Maluszki w brzuszkach fikają, mamy wyprawki wybierają, mamy IX-X 2013, cz. VIII

[katarzyna2811]

Witam sie po długim czasie. Póki co to nie jestem w stanie nadrobić sześciu dni ale będę się starać

[kaska87]

Napisane przez Diorisha

To dopiero powód do rozwodu Już sobie wyobrażam jak na sali sądowej na pytanie sędziego o powód odpopowiadasz "bo wyjadł mi kaszkę"

wiesz ja dla jedzonka jestem w stanie dużo zrobić
dobra wybaczę mu ostatni raz

[Larysa88]

Napisane przez t_89

mam pytanko uwazacie, ze taka wanienka jest lepsza czy zwykla?
http://allegro.pl/tega-wanna-wanienk...274277431.html

pani na szkole rodzenia bardzo odradzała takie wynalazki, mówiła że to i dla dziecka nie wygodne i dla kąpiącego, i tak myślę że miała rację, ale za to jak najbardziej polecała do zwykłych wanienek stelaż (chodzi o nasze plecy zmęczone ciążą i później noszeniem dziecka) o którym ja początkowo nie myślałam, a teraz pewnie kupię

Napisane przez Madzia000

My tez zakonczylismy spor... w Boze cialo w czwartek caly dzien ryczałam, jak TZ mowil do mojego brzucha Leon, Leonek... jak dobrze wiedzial ze mnie to draznilo ;( doła mialam okropnego... stwierdzilismy ze nie bedzie ani Leona bo mi sie nie podoba, ani mojego Nikodema/ Mikołaja bo TZ sie nei podobalo... Juz pare lat temu mowilismy ze jak bedziemy miec synka, to bedzie Kacperek... takze wszystko wrocilo do pierwszej mysli tak jak w przypadku Kornela jednej z brzuchatek

Szok, u mnie truskawki po 7 zł, kupiłam 2 kg ale bedzie wyżeraaaa

oo to cena za truskawy super, ja płaciłam 12zł za kg :/
leżaczki są ok, ale nie na długo w ciągu dnia i od któregoś miesiąca, bodajże od 3
co do Leona, mój chrześniak tak ma na początku jak mój brat wymyślił to imię to każdy szok i takie że bleee nie fajne i w ogóle, ale no jak na niego patrzę to nie mógłby być Patrykiem, Maćkiem czy kim tam Leon znakomicie do niego pasuje i sprawdziło się że Leony to mądre chłopaki
ale Kacper mi się straaaaaaasznie podoba

[Diorisha]

Napisane przez kaska87

wiesz ja dla jedzonka jestem w stanie dużo zrobić
dobra wybaczę mu ostatni raz

Oj wybacz Mu koniecznie .W gruncie rzeczy to dobry chłopak i chociażby za to latanie do sklepu na to zasługuje

Napisane przez katarzyna2811

Witam sie po długim czasie. Póki co to nie jestem w stanie nadrobić sześciu dni ale będę się starać

[kaska87]

ooo truskawki muszę kupić u nas na mieście wczoraj chyba po dychaczu były przed domem mam aż 3 krzaczki ale jeszcze owoców nie ma
w ogóle mąż zrobił nam ogródek, mam sałatę, koperek, pietruszkę, pomidory i moja mama się śmiała, bo to jest jakieś 2x3m farma normalnie

diorisha w sumie racja jak się rozwiodę to kto będzie moim Tołdim

[dirtymagic85]

Napisane przez kaska87

[/COLOR]dziewczyny czy moje dziecko ma adhd czy co? czasem kopie tak normalnie, a zdarzyło się juz kilka razy, że normalnie czuję uderzenia jedno za drugim jakby wielkie tętno tak szybko w jednyn miejscu przeważnie przy pachwinach gdzieś przecież by nie zdążył tak szybko nóżkami czy łapkami machać

Cześć mamuśki
Kasia mam tak samo już jakiś czas, to chyba dobrze, że nam dzieci tak szaleją, mi takie łaskotki funduje po bokach albo właśnie serię kopniaczków, aż brzuch faluje, od paru dni wybitnie dużo, no ale to przecież okres największej aktywności i odczuwalności przez nas, za parę tygodni jak już będzie dzieciom ciaśniej to będą tylko stópki i łokcie wypychać i walić po żebrach

