U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2012-26

[magdalennne]

Napisane przez (kicia)

Napisane przez paulinak18

Nie, moim zdaniem to tylko kwestia "dopasowania" faktów do sytuacji z naszego życia

No właśnie ja też nie. A w takie charakterologiczne opisy osób spod danego znaku zodiaku?

[a u d r e y]

Napisane przez paulinak18

Nie, moim zdaniem to tylko kwestia "dopasowania" faktów do sytuacji z naszego życia

ostatnio u mojej mamy była boska kwestia takiego dopasowania
złamała tę nogę, leżymy po powrocie od lekarza a ja czytam jakąś nową gazetę, a w jej znaku zodiaku w zdrowiu: patrz pod nogi, bo inaczej czeka cię bolesny upadek.

[aleksandrettaa]

Mnie w horoskopie na lipiec napisali, że "koniec romansów, nadchodzi czas stabilizacji". Coś czuję, że może się sprawdzić

25 ddś

[kindziulindzia]

Napisane przez aleksandrettaa

Mnie w horoskopie na lipiec napisali, że "koniec romansów, nadchodzi czas stabilizacji". Coś czuję, że może się sprawdzić

25 ddś

dobre oby się sprawdziło

[(kicia)]

Napisane przez aleksandrettaa

Mnie w horoskopie na lipiec napisali, że "koniec romansów, nadchodzi czas stabilizacji". Coś czuję, że może się sprawdzić

25 ddś

no widzisz jacy oni są przewidujący


aż sprawdziłam swój horoskop "Czeka cię jeden z najbardziej pomyślnych miesięcy w tym roku. Uda Ci się niemal wszystko co sobie zaplanujesz, warto więc maksymalnie wykorzystać każdy dzień. Bardzo dobrze zapowiadają się wszelkie przedsięwzięcia biznesowe. Solidne podstawy, przemyślana koncepcja i dobrze dobrani ludzie to wszystko zaprocentuje. W uczuciach rozwieją się niedawne wątpliwości. Niepokój, który zagościł w Twoim sercu zniknie, odzyskasz wewnętrzna równowagę i możesz się już skupić na dawaniu ukochanej osobie tego na co zasługuje. Koniecznie powinniście się gdzieś razem wybrać, choćby tylko na weekend. Intensywność wydarzeń sprawi, że pod koniec miesiąca zacznie brakować sił. Zacznij się wówczas oszczędzać, zwolnij tempo życia."

oby

[morelka1987]

A mi w ostatnim miesiącu dwa razy napisali w horoskopie, że mam w końcu się zdecydowac na tak dlugo odkładany zabieg chirurgiczny i mi się to sprawdziło jedni lekarze mówią że mam isc inni że nie muszę, wiec na razie nie idę przynajmniej do slubu. Więc czasami się sprawdzają ale też nie wierze w horoskopy

[magdalennne]

Napisane przez aleksandrettaa

Mnie w horoskopie na lipiec napisali, że "koniec romansów, nadchodzi czas stabilizacji". Coś czuję, że może się sprawdzić

25 ddś

Napisane przez a u d r e y

ostatnio u mojej mamy była boska kwestia takiego dopasowania
złamała tę nogę, leżymy po powrocie od lekarza a ja czytam jakąś nową gazetę, a w jej znaku zodiaku w zdrowiu: patrz pod nogi, bo inaczej czeka cię bolesny upadek.

Napisane przez (kicia)

no widzisz jacy oni są przewidujący


aż sprawdziłam swój horoskop "Czeka cię jeden z najbardziej pomyślnych miesięcy w tym roku. Uda Ci się niemal wszystko co sobie zaplanujesz, warto więc maksymalnie wykorzystać każdy dzień. Bardzo dobrze zapowiadają się wszelkie przedsięwzięcia biznesowe. Solidne podstawy, przemyślana koncepcja i dobrze dobrani ludzie to wszystko zaprocentuje. W uczuciach rozwieją się niedawne wątpliwości. Niepokój, który zagościł w Twoim sercu zniknie, odzyskasz wewnętrzna równowagę i możesz się już skupić na dawaniu ukochanej osobie tego na co zasługuje. Koniecznie powinniście się gdzieś razem wybrać, choćby tylko na weekend. Intensywność wydarzeń sprawi, że pod koniec miesiąca zacznie brakować sił. Zacznij się wówczas oszczędzać, zwolnij tempo życia."

