Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

[Malgosia1983]

Napisane przez kapka

obiecałam wcześniej więc w załączniku zdjęcia mojego zbója: w 9 godzine życia i w 7 dzień

Ale kruszynka
I ja mam takie cudeńko w brzuchu???

[acelinka]

o jaaaaacie tyle nowych dzieciaczków i cotka w szpitalu, kompletne szaleństwo

[Malgosia1983]

Napisane przez MalgosiaM8

od drugiego tygodnia zaczełam używam dwójek, są większe, ale przy grubszej sprawie chociaż mi się nie wyleję nic, bo przy jedynkach niestety ze dwa razy na plecach mi coś wypłyneło a przy dwójkach mi się nie zdarzyło jeszcze
a i mieszam pampersy z dadami na przemian i malutkiemu nic w pupcie nie jest, nie ma uczulenia jest ok

O, to dobry sposób

[gerda]

martunia ja wykończyłam własnie 1 i wzięłam się za 2 i powiem Ci, że są duzo lepsze, bo nie ściskają i nic nie wyplynie

doczytałam Cotka

[MAGiALENA]

ps. jak cotka tuż tuż , to może i ja niedługo...

[kasiuleczkakuleczka]

Napisane przez malamutka

Kasiakuleczka właśnie mi przypomniałaś co miałam napisać
Wczoraj na zajęciach SR podzieliłam się swoimi obawami na temat owinięcia pępowiną. Zwłaszcza, że położna oświadczyła, że u nas w szpitalu przed porodem nie robi się usg...

Otóż podobno 80% dzieci rodzi się owiniętych pępowiną i nie jest to coś strasznego. Dlatego podłączane jest ktg rodzącej by monitorować tętno dziecka. Jeśli jest ok, to ktg podłącza się co jakiś czas. Jeśli jest skaczące, to rodząca cały czas jest pod ktg i jeśli tętno się obniża, to od razu decyzja o cc. Trochę mnie to uspokoiło - te 80%

No mi mama też o tym ktg. mówi i tłumaczy...
Jakoś w 1ciąży takich myśli nie miałam... - internet to ZŁO bo siedzę i wciąż coś wyszukuję i się nakręcam...

Napisane przez archinta

Wiadomość z ostatniej chwili:

COTKA w szpitalu.
Napisała, że jeszcze w dwupaku
i na razie nic więcej.

Także dziewczyny kciuki, kciuki i jeszcze raz kciuki za nią i Filipka tyle kochana już wyczekuje

w końcu!!! 3mam kciuki z całych sił To jednak te jej wczorajsze staranka - przyspieszacze przyniosły rezultat

[irmith]

Kurcze czyli mówicie że jedynki są wypadkowe cholipa a ja mam 2 duże wagony jedynek

[malamutka]

Napisane przez 19natka88

Hej!
Przede wszystkim GRATULACJE dla wszystkich nowych mamusiek Śliczne dzieciaczki nam tu pokazujecie

Wczoraj miałam dzień pełen gości, dzisiaj w miarę spokojnie
Synkowi strasznie zaropiało oczko Narazie radzimy sobie rumiankiem ale coś czuję, że trzeba po jakieś krople sięgnąć.

Odkryłam dzisiaj, że zniknęła moja pupa Płaska się zrobiła, jak brzuch zniknie to tylko biust będzie wystający

Ty mnie nie strasz z tym tyłkiem. Bo potem się okaże, że co prawda brzuch zniknie, cycki też (bo przecież wrócą do poprzedniego rozmiaru) i do tego pupa

Napisane przez kapka

hello..nie było mnie pare dni a tu juz tyle nowych mamusiek

GRATULUJE NOWYM MAMUSIOM ŻYCZĘ DUŻO ZDRÓWKA DLA WASZYCH POCIECH

..wybaczcie, ale synek absorbuje praktycznie cały mój dzień, pomalutku normuje się jego spanie, więc znajduje czas na posprzątanie czy wymycie zębów..tak wiec jestem na dobrej drodze by mieć więcej czasu na wizaz

obiecałam wcześniej więc w załączniku zdjęcia mojego zbója: w 9 godzine życia i w 7 dzień


W końcu i Cotke zmogłotrzymam by wszystko było OK

Oczywiście rozumiem że jesteś zaabsorbowana takim przystojniakiem

[kapka]

Napisane przez martunia_199

Gratulacje dla kolejnych nowych mamusiek!!!

