Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

[Miramej]

mamosierpniowa, dobrze pamiętam, że miałyście wcześniej Sumamed? To jest antybiotyk o przedłużonym działaniu, więc też jeszcze działa. Podałaś drugi, bo gorączki nie dało się zbić? Inna sprawa jest oczywista - ale napiszę - mam nadzieję, że podajesz probiotyki? Dużo probiotyków.

[mamasierpniowa]

tak, podałam jej w nocy ibufen a rano nowy antybiotyk. Summamed był wcześniej. Probiotyk to acidolac 2 X dziennie

[Miramej]

Napisane przez mamasierpniowa

tak, podałam jej w nocy ibufen a rano nowy antybiotyk. Summamed był wcześniej. Probiotyk to acidolac 2 X dziennie

Wiem, że Sumamed był wcześniej, chodzi mi o to, że on działa jeszcze w organizmie po tym, jak go już skończysz przyjmować. Dobrze jest podawać w trakcie przyjmowania antybiotyku probiotyk drożdżowy np. Enterol, a Acidolac po skończeniu antybiotyku

[mamasierpniowa]

Mam enterol, ale tylko w tabletkach bo został mi po mojej chorobie( nie wiem czy jest podział na enterol dla dzieci i dla dorosłych). Lepiej jest rozkruszac enterol i podawac małej do antybiotyku czy dalej dawać acidolac?

[Miramej]

Napisane przez mamasierpniowa

Mam enterol, ale tylko w tabletkach bo został mi po mojej chorobie( nie wiem czy jest podział na enterol dla dzieci i dla dorosłych). Lepiej jest rozkruszac enterol i podawac małej do antybiotyku czy dalej dawać acidolac?

Enterol jest w tabletkach też? Nie wiedziałam, ja znam tylko w saszetkach i w kapsułkach. Z kapsułki można proszek wysypać, ale o tabletkach nic nie wiem, przeczytaj ulotkę.
Musisz sama podjąć decyzję, u nas dobrze sprawdza się zestaw Enterol w trakcie antybiotykoterapii, Acidolac/Dicoflor po.

[201711281320]

Zdaje się, że saszetki od tabletek różnią się tylko formą podawania, skład mają taki sam. Ja bym rozkruszyła i podała dziecku (ale dla pewności sprawdź jeszcze swoją ulotkę z ulotką tych saszetek)

[mamasierpniowa]

przepraszam za pomyłkę, mam enterol w kapsułkach.
Mam jeszcze jedną wątpliwość- pierwszy pediatra zalecił mi neosine na wirusa, wczoraj nocna pomoc przepisała mi antybiotyk. nie zapytłam czy odstawic neosine. czy mogę podawać jednocześnie antybiotyk na zapalenie gardła i neosine na wirusa?

[201711281320]

Mój syn miał kiedyś przepisany jednocześnie Augumentin i syrop Neosine właśnie, więc chyba można. Najlepiej zadzwoń do przychodni i zapytaj lekarza

[Klarissa]

Napisane przez mamasierpniowa

Klarissa, co lekarz moze zrobić w szpitalu kiedy dziecko juz wybrało dobową dawkę leku przeciwgoraczkowego? Jak zbijają goraczkę? Podają dożylne antybiotyki? Co wtedy zrobili z Twoim dzieckiem?A ntybiotyk to podejrzewam na zapalenie gardła, a wirus jest swoją droga.


Podałam jej ten antybiotyk bo o 3 w nocy miała 40 stopni.

Ja przed wyjazdem do szpitala po konsultacji telefonicznej z ratownikiem podałam paracetamol w czopku. Potem w szpitalu córka dostała w pierwszej kolejności kroplówki nawadniające bo zaczęły jej się zapadać żyły, a potem antybiotyk 3x dziennie. Z tym, że ona miała zapalenie płuc.

Napisane przez mamasierpniowa

Mam enterol, ale tylko w tabletkach bo został mi po mojej chorobie( nie wiem czy jest podział na enterol dla dzieci i dla dorosłych). Lepiej jest rozkruszac enterol i podawac małej do antybiotyku czy dalej dawać acidolac?

