Pm-2018

[papaPapaya]

Napisane przez Nessa87

u mnie wyszło około 60 tys, mi rodzice dali już ileś lat temu na wesele, bo siostrze dali to mi też musza...przez wiele lat mówiłam im że jeżeli do 30 ślubu nie wezme to wydam to na zakupy

ojjjjj zastanowiłabym się

[MrsSeductive]

Napisane przez Nessa87

u mnie wyszło około 60 tys, mi rodzice dali już ileś lat temu na wesele, bo siostrze dali to mi też musza...przez wiele lat mówiłam im że jeżeli do 30 ślubu nie wezme to wydam to na zakupy

Nie źle

U mnie rodzice finansują całe wesele. Tylko tzw. moje kaprysy będę musiała sfinansować sama.

No i za sukienkę też chce sama płacić.

[nikkus]

Moja mama jak jej powiedziałam, że za sukienkę chce płacić sama to prawie się popłakała, że jak to..to nie kupi swojej jedynej córeczce suknie ślubnej? ;p ale znalazła wyjście i stwierdziła, że w razie czego chociaż dołoży..no zobaczymy ;p

[mansikkaa]

Fajnie macie.

[Nessa87]

mojemu Tż-towi rodzice nie dadzą na wesele złotówki, jeszcze teściowa będzie marudziła że musi iść na wesele

[mansikkaa]

Napisane przez Nessa87

mojemu Tż-towi rodzice nie dadzą na wesele złotówki, jeszcze teściowa będzie marudziła że musi iść na wesele

Moja mama nie ma pieniędzy. Rodzice tz też ale na weselu obowiązkowo muszą być i nie chce od nich nie wiadomo jakiej sumy w kopercie. Liczy się aby byli

[nikkus]

Napisane przez Nessa87

mojemu Tż-towi rodzice nie dadzą na wesele złotówki, jeszcze teściowa będzie marudziła że musi iść na wesele

Uwielbiam takich ludzi...

[MrsSeductive]

Napisane przez Nessa87

mojemu Tż-towi rodzice nie dadzą na wesele złotówki, jeszcze teściowa będzie marudziła że musi iść na wesele

U mnie teściowie i moi rodzice to najchętniej już by wszystko załatwiali. Widać że cieszą się całą tą sytuacją. Mimo że mnie dobijają pytaniami

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Napisane przez nikkus

Moja mama jak jej powiedziałam, że za sukienkę chce płacić sama to prawie się popłakała, że jak to..to nie kupi swojej jedynej córeczce suknie ślubnej? ;p ale znalazła wyjście i stwierdziła, że w razie czego chociaż dołoży..no zobaczymy ;p

Moja mama jeszcze nie wie że za sukienkę chcę sama płacić

[Nessa87]

Napisane przez mansikkaa

Moja mama nie ma pieniędzy. Rodzice tz też ale na weselu obowiązkowo muszą być i nie chce od nich nie wiadomo jakiej sumy w kopercie. Liczy się aby byli

źle mnie zrozumiałaś, ja nie mam pretensji o pieniądze, bo można ich nie mieć, ale takie gadanie że jej się nie chce chodzić na wesela i że ona będzie już musiała iść to....

[MrsSeductive]

Napisane przez Nessa87

źle mnie zrozumiałaś, ja nie mam pretensji o pieniądze, bo można ich nie mieć, ale takie gadanie że jej się nie chce chodzić na wesela i że ona będzie już musiała iść to....

Jak tak można mówić gdy chodzi o kogoś bliskiego?

[Nessa87]

następnym razem jej powiem : szanowna Pani przyszła teściowo, Pani nic nie musi, można zostać w domu

[MrsSeductive]

Napisane przez Nessa87

następnym razem jej powiem : szanowna Pani przyszła teściowo, Pani nic nie musi, można zostać w domu

[nikkus]

Napisane przez Nessa87

następnym razem jej powiem : szanowna Pani przyszła teściowo, Pani nic nie musi, można zostać w domu

genialne

[simplementfemme]

U mnie TŻ rodzicow nie ma a jesli chodzi o moich to ja wiem ze oni chca mi dac ale wiem tez ze musieli by wziac na to kredyt a wiec ja dziekuje za taki interes

[mansikkaa]

Napisane przez simplementfemme

U mnie TŻ rodzicow nie ma a jesli chodzi o moich to ja wiem ze oni chca mi dac ale wiem tez ze musieli by wziac na to kredyt a wiec ja dziekuje za taki interes