Wszystkie nasze forumowe dzieciaczki to śliczne słodziaczki

Kciuki dla potrzebujących trzymamy z Zuzią

Co do odbijania hmm ja nie trzymam i nie czekam aż się odbije i może to jest też przyczyna tego jej marudzenia, może powietrze jej w żołądeczku zalega. Trzymamy do odbicia po sztucznym mleku. Czasami po cycku też ale to bardzo rzadko, poza tym rzadko kiedy jej się odbije.

Pytanie odnośnie pampersów - zakładacie już swoim pociechom 2??? Nam się już skończyło duże opakowanie 1 kupiliśmy dady na próbę i nie wiem czy lecieć po kolejne opakowanie 1 czy już zakładać 2 W sumie jak patrzyłam to 2 są nie wiele większe od 1 i myślę że chyba już nie ma sensu inwestować w 1 tym bardziej że mam 2 paczki 2 tylko z drugiej strony ona ma tak maleńką dupcię że nie wiem czy mi się w tych 2 nie utopi

My stosujemy 2.
Wczoraj Marcel dostał pampersy 1 -takie do 3,5 kg, więc otworzyłam by je jak najszybciej wykorzystać, bo mały warzy juz 3400 i zaraz z nich wyrośnie. Fakt, ładnie leżały na dupci, dopasowane, ale jak narobił w pampersa to wszystko sie uświniło, dlatego jestem za 2 -są ciut wieksze ale niespodzianek nie będzie po plecy

[19natka88]

Cotka powodzenia!!!

Napisane przez martunia_199

Gratulacje dla kolejnych nowych mamusiek!!!

Wszystkie nasze forumowe dzieciaczki to śliczne słodziaczki

Kciuki dla potrzebujących trzymamy z Zuzią

Co do odbijania hmm ja nie trzymam i nie czekam aż się odbije i może to jest też przyczyna tego jej marudzenia, może powietrze jej w żołądeczku zalega. Trzymamy do odbicia po sztucznym mleku. Czasami po cycku też ale to bardzo rzadko, poza tym rzadko kiedy jej się odbije.

Pytanie odnośnie pampersów - zakładacie już swoim pociechom 2??? Nam się już skończyło duże opakowanie 1 kupiliśmy dady na próbę i nie wiem czy lecieć po kolejne opakowanie 1 czy już zakładać 2 W sumie jak patrzyłam to 2 są nie wiele większe od 1 i myślę że chyba już nie ma sensu inwestować w 1 tym bardziej że mam 2 paczki 2 tylko z drugiej strony ona ma tak maleńką dupcię że nie wiem czy mi się w tych 2 nie utopi

Szymkowi też się nie chce odbijać Położna powiedziała, że taki maluszek nie musi odbijać i jeśli spokojnie pije i nie łyka powietrza to tym bardziej

Na próbę założyłam 2 Dady i nie było najgorzej, ale jeszcze muszę podwijać bo pępek nie odpadł i muszę podwijać pieluchę i troszkę mu podrażniło brzuszek więc zostałam przy 1 z Pampersa.
Na twoim miejscu bym spróbowała

Napisane przez MalgosiaM8

o jaaaa super ! Trzymamy kciuki!!!


