Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI

[Sola1]

Napisane przez Ma_majka

To będzie nowy objaw ciąży - siniaki na łokciach od siedzenia na wizażu

A ja podłożyłam sobie pod łokieć podkładkę żelową na myszkę, bo dzisiaj naprawdę przesadziłam z siedzeniem przy kompie. Niestety mam tylko jedną.

Napisane przez landi0909

wiecie, ja znam kobitkę, która zajmowała się swoim jedynym wnukiem... Jechała z samego rana do niego, kupowała szyneczkę itp, i jej synowa szła do pracy a ona zostawała z wnukiem. Jak synowa wracała z pracy, to jeśli np za szynkę mamuśka zapłaciła 2,61zł to tyle co do grosza synowa musiała jej oddać nie rozumiem czegoś takiego. Moja mama nawet z moim M zaraz jak go poznała nie rozliczała się wogóle. Nawet teraz - ona czasem mi zrobi zakupy, czasem ja jej. I jeszcze w gratisie mamuśka nam gotuje

Ja jeszcze nie spotkałam się w realu z taką sytuacją, a wręcz odwrotnie. Dziadkowie jeszcze bardziej rozpieszczają swoje wnuki, niż rodzice.

Napisane przez Ma_majka

No bo mieliśmy jechać załatwiać kredyt, chciałam iść do kilku banków itp. A ta zabrała się z nami bo chce do fryzjera. I ledwo wsiadła zaczyna marudzić a po co jedziemy, że dzisiaj nie bo gorąco, bo późno, bo korki. I rzeczywiście skończyło się tak że małż ją woził po fryzjerach i zdążyliśmy tylko do 1 banku bo ona już umówiona!!!
I jeszcze k.... obraziła się jak jej powiedziałam parę słów!!! Szlag mnie normalnie trafia

Nie dziwię się, że się zdenerwowałaś

[Ma_majka]

Napisane przez Dojotka1987

mam do Was pytania z serii "glupie pytania Dojotki" ;]
powiedzcie mi jak pierzecie ubranka dla dzidziusia to w jakim programie?? i w ilu stopniach??

Ja się nie certoliłam, prałam na 40 st., nie prasowałam no chyba że coś było bardzo pogniecione

[Sola1]

Napisane przez peperonik

http://mistrzowie.org/442224/Mamograf

na rostepy badanko

[Ma_majka]

Napisane przez judkama

ja teraz piore przewaznie w 60 delikatniejsze w 40, wszytsko mam bawelniAne przewaznie to piore w programie do bawelny

a na poczatku bawelna w 40 tylko a jak z lumpka to najpierw w 60 a potem w 40
w sumie sie nie ma co cackac z ubrankami
nawet nie prasuje ich, chyba ze zle wygladaja
na zwykly proszek przeszlam jak mial z 5 miesiecy

Dokładnie Trzeba dziecko od małego do zarazków przyzwyczajać

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

Napisane przez peperonik

http://mistrzowie.org/442224/Mamograf

na rostepy badanko

Cwaniaczki Ciekawe czy znalazła się jakaś pacjentka

[landi0909]

Sola no ten przypadek to ja też znam tylko jeden. Zazwyczaj po wizycie u dziadków dziecko jest baaardzo rozpieszczone i potem rodzice muszą się zamartwiać moi rodzice np daliby gwiazdkę z nieba swoim wnukom. Nie rozumiem takich ludzi, którzy żałują nawet tej głupiej szynki swojemu wnukowi, a nawet dziecku. Co innego słodycze - według mnie trzeba zachować umiar. Ale szynka to podstawa, samo zdrowie, a jednak ta kobitka nawet kawałka wędliny żałuje wnukowi

[Biedroneczkaolga]