oby

Coś w tych horoskopach jednak jest

Moje pytanie padło z powodu mojej koncepcji księgi gości. Chciałam zacząć ją od dwóch zdjęć jak byliśmy mali i napisać krótkie notki o naszych imionach takim stylem jak bajki są napisane. A potem przejść do etapu, kiedy się poznaliśmy i napisać coś odnośnie naszego dopasowania pod względem znaków zodiaku i we wszystkich mi napisali, że "to nie może się udać" i jedno prędzej czy później nie wytrzyma. Się przeraziłam, bo powody konfliktów pasowały idealnie do tego co tam napisali.

[Anulka_p]

Napisane przez aleksandrettaa

Mnie w horoskopie na lipiec napisali, że "koniec romansów, nadchodzi czas stabilizacji". Coś czuję, że może się sprawdzić

25 ddś

Napisane przez (kicia)

no widzisz jacy oni są przewidujący


aż sprawdziłam swój horoskop "Czeka cię jeden z najbardziej pomyślnych miesięcy w tym roku. Uda Ci się niemal wszystko co sobie zaplanujesz, warto więc maksymalnie wykorzystać każdy dzień. Bardzo dobrze zapowiadają się wszelkie przedsięwzięcia biznesowe. Solidne podstawy, przemyślana koncepcja i dobrze dobrani ludzie to wszystko zaprocentuje. W uczuciach rozwieją się niedawne wątpliwości. Niepokój, który zagościł w Twoim sercu zniknie, odzyskasz wewnętrzna równowagę i możesz się już skupić na dawaniu ukochanej osobie tego na co zasługuje. Koniecznie powinniście się gdzieś razem wybrać, choćby tylko na weekend. Intensywność wydarzeń sprawi, że pod koniec miesiąca zacznie brakować sił. Zacznij się wówczas oszczędzać, zwolnij tempo życia."

oby

Oby wam się wszystko sprawdziło

A ja mam do was prośbę o radę. Oto moja suknia, a na drugim zdjęciu szal. Jest taki delikatny i krótki i nie mam pojęcia jak go upiąć. Nie znoszę bolerek, więc szal był dla mnie jedyną opcją do wyboru (nie chcę iść taka odkryta do kościoła), a teraz nie wiem co z nim zrobić. Może jakaś ozdoba/broszka z tyły. Nie chcę żeby tak po prostu zwisał jak na drugim zdjęciu. Poza tym chcę mieć w kościele wolne ręce. Błagam pomóżcie

[klaudusk_a]

mi ostatnio horoskop powiedział, że sierpień to mój miesiąc i najlepiej wziąc wtedy ślub to im się akurat udało

[magdalennne]

Napisane przez Anulka_p

Oby wam się wszystko sprawdziło

A ja mam do was prośbę o radę. Oto moja suknia, a na drugim zdjęciu szal. Jest taki delikatny i krótki i nie mam pojęcia jak go upiąć. Nie znoszę bolerek, więc szal był dla mnie jedyną opcją do wyboru (nie chcę iść taka odkryta do kościoła), a teraz nie wiem co z nim zrobić. Może jakaś ozdoba/broszka z tyły. Nie chcę żeby tak po prostu zwisał jak na drugim zdjęciu. Poza tym chcę mieć w kościele wolne ręce. Błagam pomóżcie

Może spróbuj go spiąć tak, jak miały tutaj już dziewczyny?

[smerf_etka13]

