Można tu o wszystkim pisać, ślub nam nie przesłonił życia ;) PM2013, cz. 26:)

[perfuzja]

Napisane przez nunny

Ja mam takiego stracha przed tym śniegiem że masakra!

Kluczowe są zimowe opony i pokora, potem już pojdzie bez problemów

[Olgietka]

Dzień dobry moje drogie..
Wracam do siebie po panieńskim... i już wiem, że mój będzie zuuuupełnie inny.. Nawet rozmawialiśmy z TŻtem, że skoro nie robimy poprawin to gotowi jesteśmy zrobić porządne wieczory panieńsko kawalerskie.
My zapewnimy gościom noclegi i sprawy logistyczne a resztą zajmą się nasi cudowni świadkowie )
Macie jakieś fajne pomysły na ten wieczór? Mieszacie się w jego organizację, czy zlecacie wszystko starszym? A może w ogóle bez?

[perfuzja]

Napisane przez Olgietka

Dzień dobry moje drogie..
Wracam do siebie po panieńskim... i już wiem, że mój będzie zuuuupełnie inny.. Nawet rozmawialiśmy z TŻtem, że skoro nie robimy poprawin to gotowi jesteśmy zrobić porządne wieczory panieńsko kawalerskie.
My zapewnimy gościom noclegi i sprawy logistyczne a resztą zajmą się nasi cudowni świadkowie )
Macie jakieś fajne pomysły na ten wieczór? Mieszacie się w jego organizację, czy zlecacie wszystko starszym? A może w ogóle bez?

Rozmawiałam ze świadkowa o tym, bo bysmy chciały. Więc idziemy na paintball i gokarty, a później standardowo do jakiegoś klubu. Tylko musi być wystarczająco wcześnie, żeby siniaki się zagoiły

[myszka 1234567]

Napisane przez Olgietka

Dzień dobry moje drogie..
Wracam do siebie po panieńskim... i już wiem, że mój będzie zuuuupełnie inny.. Nawet rozmawialiśmy z TŻtem, że skoro nie robimy poprawin to gotowi jesteśmy zrobić porządne wieczory panieńsko kawalerskie.
My zapewnimy gościom noclegi i sprawy logistyczne a resztą zajmą się nasi cudowni świadkowie )
Macie jakieś fajne pomysły na ten wieczór? Mieszacie się w jego organizację, czy zlecacie wszystko starszym? A może w ogóle bez?

Ja na razie kompletnie o tym nie myślałam i nie rozmawiałam o tym ze swiadkową Zobaczymy na co będe miała ochotę wtedy

[wiecznie_pod_wiatr]

dzień dobry

[Olgietka]

A zastanawiałyście się nad zaproszonymi na ten wieczór osobami? Czy wypada zaprosić na panieński dziewczyny, które nie będą na weselu?

[Antilia]

Ja osobiście w ogóle nie czuje potrzeby robienia panieńskiego :P

[nunny]

Napisane przez Antilia

Ja osobiście w ogóle nie czuje potrzeby robienia panieńskiego :P

ja też

[blondii91]

hej


ja tak samo nie potrzebuje panienskiego ;d moze jakas dziwna jestem

[wiecznie_pod_wiatr]

ja też nie czułam. Dlatego konsensusem było spotkanie ze znajomymi bez dziwnych słomek, tortów w kształcie przyrodzenia itp

[perfuzja]

Napisane przez Olgietka

A zastanawiałyście się nad zaproszonymi na ten wieczór osobami? Czy wypada zaprosić na panieński dziewczyny, które nie będą na weselu?

Moim zdaniem nie wypada. Jak ktoś jest mi na tyle bliski, że chce się z nim bawić na panieńskim, to tym bardziej zapraszam go na wesele.
Ale ja też nie mam potrzeby zapraszania niewiadomo ilu osób na panieński

[Olgietka]

Napisane przez Antilia

Ja osobiście w ogóle nie czuje potrzeby robienia panieńskiego :P

My chcemy zrobić panieński/kawalerski jako formę wieczorka zapoznawczego, żeby zbliżyć naszych warszawsko - tomaszowskich przyjaciół..

