Listopad- Grudzień 2014- część V :-) - Strona 91 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-09-30, 08:30   #2701
silesianna
Zakorzenienie
 
Avatar silesianna
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 884
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez anuszka21 Pokaż wiadomość
Mam wyniki... mocz ok, a morfologia obnizone hemoglobina, hematokryt i erytrocyty... hematokryt 31,6 dziewczyny z niedokrwistoscią jakie macie tam cyferki?;>
Bralam witaminy, ale chyba nie bede brac, bo po co jak i tak nic nie daja...
Ja mam hematokryt 29, hgb 9, 5 chyba, erytrocyty 3, 0 czy 3, 1 nie pamietam.... zreszta to winiki sprzed miesiaca, jutro ide na badania
Cytat:
Napisane przez My Sweet Little Precious Pokaż wiadomość
Dzień dobry

Gratuluję udanych wizyt, i coraz dalszych tygodni

U Was też taka 'piękna' pogoda? Nie wiem co mam zrobić ze sobą, chciałam iść na zakupy coś kupić tżowi na dzień chłopaka Ale tak leje że psa bym na dwór nie wypuściła...

Pamiętacie historię jak okradli nam auto w garażu podziemnym? Dzisiaj obudził mnie tż telefonem z informacją, że auto PRZY SAMEJ KAMERZE tak rozwalili, że szok, przednia, boczna i tylna szyba rozbite w drobny mak. Proceder trwa w najlepsze. Było już bez mała z 40 zgłoszeń a policja dalej nie potrafi nic z tym zrobić...
Zlodzieje to zlamasy, ale panstwo prawa nasze takkie ze hej :/
Cytat:
Napisane przez czekoladka21 Pokaż wiadomość
Wiecie ze my nadal czekamy na plytki.....zamowione 3 tyg. temu, dzisiaj malz tam bedzie dzwonil

wogole wkurzylam sie bo akurat jak urodze to napewno najwiekszy syf bedzie w lazience bo brat sie zapowiedzial ze od przyszlego tygodnia ruszamy
Ale obsuwa :/ wspolczuje, mam nadziwje ze jednak sie uwiniwcie przed porodem

Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość
Święte słowa...



Super, że wizyta udana
z babcią i dziadkiem odpada



już rozwarcie ? chociaż z takim można chodzić dłuuugo.
Ja to rozwarcie na opuszek palca miałam bodajże w 39 tc



Czyli nie jest źle z tym zylakiem ja obstawiam, że zniknie po porodzie i wierzę w to
Co to tż to w pełni popieram Twoją strategię

Ja już z moim nie mogę wytrzymać... wstał oczywiście z 15 min po budziku, ja ledwo co oczy otworzyłam a on, żebym mu koszulę wyprasowała, powiedziałam, że nie wyprasuję, ( tyle razy powtarzam- wstań te 10 min wcześniej) poszedł się myć, ja w tym czasie ogarniałam Antośkę ( kupa, ubieranie, czesanie takie tam), wyszedł z pretensją, że mu tej koszuli nie wyprasowałam, zły jak nie wiem co. Na pyt czy nie mogłam mu wyprasować odp, czy on nie mógł lóżeczka złożyć i zrobić wielu innych rzeczy, o które proszę jak głupia od paru tygodni?! no to się wściekł i poszedł prasować koszulę a takie słowa pod nosem leciały w moim kierunku, że no...dziewczyny wstyd mi za niego szkoda, że jego mamusia nie wie jaki jest naprawdę, a jak czasem, nie bezpośrednio ale jednak- trochę sobie na niego marudzę ( pół żartem- pół serio) to ona ma tysiąc usprawiedliwień dla niego
A dodam, że w domu zawsze miał wszystko gotowe i podane pod nos...

Mam ku***ski nastrój



Współczuję kochana ale trzeba powiedzieć, że Twoja babcia dożyła pięknego wieku
za 35 tc


Dziewczyny- pytanie odnośnie przewijaka na łóżeczko, tam są te kołeczki do wkręcenia... ale gdzie ja to mam wkręcić? tzn. wiem, że mniej więcej w rogach przewijaka ale ja tam nie widzę wyznaczonych do tego miejsc tylko cerata...

acha a myślicie, że ciężko jest złożyć łóżeczko? bo zrobiłabym to sama...

szkoda tylko, że mebli nie mogę sama przenieść
Beige wspolczuje chlopa :/ ja nie wiem co sie z tymi facetami dzieje

Co do przewijaka tam sa takie dziurki, pod cerata, ja je wymacywalam srubokretem bo sa malutkie.
Łozeczko w pojedynke, z brsuchem, moze byc ciezko, tzn mnie by bylo...
silesianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-30, 08:32   #2702
begie13
Zadomowienie
 
Avatar begie13
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 1 940
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez manieczka1 Pokaż wiadomość
Begie..ehhhh co za chlop...slow brakuje...ale dobrze mu powiedzialas...nie martw sie...szkoda maluszka w brzuszku
My lozeczko razem skladalismy, latwiej jak jedna osoba przytrzyma i pomoze.
A przewijak ja mam akurat bez tych nozek, bo na polkoprzewijak,ale wiem, ze nie do kazdego daja te nozki, wiec zwroc na to uwage
Mnie dosłali te nóżki właśnie i gdzieś je trzeba wkręcić

Cytat:
Napisane przez Zanet84 Pokaż wiadomość
Też nie widzę otworków na nóżki przewijaka, pewnie przy wkręcaniu się same zrobią...wiem że jak kiedyś z Ikei stolik skręcałam, to też nie było dziurek, ale były takie wkręty które same robiły otworki

Co do łóżeczka, myślę że nie jest to ciężkie, aczkolwiek ja mężowi podtrzymywałam jedną stronę, bo jak skręcasz z jednej strony, to druga nieprzykręcona opada....

a nie możesz poprosić kogoś, np. brata męża a może teścia? niech wiedzą też jaki jest Tż...może głupio mu się zrobi....

Ja kiedyś, jak mój nie mógł się za coś zabrać w pokoiku dla małej i coś marudził, to powiedziałam któregoś dnia "jak dla ciebie to jest problemem poproszę tatę, on chętnie zrobi"....to biegiem na drugi dzień ruszył z robotą


Tylko się nie stresuj Kochana ....za mężczyznami nie nadążysz, a oni nie rozumieją nas...

