Styczniowo-Lutowe mamusie 2013 ;)) cz.VI

[meduzza]

Napisane przez ewadylewska

a czy Wasi faceci też narzekają, że za dużo chcecie kupić dla dzidzi? że przesadzacie itd??

Mój na pewno się dziwi, że wciąż i wciąż jest coś do kupienia. Ale skąd ma bidula wiedzieć? Ja też nie zdawałam sobie sprawy jaki to ogrom
On ogarnia tylko podstawy jak wózek, łóżeczko i ciuszki

[mala_19kw]

Cześć mamusie. Nie wiem kiedy was nadrobie... Póki co mam potrzebe pobycia z wami,mam podły humor i to zupełnie bez powodu. Wczoraj też z tej bezsilności się poryczalam. Eh te hormony

[ewadylewska]

Ja rozumiem ale mój ma do mnie pretensje ze na pewno za duzo, ze ja szaleje...

[Ewik86]

Czy Wy też się czujecie takie pełne jak siedzicie? Co posiedzę to czuję jakbym byłam najedzona do granic możliwości, a jak wstanę to czuję się ok

A w ogóle to nudzi mi się i nie wiem co ze sobą zrobić

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

Napisane przez mala_19kw

Cześć mamusie. Nie wiem kiedy was nadrobie... Póki co mam potrzebe pobycia z wami,mam podły humor i to zupełnie bez powodu. Wczoraj też z tej bezsilności się poryczalam. Eh te hormony

Mam nadzieję, że niedługo Ci przejdzie. Ja w tamtym tygodniu podobnie się czułam. Jakiegoś doła złapałam, ale na razie przeszło.

[BlackSanctum]

Napisane przez mala_19kw

Cześć mamusie. Nie wiem kiedy was nadrobie... Póki co mam potrzebe pobycia z wami,mam podły humor i to zupełnie bez powodu. Wczoraj też z tej bezsilności się poryczalam. Eh te hormony

Napisane przez Ewik86

Czy Wy też się czujecie takie pełne jak siedzicie? Co posiedzę to czuję jakbym byłam najedzona do granic możliwości, a jak wstanę to czuję się ok

No właśnie ja też tak mam, pewnie maleństwo ciśnie żołądek, jak się siedzi. Tzn tak przypuszczam, stąd to uczucie sytości nawet przy pustym żołądku.

[Ewik86]

Napisane przez BlackSanctum

No właśnie ja też tak mam, pewnie maleństwo ciśnie żołądek, jak się siedzi. Tzn tak przypuszczam, stąd to uczucie sytości nawet przy pustym żołądku.

Z jednej strony to dobrze, bo przynajmniej się nie podjada

[mala_19kw]

Dobrze że was mam,dzięki kochane
A my z synalem dziś zaczęliśmy 30tydzień,zaczyna się robić poważnie

[bokeh]

u mnie w piekarniku dochodzi canneloni ale chyba spieprzyłam sos beszamelowy

Ja dziś tż zagoniłam do robienia mi zdjęć na 20 wyszło jedno i co sie na niego nawkurzałam a on na mnie to moje :P

Widać na nim że juz niezła klucha ze mna na buzi....

[Ewik86]

Napisane przez mala_19kw

Dobrze że was mam,dzięki kochane
A my z synalem dziś zaczęliśmy 30tydzień,zaczyna się robić poważnie

Nooo, coraz bliżej
A mnie czeka jeszcze sporo zakupów, najpierw sprzątnięcie, a potem urządzenie pokoju, poukładanie tego wszystkiego

[bokeh]

Napisane przez Ewik86

Nooo, coraz bliżej
A mnie czeka jeszcze sporo zakupów, najpierw sprzątnięcie, a potem urządzenie pokoju, poukładanie tego wszystkiego

u mnie też tyyyyle sprzątania ale na razie to syzyfowa praca....

[Delicjanka]

Napisane przez bokeh

u mnie w piekarniku dochodzi canneloni ale chyba spieprzyłam sos beszamelowy

Ja dziś tż zagoniłam do robienia mi zdjęć na 20 wyszło jedno i co sie na niego nawkurzałam a on na mnie to moje :P

Widać na nim że juz niezła klucha ze mna na buzi....

zadnej kluchy nie widze! )
a moja przyjaciołka powiedziala ze wczesniej mialam spuchnieta buzke i juz mi zeszlo

Napisane przez Ewik86

Nooo, coraz bliżej
A mnie czeka jeszcze sporo zakupów, najpierw sprzątnięcie, a potem urządzenie pokoju, poukładanie tego wszystkiego

ja oprócz ubranek i wózka nie mam jeszcze nic.............:mur : zrobie zakupy za jednym zamachem raczej.. tyle spraw się naraz nałożyło u mnie że ojej.