Napisane przez blondii91

hej


ja tak samo nie potrzebuje panienskiego ;d moze jakas dziwna jestem

Dziwna? Ja w dalszym ciągu mam rozterki przy organizacji wesela... Bo miało być tylko skromne przyjęcie dla najbliższych....a zrobiło się 90 osób...

Napisane przez nunny

ja też

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

ja też nie czułam. Dlatego konsensusem było spotkanie ze znajomymi bez dziwnych słomek, tortów w kształcie przyrodzenia itp

Oooo! Ja słomek i innych penisów też nie chcę! Myślałam właśnie o jakimś miłym ekstremalnym przeżyciu.. a że na bungee już skakałam to może właśnie gokarty? A potem wyjście do klubu na tańce..

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Napisane przez perfuzja

Moim zdaniem nie wypada. Jak ktoś jest mi na tyle bliski, że chce się z nim bawić na panieńskim, to tym bardziej zapraszam go na wesele.
Ale ja też nie mam potrzeby zapraszania niewiadomo ilu osób na panieński

Sęk w tym, że jest kilka dziewczyn np. z mojej poprzedniej pracy, które są rewelacyjnymi kompankami wszyskich imprez... ale będę je zapraszał tylko na ślub. Przyjęcie będzie w moich rodzinnych stronach i gdybym chciała zaprosić wszystkich znajomych więcej wydałabym na hotele niż na samo przyjęcie..
Ja chyba mimo wszystko zdecyduję się na ich zaproszenie

[asia_28w]

Cześć
Widzę dyskusja na temat panieńskiegoMyś lę, że moim zajmie się świadkowa+przyjaciółki z liceum. Pewnie najpierw posiedzimy w domu, później klubChoć one czasem są szalone, więc nie mam gwarancji co wymyślą Co do zapraszania na panieński osób, które nie będą później na weselu to nie wiem czy tak zrobię ale w gruncie rzeczy nie widzę w tym nic złego. Sama kiedyś byłam na takim panieńskim (koleżanka z roku, wychodziła za mąż w trakcie roku akademickiego i na panieński zaprosiła wszystkie dziewczyny z roku) choć na wesele zaproszonych było chyba tylko 4 dziewczyny ze studiówZabawa była super i nikt nie miał jej za złe, że na wesele zaprosiła te najbliższe przyjaciółki

[ciukunia]

Hej gwiazdy!

[melleczka]

Witam się po weekendzie
Nie nadrabiam, bo za dużo


Co się działo ciekawego Była dyskusja o sukni Kwaśniewskiej

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez perfuzja

Moim zdaniem nie wypada. Jak ktoś jest mi na tyle bliski, że chce się z nim bawić na panieńskim, to tym bardziej zapraszam go na wesele.
Ale ja też nie mam potrzeby zapraszania niewiadomo ilu osób na panieński

a ja nie widzę w tym nic złego. Czasem dziewczyny mają ograniczone budżety albo śluby są bardzo daleko albo śluby są tylko dla najbliższej rodziny i dlatego robią małe przyjęcie. A czy to od razu musi oznaczać że koleżanek ma się nie zaprosić na panieński? Ja bym nie czuła się urażona i nie pomyślałabym że tak nie wypada

[Olgietka]

Napisane przez melleczka

Witam się po weekendzie
Nie nadrabiam, bo za dużo


Co się działo ciekawego Była dyskusja o sukni Kwaśniewskiej

Mnie osobiście nie powaliła na kolana. Wyglądała przyzwoicie. Bardziej mi się Jola podobała... choć zaraz odezwą się głosy "Jak to?! Biała sukienka na ślub własnej córki?!"
Włoski Ola miała bardzo ładnie uczesane...ale 1500zł za taką fryzurę..

[ciukunia]

Napisane przez Olgietka

Dzień dobry moje drogie..
Wracam do siebie po panieńskim... i już wiem, że mój będzie zuuuupełnie inny.. Nawet rozmawialiśmy z TŻtem, że skoro nie robimy poprawin to gotowi jesteśmy zrobić porządne wieczory panieńsko kawalerskie.
My zapewnimy gościom noclegi i sprawy logistyczne a resztą zajmą się nasi cudowni świadkowie )
Macie jakieś fajne pomysły na ten wieczór? Mieszacie się w jego organizację, czy zlecacie wszystko starszym? A może w ogóle bez?