Mój w sumie nigdy nie powiedział "uprasuj mi", ale ja też od początku nie paliłam się do tego....co prawda w koszulach do pracy nie musi chodzić, najczęściej jakiś gładki t-shirt, polówka, ale widzę że on sobie nie prasuje, jego sprawa no chyba, że już coś jest bardzo pogniecione...ale z tego co widzę to wyciąga przeważnie to co się tak nie gniecie
Ale czasem sama wezmę i wyprasuję, zwłaszcza jak jednak musi koszulę założyć albo coś bardziej eleganckiego...
Już mu tak mówiłam i nic... na niego żadne słowa nie działają, chyba jutro po wizycie położnej wyciągnę to łóżeczko, może jak zobaczy, że wszystko leży rozwalone to w końcu skręci....
Normalnie jak mnie prosi, żebym mu koszulę wyprasowała to prasuję ale za jego zachowanie ostatnimi czasy nie będę tego robić jeszcze wczoraj wieczorem też się ścięliśmy więc dzisiaj ciąg dalszy...

Cytat:
Napisane przez Monian Pokaż wiadomość

Ja musiałam pomóc trochę mojemu Tż w złożeniu, czasem trzeba było coś przytrzymać i łatwiej we dwóch. Może poproś kogoś z rodziny/znajomych? Swoją drogą twój Tż powinien dostać solidnego bata za to zachowanie
racja

dziewczyny są jeszcze takie wzory tych wyprawek, kurcze głupie ubranko a zdecydować się nie mogę
http://allegro.pl/r-56-wyprawka-dla-...634624120.html

a tu te wcześniejsze
http://allegro.pl/r-56-wyprawka-5cz-...584852935.html

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

Cytat:
Napisane przez silesianna Pokaż wiadomość
Co do przewijaka tam sa takie dziurki, pod cerata, ja je wymacywalam srubokretem bo sa malutkie.
ok będę macać dzięki
__________________
Antosia


Wanda
begie13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-30, 08:33   #2703
silesianna
Zakorzenienie
 
Avatar silesianna
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 884
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez happywoman Pokaż wiadomość
Chcę się trochę pochwalić. Mój Mąż zmienia pracę i dziś ma tzw. ciasto pożegnalne. Oto moje wypociny.

A poza tym trzymać kciuki, bo dziś mam wizytę u Ginki.
Zaslinilam sie...

Kciuki za wizyte, i za wszystkie wizyty dzis
silesianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-30, 08:34   #2704
Kasia427
Wtajemniczenie
 
Avatar Kasia427
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 023
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Dziewczyny szacun dla tych, które znoszą takie zachowania mężów... ja bym niestety nie wytrzymała... chyba jestem zbyt narwana... kopłabym w dupę i tyle, skoro pożytku z niego nie ma to cześć.. albo by zmienil swoje zachowanie albo "ariwederczi"

Kciuki za wizyty!
Ja zostawilam rano mocz na posiew i na badanie ogolne, prosze o kciuki zeby tego białka nie było
__________________
Sara
9.11.14
Kasia427 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-30, 08:40   #2705
Kostka09
Zakorzenienie
 
Avatar Kostka09
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 044
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez My Sweet Little Precious Pokaż wiadomość
Pamiętacie historię jak okradli nam auto w garażu podziemnym? Dzisiaj obudził mnie tż telefonem z informacją, że auto PRZY SAMEJ KAMERZE tak rozwalili, że szok, przednia, boczna i tylna szyba rozbite w drobny mak. Proceder trwa w najlepsze. Było już bez mała z 40 zgłoszeń a policja dalej nie potrafi nic z tym zrobić...
Ale pech... wspolczuje kolejny problem..

Cytat:
Napisane przez happywoman Pokaż wiadomość
Chcę się trochę pochwalić. Mój Mąż zmienia pracę i dziś ma tzw. ciasto pożegnalne. Oto moje wypociny.
przesadzilas kochana z rana takie atrakcje nam serwujesz....
Piekne
Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość
Ja już z moim nie mogę wytrzymać... wstał oczywiście z 15 min po budziku, ja ledwo co oczy otworzyłam a on, żebym mu koszulę wyprasowała, powiedziałam, że nie wyprasuję, ( tyle razy powtarzam- wstań te 10 min wcześniej) poszedł się myć, ja w tym czasie ogarniałam Antośkę ( kupa, ubieranie, czesanie takie tam), wyszedł z pretensją, że mu tej koszuli nie wyprasowałam, zły jak nie wiem co. Na pyt czy nie mogłam mu wyprasować odp, czy on nie mógł lóżeczka złożyć i zrobić wielu innych rzeczy, o które proszę jak głupia od paru tygodni?! no to się wściekł i poszedł prasować koszulę a takie słowa pod nosem leciały w moim kierunku, że no...dziewczyny wstyd mi za niego szkoda, że jego mamusia nie wie jaki jest naprawdę, a jak czasem, nie bezpośrednio ale jednak- trochę sobie na niego marudzę ( pół żartem- pół serio) to ona ma tysiąc usprawiedliwień dla niego
A dodam, że w domu zawsze miał wszystko gotowe i podane pod nos...

Mam ku***sk

Dziewczyny- pytanie odnośnie przewijaka na łóżeczko, tam są te kołeczki do wkręcenia... ale gdzie ja to mam wkręcić? tzn. wiem, że mniej więcej w rogach przewijaka ale ja tam nie widzę wyznaczonych do tego miejsc tylko cerata...

acha a myślicie, że ciężko jest złożyć łóżeczko? bo zrobiłabym to sama...

szkoda tylko, że mebli nie mogę sama przenieść
Zalezy chyba jakie lozeczko...ja bym chyba sprobowala bo nie lubie czekac... a co do przewijaka nie pomoge - dopiero bede zamawiala
I nie trac nerwow kochana wiem dobrze mowic...ach te chlopy..
Cytat:
Napisane przez silesianna Pokaż wiadomość
Inaczej mowiac - zrob negatyw
Teraz wszystko jasne

A ja sie wzielam za malowańie wnek okiennych przynajmniej to juz skoncze a popoludniu tzet wykonczy reszte drugi raz, niecierpliwa jestem...

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Puchna mi dlonie to wiem, ze normane ale tez cierpną mi palce u rąk...ma ktoras podobnie?
Kostka09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-30, 08:45   #2706
szybkawolna
Rozeznanie
 
Avatar szybkawolna
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 509
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Witam sie

widze ze mamy tu kolejnego TŻ do ktorego musze przyjsc z wiyta
twardosc laski twardosc !
co ta ciaza ze mna robi ;P
biedny ten moj chlop ;P musi chodzic jak w zegarku zebym go nie pochlastala fiskarsem ;P
jeszcze dzwonil mi przed chwila ze w niedziele wyjezdza na 2 tyg na poligon ... i ominie go wizyta u gin ale na 60 taty zdazy wrocic :P kozak jeden


Boze swiety te ciasta ... a ja jak na zlosc nie mam nic slodkiego w domu zeby sobie odbic ze nie rzucilam sie jak wyglodnialy wilk na ciasto numer 2 ktore jest moim numerem 1 gratuluje talentu ja upieklam raz w zyciu ciasto i to bylo ciasto wlasnej roboty ktore robi sie w 3,5 min w mikrofalowce ;P