[BlackSanctum]

Ja dzisiaj zrobiłam całkiem sporo od rana, bo małe przemeblowanie, poukładałam resztę rzeczy dla małej, ale muszę jeszcze poprasować to, co wisi na suszarce i wstawić następne pranie.

Ale powiem Wam, że szuflada w tym klupsiowym łóżeczku, co kupiliśmy, jest bardzo pojemna - niby taka drobna, a wsadziłam tam wszystkie buciki, graty typu termometry, szczotki, butelki, oraz na dodatek jeszcze pokrowce do wózka, kocyki, prześcieradła, ceratki.

Napisane przez bokeh

u mnie w piekarniku dochodzi canneloni ale chyba spieprzyłam sos beszamelowy

Ja dziś tż zagoniłam do robienia mi zdjęć na 20 wyszło jedno i co sie na niego nawkurzałam a on na mnie to moje :P

Widać na nim że juz niezła klucha ze mna na buzi....

Cannelloni, mniam.

Jaka klucha? Cudownie wyglądasz, promieniejesz.

[elllmi]

Napisane przez bokeh

Widać na nim że juz niezła klucha ze mna na buzi....

no ciekawe z której strony

[adusia1554]

Napisane przez ewadylewska

a czy Wasi faceci też narzekają, że za dużo chcecie kupić dla dzidzi? że przesadzacie itd??

Nie mój się kompletnie na tym nie zna, ogarnia tylko podstawy (wózek, łóżeczko, pościel, ciuszki, pieluchy) ale ja zrobiłam sobie listę co potrzebuję i już wie co trzeba.

A właśnie mam pytanie odnośnie termometru jaki polecacie bo nie mam zielonego pojęcia

Napisane przez maluchna30

Dziekuję kochane za słowa wsparcia.
Co do plamienia to tez sobie pomyslalam, ze to mogly byc naczynka lub, ze po tym kremie gynazol cos sie w srodku oczyszcza. Moze tez niepotrzebnie panikowalam, ale tyle sie o dziecko staralam, przeszlam przez koszmar operacji wyciecia jajnika, meczylam sie z endometrioza, wiec teraz na byle co reaguje tak, a nie inaczej.

Przepraszam, ale nie pamietam ktora z was tez stosowala gynazol, ale chcialam zapytac czy te plamienia po nim dlugo trwaly?

Bardzo dobrze że zadzwoniłaś do gina i od razu jechałaś, ja bym zrobiła to samo tym bardziej że poroniłam dziecko i jakbym zobaczyła krew to chyba bym zawału dostała, na szczęście to już praktycznie 32 tydzień i z Malutką wszystko ok, ale pamiętam jak jechałam na usg genetyczne ale miałam stres że coś nie tak po prostu tragedia.

Napisane przez mala_19kw

Cześć mamusie. Nie wiem kiedy was nadrobie... Póki co mam potrzebe pobycia z wami,mam podły humor i to zupełnie bez powodu. Wczoraj też z tej bezsilności się poryczalam. Eh te hormony

Tak jak mówisz to wszystko te hormony ja też jestem okropna przez to raz się cieszę z byle powodu a raz jakaś drobnostka tak mnie zdenerwuje że od razu płaczę

Co do wyprawki to hmm... ciężko tak policzyć, bo ja w sumie dużo rzeczy dostałam po bratanku- ciuszków trochę, kocyki od koleżanek, wanienkę, czapeczki, kombinezony na zimę więc to mi odpadło.

Ale tak jak kupowaliśmy to:
za trochę ciuszków, kosmetyki, proszek do prania dzieciowy do bieli i kolorów, chusteczki nawilżane 4 pak, paczka pampersów, butelka, smoczek, pieluchy tetrowe, nożyczki do paznokci, wkładki laktacyjne, szczotka do włosków to wydaliśmy coś ok 500zł.
Teraz pościel i materacyk i rożek to wyszło 350zł.
Ręczniki 2 z kapturkiem 40zł i jeden duży bez kapturka dostałam od mamy.
Łóżeczko kupował mi brat ale dał 400zł, a wózek kupują rodzice 1400zł.
To chyba tyle zostało mi kupić jeszcze termometr, wodę morską do noska, spirytus do pępka i sobie majtki poporodowe i wkłady poporodowe tak resztę mam tak sądzę.

Zrobiłam dzisiaj rogaliki z marmoladą bo słodkiego mi się chciało i obiad i pleców nie czuję. Zrobiłam sobie legowisko na kanapie i odpoczywam a TŻ poszedł biegaćależ mu zazdroszczę.

[Ewik86]

Napisane przez elllmi

no ciekawe z której strony

Też jakoś nie widzę Bokeh bardzo ładnie wyglądasz

---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Jakie Wy dziewczyny pracowite jesteście - jedna ciasto piecze, druga rogaliki. A mi się nic nie chce. Zrobię obiad i to też z wielkim leniem Zazdroszczę, że Wam się chce

[maluchna30]

BOKEH wygladasz fantastycznie.