Hej!
Jestem po badaniu połówkowym - nie jest tak jak bym chciała...
lekarz ziagnozował arytmie serca płodu i jelita o zwiększonej echogenności
Jutro mam się zgłosić do szpitala
Pozatym dzidziuś jest śliczny - miałam robione 4D
Pozostałe narządy ok
Pozatym młode jest młodsze o tydzień.
Płeć hmmmmmmmmmm
Z synka - robi się nam cócia - ale lekarz nie jest pewien ( ja tam widziałam wargi sromowe a nie jajka i pitolka zresztą lekarz też przychyla się do tego - więc może jednak intuicja mnie nie zawiodłai będzie Anielka Lena )
Proszę trzymajcie kciuki, żeby przyjeli mnie bez przeszkód do szpitala i żeby arytmia była fizjologiczna a nie genetyczna

[Sola1]

Ostatnio dałyście mi do myślenia tym, że na sali porodowej noworodek ma kontakt z wieloma ludźmi. W rzeczywistości jest tak, że matka wraca z dzieckiem do domu i dawkuje wizyty z uwagi na bakterie. A to chyba rzeczywiście nie ma sensu, skoro ono miało kontakt z wieloma bakteriami w szpitalu.
Oczywiście nie ma co szaleć i zapraszać pół rodziny w jednym momencie, ale po to aby nie stresować maleństwa, że przechodzi z jednej ręki do drugiej, bo na pewno każdy będzie chciał je wyściskać, a nie z powodu bakterii.

[landi0909]

Napisane przez Biedroneczkaolga

Hej!
Jestem po badaniu połówkowym - nie jest tak jak bym chciała...
lekarz ziagnozował arytmie serca płodu i jelita o zwiększonej echogenności
Jutro mam się zgłosić do szpitala
Pozatym dzidziuś jest śliczny - miałam robione 4D
Pozostałe narządy ok
Pozatym młode jest młodsze o tydzień.
Płeć hmmmmmmmmmm
Z synka - robi się nam cócia - ale lekarz nie jest pewien ( ja tam widziałam wargi sromowe a nie jajka i pitolka zresztą lekarz też przychyla się do tego - więc może jednak intuicja mnie nie zawiodłai będzie Anielka Lena )
Proszę trzymajcie kciuki, żeby przyjeli mnie bez przeszkód do szpitala i żeby arytmia była fizjologiczna a nie genetyczna

kochana będzie dobrze! wierzę w to a jak wszystkie zaczniemy trzymać kciuki, to masz jak w banku że dzidzia będzie zdrowa nie martw się na zapas będzie ok

[peperonik]

Napisane przez Biedroneczkaolga

Hej!
Jestem po badaniu połówkowym - nie jest tak jak bym chciała...
lekarz ziagnozował arytmie serca płodu i jelita o zwiększonej echogenności
Jutro mam się zgłosić do szpitala
Pozatym dzidziuś jest śliczny - miałam robione 4D
Pozostałe narządy ok
Pozatym młode jest młodsze o tydzień.
Płeć hmmmmmmmmmm
Z synka - robi się nam cócia - ale lekarz nie jest pewien ( ja tam widziałam wargi sromowe a nie jajka i pitolka zresztą lekarz też przychyla się do tego - więc może jednak intuicja mnie nie zawiodłai będzie Anielka Lena )
Proszę trzymajcie kciuki, żeby przyjeli mnie bez przeszkód do szpitala i żeby arytmia była fizjologiczna a nie genetyczna

oczywiscie ogromne za zdrowko malutkiej

[Dojotka1987]

uciekam spac papatki spijcie spokojnie

[ausente]

Napisane przez Ma_majka

Dokładnie, nic dodać nic ująć! A jeszcze synuś (czyt. mój mąż) ją broni

i wlasnie miedzy innymi dlatego rozstaje sie z TŻ . Ma tak pierdo*** matke ze szkoda slow. Uwierzcie mi na slowo ze gorszej baby nigdy w zyciu nie widzialam !! Juz nie chce mi sie opisywac wszystkiego bo szkoda slow, ale K stoi za nia murem!!! Choc w niczym ta baba nie ma racji i to nie tylko ja tak mowie. Ale wedlug niego ona jest SWIETA.