Kredyty na ślub to masakra. Nie jestem przeciwna wzięcia np 3 -5tyś bo coś wyskoczyło i trzeba było ruszyć kasę na wesele ale nie wybieram wyobrażam sobie wzięcia 30tyś. Nie takie kwiatki na wizażu czytałam

[Micraell]

My na razie z rodzicami o finansowaniu wesela jeszcze nie rozmawialiśmy. Ja mam trochę swoich oszczędności, ale stwierdziłam, że skoro mam dwa lata do ślubu to w końcu zrobię to co chciałam i założę aparat na zęby. Więc liczę się troszeczkę z tym, że całe moje oszczędności spłyną w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Dodatkowo chyba zaczeła mi się wyrzynać dolna ósemka i już w głowie liczę jak dużo będzie kosztowało wyrwanie tego zęba... I mam nadzieję, że 3 pozostałe jednak nie istnieją.

Co do kosztów: u nas prawdopodbnie odpada jeszcze samochód. Mamy swój, najwyżej go przyozdobię jakąś kokardką i wstążką i tyle. Nie będę się bawić w płacenie kolejnych kilkuset zlotych za wypożyczenie samochodu.

[youngatheart]

Napisane przez dorka_tw

Troszkę ponad tydzień więc dlatego tak nieśmiało proszę, żebyście o mnie pamiętały.
Rozumiem, że nie wszystko od razu

Będziemy pamiętać!

Napisane przez dorka_tw

Ja biorę już od 3 lat i wszystko ok, ale pierwszy miesiąc to był dramat. Albo płakałam albo się śmiałam. A później wszystko się unormowało.

A to jest moja wymarzona

Ładna!

Napisane przez princessaa1

czesc drogie panie mi się też podobają odkryte plecy ale na ślub marzy mi sie inna ogólnie nie mam takiego konkretnego nic ale wiem ze princeska. A co tam za klubik powstał? jak można do niego dołączyć? kobietki jakie plany na dziś?

Ja dzień spędziłam w pracy a teraz siadam do magisterki

Napisane przez mansikkaa

Ja.bym chciała krótka sukienkę albo coś w tym stylu


Przy mierzeniu i tak się okaże w której sukience.jest najlepiej

Ta również mi się podoba!

Napisane przez papaPapaya

To jest moja wymarzona, jade wlasnie ja w czerwcu przymierzyc

A ta jest cudowna!

Napisane przez papaPapaya

Nam tez pomagaja rodzice inaczej w zyciu nie dalabym rady zrobic wesela

Nam rodzice też się dołożą

Napisane przez simplementfemme

Ja nie chce od rodzicow pieniedzy na wesele. Mam 26 lat biarac slub bede miala 28 i nie wyobrazam sobie byc utrzymywana przez rodzicow. Juz dali mi wiele przez 5 lat studiow nie musialam pracowac

Nam nie będą finansować całego wesela, większość chcemy zapłacić sami, dorzucą ile będą chcieli i mogli, ale są różne sytuacje i na pewno nie dopuściłabym do tego, żeby brali kredyt, żeby się dołożyć.

Napisane przez Micraell

Ja stwierdziłam, że z Excelem szalu dostanę i przepisałam wszystko co chciałam do notesu. Mam teraz taki notesik A5, z kolorowymi zakładkami na każdą sprawę, musz go ylko jeszcze ładnie ozdobić, bo na razie jest czarny z logo "CISCO" xD

Iiii odpisali mi z sali, która jestem najbardziej zainteresowana. Jak skończę ogarniać rzeczy na uczelnie dzisiaj to w klubie założę ten wizjonerski wątek i opiszę co mi chodzi po głowie.

Btw, co sądzicie o wiankach?

Mnie osobiście wianki bardzo się podobają, ale nie wiem, czy ja wyglądałabym w nim korzystnie

Napisane przez Nessa87

źle mnie zrozumiałaś, ja nie mam pretensji o pieniądze, bo można ich nie mieć, ale takie gadanie że jej się nie chce chodzić na wesela i że ona będzie już musiała iść to....

Co za cierpiętnica...

[el amor]

Napisane przez papaPapaya

to wy w sumie już działacie
powodzenia! i zazdroszcze, ale tak pozytywnie oczywiscie

No już powolutku.

Napisane przez papaPapaya

To jest moja wymarzona, jade wlasnie ja w czerwcu przymierzyc

Cudna!

