Majowe Żony 2011XI i żona z października też :)

[T'ai]

Napisane przez DELL

T'ai, to zapracowana mamuśka teraz z Ciebie jak się w tym odnajdujesz? jak Jasiek?

wiesz, grunt że w ogóle zarabiam
no i wiadomo że początki są trudne, muszę się wdrożyć
mało kto ma taką pracę że siedzi 8h i pierdzi w stołek
Jasiek w porządku jak zawsze

[passion80]

Cześć
Zostawiłam telefon u rodziców i dwa dni byłam bez

Takaya dziękuję za spodnie, są świetne

W niedzielę próbowałam nadrobić klub ale tylko zdążyłam napisać jedno zdanie Dell

[ewka1368]

Napisane przez Joasiunia:)

A widzisz
A my w domku. Bedzie ok 14 osob wiec podobnie jak na cywilnym. No i o koscielnym pomyslec trzeba

koscielny planujecie "z pompą" czy skromny

passionco tam?
jak zdrowko Twoje i corci? jak w pracy?

[passion80]

M zdrowa. To plus. Minus. Spełnił się mój koszmar. Babka z Nią siedzi od poniedziałku
Dzisiaj idziemy do immunologa.

W pracy ok.
Maz tez grzeczny

Właśnie Aska, gratuluję decyzji

A Tobie Ewka chrzcin. I gdzie robicie? Czytałam rano na szybko i mogłam przeoczyć.

[Joasiunia:)]

T`ai ale kto jak nie Ty! Dasz rade
Passion wrociliscie do domu? No i jak babka w stosunku do M? Co do decyzji-a dzieki dzieki Czlowiek przynajmniej ma teraz pewnosc Pewnosc decyzji. Pokaz M w spodniach Aaa skoro babka z Nia zostaje to nie chodzi do zlobka? No i fajnie ze wszystko u Was na wlasciwym torze
Ewcia nie bedzie z pompa niee. Albo zrobimy tylko dla rodziny w lokalu w sensie obiad i chwilę posiedzimy albo rodzina i najblizsi przyjaciele ale to tez po cichu skromnie. Nie chcemy z tego robic pompy

[passion80]

Asia przyjaciół tez bym zaprosiła

M teraz chcemy trochę przetrzymać w domu. 2 tygodnie była z Nią moja siostra. Wróciliśmy bo raz babka siedzi dwa mieliśmy dość może kiedyś będę miała SWOJE miejsce. A Dell. Mamy kredyt Babka zawsze do Mai była ok. Maja tez ja lubi. Teściowa stwierdziła że dobrze. Ma zajęcie i nie wymyśla.
Ja chcę jak najszybciej do zlobka jednak zdrowie najważniejsze. Gorzej z moim psychicznym

[Joasiunia:)]

Passion zobaczymy co to bedzie Chcialabym przyjaciol tylko nie wiem czy ogarniemy finansowo ale moze moze
Co do zdrowia psychicznego... Nie daj sie. U mnie tez z tym gorzej :/ Byle do wiosny! Do sloneczka!

Szczepilyscie moze na pneumokoki? Chyba pytałam ale nie pamietam. Wiem tylko ze Passion M byla z racji wczesniactwa.

[monita01]

Hej dziewczyny. Passion, powodzenia! Oby babka dała radę a Maja nabrała odporności.

Asia, super! Co do szczepień to my szczepiliśmy na pneumokoki

[DELL]

Napisane przez passion80

Cześć

W niedzielę próbowałam nadrobić klub ale tylko zdążyłam napisać jedno zdanie Dell

Napisane przez passion80

M teraz chcemy trochę przetrzymać w domu. 2 tygodnie była z Nią moja siostra. Wróciliśmy bo raz babka siedzi dwa mieliśmy dość może kiedyś będę miała SWOJE miejsce. A Dell. Mamy kredyt Babka zawsze do Mai była ok. Maja tez ja lubi. Teściowa stwierdziła że dobrze. Ma zajęcie i nie wymyśla.
Ja chcę jak najszybciej do zlobka jednak zdrowie najważniejsze. Gorzej z moim psychicznym

najważniejsze,że babka do Mai ok, i że Maja ją lubi. Jakby było coś nie tak, to od razu byłoby widac po dziecku...
nie martwusiaj się... Mała nabierze odporności i będzie superancko

Napisane przez Joasiunia:)

Passion zobaczymy co to bedzie Chcialabym przyjaciol tylko nie wiem czy ogarniemy finansowo ale moze moze
Co do zdrowia psychicznego... Nie daj sie. U mnie tez z tym gorzej :/ Byle do wiosny! Do sloneczka!

