U niektórych dzidzie w brzuszkach, reszta nadal działa w łóżkach - cz.II

[Nati_kk]

Napisane przez kocuro88

Ewuniu uwielbiam czytac jak opisujesz sprawy związane z macierzyństwem, z przygotowaniami do dnia w którym narodziła się Twoja mała kruszynka

Dokładnie, Ewunia ma taki fajny styl pisania

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

Napisane przez ksuwka

Ewunia, staram się ich nie doszukiwać na siłę

Ja tam myślę Ksuwcia, że u Ciebie to najpewniej z nas wszystkich może teraz coś być i trzymam kciuki na sobotę mocno

[kocuro88]

Nati czyli zostaje jeszcze Ksuwka
ja też czuje że @ juz nadchodzi...

[ksuwka]

dziękuję Nati
baaardzo bym chciała i tak strasznie się boję rozczarowania

[Ewunia_01]

Napisane przez Nati_kk

U mnie chyba jednak nic nie będzie, teraz miałam taki większy "strzał", i brzuch mnie zaczął wreszcie pobolewać, no ale zobaczymy czy się do wieczora rozkręci na porządnie czy nie, w razie czego test kupiłam i jak dalej będzie tak dziwnie to dla świętego spokoju jutro rano zrobię

U nas się trochę teraz rozpogodziło, mam nadzieję że tak już zostanie

Aneczka - mi się wydaje, że to trochę za szybko. Mebelki owszem, ale przecież do grudnia jeszcze tyle czasu że spokojnie ze wszystkim zdążycie, zwłaszcza że też sporo rzeczy masz pewnie po synalku, a może coś i w spadku dostaniesz? No chyba, że jakaś dobra okazja się trafi to wtedy wiadomo że warto korzystać.

Ja tak będę polować pewnie na mój wymarzony wózek, może będą jakieś dni otwarte czy coś i jakieś rabaty do tego

Uwierz mi ze mebelki naprawdę bardzo długo się wietrzą a przecież nikt by nie chciał spać w takim łóżeczku w intensywnym zapachu nowych mebli, farby, kleju itd. U nas dopiero pod koniec ciąży było ok w dziecięcym pokoju.

[aneczka2238]

Napisane przez kocuro88

Ewuniu uwielbiam czytac jak opisujesz sprawy związane z macierzyństwem, z przygotowaniami do dnia w którym narodziła się Twoja mała kruszynka

Ja też Nie chcę wyjść na wyrodną matkę, ale mam wrażenie że u Ewunii córcia jest całym jej życiem i świata poza nia nie widzi. Ja tez kocham synka ponad wszystko, życie bym za niego oddala, ale jakos tak... inaczej do wszystkiego podchodzę...

Napisane przez Nati_kk

Aneczka - mi się wydaje, że to trochę za szybko. Mebelki owszem, ale przecież do grudnia jeszcze tyle czasu że spokojnie ze wszystkim zdążycie, zwłaszcza że też sporo rzeczy masz pewnie po synalku, a może coś i w spadku dostaniesz? No chyba, że jakaś dobra okazja się trafi to wtedy wiadomo że warto korzystać.

Nie mam nic po synu, oprócz tego fotelika samochodowego o którym pisałam. Wszystko wydawałam, sprzedawałam, bo byłam pewna że mój syn zostanie jedynakiem.
No ale napewno sporo ubrań dostanę od przyjaciółki, o ile płeć mi się już nie zmieni Już mi zaczęła te najmniejsze pakować
A co do wózka to jakoś nie moge się zdecydować i wybrac tego wymarzonego...


Zrobiłam sałatkę i... przesoliłam ją
Wyczytałam że muszę włożyć surowego ziemniaka do niej i trochę wyciągnie, zobaczymy....

[Ewunia_01]

Napisane przez kocuro88

Ewuniu uwielbiam czytac jak opisujesz sprawy związane z macierzyństwem, z przygotowaniami do dnia w którym narodziła się Twoja mała kruszynka

Dzięki Dziewczyny
Zaraz tez was to czeka
Zazdroszczę wam trochę bo pierwsza ciaza jest taka wyjątkowa, juz żadna następna taka nie bedzie wszystko jest pierwsze, nowe, mozna skupiać sie tylko i wyłącznie na sobie i swoim brzuchu
A ja to bede musiała kombinować zeby na wizytę tak zeby tata zajął sie mał, gdzie tam kąpiele w wannie w weekendy moze jedynie ale tak to juz mam inny biegający priorytet.