[mala_19kw]

Napisane przez Ewik86

Nooo, coraz bliżej
A mnie czeka jeszcze sporo zakupów, najpierw sprzątnięcie, a potem urządzenie pokoju, poukładanie tego wszystkiego

Mnie niestety też to układanie czeka,w ogóle urządzenie pokoju jakoś. Teraz jest jako tako ale moim zdaniem wszystko jest na kupie ( chociaż tragedii nie ma ),nic nie jest po mojemu. Takie upychanie gdzie się tylko da z moim pedantycznym podejściem nie jest dobre. Męczy mnie to psychicznie już. A co do zakupów... Nie wiele mi zostało już ale jednak,a w tym miesiącu już limit na wydawanie pieniędzy wykorzystaliśmy,nie wiem jak damy radę do 10go. Miałam kupić sobie leginsy ciążowe bo w tym co chodzę teraz już się nie wygodnie robi. Ale już nie kupie... Ehh wszystko się zesrało Mam w planach sprzedać suknie ślubna i komputer, żeby tylko jeszcze łatwo z tym poszło...

[adusia1554]

Napisane przez Ewik86

Też jakoś nie widzę Bokeh bardzo ładnie wyglądasz

---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Jakie Wy dziewczyny pracowite jesteście - jedna ciasto piecze, druga rogaliki. A mi się nic nie chce. Zrobię obiad i to też z wielkim leniem Zazdroszczę, że Wam się chce

Ja jestem typem pedantki muszę mieć w domu czysto, a w kuchni lubię przesiadywać i coś pichcić, włączam sobie muzykę i działam choć teraz to już praktycznie tylko troszkę bo plecy tak mnie bolą że nie wyrabiam.

[bokeh]

Napisane przez BlackSanctum

Ja dzisiaj zrobiłam całkiem sporo od rana, bo małe przemeblowanie, poukładałam resztę rzeczy dla małej, ale muszę jeszcze poprasować to, co wisi na suszarce i wstawić następne pranie.

Ale powiem Wam, że szuflada w tym klupsiowym łóżeczku, co kupiliśmy, jest bardzo pojemna - niby taka drobna, a wsadziłam tam wszystkie buciki, graty typu termometry, szczotki, butelki, oraz na dodatek jeszcze pokrowce do wózka, kocyki, prześcieradła, ceratki.



Cannelloni, mniam.

Jaka klucha? Cudownie wyglądasz, promieniejesz.

Napisane przez elllmi

no ciekawe z której strony

Noooo ja widze bo wcześniej byłam taka pociągła na buzi a teraz taka pyza troche:P


i dziekuje co prawda to prawda w ciazy chyba mi lepiej niż przed mimo że to dziewczynka

o wkleje wam zdjęcie z konca maja czyli już początki ciąży jaka bylam wychudzona

[ewadylewska]

Napisane przez adusia1554

Nie mój się kompletnie na tym nie zna, ogarnia tylko podstawy (wózek, łóżeczko, pościel, ciuszki, pieluchy) ale ja zrobiłam sobie listę co potrzebuję i już wie co trzeba.

no to i tak dużo wie, u mnie ja wybrałam wózek, łóżeczko, materac, a w kwestii ciuszków nie ma zielonego pojęcia co potrzeba, ile itd...

[bijkora]

Napisane przez bokeh

u mnie w piekarniku dochodzi canneloni ale chyba spieprzyłam sos beszamelowy

Ja dziś tż zagoniłam do robienia mi zdjęć na 20 wyszło jedno i co sie na niego nawkurzałam a on na mnie to moje :P

Widać na nim że juz niezła klucha ze mna na buzi....

Ja jestem jeszcze wieksza pyza,ale ty wyglądasz ślicznie

[mala_19kw]

Bokeh- różnica jest faktycznie,ale kochana ciąża bardzo ci służy.

Jak patrzę na swoje stare zdjęcia i teraz to też jest meeeega zmiana,bardziej się sobie teraz podobam. Prędzej nie bardzo lubiłam swoje ciało,teraz przynajmniej na nie patrzeć mogę w ogóle mam teraz pyzowata twarz i wydaje się dzięki temu milsza

[Aga8484]

Napisane przez Hosenka*

Ale to chyba lekarz nagrywa z aparatury a nie pacjentka telefonem?