Gratuluje wizyt i trzymam za nastepne
__________________
Nadia 05.11.2014 r.
szybkawolna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-30, 08:47   #2707
Zanet84
Zakorzenienie
 
Avatar Zanet84
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 3 100
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość
Mnie dosłali te nóżki właśnie i gdzieś je trzeba wkręcić

Już mu tak mówiłam i nic... na niego żadne słowa nie działają, chyba jutro po wizycie położnej wyciągnę to łóżeczko, może jak zobaczy, że wszystko leży rozwalone to w końcu skręci....
Normalnie jak mnie prosi, żebym mu koszulę wyprasowała to prasuję ale za jego zachowanie ostatnimi czasy nie będę tego robić jeszcze wczoraj wieczorem też się ścięliśmy więc dzisiaj ciąg dalszy...

racja

dziewczyny są jeszcze takie wzory tych wyprawek, kurcze głupie ubranko a zdecydować się nie mogę
http://allegro.pl/r-56-wyprawka-dla-...634624120.html

a tu te wcześniejsze
http://allegro.pl/r-56-wyprawka-5cz-...584852935.html

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

ok będę macać dzięki
Aha, czyli Ty masz przewijak z Healthworld, jak dobrze kojarzę ja też, ale ja tam dziurek nie znalazłam, może źle macałam :P

może faktycznie wyciągnij łóżeczko i rozłóż wszystko na podłodze, jak wróci z pracy niech myśli że je składasz sama, no jak już wtedy się nie chwyci....to wtedy chyba wszystkie się tam zjedziemy i mu łomot spuścimy...

tylko Kochana nie nadwyrężaj się, pamiętaj że maleństwo najważniejsze

co do komplecików, ja tez nie umiałabym wybrać ja sobie skompletowałam u sprzedającego kaja-baby http://allegro.pl/listing/user/listi...us_id=22156276

mają dużo wzorów, ja akurat wybrałam taki jak na zdjęciu, super jest
mam z tego body rozpinane z przodu z długim rękawkiem, czapeczkę, niedrapki a śpiochy zamówiłam z napisem "mój tata jest super"
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg wzor_6.jpg (104,1 KB, 16 załadowań)
Zanet84 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-09-30, 08:48   #2708
LolaMontez
Wtajemniczenie
 
Avatar LolaMontez
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 433
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez happywoman Pokaż wiadomość
Chcę się trochę pochwalić. Mój Mąż zmienia pracę i dziś ma tzw. ciasto pożegnalne. Oto moje wypociny.

A poza tym trzymać kciuki, bo dziś mam wizytę u Ginki.
za wizytę, a te ciasta mmmmmm, żeby tak z rana człowieka atakować takimi pysznościami, nieładnie...

Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość

dziewczyny są jeszcze takie wzory tych wyprawek, kurcze głupie ubranko a zdecydować się nie mogę
http://allegro.pl/r-56-wyprawka-dla-...634624120.html

a tu te wcześniejsze
http://allegro.pl/r-56-wyprawka-5cz-...584852935.html

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------



ok będę macać dzięki
Mnie sie podoba z pierwszego linka "jestem czarująca"

Cytat:
Napisane przez Kasia427 Pokaż wiadomość
Dziewczyny szacun dla tych, które znoszą takie zachowania mężów... ja bym niestety nie wytrzymała... chyba jestem zbyt narwana... kopłabym w dupę i tyle, skoro pożytku z niego nie ma to cześć.. albo by zmienil swoje zachowanie albo "ariwederczi"

Kciuki za wizyty!
Ja zostawilam rano mocz na posiew i na badanie ogolne, prosze o kciuki zeby tego białka nie było
Ja bym chyba tez takiego zachowania nie zniosła

za wyniki
__________________
Na ziemi pojawił się cud...
LolaMontez jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-30, 08:48   #2709
Zanet84
Zakorzenienie
 
Avatar Zanet84
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 3 100
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez Kasia427 Pokaż wiadomość
Dziewczyny szacun dla tych, które znoszą takie zachowania mężów... ja bym niestety nie wytrzymała... chyba jestem zbyt narwana... kopłabym w dupę i tyle, skoro pożytku z niego nie ma to cześć.. albo by zmienil swoje zachowanie albo "ariwederczi"

Kciuki za wizyty!
Ja zostawilam rano mocz na posiew i na badanie ogolne, prosze o kciuki zeby tego białka nie było
mocne kciuki trzymam
Zanet84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-30, 08:53   #2710
My Sweet Little Precious
Zadomowienie
 
Avatar My Sweet Little Precious
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 435
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

[QUOTE=Kostka09;48340416]Ale pech... wspolczuje kolejny problem..
[/QUOTE]

Na szczęście to nie nasze auto, już tam nie stawiamy, póki co, ale sąsiadowi nie zazdroszzę

begie, mnie się podoba rodziców słodka istotka, i TO NIE PLOTKA JESTEM TAKA SŁODKA
__________________
http://www.magdam.com.pl
My Sweet Little Precious jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-30, 08:56   #2711
happywoman
Rozeznanie
 
Avatar happywoman
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 646
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez Monian Pokaż wiadomość
Co to jest to drugie ciacho? Bo wygląda prze mega apetycznie
Ciasto Ferrero Rocher z Nutella.

Cytat:
Napisane przez anuszka21 Pokaż wiadomość
Czy to jest to ciasto ferrero z nutella?:love : juz pare rwzy chcialam je zrobic i chyba w koncu zrobie ;
Tak.

Cytat:
Napisane przez Monian Pokaż wiadomość
Przez zdjęcia tych ciast zaraz będę musiała wciągnąć snickersa, którego mam na czarną godzinę
Przepraszam :P

Cytat:
Napisane przez My Sweet Little Precious Pokaż wiadomość
O mamusiu!!! Język mi do :dupa: ucieka! Jak Ty dałaś radę zrobić takie słodkości ze świadomością, że nie możesz ich zjeść?!
Jakoś musiałam, ale lekko nie było.

Cytat:
Napisane przez LolaMontez Pokaż wiadomość
za wizytę, a te ciasta mmmmmm, żeby tak z rana człowieka atakować takimi pysznościami, nieładnie...
Oj tam, oj tam :P
__________________
Pozdrawiam,

happywoman





happywoman jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-30, 08:59   #2712
czekoladka21
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladka21
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 12 861
GG do czekoladka21
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez silesianna Pokaż wiadomość


Ale obsuwa :/ wspolczuje, mam nadziwje ze jednak sie uwiniwcie przed porodem


watpie

Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość

dziewczyny są jeszcze takie wzory tych wyprawek, kurcze głupie ubranko a zdecydować się nie mogę
http://allegro.pl/r-56-wyprawka-dla-...634624120.html
3 wzor



co te chlopy jakies bezuczuciowe

mala mi sie tak wypycha z kazdej strony ze wszystko mnie boli
__________________
Weronika 30.07.2009



Dominika 04.11.2014
czekoladka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-30, 09:01   #2713
mgds
Raczkowanie
 
Avatar mgds
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 404
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez happywoman Pokaż wiadomość
Chcę się trochę pochwalić. Mój Mąż zmienia pracę i dziś ma tzw. ciasto pożegnalne. Oto moje wypociny.

