..::Dieta Plaż Południowych - część XI ::..

[johambina]

Napisane przez feline2

ja sobie robię jeszcze kilka dni 1 fazy, a tortille miałam na myśli taką prowizoryczną z samego jajka
sory za ignoranckie pytanie, ale: serio z tym ogórkiem?? Bo ja zawsze tak łączę...

ja też tak zawsze łączę
ponoć sa dwie szkoly na ten temat: jedna mówi że nie łączy się ogórka z pomidorem bo ogórek uniemożliwia wchłanianie wit C i generalnie niszczy ją ale jest inna szkoła która mówi ze jak się zje taką sałatkę od razu po przyrządzeniu to już ogórek nie zabija wit c z pomidora....
jak żyję tak zawsze jem te warzywa razem i.... żyję

Napisane przez feline2

Kurcze... No to ja już nie wiem... Z tymi facetami to się w ogóle połapać nie można.... Za głupia jestem na związki- starszy źle, młdy jeszcze gorzej...

stary źle ale mlodszy... jak dobrze wychowasz od początku to chodzi jak zegarek mój mąż jest młodszy ode mnie o 6 lat i wcale nie narzekam

wróciłam z pracy i padam...
własnie jem selera naciowego z sosem (majonez, jogurt, czosnek, pieprz...) mniam

[MySSaaa]

wreszcie mam chwile spokoju,maż poszedł do rodziców z mlodym a ja skonczyłam robić przetwory. Na dziś zrobiłam kilka sloików kompotu z wiśni (mam jeszcze całe wiadro 10l jabłek ale to już jutro ) mus jabłkowy z karmelem i nutelle śliwkową . Wykończona jestem ! :P

Na obiad zjadłam przepyszna fasolke szparagową z jajkiem sadzonym i cebulką mniam przepis tutaj: http://www.dietasouthbeach.biz.pl/da...z-jajkiem.html

[bialaczekoladka]

A ja wlasnie wrocilam z pracy...
Mialam mega zapierdziel

Moje menu na dzisiaj to hardcor:
-3 kromeczki razowca
-puszka tunczyka w sosie wlasnym
-polcebuli, pol papryki dosc duzej, lyzka jogurtu nat
-banan, jablko, 5sliwek
-fasolka szparagowa i jajeczko sadzone (ile tej fasoli nie wiem ale sporo)
i dzis pekam w szwach

[Mystiquee]

A ja się przyznam, że dziś zrobiłam sobie dzień rozpusty
Nawet Wam nie powiem co jadłam, ale o dziwo bardzo mało bo po prostu nie umiałam, żołądek się skurczył

[thisriveriswild]

sieeema
ja dzisiaj jadlam pysznosci, bowiem moj cudowny jogurt z owocami i platkami na sniadanie, salatke z kurczakiem na lunch, makaron z brokulami i szynka z sosem jogurtowym na obiad i na kolacje serek wiejski z duzym pomidorem. mniam.

umarlam prawie w tym goracu dzisiaj, jeszcze roznosilam CV po galeriach... jestem dobrej mysli, a co

[zielonamorelka]

Napisane przez Mystiquee

A ja się przyznam, że dziś zrobiłam sobie dzień rozpusty
Nawet Wam nie powiem co jadłam, ale o dziwo bardzo mało bo po prostu nie umiałam, żołądek się skurczył

to tak jak ja hehe
jadlospisu nie napisze dzis bo nawet nie wiem jak to zrobicx haha nie mialam normalnych posilkow tylko co hcwile cos skubalam
pamietam ze lacznie m.in.wpadly 3 nektarynki,brzoskwinia,z 8 susz sliwek,najpierw 3 kuleczki lodow cytr a pozniej drugie tyle,garsc orz wl,budyn otr,2x platki owsiane z cieplym mlekiem,wielka micha kapusty w pom z podsmazona mielona piersia[to bylo na kolacje wczesnie i trzyma mnie jeszcze teraz heh] ocet pilam 2 razy[na czczo i po tych owowcowych ekscesach kolo 16]4 ciastka pelnoziar bez cukru i nie pamietam czy cos tam jeszcze]