Napisane przez Hosenka*

Aaaa moment, bo ja zrozumialam, ze Aga pisze o USG 4d

Aaa nie wyraziłam się dokładnie. Bo była u mnie położna w domu, i ona mi takim urządzeniem to robiła ( chyba detektor tętna?) i powiedziała, że można nagrac na tel

[laurka23]

Szaja super brzuszek

Napisane przez LadyWhisper

Ja serduszko slyszalam tylko na genetycznym 12tc i polowkowym, moze jutro da posluchac

Dziewczyny, ja juz nie mam sily z tym wozkiem, takie jaja ze szok, po zatrzymaniu przesylki utknela na terminalu w Zabrzu, goscie ze sklepu mowia, ze zostala przekierowana na Bytom, a w DHLu nic o tym nie wiedza i tak dzwonimy z M.raz dhl, raz sklep, dhl, sklep, dhl.....i tak w kolko

Mam nadzieję że szybko się to odkręci i wózek do Was dojedzie.

Napisane przez bokeh

Bardzo fajna kuchnia !

Napisane przez bokeh

Ja dziś tż zagoniłam do robienia mi zdjęć na 20 wyszło jedno i co sie na niego nawkurzałam a on na mnie to moje :P

Widać na nim że juz niezła klucha ze mna na buzi....

Piękna przyszła mama. Nie wiem gdzie ta klucha :P

Dziewczyny, lekarz przepisał mi tardyferon a mimoza w aptece nie napisała mi dawkowania! Cholera jasna boję się przedawkować jak go stosujecie? Jestem wściekła!

[bokeh]

Napisane przez mala_19kw

Bokeh- różnica jest faktycznie,ale kochana ciąża bardzo ci służy.

Jak patrzę na swoje stare zdjęcia i teraz to też jest meeeega zmiana,bardziej się sobie teraz podobam. Prędzej nie bardzo lubiłam swoje ciało,teraz przynajmniej na nie patrzeć mogę w ogóle mam teraz pyzowata twarz i wydaje się dzięki temu milsza

no ja mam takie same odczucia

Jejku dziewczny czytam sobie na wątku listopadowo grudniowym opisy porodów dziewczyn i chyba zaczynam się lekko obawiać

[Delicjanka]

Napisane przez laurka23

Dziewczyny, lekarz przepisał mi tardyferon a mimoza w aptece nie napisała mi dawkowania! Cholera jasna boję się przedawkować jak go stosujecie? Jestem wściekła!

ale to przeciez lekarz zaleca jak dawkować a nie pani w aptece? a chyba ze na recepcie mialas napisane;p

kurde ciekawe co sie dzieeje z nomenklaturabinominalna dawno się nie odzywała

przegladałam sobie wątek listopadowych achh jakie slodkie niunie juz sa na swiecie

[Aga8484]

Napisane przez laurka23

Dziewczyny, lekarz przepisał mi tardyferon a mimoza w aptece nie napisała mi dawkowania! Cholera jasna boję się przedawkować jak go stosujecie? Jestem wściekła!

Jedna tabletka dziennie, ja tak brałam.

Napisane przez maluchna30

Dziekuję kochane za słowa wsparcia.
Co do plamienia to tez sobie pomyslalam, ze to mogly byc naczynka lub, ze po tym kremie gynazol cos sie w srodku oczyszcza. Moze tez niepotrzebnie panikowalam, ale tyle sie o dziecko staralam, przeszlam przez koszmar operacji wyciecia jajnika, meczylam sie z endometrioza, wiec teraz na byle co reaguje tak, a nie inaczej.

Przepraszam, ale nie pamietam ktora z was tez stosowala gynazol, ale chcialam zapytac czy te plamienia po nim dlugo trwaly?

Ja po gynazolu nie miałam plamień. Ale po clotrimazolum globulkach tak i też wtedy w stresie byłam. Dobrze, że pojechałaś

[laurka23]

Napisane przez Delicjanka

ale to przeciez lekarz zaleca jak dawkować a nie pani w aptece? a chyba ze na recepcie mialas napisane;p

kurde ciekawe co sie dzieeje z nomenklaturabinominalna dawno się nie odzywała

przegladałam sobie wątek listopadowych achh jakie slodkie niunie juz sa na swiecie

Właśnie na recepcie a nie przeczytałam uważnie. No nic już wiem, mąż skoczył i się dowiedział, 3x1

[elllmi]

Napisane przez bokeh

o wkleje wam zdjęcie z konca maja czyli już początki ciąży jaka bylam wychudzona

no dobra, jak porównam obydwa i jak się tak bardzo upierasz, to jesteś pyza a tak na poważnie, to troszkę więcej i tyle

Napisane przez bokeh

Jejku dziewczny czytam sobie na wątku listopadowo grudniowym opisy porodów dziewczyn i chyba zaczynam się lekko obawiać

ja też je podczytuję czasem i raz fajnie, a raz mniej

[Ewik86]

Napisane przez bokeh

Jejku dziewczny czytam sobie na wątku listopadowo grudniowym opisy porodów dziewczyn i chyba zaczynam się lekko obawiać

też je podczytuję i w sumie to też już bym chciała być po