[kocuro88]

Napisane przez ksuwka

dziękuję Nati
baaardzo bym chciała i tak strasznie się boję rozczarowania

każda z nas boi sie rozczarowania

jednej z Nas jutro muszą wyjsc II kreseczki

[ksuwka]

Ja poczekam jednak z testowaniem do soboty. Bo jakbym jutro zrobiła test rano to jakikolwiek wynik by nie był to nie będę się mogła skoncentrować na pracy.

[Ewunia_01]

Napisane przez aneczka2238

Ja też Nie chcę wyjść na wyrodną matkę, ale mam wrażenie że u Ewunii córcia jest całym jej życiem i świata poza nia nie widzi. Ja tez kocham synka ponad wszystko, życie bym za niego oddala, ale jakos tak... inaczej do wszystkiego podchodzę...



Nie mam nic po synu, oprócz tego fotelika samochodowego o którym pisałam. Wszystko wydawałam, sprzedawałam, bo byłam pewna że mój syn zostanie jedynakiem.
No ale napewno sporo ubrań dostanę od przyjaciółki, o ile płeć mi się już nie zmieni Już mi zaczęła te najmniejsze pakować
A co do wózka to jakoś nie moge się zdecydować i wybrac tego wymarzonego...


Zrobiłam sałatkę i... przesoliłam ją
Wyczytałam że muszę włożyć surowego ziemniaka do niej i trochę wyciągnie, zobaczymy....

Jesteś na pewno super mamą kazda z nas jest inna, ja wszystko bardzo przeżywam, cieszy mnie każdy jeden uśmiech małej i po to jestem zeby jej nieba przchylić ale idealna tez nie jestem, czasem tez muszę odpocząć od małej, jak tata sie nią moze zając to idę na gore robię super kąpiel i odpoczywam

A jesli chodzi o wózek to czego byś oczekiwała od wózka? Ja mam maxi cosi mura 4 plus z dużą gondolą i jestem bardzo zadowolona z niego, na lato i jesień mamy parasolkę teraz ale w zimie jeszcze wracam do dużego wózka na zaspy. Na inny bym go nie zamieniła. Jedyny jaki ma minus to ze rączka nie jest opuszczania tak w dół. Brakowało mi tego. Poza tym super. Wertepy nie straszne, gondola duża, nawet do 8 mies mogłabym mała wozić.

No jest taki jeden na który moze mogłabym zamienić Emmaljunga rolls royce wsród wózków. Cudo. Ale cena tez dobra i nie jestem pewna czy fotelik samochodowy maxi cosi da sie wpiąć w niego. Poza tym minusem jest to ze przy stelażu ze skretnymi kołami te przednie są małe i nie podobało mi sie to. W murze mam duże czyli wygodne na każde warunki.

Aaa no i mura jest ciężka dość i dużo zajmuje miejsca w bagażniku niestety, mi to nie przeszkadzało bo nie muszę wnosić po schodach a autem jeżdzę dużym wiec nie straszne mi było ze zajmuje wiecej miejsca.
Podobno mutsy evo fajny, koleżanka miała,zadowolona w miarę, ale spacerowa na zimę okropna, budka nie okryta w ogóle. Nie fajnie. Za to w murze budka rewelacja, mocno zabudowana, minus taki ze brak wywietrznikow, przydałoby sie po bokach cos na rzepy np

[kocuro88]

Napisane przez ksuwka

Ja poczekam jednak z testowaniem do soboty. Bo jakbym jutro zrobiła test rano to jakikolwiek wynik by nie był to nie będę się mogła skoncentrować na pracy.

szkoda ale szanuje Twoją decyzyje
w takim razie w sobote wszystkie bedziemy trzymac kciuki za Ciebie

[Ewunia_01]

Jeszcze quinny mi sie podoba ale nie lubię trojkolowcow

[violino]

Napisane przez kocuro88

każda z nas boi sie rozczarowania

Niby się nie nastawiam już, niby mi aż tak nie zależy, ale jak dostaję @, to zaczynam ryczeć Baby są jednak głupie (pszam... ).

Ale póki dostaję w miarę regularnie, to jeszcze pikuś. Dwa cykle temu @ spóźniał mi się ok. 5 dni, zrobiłam test - negatyw. Dzień później byłam w Polsce i poszłam zrobić test beta - negatyw, a następnego dnia @. Takie rozczarowanie, że szok, poryczałam się jak głupia przez telefon do TŻ.

[Ewunia_01]

Napisane przez kocuro88

szkoda ale szanuje Twoją decyzyje
w takim razie w sobote wszystkie bedziemy trzymac kciuki za Ciebie

Oktorej wstajemy?

