Pierwsze śluby już za nami, wszystkie chcemy być żonami! PM2014 cz.24

[Opiumalfa]

wiecie jaka jestem madra?

ostatnio robie makijaz, podkrecam rzesy zalotka i patrze, wow kilka rzes mi wypadlo. Przez nastepne kilka dni to samo. Mysle, kurde, co tu zrobic, rzesy mi wypadaja!!No ale dalej maluje. W sobote chyba ta sama sytuacja, tylko, ze tym razem 6 rzes z jednego miejsca wypadlo i mam teraz przerwe miedzy rzesami!!! Mialam mini zawal.

Odstawilam zalotke, zaczelam googlowac o co kaman. Nic nie znalazlam. Po jakims czasie postanowilam zbadac zalotke. Okazalo sie, ze ten gumowy pasek jest juz tak wyrobiony ze sobie po prostu wyrywalam rzesy na wlasne rzyczenie Brawo Opium! Juz mam nowa zalotke

[magdalenka_w_86]

kroooliczek
Trzymaj się, wszystko będzie dobrze. Dużo zdrówka!

[Sunrise28]

Napisane przez kroooliczek89

W ogromnym skrócie. Kilka lat temu chorowałam na raka. Lekarze podejrzewają nowy nowotwór... Będę miała zabieg którego wyniki pokażą co to jest. Możecie sobie wyobrazić jak jestem wykończona psychicznie. Ślub niedługo, a ten gad mi znowu siedzi na ogonie

Jestem z Tobą i z całego serca życzę aby okazało się, że nie ma go w Twoim organizmie!!

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Napisane przez Opiumalfa

wiecie jaka jestem madra?

ostatnio robie makijaz, podkrecam rzesy zalotka i patrze, wow kilka rzes mi wypadlo. Przez nastepne kilka dni to samo. Mysle, kurde, co tu zrobic, rzesy mi wypadaja!!No ale dalej maluje. W sobote chyba ta sama sytuacja, tylko, ze tym razem 6 rzes z jednego miejsca wypadlo i mam teraz przerwe miedzy rzesami!!! Mialam mini zawal.

Odstawilam zalotke, zaczelam googlowac o co kaman. Nic nie znalazlam. Po jakims czasie postanowilam zbadac zalotke. Okazalo sie, ze ten gumowy pasek jest juz tak wyrobiony ze sobie po prostu wyrywalam rzesy na wlasne rzyczenie Brawo Opium! Juz mam nowa zalotke

Zdarza się nawet najlepszym Najważniejsze, że nowa zalotka kupiona

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Napisane przez Atomoowka

U Nas jak się coś stłucze to nie płacimy, no chyba że to będą ilośc hurtowe bo np ktoś cały stół przewróci, choć tego nie podejrzewam.




Oj kochana to trzymam kciuki za Ciebie mocno.



No to faktycznie lepiej nie ryzykować i znaleźć kogoś pewnego.



Hym no może i masz rację. Chyba zapytam fryzjerki i będzie najlepiej,
Choć pamiętam, że wtedy i z czesaniem i malowaniem zeszło jej troszkę ponad 2 h.

Dobra lece do TŻ bo dzwonił, że mogę przyjść już, bo są godziny odwiedzin teraz.

Napisz potem jak z TŻ...

[ysia]

Napisane przez kroooliczek89

W ogromnym skrócie. Kilka lat temu chorowałam na raka. Lekarze podejrzewają nowy nowotwór... Będę miała zabieg którego wyniki pokażą co to jest. Możecie sobie wyobrazić jak jestem wykończona psychicznie. Ślub niedługo, a ten gad mi znowu siedzi na ogonie

Króliczku głowa do góry. Miałaś już robione jakieś badania? Chociaż krew? CRP? Lekarze lubią straszyć, sama pewnie wiesz jak z nimi jest.

[Dotka90]

Napisane przez Opiumalfa

wiecie jaka jestem madra?

ostatnio robie makijaz, podkrecam rzesy zalotka i patrze, wow kilka rzes mi wypadlo. Przez nastepne kilka dni to samo. Mysle, kurde, co tu zrobic, rzesy mi wypadaja!!No ale dalej maluje. W sobote chyba ta sama sytuacja, tylko, ze tym razem 6 rzes z jednego miejsca wypadlo i mam teraz przerwe miedzy rzesami!!! Mialam mini zawal.