ogolnie to dzis mleko ciagle podpijalam z lodowki i prawie 2 liry zuzylam[kooooocham mleko]

na dodatek nic nie cwiczylam bo najpierw przejedzona bylam i ciagle cos w kuchni robilam,pozniej ciocia z wujem na kawe wpadli a pozniej to juz bylo pozno i nie chcialam robic halasu heh a an basen nie poszlam bo ciagle padalo i co chwile burza wracala
jutro to sobie odbije hehe i na orbiego wskocze i jesli pogoda pozwoli to na basen tez bym sie przejsc chciala

[bialaczekoladka]

A ja sie chyba nigdy do cwiczen nie zmoblizuje wiec sie zapisze na silownie, bo innego wyjscia to ja nie widze..

[feline2]

Napisane przez bialaczekoladka

Ja zreszta zauwazylam sie z wiekiem staje sie mniej sentymentalna, a zdanie jak nie ten to inny nabiera jakiegos szerszego blizszego mi wymiaru

Chyba sobiue taką kartke nad łóżkiem powieszę...

Napisane przez johambina

stary źle ale mlodszy... jak dobrze wychowasz od początku to chodzi jak zegarek mój mąż jest młodszy ode mnie o 6 lat i wcale nie narzekam

Kurcze, żeby to mój się tak dał wychować... Próbuję i próbuję i nie chce nijak chodzić jak zegarek...

Napisane przez bialaczekoladka

A ja sie chyba nigdy do cwiczen nie zmoblizuje wiec sie zapisze na silownie, bo innego wyjscia to ja nie widze..

NO u mnie z mobilizacją też kiepsko, ale mam kartę MultiSport, więc czasem gdzieś tam wyskoczę, no i co tydzień chodzę na kurs tańca- chociaż tyle ruchu, bo przy pracy siedzącej to można naprawdę kondycję stracić... OStatnio jak byłam na rowerze z TŻ to jak wjeżdżałam pod byle górkę to myślałam, że zdechnę...

ALe za to menu dzisiaj wzorowo! Zjadłam sporo napraaaawdę pysznych rzeczy No i zadowolona z siebie powoli wskakuję do łóżka

[bialaczekoladka]

Hej kochane

U mnie dzisiaj znowu wzrost na wadze a nie zjdlam nic niedozwolonego jedyne co to te owcoe po godzinach
Tak bym chciala zobaczyc ta 6 z przodu, jeszcze tylko 2kg!

No nic damy rade!
Pałaszuje wlasnie jajecznice z 3 malych jajeczek i 1.5 papryki, normalnie jak dla konia hahaha ale pyychota
Dzisiaj bez chlebka bo dopiero w sobote kupie ten moj ulubiony a wczoraj zjadlam dwie ostatnie kromeczki.

Napisane przez feline2

Chyba sobiue taką kartke nad łóżkiem powieszę...
Kurcze, żeby to mój się tak dał wychować... Próbuję i próbuję i nie chce nijak chodzić jak zegarek...
NO u mnie z mobilizacją też kiepsko, ale mam kartę MultiSport, więc czasem gdzieś tam wyskoczę, no i co tydzień chodzę na kurs tańca- chociaż tyle ruchu, bo przy pracy siedzącej to można naprawdę kondycję stracić... OStatnio jak byłam na rowerze z TŻ to jak wjeżdżałam pod byle górkę to myślałam, że zdechnę...
ALe za to menu dzisiaj wzorowo! Zjadłam sporo napraaaawdę pysznych rzeczy No i zadowolona z siebie powoli wskakuję do łóżka

Hahaha o ile kartka pomoze to czemu nie
Moj tez niby jest wychowany troche nad nim pracowalam ale do idealu mu dalekoo..
Aa z tymi cwiczeniami to naprawde bedzie przyslowiowa sieka, nie wiem jak ja przez to przejde

