Tutaj jest nasze zadupie, czyli rozmowy o seksie i kupie :D OSK, cześć 103 :D

[Siatkarka18]

mam nadzieję, że będzie, szkoda mi małego, nie mogę patrzeć jak się tak męczy

i jak tam poczynania z blogiem?

[caroline2324]

jaki blog, jaki blog?

[keeendy]

narazie totalny chaos bo chcę się pozbyć wszytskiego z zakłądek w sumie niektóre to śmieci ale jakoś nie chce ich pousuwac

ale już z czasem powinno byc czysto i przejrzyście


powinnam się uczyć do cholerci !

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

Napisane przez caroline2324

jaki blog, jaki blog?

takiego se założyłam różniastego

moja przechowalnia opisów obrazków przepisów kulinarnych zobaczymy co z tego wyjdzie

[Siatkarka18]

pochwalisz się?

[keeendy]

Napisane przez Siatkarka18

pochwalisz się?

jak go ogarnę i doprowadzę do porządku narazie musita poczekac


co tam u Ciebie Edytka opowiadaj, dawno Cię tu nie było w sumie mnie też ale Ciebie to hohoho



ej gadajta coś

[Siatkarka18]

poza chorym maluszkiem to wszystko bardzo dobrze, nie mam na co narzekać, z moim Ł. mi się układa, jestem szczęśliwa, żyć nie umierać no dawno mnie nie było, dawno, ale na nic nie miałam czasu praktycznie... miałam przejściowe problemy z matką po tym jak kazała mi się wyprowadzić z domu, ale już się wszystko ustabilizowało, wyszłam na prostą i jest dobrze

[keeendy]

Napisane przez Siatkarka18

poza chorym maluszkiem to wszystko bardzo dobrze, nie mam na co narzekać, z moim Ł. mi się układa, jestem szczęśliwa, żyć nie umierać no dawno mnie nie było, dawno, ale na nic nie miałam czasu praktycznie... miałam przejściowe problemy z matką po tym jak kazała mi się wyprowadzić z domu, ale już się wszystko ustabilizowało, wyszłam na prostą i jest dobrze

a to czemu sie tak porobiło jesli mogę wiedzieć ? i teraz mieszkasz z facetem wynajmujecie coś pracujesz cyz jak ?

[Siatkarka18]

matce coś odwaliło, pracuje w Niemczech i więcej jej nie było jak była, ale nawet jak jej nie było to się przez telefon kłóciłyśmy, wiecznie jej coś przeszkadzało, nic się jej nie podobało, jak przyjeżdżała to były takie kłótnie, że już dawno miałam ochotę się wynieść, ale w końcu powiedziała, że ma mnie dość i mam się wynieść, to nie czekałam na nic, tylko się spakowałam i wyniosłam. mieszkam teraz z Ł. u niego, pracuję jeszcze na poczcie bo mi kolega załatwił, ale teraz od października studia i nie wiem czy dam radę ciągnąć i studia i pracę, zobaczymy jak to będzie, grunt że póki co jest dobrze

[keeendy]

napewno dasz rade jestes silną kobietą wierzę w Ciebie napewno pogodzisz pracę i studia i Ci się ułoży właśnie w takich sytuacjach dostajemy po dupie najbardziej a pozniej los nam się odwdzięcza

dobra ja uciekam, 3mejta kciuki za mnie u dentysty jutro

zdam relacje jak już bede po wszystkim

buziole babole

[Siatkarka18]

no muszę, mój Ł. codziennie utwierdza mnie w tym, że dam radę i dzięki

trzymam kciuki jutro trzymam, nie gryź dentysty tylko ;P

[TwojaKokaina]

Napisane przez agattee

ale odebrałam wyniki na czystość mojej pipki i nie mam żadnych bakterii ani grzybów i w sumie wynik się poprawił od badania w lipcu. więcej pałeczek kw. mlekowego itd to chyba jednak problem tkwi w ukł. moczowym albo w nawilżeniu, ale co kuźwa mam sobie pół tubki żelu ładować by mnie nie bolało czy jak -,-

no i dobrze, że jest z nią dobrze w koncuś zdrowa

Napisane przez caroline2324

W porównaniu do tego dnia sprzed miesiąca (jak to przeleciało!), kiedy Wam pisałam co się stało, to hmm.. dobrze
tzn. mogę powiedzieć, że moje życie jest teraz dziwne, bo raz jest super, extra, jestem szczęsliwa, radzę sobie, pogodziłam się z tym, a raz mi smutno, nie mogę się przyzwyczaić itd.
Ale i tak już jest lepiej o wiele. No i zaczęłam chodzić na randki

ja nic nie wiem domyslam się, że chodzi o rozstanie. z kazdym dniem będzie coraz lepiej, na pewno