A tak w ogole to TŻ jescze nie wie ze od niego odchodze definitywnie. Czekam do jego wyplaty,albo sprzedania akcji ,zeby wziasc kase i oddac moim rodzicom za to co pokupowali i zebym ja miala na badania i lekarza bo tej ch.u.j. mi nie da inaczej. Taki pier.doln.iety. A pozniej w dzien kiedy pojdzie do pracy rodzice przyjada pobrac rzeczy i tak znikne z tego poj.eban.ego jego swiata.

A wiecie co dzis zrobil ? WZBURZYL SIE O TO ZE MU OBIADU nie zrobilam I ciula zgubil swoje klucze, i ZABRAL mi moje, wczesniej kradnac mi pieniadze z portfela ktore mi pozniej oddał. Nie powiem ze nie bylam mu dluzna bo znow mu krzywde zrobilam i rozwalilam mu cala szyje i koszulke. I pozniej ch.uj chcial mnie w domu zakmnac. Ale nie popuscilam i nie oddam mu swoich rzeczy , o nie. Jeszcze chwila i wkoncu bede miala swiety spokoj !!!!!!!

[ImmortalWoman]

Napisane przez Biedroneczkaolga

Hej!
Jestem po badaniu połówkowym - nie jest tak jak bym chciała...
lekarz ziagnozował arytmie serca płodu i jelita o zwiększonej echogenności
Jutro mam się zgłosić do szpitala
Pozatym dzidziuś jest śliczny - miałam robione 4D
Pozostałe narządy ok
Pozatym młode jest młodsze o tydzień.
Płeć hmmmmmmmmmm
Z synka - robi się nam cócia - ale lekarz nie jest pewien ( ja tam widziałam wargi sromowe a nie jajka i pitolka zresztą lekarz też przychyla się do tego - więc może jednak intuicja mnie nie zawiodłai będzie Anielka Lena )
Proszę trzymajcie kciuki, żeby przyjeli mnie bez przeszkód do szpitala i żeby arytmia była fizjologiczna a nie genetyczna

kochana trzymam ciuki bardzo mocno oby było wszystko dobrze

zmykam spac do jutra

[Sola1]

Napisane przez landi0909

Sola no ten przypadek to ja też znam tylko jeden. Zazwyczaj po wizycie u dziadków dziecko jest baaardzo rozpieszczone i potem rodzice muszą się zamartwiać moi rodzice np daliby gwiazdkę z nieba swoim wnukom. Nie rozumiem takich ludzi, którzy żałują nawet tej głupiej szynki swojemu wnukowi, a nawet dziecku. Co innego słodycze - według mnie trzeba zachować umiar. Ale szynka to podstawa, samo zdrowie, a jednak ta kobitka nawet kawałka wędliny żałuje wnukowi

Ja też nie rozumiem, ale dla niektórych pieniądz jest ważniejszy niż więzi. Chyba, że jej się rzeczywiście nie przelewa - to jeszcze jestem w stanie zrozumieć.
Dziadkowie dają przykład, a potem dziwią się, że wnuczki niedobre i nie chcą utrzymywać kontaktu.

Napisane przez Biedroneczkaolga

Hej!
Jestem po badaniu połówkowym - nie jest tak jak bym chciała...
lekarz ziagnozował arytmie serca płodu i jelita o zwiększonej echogenności
Jutro mam się zgłosić do szpitala
Pozatym dzidziuś jest śliczny - miałam robione 4D
Pozostałe narządy ok
Pozatym młode jest młodsze o tydzień.
Płeć hmmmmmmmmmm
Z synka - robi się nam cócia - ale lekarz nie jest pewien ( ja tam widziałam wargi sromowe a nie jajka i pitolka zresztą lekarz też przychyla się do tego - więc może jednak intuicja mnie nie zawiodłai będzie Anielka Lena )
Proszę trzymajcie kciuki, żeby przyjeli mnie bez przeszkód do szpitala i żeby arytmia była fizjologiczna a nie genetyczna

Trzymam kciuki, aby Cię przyjęli i żeby serduszko i jelita maluszka same wyzdrowiały, bez żadnych ingerencji.