A poza tym trzymać kciuki, bo dziś mam wizytę u Ginki.
Ojacie! Malinki a o tym z ferrero nawet się nie wypowiadam

Cytat:
Napisane przez aleksandrettaa Pokaż wiadomość


za dzisiejsze wizyty

Z przewijakiem nie pomogę bo mój miał nóżki przytwierdzone od razu.

begie widzę, że będziesz mieć trójkę dzieci do wychowania bo trzeba nadrobić to czego teściowa nie zrobiła...
brawo,brawo słuszna uwaga, choć zadanie do prostych nie będzie należało


Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość
Mnie dosłali te nóżki właśnie i gdzieś je trzeba wkręcić



Już mu tak mówiłam i nic... na niego żadne słowa nie działają, chyba jutro po wizycie położnej wyciągnę to łóżeczko, może jak zobaczy, że wszystko leży rozwalone to w końcu skręci....
Normalnie jak mnie prosi, żebym mu koszulę wyprasowała to prasuję ale za jego zachowanie ostatnimi czasy nie będę tego robić jeszcze wczoraj wieczorem też się ścięliśmy więc dzisiaj ciąg dalszy...



racja

dziewczyny są jeszcze takie wzory tych wyprawek, kurcze głupie ubranko a zdecydować się nie mogę
http://allegro.pl/r-56-wyprawka-dla-...634624120.html

a tu te wcześniejsze
http://allegro.pl/r-56-wyprawka-5cz-...584852935.html

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------



ok będę macać dzięki
mi się najbardziej podoba "kocham moich rodziców w ciemniejszym odcieniu różowego

Cytat:
Napisane przez Kasia427 Pokaż wiadomość
Dziewczyny szacun dla tych, które znoszą takie zachowania mężów... ja bym niestety nie wytrzymała... chyba jestem zbyt narwana... kopłabym w dupę i tyle, skoro pożytku z niego nie ma to cześć.. albo by zmienil swoje zachowanie albo "ariwederczi"

Kciuki za wizyty!
Ja zostawilam rano mocz na posiew i na badanie ogolne, prosze o kciuki zeby tego białka nie było
Trzymam kciuki, będzie dobrze

Cytat:
Napisane przez Zanet84 Pokaż wiadomość
Aha, czyli Ty masz przewijak z Healthworld, jak dobrze kojarzę ja też, ale ja tam dziurek nie znalazłam, może źle macałam :P

może faktycznie wyciągnij łóżeczko i rozłóż wszystko na podłodze, jak wróci z pracy niech myśli że je składasz sama, no jak już wtedy się nie chwyci....to wtedy chyba wszystkie się tam zjedziemy i mu łomot spuścimy...

tylko Kochana nie nadwyrężaj się, pamiętaj że maleństwo najważniejsze

co do komplecików, ja tez nie umiałabym wybrać ja sobie skompletowałam u sprzedającego kaja-baby http://allegro.pl/listing/user/listi...us_id=22156276

mają dużo wzorów, ja akurat wybrałam taki jak na zdjęciu, super jest
mam z tego body rozpinane z przodu z długim rękawkiem, czapeczkę, niedrapki a śpiochy zamówiłam z napisem "mój tata jest super"
ładny wzorek, ale ta lalka wygląda przerażająco
__________________




mgds jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-30, 09:02   #2714
benetta
Zadomowienie
 
Avatar benetta
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 296
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość

Ja już z moim nie mogę wytrzymać... wstał oczywiście z 15 min po budziku, ja ledwo co oczy otworzyłam a on, żebym mu koszulę wyprasowała, powiedziałam, że nie wyprasuję, ( tyle razy powtarzam- wstań te 10 min wcześniej) poszedł się myć, ja w tym czasie ogarniałam Antośkę ( kupa, ubieranie, czesanie takie tam), wyszedł z pretensją, że mu tej koszuli nie wyprasowałam, zły jak nie wiem co. Na pyt czy nie mogłam mu wyprasować odp, czy on nie mógł lóżeczka złożyć i zrobić wielu innych rzeczy, o które proszę jak głupia od paru tygodni?! no to się wściekł i poszedł prasować koszulę a takie słowa pod nosem leciały w moim kierunku, że no...dziewczyny wstyd mi za niego szkoda, że jego mamusia nie wie jaki jest naprawdę, a jak czasem, nie bezpośrednio ale jednak- trochę sobie na niego marudzę ( pół żartem- pół serio) to ona ma tysiąc usprawiedliwień dla niego
A dodam, że w domu zawsze miał wszystko gotowe i podane pod nos...

Mam ku***ski nastrój



Współczuję kochana ale trzeba powiedzieć, że Twoja babcia dożyła pięknego wieku
za 35 tc


Dziewczyny- pytanie odnośnie przewijaka na łóżeczko, tam są te kołeczki do wkręcenia... ale gdzie ja to mam wkręcić? tzn. wiem, że mniej więcej w rogach przewijaka ale ja tam nie widzę wyznaczonych do tego miejsc tylko cerata...

acha a myślicie, że ciężko jest złożyć łóżeczko? bo zrobiłabym to sama...

szkoda tylko, że mebli nie mogę sama przenieść
ja bym zaczęła sama (córcia malutka, nie? nie przytrzymałaby?) albo z koleżanka jakąś, ile się można prosić. jeśli masz wkrętarke bo jeśli nie to sama nie rób bo to trzeba czasem siły włożyć żeby dobrze skręcić. powiedz mu dziś że jak nie skręci to dzwonisz po teścia

a komplecik - biały "kocham was bardzo" z owieczkami
__________________
18.08.2012 - zaobrączkowana

lipiec 2013 (9/10tc) dziękuje że pojawiłaś się w moim życiu [*] już na zawsze - mama



Listopad 2014 - Maluszek jest już z nami
benetta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-30, 09:03   #2715
Zanet84
Zakorzenienie
 
Avatar Zanet84
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 3 100
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez mgds Pokaż wiadomość

ładny wzorek, ale ta lalka wygląda przerażająco
na wielu zdjęciach te lalki tak wyglądają na szczęście kupowałam ubranko, nie lalkę :P
Zanet84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-30, 09:04   #2716
paulina119a
Zadomowienie
 
Avatar paulina119a
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 271
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Hej gaduły

:kciuki za dzisiejsze wizyty

Kostka czerwony z szarym wyglada super, zieleń i żółty również

Manieczka przykro mi to czytać, ale taka kolej rzeczy. Babcia dożyła pięknego wieku Zyczę aby jednak zdążyła zobaczyć prawnusię
Gratuluje kolejnego tygodnia Idziesz jak burza !!!!