Napisane przez Siatkarka18

a ja jestem załamana tydzień temu wzięliśmy szczeniaka ze schroniska, tzn mój wziął jako prezent imieninowy dla mnie i do piątku wszystko było z nim ok. szczepienia miał, bawił się, wszędzie było go pełno, a w piątek... masakra... zaczął wymiotować, co nałożyłam karmy to zaraz zwymiotował i tak cały dzień. dzwoniliśmy do weta żeby zapytać się co się dzieje i ten kazał nam czekać do następnego dnia... a że ja nie mogłam patrzeć jak się meczy, to pojechaliśmy do innego i tamten powiedział, że koniecznie musimy podać mu antybiotyki.. i tak od piątku jeździmy, dostaje zastrzyki ale mu się nic nie poprawia... jestem załamana, nie wiem już co robić...

o matko! nie potrafię patrzeć na cierpienie zwierzaków i w ogóle ludzi... najgorsze jest to, że my nie wiemy, jak mu pomóc

Napisane przez keeendy

ej mam dobry humor ale jak se pomyśle że jutro o 9 będe siedziala na fotelu i mi beda rwać to płakac mi się chce

boje się że bedzie bolało mnie

nie myśl o tym dużo. jak myslałam na zapas, to mi słabo było i srać się chciało, a było ok

---------- Dopisano o 00:28 ---------- Poprzedni post napisano o 00:24 ----------

Napisane przez Siatkarka18

poza chorym maluszkiem to wszystko bardzo dobrze, nie mam na co narzekać, z moim Ł. mi się układa, jestem szczęśliwa, żyć nie umierać no dawno mnie nie było, dawno, ale na nic nie miałam czasu praktycznie... miałam przejściowe problemy z matką po tym jak kazała mi się wyprowadzić z domu, ale już się wszystko ustabilizowało, wyszłam na prostą i jest dobrze

matce coś odwaliło, pracuje w Niemczech i więcej jej nie było jak była, ale nawet jak jej nie było to się przez telefon kłóciłyśmy, wiecznie jej coś przeszkadzało, nic się jej nie podobało, jak przyjeżdżała to były takie kłótnie, że już dawno miałam ochotę się wynieść, ale w końcu powiedziała, że ma mnie dość i mam się wynieść, to nie czekałam na nic, tylko się spakowałam i wyniosłam. mieszkam teraz z Ł. u niego, pracuję jeszcze na poczcie bo mi kolega załatwił, ale teraz od października studia i nie wiem czy dam radę ciągnąć i studia i pracę, zobaczymy jak to będzie, grunt że póki co jest dobrze

kurde, ciężka sytuacja, ale najważniejsze, że dajesz radę i masz gdzie się podziać. nie rozumiem jak można dziecko wygonić z domu no i ciesze się, że Ci się z nim układa

Napisane przez keeendy

właśnie w takich sytuacjach dostajemy po dupie najbardziej a pozniej los nam się odwdzięcza

i całe szczęście. bo czasem po tyłku długo dostajemy


Martyśka, pocieszę Cię, że ja notatki przeczytałam tylko raz, a poprawka rano.

[agattee]

5:56, dzień dobry

Napisane przez Siatkarka18

mam nadzieję, że będzie, szkoda mi małego, nie mogę patrzeć jak się tak męczy

boże, ale biedaczek jak mi go szkoda nie widziałam nawet na oczy, ale kocham psy i nienawidzę jak cierpi niewinne stworzenie. może w schronisku już załapał jakaś infekcję? daj znać czasem czy jest poprawa. i może warto iść do innego weta, jakiegoś może lepszego?

Napisane przez Siatkarka18

matce coś odwaliło, pracuje w Niemczech i więcej jej nie było jak była, ale nawet jak jej nie było to się przez telefon kłóciłyśmy, wiecznie jej coś przeszkadzało, nic się jej nie podobało, jak przyjeżdżała to były takie kłótnie, że już dawno miałam ochotę się wynieść, ale w końcu powiedziała, że ma mnie dość i mam się wynieść, to nie czekałam na nic, tylko się spakowałam i wyniosłam. mieszkam teraz z Ł. u niego, pracuję jeszcze na poczcie bo mi kolega załatwił, ale teraz od października studia i nie wiem czy dam radę ciągnąć i studia i pracę, zobaczymy jak to będzie, grunt że póki co jest dobrze

ja sobie w ogóle nie wyobrażam, jak matka może do własnego dziecka powiedzieć, żeby się wyniosło. albo matki które porzucają swoje dzieci... jak słyszę takie historie to zawsze mówię, że ja będę dobrą mamą