Odstawilam zalotke, zaczelam googlowac o co kaman. Nic nie znalazlam. Po jakims czasie postanowilam zbadac zalotke. Okazalo sie, ze ten gumowy pasek jest juz tak wyrobiony ze sobie po prostu wyrywalam rzesy na wlasne rzyczenie Brawo Opium! Juz mam nowa zalotke

Ja w ogóle odstawiłam zalotkę, bo nawet jak jest nowa, to łamie rzęsy

[201604261006]

Napisane przez Opiumalfa

Bilety na panienski w barcelonie kupione!!!! Juz przebieram nogami


Sent from my iPhone using Tapatalk

Super!

Napisane przez enzunio

Nie że coś nie tak z serwetkami, tylko z moim "za☠☠☠istym" hotelem, który w cenie ma tylko papierowe a UWAGA... za materiałowe życzą sobie 3 zł od sztuki Mojej dekoratorce opadły cycki.

Napisane przez madziara889

Ja mam ślub o 16, z domu musimy wyjechać o 14, fryzjerkę mam na 8 albo 9.

Daleko macie do kościoła?

Napisane przez Dotka90

W poszukiwaniu idealnej fryzury ślubnej

Napisane przez kroooliczek89

W ogromnym skrócie. Kilka lat temu chorowałam na raka. Lekarze podejrzewają nowy nowotwór... Będę miała zabieg którego wyniki pokażą co to jest. Możecie sobie wyobrazić jak jestem wykończona psychicznie. Ślub niedługo, a ten gad mi znowu siedzi na ogonie

Trzymam kciuki żeby to nie było to

[madziara889]

Napisane przez mysza93

Daleko macie do kościoła?

Ode mnie z domu około 45 km, od Tż około 0,5 km. Z kościoła na salę jakieś 100 -200 m.

Błogosławieństwo będzie na sali skąd wszyscy idziemy do kościoła.

[justynkie]

Kroooliczku trzymaj się! WSzystko będzie dobrze Informuj nas proszę!

[say-hello]

o matko, was nadrobić to nie lada wyzwanie!

Napisane przez KasiaK_080290

dla PMek z piórkami say i Opium

śliczne!

[Anesthesia]

Napisane przez kroooliczek89

Nie dam rady was nadrobić. Melduje się że żyję, ale w czwartek idę do szpitala, nie wiem na jak długo niestety. Więc pewnie trochę czasu mnie tu nie będzie

Powodzenia, trzymamy kciuki! Wszystko na pewno będzie dobrze!

Napisane przez Opiumalfa

wiecie jaka jestem madra?

ostatnio robie makijaz, podkrecam rzesy zalotka i patrze, wow kilka rzes mi wypadlo. Przez nastepne kilka dni to samo. Mysle, kurde, co tu zrobic, rzesy mi wypadaja!!No ale dalej maluje. W sobote chyba ta sama sytuacja, tylko, ze tym razem 6 rzes z jednego miejsca wypadlo i mam teraz przerwe miedzy rzesami!!! Mialam mini zawal.

Odstawilam zalotke, zaczelam googlowac o co kaman. Nic nie znalazlam. Po jakims czasie postanowilam zbadac zalotke. Okazalo sie, ze ten gumowy pasek jest juz tak wyrobiony ze sobie po prostu wyrywalam rzesy na wlasne rzyczenie Brawo Opium! Juz mam nowa zalotke

Whoa, no to hardcore Ja nie mam zaufania do zalotek, używam tylko na większe okazje lub jak mam ochotę na bardzo minimalistyczny makeup i żeby rzęsy grały główną rolę.

[Opiumalfa]

Napisane przez Dotka90

Ja w ogóle odstawiłam zalotkę, bo nawet jak jest nowa, to łamie rzęsy

ja uzywam od lat zalotki i nigdy nic sie nie dzialo.
trzeba wymieniac te gumki czesto i nic sie nie bedzie dzialo

[enzunio]

Króliczku, jak zwykle trzymamy

Uwaga - dziś pierwszy raz jadę autobusem do domu i to z przesiadką , trzymać kciuki, żebym dotarła bo nie kumam co i jak!!

[cashmere]

kroooliczek jesteśmy z Tobą! Wierzę że wszystko będzie dobrze! Wracaj do nas szybko z dobrymi wiadomościami!

[positive rebel]

Kroooliczek89 - trzymaj się Kochana Będzie dobrze, jestem pewna ♥

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[mojakaren]

Napisane przez ysia

To jest straszne że na hasło "ślub" cena wszystkiego rośnie 3x, bo wiadomo że jak człowiek coś sobie wymarzył to pewnie i tak za to zapłaci...

dokładnie, zdzierstwo straszne, a człowiek sobie nie może odmówić, zwłaszcza my kobitki...