Martha ja tez dziś nie spałam, tylko lezałam i sluchałam jak wiatr dudni w komin. Zgaga nie dała mi zmrużyć oka. Zaraz zbieram się do apteki po jakis specyfik na zgagę bo nic farmakologicznego nie mam a migdały już nie pomagają

Anuszka ja nie biorę żadnych witamin od 2 miesięcy i wg gina morfo mam spoko, więc chyba Kostka dobrze sugeruje że to kwestia organizmu.

Sweet co za skurczybyki Kolejny przykład na to że żyjemy w państwie, w którym wandale czuję się bezkarni a ofiara jest w czarnej

Ela wierzę w Ciebie!!! Wiedz że jesteśmy z Tobą Masz nasze wsparcie. Niech się tz połasi przed Tobą..... Ja nie miałabym ani cienia wyrzutów sumienia aby go tak przetrzymać, a co

Żanet wierzę, że w tak zaawansowanej ciazy jakiekolwiek ćwiczenia to juz mega wysiłek Dlatego teraz ciesze się, że SR zaliczylismy jak miałam 24-29tc

Happywoman ale bym pojadła Ferrero Roche !!!!!!!!!

Beige bidulko, współczuję akcji z tzem. Mój też kiedyś taki był, ale się za wczasu za niego wzięłam. Było ciężko ale sukces osiągnęłam pomimo sprzeciwów teściowej - to w końcu jej IDEALNY UKOCHANY SYNUŚ
Ty lepiej nie bież się za skłądanie mebelków bo to trzeba się nagimnastykować przy tym. Ponachylać, powyginać a Tobie to jest zupełnie niepotrzebne !!!

Monian to jest TA CZARNA GODZINA

Czekoladko masakra z tymi płytkami Faktycznie wychodzi na to, że na poród będziesz miała największy syfilis w domu. Niech mąż tam do nich zadzwoni i opier....li ich za terminowość !!!!!
__________________
:P

Edytowane przez paulina119a
Czas edycji: 2014-09-30 o 09:07
paulina119a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-30, 09:17   #2717
Kasia427
Wtajemniczenie
 
Avatar Kasia427
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 023
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Begie albo wez jakiegos przystojnego sasiada popros... na pewno nie odmowi a jeszcze bym sie umowila na taka godzibe zeby akurat tz wrocil z pracy...
__________________
Sara
9.11.14
Kasia427 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-30, 09:30   #2718
Indra83
Wtajemniczenie
 
Avatar Indra83
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 779
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Ciasto

Begie, tych facetów to albo depresja jesienna dopada albo andropauza, tylko ich bić i patrzeć czy równo puchną

Ja ma hemoglobinę 11,6, hematokryt 34 a czerwonych 4,01, bardzo łądnie jak na ten etap ciaży, tak myślę.

Jakoś mi się wydaje, że moja Bożena się sama wystraszyła i coś jakoś zmniejszyła się opuchlizna. Żyje swoim życiem.

Miałam dziś prasować, nasze ubrania i pochować w wór te letnie, ale mam takiego lenia strasznego, chociaż wyskoczę zwolnienie wysłac na pocztę, mam pod samym domem, ale potem znów na 4 piętro.
__________________
Staś 03.10.2009r.
Lilianna 10.11.2014r.
Indra83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-30, 09:34   #2719
Zanet84
Zakorzenienie
 
Avatar Zanet84
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 3 100
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez Indra83 Pokaż wiadomość
Ciasto

Begie, tych facetów to albo depresja jesienna dopada albo andropauza, tylko ich bić i patrzeć czy równo puchną

Ja ma hemoglobinę 11,6, hematokryt 34 a czerwonych 4,01, bardzo łądnie jak na ten etap ciaży, tak myślę.

Jakoś mi się wydaje, że moja Bożena się sama wystraszyła i coś jakoś zmniejszyła się opuchlizna. Żyje swoim życiem.

Miałam dziś prasować, nasze ubrania i pochować w wór te letnie, ale mam takiego lenia strasznego, chociaż wyskoczę zwolnienie wysłac na pocztę, mam pod samym domem, ale potem znów na 4 piętro.
oj wchodzenie po schodach to dla mnie teraz katorga...ja mam drugie piętro (w tym wysoki parter) i przed ostatnimi schodami muszę odpocząć
Zanet84 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-30, 09:48   #2720
esti87
Rozeznanie
 
Avatar esti87
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 625
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Melduje sie po dlugiej nieobecnosci jeszcze raz Wam dziekuje za troske
Jak juz pisalam Indrze trochu sie u mnie dzialo..w pt nareszcie tz zabralam do domu..podczas operacji wyszly komplikacje..mial dostac blokade do kregoslupa i na stol a w ostatecznosci dostal najpierw jedno,potem drugie..ma niski prog krzepliwosci krwi i zle krąży w obiegu..jak wybudzil sie z narkozy to przez 2 dni nie mial czucia w nogach..blokada niby tak dziwnie na niego zadzialala,potem zakazenie rany i ciagle sie z niej saczylo..zle zniosl caly ten zabieg..nie sadzilam,ze ma taki nieski prog bolu..pionizacja i p[ierwsze kroki byly najgorsze..probowalam go podtrzymywac ale jak mi w korytarzu zjechal to niestety ale nie bylam w stanie go podniesc..co ja tam przy tym jego lozku przezylam.. azeby u mnie nie bylo tak rozowo to torbe juz mialam spakowana i w samochodzie.dostalam skurczy..najpierw myslalam,ze to zwykle pobolewanie brzucha ale to bylo za czesto..co 10 min..telefon do gina..mam wziasc 3 nospy na raz i po 2 godz znow i jak bole nie mina do szpitala.do tego doszla biegunka i wymioty..minelo..ufff..na stepnego dnia poszlam do niego i wszystko bylo ok..szyjka krotka i miekka ale wszystko pozamykane..wczoraj mialam kolejna wizyte..minimalnie sie pogorszylo ale mam na szybciora zrobic Gbs w czwartek i w poniedzialek znow do niego..teraz pewno bd chodzila co tydzien.wagi nie znam ale wg wymiarow i wg gina maly by byl gotowy na przyjscie na swiat nawet jesli teraz by rozwinela sie akcja porodowa.wg USG to 37 tc wg tej smiesznej daty OM 38 wg.tego plamienia implantacyjnego 35tc..wiadomo,ze wolalabym dociagnac do tego 38tc ale juz mnie wczoraj uprzedzil,ze jak w pon znow sie pogorszy to idziemy do szpitala i dostajemy jeszcze kroplowki na rozwoj pluc..pytalam czy to mozliwe,ze tak z tygodnia na tydzien moze sie az tak pogorszyc a on na to,ze to moze byc nawet po kilku godzinach..duzo odpoczywac z uniesionymi nogamiodpoczywam ale i tak mam bolesne ciagniecie w pachwinach,czeste skurcze przepowiadajace i od paru dni tak mi leci ta siara,po cieplym prysznicu to ciurkiem

ja tu gadu/gadu o sobie a co u Was kochane..?przyznaje,ze nie ma szans bym wszystko nadrobila,za duzo sie tego nazbieralo czy ominal mnie juz jakis porod?wszystkim Wam za dobre wiadomosci o maluszkach i kolejne wizyty
__________________
[B][COLOR="Red"]Szczęścia nie można kupić, ale można je sobie urodzić /[I][FONT="Palatino Linotype"]
11.11.2014.r Nasze szczęście-Franuś
esti87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-30, 09:56   #2721
Zanet84
Zakorzenienie
 