Napisane przez TwojaKokaina

Martyśka, pocieszę Cię, że ja notatki przeczytałam tylko raz, a poprawka rano.

powodzenia na poprawce, daj znać jak Ci poszło

---------- Dopisano o 07:47 ---------- Poprzedni post napisano o 05:56 ----------

no. elegacnja francja, mam numerek nr 1 hahha

[TwojaKokaina]

hahaha pierwsza jesteś
kurde daj spokój, chyba tam zacznę się śmiać na tej sali albo zrobię kupę

[agattee]

no chyba opłacało się iść, troszkę marznąć, poczekać przynajmniej będę mieć z głowy. bo ta moja lekarka rodzinna jest rozchwytywana bo ogólnie fajna i miła babka więc ciężko się dostać. zaraz po tą maturę jeszcze się wybiorę ;P

na którą masz?

[d2e46fae7a8bd3e7aa12085ac3bd7c19be148b8a_5f21ff727c733]

Napisane przez TwojaKokaina

hahaha pierwsza jesteś
kurde daj spokój, chyba tam zacznę się śmiać na tej sali albo zrobię kupę

Ja zawsze na sprawdzianach jak nic nie wiedziałam to zaczynałam się śmiac


Agatko gratuluję numerku

[agattee]

[1=d2e46fae7a8bd3e7aa12085 ac3bd7c19be148b8a_5f21ff7 27c733;36642700]
Agatko gratuluję numerku [/QUOTE]

dziękuję, dziękuję

odebrałam już maturę, za 2h lekarz i będę myśleć co dalej do ginekologa chyba nie ma sensu iść teraz, i tak za miesiąc znowu będę w PL u alergologa więc jak się pogorszy to dopiero wtedy pójdę. a tutaj zakupię sobie seksistowski żel który już mi się kończy i będę się seksić aż po świt hahha

co tam Madzia wyspana, owsianka zjedzona?

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

a powiedz mi gdzie dostałaś wcierkę Jantar, w aptece ? i jak zrobiłaś płukankę pokrzywową?

[keeendy]

ja już po

nie było tak źle jak myślałam, w czasie wyrywania

chociaż skubaniec siedział mocno i wyjść nie chciał, babeczka się nagimnastykowac musiała

zobaczymy co teraz bedzie, kiedy zacznie mnie boleć itd

może źle nie bedzie

co tam robita dzisiaj ?


ja do gina jestem zapisana na 2 listopada sprawdze co u mnie czy pipcia zdrowa, cytologię sobie zrobię bo z rok nie robiłam chyba


i wogóle tak sie zdenerwowałam bo okresa zawsze dostawalam w srode o 11 , wczoraj cały dzien nic, dzisiaj rano też, aż sie zestresowałam bo myśle se w ciąży jestem na bank...

ale poszłam do wuceta przed dentysta i tadaaam mam okresa

[agattee]

Napisane przez keeendy

co tam robita dzisiaj ?


ja do gina jestem zapisana na 2 listopada sprawdze co u mnie czy pipcia zdrowa, cytologię sobie zrobię bo z rok nie robiłam chyba


i wogóle tak sie zdenerwowałam bo okresa zawsze dostawalam w srode o 11 , wczoraj cały dzien nic, dzisiaj rano też, aż sie zestresowałam bo myśle se w ciąży jestem na bank...

ale poszłam do wuceta przed dentysta i tadaaam mam okresa

o widzisz i udało się ja już pisałam co dziś robię, niedługo wybieram się do lekarza

Ty z tymi schizami ciążowymi a tabletki jeszcze bierzesz czy już odłożyłaś?

w ogóle czajcie to hahaha http://www.pudelek.pl/artykul/43334/...iedza_zdjecia/

jakbym ja chodziła do tej szkoły i ksiądz kazałby mi lizać śmietanę ze swoich kolan to bym mu je.bła.
to na pewno jakiś zboczeniec, widocznie podnieca go lizanie kolan. dziwi mnie tylko, że rodzice nie reagują a te bachory są głupie, że w ogóle się zgadzają na to. ohyda.