[Ma_majka]

Napisane przez Biedroneczkaolga

Hej!
Jestem po badaniu połówkowym - nie jest tak jak bym chciała...
lekarz ziagnozował arytmie serca płodu i jelita o zwiększonej echogenności
Jutro mam się zgłosić do szpitala
Pozatym dzidziuś jest śliczny - miałam robione 4D
Pozostałe narządy ok
Pozatym młode jest młodsze o tydzień.
Płeć hmmmmmmmmmm
Z synka - robi się nam cócia - ale lekarz nie jest pewien ( ja tam widziałam wargi sromowe a nie jajka i pitolka zresztą lekarz też przychyla się do tego - więc może jednak intuicja mnie nie zawiodłai będzie Anielka Lena )
Proszę trzymajcie kciuki, żeby przyjeli mnie bez przeszkód do szpitala i żeby arytmia była fizjologiczna a nie genetyczna

Jejku, strasznie mi przykro Ale trzeba być dobrej myśli, wierzyć że wszystko będzie ok. Ja bardzo mocno trzymam kciuki za Was
Wiesz że często lekarze diagnozują różne wady na wyrost, a później okazuje się że wszystko jest dobrze Może skonsultuj to jeszcze z innym lekarzem
Czekam na wiadomości, oczywiście same dobre Masz nr tel do którejś z dziewczyn bo na pewno będziemy myśleć co u Ciebie?

[landi0909]

ausente nie poddawaj się! najlepiej w zapasie dorób sobie klucze i trzymaj gdzieś w ukryciu, bo nie wiadomo co takiemu do łba strzeli
powiem Ci że ja w poprzednim związku miałam podobnie.. mamusia to świętość, ja byłam traktowana jak kura domowa, zabierał mi czasem nawet telefon, żebym do mamy mojej nie mogła zadzwonic. A że mieszkał 200km ode mnie, to nie było łatwo odejść jak tam pomieszkiwałam.. Pewnego dnia się wkurzyłam, bo coś mi nie pasowało - weszłam na jego gg i poczytałam sobie jego archiwum. To co przeczytałam mnie zatkało... Zabrałam swoje rzeczy, zabrałam jego kasę (tyle, żeby starczyło na bilety pkp) i w środku nocy pojechałam do domu (on wtedy tradycyjnie nie wrócił na noc). No i wtedy zaczęło się nachodzenie, wydzwanianie, groźby itp...
Dlatego uważaj kochana, przemyśl każdy swój krok. Mamuśka tak go opętała, że może nie myśleć trzeźwo.

[Sola1]

Napisane przez ausente

i wlasnie miedzy innymi dlatego rozstaje sie z TŻ . Ma tak pierdo*** matke ze szkoda slow. Uwierzcie mi na slowo ze gorszej baby nigdy w zyciu nie widzialam !! Juz nie chce mi sie opisywac wszystkiego bo szkoda slow, ale K stoi za nia murem!!! Choc w niczym ta baba nie ma racji i to nie tylko ja tak mowie. Ale wedlug niego ona jest SWIETA.

A tak w ogole to TŻ jescze nie wie ze od niego odchodze definitywnie. Czekam do jego wyplaty,albo sprzedania akcji ,zeby wziasc kase i oddac moim rodzicom za to co pokupowali i zebym ja miala na badania i lekarza bo tej ch.u.j. mi nie da inaczej. Taki pier.doln.iety. A pozniej w dzien kiedy pojdzie do pracy rodzice przyjada pobrac rzeczy i tak znikne z tego poj.eban.ego jego swiata.

A wiecie co dzis zrobil ? WZBURZYL SIE O TO ZE MU OBIADU nie zrobilam I ciula zgubil swoje klucze, i ZABRAL mi moje, wczesniej kradnac mi pieniadze z portfela ktore mi pozniej oddał. Nie powiem ze nie bylam mu dluzna bo znow mu krzywde zrobilam i rozwalilam mu cala szyje i koszulke. I pozniej ch.uj chcial mnie w domu zakmnac. Ale nie popuscilam i nie oddam mu swoich rzeczy , o nie. Jeszcze chwila i wkoncu bede miala swiety spokoj !!!!!!!