Napisane przez justynkie

No to powiem Ci że byś się zdziwiła. W liceum dorabiałam sobie siedząc w szatni hotelowej restauracji. Brałam pieniądze za płaszcze i zgarniałam też za toalety. Jak w restauracji było wesele to PM lub rodzice dostawaili namiar do babki która miała tą szatnię w ajencji i trzeba było z nią uzgadniać koszt pilnowania płaszczy (wiosna, jesień, zima) i za toalety.
Nawet nie wiesz ile bluzgów zebrałam jak tam siedziałam i ludzie przychodzili pytać o szefową, bo dowiedzieli się że muszą płacić za toalety, inaczej będą obciążeni kosztami sprzątania.

chybabym padła trupem

Napisane przez ysia

Właśnie ! Apropos obrączek to mierzyłam ostatnio mój nowiusieńki pierścionek z obrączką Bałam się że będzie go mega przytłaczać, ale chyba nie jest tak źle. Chciałabym nosić wszystko na jednym palcu, bo inaczej coś jest do zmniejszenia - albo pierścionek, albo obrączka.:

ysia - mega Ci pasują razem, naprawdę super, elegancko

Napisane przez cashmere

Dziewczyny ja zwariuję przez buty, muszę szybciej kupić i przestać oglądać bo to źle wypływa na moje zdrowie psychiczne
Weszłam na stronę Venezii i teraz mi się te w miarę spodobały
Co myślicie?

obcas idealny, ale ciekawe jak wyglądają na stopie, warto byłoby przymierzyć

Atomoowkatrochę szkoda bukietu, jakby ktoś miał nie oddać później.. ale jak nie masz niczym innym to dawaj - laski będą łapać a nie zabijać się :P

Napisane przez hihihi

fryzjerka, która czesała mi próbną jest w ciąży ;/ nie wiadomo czy wróci do pracy w lipcu. w ogóle byłam wczoraj tam i pani była dosyć niemiła dla mnie, że tyle czasu i zawracam jej głowę, a okazało się, że godzina na którą chciałam się umówić jest zajęta i tylko jedna babka czesze co nawet nie wiem która to
aż się popłakałam wczoraj, bo myślałam, że muszę się sama uczesać
i szukam teraz nowej fryzjerki, trudno, pójdę na kilka próbnych najwyżej, ale może znajdę przynajmniej taką co idealnie odwzoruje to co chcę mieć na włosach

właśnie ten sezon letni ma ten minus - dużo ludzi ma urlopy.. popróbuj u innych, jeszcze jest czas, a lepiej mieć wcześniej niż potem czekać i się martwić czy babeczka wróci po ciąży, z tym różnie bywa...

kroooliczek89 jestem z Tobą, bądź dzielna! na pewno będzie dobrze, informuj nas :cmok

My nauki robimy u Dominikanów, 28.02 - 01.03, kurs weekendowy 150zł

[iLoNuS_ktl]

Napisane przez enzunio

Uwaga - dziś pierwszy raz jadę autobusem do domu i to z przesiadką , trzymać kciuki, żebym dotarła bo nie kumam co i jak!!

śmiechy, śmiechy, ale jak sobie pomyślałam, że miałabym wracać autobusem do domu to też miałabym stresa
Mam jednak nadzieję, że dotarłaś

[rabbitka]

Kroliczku nie martw sie na zapas! Trzymam kciuki, zeby wszystko bylo ok

Opium dobrze, ze gumki wymienione, bo szkoda rzes katowac ja zalotki od swieta urzywam

Atomoowka mam nadzieje, ze z TZtem wszystko ok

Ja tez bede rzucac bukietem zamiasy welonu

A dzis pisalam z makijazystko/fryzjerka moja i umowilam sie na malowanie i czesanie na nasza sesje narzyczenska, czyli 25 marca a potem na probny pod koniec kwietnia


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Linaewen]

Napisane przez ysia

Ja mam sznurowaną , ale to dlatego że chciałam kupić używaną a taka jest łatwiejsza w dopasowaniu. Guziczki są ekstra

To jest straszne że na hasło "ślub" cena wszystkiego rośnie 3x, bo wiadomo że jak człowiek coś sobie wymarzył to pewnie i tak za to zapłaci...

Ja chciałam sznurowaną, guziczki w ogóle do mnie nie przemawiały, aż przymierzyłam moją Chociaż jeden wiązany tył mierzyłam, układało się to wszystko przebosko Ale do Adeliny wiązanie nie będzie pasować(chyba, że przytyję to może i przerobią).

Napisane przez mojakaren

dokładnie, zdzierstwo straszne, a człowiek sobie nie może odmówić, zwłaszcza my kobitki...