[zielonamorelka]

hejka
ja juz po occie budyniu na sniadanie a teraz zajadam nektarynke [tata wczoraj kupil ich 2 koszyczki i 1 kosz brzoskwin heh i jak tu sie temu oprzec?]
niedlugo musze sie przejsc do miasta po prezent dla chrzesniaka na sob a tu ciagle pada

[Mystiquee]

Napisane przez zielonamorelka

hejka
ja juz po occie budyniu na sniadanie a teraz zajadam nektarynke [tata wczoraj kupil ich 2 koszyczki i 1 kosz brzoskwin heh i jak tu sie temu oprzec?]
niedlugo musze sie przejsc do miasta po prezent dla chrzesniaka na sob a tu ciagle pada

Pada u Ciebie?
U nas taki hic, że sie nie da wytrzymać

[zielonamorelka]

Napisane przez Mystiquee

Pada u Ciebie?
U nas taki hic, że sie nie da wytrzymać

padalo od rana ale pozniej sie rozpogodzilo i duchoa byla
pewnie burza w nocy bedzie heh

[bialaczekoladka]

halo dziewczyny!
nie spimy

a ja dzisiaj mialam straszny dzien grzeszny ze ho ho ho
a wiec:
-3 jajeczka
-1.5papryki
-2 banany
-2 kostki czekolady
-pol kotleta mielonego
-serek wiejski
-1.5 papryki

Mozecie bic ile wlezie

[johambina]

wrócilam ze wsi.... bogata w nowe jablka do przetworzenia i gruszki
jutro będę miała co robić

moje dzisiejsze menu wcale nie jest takie jak bym chciała ale co tam.....
"jabol"
śn: 2 jajka+pomidor+ herbata
potem mnie wywiało na wieś i się zaczęło....
kawa
rosół...sam, bez niczego ale przegryziony gotowanym kurczakiem
"jabol"
kaszanka z grila, kiełbaska z grila, ogórki, pomidory
kilka jeżyn prosto z krzaka, jablko, gruszka
woooda
parówka na zimno, piwo
jeszcze przed snem "jabol" na mnie czeka.....

no w sumie jak tak patrzę.... gdyby nie ten gril i piwo to by było całkiem nieźle....

co do pogody....
u mnie o 7 rano tak lało, że mi się uczennica wystraszyła i odwołała jazdy bo "deszcz" normalnie było ciemno za oknem jakby to byla godz 21.00

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Napisane przez bialaczekoladka

Mozecie bic ile wlezie

mnie też.......

[agila negra]

Ja już się piwem przestałam przejmować, bo po prostu czasami TRZEBA je wypić tylko mi się to niestety zdarza zbyt często. Wczoraj mocno alkoholowa impreza w klubie, dzisiaj 2 piwa... co prawda jak nie zagryzam już niczym później, to nie tyję, ale chyba lekko przesadzam i wypadałoby z tym skończyć, albo przynajmniej wytyczyć sobie jakieś granice.
Oj źle mi w życiu od jakiegoś czasu, więc wszystko czego mi brakuje zastępuję sobie imprezami... Głupia ja ;/
Nie zjadłam dziś kolacji bo sytuacja podbramkowa była, koleżanki rozterki miłosne do obgadania i dopiero wróciłam do domu. Przy okazji pocieszania właśnie po 2 piwa wciągnęłyśmy ;/

[zielonamorelka]

Napisane przez bialaczekoladka

halo dziewczyny!
nie spimy

a ja dzisiaj mialam straszny dzien grzeszny ze ho ho ho
a wiec:
-3 jajeczka
-1.5papryki
-2 banany
-2 kostki czekolady
-pol kotleta mielonego
-serek wiejski
-1.5 papryki