Avatar Zanet84
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 3 100
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez esti87 Pokaż wiadomość
Melduje sie po dlugiej nieobecnosci jeszcze raz Wam dziekuje za troske
Jak juz pisalam Indrze trochu sie u mnie dzialo..w pt nareszcie tz zabralam do domu..podczas operacji wyszly komplikacje..mial dostac blokade do kregoslupa i na stol a w ostatecznosci dostal najpierw jedno,potem drugie..ma niski prog krzepliwosci krwi i zle krąży w obiegu..jak wybudzil sie z narkozy to przez 2 dni nie mial czucia w nogach..blokada niby tak dziwnie na niego zadzialala,potem zakazenie rany i ciagle sie z niej saczylo..zle zniosl caly ten zabieg..nie sadzilam,ze ma taki nieski prog bolu..pionizacja i p[ierwsze kroki byly najgorsze..probowalam go podtrzymywac ale jak mi w korytarzu zjechal to niestety ale nie bylam w stanie go podniesc..co ja tam przy tym jego lozku przezylam.. azeby u mnie nie bylo tak rozowo to torbe juz mialam spakowana i w samochodzie.dostalam skurczy..najpierw myslalam,ze to zwykle pobolewanie brzucha ale to bylo za czesto..co 10 min..telefon do gina..mam wziasc 3 nospy na raz i po 2 godz znow i jak bole nie mina do szpitala.do tego doszla biegunka i wymioty..minelo..ufff..na stepnego dnia poszlam do niego i wszystko bylo ok..szyjka krotka i miekka ale wszystko pozamykane..wczoraj mialam kolejna wizyte..minimalnie sie pogorszylo ale mam na szybciora zrobic Gbs w czwartek i w poniedzialek znow do niego..teraz pewno bd chodzila co tydzien.wagi nie znam ale wg wymiarow i wg gina maly by byl gotowy na przyjscie na swiat nawet jesli teraz by rozwinela sie akcja porodowa.wg USG to 37 tc wg tej smiesznej daty OM 38 wg.tego plamienia implantacyjnego 35tc..wiadomo,ze wolalabym dociagnac do tego 38tc ale juz mnie wczoraj uprzedzil,ze jak w pon znow sie pogorszy to idziemy do szpitala i dostajemy jeszcze kroplowki na rozwoj pluc..pytalam czy to mozliwe,ze tak z tygodnia na tydzien moze sie az tak pogorszyc a on na to,ze to moze byc nawet po kilku godzinach..duzo odpoczywac z uniesionymi nogamiodpoczywam ale i tak mam bolesne ciagniecie w pachwinach,czeste skurcze przepowiadajace i od paru dni tak mi leci ta siara,po cieplym prysznicu to ciurkiem

ja tu gadu/gadu o sobie a co u Was kochane..?przyznaje,ze nie ma szans bym wszystko nadrobila,za duzo sie tego nazbieralo czy ominal mnie juz jakis porod?wszystkim Wam za dobre wiadomosci o maluszkach i kolejne wizyty
Kochana trzymam kciuki, byś wytrzymała z maleństwem w brzuszku jak najdłużej odpoczywaj sporo, mam nadzieję skurcze miną i wszystko będzie ok.
Mnie o żadnym porodzie u nas na wątku nie wiadomo. Wszystkie się trzymamy
Zanet84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-30, 10:00   #2722
ela_86
Wtajemniczenie
 
Avatar ela_86
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 629
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

szybka a co to fiskars nie skumałam

mój to ma takie fazy właśnie, parę msc jest dobrze, tak jak trzeba, potem nie wiem, nerwy mu puszczają, czy jakoś nie wytrzymuje, robi jakąś akcję, ja tracę nerwy, no i pogadanka jest, i znów starcza na jakiś czas.... mam wrażenie, że nie może się pogodzić z tym, że czas leci i starzejemy się po prostu i nie będzie jak na studiach.... ta jego praca też, nie ma go w zasadzie, nie wie jak to jest tak z dnia na dzień, dziecko, praca, obowiązki domowe, bo wraca tylko na weekendy, a na co dzień wraca do hotelu gdzie żadnych obowiązków już nie ma, może leżeć i pachnieć.... a w domu to jednak co innego...
niech się połasi, dobrze mu to zrobi i mnie też
ale nie da się ukryć, że jest tym przypadkiem faceta, w którym duże dziecko często wygrywa... a czasem tak jak ten weekend zupełnie przysłania mu mózg....


ja też piekę
a ja to generalnie boję się pieczenia, kiedyś jak miezkałam jeszcze z rodzicami to co weekend z mamą coś piekłyśmy, to byłam bardziej wprawiona, teraz jestem pewna jedynie keksa, że mi wyjdzie i najczęściej go piekę jeśli w ogóle.... ale
jutro muszę pojechać zawieźć L4 do pracy, a nie byłam już dłuuuuuuugo i w sumie zniknęłam też tak nagle, bo akcja ztym krwiakiem, więc z dnia na dzień, a jeszcze nikt oprócz szefowej wtedy nie wiedział, że jestem w ciąży, no i wypadałoby jakieś ciasto wziąć
no i piekę fugę....
stres jest....

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

esti kochana, to niezłe przeżycia miałaś....

teraz odpoczywaj ile wlezie

jeszcze nie rodzimy, ale kto wie co czyha za rogiem
__________________
Jaś 17.07.2011
Zuzia 28.11.2014
ela_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-30, 10:07   #2723
eclariss
Rozeznanie
 
Avatar eclariss
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 644
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

ja wogule muszę zapytać mojej gin czy jest sens robienia GBS u mnie bo jak mi wyjdzie ujemny to mi nie daja antybiotyku.. a ja mam przecież tyleeee innego dziadostwa w pochwie...miałam o tym w necie nie czyta a oczywiście zaczęłam i masakra..
__________________
Mili z nami
eclariss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-30, 10:15   #2724
sloneczko_1201
Zadomowienie
 
Avatar sloneczko_1201
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 216
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Happywoman takie pyszności o ja wciągłabym całą blachę
Trzymam kciuki za wizytę.