A co do poranka to mnie też obudził budzik tża o 6.30 i już spania nie było, zjadłam też kanapkę z mi0dem na szybko, bo nie miałam jeszcze fazy na pełnowymiarowe śniadaniko i matuuuuulllluuuu zgagę tysiąclecia przeżyłam No żeby tak z rana już nawet? Beczałam jak dziecko, tż skoczył jeszcze po nową dostawę migdałów do sklepu i gumę do żucia, ale nie wytrzymałam, wzięłam rennie, jak wrócił już było mi lepiej...no i zasnęłam jeszcze do 11.00 a teraz jestem średnio przytomna

[ladanseuse14]

widzę, że dzisiaj dzień glukozy
też miałam iść ale przez ten brzuch nie poszłam i pójdę jutro lub w środę...

pyyyyszna jajecznica, wciągnęłam szybciutko

[kaska87]

Napisane przez dirtymagic85

Cześć mamuśki
Kasia mam tak samo już jakiś czas, to chyba dobrze, że nam dzieci tak szaleją, mi takie łaskotki funduje po bokach albo właśnie serię kopniaczków, aż brzuch faluje, od paru dni wybitnie dużo, no ale to przecież okres największej aktywności i odczuwalności przez nas, za parę tygodni jak już będzie dzieciom ciaśniej to będą tylko stópki i łokcie wypychać i walić po żebrach

niech kopią, chociaż wiem, że jest dobrze

ja miałam ostatnio zgagę stulecia okropieństwo

Napisane przez ladanseuse14

pyyyyszna jajecznica, wciągnęłam szybciutko

[t_89]

A ja mam nadal dylemat z tym wozkiem, czekam do czwartku jak mi nie odp to znalazlam drugi tylko, ze czarny i za 1200 ;/ ale jest jak nowy ma wloski na kolkach, nie poscierane naklejki byl kilka razy uzywany ehhhhhhhhhhhh zaluje, ze nie kupilam odrazu tamtego

ten 2 jestw takim stanie

[kaska87]

a ja mam takie pytanie, czy jecie wątróbkę drobiową w ciąży bo ja uwielbiam taką smażoną z cebulką ale ona ma niby dużo wit. A z tego co pamiętam jakbym raz zjadła to nic się nie stanie

T_89 wiesz co a może lepiej czarny bo jaki kocyk czy parasol kupisz to będzie pasował a nie ma tel do tej osoby od brązowego?

[Susanna]

Napisane przez kaska87

a ja mam takie pytanie, czy jecie wątróbkę drobiową w ciąży bo ja uwielbiam taką smażoną z cebulką ale ona ma niby dużo wit. A z tego co pamiętam jakbym raz zjadła to nic się nie stanie

Jem ale dość dobrze wysmażoną, jak najmniej krwistą. Nigdy nie przepadałam za wyciekającą krwią z wątróbki

[Cierpliwosc]

Napisane przez kaska87

a ja mam takie pytanie, czy jecie wątróbkę drobiową w ciąży bo ja uwielbiam taką smażoną z cebulką ale ona ma niby dużo wit. A z tego co pamiętam jakbym raz zjadła to nic się nie stanie

Nie cierpię wątróbki to Ci nie pomogę

Sąsiad mi od rana takie atrakcje serwuje, że cieszę się, że się stąd wyprowadzamy w tym miesiącu. Najpierw chyba skuwał posadzkę, potem zbierał ten gruz, a teraz jeszcze wierci i inne hałasy odprawia
A mi się nic nie chce, mam mega lenia i pogoda mnie dobija, bleee

Jeszcze lodówka pusta i muszę iść zapolować na coś na obiad, ech ciężkie jest życie ciężarówki

[ladanseuse14]

podobno wątróbka w ciąży nie jest wskazana, czytałam w takim poradniku, który dostałam ze szpitala ale nie pamiętam dlaczego

teściowie płacą nam za wózek

[katarzyna2811]