16.06

Środa-Piątek
Jeden wielki zapiernicz, czyli pieczenie, gotowanie i pichcenie.
Sobota
Obudziłam się przed 6, moje oczy od razu poleciały w strone okna a tam świeciło cudowne słoneczko J chwile poleżałam i stwierdzilam ze pora już wstac. Od rana ZERO ale to ZERO stresu. Wzięłam prysznic i na 8 pojechalam do fryzjera. Fryzurka wyszła dokładnie tak jak chciałam. W miedzyczasie ja poszłam na makijaz a fryzjerka z moja swiadkowa probowaly cos stworzyc na jej Glowie i nie powiem efekt wyszedł niezły. Jeśli chodzi o makijaz to ja zazwyczaj maluje się bardzo delikatnie a tu kosmetyczka fajnie podkreśliła mi oczy, troche dziwnie się czulam ale z czasem przywykłam. Po drodze jeszcze odebrałam kwaity z kwiaciarni i te dla rodzicow zawiozłam na sale. Do domu wróciłam kolo 12. Mialam taki apetyt ze nie mogłam się najeść. Przed 13 przyjechala moja swiadkowa i powoli zaczeli zjeżdżać się goscie. Stwierdziłyśmy ze zaczniemy mnie wczesniej ubiorac bo pewnie troche zejdzie z zawiązaniem sukni a tu wyrobiłyśmy się w piec minut dosłownieJ na 14 przyjechał TŻ ze swoja świtą. Swiadkowa wyszla przed dom się z nim troche potargowac ale ze było strasznie goraco to załatwili to szybko i zaraz wpuściła mojeg lubego do mnie. Mówił ze jak mnie zobaczyl to az go zalały dodatkowe poty ze wzruszenia. Przypeilam mu butonierke poprosiliśmy o błogosławieństwo, zrobiliśmy pare zdjęć i pojechaliśmy do kościoła. Gdy ksiądz po nas wyszedl zazartował sobie ze możemy mieć problem z włożeniem obraczek bo palce na pewno nam poszly w gore o pare rozmiarow i miał racje z moja był maly problem. Przysiega poszla nam sprawnie, ja jakbym miala powiedziec jeszcze ze dwa slowa więcej to chyba wybuchnelabym smiechem patrzac na przejecie mojego TŻ. Msza przebiegla sprawnie. W wysjciu zostaliśmy obsypani ryzem cukierkami i chyba toną grosikow, dobrze ze dzieci ruszyly nam z pomoca. Po przyjezdzie na sale zostaliśmy powitani przez rodzicow chlebem, TŻ przeniósł mnie przez próg i zaczeła się ta milsza cześc imprezy czyli wesele. Pierwszy taniec wyszedl nam chyba dobrze, pobujaliśmy się w rytm muzyki. Oczywiście wierni fani pilki noznej musieli obejrzec mecz wiec przygotowaliśmy dla nich TV za co byli nam bardzo wdzieczni. Szkoda tylko ze nasi musieli zaliczyc porażkę. Pozniej była już impreza do białego rana. Niby stresu było Zero caly czas chodzilam i się śmiałam ale i tak mam jakies luki w pamięci, co chwile ktos mi cos opowiada a ja tego nie pamiętam. Ale ogolnie zaliczam ten dzien do najwspanialszego dnia w moim życiuJJJ.
Niedziela
Trzeba było poprawic to co się zepsulo dzien wczesniej(zartuje oczywiście). Gosci dopisali, byli prawie wszyscy. Były tance spiewy i ogolnie było wesolo. Poprawiny zakończyły się gdzies kolo polnocy a my padnięci poszliśmy spac!
Powiem Wam jeszcze ze dostaliśmy najcudowniejszy prezenty ślubny: orzeszka

[Anulka_p]

Napisane przez klaudusk_a

mi ostatnio horoskop powiedział, że sierpień to mój miesiąc i najlepiej wziąc wtedy ślub to im się akurat udało

No proszę.

[kasia_kuku]

Napisane przez Anulka_p

A ja mam do was prośbę o radę. Oto moja suknia, a na drugim zdjęciu szal. Jest taki delikatny i krótki i nie mam pojęcia jak go upiąć. Nie znoszę bolerek, więc szal był dla mnie jedyną opcją do wyboru (nie chcę iść taka odkryta do kościoła), a teraz nie wiem co z nim zrobić. Może jakaś ozdoba/broszka z tyły. Nie chcę żeby tak po prostu zwisał jak na drugim zdjęciu. Poza tym chcę mieć w kościele wolne ręce. Błagam pomóżcie

Ja bym rogi wzięła do tylu i spięła je broszką, wtedy nic nie będziesz musiała poprawiać. Lub tak jak Jagodzia miała

Jest tak gorąco,że nic mi się nie chce

[Madziuniusia]

smerfetko gratuluję przede wszystkim orzeszka!!*

[smerf_etka13]