[d2e46fae7a8bd3e7aa12085ac3bd7c19be148b8a_5f21ff727c733]

Napisane przez agattee

dziękuję, dziękuję

odebrałam już maturę, za 2h lekarz i będę myśleć co dalej do ginekologa chyba nie ma sensu iść teraz, i tak za miesiąc znowu będę w PL u alergologa więc jak się pogorszy to dopiero wtedy pójdę. a tutaj zakupię sobie seksistowski żel który już mi się kończy i będę się seksić aż po świt hahha

co tam Madzia wyspana, owsianka zjedzona?

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

a powiedz mi gdzie dostałaś wcierkę Jantar, w aptece ? i jak zrobiłaś płukankę pokrzywową?

O to taka wczesna godzina a Ty już tyle załatwiłaś
seksistowski żel

No wyspana, owsianka zjedzona teraz czekam, aż się uleży to poćwiczę trochę

ja ją kupiłam w drogerii wispol , dałam bodajże 6 zł wtedy, bo promocja była
a płukankę to zrobiłam tak, że wsypałam 3 łyżki liścia pokrzywy i zalałam litrem wrzątku jak mi się zaparzyło to przecedziłam i wystudziłam

Napisane przez keeendy

ja już po

nie było tak źle jak myślałam, w czasie wyrywania

chociaż skubaniec siedział mocno i wyjść nie chciał, babeczka się nagimnastykowac musiała

zobaczymy co teraz bedzie, kiedy zacznie mnie boleć itd

może źle nie bedzie

co tam robita dzisiaj ?



i wogóle tak sie zdenerwowałam bo okresa zawsze dostawalam w srode o 11 , wczoraj cały dzien nic, dzisiaj rano też, aż sie zestresowałam bo myśle se w ciąży jestem na bank...

ale poszłam do wuceta przed dentysta i tadaaam mam okresa

No to grunt, że nie było tak strasznie oby nie zaczęło bardzo boleć jak znieczulenie zejdzie


Ja dziś się umówiłam z koleżanką z lo, ale w sumie nie wiem czy mi mama auto pożyczy, bo rowerem nie pojadę, bo pada okropnie

A okresik zawsze przychodzi w najmniej niespodziewanym momencie
Ja ostatnio śpię z K , budzę się w środku nocy, a tu okres dobrze, że się obudziłam, bo bym była cała uebana krwią

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Napisane przez agattee

w ogóle czajcie to hahaha http://www.pudelek.pl/artykul/43334/...iedza_zdjecia/

jakbym ja chodziła do tej szkoły i ksiądz kazałby mi lizać śmietanę ze swoich kolan to bym mu je.bła.
to na pewno jakiś zboczeniec, widocznie podnieca go lizanie kolan. dziwi mnie tylko, że rodzice nie reagują a te bachory są głupie, że w ogóle się zgadzają na to. ohyda.

Od wczoraj trąbią o tym tv masakra

[keeendy]

Agatka bo to podobno były otrzesiny dzieciaków i wyzwanie takie było ale generalnie dla mnie patologia

ja jeszcze biorę zostały mi 2 opakowania, nie chce żeby się zmarnowały, wybiorę i pozniej się zastanowię co dalej ztym robić


Madzia tylko wiesz mnie coraz bardziej się wtym organiźmie rozregulowywuje... ale w sumie mogłam nie dostać wogóle, bo miałam zapalenie pęcherza pare tygodni temu więc byłoby możliwe ze nie byłoby krwawienia dopiero za miesiac


znaczy znieczulenie to chyba juz pusciło bo normalnie czuje dziąsło i wogole wogole ...

martwi mnie tylko to ż ejeść dzisiaj nic nie mogę gorącego wogóle tylko zimne, ewentualnie jakies jogurciki !!!!!!!!

jak ja nie chce jogurcikow ja chce mięcho

[d2e46fae7a8bd3e7aa12085ac3bd7c19be148b8a_5f21ff727c733]

Napisane przez keeendy

Madzia tylko wiesz mnie coraz bardziej się wtym organiźmie rozregulowywuje... ale w sumie mogłam nie dostać wogóle, bo miałam zapalenie pęcherza pare tygodni temu więc byłoby możliwe ze nie byłoby krwawienia dopiero za miesiac


znaczy znieczulenie to chyba juz pusciło bo normalnie czuje dziąsło i wogole wogole ...

martwi mnie tylko to ż ejeść dzisiaj nic nie mogę gorącego wogóle tylko zimne, ewentualnie jakies jogurciki !!!!!!!!

jak ja nie chce jogurcikow ja chce mięcho

Ej mi właśnie też, mój okres był jak w zegarku a teraz jak mu się podoba, kiedyś po 2 tyg, kiedyś po 3 i ostatnio prawie po 4
W ogóle powinien być co 2 miesiaće i był by spokój

Ale nie boli bardzo?