Moja starsza coś już kombinuje Ale ja jeszcze o tym nie myślę. Mój TŻ chce chyba robić panieńsko-kawalerski.

Napisane przez Olgietka

A zastanawiałyście się nad zaproszonymi na ten wieczór osobami? Czy wypada zaprosić na panieński dziewczyny, które nie będą na weselu?

Jeśli większa ilość jest takich osób, to może być, ale jak będą takie tylko 2-4 osoby to lipa by była.

[Viollet87]

Też uważam, że nie ma nic złego w zapraszaniu koleżanek na panieński mimo, że nie są zaproszone na wesele

a a'propos słomek / tortów w kształcie przyrodzenia itp. to w sumie nie widzę w tym niczego złego - dawka kiczu która tylko podkręca głupawkę w połączeniu z %

[ava80]

Witajcie

Pojawiam się co jakiś czas w wątkach ślubnych z zapytaniem do Panien Młodych

Czy są tutaj jeszcze Panny bez sukni ślubnej na 2013, a są z Poznania lub okolic?
Czy byłaby któraś skłonna zakupić / wylicytować sukienkę szytą specjalnie dla niej (czas na rozpoczęcie szycia do końca czerwca/lipca 2013) a całość opłaty za suknię przeznaczona byłaby na wózek inwalidzki dla małego Miłosza?
Atelier z Poznania zaoferowało uszycie sukni ślubnej i rezygnuje z wynagrodzenia za sukienkę na rzecz małego 8latka bez kończyn.
Tutaj link do licytacji z sukienką koktajlową lub wieczorową od nich, która można zlicytować teraz a uszyć w ciągu 6 miesięcy od października, czyli nawet na wiosenna imprezę. Całość środków zebranych idzie na wózek inwalidzki.
http://www.majaprzyszlosc.pl/licytac...a-dla-milosza/

Na tej samej zasadzie z cena wywoławczą od 1000/1300 zł będzie wkrótce sukienka ślubna. Ale czas na realizację zgodnie z umowa z Atelier jaka zawrzecie będzie dłuższy niż dla koktajlowej. Byłybyście zainteresowane? Do wyboru jeden z kilku modeli oczywiście do ustalenia - materiały , dodatki, drobne modyfikacje modelu dopasowane do sylwetki
Zdjęcie chłopca także załączam - musimy do końca roku uzbierać 50 tys. zł na wózek specjalny na niego w ramach akcji panny-mlode.pl dlatego te licytacje/sukienki to jedna z form zbierania

[panacea]

Moja starsza i druhna już się zapoznały, organizacja mojego panieńskiego to dla nich mega frajda, i nie mam zamiaru im w tym przeszkadzać, a tym bardziej odbierać.. powiedziałam jedno, ze żadnego klubu nie chcę w domu, czy w naszej knajpie, ok. Ale nie w jakimś klubie.
Za to pozwoliłam na wszystko inne, jak szaleć to szaleć

A z innej beczki, myślałyście o podziękowaniach dla rodziców? Z jakimś podkładem muzycznym? Specjalną dedykacją dla nich?

[moniczka_2010]

Oto moja suknia ślubna

Edit chciałam pokazać a nie chce się załączyć:/

[blondii91]

Napisane przez olgietka

mnie osobiście nie powaliła na kolana. Wyglądała przyzwoicie. Bardziej mi się jola podobała... Choć zaraz odezwą się głosy "jak to?! Biała sukienka na ślub własnej córki?!"
włoski ola miała bardzo ładnie uczesane...ale 1500zł za taką fryzurę..

ile ?!!!

[myszka 1234567]

Napisane przez panacea

Moja starsza i druhna już się zapoznały, organizacja mojego panieńskiego to dla nich mega frajda, i nie mam zamiaru im w tym przeszkadzać, a tym bardziej odbierać.. powiedziałam jedno, ze żadnego klubu nie chcę w domu, czy w naszej knajpie, ok. Ale nie w jakimś klubie.
Za to pozwoliłam na wszystko inne, jak szaleć to szaleć

A z innej beczki, myślałyście o podziękowaniach dla rodziców? Z jakimś podkładem muzycznym? Specjalną dedykacją dla nich?