Pamiętaj, że probiotyk zawsze co najmniej 2 godziny po antybiotyku, inaczej nie zadziała.
I potem jeszcze co najmniej 2 tygodnie po skończeniu antybiotyku.

Napisane przez mamasierpniowa

przepraszam za pomyłkę, mam enterol w kapsułkach.
Mam jeszcze jedną wątpliwość- pierwszy pediatra zalecił mi neosine na wirusa, wczoraj nocna pomoc przepisała mi antybiotyk. nie zapytłam czy odstawic neosine. czy mogę podawać jednocześnie antybiotyk na zapalenie gardła i neosine na wirusa?

Można stosować razem, ale dla mnie ten syrop nie jest dobry - nigdy nie pomógł moim dzieciom przy infekcjach wirusowych

[Layla79]

Apropos wirusow, to ponoc sa leki nowej generacji antywirusowe dla dzieci i szybciej zwalczaja chorobe, natomiast nigdy nie spotkalam sie z tym, zeby lekarz takie cos przepisal. Ciekawe..czy oni boja sie te nowe leki przepisywac, bo jak cos baknelam na ten temat, to nawet nie wiedzieli o co chodzi. Przepisal Wam kiedys lekarz taki lek anywirusowy?
mamasierpniowa, Ty masz chyba jakis hardcore, nie dosc, ze antybiotyk, to teraz jeszcze wirus. Spadla malej goraczka?

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------

Napisane przez mamasierpniowa

przepraszam za pomyłkę, mam enterol w kapsułkach.
Mam jeszcze jedną wątpliwość- pierwszy pediatra zalecił mi neosine na wirusa, wczoraj nocna pomoc przepisała mi antybiotyk. nie zapytłam czy odstawic neosine. czy mogę podawać jednocześnie antybiotyk na zapalenie gardła i neosine na wirusa?

Ja na Twoim miejs u poilabym dziecko do upadlego, soki, herbatki, zupy. Taka goraczka odwadnia. Im wiecej dasz plynow, tym szybciej minie goraczka i dziecko wyzdrowieje. Ale dwa antybiotyki po kolei, to dopiero, musialyscie cos nowego chyba zlapac w przychodni?

[karolca]

U nas co choroba to inny schemat chorobowy, jedynie okres utrzymywania sie gorączki jest taki sam.
Raz dobrze działa paracetamol, innym razem ibuprofen. Przed upływem trzeciej doby, córka gorączkuje do 39.6 i temperatury nie daje się niczym zbić. Utrzymuje się nawet do 3 godzin po podaniu leku na obniżenie, okłady również nie pomagają, aż nagle, w 10-15 minut temperatura zaczyna gwałtownie spadać i wzrasta dopiero po około 10-12 godzinach do poziomu max 37.8-38.

[kotek81]

Przepisal Wam kiedys lekarz taki lek anywirusowy?

Neosine jest lekiem przeciwwirusowym - młoda dostaje go praktycznie przy każdej infekcji wirusowej/przeziębieniu

[karolca]

Napisane przez kotek81

Neosine jest lekiem przeciwwirusowym - młoda dostaje go praktycznie przy każdej infekcji wirusowej/przeziębieniu

Nie jest. Jest lepiej pobudzającym działanie układu odpornościowego, dzięki czemu lepiej radzi sobie z infekcjami, niekoniecznie wirusami.

[Miramej]

Napisane przez karolca

Nie jest. Jest lepiej pobudzającym działanie układu odpornościowego, dzięki czemu lepiej radzi sobie z infekcjami, niekoniecznie wirusami.

Jest, tak podaje ulotka: http://www.aflofarm.com.pl/resources...3_SCREEN.1.pdf

[wika82]

Jak układacie dzieci w gondoli?
Moje jeździ na płasko, tzn. na kocyku rozciągniętym na całej powierzchni. W łóżeczku też śpi na płasko bez żadnych poduszek. Nawiasem mówiąc też tak sypiamy.
Już któryś sąsiad z kolei (sami mężczyźni ) zwraca mi uwagę, że "to dziecko ma za nisko główkę"..

