Kącik Ice Coffe, smutki różnej wielkości - Motywacja i sens życia górą...!

[brzydula_81]

Napisane przez kapukat

no i znowu się pokłóciłam o ten cholerny dom - nie mam już siły - powiedziałam, że w październiku lecę do Polski na tydzień a w grudniu na święta jeśli każe mi tu dłużej mieszkać i nic się nie zmieni to spędzimy święta oddzielnie nawet jakbym miała za bilet zapłacić 600euro - w nosie najwyżej nic nie będę jeść.... coraz bardziej nienawidzę miejsca w którym się znajduję i chyba też siebie, bo robię się dziwna, nerwowa, zżędliwa.....

Kasia co Wy macie z tym mieszkaniem-dramat normalnie...ja sie nie dziwie,ze masz dosc...kupilas juz bilety na pazdziernik czy tylko go nastraszylas?

Napisane przez Mustique

Kaśka psychika najwazniejsza...

[kapukat]

nie kupiłam bo musze jutro się dowiedzieć jak tam mój kamień i czy przy locie mi nic nie grozi - ale tylko to mnie powstrzymało - wstępną datę już mam to będzie 7 października, a co z tego wyjdzie zobaczymy
a co tam u Ciebie Aniu tak jakoś cicho siedzisz?

[brzydula_81]

Napisane przez kapukat

nie kupiłam bo musze jutro się dowiedzieć jak tam mój kamień i czy przy locie mi nic nie grozi - ale tylko to mnie powstrzymało - wstępną datę już mam to będzie 7 października, a co z tego wyjdzie zobaczymy
a co tam u Ciebie Aniu tak jakoś cicho siedzisz?

w sumie jakos czasu brakuje ostatnio.....ale moze to i dobrze,bo przynajmniej jesienny dol mnie nie lapie apropos dolkow....mamy w miescie ulice,ktora fajnie sie nazywa: Poniedzialkowy Dol

[kapukat]

Napisane przez brzydula_81

w sumie jakos czasu brakuje ostatnio.....ale moze to i dobrze,bo przynajmniej jesienny dol mnie nie lapie apropos dolkow....mamy w miescie ulice,ktora fajnie sie nazywa: Poniedzialkowy Dol

cieszę się zatem - bo wiem że nadmiar czasu to bardzo zły czas
a ulica nazywa się cudnie....szczególnie że nikt nie lubi poniedziałków

[Mustique]

Napisane przez brzydula_81

w sumie jakos czasu brakuje ostatnio.....ale moze to i dobrze,bo przynajmniej jesienny dol mnie nie lapie apropos dolkow....mamy w miescie ulice,ktora fajnie sie nazywa: Poniedzialkowy Dol

czyżbyś mieszkała w tym mieście o ktorym razem myślimy... jesli tak to przepiekne miasto masz na co dzień!

[magnolia79]

A może na te depresję jesienną trzeba zrobić coś w włosami?????
hmmm....

Lenka byłaś u dentysty?

[kapukat]

no o tym samym pomyślałam Magnolio.....

[magnolia79]

myślalam, żeby obciąć, ale trochę mi na razie żal, bo mogę spiąć, a tęsknie za jakimiś kokami - no sama nie wiem...
farba tez juz się zmyła, może kolor rzucę...

[brzydula_81]

Napisane przez Mustique

czyżbyś mieszkała w tym mieście o ktorym razem myślimy... jesli tak to przepiekne miasto masz na co dzień!

nie wiem jakie Ty masz na mysli ale chyba myslimy o tym samym

Napisane przez magnolia79

A może na te depresję jesienną trzeba zrobić coś w włosami?????
hmmm....

Lenka byłaś u dentysty?

nowa fryzura???hmm....ja mam ochote zapuscic jeszcze troche wlosy..ale moze delikatny kolorek

Napisane przez kapukat

no o tym samym pomyślałam Magnolio.....

to do dziela

[kapukat]

oj tak wlasnie obmyslam co z nimi zrobic

[magnolia79]

pomyślę coś z włosami, na pewno tylko chyba nie na już... na razie wysmarowałam się balsamem brązującym, żeby dodać swojej skórze trochę "Życia"...

dotarła do mnie księga "Rzymskie Dolce Vita"

[kapukat]

matko a to co za księga? ja też się zastanawiam bo szkoda mi jak diabli włosów ale są nieco zmęczone - po trwałej

[magnolia79]

I mam chrapkę na nowy odmładzający krem Avon Anew Genics!
ale kurczę nie za tą cenę w katalogu!

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

Napisane przez kapukat

matko a to co za księga? ja też się zastanawiam bo szkoda mi jak diabli włosów ale są nieco zmęczone - po trwałej

http://merlin.pl/Rzymskie-dolce-vita.../1,770497.html

[Mustique]

Napisane przez magnolia79

A może na te depresję jesienną trzeba zrobić coś w włosami?????
hmmm....

Lenka byłaś u dentysty?

byłam.. .czekam teraz na koronę! na zęba założoną mam ochronkę ala ząb i uważam jak nie wiem co żeby nie wypadła.. .

