Rozstanie z facetem XXX

[kaylla]

Napisane przez kawa_o

pisała,że po 19, ale może to znaczy np 0 22 ?

Miało być miedzy 19 a 20 Widzę, że wszyscy czekają na jakąś informację

[Gosiuch]

prawniczka999, jak się boisz to daj sobie definitywnie spokój z tym smsem, bo to odkładanie nie ma najmniejszego sensu

[prawniczka999]

ale powiem Wam, że jestem b. miło zaskoczona. Nie sądziłam, że pamiętacie..
cieszę się naprawdę, że tu trafiłam i jestem razem z wami w tych cięzkich chwilach.

a teraz bijcie! należy mi się

[KuQ]

Napisane przez kawa_o

pisała,że po 19, ale może to znaczy np 0 22 ?

Mówiła, że między 19 a 20 z tego, co pamiętam

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Napisane przez prawniczka999

ale powiem Wam, że jestem b. miło zaskoczona. Nie sądziłam, że pamiętacie..
cieszę się naprawdę, że tu trafiłam i jestem razem z wami w tych cięzkich chwilach.

a teraz bijcie! należy mi się

To znaczy, że jednak go nie wyślesz?
Chyba błąd... Tzn ja ogólnie jestem przeciwna odzywania się do eksów. Ale powinna to być Twoja DECYZJA, a nie tylko lęk. Bo jeśli nie wyślesz tylko dlatego, że się boisz, to będzie to za Tobą łaziło. Albo podejmujesz decyzję, że odcinasz się całkiem i budujesz nowe życie, albo zadręczasz się myślami " a co by było, gdyby..." - Twój wybór.

[durnababa]

I żeby przeciągnąć sytuację nawet w dobry humor wpadła. Ot zadziora...

[prawniczka999]

Napisane przez KuQ

Mówiła, że między 19 a 20 z tego, co pamiętam

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------



To znaczy, że jednak go nie wyślesz?
Chyba błąd... Tzn ja ogólnie jestem przeciwna odzywania się do eksów. Ale powinna to być Twoja DECYZJA, a nie tylko lęk. Bo jeśli nie wyślesz tylko dlatego, że się boisz, to będzie to za Tobą łaziło. Albo podejmujesz decyzję, że odcinasz się całkiem i budujesz nowe życie, albo zadręczasz się myślami " a co by było, gdyby..." - Twój wybór.

to po prostu lęk, strach a ten humor pojawił się pewnie dlatego, że boje się wysłać tego cholernego smsa. Boje się nie otrzymać od niego żadnej wiadomości lub jej treści
wiem powinnam napisać bo teraz będzie to za mną chodziło znów dzień w dzień..

[KuQ]

Weź się dziewczyno w garść.
Telefon w łapę. Głęboki oddech. Wyślij.
A teraz, bez względu na to, co i czy w ogóle odpisze, TY zaczynasz nowe życie. Długa droga przed Tobą, ale mnóstwo kobiet przez nią przebrnęło, a czy Ty jesteś od nich gorsza?

[prawniczka999]

Napisane przez KuQ

Weź się dziewczyno w garść.
Telefon w łapę. Głęboki oddech. Wyślij.
A teraz, bez względu na to, co i czy w ogóle odpisze, TY zaczynasz nowe życie. Długa droga przed Tobą, ale mnóstwo kobiet przez nią przebrnęło, a czy Ty jesteś od nich gorsza?

jutro błagam dajcie mi jeszcze jeden dzień.
Wezmę się w garść, obiecuję..
Jeśli nie wyślę tego smsa jutro to napiszcie, że nie będziecie odpisywać mi na wiadomości- będzie to szantaż, który mnie zmotywuje dodatkowo

[riliana]

Napisane przez prawniczka999

jutro błagam dajcie mi jeszcze jeden dzień.
Wezmę się w garść, obiecuję..
Jeśli nie wyślę tego smsa jutro to napiszcie, że nie będziecie odpisywać mi na wiadomości- będzie to szantaż, który mnie zmotywuje dodatkowo

kilkanaście postów napisałaś o tym, że się do niego nie odezwałaś w klubie, ze chcesz wysłać smsa i tak w kółko i w kółko i jeszcze raz w kółko - weź to wreszcie zrób, jeżeli uparłaś się, że musisz, i żyj dalej jak nie zrobisz tego teraz, to jutro znowu znajdziesz kolejną wymówkę

[durnababa]

Guzik wyślesz

Ja Cię do niczego nie motywuję już, bo nie ma sensu po prostu. Twoje życie, Twój świat, Twoje kredki. Chcesz tak żyć- żyj.
Powodzenia

[Ona_1994]

Napisane przez prawniczka999

jutro błagam dajcie mi jeszcze jeden dzień.
Wezmę się w garść, obiecuję..
Jeśli nie wyślę tego smsa jutro to napiszcie, że nie będziecie odpisywać mi na wiadomości- będzie to szantaż, który mnie zmotywuje dodatkowo

co jest ciężkiego w napisaniu jednego smsa ?