Ja mam bardzo skomplikowaną sytuację rodzinną i szczezre powiedziawszy wolałabym zrobić te podziękowania prywatnie, po błogosławieństwie. Ale zobaczymy jak będzie Nic nie planowałam na razie, myślałam tylko nad prezentem

[Olgietka]

Napisane przez panacea

A z innej beczki, myślałyście o podziękowaniach dla rodziców? Z jakimś podkładem muzycznym? Specjalną dedykacją dla nich?

ooo matko... dla mnie to chyba największa zagadka.. Nie chcemy na pewno tradycyjnych ostatnimi czasy podziękowań przy wszystkich.. Chcemy, żeby to była chwila prywatna.. nie na pokaz.. Chyba sam na sam z rodzicami..
Nie mam kompletnie koncepcji jak to rozgryźć... i co podarować rodzicom.. bo te wszystkie kiczowate jak dla mnie statuetki/medale/obrazy/księgi/albumy... odpadają..
Chciałabym, żeby to było coś z klasą... Może bilety do teatru? Zaproszenie do restauracji? Day spa?

[Antilia]

Napisane przez panacea

A z innej beczki, myślałyście o podziękowaniach dla rodziców? Z jakimś podkładem muzycznym? Specjalną dedykacją dla nich?

Ja rozmyślam nad tym jak zrobić to maksymalnie skromnie i bez szopki ale, żeby jednak zadowolić rodziców, którym się ta szopka marzy

[Olgietka]

Napisane przez blondii91

ile ?!!!

W piątek w którymś radiu słyszałam.......


PS... czy ja mogę grzecznie prosić o wpisanie do kalendarza?

[ciukunia]

Napisane przez panacea

Moja starsza i druhna już się zapoznały, organizacja mojego panieńskiego to dla nich mega frajda, i nie mam zamiaru im w tym przeszkadzać, a tym bardziej odbierać.. powiedziałam jedno, ze żadnego klubu nie chcę w domu, czy w naszej knajpie, ok. Ale nie w jakimś klubie.
Za to pozwoliłam na wszystko inne, jak szaleć to szaleć

A z innej beczki, myślałyście o podziękowaniach dla rodziców? Z jakimś podkładem muzycznym? Specjalną dedykacją dla nich?

Na sesji nawet zrobiliśmy specjalne zdjęcia, ale reszta na razie owiana jest jeszcze tajemnicą

Napisane przez moniczka_2010

Oto moja suknia ślubna

Edit chciałam pokazać a nie chce się załączyć:/

Może zmniejsz rozmiar?

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez Olgietka

PS... czy ja mogę grzecznie prosić o wpisanie do kalendarza?

napisz priw do kaczuszki bo ona zarządza 1 postem

Napisane przez Olgietka

ooo matko... dla mnie to chyba największa zagadka.. Nie chcemy na pewno tradycyjnych ostatnimi czasy podziękowań przy wszystkich.. Chcemy, żeby to była chwila prywatna.. nie na pokaz.. Chyba sam na sam z rodzicami..
Nie mam kompletnie koncepcji jak to rozgryźć... i co podarować rodzicom.. bo te wszystkie kiczowate jak dla mnie statuetki/medale/obrazy/księgi/albumy... odpadają..
Chciałabym, żeby to było coś z klasą... Może bilety do teatru? Zaproszenie do restauracji? Day spa?

tez jakoś mi się nie widzą takie podziękowania, często robione trochę na pokaz . Day spa (sama z chęcią bym dostała taki prezent ) - fajna sprawa ale i chyba kosztowna

[ciukunia]

Napisane przez Antilia

Ja rozmyślam nad tym jak zrobić to maksymalnie skromnie i bez szopki ale, żeby jednak zadowolić rodziców, którym się ta szopka marzy

No jak cos pobaknęłam, ze nie chcę tańca z rodzicami przy wszystkich, to myslałam, ze kolejną wojne światową rozpętałam...! Bedzie trzeba jakos to zaaranżować...
I jak powiedziałam, że nie chcę zbierania na wózki i innych zrzutek robić, to reakcja była ta sama, że jak to, przecież na weselu to musi być!