mój Staś też miał ze dwa dni zaropiane oczko, przemywałam solą fizjologiczną na waciku, przeszło

moje dziecię to w nocy śpi sobie jak chce dziś to sobie co godzinkę wstawał i zasypiał na kamień, pomimo że chciałam żeby ciągnał cyca, nic nie dało wybudzanie, dopiero o 6 otworzył oczyska i tak do 8 to już go wziełam pomiędzy nas do łóżka i przysypiałam a mały się rozglądał a to na mnie a to na tatę

no i ma chyba katarek bo codziennie mu jednak wraca, pomimo że fridą czyszczę, a może to alegria nie wiem, bo raz nie ma , a raz ma zapchany nosek

Właśnie u nas lepiej rumianek się sprawdza, ale jeszcze ma mocno zaropiałe.
U nas nocka podobna, spał 3h bez przerwy a potem do rana ani cyca ani spania, zmogło go dopiero o 8.00 jak ja już umierałam z głodu

Mamuśki bierzecie jakieś witaminy teraz?

Napisane przez kapka

hello..nie było mnie pare dni a tu juz tyle nowych mamusiek

GRATULUJE NOWYM MAMUSIOM ŻYCZĘ DUŻO ZDRÓWKA DLA WASZYCH POCIECH

..wybaczcie, ale synek absorbuje praktycznie cały mój dzień, pomalutku normuje się jego spanie, więc znajduje czas na posprzątanie czy wymycie zębów..tak wiec jestem na dobrej drodze by mieć więcej czasu na wizaz

obiecałam wcześniej więc w załączniku zdjęcia mojego zbója: w 9 godzine życia i w 7 dzień


W końcu i Cotke zmogłotrzymam by wszystko było OK

Słodziaczek

[kasiuleczkakuleczka]

Napisane przez MAGiALENA

ps. jak cotka tuż tuż , to może i ja niedługo...

Madziu bierz się za cotki listę - ona wczoraj intensywnie "pracowała" w różnym tego słowa znaczeniu...

[gerda]

Napisane przez 19natka88

Odkryłam dzisiaj, że zniknęła moja pupa Płaska się zrobiła, jak brzuch zniknie to tylko biust będzie wystający

przykro mi, ja jej nigdy nie miałam to wiem co czujesz ale przynajmniej biust ci został, a u mnie nic

[archinta]

Napisane przez danika

dzień dobry

BordAna i inne spuchnięte mamy...współczuje wam nie wiem co to opuchlizna...
ale za to zapinam się tylko w jednej kurtce, takiej starej wiatrówce, którą zawsze brałam w góry bo mi pod nią wchodziły 3 swetry i polar

Zapiąć się w czymkolwiek z przed ciąży dobrreeeeeee

Napisane przez anciaahk

Cotka już weź urodź proszę.

No chyba wzięła sobie do serca Twoje słowa

Napisane przez madzialena-lublin

Dzień dobry

Może podpowiecie mi co mi się wczoraj działo- wieczorem, jak już leżałam w łóżku to czułam jak się Młoda wierci, ale przede wszystkim czułam taki ucisk na cipkę od środka, jakby coś próbowało mi tamtędy się przecisnąć. I tak trzymało kilka sekund, chwila przerwy i znowu. Czy to szyjka tak się skraca, czy rozwarcie się już robi

Może się skraca, moze rozwiera, moze malka w kanał sie wstawia- opcji full tez to mam

Napisane przez KarlaM

Te maleństwa są tak słodkie, że już bym chciała mieć przy sobie Michałka... się pochwalę - dzisiaj skończyliśmy 35 tygodni więc chyba się jeszcze troszkę pozakochuję w forumowych maleństwach bo na moje jest za wcześnie (no i wózek z fotelikiem jeszcze nie przyszedł

gratki za 35 tydz.- jeszcze 2 i tez w zasadzie będziesz w terminie

Napisane przez Malgosia1983

Hehehe Mój po wypraniu jest okej. Hmmm Archi, a to była reuglarna cena? Bo mnie się wydawało, że promocyjna... To może jeszcze będą u nas więsze...
Pomyslałam, że drugi też by się przydał , jakby małemy "coś" przeciekło żeby na zmianę był drugi... Ale kupiłam ten w tak dobrej cenie, że mi teraz szkoda na inny wydać min. 50zł

