubić, ale czasami ich zachowanie mnie drażni. Dzięki nim poznałam wielu ludzi, ale zyskałam też trochę wrogów, może nie wrogów, ale z większością moich starych znajomych nie rozmawiam, nawet cześć nie powiedzą, co wcale mnie nie cieszy. Dziś chyba pierwszy raz od początku tej znajomości miałam okazję porozmawiać ze starym kolegą, sami, spokojnie, było jak dawniej, zachowywałam się jak dawniej, nikogo nie udawałam, choć też nie uważam, że przy tych nowych znajomych kogoś udaję, jednak mimo wszystko jestem wtedy zupełnie inną osobą. Po prostu musiałam to napisać, od jakiegoś czasu mnie to męczy, nie miałam komu się wygadać co o tym wszystkim myślę, znajomym przecież tego nie powiem. Jak któraś przeczytała wszystko, gratuluje ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2730 |
Dolce vita
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 409
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II
Klaa ja Cię bardzo dobrze rozumiem. Mam też coś takiego, że niby z kimś się kumpluję, a nie potrafię do końca być sobą. I to mi przeszkadza. No niby lubie tą grupę/osobę, ale.... Niektóre znajomości, gdzie źle się uczyłam prędzej czy później się urwaly.
Nie przejmuj się tym. I nic na siłe. Z dwojga złego wolę byc wśród ludzi niż sama. A najlepeij wtedy też przestać myśleć intensywnie o tym, że nie jesteśmy w pełni sobą. Ja po prostu siedzę cicho ,lub odzywam się kiedy rzeczywiście chce. Ale...oczywiście, nie zawsze, nie wszędzie tak jest. Ciche Wy, eeejjjjjjjjj hallllooooooooo!!!!!!!!ja ka pogoda cudna!!!!ja zaczęłam niedawno biegać ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:07.