U nas właściwie wszystko trzymamy w ryzach, tylko przy sukni mnie poniosło. Bo właśnie ta jedyna...
Jak szukaliśmy z K. garnituru to jedna pani genialnie przygotowana do sprzedaży garniturów ślubnych jak wybraliśmy tańszy model marynarki to zaczęła nas namawiać, że co prawda można domówić spodnie w rozmiarze standardowym, ale lepiej od razu uszyć nowy, bo to nie wiadomo, czy będzie odcień spodni odpowiedni, bo może producent już nie ma, a w ogóle najlepiej to szyć od podstaw na wymiar, to tylko 400 zł drożej, a to przecież jedyny taki garnitur, na ślub to trzeba mieć taki porządny, bla, bla, bla...

[zakrecona_kropka]

Napisane przez magdalenka_w_86

Sporo za takie nauki, ale za to tylko jeden weekend.
My robiliśmy nauki w 3 weekendy pod rząd. Koszt - 60 zł.

My mamy nauki niedz, pon, wt, śr za darmo w godzinach popołudniowych.

Napisane przez kroooliczek89

W ogromnym skrócie. Kilka lat temu chorowałam na raka. Lekarze podejrzewają nowy nowotwór... Będę miała zabieg którego wyniki pokażą co to jest. Możecie sobie wyobrazić jak jestem wykończona psychicznie. Ślub niedługo, a ten gad mi znowu siedzi na ogonie

Mam nadzieje ze okaże sie że wszystko jest dobrze

Jestem w trakcie robienia prawa jazdy.. 22h/30 do tej pory było super a dziś.. to była jakaś masakra w życiu nie byłam tak zestresowana nawet najprostsze manewry mi nie wychodziły;( nie mam pojęcia co się stało ale wszystkiego się bałam głupio mi przed instruktorem który twierdził do tej pory ze dobrze sobie radze i chciał mnie jak najszybciej na egzamin wysłać.. normalnie sama nie wierze w to co dziś się stało jedyne na co mam ochotę dziś to zamknąć sie w pokoju zgasić światło i tak sobie siedzieć/ spać;( ;(

[TysiaBB1989]

Napisane przez Lemon_Drop

My będziemy płacić 150 zł od pary.

ja też idę na weekendowy u nas 100 od pary

[aneczka25057]

Hej

positive rebel
piękna sukienka wyglądasz w niej rewelacyjnie

iza b. ładne kolczyki

ysia celujemy w podobne obrączki. Są bardzo eleganckie - Uwielbiam klasyczne, one zawsze będą w modzie.

Króliczku Kochana, trzymaj się. Jesteśmy z Tobą! Wierzę, że będzie dobrze i na strachu się skończy

Atoomówka jak z Tż?

[positive rebel]

Napisane przez aneczka25057

positive rebel
piękna sukienka wyglądasz w niej rewelacyjnie

Dziękuję

Hej dziewczyny - jaki ja mam dziś masakryczny dzień. Zaczęło się fajnie, bo odezwała się babeczka od tortów -za taki na 80-100 osób liczy sobie ok. 400 zł, dowóz na salę gratis. Wysłała mi też zdjęcia swoich dokonań i jestem pod wrażeniem. Przesłałam jej moje inspiracje (nie chcę tortu w masie cukrowej) mam nadzieję, że okażą się wykonalne i cena nie skoczy do góry. Jeśli wszystko pójdzie dobrze to w weekend pojedziemy na degustacje

Resztę dnia dobiła siostra mojego TŻta - dziewczyna ma pecha do facetów. Pożarła się z mężem, pokłócili się, doszło nawet do rękoczynów . Następnego dnia próbowała się pogodzić, pojechała do niego (maja dwa mieszkania i mieszkają na zmianę to tu, to tam), a jej kochany mąż wyrzucił ją z domu i stwierdził, że po tym wszystkim nie chce jej znać. Dziewczyna jest załamana. A mi serce pęka, gdy słyszę jak płacze w słuchawkę.

I choć to samolubne to muszę przyznać, że w takich sytuacjach doceniam mojego męża. Nie jest idealny, tez się kłócimy, ale w naszych relacjach nigdy nie zabrakło szacunku do siebie nawzajem - żadnych wyzwisk, chamskich zachowań, itp. Bo jak raz przekroczy się tą granicę to później nie da się tego odbudować

Moja mama kiedyś mi powiedziała, że w małżeństwie ważne są dwie rzeczy - miłość i szacunek do partnera. Bo często w tych małżeństwach, które cieszą się długim stażem miłość z czasem "zanika", ale szacunek sprawia, że są razem, wspierają się, opiekują się sobą na stare lata, itp. Przyznam, że kiedyś nie do końca to rozumiałam, ale byłam młoda i głupia....

