tżtów nadal bardzo kochamy i na kolejne wspolne swieta cierpliwie czekamy♥ tżtówki'09

[bluesky89]

Napisane przez WeWlasnejOsobie

średnio.. ale daje radę

A to stało się coś poważnego? Czy po prostu za dużo spraw się nazbierało?

[WeWlasnejOsobie]

oj to faktycznie długo.. jak na kfc..

[bluesky89]

Napisane przez Imperfecta

Kurcze to beznadziejnie tak w nocy... Ale ważne, że praca jest i możecie mimo wszystko być blisko

No dokładnie.

Przeżyliśmy czas, kiedy tylko G. pracował, ja miałam problem z znalezieniem pracy i prawie pół roku siedziałam w domu i już nie chciałabym, żeby sytuacja się powtórzyła.

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Napisane przez WeWlasnejOsobie

oj to faktycznie długo.. jak na kfc..

Też tak myślę i zastanawiam się jaki z☠☠☠ wymyślił takie godziny otwarcia

[WeWlasnejOsobie]

tak dość dużo poważnych spraw.. wszystkie na raz.. jednym slowem masakra

[Imperfecta]

Napisane przez bluesky89

No dokładnie.

Przeżyliśmy czas, kiedy tylko G. pracował, ja miałam problem z znalezieniem pracy i prawie pół roku siedziałam w domu i już nie chciałabym, żeby sytuacja się powtórzyła.

No co dwie pensje to nie jedna wiadomo i niefajnie być na czyimś utrzymaniu a i jak ktoś w domu nie lubi siedzieć to uciążliwe to.

[bluesky89]

Napisane przez WeWlasnejOsobie

tak dość dużo poważnych spraw.. wszystkie na raz.. jednym slowem masakra

Rozumiem.. Ale mam nadzieje, że wszystko wyjdzie na prostą i w końcu sie uśmiechniesz!

Napisane przez Imperfecta

No co dwie pensje to nie jedna wiadomo i niefajnie być na czyimś utrzymaniu a i jak ktoś w domu nie lubi siedzieć to uciążliwe to.

Na początku nie było źle, bo traktowałam to jako przymusowy urlop, ale po paru tygodniach myślałam, że strzele sobie w łeb

[Imperfecta]

Napisane przez bluesky89

Na początku nie było źle, bo traktowałam to jako przymusowy urlop, ale po paru tygodniach myślałam, że strzele sobie w łeb

ja jestem ciekawa czy się kiedyś przyzwyczaję do pracy, w sensie no, że do codziennego wychodzenia z domu
będę musieć, ale zastanawiam się czy będę mieć takie opory przed wychodzeniem z domu jak teraz.

[asiula1306]

wróciłam Boże, ale z siebie kretynkę zrobiłam. Aż się koleżanka śmiała. No więc spotkałam się z tą koleżanką i kolegą, piliśmy sobie piwa aż w końcu ona mi mówi że spotyka się z facetem który mieszka blisko mnie i z jego bratem chodziłam do klasy. Więc mi w oczach pociemniało bo to gościu który do mnie zarywał zanim zeszłam się z tżem. Całowałam się z nim, byłam na randce ale on nie zadzwonił aby umówić się na następne spotkanie i chwała Bogu bo miałabym tylko problem gdyby zadzwonił a ja już bym była z tżem. Potem od mojej przyjaciółki dowiadywał się co u mnie i mówił jej że nie zadzwonił bo bał się kosza :P No ale siedzimy w tej knajpie a tu wchodzi ten koleś, podchodzi do mnie, podaje mi rękę a ja do niego "cześć. My się CHYBA już znamy" :/ Boże, mogłam sobie darować ten głupi tekst...

[bluesky89]

Napisane przez Imperfecta

ja jestem ciekawa czy się kiedyś przyzwyczaję do pracy, w sensie no, że do codziennego wychodzenia z domu
będę musieć, ale zastanawiam się czy będę mieć takie opory przed wychodzeniem z domu jak teraz.

Mi się wydaje, że teraz masz problemy z wychodzeniem z domu, bo nie akceptujesz siebie i boisz się, co ktoś o Tobie pomyśli i dlatego zamykasz się w 4 ścianach, bo czujesz się bezpieczna.
A jeśli będziesz miała pracę i poznasz ludzi, którzy będą Cię akceptować i kiedy w końcu Ty sama się zaakceptujesz, nie będziesz miała z tym najmniejszych problemów. Ale wszystko zależy od Ciebie.