[mamasierpniowa]

Napisane przez Layla79

Apropos wirusow, to ponoc sa leki nowej generacji antywirusowe dla dzieci i szybciej zwalczaja chorobe, natomiast nigdy nie spotkalam sie z tym, zeby lekarz takie cos przepisal. Ciekawe..czy oni boja sie te nowe leki przepisywac, bo jak cos baknelam na ten temat, to nawet nie wiedzieli o co chodzi. Przepisal Wam kiedys lekarz taki lek anywirusowy?
mamasierpniowa, Ty masz chyba jakis hardcore, nie dosc, ze antybiotyk, to teraz jeszcze wirus. Spadla malej goraczka?

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------


Ja na Twoim miejs u poilabym dziecko do upadlego, soki, herbatki, zupy. Taka goraczka odwadnia. Im wiecej dasz plynow, tym szybciej minie goraczka i dziecko wyzdrowieje. Ale dwa antybiotyki po kolei, to dopiero, musialyscie cos nowego chyba zlapac w przychodni?

Pewnie złapała coś kiedy była na kontroli u pediatry . Dziecku nadal utrzymuje sie temperatura 39,7. Zbijam Ibufenem ale mała jest już wykończona. W ciagu dnia jest ok.38 stopni i nie podaję leków, dopiero od 39 w górę. Siedze teraz z tata małej i się zastanawiamy czy nie powinniśmy pojechać z nią do szpitala bo jutro będzie trzecia doba kiedy jest tak wysoka goraczka. Czy antybiotyk mógł jeszcze nie zadziałac?
Teraz będzie weekend, więc w szpitalu po prostu ja przetrzymają, pojechanie tam jest bez sensu ale z drugiej strony naczytałam się, ze gorączka powyzej 3 dób jest bardzo niebezpieczna, czy to prawda?

Neosine jest lekiem antywirusowym, tak przynajmniej twierdzi mój pediatra i ulotka



Wika, do roku dziecko nie powinno mieć poduszek. Ja do tej pory nie podkładam, zawsze na płasko

[Miramej]

mamosierpniowa, czy Twoja córka ma inne objawy poza gorączką?

[mamasierpniowa]

ma zapalenie gardła, zielony katar i ogólne osłabienie.

[Miramej]

Napisane przez mamasierpniowa

ma zapalenie gardła, zielony katar i ogólne osłabienie.

Może masz źle dobrany antybiotyk?

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez wika82

Jak układacie dzieci w gondoli?
Moje jeździ na płasko, tzn. na kocyku rozciągniętym na całej powierzchni. W łóżeczku też śpi na płasko bez żadnych poduszek. Nawiasem mówiąc też tak sypiamy.
Już któryś sąsiad z kolei (sami mężczyźni ) zwraca mi uwagę, że "to dziecko ma za nisko główkę"..

Jeśli jakimś cudem młoda jechała w gondoli ,to na wózkowym 'materacyku' miała flanelkę albo kocyk właśnie i tyle,bez poduszek.W nocy tez bez poduszki spała.

[201711281320]

Napisane przez mamasierpniowa

Pewnie złapała coś kiedy była na kontroli u pediatry . Dziecku nadal utrzymuje sie temperatura 39,7. Zbijam Ibufenem ale mała jest już wykończona. W ciagu dnia jest ok.38 stopni i nie podaję leków, dopiero od 39 w górę. Siedze teraz z tata małej i się zastanawiamy czy nie powinniśmy pojechać z nią do szpitala bo jutro będzie trzecia doba kiedy jest tak wysoka goraczka. Czy antybiotyk mógł jeszcze nie zadziałac?
Teraz będzie weekend, więc w szpitalu po prostu ja przetrzymają, pojechanie tam jest bez sensu ale z drugiej strony naczytałam się, ze gorączka powyzej 3 dób jest bardzo niebezpieczna, czy to prawda?