Mozecie bic ile wlezie

no ja bede bilaco tak malo dzisiaj co?strasznie grzeszny?ja tu tylko banany z zakazanych widzechyba ze kotlet jakis w panierce i na tluszczu no to moze i czekolada jesli nie gorzka to tez ale poza tym to ladnie tylko o wiele zamalo no i gdzie wegle?skoro jesz owoce to chyba nie 1 faza wiec wegle to podstawa

ja niedlugo wstane z lozka i lece zrobic sniadanie[dla odmiany platki owsiane z cieplym mlekiem i jakis owoc]
a pozniej jedziemy do opz po babcie to mnie tata do galeriii podrzuci i przelece sie po almie i piotr.i paw. w poszukiwaniu jakis dietetycznych cudenek ktorych u mnie nie ma
wymienie przy okazji tusz w sephorze i odbiore wygrane probki dove+care hehehe

[bialaczekoladka]

Napisane przez zielonamorelka

no ja bede bilaco tak malo dzisiaj co?strasznie grzeszny?ja tu tylko banany z zakazanych widzechyba ze kotlet jakis w panierce i na tluszczu no to moze i czekolada jesli nie gorzka to tez ale poza tym to ladnie tylko o wiele zamalo no i gdzie wegle?skoro jesz owoce to chyba nie 1 faza wiec wegle to podstawa

Kochana lej ile wlezie
Tutaj niedozwolone bylo wszytsko banany, czekolada byla taka mniam z orzechami i mleczna niestety a kotlet byl w panierce

Kochana jakie wegle moze mnie oswiecisz? Chlebek generalnie jem wczoraj nie jadlam bo czekam na sobote i kupie na targu moj ulubiony i najbardziej odzywczy
I mowisz o weglach na sniadanie czy obiad?

[agila negra]

Cholerka, ważyłam już 68,3, a dziś wchodzę na wagę, a tam 69,6 :/ Jak to się mogło stać?! Mam nadzieję, że to kwestia zalegania w jelitach, bo jeżeli jestem na diecie i tyję, to ja już nie wiem co robić :P
Chyba to piwo jednak trochę szkodzi :P

[zielonamorelka]

Napisane przez bialaczekoladka

Kochana jakie wegle moze mnie oswiecisz? Chlebek generalnie jem wczoraj nie jadlam bo czekam na sobote i kupie na targu moj ulubiony i najbardziej odzywczy
I mowisz o weglach na sniadanie czy obiad?

wegle sa nie tylko w chlebie ale trzeba jesc tez ryze brazowe,kasze,makarony pelnoziarniste,rozne rzeczy mozesz z maki nalesniki,kluski,pierogi itd oczywiscie z pelnoziarnistej [orkiszowa jest ok nawet nie pelnoziarnista]
najlepiej wegle conajmniej 2xdziennie jesc np sniadanie i obiad bo jak mniej to metabolizm zwalnia

Napisane przez agila negra

Cholerka, ważyłam już 68,3, a dziś wchodzę na wagę, a tam 69,6 :/ Jak to się mogło stać?! Mam nadzieję, że to kwestia zalegania w jelitach, bo jeżeli jestem na diecie i tyję, to ja już nie wiem co robić :P
Chyba to piwo jednak trochę szkodzi :P

moze tylko woda sie zatrzymala po piwku spokojnie zobaczysz co bedzie po kilku dniach ladnych

ja wrocilam z poznanai
wszystko zalatwilam
kupilam 2 op platkow naturalny blonnik [z ziel herb i amarant]
syrop z agawy
zurawine suszona[niby w skladzie nie ma cukru ani tluszczu to kupilam heh]
sery z robico 13%tl
2 koktajle maslankowe o sm owocow lesnych
czemu te deieteyczne cuda sa tak bardzo drogie

[agila negra]

Ceny tego żarcia naprawdę rozwalają :P
Co sądzicie o tym? http://forum.dieta-dukan.pl/viewtopic.php?f=62&t=3682

[mądrala]