Jak Twój facet nie staje w Twojej obronie tylko cały czas jest po stronie matki to dobrze to nie wróży i dobrze robisz, że odchodzisz.

Odnośnie bicia to ja przyznam szczerze, że jestem przeciwniczką zarówno bicia kobiet przez mężczyzn jak i mężczyzn przez kobiety, więc tego nie pochwalam.

[Ma_majka]

Napisane przez ausente

i wlasnie miedzy innymi dlatego rozstaje sie z TŻ . Ma tak pierdo*** matke ze szkoda slow. Uwierzcie mi na slowo ze gorszej baby nigdy w zyciu nie widzialam !! Juz nie chce mi sie opisywac wszystkiego bo szkoda slow, ale K stoi za nia murem!!! Choc w niczym ta baba nie ma racji i to nie tylko ja tak mowie. Ale wedlug niego ona jest SWIETA.

A tak w ogole to TŻ jescze nie wie ze od niego odchodze definitywnie. Czekam do jego wyplaty,albo sprzedania akcji ,zeby wziasc kase i oddac moim rodzicom za to co pokupowali i zebym ja miala na badania i lekarza bo tej ch.u.j. mi nie da inaczej. Taki pier.doln.iety. A pozniej w dzien kiedy pojdzie do pracy rodzice przyjada pobrac rzeczy i tak znikne z tego poj.eban.ego jego swiata.

A wiecie co dzis zrobil ? WZBURZYL SIE O TO ZE MU OBIADU nie zrobilam I ciula zgubil swoje klucze, i ZABRAL mi moje, wczesniej kradnac mi pieniadze z portfela ktore mi pozniej oddał. Nie powiem ze nie bylam mu dluzna bo znow mu krzywde zrobilam i rozwalilam mu cala szyje i koszulke. I pozniej ch.uj chcial mnie w domu zakmnac. Ale nie popuscilam i nie oddam mu swoich rzeczy , o nie. Jeszcze chwila i wkoncu bede miala swiety spokoj !!!!!!!

Współczuję przejść z TZ
U mnie aż tak źle nie jest, mój tylko czasem ma takie dziwne odpały, ale jak mu wytłumaczę za jakiś czas to przyznaje mi rację Chociaż mamunia i tak zawsze będzie nr 1. Ja wiem że ona źle nie chce, że chciałaby dobrze, ale trochę jej to nie wychodzi

[landi0909]

Napisane przez Sola1

Jak Twój facet nie staje w Twojej obronie tylko cały czas jest po stronie matki to dobrze to nie wróży i dobrze robisz, że odchodzisz.

Odnośnie bicia to ja przyznam szczerze, że jestem przeciwniczką zarówno bicia kobiet przez mężczyzn jak i mężczyzn przez kobiety, więc tego nie pochwalam.

ja tak samo, ale jeśli jest to w obronie własnej to osobiście nie dałabym sobą pomiatać... Też nieraz poszarpałam się z M, na szczęście u nas było to niegroźne i nie popsuło naszych relacji, powiem więcej że te nasze przeżycia nas wzmocniły. Od jakiegoś czasu szarpaniny zastąpiliśmy rozmową, nie zawsze miłą, ale szczerą. I jest coraz lepiej ale w przypadku ausente akurat też myślę, że nie ma innego wyjścia, bo sprawy zaszły za daleko po co ma się stresować, szczególnie teraz... Ona i dziecko są najważniejsze


a co do kochanych mamusiek, to akurat ja mam to "szczęście" że moja teściowa zawsze będzie na szarym końcu listy. Zostawiła M na pastwę losu jak miał 6 lat, bo wolała się k.ur.wić za przeproszeniem. Dlatego M niezbyt za nią przepada.. Ma ciągle do niej żal o to jaka jest. Moja mama stara się nadrobić stracone przez M lata i teraz to ona jest dla niego jak matka. Moja mama baaardzo nas wspiera i pomaga, gdyby każda teściowa taka była, to świat byłby idealny i nie byłoby rozwodów