Kasia trzymam kciuki żeby żadnego białka tam nie było.

Co do witamin to ja brałam potem zaczęłam brać co drugi dzień i wyniki miałam takie same, więc biorę dalej co drugi dzień, bo szkoda wyrzucić jak są. Codziennie biorę dha. A rozwarcie mam od conajmniej od 3 tyg i jak narazie się nie wybieram na porodówkę.

Esti ale miałaś przygody. Dosyć, że z Tż, a Ty jeszcze z brzuszkiem masakra. Mm nadzieję, że będzie tylko lepiej. A może faktycznie dzidzia jest już starsza i pcha się na świat. Trzymam kciuki za pozytywne rozwiązanie

Ja się zbieram pod prysznic i ogarnąć bożenę, ale jak o tym myślę to mnie łóżko przyciąga.
__________________
Oskarek 24.10.2014

Razem możemy więcej...
sloneczko_1201 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-30, 10:16   #2725
manieczka1
Zakorzenienie
 
Avatar manieczka1
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 9 622
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Esti trzymaj sie i odpoczywaj zdrowka dla tzta
__________________
II kreseczki - 01.03.2014
22.11.2014, 3910 g, 57 cm Franio
16.08.2002
23.06.2011
01.06.2013
manieczka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-30, 10:24   #2726
Zanet84
Zakorzenienie
 
Avatar Zanet84
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 3 100
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

A ja dzis dosc mocno czuje ten bol spojenia lonowego...cokolwiek robie, nawet przejde sie chocby do kuchni czy obracam siw na lozku czuje bol. Wiem ze to niby normalne, ale dzis czuje mocniej
Zanet84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-30, 10:29   #2727
AnetkaIzabell
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 604
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez ela_86 Pokaż wiadomość
i wielkie dzięki za wsparcie co do mojej sytuacji z TŻ, naprawdę to daje kopa
nie odzywam się, tylko to co muszę, przy Jaśku
trochę się przejął, bo dziś nawet łóżko była zaścielone jak wrociłam z przedszkola, baa nawet łóżka Jaśka, jestem pod wrażeniem, że wiedział, gdzie wrzucić pościel....
chociaż tyle, że trochę się poczuwa, ale nie mam zamiaru przez zaścielone łóżka rzucać mu się w ramiona... rozmowy nie było na razie, ja nie będę jej podejmować, bo chyba nie czuje się na siłach.... dziś już oczy pełne łez miałam, ale opanowałam, nie chcę tego tak rozgrywać, ale hormony robią swoje no nic, pożyjemy zobaczymy
ale naprawdę dzięki Wam przynajmniej nie mam wątpliwosci, że mam rację
bardzo dobrze robisz... jakbyś od razu "zapomniała" to by ŻADNEJ LEKCJI NIE WYCIĄGNĄŁ..
Facet jak to facet..cierpliwości.. niedługo wróci z podkulonym ogonem


Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość
Ja już z moim nie mogę wytrzymać... wstał oczywiście z 15 min po budziku, ja ledwo co oczy otworzyłam a on, żebym mu koszulę wyprasowała, powiedziałam, że nie wyprasuję, ( tyle razy powtarzam- wstań te 10 min wcześniej) poszedł się myć, ja w tym czasie ogarniałam Antośkę ( kupa, ubieranie, czesanie takie tam), wyszedł z pretensją, że mu tej koszuli nie wyprasowałam, zły jak nie wiem co. Na pyt czy nie mogłam mu wyprasować odp, czy on nie mógł lóżeczka złożyć i zrobić wielu innych rzeczy, o które proszę jak głupia od paru tygodni?! no to się wściekł i poszedł prasować koszulę a takie słowa pod nosem leciały w moim kierunku, że no...dziewczyny wstyd mi za niego szkoda, że jego mamusia nie wie jaki jest naprawdę, a jak czasem, nie bezpośrednio ale jednak- trochę sobie na niego marudzę ( pół żartem- pół serio) to ona ma tysiąc usprawiedliwień dla niego
A dodam, że w domu zawsze miał wszystko gotowe i podane pod nos...

Mam ku***ski nastrój

acha a myślicie, że ciężko jest złożyć łóżeczko? bo zrobiłabym to sama...

szkoda tylko, że mebli nie mogę sama przenieść
u mnie to samo było z kanapkami..obraza że kanapek nie zrobiłam...(bo zazwyczaj robiłam) też uprzedziłam, zeby wstał wcześniej lub dzień przed zrobił... wrócił głodny ..lekcje dostał....i od tamtej pory sam robi...oczywiście też pod nosem sobie pomarudził... on był głodny.. nie ja..
Twój pójdzie w pomiętej koszuli..nie Ty.. to o nim świadczy nie o
Tobie... też ma 2 zdrowe ręce .. no to o co chodzi..
dziewczyny nie dawać się aż tak wykorzystywać..bo przy dziecku obowiązków wam dojdzie..!! więc część niech już przejmują faceci..

co do łóżeczka..skręcanie nie jest trudne (wiadomo lepiej w 2 osoby, żeby jedna przytrzymywała w początkowej fazie) ale zamiast osoby przytrzymującej... można wykorzystać krzesło oparte o ścianę...i da radę samemu... a zawsze jak ktoś przyjedzie to poprosić żeby podokręcał silniej śruby... a przy każdej wizycie gości, czy przez tel mówić przy tż, tak żeby niewinnie wychodziło, że sama skręcałaś... żeby mu sie głupio roiło...że faceta nie ma w domu, że dla niego co innego było ważniejsze niż rodzina..
mebli ani sama ani z kimś ..nie przenoś dla dobra dziecka...!

Cytat:
Napisane przez Zanet84 Pokaż wiadomość
Mój w sumie nigdy nie powiedział "uprasuj mi", ale ja też od początku nie paliłam się do tego....co prawda w koszulach do pracy nie musi chodzić, najczęściej jakiś gładki t-shirt, polówka, ale widzę że on sobie nie prasuje, jego sprawa no chyba, że już coś jest bardzo pogniecione...ale z tego co widzę to wyciąga przeważnie to co się tak nie gniecie
Ale czasem sama wezmę i wyprasuję, zwłaszcza jak jednak musi koszulę założyć albo coś bardziej eleganckiego...
tak jak ja... wyjątek robię jak na wesele idziemy... albo jak pracy szukał i na rozmowę szedł... a tak tylko od przypadku... i musi prosić o to... bo to nie jest mój obowiązek... (wiem, że się nie raz poparzył, bo próbował prasować i mu to nie wychodzi... miałam też sytuację, że moją wyprasowaną już sukienkę mi pogniótł..to ja z krzykiem, ze ma to teraz rozprasować..to mi takie kanty zaprasował, że eeechsz...)