Dzień dobry
Mam plan na dziś. Ugotuję fasolkę po bretońsku Może inaczej Stefka wykurzę

No az oderwałam cenę by zobaczyć czy pod spodem była inna- ale nie- 24,90

Ej- ta fasolka to może będzie dobry sposób na mojego- w końcu jak zaszłam w ciążę to myślałam , ze to wzdęcie (ojciec zrobił nam pyszną fasolkę i zażeraliśmy cały week) bo nagle mi się brzusio w styczniu napiął i już tylko rósł i rósł... a ja marudziłam dobry tydz. ,ze takie wzdęcie okropne Może w drugą str. też podziała

Napisane przez irmith

Widzisz bo ja ciągle nie mogę przestać bać się tego całego szpitala, porodu i mam wątpliwości jak sobie poradzę. To moje pierwsze dzieciątko i nie wiem co mnie czeka a druga sprawa to to że jestem chyba egoistką nie wyobrażam sobie że nie będzie już ruchów brzuszka które tak kocham nawet jak mam wrażenie że mi brzuch eksploduje

Ruchy są takie sobie ale chyba taka uroda mego dziecięcia, kopniaczków nie ma, raczej jest wypychanie głównie pupki w górę trochę się wypina rano przed śniadaniem, potem cały dzień cisza i lekko się uaktywnia późnym popołudniem i koło 22 -23. Ogólnie szału ruchów nigdy nie doświadczyłam, może dlatego że to dziewczynka a może jest drobniutka ogólnie wydaje mi się że wszystko jest ok, usg mam często, wody ok i przepływy też, chyba poprostu tak ma być

Też mam ciągłe obawy i schizy (nawet wczo. miałam jakiś zapłakany wieczór) ale mam nadzieję,że bedzie git u nas wszystkich

Napisane przez 19natka88

Wczoraj miałam dzień pełen gości, dzisiaj w miarę spokojnie
Synkowi strasznie zaropiało oczko Narazie radzimy sobie rumiankiem ale coś czuję, że trzeba po jakieś krople sięgnąć.

Odkryłam dzisiaj, że zniknęła moja pupa Płaska się zrobiła, jak brzuch zniknie to tylko biust będzie wystający

Oczko przemywaj tak jak pisała Małgosia M8 solą fizjol. albo rumiankiem starając się wymasować do środkowego kącika.
Całuski od ciotuni dla Szymusia

Napisane przez irmith

Ale co wody??

Cotka- napisała jeszcze , że ma skurcze , ale ktg niby ich nie wykrywa i zastanawia się co to będzie za ból jak przyjdą te właściwe.

Pewnie sprzęt znów jakiś goowno- jak u Lullki

[kasiuleczkakuleczka]

Napisane przez 19natka88

Mamuśki bierzecie jakieś witaminy teraz?

Natka ja jeszcze nie urodziłam ale po 1ciąży jak karmiłam piersią to brałam witaminy dla matek karmiących i teraz też będę brała w ogóle to biorę takie (femibion) które bierze się planując ciążę, w czasie ciąży i w czasie karmienia piersią

[martunia_199]

Napisane przez MalgosiaM8

od drugiego tygodnia zaczełam używam dwójek, są większe, ale przy grubszej sprawie chociaż mi się nie wyleję nic, bo przy jedynkach niestety ze dwa razy na plecach mi coś wypłyneło a przy dwójkach mi się nie zdarzyło jeszcze
a i mieszam pampersy z dadami na przemian i malutkiemu nic w pupcie nie jest, nie ma uczulenia jest ok

Napisane przez Malgosia1983

Ja jeszcze nie praktycznie, ale spróbowałabym dwójke założyć Jak nie to można dokupic 1.
Moja koleżanka też wykończyła 2 paczki 1 i przeszła na 2
Dady też są 1 I daj nam znać jak Ci się sprawdzily biedronkowe bo ja zamierzam przerzucić szybko się na nie przerzucić.