Sent from my Lumia 610 using Tapatalk

[pani kowalska]

a mnie już wkurza ten motyw prawniczki z wysyłaniem sms albo nie. Jedyne wpisy jakie widzę na tym wątku prawniczki, to dzisiaj wysle sms, nie jednak nie dzisiaj, moze jutro, a może pojutrze.Nudne to naprawdę. Weź dziewczyno wyslij tego sms a nie żyjesz nadzieją na to, że narazie nie, jutro wysle napwno jutro będzie miał czas i się do mnie odezwie. Totalnie bez senu. Wyslanie takiego sms to jest kilka sekund. Będzie chciał odpisać, będzie czekał na wiadomość to zrobi to w przeciągu kilku minut,jesli nie poprostu nie chce mieć z tobą nic do czynienia. Wydaje mi się że człowiek który kocha nie unosi się dumą i nawet jakby bardzo tego nie chciał, to i tak by nie wytrzymał i napisał! Więc naprawde ogarnij się

[kawa_o]

a czemu sms?
nie mozesz napisać mejla na przykład?
ja tak robiłam, na telefon ani razu się nie odezwałam już do niego.

[prawniczka999]

Napisane przez pani kowalska

a mnie już wkurza ten motyw prawniczki z wysyłaniem sms albo nie. Jedyne wpisy jakie widzę na tym wątku prawniczki, to dzisiaj wysle sms, nie jednak nie dzisiaj, moze jutro, a może pojutrze.Nudne to naprawdę. Weź dziewczyno wyslij tego sms a nie żyjesz nadzieją na to, że narazie nie, jutro wysle napwno jutro będzie miał czas i się do mnie odezwie. Totalnie bez senu. Wyslanie takiego sms to jest kilka sekund. Będzie chciał odpisać, będzie czekał na wiadomość to zrobi to w przeciągu kilku minut,jesli nie poprostu nie chce mieć z tobą nic do czynienia. Wydaje mi się że człowiek który kocha nie unosi się dumą i nawet jakby bardzo tego nie chciał, to i tak by nie wytrzymał i napisał! Więc naprawde ogarnij się

jak Ci nie odpowiada to nie czytaj- PROSTE.
zresztą pojawiasz się tu po raz pierwszy i od razu jesteś uszczypliwa..
ewidentnie nie rozumiesz mnie/nas. Gdyby od Ciebie odeszła osoba, którą kochasz nawet wbrew pozorom głupi sms faktycznie staje się problemem.. ale to trzeba przeżyć.

[Buzzerka]

Napisane przez prawniczka999

Dlatego postanowiłam, nawet w notesie zapisałam sobie adnotację: środa po 19- wysłanie smsa Ostateczny, ostatni i kończący wszystko.
Wysłać go musze bo inaczej zwariuję ale przynajmniej skończy mi się ta paranoja..

Napisane przez prawniczka999

Oj na pewno tak będzie Wysyłam pomiędzy 19-20 macie moje słowo !
Nie zmienię godziny, dnia, obiecuję. Nie mogę tak się zadręczać.
Pewnie jutro o tej porze będę Wam się wypłakiwać, że mnie olał ale dla mojego dobra muszę to wysłać bo ta nadzieja robi się chora.. A tak dostane kolejny raz w twarz i może w końcu się opamiętam, zacznę normalnie żyć.

Napisane przez prawniczka999

jutro błagam dajcie mi jeszcze jeden dzień.
Wezmę się w garść, obiecuję..
Jeśli nie wyślę tego smsa jutro to napiszcie, że nie będziecie odpisywać mi na wiadomości- będzie to szantaż, który mnie zmotywuje dodatkowo

Mi tak bardzo źle. Dziś się widzieliśmy, musiał odwieźć mnie do domu, było fajnie, żartowaliśmy, śmialiśmy się, ale... to wszystko. Potem pa i tyle. A teraz umieram, bo to spotkanie wszystko pogorszyło. Przepraszam, że tak wyskakuje teraz z moim eks związkiem, a tak to nie piszę, ale ... Nie umiem tego wytłumaczyć

[Aileeen]

Napisane przez prawniczka999

ale powiem Wam, że jestem b. miło zaskoczona. Nie sądziłam, że pamiętacie..