Cytat:
Napisane przez Kasia427 Pokaż wiadomość
Dziewczyny szacun dla tych, które znoszą takie zachowania mężów... ja bym niestety nie wytrzymała... chyba jestem zbyt narwana... kopłabym w dupę i tyle, skoro pożytku z niego nie ma to cześć.. albo by zmienil swoje zachowanie albo "ariwederczi"

Kciuki za wizyty!
Ja zostawilam rano mocz na posiew i na badanie ogolne, prosze o kciuki zeby tego białka nie było
Takie zachowanie jest niedopuszczalne.. dobrze, że dziewczyny są mocne i sie trzymają.. w ogóle kobiety to silna płeć... ale nie ma co im tak odpuszczać, bo inaczej nigdy się to nie zmieni...

z tym moczem..tak sobie myślę.. nie wiem czy też tak robisz... ale
mi mówili, że powinno się pierwszą sekundę czy dwie- moczu puszczac do wc.. wstrzymać.. i resztę do pojemnika.. może to coś da..
trzymam kciuki, żeby już było bez białka

Cytat:
Napisane przez esti87 Pokaż wiadomość
Melduje sie po dlugiej nieobecnosci jeszcze raz Wam dziekuje za troske
Jak juz pisalam Indrze trochu sie u mnie dzialo..w pt nareszcie tz zabralam do domu..podczas operacji wyszly komplikacje..mial dostac blokade do kregoslupa i na stol a w ostatecznosci dostal najpierw jedno,potem drugie..ma niski prog krzepliwosci krwi i zle krąży w obiegu..jak wybudzil sie z narkozy to przez 2 dni nie mial czucia w nogach..blokada niby tak dziwnie na niego zadzialala,potem zakazenie rany i ciagle sie z niej saczylo..zle zniosl caly ten zabieg..nie sadzilam,ze ma taki nieski prog bolu..pionizacja i p[ierwsze kroki byly najgorsze..probowalam go podtrzymywac ale jak mi w korytarzu zjechal to niestety ale nie bylam w stanie go podniesc..co ja tam przy tym jego lozku przezylam.. azeby u mnie nie bylo tak rozowo to torbe juz mialam spakowana i w samochodzie.dostalam skurczy..najpierw myslalam,ze to zwykle pobolewanie brzucha ale to bylo za czesto..co 10 min..telefon do gina..mam wziasc 3 nospy na raz i po 2 godz znow i jak bole nie mina do szpitala.do tego doszla biegunka i wymioty..minelo..ufff..na stepnego dnia poszlam do niego i wszystko bylo ok..szyjka krotka i miekka ale wszystko pozamykane..wczoraj mialam kolejna wizyte..minimalnie sie pogorszylo ale mam na szybciora zrobic Gbs w czwartek i w poniedzialek znow do niego..teraz pewno bd chodzila co tydzien.wagi nie znam ale wg wymiarow i wg gina maly by byl gotowy na przyjscie na swiat nawet jesli teraz by rozwinela sie akcja porodowa.wg USG to 37 tc wg tej smiesznej daty OM 38 wg.tego plamienia implantacyjnego 35tc..wiadomo,ze wolalabym dociagnac do tego 38tc ale juz mnie wczoraj uprzedzil,ze jak w pon znow sie pogorszy to idziemy do szpitala i dostajemy jeszcze kroplowki na rozwoj pluc..pytalam czy to mozliwe,ze tak z tygodnia na tydzien moze sie az tak pogorszyc a on na to,ze to moze byc nawet po kilku godzinach..duzo odpoczywac z uniesionymi nogamiodpoczywam ale i tak mam bolesne ciagniecie w pachwinach,czeste skurcze przepowiadajace i od paru dni tak mi leci ta siara,po cieplym prysznicu to ciurkiem

ja tu gadu/gadu o sobie a co u Was kochane..?przyznaje,ze nie ma szans bym wszystko nadrobila,za duzo sie tego nazbieralo czy ominal mnie juz jakis porod?wszystkim Wam za dobre wiadomosci o maluszkach i kolejne wizyty
ooo matko.. w porównaniu do Ciebie to u nas nudy.. leż i odpoczywaj...a na pewno dociągniesz do 38 tc.tego Ci życzę


Ja się witam w 35 tc... ale leci.. dziś idę piechotą 2,1 km (wg targeo) do nowego gina na nfz.. jak mi się nie spodoba..to będę dalej jeździć na poznań... (nie ma tu autobusów, a TŻ do 15.30 w pracy) a wizyty są do 13.30... ale zobaczę syneczka i ciekawe jak tym razem leży... bo ostatnio łobuz pośladkowo był...

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Cytat:
Napisane przez ela_86 Pokaż wiadomość
szybka a co to fiskars nie skumałam
mój to ma takie fazy właśnie, parę msc jest dobrze, tak jak trzeba, potem nie wiem, nerwy mu puszczają, czy jakoś nie wytrzymuje, robi jakąś akcję, ja tracę nerwy, no i pogadanka jest, i znów starcza na jakiś czas.... mam wrażenie, że nie może się pogodzić z tym, że czas leci i starzejemy się po prostu i nie będzie jak na studiach.... ta jego praca też, nie ma go w zasadzie, nie wie jak to jest tak z dnia na dzień, dziecko, praca, obowiązki domowe, bo wraca tylko na weekendy, a na co dzień wraca do hotelu gdzie żadnych obowiązków już nie ma, może leżeć i pachnieć.... a w domu to jednak co innego...
wyślij go do programu "tata sam w domu"...
AnetkaIzabell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-30, 10:35   #2728
magdula87
Rozeznanie
 
Avatar magdula87
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 600
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Ja po wizycie i konsultacji w szpitalu 27.10 mam zgłosić się do szpitala na oddział z rzeczami. Cesarka byłaby 28 czyli w urodziny mojego taty
A tak w ogóle to jedzie do mnie wózek ale zobaczę dopiero jutro
__________________
miłość: wrzesień 2010
narzeczona: 22.12.2011
żona: 06.10.2012
II kreseczki: 06.03.2014
mama: 27.10.2014
magdula87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-30, 10:41   #2729
ela_86
Wtajemniczenie
 
Avatar ela_86
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 629
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

wow to już takie namacalne jest czyli 28.10 będzie dzidzi
kto da "więcej"
__________________
Jaś 17.07.2011
Zuzia 28.11.2014
ela_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-30, 10:41   #2730
Zanet84
Zakorzenienie
 
Avatar Zanet84
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 3 100
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez magdula87 Pokaż wiadomość
Ja po wizycie i konsultacji w szpitalu 27.10 mam zgłosić się do szpitala na oddział z rzeczami. Cesarka byłaby 28 czyli w urodziny mojego taty
A tak w ogóle to jedzie do mnie wózek ale zobaczę dopiero jutro
To juz niecaly miesiac.....
A jaki to wozek jedzie ? moj chyba jeszcze w produkcji
Zanet84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-10-10 21:48:43


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:42.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.