Dzięki dziewczyny za szybkie odpowiedzi ( tym co nie zacytowałam też oczywiście dziękuję)
Tak też zrobimy, nie będziemy kupować już 1

Co do pampków z biedronki nic złego małej nie zrobiły, także jak najbardziej dają radę. Cenowo super, bo na pampersach to się długo nie pojedzie. My przez 11 dni zużyliśmy prawie 100 pampersówNiespodz ianek nie było, zdarzyło się ze 2-3 razy że mała przesikała pieluszkę ale kupa raczej nie przeciekła. Chociaż zdarzyła nam się nie miła niespodzianka jak była położna u nas. Podczas oględzin małej Zuzia ją mówiąc dosłownie "osrała" łącznie ze ścianą, narożnikiem, rożkiem, pieluszką i oczywiście pajacykiem i pampersem. Także poszła konkretna kupa - jak to położna stwierdziła "tryskająca"
Także mam zdolną córeczkę

[gerda]

Napisane przez 19natka88

Mamuśki bierzecie jakieś witaminy teraz?

ja dokańczam moje ciążowe podobno karmiąc piersią sie powinno coś lykać jak nie witaminy to jod (tak powiedziala mi moja endokrynolog) tylko teraz nie pamietam czemu ten jod, ale to podobno ważne

[archinta]

Napisane przez martunia_199

Niespodzianek nie było, zdarzyło się ze 2-3 razy że mała przesikała pieluszkę ale kupa raczej nie przeciekła. Chociaż zdarzyła nam się nie miła niespodzianka jak była położna u nas. Podczas oględzin małej Zuzia ją mówiąc dosłownie "osrała" łącznie ze ścianą, narożnikiem, rożkiem, pieluszką i oczywiście pajacykiem i pampersem. Także poszła konkretna kupa - jak to położna stwierdziła "tryskająca"
Także mam zdolną córeczkę

bardzo zdolną

[kapka]

Dziękuje dziewczyny jak mały wstanie to mu przekaże komplementy od wizazowych ciotek

Natka-łykam Falvit Mama dla kobiet w ciąży i karmiących piersią.

..ale mi narobiłyście smaka tą fasolką!!!A tu doopa, nie można..

[Caltea]

Napisane przez golgie

Nie wstawiałam jeszcze zdjęć Juleńki, oto kilka:

Golgie, śliczna Juleczka

Napisane przez caroline_1988

Mam pytanie do naszych mamuś karmiących. Jakie kremy albo maści używacie na brodawki? Bo muszę się w coś zaopatrzyć aby potem nie biegać po aptekach...

Ja mam z Medeli Purelan

Napisane przez Malgosia1983

Wyobrazilam sobie Ciebie tańczącą balet

A my po Ktg... Skurczy brak, tętno okej. Czekamy.

Tjaaa
oby czekanie było krótkie

Napisane przez thelilah

a ja mogę napisać, że od dzisiaj jestem oficjalnie przeterminowana....
ustalili datę na wywołanie i trochę czekania jeszcze przede mną niestety. chcieli szybciej, ale póki co na porodówkę walą drzwiami i oknami i muszę czekać... no chyba, że sama się akcja rozwinie, tylko tyle się naczekałam więc już wątpię, że samo się potoczy

dołączam więc do wyczekujących i tych już zniecierpliwionych

i jeszcze raz za rozkręcenie się

Napisane przez archinta

No i mamy kolejnego dzieciaczka :


Spray napisała :

Urodziłam o 12.21, jest śliczny (skromnisia ), 10 apgar. Eryk waży 2700g.

Spray pisała, że martwi się hipotrofią. Ale piałam jej już, ze takie dzieci szybciutko nadrabiają i niczym nie różnią się od rówieśników. Mam nadzieję,ze jest w miarę spokojna i cieszy się maleństwem

Pytałam jej o te masaże- napisała, że wczoraj wieczorem masowała brzuch chwilę

I jeszcze mam wieści od Anetiki:
Nasze kciuki ewidentnie się przydały bo napisała,że Sebek jest już ze mną na sali, usg wyszło dobrze, nie musi być już podpięty pod tlen. Ale zabierają Go jeszcze co 2h na badania kontrolne, żeby monitorować parametry.