Napisane przez brzydula_81

nie wiem jakie Ty masz na mysli ale chyba myslimy o tym samym

to do dziela

to sie zgadzamy.. mieszkałam w tym mieście trochę i siostrę mam tam....

[magnolia79]

Helloł!!!!!!!!!!
Co tam u was dzisiaj kwiatuszki ?

Lenka - będziesz jak królowa z tą koroną

[Mustique]

Napisane przez magnolia79

I mam chrapkę na nowy odmładzający krem Avon Anew Genics!
ale kurczę nie za tą cenę w katalogu!

pierwsza zasada.. KONSERW nie wolno odmładzać to nie higieniczne

Napisane przez magnolia79

Helloł!!!!!!!!!!
Co tam u was dzisiaj kwiatuszki ?

Lenka - będziesz jak królowa z tą koroną

mogłabym powiedzieć że będę prawie królową.. ale jAK MÓwi sławna reklama.. prawie robi wielką różnicę!

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

ps. kupiłam z dziewczynami worek chrupków z miodem i sie zażeramy!

[Hatti]

Napisane przez brzydula_81

w sumie jakos czasu brakuje ostatnio.....ale moze to i dobrze,bo przynajmniej jesienny dol mnie nie lapie apropos dolkow....mamy w miescie ulice,ktora fajnie sie nazywa: Poniedzialkowy Dol

to jak w moim przypadku-czasobrak
a miasto Twoje pikne,potwierdzam.I rzut beretem od mojego!

jeszcze co do ulic to tu gdzie jestem,jest taka...Gun Street a z niej nic tylko jechac na Recovery Street(jeszcze nie bylam,boje sie..)

Napisane przez magnolia79

myślalam, żeby obciąć, ale trochę mi na razie żal, bo mogę spiąć, a tęsknie za jakimiś kokami - no sama nie wiem...
farba tez juz się zmyła, może kolor rzucę...

tez mysle odswiezyc kolorek niebawem..

Napisane przez Mustique

pierwsza zasada.. KONSERW nie wolno odmładzać to nie higieniczne

zgadza sie,dobrze uwage zwrocilas

Lenka,jak akcja nocnikowa?dziala?


/pije kawe i udaje,ze sie ucze.../

[Mustique]

na nocniczku wysadzamy sie dwa razy dxiennie... ale mała zawołać nie chce... tak sama z siebie... mamy czas... mam nadzieję dwa lata zakończyć bez pieluchy!

[kapukat]

dobrze, że mnie dzisiaj nie widziałyście - najpierw było wszystko ok. Dopóki nie weszliśmy do sklepu - i chciałam sobie tortownice kupić na sernik na zimno jak usłyszałaam, że po co mi to skro i tak nie używam - i wtedy mi nerwy puściły.... dostałam takiego agresora, że najpierw powiedziałam że nic nie używam bo mieszkam w norze z debilami i że tam nawet nie mogę mieć kubka swojego a co dopiero coś upiec jak ja nie chce do tej śmierdzącej kuchni wchodzić... potem rozplakalam się idąc od lekarza bo wszystkie nerwy mi już pósciły i było mi wszystko jedno, usłyszałam że jak chcę to mogę jechać do Polski na dłużej a jak mam taką potrzebę to moge zostawić to wszystko i zostawić w związek i wyjechać.... dopiero po porządnej porcji makaronu ze szpinakiem i serem feta i sosem pomidorowym i czosnkowym chlebem mi trochę przeszło.... to był mój cudny dzień.

[Hatti]

Napisane przez Mustique

mamy czas... mam nadzieję dwa lata zakończyć bez pieluchy!

to bedzie wielki dzien!


Kasia(a z psychologicznej str.,to chyba dobrze tak wybuchnac,wyrzucic z siebie wszystko?)


ja sie wczoraj zdenerwowalam,bo znajomy mi powiedzial,ze przytylam
no bezczelny,niekulturalny zupelnie chlop bez taktu..
znielubilam go bardzo.
a dzis juz do konca dnia na kawie i wodzie pojade.o!

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

czyli nie kupilas tortownicy...
a u lekarza co tam?jakie wiesci?
(smak na makaron zlapalam..)

[kapukat]

Napisane przez Hatti

to bedzie wielki dzien!


Kasia(a z psychologicznej str.,to chyba dobrze tak wybuchnac,wyrzucic z siebie wszystko?)


ja sie wczoraj zdenerwowalam,bo znajomy mi powiedzial,ze przytylam
no bezczelny,niekulturalny zupelnie chlop bez taktu..
znielubilam go bardzo.
a dzis juz do konca dnia na kawie i wodzie pojade.o!

dobrze wybuchnąć ale nie na środku ulicy Hatti i R dostał przeze mnie nerwicy - bo już nie może patrzyć jak się męczę

a co do przytycia - to ja usłyszałam też że tu i tam mi przybyło - ale w moim przypadku bylo to kulturalnie dodane - ale dobrze, bo byłaś za chudahahahahah
teraz szykuję się na dietę South beach - zbieram przepisy materiały zasady, bo książki po angielsku nie chcę czytać a polskiej tutaj nie dostanę
jak tam egzaminy

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ----------

a u lekarza - dostałam leki i mam za tydzien usg. Na razie nic nowego - Pani doktor jest bardzo sympatyczna
nie tortownicy nie kupiłam

[Hatti]

Kasia,nie przesadzaj z dieta-jedz to,co lekarz zalecil i male porcje,lekkie posilki(z piec razy dziennie)i bedzie git.co sie bedziesz katowac i myslec o smakach roznych zakazanych..
wszystko,ale z umiarem!
ja wiem od czego zaczne-musze pochowac duze talerze najpierw
a..i jak najmniej tluszczy i cukrow pochlaniac bede..

tescik po niedzieli mam..