Moje dzieci miały kiedyś w tym samym czasie jakąś infekcję wirusową i też tak wysoko gorączkowały PRZEZ PONAD TYDZIEŃ. Moja pediatra nie wspomniała nawet o szpitalu, po prostu w tym okresie bardzo dużo dzieci miało identyczne objawy. Musieliśmy kontrolować tylko CRP i owszem było sporo podwyższone ale nie na tyle żeby przyjąć dzieci na oddział.
Nie denerwuj się tak, moim zdaniem córka szybciej dojdzie do siebie w domu Zbijaj dalej temperaturę, podawaj Małej dużo picia i pewnie niebawem wszystko wróci do normy

[_vixen_]

Napisane przez sliweczka85

Glodomorek, no coś ty! :O Nie podałaś leku przy 40 stopniach? Ja bym w życiu tak nie ryzykowała. Przecież gorączka powyżej 40 st. może być bardzo niebezpieczna. I jeżeli temperatura, szczególnie u dziecka, utrzymuje się na poziomie 40 stopni i nie da się jej obniżyć nawet lekami to śmiało można wzywać karetkę i bez wahania przyjadą.
Moja córka jak miała taką temp. to była półprzytomna, w ogóle nie reagowała normalnie, masakra dla mnie i straszny stres.

Daj spokój, Glodomorek "leczy" dziecko woda z cukrem wielokrotnie wstrząśnięta, nie potrafi nawet podać ile w takich wynalazkach jest substancji czynnej (nic) wiec takie podejscie nie dziwi.

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez _vixen_

Daj spokój, Glodomorek "leczy" dziecko woda z cukrem wielokrotnie wstrząśnięta, nie potrafi nawet podać ile w takich wynalazkach jest substancji czynnej (nic) wiec takie podejscie nie dziwi.

Myślę,ze nieco przeginasz z tymi atakami na Głodomorka. Nie pasuje Ci homeo,ok,mnie też nie bardzo,ale każdy poleca to,co sam stosuje i u niego się sprawdza.

---------- Dopisano o 07:33 ---------- Poprzedni post napisano o 07:17 ----------

Wika,odnośnie krzesłka ,dla mnie wazne było,żeby łatwo się myło kiedy oglądałam u znajomych te krzesełka z milionem zakamarków ,wielkie jak kombajny to słabo mi się robiło na myśl o myciu tego.
Rozkładanego oparcia nie brałam pod uwagę,bo wyszłam z założenia,że leżącego dziecka i tak karmić niczym nie będę. Poza tym wg mnie krzesełko do karmienia służy do karmienia a nie do zabawy itd.Kupiliśmy antylopa z ikei i sprawdzał się ze 2 lata,teraz poszedł dalej. Przy dużych funduszach kupiłabym takie http://www.ovobymicuna.com/#/gallery ,te też mi się podobają http://www.sklep-tosia.pl/cosatto-3sixti_p1380 http://www.bobowozki.com.pl/product_...roducts_id=729 (to cholernie drogie,ale do 36 kg). A z racji tego,że skąpa jestem ,kupiłam antylopę ,podobają mi się jeszcze te nowe ikeowe krzesełka. Za to kompletnie nie rozumiem fenomenu krzesełek typu http://www.smyk.com/coto-baby-mambo-...t-niemowlaka-p

[mamasierpniowa]

Sliweczka, trochę mnie uspokoiłaś, dziekuję: ) Postanowiłam wstrzymać się do poniedziałku, umówiłam córkę do prywatnego pediatry do którego warto wydac 120 zł, pójdę i porozmawiam.

Ja po części zgadzam się z Głodomorkiem poniewaz wydaje mi się, ze gdybym miała drugie dziecko lub nie wychowywała córki samodzielnie to nie podchodziłabym do każdego skoku temperatury tak panicznie.Nie będę komentować opinii na temat leków homeopatycznych, poniewaz chociaż ja takich nie stosuje to w poniedziałek idę właśnie do lekarza homeopaty którego uważam za świetnego pediatrę.


Wika, ja Ci moge polecic zweykłe najzwyklejsze krzesełko z ikei. Proste, stabilne, łatwe do umycia. Ja kupiłam na tablicy za 40 zł z poduchą i sprawdza się znakomicie. U mojej koleżanki która ma dziecko w podobnym wieku krzesełko jest na jakiś biegunach z super tapicerką z materiału która jest... ciągle upiep ##ona jedzeniem.