Oczywiście, że pamiętamy
Już daruj sobie wysłanie tego smsa. Z każdym dniem potrzeba kontaktu z nim będzie słabła, aż wreszcie się wyleczysz całkowicie

[pani kowalska]

Napisane przez prawniczka999

jak Ci nie odpowiada to nie czytaj- PROSTE.
zresztą pojawiasz się tu po raz pierwszy i od razu jesteś uszczypliwa..
ewidentnie nie rozumiesz mnie/nas. Gdyby od Ciebie odeszła osoba, którą kochasz nawet wbrew pozorom głupi sms faktycznie staje się problemem.. ale to trzeba przeżyć.

Tak być może nie do końca was rozumiem. Wchodzę na ten wątek żeby zrozumieć upierdliwą byłą mojego faceta. Wchodzę, żeby czytać i rozumieć przez co ona przechodzi. Być może nie jestem na własciwym forum masz rację, ale katujesz siebie jakąś nadzieją i imaginacjami. Dla własnego spokoju powinnaś to wyslać.

[Ona_1994]

Napisane przez prawniczka999

jak Ci nie odpowiada to nie czytaj- PROSTE.
zresztą pojawiasz się tu po raz pierwszy i od razu jesteś uszczypliwa..
ewidentnie nie rozumiesz mnie/nas. Gdyby od Ciebie odeszła osoba, którą kochasz nawet wbrew pozorom głupi sms faktycznie staje się problemem.. ale to trzeba przeżyć.

zawsze łatwiej wypowiadać się osobom które nic nie wiedzą o tym co czujemy. Nie przejmuj się





Sent from my Lumia 610 using Tapatalk

[KuQ]

Napisane przez prawniczka999

jak Ci nie odpowiada to nie czytaj- PROSTE.
zresztą pojawiasz się tu po raz pierwszy i od razu jesteś uszczypliwa..
ewidentnie nie rozumiesz mnie/nas. Gdyby od Ciebie odeszła osoba, którą kochasz nawet wbrew pozorom głupi sms faktycznie staje się problemem.. ale to trzeba przeżyć.

Pani Kowalska poniekąd ma rację, kochana. Od dłuższego czasu czytamy o tym sms.ie, a Ty to ciągle odkładasz. Uwierz, poczujesz ulgę, kiedy to wreszcie zrobisz. Ciągle o tym myślisz i nie mawiaj nam, że nie, bo Twoje posty na forum właśnie to pokazują.

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Napisane przez pani kowalska

Tak być może nie do końca was rozumiem. Wchodzę na ten wątek żeby zrozumieć upierdliwą byłą mojego faceta. Wchodzę, żeby czytać i rozumieć przez co ona przechodzi. Być może nie jestem na własciwym forum masz rację, ale katujesz siebie jakąś nadzieją i imaginacjami. Dla własnego spokoju powinnaś to wyslać.

Upierdliwa była Twojego faceta jest najprawdopodobniej głęboko nieszczęśliwą osobą i kobietą, którą Twój były zranił najmocniej.

[201610170910]

Napisane przez KuQ

Pani Kowalska poniekąd ma rację, kochana. Od dłuższego czasu czytamy o tym sms.ie, a Ty to ciągle odkładasz. Uwierz, poczujesz ulgę, kiedy to wreszcie zrobisz. Ciągle o tym myślisz i nie mawiaj nam, że nie, bo Twoje posty na forum właśnie to pokazują.

Zgadzam się.

Prawniczka, o mnie nie powiesz, że nie wiem jak to jest kiedy ukochana osoba odchodzi, bo wiem bardzo dobrze. I dla mnie też problem z sms-em jest trochę niezrozumiały. Wyślij tego sms-a wreszcie i koniec. Co ma być to będzie. Dziś masz dobry humor - nie wyślesz, jutro będziesz miała gorszy - znów cały dzień będziesz rozważała wysłanie sms-a itd. Bez sensu, co Ci da to odkładanie? Lepiej wysłać teraz, TERAZ, a nie jutro o 8 albo za 2 tygodnie o 15:15..., dowiedzieć się na czym stoisz i zakończyć sprawę.

[KuQ]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Zgadzam się.