[youngatheart]

Mam kryzys Chyba nie potrafię połączyć dziennych studiów z pracą, prywatnymi lekcjami i pisaniem magisterki

[mansikkaa]

youngatheart niedługo koniec roku?czy semestru i trochę odpoczniesz.Dasz radę
podziwiam bo ja mam tylko studia i je ledwo ogarniam

[youngatheart]

Napisane przez mansikkaa

youngatheart niedługo koniec roku?czy semestru i trochę odpoczniesz.Dasz radę
podziwiam bo ja mam tylko studia i je ledwo ogarniam

Wiem i wyczekuję tej chwili z utęsknieniem Boję się tylko, że robię coś kosztem czegoś i zawalę egzaminy albo seminarium...

[MrsSeductive]

Napisane przez youngatheart

Wiem i wyczekuję tej chwili z utęsknieniem Boję się tylko, że robię coś kosztem czegoś i zawalę egzaminy albo seminarium...

Ale po co brałaś sobie tyle na głowę?

[nikkus]

Napisane przez youngatheart

Mam kryzys Chyba nie potrafię połączyć dziennych studiów z pracą, prywatnymi lekcjami i pisaniem magisterki

Ja też podziwiam A nie możesz póki co zrezygnować chociaż z tych prywatnych lekcji?

My pojechaliśmy po garnitur, a wróciliśmy z sukienką dla mnie Mam trochę wyrzuty sumienia, ale była taka piękna...;p

[youngatheart]

Napisane przez MrsSeductive

Ale po co brałaś sobie tyle na głowę?

Bo doszłam do wniosku, że słabo będzie, jak po studiach będę mogła wpisać w CV tylko powyższe studia

Napisane przez nikkus

Ja też podziwiam A nie możesz póki co zrezygnować chociaż z tych prywatnych lekcji?

My pojechaliśmy po garnitur, a wróciliśmy z sukienką dla mnie Mam trochę wyrzuty sumienia, ale była taka piękna...;p

Nie lubię czegoś się podejmować, a potem rezygnować Dzieciaki mają egzaminy, jest koniec roku, nie mogę ich zostawić Poniekąd czuję się za nie odpowiedzialna

[nikkus]

Napisane przez youngatheart

Nie lubię czegoś się podejmować, a potem rezygnować Dzieciaki mają egzaminy, jest koniec roku, nie mogę ich zostawić Poniekąd czuję się za nie odpowiedzialna

W sumie racja. To nie pozostaje ci nic innego jak zacisnąć zęby i jakoś wytrzymać do końca semestru Trzymam kciuki, żeby szybko zleciało

[youngatheart]

Napisane przez nikkus

W sumie racja. To nie pozostaje ci nic innego jak zacisnąć zęby i jakoś wytrzymać do końca semestru Trzymam kciuki, żeby szybko zleciało

Dziękuję za wsparcie Nie mam innego wyjścia, jak dać radę, po prostu czasem zdarza mi się gorszy dzień i taki nadszedł właśnie dziś Pewnie jutro wstanę już z innym nastawieniem

[poziomkowa91]

Zazdroszczę tym którzy mogą całkowicie lub częściowo liczyć na pomoc rodziców U mnie ewentualnie pomoże nam troche tata, ale nie liczę że to będzie jakaś większa pomoc. Musimy sami na siebie liczyć i przed nami są dwa lata intensywnej pracy ...i odkładania Damy radę!

Nie nadążam Dziewczyny! tak się rozkręciłyscie!

U mnie poza tym że czas leci jak szalony to sprawy ślubne stoją w miejscu. Marzę już o rezerwacji sali, zespołu - te dwie najważniejsze rzeczy mieć już z głowy. Ale ciągle nie ma czasu. Liczę że jeszcze w maju ogarniamy ten temat

[nikkus]

Kurczę dziewczyny miałam pierwszy ślubny koszmar..No do tej pory jestem zdenerwowana :p

[Micraell]

Ja jeszcze nie. Ale śniło mi się, że totaka puszczaliśmy z TŻ. Może faktycznie powinnam dzisiaj iść do kolektury.

I wrzuciłam w końcu wpis do klubu, poczytajcie i napiszcie też.

[MrsSeductive]

Ja chyba przyłożę się do magisterki więc będę rzadko bywała.

Trzymajcie kciuki by szybko szło bo mam 2 strony a do połowy czerwca chcę oddać całą pracę.