Szczepilyscie moze na pneumokoki? Chyba pytałam ale nie pamietam. Wiem tylko ze Passion M byla z racji wczesniactwa.

Joasiunia, a co sie dzieje, że Twoja psychika siadła?
my nie szczepilismy na pneumokoki

[passion80]

Asia chodzi mi o to ze musze znieść myśl że siedzi z moim dzieckiem
M zadowolona.

Szczepilismy. Na razie tylko je d na dawka.
W sumie z zaleceń szpitalnych teraz ze stycznia mamy pneumokoki i meningikoki. Musze o te zapytać lekarza.

A. Maja pneumokoki miała dopiero w lipcu. Nawet nie jeknela podczas wklycia.

Monita co u Was?

[Joasiunia:)]

DELL moja Ania-położna stwierdziła,że to tzn baby blues. Czyli takie wahania hormonalne po ciąży. Płaczę czego bądź. Przejmuję się wszystkim. Martwię na zapas. Wydaje mi się, że nic nie umiem nic nie potrafię, że jestem beznadziejna w tym co robię... Boję się zostać sama. Męczące bardzo. I tak już lepiej niż na początku bo ja dzień w dzień płakałam mojemu P na ramieniu a On nie wiedział jak mi pomóc a jak mnie próbował uspokoić-to ja jeszcze gorzej wyłam...
Monitko ja się właśnie zastanawiam co to robić
Passion wiem wiem. Ale to zostanie z babką to tylko chwilowe. Wiem, że wolałabyś inaczej, ale... Czasami wyjścia nie ma

Ech Mama mi wozi Tośka a ja robię zaproszenia na chrzest

[I_K]

Asia Piotrek nie szczepiony a Krzysia szczepię bo będzie malutki jak wyprowadzimy się na wieś. Tu w mieście dzieci nie chorują bo wszystkie szczepione.
a i Krzyś ma na free 5w1 z racji wcześniactwa, od tego roku to weszło

[ewka1368]

asiu tak myslalam ze to baby blues
objawy identyczne jak u mojej sasiadki
skonczylo sie na psychologu/psychiatrze i tabletkach
oby szybko minelo

passion no to M ma niańke
babka daje rade?
grunt ze obie sie lubia

asia ja szczepie tradycyjnymi i nic dodatkowego
czy dobrze robie niewiem
ale jutro pewnie tez nie zaszczepimy bo dalej katar wiec mam czas do namyslu

a wlasnie katar jest przeszkoda do szczepienia???

[Joasiunia:)]

I_K chociaz tyle pozytku z naszej sluzby zdrowia.
Ewcia u mnie raz lepiej raz gorzej. Mam jednak nadzieję ze obejdzie sie bez zadnych lekarstw i wizyt u psycho... A sasiadka musi miec depresje poporodowa skoro samo nie przeszło no i az leki bierze i z pomocy lekarzy korzysta. Przynajmniej tak gdzies wyczytalam... Ech nie fajne to wszystko...

[T'ai]

Napisane przez Joasiunia:)

Boję się zostać sama. Męczące bardzo. I tak już lepiej niż na początku bo ja dzień w dzień płakałam mojemu P na ramieniu a On nie wiedział jak mi pomóc a jak mnie próbował uspokoić-to ja jeszcze gorzej wyłam...

miałam to samo...plus to co przeżyłam w szpitalu
do tego P nie został w domu po moim wyjściu tak jak było zaplanowane tylko chodził do pracy jakiś czas,
mnie dokuczały szwy itd plus to że każdy się narzucał z odwiedzinami a ja miałam chęć ich wytłuc
jakoś sama z tego wyszłam w końcu, chociaż P już mnie prawie umawiał z psychologiem
co mogę poradzić-przyjmuj pomoc jeśli masz możliwość i nie wstydź się prosić o wsparcie, olewaj obowiązki domowe,śpij z małym w dzień jak masz potrzebę, zrób coś dla siebie-fryzjer/kosmetyczka/wyjście samej na zakupy/cokolwiek

[ewka1368]

Napisane przez Joasiunia:)

I_K chociaz tyle pozytku z naszej sluzby zdrowia.
Ewcia u mnie raz lepiej raz gorzej. Mam jednak nadzieję ze obejdzie sie bez zadnych lekarstw i wizyt u psycho... A sasiadka musi miec depresje poporodowa skoro samo nie przeszło no i az leki bierze i z pomocy lekarzy korzysta. Przynajmniej tak gdzies wyczytalam... Ech nie fajne to wszystko...

asia a to nie to samo?