Prawniczka, o mnie nie powiesz, że nie wiem jak to jest kiedy ukochana osoba odchodzi, bo wiem bardzo dobrze. I dla mnie też problem z sms-em jest trochę niezrozumiały. Wyślij tego sms-a wreszcie i koniec. Co ma być to będzie. Dziś masz dobry humor - nie wyślesz, jutro będziesz miała gorszy - znów cały dzień będziesz rozważała wysłanie sms-a itd. Bez sensu, co Ci da to odkładanie? Lepiej wysłać teraz, TERAZ, a nie jutro o 8 albo za 2 tygodnie o 15:15..., dowiedzieć się na czym stoisz i zakończyć sprawę.

Dokładnie. To, czy Ty wyślesz tę wiadomość teraz, czy jutro o 19:42, nie zmieni jego odpowiedzi, więc po prostu miej to już za sobą.
No i pomyśl, że jeśli zrobisz to teraz, od jutra będziesz mogła układać sobie życie na nowo.

[pani kowalska]

Wiem że tak to odebrałaś jak napisałam i faktycznie może nie jestem osobą która czuje to samo co ty. Ja z powodu byłej mojego faceta, też jestem bardzo mocno raniona. Poczytajcie też wątki dziewczyn, które muszą zmagać się z byłymi swoich facetów, które są wielkimi manipulantkami. Większość z was tutaj, jest zupełnie inna niż ona. Mam wrażenie że ona pozbawiona jest honoru. Potrafi mnie oczerniać do mojego faceta, wypowiadac jakies dziwne wyzwiska, których ja nigdy nie słyszałam. Często problemy są tak nasilone, że mam wrażenie ze niedługo dołączę do was w tym wątku. Czytam go dzień w dzień.

Nie wiem co czujesz, ale wiem jedno że zycie w nieswiadomośći jest milion razy gorsze od czystej prawdy. Nie ważne czy to w tematach sercowych czy biznesowych. Zycie jakimi kolwiek wyobrażeniami powoduję że nie potrafimy pogodzić się z rzeczywistośćią i ciągle czekamy na coś. Wiem bo w swoim życiu miałam tak samo. Też w sprawach sercowych, zwlekałam z czymś żeby poźniej upaść na samo dno. Wez do ręki telefon i wyślij tego sms. Nie wmawiaj nam że zrobisz to dzisiaj, jutro w poniedziałek itp. Chyba że robisz to tylko po to żebyśmy ci pomogły podjąć decyzję. Jesli nie, to napisz nam za jakiś czas, czy się odezwał czy nie, ta informacja nam wystarczy.

[riliana]

Napisane przez pani kowalska

Nie wiem co czujesz, ale wiem jedno że zycie w nieswiadomośći jest milion razy gorsze od czystej prawdy. Nie ważne czy to w tematach sercowych czy biznesowych. Zycie jakimi kolwiek wyobrażeniami powoduję że nie potrafimy pogodzić się z rzeczywistośćią i ciągle czekamy na coś. Wiem bo w swoim życiu miałam tak samo. Też w sprawach sercowych, zwlekałam z czymś żeby poźniej upaść na samo dno. Wez do ręki telefon i wyślij tego sms. Nie wmawiaj nam że zrobisz to dzisiaj, jutro w poniedziałek itp. Chyba że robisz to tylko po to żebyśmy ci pomogły podjąć decyzję. Jesli nie, to napisz nam za jakiś czas, czy się odezwał czy nie, ta informacja nam wystarczy.

absolutnie się zgadzam

[sluchawka94]

Napisane przez prawniczka999

jutro błagam dajcie mi jeszcze jeden dzień.
Wezmę się w garść, obiecuję..
Jeśli nie wyślę tego smsa jutro to napiszcie, że nie będziecie odpisywać mi na wiadomości- będzie to szantaż, który mnie zmotywuje dodatkowo

Każda z nas z tygodnia na tydzień robi postępy i idzie do przodu , a Ty przez tego smsa i to ciągłe robienie sobie nadziei stoisz w miejscu. Rozumiem, że się boisz. Ale Ty nigdy nie zaczniesz normalnie żyć. Jestem przeciwna odzywaniu się do swoich byłych, bo uważam, ze trzeba im pokazać, że umiemy sobie bez nich poradzić ale widzę, że bez tego Ty sobie po prostu nie poradzisz. Dlatego zrób to. Nie chciałabyś w końcu się uśmiechać, być szczęśliwą, czuć się wolną od tego potwornego uczucia tęsknoty ? Jesteś młoda, a przez takie coś po prostu tracisz życie.