[Imperfecta]

Napisane przez bluesky89

Mi się wydaje, że teraz masz problemy z wychodzeniem z domu, bo nie akceptujesz siebie i boisz się, co ktoś o Tobie pomyśli i dlatego zamykasz się w 4 ścianach, bo czujesz się bezpieczna.
A jeśli będziesz miała pracę i poznasz ludzi, którzy będą Cię akceptować i kiedy w końcu Ty sama się zaakceptujesz, nie będziesz miała z tym najmniejszych problemów. Ale wszystko zależy od Ciebie.

Obawiam się, że masz rację właśnie, chyba trafiłaś w sedno.

[bluesky89]

Napisane przez Imperfecta

Obawiam się, że masz rację właśnie, chyba trafiłaś w sedno.

Tak właśnie myślałam.
Masz strasznie niską samoocenę i najgorsze jest to, że nie mogę pojąć dlaczego.
Wiem, że masz problemy, każdy je ma. Ale nie możesz za wszystko co złe na tym świecie obwiniać siebie. Mam nadzieje, że rozumiesz o co mi chodzi.

[Imperfecta]

Napisane przez bluesky89

Tak właśnie myślałam.
Masz strasznie niską samoocenę i najgorsze jest to, że nie mogę pojąć dlaczego.
Wiem, że masz problemy, każdy je ma. Ale nie możesz za wszystko co złe na tym świecie obwiniać siebie. Mam nadzieje, że rozumiesz o co mi chodzi.

Hm bo ja się strasznie przejmuję opinią innych, ktoś mi raz powie, że mam brzydkie coś tam a ja będę tym do końca życia przejmować. Później ktoś inny może mi sto razy powiedzieć, że to jest jednak ładne ale ja zapamiętam ten jeden raz kiedy usłyszałam negatywną opinię i nawet jak mi się coś podoba a ktoś powie, że to nie ładne to ja zacznę sądzić tak samo
Nie raz nawet na ulicy usłyszałam złe słowo na temat swojego wyglądu i teraz się już boję wyjść, że usłyszę to samo

[bluesky89]

Napisane przez Imperfecta

Hm bo ja się strasznie przejmuję opinią innych, ktoś mi raz powie, że mam brzydkie coś tam a ja będę tym do końca życia przejmować. Później ktoś inny może mi sto razy powiedzieć, że to jest jednak ładne ale ja zapamiętam ten jeden raz kiedy usłyszałam negatywną opinię i nawet jak mi się coś podoba a ktoś powie, że to nie ładne to ja zacznę sądzić tak samo
Nie raz nawet na ulicy usłyszałam złe słowo na temat swojego wyglądu i teraz się już boję wyjść, że usłyszę to samo

Właśnie tak myślałam. Że usłyszałaś coś nie miłego i cały czas to rozpamiętujesz.. Ale czasem warto być twardą su*ą. Mieć opinie innych daleko w nosie, robić to na co masz ochotę i ubierać się tak jak lubisz, a na wszystkich tych, którym się to nie podoba mieć zwyczajnie wyj*bane.

[asiula1306]

Że się wtrącę: ja zawsze sobie myślę że gdyby ktoś mi na ulicy powiedział że źle wyglądam/ brzydko/grubo- cokolwiek niemiłego, to bym odpowiedziała "nie muszę i nie chcę się tobie podobać". Po prostu.

[bluesky89]

Napisane przez asiula1306

Że się wtrącę: ja zawsze sobie myślę że gdyby ktoś mi na ulicy powiedział że źle wyglądam/ brzydko/grubo- cokolwiek niemiłego, to bym odpowiedziała "nie muszę i nie chcę się tobie podobać". Po prostu.

Zależy od człowieka. Mnie w takich sytuacjach zatyka i kompletnie nie wiem co powiedzieć w takiej sytuacji. Później też łapie doła i się nad tym wszystkim zastanawiam, ale później uświadamiam sobie, że to tylko i wyłącznie sobie mam się podobać! Nie ważne, że komuś nie odpowiada mój styl, moje zachowanie czy nie wiem co tam jeszcze. Ważne, że ja się z tym dobrze czuje.

[Imperfecta]

Napisane przez bluesky89

Właśnie tak myślałam. Że usłyszałaś coś nie miłego i cały czas to rozpamiętujesz.. Ale czasem warto być twardą su*ą. Mieć opinie innych daleko w nosie, robić to na co masz ochotę i ubierać się tak jak lubisz, a na wszystkich tych, którym się to nie podoba mieć zwyczajnie wyj*bane.