Dzisiaj zdażyło się coś nieprawdopodobnego.,

Ponieważ od środy leżałam w szpitalu modliłam się żeby wyjść, poniewaz moja siostra ma jutro przyjęcie do szpitala celem wykonania cc. No i wyobraźcie sobie że dziś o 2 w nocy moja siostra zaczeła rodzić i o 3 36 przyjechała do szpitala na porodówkę. No więc udało mi sie ubłagać pielęgniarki z mojego oddziału żeby pozwoliły mi iść do niej iść chociaż na chwilę. Byłam z nią od początku do końca. Widziałam jako pierwsza mojego siostrzeńca. Cieszyłam się że mogę być z nią, ponieważ nikogo z nią nie było. Mąż jest za granicą, dopiero w środę wraca.
Tak więc spotkały się dwie siostry, jedna na porodówce, druga na patologii ciąży.
Ale chwila kiedy usłyszałam małego i zobaczyłam- bezcenna

[kaska87]

Napisane przez Susanna

Jem ale dość dobrze wysmażoną, jak najmniej krwistą. Nigdy nie przepadałam za wyciekającą krwią z wątróbki

Napisane przez ladanseuse14

podobno wątróbka w ciąży nie jest wskazana, czytałam w takim poradniku, który dostałam ze szpitala ale nie pamiętam dlaczego

no ja też robię taką mega wysmażoną aż chrupiącą

Napisane przez ladanseuse14

teściowie płacą nam za wózek

super niespodzianka!

t_89 tutaj masz brązowe
http://allegro.pl/maxi-cosi-mura-4-w...288122661.html
http://allegro.pl/wozek-maxi-cosi-mu...279026817.html
http://allegro.pl/maxi-cosi-mura-4-i3283634695.html

[t_89]

Napisane przez kaska87

a ja mam takie pytanie, czy jecie wątróbkę drobiową w ciąży bo ja uwielbiam taką smażoną z cebulką ale ona ma niby dużo wit. A z tego co pamiętam jakbym raz zjadła to nic się nie stanie

T_89 wiesz co a może lepiej czarny bo jaki kocyk czy parasol kupisz to będzie pasował a nie ma tel do tej osoby od brązowego?

Wlasnie nie ma, ale ona sprzedaje jeszcze gondole na all i napsialam jej, czy ma bo jak nie to chce inny kupic.
Czarny tez jest ladny dokupilabym do tego rozowy pokrowiec taki jak na zdjeciu. Juz sama nie wiem jaki kolr, tz mowi zebym sobie sama wybrala i badz tu madry ;/

chce miec z glowy przynajmniej wozek

czarny tez by sie fajnie komponowal z tym rozem ekhm

[Larysa88]

Napisane przez katarzyna2811

Dzisiaj zdażyło się coś nieprawdopodobnego.,

Ponieważ od środy leżałam w szpitalu modliłam się żeby wyjść, poniewaz moja siostra ma jutro przyjęcie do szpitala celem wykonania cc. No i wyobraźcie sobie że dziś o 2 w nocy moja siostra zaczeła rodzić i o 3 36 przyjechała do szpitala na porodówkę. No więc udało mi sie ubłagać pielęgniarki z mojego oddziału żeby pozwoliły mi iść do niej iść chociaż na chwilę. Byłam z nią od początku do końca. Widziałam jako pierwsza mojego siostrzeńca. Cieszyłam się że mogę być z nią, ponieważ nikogo z nią nie było. Mąż jest za granicą, dopiero w środę wraca.
Tak więc spotkały się dwie siostry, jedna na porodówce, druga na patologii ciąży.
Ale chwila kiedy usłyszałam małego i zobaczyłam- bezcenna

to można powiedzieć że fajnie że byłaś akurat w szpitalu bo napewno Twoja obecność była dla siostry bardzo ważna skoro sama bez męża a tak to miała kogoś bliskiego obok suuuuper, wrażenia napewno niesamowite!
a Wy jak się czujecie, już wszystko ok?