Przepraszam za off topa

[iza1336]

Króliczku jesteśmy z Tobą!

Zapisałam się na nauki. Zaczynam 10.03.14, idę sama bo Tż zrobi u siebie w mieście.

A w sobotę będę śpiewała w "swoim" hotelu, w którym będziemy mieć wesele. Trochę mnie to stresuje, bo co jak okaże się że będzie do dupy? Ahh...

Ja próbną fryzurę mogę mieć w każdej chwili bo czesać mnie będzie moja koleżanka, która też będzie potem na weselu

[Anesthesia]

Napisane przez zakrecona_kropka

Jestem w trakcie robienia prawa jazdy.. 22h/30 do tej pory było super a dziś.. to była jakaś masakra w życiu nie byłam tak zestresowana nawet najprostsze manewry mi nie wychodziły;( nie mam pojęcia co się stało ale wszystkiego się bałam głupio mi przed instruktorem który twierdził do tej pory ze dobrze sobie radze i chciał mnie jak najszybciej na egzamin wysłać.. normalnie sama nie wierze w to co dziś się stało jedyne na co mam ochotę dziś to zamknąć sie w pokoju zgasić światło i tak sobie siedzieć/ spać;( ;(

Nic się nie przejmuj, czasem tak się zdarza! To całkowicie normalne i pewnie na następnej jeździe będzie już całkowicie ok

Napisane przez positive rebel

Dziękuję

Hej dziewczyny - jaki ja mam dziś masakryczny dzień. Zaczęło się fajnie, bo odezwała się babeczka od tortów -za taki na 80-100 osób liczy sobie ok. 400 zł, dowóz na salę gratis. Wysłała mi też zdjęcia swoich dokonań i jestem pod wrażeniem. Przesłałam jej moje inspiracje (nie chcę tortu w masie cukrowej) mam nadzieję, że okażą się wykonalne i cena nie skoczy do góry. Jeśli wszystko pójdzie dobrze to w weekend pojedziemy na degustacje

Resztę dnia dobiła siostra mojego TŻta - dziewczyna ma pecha do facetów. Pożarła się z mężem, pokłócili się, doszło nawet do rękoczynów . Następnego dnia próbowała się pogodzić, pojechała do niego (maja dwa mieszkania i mieszkają na zmianę to tu, to tam), a jej kochany mąż wyrzucił ją z domu i stwierdził, że po tym wszystkim nie chce jej znać. Dziewczyna jest załamana. A mi serce pęka, gdy słyszę jak płacze w słuchawkę.

I choć to samolubne to muszę przyznać, że w takich sytuacjach doceniam mojego męża. Nie jest idealny, tez się kłócimy, ale w naszych relacjach nigdy nie zabrakło szacunku do siebie nawzajem - żadnych wyzwisk, chamskich zachowań, itp. Bo jak raz przekroczy się tą granicę to później nie da się tego odbudować

Moja mama kiedyś mi powiedziała, że w małżeństwie ważne są dwie rzeczy - miłość i szacunek do partnera. Bo często w tych małżeństwach, które cieszą się długim stażem miłość z czasem "zanika", ale szacunek sprawia, że są razem, wspierają się, opiekują się sobą na stare lata, itp. Przyznam, że kiedyś nie do końca to rozumiałam, ale byłam młoda i głupia....

Przepraszam za off topa

Z tortem super wyszło Co co do siostry TŻta to faktycznie ciężka sytuacja, bardzo trudno jest, jak jest się takim bezsilnym... mam podobne przemyślenia do Twoich i Twojej mamy, ja przez długi czas też patrzyłam tylko przez różowe okulary - miłość i tyle wystarczy, a jednak tak solidne fundamenty jak szacunek, po prostu ogromna dobroć czy zaufanie przecież są równie ważne.

Ogólnie wczoraj i dzisiaj jakieś kiepskie dni, widzę, że nie tylko u nas... pogoda piękna, ale niestety humory wręcz przeciwnie... z utęsknieniem czekam na weekend, mimo, że teoretycznie już mam serie, roboty zdaje się więcej, niż gdy chodziłam na studia a do tego jeszcze atmosfera w domu też jakaś taka nie za fajna... mam nadzieję że to wszystko niedługo minie

[Kaigara]

Napisane przez Linaewen

Ja chcę mieć papierowe, bo zdobyć takie materiałowe to byłoby duże wyzwanie, w tym finansowe.


cornflower, to chyba od Ciebie dostałam link do tej dekoratorki i jak widać zakochałam się

Ale świetne!! Faktycznie z materiałowymi mogłoby być gorzej, gdzie znajdziesz taki wzór? Może papierowe nie są takie złe. Przynajmniej się ich nie pierze więc na pewno są czyste.