[ausente]

Napisane przez landi0909

ausente nie poddawaj się! najlepiej w zapasie dorób sobie klucze i trzymaj gdzieś w ukryciu, bo nie wiadomo co takiemu do łba strzeli
powiem Ci że ja w poprzednim związku miałam podobnie.. mamusia to świętość, ja byłam traktowana jak kura domowa, zabierał mi czasem nawet telefon, żebym do mamy mojej nie mogła zadzwonic. A że mieszkał 200km ode mnie, to nie było łatwo odejść jak tam pomieszkiwałam.. Pewnego dnia się wkurzyłam, bo coś mi nie pasowało - weszłam na jego gg i poczytałam sobie jego archiwum. To co przeczytałam mnie zatkało... Zabrałam swoje rzeczy, zabrałam jego kasę (tyle, żeby starczyło na bilety pkp) i w środku nocy pojechałam do domu (on wtedy tradycyjnie nie wrócił na noc). No i wtedy zaczęło się nachodzenie, wydzwanianie, groźby itp...
Dlatego uważaj kochana, przemyśl każdy swój krok. Mamuśka tak go opętała, że może nie myśleć trzeźwo.

no jego matka mnie wczoraj straszyla,ze jak ja go skrzywdze to ona mnie zniszczy śmieszna jest. Ale on tylko wiecznie powtarza przylazi i gada ze jak on to nie kocha i ... JAK JA BEDE NORMALNA TO ON TEZ juz mnie to wszystko smieszy poprostu. Szkoda słow.
A mama moja tez mnie wkurzyla,bo jeszcze na mnie wyjechala ze ja podnioslam na niego reke !! noo szok.


wiecie co?bpo to jest chore zeby on mi MOJE rzeczy zabieral i najczesciej chowal przede mna. I jeszcze mnie bedzie odpychal. Jemu nalezalby sie ostry wpieprz. Bo rozmowy na niego nie dzialaja,do niego mozna gadac jak do sciany. Normalni ludzi by sie rozstali , koles by normalnie dbal o swoje dziecko a na niego liczyc nie moge,wiec musze zastosowac metode czekania i zabrania piedzieny na dziecko.

[peperonik]

ausente dobrze slonce,ze podjelas teraz taka decyzje, tylko mu sie nie wygadaj zanim planu nie zrealizujesz,bo pewnie pieniedzy nie zobaczysz,a moze i swoich rzeczy. Wytrzymaj kochana jeszcze troszke i uciekaj do rodzicow, bo maluszkowi takie nerwy nie sluza.

Mam kolezanke, ktora w ciazy dowiedziala sie,ze facet z ktorym byla kolo 4 lat od poczatku ja zdradzal. Byl seksoholikiem i umwial sie przez net n ru..anko z kim popadnie, nawet placil czasem. Oczywiscie go wyrzucila, jak sie dowiedziala. Urodzila slicznego chlopca, jakos sobie poradzila z kredytem na mieszkanie (na szczescie byl tylko na nia , jak i mieszkanie i samochod) z gola dupa go puscila, nawet mu nie oddala ubran i kosmetykow , ktore mu kupowala. A ten jej w twarz powiedzial, ze mu tylko na kasie zalezalo, ze jej sie oswiadczyl , tylko dlatego,ze ona chciala. Na szczescie slubu nie wzieli i pogonila go w cholere raz dwa. Teraz sama wychowuje malego, wyglada slicznie, odzyla i rozkwitla, bo ja zaden burak nie tlamsi.