[bojatoja]

Witam poweekendowo
Właśnie zajadam brzoskwinki- pychota
Kurde auto nam się zepsuło Dobrze, że mąż akurat jechał, a nie ja, bo hamulce wysiadły Ja nie wiedziałabym pewnie co robić i pewnie bym gdzieś wycedziła dzwona normanie przestały działać. Mąż dzwonił właśnie, że kupił potrzebne części i już kilka stów nie nasze

Byłam dzisiaj w lumpku i kupiłam Malutkiemu 5x spodni i sobie kilka bluzek/tunik

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Napisane przez ladanseuse14

podobno wątróbka w ciąży nie jest wskazana, czytałam w takim poradniku, który dostałam ze szpitala ale nie pamiętam dlaczego

Ma sporo witaminy A Nie powinno się jej jeść w ciąży

[dirtymagic85]

Napisane przez katarzyna2811

Dzisiaj zdażyło się coś nieprawdopodobnego.,

Ponieważ od środy leżałam w szpitalu modliłam się żeby wyjść, poniewaz moja siostra ma jutro przyjęcie do szpitala celem wykonania cc. No i wyobraźcie sobie że dziś o 2 w nocy moja siostra zaczeła rodzić i o 3 36 przyjechała do szpitala na porodówkę. No więc udało mi sie ubłagać pielęgniarki z mojego oddziału żeby pozwoliły mi iść do niej iść chociaż na chwilę. Byłam z nią od początku do końca. Widziałam jako pierwsza mojego siostrzeńca. Cieszyłam się że mogę być z nią, ponieważ nikogo z nią nie było. Mąż jest za granicą, dopiero w środę wraca.
Tak więc spotkały się dwie siostry, jedna na porodówce, druga na patologii ciąży.
Ale chwila kiedy usłyszałam małego i zobaczyłam- bezcenna

Wiedziałam, że w szpitalu wylądowałaś Tyle dni się nie odezwać?tak czułam...ale numer z siostrą niezły, szok, mam nadzieję, że ty z tego wszystkiego się nie spinałaś tam za bardzo, w końcu to taka sytuacja, że od samego patrzenia na żywca i to jeszcze w przypadku bliskiej osoby to się mega emocje tworzą!
Dobrze, że już jesteś tak wogóle

[angelikada]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

spokojnie, bedzie ok, ja w ta sobote poszlam z poprawkami i dala mi podpis, juz nawet zapowiedzialam ze jak mi nie zaliczy to walne tymi papierami i jej podziekuje za pomoc... ale udalo sie, oczywisci normalnie i tak wzielaby od mnie ta prace na nastepny tydzien i czytala... poprawiala swoje wczesniejsze poprawki itd, skonczylo sie na tym, ze cos tam pod nosem walneła, że oddajemy pozno te prace i nie mozna ich dopracowc na 100%, truudno ja i tak ledwo dalam rade napisac ja i to ze wzgledu na jej ciagle poprawki,
dasz rade trzymam kciuki!

Nie dzięki żeby nie zapeszyc ;-) mam cicha nadzieję ze zobaczy ze jestem w ciąży i odpusci żeby kobiety w ciąży nie denerwować :-P heh zawsze można mieć nadzieję :-P

[ladanseuse14]

t_89 ciesz się, że daje Ci wolną rękę ;-)
tak jak mój mi

[kaska87]

Napisane przez t_89

czarny tez by sie fajnie komponowal z tym rozem ekhm

Napisane przez bojatoja

Witam poweekendowo
Właśnie zajadam brzoskwinki- pychota
Kurde auto nam się zepsuło Dobrze, że mąż akurat jechał, a nie ja, bo hamulce wysiadły Ja nie wiedziałabym pewnie co robić i pewnie bym gdzieś wycedziła dzwona normanie przestały działać. Mąż dzwonił właśnie, że kupił potrzebne części i już kilka stów nie nasze

dobrze, że nic mu nie jest

Katarzyna ale super a jak się czujecie z dzidzią?

buuu nie zjem wątróbki do września

[katarzyna2811]

Napisane przez Larysa88

to można powiedzieć że fajnie że byłaś akurat w szpitalu bo napewno Twoja obecność była dla siostry bardzo ważna skoro sama bez męża a tak to miała kogoś bliskiego obok suuuuper, wrażenia napewno niesamowite!
a Wy jak się czujecie, już wszystko ok?