Kazała podziękować Wam za kciuki- no bo one na pewno pomogły

No i załącza nam fotkę swojego zmęczonego skarba:

Archi, koniecznie pogratuluj Spray ipiej jej tak dalej, niech się dziewczyna przestanie martwić:c ojest:. Fajnie, że ma już Eryczka obok siebie.



I uściskaj sms-owo Anetikę i Sebka

Stokrotko śliczne to Twoje szczęście

[archinta]

Napisane przez gerda

ja dokańczam moje ciążowe podobno karmiąc piersią sie powinno coś lykać jak nie witaminy to jod (tak powiedziala mi moja endokrynolog) tylko teraz nie pamietam czemu ten jod, ale to podobno ważne

Ja jod od początku ciąży biorę i DHA , żadnych wit.
Jod bierze się dla profilaktyki przeciwko wolu tarczycy.

[Ulcia2512]

Gratulacje dla rozpakowanych mamuś klaski:

[acelinka]

Napisane przez archinta

1. Zapiąć się w czymkolwiek z przed ciąży dobrreeeeeee
2. Cotka- napisała jeszcze , że ma skurcze , ale ktg niby ich nie wykrywa i zastanawia się co to będzie za ból jak przyjdą te właściwe.

1. no doooobreeee, tez mam takie marzenie
chrzciny niedługo, wymśliłm sobie że założe taką szarą sukienke, ale boje sie przymierzyć

2. ojej to widze że ma tak jak ja, oby jej pomogli

Napisane przez kasiuleczkakuleczka

Natka ja jeszcze nie urodziłam ale po 1ciąży jak karmiłam piersią to brałam witaminy dla matek karmiących i teraz też będę brała w ogóle to biorę takie (femibion) które bierze się planując ciążę, w czasie ciąży i w czasie karmienia piersią

właśnie witaminki, tez musiałabym jakieś zakupić w ogóle to miałam brać żelazo a ciągle zapominam

Napisane przez martunia_199

Dzięki dziewczyny za szybkie odpowiedzi ( tym co nie zacytowałam też oczywiście dziękuję)
Tak też zrobimy, nie będziemy kupować już 1

Co do pampków z biedronki nic złego małej nie zrobiły, także jak najbardziej dają radę. Cenowo super, bo na pampersach to się długo nie pojedzie. My przez 11 dni zużyliśmy prawie 100 pampersówNiespodz ianek nie było, zdarzyło się ze 2-3 razy że mała przesikała pieluszkę ale kupa raczej nie przeciekła. Chociaż zdarzyła nam się nie miła niespodzianka jak była położna u nas. Podczas oględzin małej Zuzia ją mówiąc dosłownie "osrała" łącznie ze ścianą, narożnikiem, rożkiem, pieluszką i oczywiście pajacykiem i pampersem. Także poszła konkretna kupa - jak to położna stwierdziła "tryskająca"
Także mam zdolną córeczkę

takie kupki są najlepsze ja się ciągle zastanawiam skąd w takiej małej pupci tyle wiatru
co do pampków ja tylko miałam paczke dadów 1 w szpitalu, a potem to już na 2 narazie mam zapas pampersiaków bo często goście nam przynosili zamiast ciuszków i bardzo dobrze, ale jak wykorzystam to też będe się przerzucała na Daddy

[archinta]

Napisane przez Caltea

Archi, koniecznie pogratuluj Spray ipiej jej tak dalej, niech się dziewczyna przestanie martwić:c ojest:. Fajnie, że ma już Eryczka obok siebie.

się czepiasz jak ja tu cała w emocjach piszę

Napisane przez acelinka

takie kupki są najlepsze ja się ciągle zastanawiam skąd w takiej małej pupci tyle wiatru
co do pampków ja tylko miałam paczke dadów 1 w szpitalu, a potem to już na 2 narazie mam zapas pampersiaków bo często goście nam przynosili zamiast ciuszków i bardzo dobrze, ale jak wykorzystam to też będe się przerzucała na Daddy

Kurcze- mam ochotę na pierogi z kapustą i grzybami, ale nie chce rodzić wcześniej Jakie jadłaś bo nie pamiętam???