[monita01]

Asiunia, trzymaj się tam. Nam radzono na szkole rodzenia, że jak taki stan depresyjny trwa dłużej niż te przysłowiowe 40 dni połogowych, to należy zgłosić się do lekarza.

Co do szczepień, to my szczepiliśmy na to, co nam zaproponowano dodatkowo: pnemokoki i rotawirus, P dostał juz 3 dawki, teraz na rovczek dostanie 4ta rotawirusa i wsio. Ja wyszłam z zalożenia, że nie jestem na tyle kompetentna, aby samej zdecydować co jest ok a co nie, więc zaufałam pediatrom (zarówno ten nasz "z urzędu" jak i znajmoy pediatra radzili szczepić jeżeli tylko są fundusze). Ale suma sumarum każdy rodzic sam musi podjąć decyzję

Passion, a nie boisz się, że babka zabaluje przy M? Przepraszam, jeśli Cie zdenerwuję takim pytanie, ale nasunęło mi się na myśl.... Mam nadzieję, że będzie jak najbardziej ok! Co u nas.... w sumie nic nowego/ciekawego, nie ma o czym pisać Spacerki, zupki, kaszki, bajeczki P zrobił się bardzo ruchliwy i wszytsko dookoła go fascynuje, za wszystko che pociągnąć, dotknąć, otworzyć... więc na chwilę na tyłku usiąść się nie da... ale jakos tak na wesoło staram się reagować Ładnie śpi, ładnie je, na razie nie choruje, więc nie smię narzekać Poza tym jest pogodny i śliczny

[takaya]

Ewka jak ma katar nie szczep!!! Chora jest i ma obniżoną odporność ja bym nie ryzykowała

Passion echh cieżka decyzja ale wszystko się ułoży No a z babka tak jak piszesz zdrowie najważniejsze Madzia nadal chora ;/

Dell tak własnie o to mi chodziło z tym filmem :P

Pochwalę się że pierwszy raz w życiu wydałam ponad 2tysiące z taką radością Zakupiłam projekt domu w pięknotkach Biuro projektowe poszerzy nam dom o 1m za darmo Tyle,że musimy czekać do 30go kwietnia na projekt

[I_K]

Takaya

[takaya]

Jutro TŻ załatwia geodetę, jednocześnie będziemy pisali wnioski o warunki przyłączy. mamy gaz w ulicy ale zdecydowaliśmy się na zainstalowanie pieca na paliwo stałe Myślę też o płycie elektrycznej zamiast gazowej w kuchni bo przy spalaniu gazu tworzą się lepkie substancje które później w kuchni pokutuja na szafkach itp.
Może uda się zacząć budowę w sierpniu, bo urząd ma 65dni na wydanie pozwolenia na budowę i trzeba czekac kolejne 14dni na uprawomocnienie. Później jeszcze 7dni na czekanie z rozpocząciem budowy bo trzeba poinformować na 7dni wcześniej bo uznają to za samowolkę budowlaną =12tygodni Niby przegosłowano ustawę aby znieśc pozwolenie na budowę, ale nie wiem kiedy to wejdzie w życie.

[Joasiunia:)]

Napisane przez T'ai

miałam to samo...plus to co przeżyłam w szpitalu
do tego P nie został w domu po moim wyjściu tak jak było zaplanowane tylko chodził do pracy jakiś czas,
mnie dokuczały szwy itd plus to że każdy się narzucał z odwiedzinami a ja miałam chęć ich wytłuc
jakoś sama z tego wyszłam w końcu, chociaż P już mnie prawie umawiał z psychologiem
co mogę poradzić-przyjmuj pomoc jeśli masz możliwość i nie wstydź się prosić o wsparcie, olewaj obowiązki domowe,śpij z małym w dzień jak masz potrzebę, zrób coś dla siebie-fryzjer/kosmetyczka/wyjście samej na zakupy/cokolwiek

Ja wlasnie wstydze sie tego ze tak jest... Placze tylko przy P bo przy innych nie umiem. Heh z jednej strony bym wyszla a z drugiej-nie potrafie. Bo myślę co z małym i takie bledne kolo.
Kurcze i jak szybko Ci to przeszlo?

Ewcia ten baby blues to stan przejsciowy i sam mija a depresje trzeba leczyc.

Takaya o prosze super gratulacje!

Monitko heh musze zaczac liczyc dni... No i fajnie ze P taki sie "dorosly" robi

Buziaki

[ewka1368]

Takaya super pedzicie do przodu

mala chyba wyczula szczepienie bo rano charczala jak traktor!
pojedziemy do pani dr ale nie szczepimy tylko niech ja ogladnie
bo nic lepiej nie jest!