[kocuro88]

Napisane przez Ewunia_01

Oktorej wstajemy?

ja wstaje 6.20

[aneczka2238]

No więc czego oczekuję od wózka. Koła muszą być pompowane, ale nie może być zbyt ciężki, bo mieszkam na 3 piętrze, nie mam gdzie go zostawiać. Rączka dobrze, żeby była regulowana, bo pewnie synek na spacerach będzie chciał prowadzać. Chcę żeby miał torbę i koszyk pod wózkiem. Gondola może być mała, podobają mi się takie zgrabniutkie. No i koniecznie 3 w 1. Nie wiem czy coś jeszcze... Ogólnie musi mi się spodobać, a poza tym który miał malutkie kółka (więc odpada) żaden inny mi nie wpadł w oko

[Ewunia_01]

Napisane przez violino

Niby się nie nastawiam już, niby mi aż tak nie zależy, ale jak dostaję @, to zaczynam ryczeć Baby są jednak głupie (pszam... ).

Ale póki dostaję w miarę regularnie, to jeszcze pikuś. Dwa cykle temu @ spóźniał mi się ok. 5 dni, zrobiłam test - negatyw. Dzień później byłam w Polsce i poszłam zrobić test beta - negatyw, a następnego dnia @. Takie rozczarowanie, że szok, poryczałam się jak głupia przez telefon do TŻ.

Ja miałam taką sytuacje, w wigilię miałam owulacje, mój mąż popił z moim tatą i poszliśmy spać, jemu sie zebrało na amory i zrobił mi niespodziankę prosto w owulacje, nie było to planowane, nie myśleliśmy o drugim dziecku aż tak, a tu psikus, byłam w szoku, zaraz do toalety zeby wyleciało i po kilku dniach sie zaczęło, ze jednak bym chciała, mąż tez, cieszyliśmy sie juz nawet, po 7 dniach poszłam na Betę, nic, za dwa dni znów i nic i jak przyszła @ było mi tak strasznie przykro, smutno i zle ze nawet sie popłakałam. I od tamtej pory zaczęliśmy wiecej rozmawiać, postanowiliśmy ze postaramy sie od czerwca/ lipca
Potem zaszłam nieplanowanie w ciąże w marcu i # wiec teraz tym bardziej chcę, pomimo ze zaraz po powiedziałam ze nie.

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Napisane przez aneczka2238

No więc czego oczekuję od wózka. Koła muszą być pompowane, ale nie może być zbyt ciężki, bo mieszkam na 3 piętrze, nie mam gdzie go zostawiać. Rączka dobrze, żeby była regulowana, bo pewnie synek na spacerach będzie chciał prowadzać. Chcę żeby miał torbę i koszyk pod wózkiem. Gondola może być mała, podobają mi się takie zgrabniutkie. No i koniecznie 3 w 1. Nie wiem czy coś jeszcze... Ogólnie musi mi się spodobać, a poza tym który miał malutkie kółka (więc odpada) żaden inny mi nie wpadł w oko

Dlaczego chcesz pompowane? Podobno często sie przebijają widzę po koleżankach co jest trochę potem problematyczne, wymiana, pompowanie, te sprawy. Piankowe są fajniejsze moim zdaniem. A podobają Ci sie wózki Inglesina? Maja ładna gondolę, zgrabne, nie pamietam jak waga, stelaż niestety

[violino]

Napisane przez Ewunia_01

Potem zaszłam nieplanowanie w ciąże w marcu i # wiec teraz tym bardziej chcę, pomimo ze zaraz po powiedziałam ze nie.

Ja miałam taką nadzieję, że wyjdzie nieplanowane, bo wtedy bez tego zbędnego i dołującego w efekcie nakręcania się przechodzi, tak naturalnie, oj, kochanie, wpadliśmy No ale..

Za 2h mam wizytę u lekarza, powie mi, co z tymi wynikami krwi nie tak poszło, że chcieli mnie na konsultację.

Powodzenia, dziewczyny, z tym testowaniem Ja bym już odwlekała ile się da, gdyby mi się (marzenie, pfff) @ spóźniała. Te kilka razy, kiedy był negatyw i chwilę potem @, mi wystarczy.

[Ewunia_01]

Graco symbio ma małą gondolę, ale tez bym to przemyslala na Twoim miejscu skoro mówisz ze rodzisz duże dzieci czy potem 5 miesięcznego malucha nie siedzącego nie będziesz musiała przesiadać w spacerowe bo gondola za mała ?