A KAPKA- Marcelek cudowny ta fotka z podgiętymi nóziami- rozczulająca

[MalgosiaM8]

Napisane przez kasiuleczkakuleczka

Natka ja jeszcze nie urodziłam ale po 1ciąży jak karmiłam piersią to brałam witaminy dla matek karmiących i teraz też będę brała w ogóle to biorę takie (femibion) które bierze się planując ciążę, w czasie ciąży i w czasie karmienia piersią

tez to pije, zalecili mi w szpitalu

[gerda]

[QUOTE=archinta;29412926]

Cotka- napisała jeszcze , że ma skurcze , ale ktg niby ich nie wykrywa i zastanawia się co to będzie za ból jak przyjdą te właściwe.

moje ktg też oszukiwało

Napisane przez acelinka

1. no doooobreeee, tez mam takie marzenie
chrzciny niedługo, wymśliłm sobie że założe taką szarą sukienke, ale boje sie przymierzyć

+

ja mam w sobotę wesele i musze przymierzyc, sukienkę ale mam troche obaw a do tego dzisiaj z szafy patrzyły na mnie moje ukochaNE obcisłe dzinsy i zastanawiam się czy mierzyć czy poczekać

[19natka88]

Napisane przez malamutka

Ty mnie nie strasz z tym tyłkiem. Bo potem się okaże, że co prawda brzuch zniknie, cycki też (bo przecież wrócą do poprzedniego rozmiaru) i do tego pupa

Moje urosły o kolejny rozmiar - gorzej jak oklapną Będę cała płaska

Napisane przez gerda

przykro mi, ja jej nigdy nie miałam to wiem co czujesz ale przynajmniej biust ci został, a u mnie nic

Ja miałam taką sobie-ale była a teraz taki flaczek Oj biust coraz większy jest

Napisane przez archinta

Oczko przemywaj tak jak pisała Małgosia M8 solą fizjol. albo rumiankiem starając się wymasować do środkowego kącika.
Całuski od ciotuni dla Szymusia


Cotka- napisała jeszcze , że ma skurcze , ale ktg niby ich nie wykrywa i zastanawia się co to będzie za ból jak przyjdą te właściwe.

Pewnie sprzęt znów jakiś goowno- jak u Lullki

dziękuję, radzimy sobie jak możemy, przestało być czerwone oczko więc jest poprawa
Wycałowany

Uu u Cotki tak jak u mnie skurcz na 50% a ja gryzłam łóżko i nie chcę straszyć ale z tego co słyszałam to właśnie skurczy krzyżowych ktg nie wykrywa

Napisane przez kasiuleczkakuleczka

Natka ja jeszcze nie urodziłam ale po 1ciąży jak karmiłam piersią to brałam witaminy dla matek karmiących i teraz też będę brała w ogóle to biorę takie (femibion) które bierze się planując ciążę, w czasie ciąży i w czasie karmienia piersią

Napisane przez gerda

ja dokańczam moje ciążowe podobno karmiąc piersią sie powinno coś lykać jak nie witaminy to jod (tak powiedziala mi moja endokrynolog) tylko teraz nie pamietam czemu ten jod, ale to podobno ważne

Napisane przez kapka

Dziękuje dziewczyny jak mały wstanie to mu przekaże komplementy od wizazowych ciotek

Natka-łykam Falvit Mama dla kobiet w ciąży i karmiących piersią.

..ale mi narobiłyście smaka tą fasolką!!!A tu doopa, nie można..