Napisane przez Elrosa

Ja się napaliłam na rzucenie luźnym pękiem różyczek, tak, żeby dla każdej panny było po jednym. Póki co nie wpadłam na żaden pomysł, który spodobałby mi się bardziej (kwiatów i welonu nie oddam, a podwiązki nie mam ) - w końcu wszystkim dziewczynom życzę szczęśliwych związków i małżeństw

Fajny pomysł i najbardziej mi się podoba to, że jest oryginalny!

Napisane przez kroooliczek89

Nie dam rady was nadrobić. Melduje się że żyję, ale w czwartek idę do szpitala, nie wiem na jak długo niestety. Więc pewnie trochę czasu mnie tu nie będzie

Do ślubu 220 dni

Napisane przez kroooliczek89

W ogromnym skrócie. Kilka lat temu chorowałam na raka. Lekarze podejrzewają nowy nowotwór... Będę miała zabieg którego wyniki pokażą co to jest. Możecie sobie wyobrazić jak jestem wykończona psychicznie. Ślub niedługo, a ten gad mi znowu siedzi na ogonie

Trzymam kciuki, żeby wszystko było okej!

Napisane przez Ines3037200

Mam pytanie:
Czy tylko ja się nie umawiam na próbny makijaż i fryzurę

Ja zapiszę się na próbny makijaż, a fryzurę nie. Mam zaufaną fryzjerkę, ustaliłam, że do koka nie potrzebujemy próbnej, a makijaż niestety będę miała robiony pierwszy raz w życiu taki profesjonalny i taki, który ma wytrzymać cały dzień, więc wolę zapłacić dwa razy, niż potem się przerazić jak przejrzę się w lustrze.
Ale jak masz zaufanych ludzi to wtedy nie trzeba iść. Przynajmniej moim zdaniem.

Napisane przez Opiumalfa

wiecie jaka jestem madra?

ostatnio robie makijaz, podkrecam rzesy zalotka i patrze, wow kilka rzes mi wypadlo. Przez nastepne kilka dni to samo. Mysle, kurde, co tu zrobic, rzesy mi wypadaja!!No ale dalej maluje. W sobote chyba ta sama sytuacja, tylko, ze tym razem 6 rzes z jednego miejsca wypadlo i mam teraz przerwe miedzy rzesami!!! Mialam mini zawal.

Odstawilam zalotke, zaczelam googlowac o co kaman. Nic nie znalazlam. Po jakims czasie postanowilam zbadac zalotke. Okazalo sie, ze ten gumowy pasek jest juz tak wyrobiony ze sobie po prostu wyrywalam rzesy na wlasne rzyczenie Brawo Opium! Juz mam nowa zalotke

Dobrze, że już jest nowa zalotka.

Napisane przez enzunio

Króliczku, jak zwykle trzymamy

Uwaga - dziś pierwszy raz jadę autobusem do domu i to z przesiadką , trzymać kciuki, żebym dotarła bo nie kumam co i jak!!

Trzymam kciuki.

Napisane przez zakrecona_kropka

My mamy nauki niedz, pon, wt, śr za darmo w godzinach popołudniowych.



Mam nadzieje ze okaże sie że wszystko jest dobrze

Jestem w trakcie robienia prawa jazdy.. 22h/30 do tej pory było super a dziś.. to była jakaś masakra w życiu nie byłam tak zestresowana nawet najprostsze manewry mi nie wychodziły;( nie mam pojęcia co się stało ale wszystkiego się bałam głupio mi przed instruktorem który twierdził do tej pory ze dobrze sobie radze i chciał mnie jak najszybciej na egzamin wysłać.. normalnie sama nie wierze w to co dziś się stało jedyne na co mam ochotę dziś to zamknąć sie w pokoju zgasić światło i tak sobie siedzieć/ spać;( ;(

Każdy ma czasem gorszy dzień. Nie przejmuj się.

Napisane przez positive rebel

Dziękuję

Hej dziewczyny - jaki ja mam dziś masakryczny dzień. Zaczęło się fajnie, bo odezwała się babeczka od tortów -za taki na 80-100 osób liczy sobie ok. 400 zł, dowóz na salę gratis. Wysłała mi też zdjęcia swoich dokonań i jestem pod wrażeniem. Przesłałam jej moje inspiracje (nie chcę tortu w masie cukrowej) mam nadzieję, że okażą się wykonalne i cena nie skoczy do góry. Jeśli wszystko pójdzie dobrze to w weekend pojedziemy na degustacje


Moja mama kiedyś mi powiedziała, że w małżeństwie ważne są dwie rzeczy - miłość i szacunek do partnera. Bo często w tych małżeństwach, które cieszą się długim stażem miłość z czasem "zanika", ale szacunek sprawia, że są razem, wspierają się, opiekują się sobą na stare lata, itp. Przyznam, że kiedyś nie do końca to rozumiałam, ale byłam młoda i głupia....