Tobie tez zycze , zebys szybciutko odnalazla szczescie tulac swoje sloneczko w ramionach

[Sola1]

Napisane przez landi0909

ja tak samo, ale jeśli jest to w obronie własnej to osobiście nie dałabym sobą pomiatać... Też nieraz poszarpałam się z M, na szczęście u nas było to niegroźne i nie popsuło naszych relacji, powiem więcej że te nasze przeżycia nas wzmocniły. Od jakiegoś czasu szarpaniny zastąpiliśmy rozmową, nie zawsze miłą, ale szczerą. I jest coraz lepiej ale w przypadku ausente akurat też myślę, że nie ma innego wyjścia, bo sprawy zaszły za daleko po co ma się stresować, szczególnie teraz... Ona i dziecko są najważniejsze

Ja też nie jestem z tych co nadstawiają drugi policzek

[landi0909]

ausente a po porodzie zarządaj alimentów, i to daj specjalnie wyższą sumkę, żeby w razie czego było z czego zbijać. Pewnie będzie robił problemy, będzie zmyślał że to nie jego dziecko, najwyżej zrobicie badania DNA. Trochę kosztują, ale będzie pewność i się nie wymiga!

[ausente]

Napisane przez landi0909

ausente a po porodzie zarządaj alimentów, i to daj specjalnie wyższą sumkę, żeby w razie czego było z czego zbijać. Pewnie będzie robił problemy, będzie zmyślał że to nie jego dziecko, najwyżej zrobicie badania DNA. Trochę kosztują, ale będzie pewność i się nie wymiga!

wiesz,predzej to on se zalatwi ze nie pracuje i nie ma z czego placic niz testy DNA. A mama moja mnie teraz wkurzyla !!!!! Z pretensjami do mnie,ze ja zamiast mu pomoc to JA robie problem. No normalnie ☠☠☠l.am

[landi0909]

to alimenty ściągną od rodziny, albo państwo zapłaci a jak on zacznie pracować, będzie musiał oddawać. moja znajoma podała ojca dziecka o alimenty, a on że nie pracuje nie musiał płacić, ale musiała płacić jego matka... jak będziesz bliżej porodu to skonsultuj się z jakimś adwokatem albo prawnikiem, trochę zapłacisz ale będziesz wiedziała na czym stoisz. Takiemu człowiekowi nie ma co darować...

[Ma_majka]

Dziewczynki coś na poprawę humoru przed snem. Ale się uśmiałam

http://mistrzowie.org/443375

[landi0909]

Napisane przez Ma_majka

Dziewczynki coś na poprawę humoru przed snem. Ale się uśmiałam

http://mistrzowie.org/443375

dobre te dzieciaki niektóre są


ok kochane, zmykam spać bo łeb mi zaraz spadnie na klawiaturę i będziecie miały tu wiadomości typu nkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk jjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj jjjj itp buziaki laseczki, do jutra

[Ma_majka]

Napisane przez landi0909

dobre te dzieciaki niektóre są


ok kochane, zmykam spać bo łeb mi zaraz spadnie na klawiaturę i będziecie miały tu wiadomości typu nkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk jjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj jjjj itp buziaki laseczki, do jutra

[peperonik]

dobranoc landi

tez sie zbieram dziewczynki, dokoncze Gwiazdy lombardu i do lozeczka. Dzis pierwszy dzien spie w pokoiku maluszka, bo tam jest lepsze lozko dla kregoslupa.
kocham Was laseczki

[Ma_majka]

Napisane przez peperonik

dobranoc landi

tez sie zbieram dziewczynki, dokoncze Gwiazdy lombardu i do lozeczka. Dzis pierwszy dzien spie w pokoiku maluszka, bo tam jest lepsze lozko dla kregoslupa.
kocham Was laseczki

Słodkich snów

[Mystiquee]

Napisane przez Ma_majka

Niestety to prawda I trochę nie chce mi się wierzyć że komuś zeszły od smarowania Rozstępy to nic innego jak popękane włókna w skórze czyli krótko mówiąc ranki. Pewno że mogą stać się mało widoczne ale nie znikają. No chyba że ktoś ma BOSKI DOTYK

No to chyba mam boski dotyk, bo mnie po prostu znikły rozstepy.
Nie wszystkie, ale te chudsze i płytkie tak.
Nie mam nic, a miałam czerwone krechy
Ale mam też porządny krem, a wiadomo, że są gorsze i lepsze kremy na rozstepy