Napisane przez Madziuniusia

smerfetko gratuluję przede wszystkim orzeszka!!*

Dzięki wielkie oby tylko wszystko było w jak najlepszym porządku

[ewuszkaaa]

Napisane przez Anulka_p

Oby wam się wszystko sprawdziło

A ja mam do was prośbę o radę. Oto moja suknia, a na drugim zdjęciu szal. Jest taki delikatny i krótki i nie mam pojęcia jak go upiąć. Nie znoszę bolerek, więc szal był dla mnie jedyną opcją do wyboru (nie chcę iść taka odkryta do kościoła), a teraz nie wiem co z nim zrobić. Może jakaś ozdoba/broszka z tyły. Nie chcę żeby tak po prostu zwisał jak na drugim zdjęciu. Poza tym chcę mieć w kościele wolne ręce. Błagam pomóżcie

Koleżanka miała spęty szal broszką na ramieniu, ładnie wyglądało, tylko trochę spadał...

[magdalennne]

Napisane przez smerf_etka13

16.06

Środa-Piątek
Jeden wielki zapiernicz, czyli pieczenie, gotowanie i pichcenie.
Sobota
Obudziłam się przed 6, moje oczy od razu poleciały w strone okna a tam świeciło cudowne słoneczko J chwile poleżałam i stwierdzilam ze pora już wstac. Od rana ZERO ale to ZERO stresu. Wzięłam prysznic i na 8 pojechalam do fryzjera. Fryzurka wyszła dokładnie tak jak chciałam. W miedzyczasie ja poszłam na makijaz a fryzjerka z moja swiadkowa probowaly cos stworzyc na jej Glowie i nie powiem efekt wyszedł niezły. Jeśli chodzi o makijaz to ja zazwyczaj maluje się bardzo delikatnie a tu kosmetyczka fajnie podkreśliła mi oczy, troche dziwnie się czulam ale z czasem przywykłam. Po drodze jeszcze odebrałam kwaity z kwiaciarni i te dla rodzicow zawiozłam na sale. Do domu wróciłam kolo 12. Mialam taki apetyt ze nie mogłam się najeść. Przed 13 przyjechala moja swiadkowa i powoli zaczeli zjeżdżać się goscie. Stwierdziłyśmy ze zaczniemy mnie wczesniej ubiorac bo pewnie troche zejdzie z zawiązaniem sukni a tu wyrobiłyśmy się w piec minut dosłownieJ na 14 przyjechał TŻ ze swoja świtą. Swiadkowa wyszla przed dom się z nim troche potargowac ale ze było strasznie goraco to załatwili to szybko i zaraz wpuściła mojeg lubego do mnie. Mówił ze jak mnie zobaczyl to az go zalały dodatkowe poty ze wzruszenia. Przypeilam mu butonierke poprosiliśmy o błogosławieństwo, zrobiliśmy pare zdjęć i pojechaliśmy do kościoła. Gdy ksiądz po nas wyszedl zazartował sobie ze możemy mieć problem z włożeniem obraczek bo palce na pewno nam poszly w gore o pare rozmiarow i miał racje z moja był maly problem. Przysiega poszla nam sprawnie, ja jakbym miala powiedziec jeszcze ze dwa slowa więcej to chyba wybuchnelabym smiechem patrzac na przejecie mojego TŻ. Msza przebiegla sprawnie. W wysjciu zostaliśmy obsypani ryzem cukierkami i chyba toną grosikow, dobrze ze dzieci ruszyly nam z pomoca. Po przyjezdzie na sale zostaliśmy powitani przez rodzicow chlebem, TŻ przeniósł mnie przez próg i zaczeła się ta milsza cześc imprezy czyli wesele. Pierwszy taniec wyszedl nam chyba dobrze, pobujaliśmy się w rytm muzyki. Oczywiście wierni fani pilki noznej musieli obejrzec mecz wiec przygotowaliśmy dla nich TV za co byli nam bardzo wdzieczni. Szkoda tylko ze nasi musieli zaliczyc porażkę. Pozniej była już impreza do białego rana. Niby stresu było Zero caly czas chodzilam i się śmiałam ale i tak mam jakies luki w pamięci, co chwile ktos mi cos opowiada a ja tego nie pamiętam. Ale ogolnie zaliczam ten dzien do najwspanialszego dnia w moim życiuJJJ.
Niedziela
Trzeba było poprawic to co się zepsulo dzien wczesniej(zartuje oczywiście). Gosci dopisali, byli prawie wszyscy. Były tance spiewy i ogolnie było wesolo. Poprawiny zakończyły się gdzies kolo polnocy a my padnięci poszliśmy spac!
Powiem Wam jeszcze ze dostaliśmy najcudowniejszy prezenty ślubny: orzeszka