Gdzie to cały dzień jogurty jeść
Martyśka jak chłop- mięcho musi byc

[keeendy]

no nie boli właśnie, ale nie podniecam się bo później może mnie bolec

no bo ja mase robie mięcho musi byc

akurat jak dzisiaj nie mogę, to jestem mega głodna i wpierniczyłabym wszystko co możliwe

idę się położyć bo z tego stresa wstałam o 6 i już usnąc nie mogłam

później zajrze jak się nie bede uczyć xD

[d2e46fae7a8bd3e7aa12085ac3bd7c19be148b8a_5f21ff727c733]

No właśnie nie wiadomo co będzie za godzinę czy dwie

ja to samo, najpierw masa, potem rzeźba

zawsze tak jest, że jak nie można to wszystko by się pożarło

no zajrzyj jeszcze

[agattee]

ja też wstałam o 6 ale spać mi się nie chce wróciłam od lekarza i cóż, mogę już wracać do domu jutro

i byłam w pierwszej lepszej aptece i spytałam czy mają odżywkę Jantar, powiedzieli że nie ale że mogą mi na jutro zamówić więc jutro będę mieć

[d2e46fae7a8bd3e7aa12085ac3bd7c19be148b8a_5f21ff727c733]

No to super Co Ci tam lekarz powiedział?

ooo no to git w jakiej aptece?

[keeendy]

juz wstałam

cała podusię zakrwawiłam, bo się zasliniam cały czas łee. nie lubie tego.


i wogóle tak mi smierdzi z buzi ze się zaraz porzygam

[agattee]

[1=d2e46fae7a8bd3e7aa12085 ac3bd7c19be148b8a_5f21ff7 27c733;36647869]No to super Co Ci tam lekarz powiedział?

ooo no to git w jakiej aptece?[/QUOTE]

powiedziała mi, że wynik moczu moje i R. są b. dobre. no i tam ogólnie pogadałyśmy, że mam przyjść z wynikami od alergologa

a w jakiej aptece, no w jakiejś zwykłej bez nazwy po prostu apteka czynna 24h

Napisane przez keeendy

i wogóle tak mi smierdzi z buzi ze się zaraz porzygam

biedusia. to zainwestuj w tik taki bo Ci jedzie haha przejdzie, musisz przecierpieć tylko
ja też muszę iść do stomatologa, ale jak mam iść to mnie aż skręca jak byłam mała to pobiłam dentystkę bo się bałam wiercenia hahahah

[keeendy]

wiesz co ja zawsze miałam zdrowe zabki, bo chodzę czesto do dentysty. tylko osttanio miałam jaką s kobite pożal się Boże , jakby mi to wykryła że mam zgorzel, to ja zapłaciłabym i wyleczyła lepsze to niż wyrwaie, a ona sie nie poznala, i po pol roku jak na kontrol poszłam to zab nadawal sie tylko do wyrwania...

więc naprawde dbaj o zęby, nawet jak się panicznie boisz może masz mały ubytek roboty na 8 minut a takto wiesz, nie pójdziesz zab bedzie się psuł dalej i dopiero sobie narobisz

[Siatkarka18]

Wrociłam właśnie od weterynarza, poszłam tym razem do innego, i proszę, maluch odzyskał apetyt i siłę do zabaw! po jednym zastrzyku nastąpiła znaczna poprawa, jeszcze kazał przyjść jutro, na rutynowe badanie, kamień spadł mi z serca

a co do mojej sytuacji, to mam nadzieję, że zostanie tak dobrze jak jest, że się nic nie popsuje
Agatka - ja też to sobie powtarzam, każdego dnia

[agattee]

Napisane przez Siatkarka18

Wrociłam właśnie od weterynarza, poszłam tym razem do innego, i proszę, maluch odzyskał apetyt i siłę do zabaw! po jednym zastrzyku nastąpiła znaczna poprawa, jeszcze kazał przyjść jutro, na rutynowe badanie, kamień spadł mi z serca

a co do mojej sytuacji, to mam nadzieję, że zostanie tak dobrze jak jest, że się nic nie popsuje
Agatka - ja też to sobie powtarzam, każdego dnia

łał, to super że jest poprawa i oby poprawiło się na 100%, maleństwo słodkie. to jakiś rasowy piesek czy kundelek? zapodaj fotkę malucha