Dziękuję W takim razie też dokończę swoje ciążowe witaminy

[acelinka]

Napisane przez archinta

Kurcze- mam ochotę na pierogi z kapustą i grzybami, ale nie chce rodzić wcześniej Jakie jadłaś bo nie pamiętam???

dokładnie takie jdłam

Kapka, Marcelek jest przecudowny i przesłodki!

Gerda, lepiej poczekaj z tymi jeansami

natka, a własnie miałam pytać czy ccorki urosły karmiącym mamom ja tez mam zapotrzebowanie na większy stanik

[agnieszka 0605]

Wiadomość od Lausanne:

"Wody już mi odeszły, bo położna przebiła pęcherz płodowy, ale póki co kroplówki mi żadnej na wywołanie skurczy nie dali. Czuje tylko ból na dole brzucha. Będe dawać znać co i jak"

[archinta]

No i kolejne wieści z ost. chwili:

Lausanne napisała, że przebili już jej pęcherz, wody więc odeszły, ale jeszcze nie dali żadnej kroplówki na wywołanie. Będzie pisała jeszcze (3mam ją za słowo)

Pozwoliłam sobie rozróżniać kolorkiem te co już są w trakcie (na różowo), te co w szpit. (niebieski, zieleń), a wiadomo- jak pojawi się dzieciątko to będzie czerwień
Co by od razu Wam nie podnosić ciśn., że kolejna rozpakowana jak zobaczycie czerwony


---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Napisane przez acelinka

dokładnie takie jdłam

Kapka, Marcelek jest przecudowny i przesłodki!

o kurcze
A tak mi sie ich chce, ale ja jeszcze nie mogę

Napisane przez agnieszka 0605

Wiadomość od Lasanne:

"Wody już mi odeszły, bo położna przebiła pęcherz płodowy, ale póki co kroplówki mi żadnej na wywołanie skurczy nie dali. Czuje tylko ból na dole brzucha. Będe dawać znać co i jak"

[Malgosia1983]

Napisane przez archinta

No az oderwałam cenę by zobaczyć czy pod spodem była inna- ale nie- 24,90

Ej- ta fasolka to może będzie dobry sposób na mojego- w końcu jak zaszłam w ciążę to myślałam , ze to wzdęcie (ojciec zrobił nam pyszną fasolkę i zażeraliśmy cały week) bo nagle mi się brzusio w styczniu napiął i już tylko rósł i rósł... a ja marudziłam dobry tydz. ,ze takie wzdęcie okropne Może w drugą str. też podziała

To trzeba śmignąć i upolować większy bo naprawdę warto.
Może pójdzie z wiatrem. Tylko żeby mu się strony nie pomyliły

Napisane przez martunia_199

Dzięki dziewczyny za szybkie odpowiedzi ( tym co nie zacytowałam też oczywiście dziękuję)
Tak też zrobimy, nie będziemy kupować już 1

Co do pampków z biedronki nic złego małej nie zrobiły, także jak najbardziej dają radę. Cenowo super, bo na pampersach to się długo nie pojedzie. My przez 11 dni zużyliśmy prawie 100 pampersówNiespodz ianek nie było, zdarzyło się ze 2-3 razy że mała przesikała pieluszkę ale kupa raczej nie przeciekła. Chociaż zdarzyła nam się nie miła niespodzianka jak była położna u nas. Podczas oględzin małej Zuzia ją mówiąc dosłownie "osrała" łącznie ze ścianą, narożnikiem, rożkiem, pieluszką i oczywiście pajacykiem i pampersem. Także poszła konkretna kupa - jak to położna stwierdziła "tryskająca"
Także mam zdolną córeczkę

Kruszynka

Cenne te Wasze rady dziewczyny.

Napisane przez Caltea

Tjaaa
oby czekanie było krótkie

Poczekamy tyle ile trzeba
Wogóle, to myślałam o tym rysunku "przemoc w rodzinie" i powiem Ci serio przewalony temat...

Ale by byly jaja jakby Cotka zdążyła ten post edytować