[travis]

dziwczyny glowa do gory!
wszytsko siedzi w glowie, pozytywne myslenie i rozsadne podejscie do sprawy to podstawa.
Ja tez zostalam porzucona po 5 latach sielanki. Po tym jak odkrylam konto ex na stronie randkowej uswiadomil mnei ze jest nieszczesliwy, chce poznawac inne kobiety i mimo ze mnie kocha nie jestem ta jedyna.
WYlam przez jakies 10 dni, a potem powiedzialam sobie ze nikt nie jest wart moich lez.nie to nie. za dobra chyba bylam
Pitem musielismy jeszcze mieszkac razem jakies neicale 2 meisiace,a ja jak gdyby nigdy nic zylam dalej, wychodzilam z znajomymi itp
I wiecie co ? dzien (!) po wyprowadzce ex wrocil z lzami w oczach ze popelnil blad,ze jestem najwazniejsza itp tylo ze to juz bylo za pozno takze dziewczyny dacie rade. nie zamykajcie sie w 4 scianach. Ja nie mowie ze to jest bardzo latwe, bo nie jest ale nie dajcie sie krzywdzic.

[smutnaja88]

Haha... ja dzisiaj w ogóle miałam nie wchodzić na wizaż bo mam zły dzień (zaraz napiszę dlaczego), ale stwierdziłam teraz że muszę wiedzieć czy odpisał prawniczce999 No i klops...nawet nie wysłała smsa


Ja jak wiecie od niedzieli chora, wczoraj miałam się lepiej a tu....39,5 dziś rano...
Tata miał dziś operację - 7h - dodatkowe stresy
I...straciłam pracę.

Trzeba więcej?

[pani kowalska]

Napisane przez travis

dziwczyny glowa do gory!
wszytsko siedzi w glowie, pozytywne myslenie i rozsadne podejscie do sprawy to podstawa.
Ja tez zostalam porzucona po 5 latach sielanki. Po tym jak odkrylam konto ex na stronie randkowej uswiadomil mnei ze jest nieszczesliwy, chce poznawac inne kobiety i mimo ze mnie kocha nie jestem ta jedyna.
WYlam przez jakies 10 dni, a potem powiedzialam sobie ze nikt nie jest wart moich lez.nie to nie. za dobra chyba bylam
Pitem musielismy jeszcze mieszkac razem jakies neicale 2 meisiace,a ja jak gdyby nigdy nic zylam dalej, wychodzilam z znajomymi itp
I wiecie co ? dzien (!) po wyprowadzce ex wrocil z lzami w oczach ze popelnil blad,ze jestem najwazniejsza itp tylo ze to juz bylo za pozno takze dziewczyny dacie rade. nie zamykajcie sie w 4 scianach. Ja nie mowie ze to jest bardzo latwe, bo nie jest ale nie dajcie sie krzywdzic.

Własnie zupełnie przypadkiem przegladając wizaż wpadłam na twojego posta. Miałam otwarte dwa okienka i co? Patrze ten sam nick, więc czytam historię. Faktycznie porównując te dwa posty, wiele zależy od pozytywnego myślenia i nastawienia. Łatwiej to wszystko przetrwać z pewnośćią

[usmiechnietaa]

Napisane przez smutnaja88

Haha... ja dzisiaj w ogóle miałam nie wchodzić na wizaż bo mam zły dzień (zaraz napiszę dlaczego), ale stwierdziłam teraz że muszę wiedzieć czy odpisał prawniczce999 No i klops...nawet nie wysłała smsa


Ja jak wiecie od niedzieli chora, wczoraj miałam się lepiej a tu....39,5 dziś rano...
Tata miał dziś operację - 7h - dodatkowe stresy
I...straciłam pracę.

Trzeba więcej?

<tak bardzo mocno tuli> nie ma nic gorszego niż jednego dnia nagromadzenie tylu problemów i stresów. ale pomyśl, że może dzięki temu wykorzystałaś już limit na cały tydzień

[pani kowalska]

albo całe życie

[travis]

poprostu trzeba myslec o sobie przede wszytskiem i o swoim dobrze.
Moglam dac druga szanse, bo owszem caly czas czuje cos do tego czlowieka. Ale za duze ryzyko , trzeba wszytsko przemyslec na trzezwo dojsc do pewnych wnioskow i trzymac sie ich konsekwentnie, mimo chwil zlamania
zaczynam zycie od nowa, tez sie obawiam bo 27 lat na karku, i zaczynac od ),ale lepiej 27 niz 32! trzeba myslec o sobie i byc pozytywnym to przyciagniemy pozytywnych ludzi