[I_K]

Ewcia jak kiedyś poszłam z Piotrkiem do szczepienia i miał katara, byłam pewna że go obejrzy i odroczy a ona chciała szczepić musiałam pisać oświadczenie że nie wyrażam zgody na szczepienie

[badziabadzia]

Asia

Takaya, super!!

[takaya]

Asiu wyjdź sobie chociaż na chwile na te 3godz w przerwach między karmieniem z koleżankami na lody czy coś Na prawdę dobrze Ci zrobi. Oczywiste,że będziesz się martwiła o bombla , ale zaplanuj sobie jakoś w weekend jak będzie mógł się P nim zając


Dziewczyny w tym roku już 4ta rocznica będzie!!! Ale ten czas szybko leci! Jeśli wszystko dobrze pójdzie to święta bożego narodzenia 2016 spędzimy w naszym domku Akurat tak jak sobie zaplanowałam 5lat po zakupie działki (przy kupnie działki dałam sobie taki deadline, że po 5latach od zakupu przynajmniej stan surowy zamknięty musi stać)

[passion80]

Ewka z katarem bym nie poszła.
Asia rzytul: tyle mogę bo ja nie doświadczyłam.

Takaya ale emocje pedzicie bloga zalozylas? Kiedyś pisałaś ze jak zaczniecie budowę to założysz.

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Monita to dobrze u Wa s. Zycie płynie spokojnie i bez większych problemów j a k żłobek?

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Co do picia babki. Az tak głupia nie jest i tym się nie przejmuje. Za bardzo najgorsze jest to ze jestem od niej zależna

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Dziewczyny! Co że spotkaniem? ! Kiedy? Chyba będę mieć jedna sobotę pracująca i musze wiedzieć. Puszcze tu bo do klubu nie mogę narazie wejść.

[ewka1368]

Napisane przez I_K

Ewcia jak kiedyś poszłam z Piotrkiem do szczepienia i miał katara, byłam pewna że go obejrzy i odroczy a ona chciała szczepić musiałam pisać oświadczenie że nie wyrażam zgody na szczepienie

nieodpowiedzialna matka szczepic nie chciala

wrocilam
u nas na szczescie nawet mowy nie bylo o szczepieniu pani dr powiedziala ze musi byc zdrowa
przepisala nie wiem antybiotyk czy to jakis syrop bo mowi ze to juz za dlugo trwa i aby na uszy nie poszlo

maja wazy 4900
czyli kg na miesiac statystycznie

jeszcze cos w klubie napisze

asiu M dostala w tamten piatek lek fenistilktory troche moze usypiac dziecko
i M cala sobote przespala budzila sie tylko co 3 h na jedzenie!
tz akurat caly dzien pracowal w pokoju na kompie wiec ''patrzyl'' na nia a ja sama caly dom posprzatalam!
nqawet nie zdajesz sobie sprawy jaka ja bylam szczesliwa ze wreszcie robilam co innego!
jakie to dla mnie bylo oderwanie od rzeczywistocsi

[Joasiunia:)]

Ewcia to ładnie przybiera

Mi musi słoneczko zaświecić. No i może rzeczywiście ruszyć gdzieś tyłek... Tak jak piszecie. Tylko teraz nie ma jak... W sobotę zaproszenia na chrzciny. W niedzielę chcę pobyć w domu z P. Bo też mnie rodzice wkurzają akurat Tato wymyślił sobie kłaść płytki to drzewo to to to sramto i całymi dniami Go nie ma! Nie po to brał wolne, żeby siedzieć na dole kładąc płytki! Ale Oni tego nie rozumieją. Jak powiedziałam Mamie to stwierdziła, że nic nie robię i tak więc nie mam się czym przejmować i czemu płakać...

Takaya super trzymam kciuki, żeby wszystko było tak jak sobie zaplanujecie

Dzięki Dziewuszki za wsparcie I przepraszam, że tak Wam smęcę

[passion80]

Oj Asia jeszcze nie masz wsparcia
Ustalajcie od razu zasady.
Zycie w miarę osobno u swoim życiem.

[Joasiunia:)]

Niby mam bo mama zawsze sie malym zajmie czy siostra ale widzisz jak cos trzeba to zawsze Piotrek leci pomoc. Ale tez tak ich nauczyl od poczatku... Ja wiem ze On pomocny i lubi cos robic ale bez przesady.

Poza tym wydaje mi sie ze te dwa tygodnie to mialy byc dla nas. Ba. Nawet 3 bo wzial chorobowe dodatkowy tydzien.
Widze ze Mame tez to ruszylo. Ale niech tez wie jak sie czuje.