Przepraszam za off topa

Biedna dziewczyna.

[zakrecona_kropka]

Napisane przez positive rebel

Dziękuję

Hej dziewczyny - jaki ja mam dziś masakryczny dzień. Zaczęło się fajnie, bo odezwała się babeczka od tortów -za taki na 80-100 osób liczy sobie ok. 400 zł, dowóz na salę gratis. Wysłała mi też zdjęcia swoich dokonań i jestem pod wrażeniem. Przesłałam jej moje inspiracje (nie chcę tortu w masie cukrowej) mam nadzieję, że okażą się wykonalne i cena nie skoczy do góry. Jeśli wszystko pójdzie dobrze to w weekend pojedziemy na degustacje

Resztę dnia dobiła siostra mojego TŻta - dziewczyna ma pecha do facetów. Pożarła się z mężem, pokłócili się, doszło nawet do rękoczynów . Następnego dnia próbowała się pogodzić, pojechała do niego (maja dwa mieszkania i mieszkają na zmianę to tu, to tam), a jej kochany mąż wyrzucił ją z domu i stwierdził, że po tym wszystkim nie chce jej znać. Dziewczyna jest załamana. A mi serce pęka, gdy słyszę jak płacze w słuchawkę.

I choć to samolubne to muszę przyznać, że w takich sytuacjach doceniam mojego męża. Nie jest idealny, tez się kłócimy, ale w naszych relacjach nigdy nie zabrakło szacunku do siebie nawzajem - żadnych wyzwisk, chamskich zachowań, itp. Bo jak raz przekroczy się tą granicę to później nie da się tego odbudować

Moja mama kiedyś mi powiedziała, że w małżeństwie ważne są dwie rzeczy - miłość i szacunek do partnera. Bo często w tych małżeństwach, które cieszą się długim stażem miłość z czasem "zanika", ale szacunek sprawia, że są razem, wspierają się, opiekują się sobą na stare lata, itp. Przyznam, że kiedyś nie do końca to rozumiałam, ale byłam młoda i głupia....

Przepraszam za off topa

Mam nadzieję że siostra TŻ naprawi jakoś swoje małżeństwo, co do szacunku to mam podobne zdanie choć ja nigdy nie patrzyłam przez różowe okulary, jestem raczej osobą która patrzy na facetów obiektywnie a nie tylko miłość i miłość, i choć zdarzały mi sie z TŻ kłótnie nawet takie baaaardzo ostre to jednak pewnych granic sie nie przekracza..

Napisane przez Anesthesia

Nic się nie przejmuj, czasem tak się zdarza! To całkowicie normalne i pewnie na następnej jeździe będzie już całkowicie ok

Mam nadzieje..

[puchaczmalinowy]

Napisane przez enzunio

Nie że coś nie tak z serwetkami, tylko z moim "za☠☠☠istym" hotelem, który w cenie ma tylko papierowe a UWAGA... za materiałowe życzą sobie 3 zł od sztuki Mojej dekoratorce opadły cycki.

hoho to sobie wymyślili - kup swoje i zanieś powiedz, że żadne z proponowanych przez nich nie spełniły Twoich wysublimowanych wymagań

Napisane przez Kaigara

Guziczki na plecach są rewelacyjne! Moja jest wiązana, ale to ma swój plus, obojętnie czy schudnę czy przytyję, to się w nią zawiążę! (Oczywiście ni sama )

Ja mam i zamek, i wiązanie i guziczki i fakt wiązanie daje ten komfort psychiczny, że zawsze w kieckę wejdziesz choć ja po ostatnich przebojach z krawcową w salonie, miałam ochotę zerwać koronkę i guziczki i mieć święty spokój

Napisane przez Lg_ago

Kiedyś już wrzucałam, ale coś Ci wyszukałam. Niby upięte, ale jednak wyglądają delikatnie

fryzury boskie ja wciąż szukam swojej jedynej więc na pewno przejrzę stronkę

Napisane przez ysia

Właśnie ! Apropos obrączek to mierzyłam ostatnio mój nowiusieńki pierścionek z obrączką Bałam się że będzie go mega przytłaczać, ale chyba nie jest tak źle. Chciałabym nosić wszystko na jednym palcu, bo inaczej coś jest do zmniejszenia - albo pierścionek, albo obrączka.

pięknie ja mam zaręczynowy z białego złota i jakoś i tak by się gryzły ze sobą, ale problem sam się rozwiązał bo schudłam sporo od zaręczyn i teraz noszę na środkowym jak ktoś mnie wkurzy to mu diamenty pokazuję;p

ysia a my kiedyś o balecie dla dorosłych gadałyśmy, nieprawdaż? we wrześniu startuję jak nic!