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez mamasierpniowa

Wika, ja Ci moge polecic zweykłe najzwyklejsze krzesełko z ikei. Proste, stabilne, łatwe do umycia. Ja kupiłam na tablicy za 40 zł z poduchą i sprawdza się znakomicie. U mojej koleżanki która ma dziecko w podobnym wieku krzesełko jest na jakiś biegunach z super tapicerką z materiału która jest... ciągle upiep ##ona jedzeniem.

no też własnie wszystko fajnie,jesli ktoś karmi łyżeczką (albo dopóki tak karmi) ,a dziecko ładnie otwiera buzię ,schody zaczynają się kiedy dziecko macha łapkami albo pluje ,albo wtedy,kiedy dziecko zaczyna próby jedzenia samodzielnie albo przy blw,wtedy wyskrobywanie z tcyh zakamarków marchewki,papek itd...bleeehh :/ stąd moja miłość do banalnie prostych krzesełek -poducha do pralki,krzesełko pod prysznic i po spłukaniu jest jak nowe.

[_vixen_]

Ja krzeselka z Ikei nie polecam, dla mnie ono jest do niczego, zwlaszcza te pasy. Moje dziecko jak miało nieco ponad rok juz normalnie przy stole siedziało i jadlo, do żadnego krzeselka nie dala sie zapakować.

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez _vixen_

Ja krzeselka z Ikei nie polecam, dla mnie ono jest do niczego, zwlaszcza te pasy. Moje dziecko jak miało nieco ponad rok juz normalnie przy stole siedziało i jadlo, do żadnego krzeselka nie dala sie zapakować.

ja pasy od razu wywaliłam,córka nigdy nie siedziała w nim sama,wsadzałam na czas karmienia,wyciągałam zaraz po,może dlatego nie kumam idei super hiper regulowanych itd krzesełek

[pieleszka]

co do krzesełek - jak młoda się urodziła to dostaliśmy od szwagierki takiego właśnie wielofunkcyjnego kombajna. no długo to ja go nie używałam. wielkie to, w kuchni się nie mieściło, musiałam w salonie rozkładać, składać, odkładać w kąt...masakra... po jakiś 3 tyg dałam sobie z nim spokój. potem jakoś dostaliśmy od znajomych krzesłko z ikei, ale to starego typu (gulliwer bodajże, takie drewniane, wysokie). i to się super spisuje - bo póki młoda się w nim mieści to użytkujemy. pasów nigdy nie zapinałam. młoda sięga w nim normalnie do stołu w kuchni, dzięki czemu możemy sobie zjeść razem posiłek

o takie jest to krzesełko https://www.google.pl/search?q=ikea+...ml%3B353%3B461
tylko, że to dla starszego trochę dziecka, faktycznie takiego, co naprawdę stabilnie i samo siedzi

[stokrotka_to_ja]

Pieleszka,fajne

[201711281320]

Napisane przez mamasierpniowa

Ja po części zgadzam się z Głodomorkiem poniewaz wydaje mi się, ze gdybym miała drugie dziecko lub nie wychowywała córki samodzielnie to nie podchodziłabym do każdego skoku temperatury tak panicznie.Nie będę komentować opinii na temat leków homeopatycznych, poniewaz chociaż ja takich nie stosuje to w poniedziałek idę właśnie do lekarza homeopaty którego uważam za świetnego pediatrę.

Ja generalnie do homeopatii nic nie mam, osobiście nie stosuję ale jak ktoś uważa, że mu pomaga to ok. Jednak z tak wysoką gorączką nie ma żartów. Utrzymująca się temperatura 40 st. lub więcej powoduje nieodwracalne zmiany w komórkach nerwowych. Nigdy nie czekałabym z podaniem leku przeciwgorączkowego tak długo, bo temperatura może gwałtownie wyskoczyć z 40 do 41 i zanim lek zadziała może być za późno Lekarze zalecają podawać leki od 38,5 stopnia, więc tak robię.