Gratuluję z całego serca I cieszę się, że wesele się wam udało

[Nattiv]

smerf_etka Gratulacje

[(kicia)]

Napisane przez smerf_etka13

Powiem Wam jeszcze ze dostaliśmy najcudowniejszy prezenty ślubny: orzeszka

gratulacjeklas ki:

[klaudusk_a]

smerfetka gratulacje i podziwiam, że nie stresowałaś się w tym dniu

[Anulka_p]

Napisane przez smerf_etka13

16.06


Powiem Wam jeszcze ze dostaliśmy najcudowniejszy prezenty ślubny: orzeszka

Oooooooo

[ewuszkaaa]

smerf_etka13 - gratulacje

[DobraDusza88]

Smerfetko- gratulacje

[klaudusk_a]

marzy mi się teraz jakieś chłodne jezioro

[maruda80]

Napisane przez ewuszkaaa

smerf_etka13 - gratulacje

smerf_etka13 Gratulacje

[smerf_etka13]

Napisane przez klaudusk_a

smerfetka gratulacje i podziwiam, że nie stresowałaś się w tym dniu

Dziękuję dziweczyny
odnośnie stresu to sama się dziwiłam, ale nie towarzyszył mi on ani przez chwilę, nawet goście mówili że nie widać po mnie było stresu tylko cały czas uśmiech na twarzy. Świadkowa stwierdziła ze całego stresa zrzuciłam na nią

[Wiktusiaczek]

Bry

Czytam Was cały czas, ale nie mam ani weny ani siły do odpisywania - bardzo źle znoszę upały, włączyła mi się faza na jedzenie, a w ostatnim tygodniu schudłam 2 kg...

W sobotę spotkaliśmy się z zespołem na próbie przed weselem- wszystko super, podobno dali "czadu", ale dowiedziałam się od ludzi (to było wesele znajomych), że robili bardzo długie przerwy i jak na prawdziwą Bridezillę przystało już zespół o tym poinformowałam

Wysłałam też ZAiKS, teraz czekam na numery konta itd., jutro spowiedź, w czwartek spotkanie z właścicielem sali, w sobotę przymiarka Intensywny tydzień - brakuje mi doby....

Nena: bardzo ładny kolor włosów i czekam na fotki z próbnej

Kuku: już trzymam kciuki za obronę

Lady: bardzo mi przykro

Margida: gratuluję TŻa kierowcy

Relacje ze ślubu wensday i Smefetki przeczytane, super, że wszystko poszło super i gratuluję udanego dnia, a Smerfetce jeszcze orzeszka

[kasia_kuku]

Napisane przez smerf_etka13

Dziękuję dziweczyny
odnośnie stresu to sama się dziwiłam, ale nie towarzyszył mi on ani przez chwilę, nawet goście mówili że nie widać po mnie było stresu tylko cały czas uśmiech na twarzy. Świadkowa stwierdziła ze całego stresa zrzuciłam na nią

Gratulacje!

[Oriflame_Rybnik]

Napisane przez smerf_etka13

16.06


Powiem Wam jeszcze ze dostaliśmy najcudowniejszy prezenty ślubny: orzeszka

Kochana gratuluję!
I wszystkiego dobrego na nowej drodze życia


Ja wybieram zdjęcia aby dać fotografowi w sobotę

[aleksandrettaa]

Dziewczyny czy któraś szyła kupowała szarfę/pas do sukni? Ja ostatnio zamówiłam na all satynową szarfę ale kurcze mam wrażenie, że zawiązana smętnie zwisa i jest taki efekt jak na zdjęciu. Z jakiego materiału macie swoje? Albo jak toto zawiązać by dobrze wyglądało? W salonie pani zawiązała mi szarfę i wyglądało to znacznie lepiej.