Napisane przez enzunio

Myślałam nad La Bodami i dać do farbowania od razu, ale dziewczyny ostudziły mój zapał i chyba wezmę taneczne, a co mje tam raz się żyje, raz ma się wesele

Proszę powiedz o co chodzi z la bodami bo coś mnie chyba ominęło, ja swoje w sumie już zamówiłam, ale przecież zawsze mogę się rozmyślić. To farbowanie to jakaś ściema?

Króliczku wszystko będzie dobrze!

[Ad rem]

Napisane przez kroooliczek89

Nie dam rady was nadrobić. Melduje się że żyję, ale w czwartek idę do szpitala, nie wiem na jak długo niestety. Więc pewnie trochę czasu mnie tu nie będzie

Do ślubu 220 dni

trzymam żeby wyniki badań były ok! będzie dobrze

Napisane przez zakrecona_kropka

Jestem w trakcie robienia prawa jazdy.. 22h/30 do tej pory było super a dziś.. to była jakaś masakra

Spokojnie, może zwyczajnie miałaś gorszy dzień? Ja była strasznie opornym uczniem, nawet mój instruktor nie wierzył, ze zdam - a za 1 podejściem mi sie udało

Napisane przez iza1336

A w sobotę będę śpiewała w "swoim" hotelu, w którym będziemy mieć wesele. Trochę mnie to stresuje, bo co jak okaże się że będzie do dupy? Ahh...

To super właśnie, sprawdzisz co i jak

[Kaigara]

Napisane przez puchaczmalinowy

hoho to sobie wymyślili - kup swoje i zanieś powiedz, że żadne z proponowanych przez nich nie spełniły Twoich wysublimowanych wymagań



Ja mam i zamek, i wiązanie i guziczki i fakt wiązanie daje ten komfort psychiczny, że zawsze w kieckę wejdziesz choć ja po ostatnich przebojach z krawcową w salonie, miałam ochotę zerwać koronkę i guziczki i mieć święty spokój



fryzury boskie ja wciąż szukam swojej jedynej więc na pewno przejrzę stronkę



pięknie ja mam zaręczynowy z białego złota i jakoś i tak by się gryzły ze sobą, ale problem sam się rozwiązał bo schudłam sporo od zaręczyn i teraz noszę na środkowym jak ktoś mnie wkurzy to mu diamenty pokazuję;p

ysia a my kiedyś o balecie dla dorosłych gadałyśmy, nieprawdaż? we wrześniu startuję jak nic!



Proszę powiedz o co chodzi z la bodami bo coś mnie chyba ominęło, ja swoje w sumie już zamówiłam, ale przecież zawsze mogę się rozmyślić. To farbowanie to jakaś ściema?

Króliczku wszystko będzie dobrze!

Ja jeszcze ciągle przed przymiarkami, ale już nie mogę się doczekać. Jak chyba my wszystkie
A co do obrączki, to ja mam z żółtego złota, a pierścionek z białego. Wydaje mi się, że wygląda to ok.

[puchaczmalinowy]

Napisane przez Kaigara

Ja jeszcze ciągle przed przymiarkami, ale już nie mogę się doczekać. Jak chyba my wszystkie
A co do obrączki, to ja mam z żółtego złota, a pierścionek z białego. Wydaje mi się, że wygląda to ok.

Ja odkupiłam sukienkę od koleżanki i poszłam do salonu, gdzie robią przeróbki i kobieta najpierw powiedziała nie ma problemu, wszystko da się zrobić a jak przyszłam z sukienką to zaczęła wydziwiać, że nic się nie da zrobić, że tak to jest jak się odkupuje sukienkę szytą na kogoś... w końcu i tak stanęło, że mi zrobi te poprawki ale mnie wkurzyła na maxa; swoją drogą i tak przejdę się jeszcze do jednego salonu i zobaczę może tam "da się coś zrobić"

Ja mam (nie chcę się chwalić) duży koszyczek (nie wiem jak to nazwać) bo mam 9 diamondsów - duży i 8 mniejszych dookoła i nawet jeśli byłby złoty to nie wiem, czy tak by dziko nie wyglądał z obrączką. Ale na środkowym też jest spoko