Witam Was Kobietki

Ja pomimo, że nie piszę, to jakoś tam się trzymam na tej diecie, chociaż już drugi dzień z rzędu pozwoliłam sobie na jabłko i wczoraj jeszcze na wiśniowkę na wadze co nieco ubylo, ale malo...to na bank przez te moje "grzeszki", dlatego postanowiłam przedłużyć I faze o tydzień tylko tym razem zero grzeszków!!! A w nagrodę po tym tygodniu zjem sobie jogurt z malinami i jabłkiem


mam jednak do Was 2 ważne pytania dot. I fazy:
1. czy można pić coca cole zero/light??? (kawe i tak piję, bo musze)
2. co z tym nabiałem??? dzisiaj na jakies stronie znalazłam info, że nie można jeść za dużo nabiału...czy to znaczy, że powinnam ograniczyć jogurt nat., ser biały, mozarelle, brie (oczywiscie w wersji fit) itd?

poza tym, ja ostatni jem dość cześto sery wlasnie typu brie oraz camambert (o obniż. zaw. tluszczu) i nie wiem czy to dobrze... :/

poradźcie jako doświadczone koleżanki

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

zielona gdzie ty mieszkasz, że u Ciebie ciągle pada???? U mnie od ponad tygodnia jest taki upał, że nie ma czym oddychać!!! Wczoraj jeździłam na rowerku stacjonarnym o 22.00 przy otwartym oknie to lalo sie ze mnie masakrycznie! Ostatnio cieżko mi się zebrac do jakichkolwiek ćwiczeń przez tą temperaturę, ogólnie to człowiek się poci nawet przy układaniu puzli!

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Napisane przez feline2

mądrala widzę, ze mamy podobne cele i wagi wyjściowe...

No to super, fajnie mieć kogoś o podobnych "gabarytach" damy rade, co nie?

zielona a ty kiedy pokonałać barierę 60kg???? GRATULEJSZYN!

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------

No i muszę Wam jeszcze sprzedać mój wczorajszy hitowy obiad
Zrobiłam sobie kurczaka (krojonego w kostkę) ze szpinakiem i mozarellą light było bossskie! UWIELBIAM SZPINAK!!!!!!!!

[johambina]

hej

jestem ale ledwie żyję.....
jest taki upal, że chyba się zaraz rozpłynę....
pojechałam do kumpeli i myślałam, że umrę po drodze... a klima na full włączona....
nie wiem jak u was ale u mnie w cieniu jest w tej chwili 33*
powiesiłam godzine temu na balkonie pranie i jest prawie suche.... do wieczora to na pieprz wyschnie.....
chyba że wstawię kolejne a to w międzyczasie wyschnie i wieczorem poprasuję... o ile nie padnę.....

poza tym apetytu nie mam.... jedynie mam zapotrzebowanie na picie...
gotować mi się nie chce bo gorąco... więc dzisiaj będzie kasza gryczana z maslanka...... zdrowo i szybko

mądralko nie poradzę ci chyba bo sama bym się zastanawiała.....
ale że u mnie nabiał (czyli sery, wieśmaki, jogurty itd) są rzadko to się nad nimi nie zastanawiam......
co do camemberta.... sama bym go łyknęła

[zielonamorelka]

agila to bialko wydaje sie byc ciekawe tylko jak smakuje?bo kupilam kiedys make sojowa odtluszczona czesciowo z zamiarem dodawania wlasnie do sosow[mimo ze nie robie sosow haha]czy do leniwych klusek ale smakuje ble hehe

Napisane przez mądrala

mam jednak do Was 2 ważne pytania dot. I fazy:
1. czy można pić coca cole zero/light??? (kawe i tak piję, bo musze)
2. co z tym nabiałem??? dzisiaj na jakies stronie znalazłam info, że nie można jeść za dużo nabiału...czy to znaczy, że powinnam ograniczyć jogurt nat., ser biały, mozarelle, brie (oczywiscie w wersji fit) itd?

poza tym, ja ostatni jem dość cześto sery wlasnie typu brie oraz camambert (o obniż. zaw. tluszczu) i nie wiem czy to dobrze... :/
zielona gdzie ty mieszkasz, że u Ciebie ciągle pada????

zielona a ty kiedy pokonałać barierę 60kg???? GRATULEJSZYN! [COLOR="Silver"]!