No bardzo często słyszę coś niemiłego, ogólnie całe gimnazjum i technikum miałam piekło w szkole z powodu tego jak wyglądam

Napisane przez asiula1306

Że się wtrącę: ja zawsze sobie myślę że gdyby ktoś mi na ulicy powiedział że źle wyglądam/ brzydko/grubo- cokolwiek niemiłego, to bym odpowiedziała "nie muszę i nie chcę się tobie podobać". Po prostu.

Mnie tak jak Blue zatyka nie umiem nic odpowiedzieć...

[bluesky89]

Imp, Kochana, przecież dbasz o siebie, ćwiczysz, jesteś inteligentna i na prawdę bardzo ładna z Ciebie dziewczyna. To, że paru kmiotków robiło sobie jaja z Twojego wyglądu to tylko i wyłącznie świadczy o ich tępych mózgach. I powinnaś wszystkim pokazać, że nie jest tak jak myślą. Co z tego, że ważysz te parę kilo więcej? Czy przez to jesteś gorsza od innych? Nie! Jesteś jedyna w swoim rodzaju i nie możesz dać się stłamsić przez jakiś pajaców. Musisz pokazać, że stać Cię na wiele. Musisz to udowodnić im, a przede wszystkim sobie! I nie zamykać się w wirtualnym świecie. Może czas na zmianę znajomych? Myślę, że jak ruszy szkoła, to będzie inaczej, bo będziesz miała inne środowisko, innych ludzi wokół siebie.

[Imperfecta]

Blue, dziękuję. Jednak ciepłe kluchy ze mnie bo jak to przeczytałam to aż mi łzy poleciały. teraz się rozkleiłam i nie wiem co napisać

[bluesky89]

Napisane przez Imperfecta

Blue, dziękuję. Jednak ciepłe kluchy ze mnie bo jak to przeczytałam to aż mi łzy poleciały. teraz się rozkleiłam i nie wiem co napisać

Ej, maleńka, nie chciałam, żebyś płakała!
Uśmiechnij się! i zacznij dobrze o sobie myśleć

[Imperfecta]

Napisane przez bluesky89

Ej, maleńka, nie chciałam, żebyś płakała!
Uśmiechnij się! i zacznij dobrze o sobie myśleć

oj bo to tak ze wzruszenia ostatnio płaczę przez wszystko

[bluesky89]

Napisane przez Imperfecta

oj bo to tak ze wzruszenia ostatnio płaczę przez wszystko

Ej, ale ja już nie chce widzieć u Ciebie smutnej buźki!
Ja też mam takie dni, że wszystko mnie do płaczu doprowadza

[Imperfecta]

Napisane przez bluesky89

Ej, ale ja już nie chce widzieć u Ciebie smutnej buźki!
Ja też mam takie dni, że wszystko mnie do płaczu doprowadza

ja ostatnio ciągle mam takie dni
już się postaram wam nie marudzić

[bluesky89]

Tu nie chodzi o marudzenie, bo możesz marudzić do woli, tylko nie chce, żebyś z jakiś błachych powodów była smutna

Idę pod prysznic

[Imperfecta]

Napisane przez bluesky89

Tu nie chodzi o marudzenie, bo możesz marudzić do woli, tylko nie chce, żebyś z jakiś błachych powodów była smutna

Idę pod prysznic

już nie będę kochana jesteś

[bluesky89]

Napisane przez Imperfecta

już nie będę kochana jesteś

Staram się taka być, choć nie zawsze mi to wychodzi :P ale zawsze pisze szczerze, żeby nie było

[Imperfecta]

Napisane przez bluesky89

Staram się taka być, choć nie zawsze mi to wychodzi :P ale zawsze pisze szczerze, żeby nie było

nikt nie jest zawsze miły

[bluesky89]

Napisane przez Imperfecta

nikt nie jest zawsze miły

No niby tak
Dobra, idę sobie włączyć jakiś filmik i za niedługo mężul będzie
Także Kochana, dobrej nocy!

[Imperfecta]

Napisane przez bluesky89

No niby tak
Dobra, idę sobie włączyć jakiś filmik i za niedługo mężul będzie
Także Kochana, dobrej nocy!

branoc

[Promyk03]

hejka

[bluesky89]

Dzień dobry bardzo!