[aneczka2238]

Napisane przez Ewunia_01

Dlaczego chcesz pompowane? Podobno często sie przebijają widzę po koleżankach co jest trochę potem problematyczne, wymiana, pompowanie, te sprawy. Piankowe są fajniejsze moim zdaniem. A podobają Ci sie wózki Inglesina? Maja ładna gondolę, zgrabne, nie pamietam jak waga, stelaż niestety

Miałam z synem wózek z pompowanymi kołami, dwa razy dopompowywałam, a tak to się nic nie działo. Później kupiliśmy taką mniejszą spacerówkę i po jakimś czasie kółko nam pękło Później trzeci wózek, też spacerówka (trójkowłowiec ) też z pompowanymi i dobrze wspominam. Jakoś się zraziłam.
A poza tym w zimę u mnie są średnio odśnieżone chodniki i myślę że na pompowanych kołach będzie łatwiej jeździć
Inglesina ładne, te retro Mojemu tż za to w ogóle retro wózki się nie podobają

[_Aniutka_]

Ale sie fajnie czyta o wozkach, ubrankach itp. juz sie nie moge doczekac tego ja sobie tak kiedys wymyslilam, ze jak bede w 6 m-cu, to zaczniemy jakies zakupy robic. Ale czy wytrzymam do tej pory, to sie przekonamy

Madzia zeby nic powaznego na wizycie nie bylo

Ja tez mialam takie "szczescie" przez te 3 cykle, kiedy testowalam i mialam nadzieje, zawsze negatyw i @ przychodzila w ten sam dzien, albo na drugi... o ale to mnie wkurzalo

[aneczka2238]

Napisane przez Ewunia_01

Graco symbio ma małą gondolę, ale tez bym to przemyslala na Twoim miejscu skoro mówisz ze rodzisz duże dzieci czy potem 5 miesięcznego malucha nie siedzącego nie będziesz musiała przesiadać w spacerowe bo gondola za mała ?

Muszę to przemyśleć Syn szybko zaczął jeździć w spacerówce, na początku w pozycji leżącej, chyba gdzieś od 3 miesiąca Ale on wtedy spokojnie na pół roczne dziecko już wyglądał

[_Aniutka_]

A jakie ceny sa tych wozkow o ktorych mowicie dziewczyny?
Musze popatrzec na te, ktore mi sie podobaja, bo nie mialam pojecia, zeby zwracac na niektore rzeczy uwage

[ksuwka]

Magda, trzymam kciuki za wizytę i czekamy na relację po.

[Ewunia_01]

Napisane przez aneczka2238

Miałam z synem wózek z pompowanymi kołami, dwa razy dopompowywałam, a tak to się nic nie działo. Później kupiliśmy taką mniejszą spacerówkę i po jakimś czasie kółko nam pękło Później trzeci wózek, też spacerówka (trójkowłowiec ) też z pompowanymi i dobrze wspominam. Jakoś się zraziłam.
A poza tym w zimę u mnie są średnio odśnieżone chodniki i myślę że na pompowanych kołach będzie łatwiej jeździć
Inglesina ładne, te retro Mojemu tż za to w ogóle retro wózki się nie podobają

Wózek to trudny wybór fajnie zeby posłużył dla kolejnych dzieci albo zeby nie sprzedawać go za mniej niż 50% ceny kupna

[kocuro88]

Napisane przez violino

Za 2h mam wizytę u lekarza, powie mi, co z tymi wynikami krwi nie tak poszło, że chcieli mnie na konsultację.

.

powodzenia, daj znac jak już bedziesz po

[Ewunia_01]

Napisane przez _Aniutka_

A jakie ceny sa tych wozkow o ktorych mowicie dziewczyny?
Musze popatrzec na te, ktore mi sie podobaja, bo nie mialam pojecia, zeby zwracac na niektore rzeczy uwage

Cena wózka to jedno jeszcze fotelik wpinany do wózka, nie w każdym zestawie jest od razu fotelik, śpiworek do wózka, mufka na ręce jak rodzisz w zimie jest dobrym zakupem chociaż ja nie miałam i co mi ręce wymarzly to moje , adaptery do fotelika jak wózek z innej firmy, zawsze te pierdoły trochę kosztują :/

[aneczka2238]

O, Aniutka mi przypomniała o jeszcze jednym, ważnym wyznaczniku
Cena... tak do 3tys bym chciała wózek (gondola, spacerówka, fotelik)

[Ewunia_01]

Napisane przez aneczka2238

Muszę to przemyśleć Syn szybko zaczął jeździć w spacerówce, na początku w pozycji leżącej, chyba gdzieś od 3 miesiąca Ale on wtedy spokojnie na pół roczne dziecko już wyglądał

Hi hi faktycznie z 6 kg jak nie lepiej pewnie tyle co moja na pół roku chyba

[ksuwka]

Dziewczyny, wypiłam Kubusia i tak mi strasznie niedobrze po nim i tak jakbym zgagę miałaCzy któraś z Was miała zgagę na początku ciąży?

[_Aniutka_]

Nom mnie chodzi o taki wozek wielofunkcyjy standardowy, bez tych wszystkich dodatkow gondola, spacerowka i fotelik. Mniej wiecej