cole niby jak wypijesz to nic sie nie stanie bo to woda i chemia heh wiec wegli nie ma ale raczej lepiej jej unikac lub pic od czasu do czasu
nabial powinn sie troche ograniczac zwlaszcza jak ktos ma nietoleracje laktozy czy cos ale ja tego nei robie bo mimo picia litrow[doslownie bo czesto wypijam ponad litr dziennie]mleka jadania duzo serka twarogowego itd to chudlam wiec mi nie przeszladza
sery tez lepiej ograniczac bo mimo ze obnizona zawartosc to tego tluszczu i tak jest sporo
ja mieszkam niedaleko poznania i 2 dni to bylo ciemno ciagle burze i deszcz a dzis jak wstalam o 5 30 to mgla jak smietana doslownei heh nie widzialam kwiatkow ktore mam za oknem nawet ale pozniej sie zmniejszala powoli a teraz straszna duchota[pewnie pozniej bedzie burza]

kurcze najadlam sie znow owocow i czuje je w brzuchu a wlasnie jada babcie odwiezc to mialabym spokoj zeby pocwiczyc sobie a tak bedzie malo przyjemnie heh ale i tak wskocze tylko troche orbiego nasmaruje i zaladuje film

[aniolek99]

Wczorajszy dzien był ok nie rzuciłam sie w nocy na batoniki czy lody
Takie moze glupie pytanie ,ale mozna jesc smietanowe big milki?
obilo mi sie o uszy.

[zielonamorelka]

Napisane przez aniolek99

Wczorajszy dzien był ok nie rzuciłam sie w nocy na batoniki czy lody
Takie moze glupie pytanie ,ale mozna jesc smietanowe big milki?
obilo mi sie o uszy.

nie bo maja cukier i troche tluszczu
za to znalazlam w necie i gazecie lody light ktore sa wlasnie bez cukru i maja malutko tluszczu takie rozowe opakowanie firmy koral tylko w zadnym sklepie ich nie maja hehe

[johambina]

Napisane przez aniolek99

Takie moze glupie pytanie ,ale mozna jesc smietanowe big milki?

matkooo.... no chyba raczej niekoniecznie.....
przecież one cuuukruuu mają duuuużo......

[aniolek99]

Napisane przez zielonamorelka

nie bo maja cukier i troche tluszczu
za to znalazlam w necie i gazecie lody light ktore sa wlasnie bez cukru i maja malutko tluszczu takie rozowe opakowanie firmy koral tylko w zadnym sklepie ich nie maja hehe

Napisane przez johambina

matkooo.... no chyba raczej niekoniecznie.....
przecież one cuuukruuu mają duuuużo......

OK to sie wyjasnilo

[johambina]

wiecie... zawdzięczam Dukanowi to, że przed zakupem czegokolwiek czytam skład, oglądam etykietkę, sprawdzam kaloryczność, tłuszcz, węglowodany itd...... normalnie małż się ze mnie śmieje że oszalałam, ale z drugiej strony warto wiedzieć co sie je..... pomijajac juz kaloryczności i całą resztę....
może się okazać ze w mięsie mielonym jest zaledwie 50% mięsa a reszta to różne cuda.....

[zielonamorelka]

ja tez czytam etykiety zawsze[no chyba ze cos kupuje juz tak dlugo ze wiem co tam jest hehe]czytam glownie czy nie ma cukru,maki itp[ostatnio pozwalam sobie na jog gdzie skrobia jest a wczesniej nawet o tym mowy nei bylo]

zailczylam juz 31 min na orbim[15 w przod 15 w tyl i 1 szybki w przod zeby tetno podniesc]

na obiad wyciagnelam kapuste w pomidorach i zmielilam juz 210 g karczku wolowego[ale zjem tylko polowe a reszta na jutro bedzie+moze chipsy z batata bo dzis zapomnialam hehe(mam nadzieje ze to nagroda za utrzymanie 5 z przodu bedzie]

[Karolcia2401]

dziewczyny, co myślicie o tych jogurtach: http://www.tabele-kalorii.pl/kalorie...na-Bakoma.html
można na dwójeczce?