[Mustique]

Hatti- będziemy trzymać

Kasia na ulicy nie na ulicy.. jak ja sie kłocę z mężem to słychać nas wszędzie... ale jak to dwa górale.. wybuchają z byle pwoodu... nie lubimy tłamsić wszystkiego w sobie...

[magnolia79]

Kasia no to dałaś czadu!!!!!!!!!!!!!!!


Dzień minął w oka mgnieniu...

Obiad był na bogato - schabowe ziemniaczki, buraczki, ale pycha...

[Mustique]

hey! dziewczyny..

u mnie dzień też spoko...

a jutro przyjeżdża moja przyjaciółka z gór... będziemy mieć babski wieczór... będzie piffko, winko... coś jutro upieke i ugotuję.. a co tam...

ciekawe co u niej.. bo takie suche rozmowy przez telefon to nie dla mnie... wiem że nadal jest sama.. cholera parę lat zakochała sie w pewnym osobniku u nas na wsi.. i pomimo naszych sprzeciwów powraca do niego.. dodatkowo ma miliony kompleksów w które wierzy i zaborczych rodziców, którzy zrobili z niej nieporadną dziewczynkę... masakra co rodzice mogą zrobić dziecku!

a teraz papap! ide spać!

[brzydula_81]

Napisane przez Hatti

to jak w moim przypadku-czasobrak
a miasto Twoje pikne,potwierdzam.I rzut beretem od mojego!

jeszcze co do ulic to tu gdzie jestem,jest taka...Gun Street a z niej nic tylko jechac na Recovery Street(jeszcze nie bylam,boje sie..)

no to teraz ja bede sie zastanawiac skad Ty jestes Hatti nazwy ulic faktycznie niezle.

Napisane przez kapukat

potem rozplakalam się idąc od lekarza bo wszystkie nerwy mi już pósciły i było mi wszystko jedno, usłyszałam że jak chcę to mogę jechać do Polski na dłużej a jak mam taką potrzebę to moge zostawić to wszystko i zostawić w związek i wyjechać.... dopiero po porządnej porcji makaronu ze szpinakiem i serem feta i sosem pomidorowym i czosnkowym chlebem mi trochę przeszło.... to był mój cudny dzień.

mam nadzieje,ze optymistyczne masz wiesci od lekarza przynajmniej
a sposob na poprawe humoru-jak najbardziej udany ja dzis w ramach takich poprawiaczy bylam w kinie

Napisane przez Hatti

ja sie wczoraj zdenerwowalam,bo znajomy mi powiedzial,ze przytylam
no bezczelny,niekulturalny zupelnie chlop bez taktu..
znielubilam go bardzo.
a dzis juz do konca dnia na kawie i wodzie pojade.o!

-

ale "kulturalny" ten Twoj znajomy....szkoda slow....

[kapukat]

obudziłam się.... w ogóle nie mogłam się obudzić jest przed dwunastą a ja dopiero wstałam...jedyny Panie pomocy
jak tam dzień? u mnie lepiej - kupiłam znajomym prezent na rocznicę, prezent urodzinowy dla koleżanki, teraz muszę tylko poszukać odpowiednich zdięć
ale chociaż odrobinę lepiej mi po wczorajszym - chyba po tym obżarstwie

[magnolia79]

u mnie ciąg dalszy kompletnego nic nie chcenia i nie robienia...
dzisiaj mam 1 dzień jesieni
oby była piękna !!!!!!!!!!!!!!!

[kapukat]

kiedy zmieniamy czas na tą piękną jesień? ja właśnie próbuję znaleźć 4 zdięcia - dosłownie cztery wpólne zdięcia pary - mają wszystkie ale nie sami....nigdy sami matko a tutaj dwa dni mi zostały

[magnolia79]

Napisane przez kapukat

kiedy zmieniamy czas na tą piękną jesień? ja właśnie próbuję znaleźć 4 zdięcia - dosłownie cztery wpólne zdięcia pary - mają wszystkie ale nie sami....nigdy sami matko a tutaj dwa dni mi zostały

a ty jakaś laurkę bedziesz robić ?

ale mnie łepetynka dzisiaj ćmiła, znów nurofen, ta pogoda - chociaz fajna daje mi w kość...

a czas tez nie wiem... czy to już się zmienia... ale tenn czas leci... na pewno w TV wiadomościach powiedzą