Tak, dziękuję bardzo dobrze. Cieszę się że byłam, twardnienia i inne bóle ustały. Mam zakaz głaskania, dotykania i masowania brzuszka ale to się da.
A tak w ogóle to zanim poszłam do szpitala to wylicytowałam wózek.

[bojatoja]

Napisane przez kaska87

a ja mam takie pytanie, czy jecie wątróbkę drobiową w ciąży bo ja uwielbiam taką smażoną z cebulką ale ona ma niby dużo wit. A z tego co pamiętam jakbym raz zjadła to nic się nie stanie

W tym programie O matko Bosacka mówiła, że raz w miesiącu można zjeść

[nena_milka]

Napisane przez katarzyna2811

Dzisiaj zdażyło się coś nieprawdopodobnego.,

Ponieważ od środy leżałam w szpitalu modliłam się żeby wyjść, poniewaz moja siostra ma jutro przyjęcie do szpitala celem wykonania cc. No i wyobraźcie sobie że dziś o 2 w nocy moja siostra zaczeła rodzić i o 3 36 przyjechała do szpitala na porodówkę. No więc udało mi sie ubłagać pielęgniarki z mojego oddziału żeby pozwoliły mi iść do niej iść chociaż na chwilę. Byłam z nią od początku do końca. Widziałam jako pierwsza mojego siostrzeńca. Cieszyłam się że mogę być z nią, ponieważ nikogo z nią nie było. Mąż jest za granicą, dopiero w środę wraca.
Tak więc spotkały się dwie siostry, jedna na porodówce, druga na patologii ciąży.
Ale chwila kiedy usłyszałam małego i zobaczyłam- bezcenna

woooow gratulację!!!! klask i:

Madziaooo jeżeli wsadzała do takiego leżaczka córkę zaraz po urodzeniu to niewątpie, że nie pomogło jej to na biodra... Ale jeśli poczekała np do 3 miesiąca to wątpie, że problemy z bioderkami pojawiły się przez leżaczek... Do 3 miesiąca to albo leżaczek Tiny love http://allegro.pl/tiny-love-lezaczek...269673117.html albo gondola od wózka, albo łóżeczko po prostu całkiem płasko.

[katarzyna2811]

Jestem dziś tak pozytywnie naładowana że szok. Spałam tylko trzy godziny, ale mam w sobie taką torpedę że mogłabym w maratonie wystąpić

I dobra rada cokolwiek się dzieje - ndo szpitala, nie czekać. Mnie przyjęli w 5 minut.

[ladanseuse14]

ma któraś jakiś przepis na cielęcinę po chińsku? mój narzeczony dziś kucharzy

[kaska87]

Napisane przez bojatoja

W tym programie O matko Bosacka mówiła, że raz w miesiącu można zjeść

no to może troszeczkę ale się tera boję jestem walnięta

[dirtymagic85]

Budyń, ale czekoladowy to ostatnio mój ulubiony deserek między posiłkami głównymi

Wracając do tematu tżów...wczoraj świętowaliśmy rocznicę, cały dzień spoko, a wieczorem się pokłóciliśmy i szczerze wam powiem, że nie pamiętam w tej chwili o co, ale spłakałam się nieźle, on już zasnął, a ja siedziałam do 1.30, bo nie mogłam spać z tych nerwów, ale serio już do końca nie pamiętam o co poszło, wiem, że zahaczyło o drażliwy temat seksu teraz, miałam się pofochać trochę, ale z tego zbudynienia mam luki w pamięci autentycznie, z resztą on się do mnie szczerzy z rana, przytula, leci po migdały to nie będę taka zawzięta....ale chłopy ogólnie ciężka sprawa....

[ladanseuse14]

Napisane przez kaska87

no to może troszeczkę ale się tera boję jestem walnięta

ja z natury jestem taka, że jak coś nie to nie. nie jem surowego mięsa, sera pleśniowego, ryb wędzonych na zimno (wędzony łosoś ), nic a nic alko mimo, że ponoć trochę wina można...

kasica do września wytrwasz